Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 342/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2019-02-01

Sygn. akt I ACa 342/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 lutego 2019 r.

Sąd Apelacyjny w (...) I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Mariola Głowacka (spr.)

Sędziowie: SSA Ryszard Marchwicki

SSA Mikołaj Tomaszewski

Protokolant: st. sekr. sąd. Kinga Kwiatkowska

po rozpoznaniu w dniu 22 stycznia 2019 r. w (...)

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko A. K.

o rozwód

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w (...)

z dnia 26 stycznia 2018 r., sygn. akt I C 1126/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a.  w punkcie 1 w ten sposób, że rozwiązuje małżeństwo stron M. K. i A. K. zawarte w dniu 28 kwietnia 2006r. i zarejestrowane w księdze małżeństw Urzędu Stanu Cywilnego w O. pod numerem (...) przez rozwód z winy powódki,

b.  w punkcie 5a w ten sposób, że alimenty zasądzone od pozwanego na rzecz małoletniego P. K. (1) obniża do kwoty po 1.660 zł (jeden tysiąc sześćset sześćdziesiąt złotych) miesięcznie,

c.  w punkcie 6 w ten sposób, że kosztami procesu obciąża powódkę i z tego tytułu zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 377 zł,

II.  w pozostałym zakresie apelację oddala,

III.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.140 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Ryszard Marchwicki SSA Mariola Głowacka SSA Mikołaj Tomaszewski

Sygn. akt IACa 342/18

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w (...)wyrokiem z dnia 26 stycznia 2018r.

1) rozwiązał małżeństwo powódki M. K. i pozwanego A. K. zawarte w dniu 28 kwietnia 2006r. i zarejestrowane w Księdze małżeństw Urzędu Stanu Cywilnego w O. pod numerem (...) przez rozwód z winy obu stron,

2) wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi stron P. K. (1) ur. (...) i F. K. ur. (...) powierzył powódce zapewniając pozwanemu prawo do współdecydowania w najważniejszych sprawach dotyczących dzieci m.in. leczenia, kształcenia, wyjazdów,

3) uregulował kontakty pozwanego z małoletnimi dziećmi stron w ten sposób, że ojciec będzie spotykał się z synami:

a) w miesiącach parzystych drugi i czwarty weekend, a w miesiącach nieparzystych pierwszy, drugi i czwarty weekend od piątku godz. 20.00 do niedzieli godz. 18.00,

b) miesiąc wakacji letnich,

c) tydzień ferii zimowych,

d) w okresie Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy dzieci spędzą z ojcem jeden lub dwa dni według uzgodnienia stron,

4) zobowiązał strony do podjęcia i kontynuowania terapii w zakresie zwiększania kompetencji rodzicielskich,

5) kosztami utrzymania i wychowania małoletnich dzieci stron obciążył obie strony i z tego tytułu zasądził od pozwanego na rzecz:

a) małoletniego P. K. (1) alimenty w kwocie po 1.800 zł miesięcznie,

b) małoletniego F. K. alimenty w kwocie po 1.200 zł miesięcznie,

płatne do 10-tego dnia każdego miesiąca do rąk matki dzieci M. K. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie,

6) kosztami postępowania obciążył obie strony i z tego tytułu zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 300 zł tytułem opłaty sądowej.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że powódka M. K. oraz pozwany A. K. zawarli związek małżeński w dniu 28 kwietnia 2006r. przed Kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego w O. nr aktu małżeństwa (...). Z małżeństwa stron pochodzi dwoje małoletnich dzieci: P. K. (1) ur. (...) w O. oraz F. K. ur. (...) w O.. Dla każdej ze stron był to pierwszy związek małżeński. W małżeństwie stron nie była orzeczona separacja. Nigdy też nie była prowadzona między stronami sprawa dotycząca alimentów, zaspokajania potrzeb rodziny, władzy rodzicielskiej nad ich wspólnymi małoletnimi dziećmi czy regulacji kontaktów z dziećmi. Żadna ze stron nie jest i nie była nigdy ubezwłasnowolniona, jak również nie ogłoszono upadłości żadnej ze stron.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że strony poznały się w okresie nauki w szkole średniej. Przed zawarciem związku małżeńskiego byli parą około 5 lat. W okresie, kiedy powódka studiowała pozwany pracował w Niemczech i przyjeżdżał do Polski co 1 – 2 miesiące. Po zawarciu związku małżeńskiego pozwany nadal pracował w Niemczech, aby zarobić na budowę domu dla stron, powódka natomiast w tym czasie wraz z synem P. zamieszkiwała u swoich rodziców. W 2008r. strony zamieszkały w budynku dobudowanym do domu rodziców pozwanego. Pozwany wrócił z Niemiec w okresie pomiędzy 2008 a 2010r. W czasie, kiedy pozwany przebywał w Niemczech, ale także po jego powrocie powódka czuła się przeciążona obowiązkami domowymi. Zarzucała mężowi, że zbyt zaangażował się w pracę zawodową kosztem rodziny. Powódce nie podobało się, że pozwany nie pomaga jej w obowiązkach domowych, ani przy dzieciach. Brakowało jej wspólnego spędzania czasu, wypoczynku. Pozwany po powrocie z pracy często oglądał telewizję, nie interesował się żoną i dziećmi. Odmawiał nadto żonie współżycia intymnego. Powódka próbowała rozmawiać z mężem o pojawiających się w ich związku problemach, jednak bezskutecznie.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że jesienią 2013r. powódka na dworcu kolejowym w O. poznała P. K. (2). Oboje dojeżdżali do pracy z O. do P.. Z czasem ich relacja nabrała
bardziej emocjonalnego i intymnego charakteru. Powódka zaczęła regularnie spotykać się z tym mężczyzną, a nadto wymieniali między sobą wiadomości w których wyznawali sobie miłość. W październiku 2014r. żona P. E. K. zobaczyła w jego telefonie wiadomość adresowaną do powódki. Wtedy to też P. K. (2) poinformował ją, że zakochał się w powódce i że chciałby wnieść pozew o rozwód. Ostatecznie w maju 2015r. P. K. (2) wyprowadził się od żony i córki, a wyrokiem z dnia 30 czerwca 2015r. rozwiązano małżeństwo małżonków K. przez rozwód bez orzekania o winie. W tym samym czasie tj. w październiku 2014r. również powódka poinformowała pozwanego o tym, że nosi się z zamiarem złożenia pozwu o rozwód. Sytuacja między stronami stała się bardzo napięta. Pozwany podejmował próby ratowania małżeństwa, jednak ostatecznie w styczniu 2015r. powódka wraz z dziećmi wyprowadziła się ze wspólnego miejsca zamieszkania stron. Pożycie intymnie między stronami ustało w październiku 2014r. Po wyprowadzeniu się ze wspólnego miejsca zamieszkania stron powódka początkowo zamieszkała u siostry, następnie u swoich rodziców i kolejno w wynajmowanym mieszkaniu. Ostatecznie w czerwcu 2015r. zakupiła trzypokojowe mieszkanie w O.. Powódka obecnie pozostaje w nieformalnym związku z P. K. (2), który okresowo zamieszkuje u niej. Pozwany nawiązał natomiast bliską relację z E. K., która również okresowo pomieszkuje u niego.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że od czasu wyprowadzenia się powódki z dziećmi od męża pozwany starał się podtrzymywać systematyczne kontakty z synami. Spotkania małżonkowie uzgadniali na bieżąco. Początkowo pozwany odwiedzał synów w ich miejscu zamieszkania. Kiedy żona zakupiła własne mieszkanie nie wpuszczała go już do siebie. Małżonkowie uzgodnili, że pozwany będzie zabierał dzieci do swego domu w co drugi weekend od piątku do niedzieli włącznie z noclegami. Mimo, że małżonkowie w większości dogadywali się co do kontaktów pozwanego z synami, to jednak dochodziło między nimi na tym tle do nieporozumień podczas których używali wobec siebie słów powszechnie uznawanych za obelżywe. Powódka zarzucała mężowi, że za rzadko spotyka się z synami, a nadto, iż nie odpowiada na jej wiadomości dotyczące małoletnich. Nie podobało jej się również, że małoletni będąc u ojca spędzają czas przed komputerem lub majsterkując. Powódka złożyła nawet w dniu 30 lipca 2015r. prywatny akt oskarżenia przeciwko pozwanemu w którym oskarżyła go o to, że w dniu 24 lipca 2015r. użył wobec niej przemocy fizycznej w postaci popychania, drapania, szarpania. Ostatecznie jednak powódka odstąpiła od oskarżenia i postępowanie zostało umorzone.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że powódka M. K. ma 36 lat, posiada wykształcenie wyższe. Pracuje na Uniwersytecie im. A. M. w P. w dziale nauki w oparciu o umowę o pracę (w godz. 6:30 – 14:30), zajmuje się procedurami projektów badawczych. Jej wynagrodzenie kształtuje się na poziomie ok. 3.126,07 zł netto. Powódka zamieszkuje wraz z synami w zakupionym trzypokojowym mieszkaniu w O.. Koszt utrzymania mieszkania kształtuje się na poziomie ok. 2.065,45 zł w tym czynsz – 474,40 zł, śmieci – 36 zł, rata kredytu – 540,05 zł, jednorazowa opłata za odnowienie polisy – 10 zł miesięcznie, ubezpieczenie kredytu – 40 zł, pożyczka na mieszkanie w pracy – 860 zł, gaz – 30 zł, prąd – 75 zł. W przeliczeniu na jedną osobę jest to kwota ok. 689 zł. Powódka jest silnie emocjonalnie związana z dziećmi, ma poczucie odpowiedzialności za nie. Pełni od ich narodzin rolę pierwszoplanowego opiekuna. Jest zaangażowana rodzicielsko, stara się dbać o prawidłowy rozwój dzieci, zapewnia im dobre warunki bytowe, opiekuńcze, dba o ich zdrowie i edukację. Powódka od czasu rozstania umożliwia pozwanemu spotkania z synami. Rozumie, że ojciec pełni ważną rolę w ich życiu. Jednocześnie chciałaby, aby pozwany bardziej zaangażował się w sprawy szkolne dzieci, zawoził synów do lekarzy.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że pozwany A. K. ma 39 lat, posiada wykształcenie średnie zawodowe - elektromechanik. Pozwany pracuje zawodowo, od października 2013r. prowadzi własną działalność gospodarczą pod nazwą (...) SERWIS (...). Pozwany wcześniej zatrudniony był również w Spółce (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością oraz w firmie (...) w której pracował jako serwisant na podstawie umowy o pracę do dnia 20 kwietnia 2015r. z wynagrodzeniem 2.544 zł netto miesięcznie. W 2016r. pozwany postanowił jednak skupić się tylko i wyłącznie na prowadzonej działalności gospodarczej. Przychód pozwanego z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej w 2015r. (po odliczeniach opodatkowanych stawką ryczałtu) wyniósł 67.385 zł, co w przeliczeniu na jeden miesiąc daje kwotę 5.615,41 zł. Z deklaracji podatkowej za rok 2015 (PIT – 37) wynika nadto, że pozwany osiągnął roczny dochód z tytułu świadczonej pracy w wysokości 18.487,15 zł, co w przeliczeniu na jeden miesiąc daje kwotę 1.540,59 zł. Kolejno w 2016r. łączna kwota przychodów pozwanego (po odliczeniach opodatkowanych stawką ryczałtu) wyniosła 211.186 zł, co w przeliczeniu na jeden miesiąc daje kwotę przychodu w wysokości 17.598,83 zł. Uwzględniając w przychodach pozwanego za 2016r. podsumowanie rejestru zakupów VAT, które wyniosło 74.671,36 zł, roczny dochód pozwanego wynosi 136.514,64 zł, co w przeliczeniu na jeden miesiąc daje kwotę 11.376,22 zł. Pozwany zamieszkuje obecnie w budynku dobudowanym do domu jego rodziców. Pozwany jest emocjonalnie związany z synami, ma poczucie przynależności do nich oraz poczucie odpowiedzialności za ich dobro. Stara się stanowić dla synów wzorzec męski, akcentuje to w postępowaniu z nimi. W czasie spotkań czas spędza z nimi grając, majsterkując, oglądając filmy, wychodząc na spacery. W ograniczonym zakresie włącza się jednak w niektóre istotne sfery życia dzieci w tym nie utrzymuje kontaktów ze szkołą, a informacje o ich nauce zasięga bezpośrednio od nich lub z dziennika elektronicznego dostępnego w Internecie. W relacji z synami pozwany potrafi okazać im bliskość, akceptację, dąży do regularnego kontaktu z nimi. Jednocześnie zdarza mu się obciążać synów swoimi emocjami związanymi z kryzysem w jego małżeństwie.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że małoletni F. K. ma ukończone 6 lat. Z opinii pisemnej wychowawcy przedszkola wynika, że małoletni funkcjonuje w grupie bez zastrzeżeń. Podporządkowuje się zasadom, przestrzega zawartych umów, potrafi ocenić własne postępowanie. Jest dzieckiem lubianym przez koleżanki i kolegów. Jest zaradny i samodzielny, odpowiedzialny za podjęte zadania. Nie sprawia trudności wychowawczych, jego rozwój intelektualny przebiega prawidłowo. Jest pobieżnie zorientowany w swojej sytuacji rodzinnej. Zdaje sobie sprawę z rozłamu związku rodziców i raczej nie dostrzega już szansy na ich pogodzenie i scalenie rodziny. Małoletni jest silnie emocjonalnie związany z każdym z rodziców, ma poczucie akceptacji i miłości zarówno ze strony matki, jak i ojca. Cieszy się ze spotkań z ojcem, chciałby spędzać z nim więcej czasu niż dotąd. Ojciec jest dla chłopca ważną uczuciowo postacią. Małoletni F. zamieszkuje wraz z mamą i bratem w trzypokojowym mieszkaniu w O.. Miesięczne koszty utrzymania F. kształtują się na poziomie ok. 2.380 zł w tym wyżywienie - 500 zł, środki czystości – 100 zł, kultura – 80 zł, odzież i obuwie (w tym odzież sportowa) – 200 zł, zajęcia dodatkowe – 130 zł, kieszonkowe – 20 zł, wydatki przedszkolne – 243 zł, opłaty za mieszkanie – 689 zł, lekarstwa i wizyty lekarskie – 80 zł, komputer, sprzęt grający – 100 zł, fryzjer – 20 zł, wakacje zimowe i letnie – 2.000 zł rocznie tj. ok. 166 zł miesięcznie, wycieczki przedszkolne – 13,33 zł, sprzęt sportowy – 41 zł. Małoletni P. K. (1) ma ukończone 11 lat, jest uczniem szkoły podstawowej w klasie o profilu sportowym. Edukację realizuje planowo. Z opinii wychowawcy wynika, że małoletni nie sprawia problemów wychowawczych, jest miły i grzeczny. Chętnie bawi się z innymi dziećmi, pomaga im, jest bezkonfliktowy. Jest adekwatnie do wieku zorientowany w swojej sytuacji życiowej. Małoletni marzy o scaleniu rodziny i wspólnym zamieszkiwaniu rodziców, ale jednocześnie zdaje sobie sprawę, że jest to już obecnie mało realne. Ma zachowane dobre relacje z partnerami rodziców. Przebywając z matką tęskni za ojcem i chciałby spędzać z nim więcej czasu niż obecnie. Małoletni P. zamieszkuje wraz z mamą i bratem w trzypokojowym mieszkaniu w O.. Miesięczne koszty utrzymania małoletniego P. kształtują się na poziomie ok. 2.710 zł w tym wyżywienie – 700 zł, środki czystości – 100 zł, kultura – 80 zł, odzież i obuwie (w tym odzież sportowa) – 250 zł, zajęcia dodatkowe – 155 zł, kieszonkowe – 80 zł, wydatki szkolne – ok. 189 zł, opłaty za mieszkanie – 689 zł, lekarstwa i wizyty lekarskie – 80 zł, komputer i sprzęt grający – 100 zł, wizyty fryzjerskie – 20 zł, wakacje letnie i zimowe – 2.000 zł rocznie tj. ok. 166 zł miesięcznie, wycieczki szkolne – 41,67 zł, okulary – 58,33 zł.

Sąd Okręgowy zeznania świadków przesłuchanych w niniejszej sprawie tj. K. W., P. B., D. K., J. K., M. W. (1), M. W. (2), M. S., K. R., L. K. i R. K. uznał za w pełni wiarygodne, gdyż były spójne, logiczne i konsekwentne, a nadto pozostawały w zgodzie z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd nie dopatrzył się w zeznaniach świadków celowego zniekształcania rzeczywistości na korzyść którejkolwiek ze stron. Za tylko częściowo wiarygodne Sąd uznał zeznania świadków E. K. i P. K. (2), gdyż wskazywali oni, że nie pozostają w bliskiej, zażyłej relacji ze stronami, a jedynie, iż przyjaźnią się z nimi. Zeznania te pozostawały jednak w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym. Za częściowo niewiarygodne Sąd Okręgowy uznał wyjaśnienia powódki w których starała się ona wykazać, iż winę za rozkład pożycia małżeńskiego ponosi wyłącznie pozwany, nie widząc w swoim zachowaniu niczego złego. Dotyczy to obciążania tylko pozwanego winą za wywoływanie nieporozumień pomiędzy stronami i jego negatywnych zachowań w stosunku do powódki w tym brak zainteresowania powódką i obowiązkami domowymi. Z zeznań pozwanego w części w której Sąd nie odmówił im przymiotu wiarygodności wynika, że w trakcie trwania małżeństwa powódka nawiązała bliską relację z innym mężczyzną. W związku z tym Sąd uznał, że składając zeznania powódka pomija, bądź umniejsza znaczenie swoich działań leżących po jej stronie, które doprowadziły do kryzysu w małżeństwie stron. Za częściowo niewiarygodne Sąd uznał również zeznania pozwanego w zakresie w jakim dotyczyły one relacji między stronami, które przyczyniły się do rozkładu pożycia małżeńskiego. Pozwany starał się przedstawić siebie w możliwie jak najlepszym świetle jednocześnie obciążając powódkę za rozkład pożycia, wskazując chociażby, że powódka związała się z innym mężczyzną. Pozwany próbował przede wszystkim wykazać, iż to wyłącznie zachowanie się i postępowanie powódki spowodowało pogorszenie się relacji w małżeństwie stron. Zdaniem Sądu brak zainteresowania pozwanego żoną, dziećmi i obowiązkami domowymi mógł doprowadzić do sytuacji, że powódka czuła się przez męża odrzucona. Takie zachowanie z pewnością przyczyniło się do osłabienia relacji małżeńskich stron.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że zgodnie z art. 56 § 1 k.r.o. jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, żeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód. Rozkład pożycia jest zupełny, gdy nie istnieje między małżonkami więź duchowa, fizyczna ani gospodarcza. Natomiast trwałość rozkładu pożycia małżeńskiego występuje wtedy, gdy doświadczenie życiowe pozwala przyjąć, że na tle okoliczności konkretnej sprawy powrót małżonków do pożycia nie nastąpi. Ponadto art. 56 § 2 i 3 k.r.o. określa negatywne przesłanki orzeczenia rozwodu. Zgodnie z art. 56 § 2 k.r.o. rozwód jest niedopuszczalny w sytuacji w której wskutek rozwodu miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków, bądź też jeżeli z innych przyczyn orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W świetle art.
56 § 3 k.r.o.
orzeczenie rozwodu jest niedopuszczalne w wyniku żądania zgłoszonego przez małżonka wyłącznie winnego rozkładu pożycia małżeńskiego, jeżeli drugi z małżonków na rozwód nie wyraża zgody, chyba że odmowa zgody na rozwód pozostawałaby w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

Sąd Okręgowy opierając się na ustalonym w sprawie stanie faktycznym stwierdził, że bezspornym jest, iż między stronami ustały wszelkie łączące je więzi. Strony od stycznia 2015r.nie zamieszkują ze sobą, nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego, ustało między nimi współżycie intymne oraz więź emocjonalna. W tej sytuacji Sąd uznał, że nastąpił zupełny rozkład pożycia małżeńskiego w rozumieniu ustawy. Rozkład pożycia pomiędzy stronami jest również trwały, to znaczy nie rokuje nadziei na reaktywowanie związku stron. Świadczy o tym już choćby sam fakt, że strony nie łączy już żadna więź charakterystyczna dla więzi małżeńskich, że strony nie dążą do poprawy swoich relacji i w realiach rozkładu pożycia funkcjonują już od stycznia 2015r. Taki okres rozłąki dobitnie świadczy o trwałości rozkładu pożycia stron. Każdy z małżonków funkcjonuje samodzielnie.

W ocenie Sądu pierwszej instancji w rozpoznawanej sprawie nie zaistniała żadna z negatywnych przesłanek orzeczenia rozwodu. Orzeczenie rozwodu nie zagraża dobru małoletnich dzieci stron. Małoletni są dobrze zorientowani w swojej sytuacji życiowej i zaakceptowali rozstanie rodziców. Dodatkowo od stycznia 2015r. funkcjonują w sytuacji, gdzie pomiędzy rodzicami nie ma już żadnych więzi. W związku z tym orzeczenie rozwodu w małżeństwie stron nie pogorszy sytuacji dzieci i jest dopuszczalne. Sąd uznał, że orzeczenie rozwodu nie pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, gdyż nie leży w interesie społecznym sztuczne podtrzymywanie nieistniejącego obiektywnie związku dwojga ludzi, którzy deklarują zupełne ustanie pomiędzy nimi jakichkolwiek więzi.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że zgodnie z art. 57 § 1 k.r.o. orzekając rozwód sąd orzeka także czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. W świetle przepisów prawa rodzinnego małżonkowie zobowiązani są do zgodnego współdziałania dla dobra założonej rodziny poprzez wspólne pożycie, wzajemną pomoc, wierność oraz wszelkie inne formy współdziałania niezbędne z punktu widzenia dobra rodziny (art. 23 k.r.o.) oraz w zakresie sił oraz możliwości zarobkowych i majątkowych do zaspokajania potrzeb rodziny, również poprzez osobiste starania na rzecz wychowania dzieci oraz pracę we wspólnym gospodarstwie domowym (art. 27 k.r.o.). Wskazane obowiązki małżonków są obowiązkami elementarnymi, stanowiącymi trzon funkcjonowania małżeństwa. Dla ustalenia zawinienia strony rozkładu pożycia małżeńskiego koniecznym jest ustalenie istnienia po stronie małżonka obiektywnie ujmowanej winy. Z uwagi na fakt, że prawo rodzinne nie wykształciło własnego pojęcia winy koniecznym jest posiłkowanie się w tym zakresie sposobem definiowania tego pojęcia przyjętym na gruncie ogólnych norm prawa cywilnego (art. 415 k.c. w zw. z art. 425 k.c.) oraz prawa karnego (art. 9 k.k.). Zgodnie z ugruntowanym w tej kwestii poglądem dla istnienia winy konieczne jest stwierdzenie określonego stosunku psychicznego do własnego zachowania wyrażającego się w zamiarze czy to bezpośrednim, czy ewentualnym nagannego zachowania. Na gruncie przepisów rozwodowych należy za zawinione uznać działanie lub zaniechanie będące wyrazem woli małżonka, które narusza obowiązki określone przepisami i prowadzi do rozkładu pożycia małżeńskiego. Do przypisania małżonkowi winy nie jest konieczne, by zamiarem małżonka było objęte określone działanie lub zaniechanie zmierzające do rozkładu pożycia, lecz wystarczy możliwość przewidywania znaczenia skutków danego działania lub zaniechania naruszającego przepisy prawa.

Sąd pierwszej instancji uznal, że winę za rozpad pożycia małżeńskiego ponoszą obie strony. Żadna ze stron nie zdołała bowiem wykazać wyłącznej winy drugiego z małżonków. W przekonaniu Sądu podstawową przyczyną rozpadu związku stron był brak porozumienia małżonków w zakresie wspólnego pożycia małżeńskiego oraz niedojrzałość emocjonalna zarówno po stronie powódki, jak i pozwanego. Małżonkowie po zawarciu związku małżeńskiego nie potrafili dojść do porozumienia w bieżących sprawach życia codziennego. Kłótnie powstawały przede wszystkim na tle obowiązków domowych. Powódka czuła się przeciążona obowiązkami domowymi, gdyż pozwany nie angażował się w rodzinę i opiekę nad dziećmi, skupił się na zapewnieniu rodzinie środków na utrzymanie. Jednocześnie pozwany miał poczucie, że żona oczekiwała od niego wyższych zarobków. Pozwany z tego powodu podjął dodatkowe zatrudnienie i bywał przemęczony, nie miał chęci na wychodzenie z domu i spędzanie czasu z rodziną. Powódka nie czuła się również atrakcyjna w oczach pozwanego. Ani powódka ani pozwany nie potrafili wziąć odpowiedzialności za rodzinę, którą stworzyli. Nie potrafili podjąć skutecznych działań ją ratujących. Strony zaczęły znacząco oddalać się od siebie, a powódka dodatkowo zamiast próbować naprawić relację z mężem nawiązała bliską relację z P. K. (2) i zupełnie odwróciła się od rodziny. Zachowanie powódki Sąd uznał za szczególnie naganne, gdyż małżonkowie zobowiązani są do dochowania sobie wierności. W ocenie Sądu Okręgowego postawa obu stron, brak wzajemnego szacunku, negatywne nastawienia względem siebie, poddawanie się emocjom oraz brak współdziałania i porozumienia w życiu małżeńskim doprowadziły do rozkładu pożycia. Mając powyższe na uwadze Sąd w punkcie 1 wyroku rozwiązał małżeństwo powódki i pozwanego przez rozwód z winy obu stron.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że zgodnie z art. 58 § 1 k.r.o. w wyroku orzekającym rozwód sąd rozstrzyga o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków i kontaktach rodziców z dzieckiem oraz orzeka w jakiej wysokości każdy z małżonków obowiązany jest do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka. Przy czym Sąd uwzględnia porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. Stosownie natomiast do § 1a tego przepisu Sąd w przypadku braku porozumienia rodzicielskiego, uwzględniając prawo dziecka do wychowania przez oboje rodziców, rozstrzyga o sposobie wspólnego wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie. Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka, jeżeli dobro dziecka za tym przemawia. Sąd Okręgowy opierając się na wnioskach płynących z opinii biegłych powierzył powódce wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnimi synami stron z pozostawieniem pozwanemu prawa do współdecydowania o najważniejszych sprawach dotyczących dzieci m.in. leczenia, kształcenia i wyjazdów. Sąd uznał bowiem, że to powódka od urodzenia pełni rolę pierwszoplanowego opiekuna chłopców. Powódka jest silniej niż ojciec zaangażowana w sprawy opieki i wychowania dzieci, ma lepszą orientację w ich bieżących potrzebach i problemach niż ojciec. Ma nadto bliskie i serdeczne relacje z nimi. Do prawidłowego rozwoju dzieci, poza emocjonalnym związkiem z matką, niezbędne są także silne więzi z ojcem, które z pewnością mogą zostać nawiązane i utrzymane poprzez nieskrępowane swobodne kontakty. Sąd ustalając kontakty miał na uwadze wnioski stron w tym zakresie, wnioski płynące z opinii biegłych z dziedziny psychologii i pedagogiki, ale przede wszystkim dobro małoletniego F. i P.. Analizując wiek małoletnich, ich potrzeby rozwojowe, ich dotychczasowe doświadczenie związane z osobą ojca po rozstaniu rodziców Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że kontakty pozwanego z małoletnimi synami należy uregulować w ten sposób, że pozwany będzie spotykał się z synami w miesiącach parzystych drugi i czwarty weekend, w miesiącach nieparzystych pierwszy, drugi i czwarty weekend od piątku godz. 20.00 do niedzieli godz. 18.00, miesiąc wakacji letnich, tydzień ferii zimowych, w okresie Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy dzieci spędzą z ojcem jeden lub dwa dni według uzgodnienia stron. W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy uznał, że powódka i pozwany mają różne oczekiwania co do rozwoju ich dzieci oraz sposobu spędzania przez nie wolnego czasu. Powódka chciałaby, aby małoletni uczęszczali na bardzo dużo zajęć pozalekcyjnych i inwestuje w nich w tym zakresie, pozwany jest natomiast temu przeciwny, gdyż uważa, że dzieci powinny mieć również czas na zwykłą zabawę. Stronom trudno jest osiągnąć w tym zakresie jakiekolwiek porozumienie. Dlatego też uznał, że zasadnym będzie zobowiązanie stron do podjęcia i kontynuowania terapii w zakresie zwiększenia kompetencji rodzicielskich. Zdaniem Sądu terapia korzystnie wpłynie nie tylko na relacje powódki i pozwanego, ale także na ich relacje z dziećmi.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że zakres obowiązku alimentacyjnego określony został w art. 135 § 1 k.r.o. Zgodnie z tym przepisem zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanych. Współzależność między tymi dwoma podstawami wyraża się w tym, że usprawiedliwione potrzeby małoletniego dziecka stron powinny być zaspokojone w takim zakresie w jakim pozwalają na to możliwości zarobkowe i majątkowe rodziców. Przez usprawiedliwione potrzeby uprawnionego należy rozumieć jego bieżące potrzeby w zakresie utrzymania (a więc potrzeby materialne uprawnionego np. w kwestii wyżywienia, ubrania, mieszkania, ogrzewania czy oświetlenia), a także potrzeby odnoszące się do wychowania małoletniego zapewniające jego prawidłowy rozwój fizyczny i duchowy, odpowiedni do wieku i uzdolnień. Przez sformułowanie „usprawiedliwione potrzeby” rozumie się nie tylko te elementarne potrzeby polegające na zapewnieniu minimum egzystencji, ale i te, które pozwolą na stworzenie normalnych warunków bytowania odpowiadających wiekowi, stanowi zdrowia, zapewniające rozrywki i przyjemności stosownie do wieku dziecka (uchwała Sądu Najwyższego z 16 grudnia 1987r. (...)). Druga z wymienionych w art. 135 § 1 k.r.o. przesłanek dotyczy możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanych. Oceniając te okoliczności Sąd bierze pod uwagę zarobki i dochody, które osoba zobowiązana może i powinna uzyskiwać przy dołożeniu należytej staranności, przestrzeganiu zasad prawidłowej gospodarki oraz stosownie do swoich sił umysłowych i fizycznych.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że powódka do akt sprawy złożyła szczegółowe zestawienie dotyczące kosztów utrzymania synów. Sąd uznał przedstawione w nim wydatki za znacząco zawyżone i w tym zakresie podjął własne działania celem wyliczenia kosztów utrzymania małoletnich synów stron. Sąd uznał, że koszty utrzymania małoletniego F. kształtują się na poziomie ok. 2.380 zł w tym wyżywienie - 500 zł, środki czystości – 100 zł, kultura – 80 zł, odzież i obuwie (w tym odzież sportowa) – 200 zł, zajęcia dodatkowe – 130 zł, kieszonkowe – 20 zł, wydatki przedszkolne – 243 zł, opłaty za mieszkanie – 689 zł, lekarstwa i wizyty lekarskie – 80 zł, komputer, sprzęt grający – 100 zł, fryzjer – 20 zł, wakacje zimowe i letnie – 2.000 zł rocznie tj. ok. 166 zł miesięcznie, wycieczki przedszkolne – 13,33 zł, sprzęt sportowy – 41 zł. Koszty utrzymania małoletniego P. kształtują się natomiast na poziomie ok. 2.710 zł w tym wyżywienie – 700 zł, środki czystości – 100 zł, kultura – 80 zł, odzież i obuwie (w tym odzież sportowa) – 250 zł, zajęcia dodatkowe – 155 zł, kieszonkowe – 80 zł, wydatki szkolne – ok. 189 zł, opłaty za mieszkanie – 689 zł, lekarstwa i wizyty lekarskie – 80 zł, komputer i sprzęt grający – 100 zł, fryzjer – 20 zł, wakacje letnie i zimowe – 2.000 zł rocznie tj. ok. 166 zł miesięcznie, wycieczki szkolne – 41,67 zł, okulary – 58,33 zł. Sąd w znacznej mierze za zawyżone uznał wskazywane przez powódkę koszty na wyżywienie, odzież i obuwie (w tym odzież sportową), komputer i sprzęt grający, wakacje letnie i zimowe małoletnich. Sąd w ogóle nie uwzględnił takich wydatków jak dojazdy na treningi i turnieje piłkarskie, gdyż pozwany również uczestniczy w tym obowiązku. Za niezasadne Sąd uznał również doliczenie kosztów na Ś., urodziny, imieniny, zabawki, kołdry, poduszki, koce, wykładzinę, wyposażenie pokoju, meble. Zdaniem Sądu wydatki te ponosić będzie każdy z rodziców wtedy, kiedy małoletni będą przebywali u niego.

Dokonując z kolei oceny drugiej z przesłanek z art. 135 § 1 k.r.o w postaci możliwości zarobkowych i majątkowych osoby zobowiązanej do alimentacji Sąd Okręgowy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego uznał, że pozwany posiada odpowiednie kwalifikacje i możliwości zarobkowe do uzyskiwania dochodów i ponoszenia częściowo kosztów utrzymania dzieci. Zasadne i zgodne z treścią art. 135 k.r.o. jest bowiem oparcie się na możliwościach zarobkowych pozwanego, a nie tylko na jego aktualnych zarobkach. Zakres obowiązku alimentacyjnego może i powinien być większy od wynikającego z faktycznych zarobków i dochodów zobowiązanego, jeśli przy pełnym i właściwym wykorzystaniu jego sił i umiejętności zarobki i dochody byłyby większe, a istniejące warunki społeczno-gospodarcze i ważne przyczyny takiemu wykorzystaniu nie stoją na przeszkodzie (wyrok Sądu Najwyższego 16 maja 1975r. (...). Sąd za niewiarygodne uznał twierdzenia pozwanego, jakoby obecny dochód z prowadzonej przez niego działalności gospodarczej wynosił 2.500 zł miesięcznie, skoro pozwany całkowicie zrezygnował z wcześniejszej pracy, by w całości poświęcić się prowadzonej działalności gospodarczej. Zdaniem Sądu takie decyzje podejmuje się tylko wtedy, jeśli działalność gospodarcza przynosi większe dochody niż dotychczasowa praca. Oceniając możliwości zarobkowe pozwanego jako przedsiębiorcy należy brać pod uwagę jego przychód, który w 2016r. był wysoki - 211.186 zł, gdyż dopiero przychód pokazuje jakimi realnie kwotami dysponuje pozwany. Obecnie obowiązujący system podatkowy pozwala przedsiębiorcom na wliczanie w koszty działalności gospodarczej licznych kwot, co może pomniejszać rzeczywiście uzyskiwany dochód. Tak więc za miarodajne Sąd uznał uzyskane przez pozwanego przychody w 2016r. Jednocześnie podkreślił, że pozwany jako osoba zobowiązana do świadczenia alimentów nie może uchylać się od tego obowiązku na tej podstawie, iż jego wykonywanie stanowiłoby dla niego nadmierny ciężar. Jest bowiem obowiązany podzielić się z dzieckiem nawet najmniejszymi dochodami. Sąd uznał, że zobowiązanie pozwanego do uiszczania na rzecz syna P. alimentów w kwocie 1.800 zł i na syna F. alimentów w kwocie 1.200 zł odpowiadać będzie usprawiedliwionym potrzebom uprawnionych, jak i możliwościom zarobkowym zobowiązanego. Po uiszczeniu rent alimentacyjnych w kwocie 3.000 zł pozwanemu pozostanie kwota wystarczająca na pokrycie swoich uzasadnionych kosztów utrzymania. Przy ustalaniu kwoty renty alimentacyjnej Sąd wziął również pod uwagę, że powódka uczestniczy w zaspokajaniu potrzeb dzieci przede wszystkim poprzez osobiste starania o ich wychowanie.

Sąd pierwszej instancji o kosztach postępowania orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. i obciążył nimi obie strony. Z tego tytułu Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 300 zł tytułem zwrotu połowy opłaty sądowej od pozwu.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany A. K. zaskarżając orzeczenie w części tj. w zakresie winy, wysokości alimentów oraz postanowienie o kosztach procesu. Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez rozwiązanie małżeństwa stron przez rozwód z wyłącznej winy powódki, obniżenie wysokości alimentów zasądzonych od pozwanego na rzecz małoletniego P. K. (1) do kwoty po 900 zł miesięcznie i na rzecz małoletniego F. K. do kwoty po 750 zł miesięcznie oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu w tym kwotę 720 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego i kwotę 51 zł tytułem zwrotu opłaty od pełnomocnictwa. Nadto pozwany wniósł o zasądzenie od powódki na jego rzecz zwrot kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Powódka M. K. w odpowiedzi na apelację wniosła o oddalenie apelacji pozwanego oraz o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja pozwanego w części zasługiwała na uwzględnienie.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego w świetle materiału dowodowego zaoferowanego przez strony nie sposób uznać, że do trwałego i zupełnego rozkładu pożycia doszło z winy obu stron. Po zawarciu związku małżeńskiego pozwany w dalszym ciągu pracował w Niemczech, co miało na celu pozyskanie niezbędnych funduszy na sfinansowanie budowy domu dla stron, a powódka w tym czasie zamieszkiwała wraz z synem P. u swoich rodziców. Choć pozwany wrócił na stałe do Polski w okresie pomiędzy 2008 a 2010r. w dalszym ciągu znaczną część swojego czasu poświęcał pracy zarobkowej, co nasiliło się po urodzeniu drugiego dziecka w 2011r. Powódka czuła się wówczas przeciążona obowiązkami domowymi. Nie można jednak zgodzić się ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji, że taki stan rzeczy był efektem braku zdolności powzięcia odpowiedzialności za rodzinę przez pozwanego. Podział obowiązków opierający się na tym, że głównym żywicielem rodziny jest pozwany i w konsekwencji poświęca się on pozyskiwaniu środków finansowych pozwalających na godne życie stron w tym budowę domu, a powódka zajmuje się domem i wychowaniem dzieci nie może uchodzić za okoliczność obciążającą pozwanego w zakresie winy za rozkład pożycia małżeńskiego, gdyż taki podział obowiązków był rezultatem poczynionych przez strony ustaleń, które wspólnie akceptowali. Strony zgadzały się na taki model małżeństwa w tym także na budowę domu. W ocenie Sądu mając na względzie zasady doświadczenia życiowego za naturalne uznać należy, że pozwany pracując w ponadprzeciętnym wymiarze czasu pracy mógł być zmęczony czy osłabiony. W konsekwencji przyjęcie na skutek wspólnych uzgodnień stron zwiększonej aktywności zawodowej pozwanego i towarzyszących jej naturalnych skutków w postaci zmniejszonego czasu dla rodziny nie może stanowić okoliczności przemawiającej za uznaniem tej aktywności za przyczynę znaczącego oddalania się od siebie małżonków.

W zakresie kłótni między małżonkami jako okoliczności mającej przemawiać za winą pozwanego podkreślić należy, że - w ocenie Sądu Apelacyjnego - nie odbiegały one od sprzeczek spotykanych w przypadku większości małżeństw na gruncie życia codziennego. Podkreślić należy, że pomimo tych kłótni i niesatysfakcjonującego powódkę podziału obowiązków małżeństwo stron funkcjonowało, a powódka aż do października 2014r. nie wyrażała woli wniesienia do sądu pozwu o rozwód czy wyprowadzenia się z domu stron.

W ocenie Sądu Apelacyjnego sekwencja zdarzeń jakie miały miejsce od 2014r. wskazuje na to, że rozkład pożycia małżonków nastąpił wyłącznie w konsekwencji związania się powódki z innym mężczyzną tj. z P. K. (2). Powódka po związaniu się z P. K. (2) oznajmiła pozwanemu, że chce odejść od niego. To pozwany podjął próby ratowania małżeństwa, ale nie dały już one efektu. To właśnie niedochowanie wierności małżeńskiej przez powódkę i dopuszczenie się przez nią zdrady małżeńskiej stanowiło przyczynę rozkładu pożycia stron. W świetle art. 57 § 1 k.r.o. i art. 23 k.r.o. uznać należy, że to powódka jest wyłącznie winna rozkładu pożycia stron. Powyższe uznanie skutkowało, podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmianą zaskarżonego wyroku w pkt 1 i rozwiązaniem związku małżeńskiego stron przez rozwód z wyłącznej winy powódki. Skutkiem powyższego jest też zmiana orzeczenia o kosztach procesu w pierwszej instancji.

Jak chodzi o alimenty zasądzone przez Sąd pierwszej instancji od pozwanego na rzecz małoletnich dzieci stron to Sąd Apelacyjny w tym względzie podziela stanowisko wyrażone przez inny skład Sądu Apelacyjnego w uzasadnieniu do postanowienia z dnia 5 września 2018r. sygn. akt (...) i przytoczoną tam argumentację. Sąd pierwszej instancji ustalił, że usprawiedliwione koszty utrzymania małoletniego P. kształtują się na poziomie około 2.710 zł miesięcznie w tym wyżywienie – 700 zł, środki czystości – 100 zł, kultura – 80 zł, odzież i obuwie (w tym odzież sportowa) – 250 zł, zajęcia dodatkowe – 155 zł, kieszonkowe – 80 zł, wydatki szkolne – ok. 189 zł, opłaty za mieszkanie – 689 zł, lekarstwa i wizyty lekarskie – 80 zł, komputer i sprzęt grający – 100 zł, fryzjer – 20 zł, wakacje letnie i zimowe – 2.000 zł rocznie tj. ok. 166 zł miesięcznie, wycieczki szkolne – 41,67 zł, okulary – 58,33 zł. W ocenie Sądu Apelacyjnego nieuzasadnionym jest wliczanie do kwoty świadczenia alimentacyjnego wydatków ponoszonych tytułem wakacji w wysokości 66 zł miesięcznie. Pozwany ma prawo kontaktowania się z dziećmi przez miesiąc wakacji letnich i tydzień wakacji zimowych ( a więc przez połowę wakacji), a w konsekwencji ponosił on będzie koszty związane z wyjazdami dzieci w tym okresie w równym stopniu co powódka. Ponieważ jednak pozwany w tym zakresie uznał kwotę 100 zł miesięcznie jak chodzi o każdego z synów, stąd wydatki każdego z synów na wakacje winny być pomniejszone o 66 zł miesięcznie. Brak jest podstaw do wliczenia do kosztów utrzymania małoletnich synów stron kosztów związanych zarówno z kredytem mieszkaniowym zaciągniętym przez powódkę na zakup mieszkania, które stanowi jej majątek odrębny jak i pożyczki zaciągniętej w zakładzie pracy. Łączny koszt z tego tytułu to 1.450 zł. Stąd z tytułu kosztów utrzymania mieszkania na każde z dzieci przypada 205 zł. Sąd pierwszej instancji z tego tytułu koszt na każdego z synów ustalił w wysokości 689 zł miesięcznie, różnica więc wynosi 484 zł miesięcznie. Ustaloną przez Sąd pierwszej instancji kwotę 2.710 zł tytułem usprawiedliwionych potrzeb małoletniego P. obniżono do kwoty 2.160 zł miesięcznie (2.710 zł - 484 zł - 66 zł). Z kolei jak chodzi o małoletniego F. to usprawiedliwione koszty jego utrzymania wynoszą 1.830 zł miesięcznie, gdyż od kwoty 2.380 zł miesięcznie ustalonej przez Sąd pierwszej instancji jako usprawiedliwione jego potrzeby, odjęto kwoty 484 zł i 66 zł. Sąd podzielił stanowisko, że powódka jest w stanie przyczyniać się do zaspakajania usprawiedliwionych potrzeb dzieci kwotą po 500 zł miesięcznie na rzecz każdego z nich. Z zaświadczenia o zarobkach wystawionego przez (...) im. A. M. w P. w dniu 7 grudnia 2018r. wynika, że średnie wynagrodzenie powódki netto z ostatnich 6 miesięcy wynosiło 4.350,18 zł miesięcznie (k. 1212 akt). Po odliczeniu kosztów utrzymania powódki w wysokości około 2.000 zł miesięcznie, raty kredytu i pożyczki, powódce pozostaje około 1.000 zł miesięcznie, którą to kwotę może przeznaczyć na utrzymanie synów. Pozwany winien więc uiszczać alimenty na rzecz P. w wysokości po 1.660 zł miesięcznie i na rzecz F. w wysokości po 1.200 zł miesięcznie. Ustalając wysokość alimentów na rzecz dzieci stron Sąd Apelacyjny wziął nadto pod uwagę, że kontakty pozwanego z synami uregulowane są dosyć szeroko, a oczywistym jest, że w czasie tych spotkań pozwany obowiązany jest zapewnić chłopcom odpowiednie wyżywienie, rozrywkę, co wiąże się z wydatkami. Zdaniem Sądu Apelacyjnego brak było podstaw do obniżenia wysokości alimentów na rzecz dzieci do kwot wskazanych w apelacji, a w konsekwencji przerzucenia obowiązku utrzymania synów stron w większym zakresie na powódkę. Chłopcy mają prawo do życia na poziomie równym rodzicom w szczególności pozwanego i jeśli sytuacja majątkowa i zarobkowa rodziców na to pozwala, ich potrzeby mogą być zaspakajane na poziomie wyższym niż minimalny.

Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutów pozwanego, że alimenty w łącznej wysokości 2.860 zł miesięcznie nie leżą w możliwościach majątkowych i zarobkowych pozwanego. Z oświadczenia o wysokości dochodu z dnia 6 grudnia 2018r. wynika, że pozwany w okresie od 1 kwietnia 2018r. do 30 września 2018r., a więc za okres 6 miesięcy, uzyskał dochód w wysokości 78.444,67 zł (k. 1215 akt). Powyższe oznacza, że dochód pozwanego w w/w okresie wynosił 13.074 zł miesięcznie. Nawet po odliczeniu wszystkich kosztów wskazanych w tym oświadczeniu w wysokości 7.372,67 zł, 6.828 zł i 18.000 zł uzyskuje się kwotę 46.244 zł, a więc 7.707 zł miesięcznie. Przy dochodzie w wysokości 7.707 zł miesięcznie pozwany jest w stanie łożyć alimenty w kwocie 2.860 zł miesięcznie, gdyż po uiszczeniu tych alimentów na pokrycie wszystkich innych wydatków pozwanemu pozostanie kwota 4.847 zł miesięcznie.

Biorąc powyższe pod rozwagę na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zaskarżony wyrok zmieniono w pkt 5a w ten sposób, że alimenty zasądzone na rzecz małoletniego P. obniżono do kwoty po 1.660 zł miesięcznie.

Ustalenie poczynione przez Sąd pierwszej instancji, jako znajdujące uzasadnienie w materiale zgromadzonym w aktach sprawy, Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne z wyłączeniem tego, że:

- pozwany odmawiał żonie współżycia intymnego, gdyż ten fakt nie został w toku procesu wykazany przez powódkę, na której ciążył ten obowiązek z mocy art. 6 k.c.,

- koszty utrzymania małoletniego F. K. kształtują się na poziomie ok. 2.380 zł miesięcznie, gdyż wynoszą one 1.830 zł miesięcznie,

- koszty utrzymania małoletniego P. K. (1) kształtują się na poziomie ok. 2.710 zł miesięcznie, gdyż wynoszą 2.160 zł miesięcznie.

Sąd Apelacyjny nie akceptuje oceny wyjaśnień pozwanego dokonanej przez Sąd pierwszej instancji w zakresie, że brak zainteresowania pozwanego żoną, dziećmi i obowiązkami domowymi mógł doprowadzić do sytuacji, że powódka czuła się przez męża odrzucona i takie zachowanie z pewnością przyczyniło się do osłabienia relacji małżeńskich stron. Wnioski płynące z dokonanych przez Sąd pierwszej instancji ustaleń Sąd Apelacyjny aprobuje z wyłączeniem tego, że:

- winę za rozkład pożycia ponoszą obie strony, gdyż ponosi ją wyłącznie powódka,

- alimenty na rzecz małoletniego P. K. (1) winny wynosić po 1.800 zł miesięcznie, gdyż Sąd Apelacyjny ich wysokość ustalił po 1.660 zł miesięcznie.

Mając na uwadze zmianę wyroku w zakresie winy, którą Sąd obciążył powódkę, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. zmieniono rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w pkt 5 wyroku poprzez obciążenie nimi powódkę i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kwoty 377 zł obejmującej koszty zastępstwa procesowego w wysokości 360 zł i opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zl.

W pozostałym zakresie apelację pozwanego oddalono stosownie do art. 385 k.p.c.

Sąd Apelacyjny o kosztach postępowania odwoławczego należnych pozwanemu od powódki orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 4 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie ((j.t. Dz.U. z 2015r. poz. 1800 ze zm.).

Ryszard Marchwicki Mariola Głowacka Mikołaj Tomaszewski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Danuta Wągrowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Mariola Głowacka,  Ryszard Marchwicki ,  Mikołaj Tomaszewski
Data wytworzenia informacji: