Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 409/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2014-11-04

Sygn. akt I ACa 409/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 listopada 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Mikołaj Tomaszewski

Sędziowie:

SA Bogdan Wysocki (spr.)

SA Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga

Protokolant:

st.sekr.sąd. Kinga Kwiatkowska

po rozpoznaniu w dniu 4 listopada 2014 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością

z siedzibą w P.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w J.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 24 grudnia 2013 r., sygn. akt IX GC 726/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 5.400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

M. Mazurkiewicz-Talaga M. Tomaszewski B. Wysocki

UZASADNIENIE

Powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. wniósł przeciwko pozwanemu (...) spółka akcyjna z siedzibą w J. pozew o zapłatę kwoty 208.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami tytułem wynagrodzenia wynikającego z umowy stron w przedmiocie zorganizowania przez powoda wycieczki zagranicznej na K., do której w konsekwencji postępowania pozwanego nie doszło ewentualnie odszkodowania z tytułu niewykonania umowy przez stronę pozwaną. Nadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

24 lipca 2012 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, zasądzając żądaną kwotę od pozwanego na rzecz powoda.

Pozwany złożył sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty, wnosząc o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 24 grudnia 2013 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 208.000 zł z ustawowymi odsetkami od kwot: 103.982,49 zł od dnia 20 kwietnia 2011 r. do dnia zapłaty, 104.017,51 zł od dnia 13 lipca 2012 r do dnia zapłaty (pkt 1); kosztami postępowania obciążył pozwanego i w związku z tym zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 10.400 zł tytułem zwrotu opłaty sądowej od pozwu, kwotę 7.217 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz kwotę 119,50 zł tytułem zwrotu kosztów przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka M. Ż. (1) (pkt 2), nakazał ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w Poznaniu kwotę 119.50 zł tytułem nieuiszczonej części kosztów przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka M. Ż. (1) (pkt 3).

Podstawą orzeczenia były następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu I instancji.

Powód – (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. jest przedsiębiorcą zajmującym się m.in. działalnością związaną z turystyką. Pozwany - (...) spółka akcyjna z siedzibą w J. jest przedsiębiorcą zajmującym się m.in. również działalnością związaną z turystyką oraz z produkcją i sprzedażą różnorakiego rodzaju artykułów.

Grupa (...) S.A. wchodziła w skład grupy (...). Wszystkie osoby reprezentujące spółki z tzw. grupy kapitałowej do której należał pozwany, wykorzystywały do transmisji danych adresy e-mail z serwera www.bomi.pl.

Po koniec roku 2010 spółka (...) S.A. (obecnie (...) S.A.) utworzyła m.in. tzw. spółkę córkę (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P., która była operatorem sieci sklepów (...). W związku z utworzeniem (...) Sp. z o.o. od początku roku 2011 imprezy wyjazdowe dla głównych klientów Sieci 34 były organizowane przez operatora tej marki.

Struktura i wzajemne powiązania kapitałowe spółek z grupy (...) S.A. (dawniej (...) S.A.) wyglądały w ten sposób, że (...) S.A była jedynym właścicielem udziałów spółek (...) Sp. z o.o. oraz (...) Sp. z o.o. (dawnej nazwy i formy prawnej przed przejęciem obecnego pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w J.). Faktycznie struktura pracownicza ww. spółek przenikała się w ten sposób, że osoby zatrudnione w tzw. spółce matce (...) S.A. (dawnej (...) S.A.) były również zatrudniane lub pełniły określone funkcje ww. tzw. spółkach córkach. I tak np. P. W. (1), który był prezesem spółki (...) Sp. z o.o. pełnił również w spółce (...) S.A. (obecnej (...) S.A.) funkcję Dyrektora ds. (...) Sieci 34, a M. Ż. (1) pełnił m.in. w (...) S.A. (obecnej (...) S.A.) funkcję Dyrektora Regionalnego, a zarazem był zatrudniony w spółce (...) oraz (...) Centrum sp. z o.o.

Spółka (...) Sp. z o.o. zgodnie z uchwałą nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników tejże spółki z dnia 9 grudnia 2011 r. oraz postanowieniem Sądu Rejonowego Gdańsk Północ w Gdańsku z dnia 2 stycznia 2012 r. została przejęta przez pozwanego (...) spółka akcyjna z siedzibą w J..

Od 2008/2009 r. powód organizował zagraniczne imprezy wyjazdowe dla spółek powiązanych kapitałowo należących do grupy (...) S.A. (dawniej (...) S.A.) m.in. do Turcji, Brazylii, na Majorkę oraz K.. W kontaktach z powodem spółki te były zawsze reprezentowane przez M. Ż. (1), osobę która prowadziła z stroną powodową negocjacje oraz przedstawiciela niektórych ze spółek należących do grupy kapitałowej, który zwyczajowo był upoważniony przez osoby uprawnione do reprezentacji spółek do akceptacji pomysłu oraz kosztów związanych z wyjazdami zagranicznymi.

W 2011 r. powód i spółka (...) z o.o. z siedzibą w P. współpracowały ze sobą, a ich współpraca polegała na zorganizowaniu przez powoda wycieczki na K..

M. Ż. (1) w przypadku m.in. spółki (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. posiadał ustne upoważnienie do zawarcia umowy w przedmiocie wyjazdu na K.. W imieniu spółki tego upoważnienia udzielili jemu ówczesny prezes zarządu ww. spółki - (...) oraz były przewodniczący jej rady nadzorczej - J. F.. Nadto jego działania nie były kwestionowane przez drugiego członka zarządu ww. spółki (...).

Na przełomie 2010 i 2011 roku działający w imieniu (...) Sp. z o.o. M. Ż. (1) zwrócił się do powoda z zapytaniem, czy powód mógłby on podjąć się organizacji imprezy wyjazdowej na K. dla pracowników (...) Sp. z o.o., a także innych pracowników spółek z grupy kapitałowej oraz dla osób zatrudnionych w firmach współpracujących z (...) Sp. z o.o. oraz pozostałymi spółkami należącymi do grupy (...) S.A. Początkowo wyjazd miał być zorganizowany łącznie dla 30 osób w ramach przede wszystkim zacieśniania współpracy z partnerami spółek należących do grupy kapitałowej i nagrody dla pracowników spółek wchodzących w skład tej grupy. Pierwotnie wyjazd miał odbyć się w okresie na przełomie stycznia i lutego 2011 r.

Powód w dniu 12 stycznia 2011 r. przygotował dla (...) Sp. z o.o. wstępną wycenę i ofertę wyjazdu na K.. Termin wyjazdu na K. został przewidziany na 08 lutego 2011 r. do 15 lutego 2011 r. Powód w całym okresie kontaktów i współpracy z ww. spółką był reprezentowany przez wiceprezesa zarządu strony powodowej M. S..

Na prośbę (...) Sp. z o.o., z uwagi na przyczyny dotyczące niemożności wzięcia udziału w zagranicznej wycieczce przez niektórych jej uczestników, w pierwotnie wyznaczonym terminie oraz ze względu na bardzo krótki okres czasu pozostający do dnia wyjazdu, jego termin został przesunięty na okres od 17 do 24 marca 2011 r. Zmiana terminu wycieczki wiązała się jednak z istotnym wzrostem kosztów planowanego wyjazdu do około 8.000 zł za osobę, z uwagi na zbliżający się pełny sezon turystyczny na K. i związane z tym zmniejszone możliwości rezerwacji atrakcyjnych hoteli w uzgodnionym wstępnie terminie wyjazdu.

W dniu 13 stycznia 2011 r. M. Ż. (1) wskazał powodowi, że stroną umowy w zakresie wycieczki na K. i tym samy zleceniodawcą imprezy jest spółka (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P.. W poczcie elektronicznej załączył stopkę m.in. z danymi (...) Sp. z o.o. oraz osobami wchodzącymi w skład jej zarządu. Niniejsze dane potrzebne były do sporządzenia projektu umowy w przedmiocie organizacji przez powoda wycieczki na K..

W dniach od 13 stycznia 2011 r. do strony uzgadniały szczegóły wyjazdu i warunki umowy. W tym celu skorzystały z wzoru umowy zawartej w dniu 5 października 2009 r. pomiędzy powodem a inną ze spółek należących do grupy kapitałowej, tj. spółką matką dla pozwanego - firmą (...) S.A. (obecnie (...) S.A.).

W piśmie e-mail z dnia 20 stycznia 2011 r. (...) Sp. z o.o. ostatecznie podała, iż liczba uczestników wyjazdu wyniesie 25 osób. Na tej podstawie w dniu 25 stycznia 2011 r. powód przedstawił (...) sp. z o.o. ostateczny kosztorys wyjazdu oraz projekt umowy, który był oparty na umowie zawartej pomiędzy ww. podmiotami tj. powodem i R. (...) w dniu 5 października 2009 r. W tym samym dniu, tj. 25 stycznia 2011 r. (...) sp. z o.o. zaakceptowała przesłane dokumenty (program i kosztorys), podając w związku z tym, że „umowa poszła do weryfikacji". W dniu kolejnym, tj. 26 stycznia 2011 r. powód poinformował (...) sp. z o.o. o konieczności wpłaty zaliczek na hotele w H. i bilety lotnicze. Jednocześnie powód poprosił o ostateczną akceptację warunków współpracy w zakresie imprezy. Pismem e-mail z dnia 26 stycznia 2011 r. (...) sp. z o.o. ostatecznie potwierdziła warunki współpracy i poprosiła powoda o rezerwację hoteli i biletów lotniczych. W związku z uzgodnieniem i akceptacją warunków umowy przez (...) sp. z o.o., powód dokonał rezerwacji i w dniu 27 stycznia 2011 r. powiadomił o tym Sieć Północ. Powód wskazał także spółce (...), iż nie ma już możliwości rezygnacji z wyjazdu bez ponoszenia kosztów.

Projekt umowy z dnia 25 stycznia 2011 r. stanowiący załącznik do pisma e-mail powoda z dnia 25 stycznia 2011 r. nie został przez strony podpisany. Pozwany jednak nie wyraził sprzeciwu co do warunków współpracy. Zaakceptował zaproponowaną przez powoda treść umowy. Zgodnie z treścią zawartej między stronami umowy powód zobowiązał się zorganizować dla pozwanego wyjazd na K. w terminie od 17 do 24 marca 2011 r. dla 25 osób dorosłych i pilota wycieczki. Pozwany zobowiązany był natomiast do zapłaty na rzecz powoda ceny imprezy w łącznej kwocie 208.000 zł. Zgodnie z treścią umowy (§ 2) pozwany zobowiązany był do zapłaty 80% wartości imprezy, tj. kwoty 166.400 zł w terminie 2 dni od daty potwierdzenia zlecenia realizacji imprezy przez pozwanego. Na podstawie zaś (§7) umowy w przypadku rezygnacji pozwanego w terminie krótszym niż 21 dni przed imprezą był on zobowiązany do zapłacenia na rzecz powoda kwoty stanowiącej 100% wartości wynagrodzenia powoda.

W dniu 27 stycznia 2011 r. strony dokonywały jeszcze uzgodnień technicznych związanych z wystawieniem i dostarczeniem faktury oraz związanych z przygotowaniem wzoru zaproszenia dla uczestników wycieczki. Po dokonaniu ww. ustaleń powód wystawił i przesłał pozwanemu fakturę proforma na kwotę 166.500 zł zgodnie z §2 umowy. Jako termin płatności wskazany został dzień 31 stycznia 2011 r. Wyznaczony przez powoda w fakturze termin płatności był i tak terminem dłuższym niż wynikający z umowy, bowiem pozwany winien był zapłacić ww. kwotę najpóźniej w dniu 28 stycznia 2011 r., co wynikało z faktu, iż potwierdzenie zlecenia imprezy przez pozwanego nastąpiło ostatecznie w dniu 26 stycznia 2011 r.

W pierwszych dniach lutego 2011 r. strony ustalały ostatnie szczegóły wyjazdu. Pozwany przekazał powodowi listę uczestników wyjazdu, a powód przygotował dla nich wzór zaproszenia. Na prośbę pozwanego powód przygotował także wzór pamiątkowego modelu samochodu dla uczestników wyjazdu, który miał kojarzyć się z K..

W pierwszych dniach lutego M. Ż. (1), który dotychczas reprezentował pozwanego w kontaktach z powodem był nieobecny ze względu na urlop. Wobec tego powód w związku z wyjazdem na K. zaczął kontaktować się z pracownicą spółki (...)A. M. pełniącą funkcję Kierownika D. (...) oraz P. W. (1) — prezesem zarządu spółki. Powód pozostawał z tymi osobami także w kontakcie telefonicznym.

W dniu 8 lutego 2011 r. prezes zarządu spółki Sieć Północ potwierdził fakt zawarcia między stronami umowy oraz fakt związania niniejszej spółki umową. Jednocześnie prezes Sieci Północ poprosił powoda o analizę, czy jest możliwe obniżenie ceny wyjazdu. W odpowiedzi na tą prośbę pismem e-mail z 9 lutego 2011 r. powód raz jeszcze przesłał ww. spółce program, kosztorys i umowę między stronami, a także podał, że cen wyjazdu nie da się obniżyć, gdyż jest to tzw. „wysoki okres na wyjazd na K.". Jednocześnie wskazał on po raz kolejny prezesowi zarządu przedmiotowej spółki, że w związku z potwierdzeniem przez nią warunków umowy i zleceniem rezerwacji przelotów i hoteli powód zapłacił przeloty dla 25 osób i pilota oraz za hotele. Powód przypomniał także jej prezesowi zarządu, że do 23 lutego 2011 r. spółka będzie mogła zrezygnować z wyjazdu płacąc 80% jego wartości. Powód zaproponował także pominięcie niektórych atrakcji na miejscu, co mogłoby obniżyć cenę wyjazdu.

W dniach 10 i 11 lutego 2011 r. spółka (...) prosiła jeszcze powoda o przygotowanie przewodników po K. dla uczestników wyjazdu, a powód zaproponował jej przygotowanie specjalnego m. programu dla uczestników w formie książeczki w plastikowej obwolucie na smyczy.

Przez cały okres współpracy stron, tj. od chwili zlecenia powodowi organizacji wyjazdu, poprzez okres uzgadniania warunków finansowych współpracy oraz programu imprezy, a także okres zawarcia umowy i uzgadniania ostatnich szczegółów technicznych wyjazdu, spółka (...) nie dała powodowi żadnego sygnału, iżby miała zamiar zrezygnować z wyjazdu na K.. Wprawdzie powód kilkukrotnie zwracał się do wszystkich osób reprezentujących ją z pytaniem, kiedy spółka zapłaci wystawioną fakturę z dnia 27 stycznia 2011 r., jednakże Sieć Północ zapewniała powoda, że jest to tylko kwestia procedur w ramach spółki, m.in. akceptacja przez dyrektora finansowego, w związku z czym powód nie ma powodu do obaw, gdyż należności wynikające z faktury zostaną zapłacone. Powód nie obawiał się braku zapłaty, gdyż współpracował ze spółką, a przede wszystkim ze spółkami z jej grupy od dłuższego czasu i nigdy nie było problemów z płatnościami.

W dniu 8 marca 2011 r. Spółka (...) reprezentowana przez kierownika działu promocji A. M. poinformowała powoda, że rezygnuje z wycieczki na K.. Jednocześnie spółka reprezentowana przez A. M. ponownie poprosiła powoda o przesłanie dokumentów związanych z umową stron, gdyż miała zamiar rozliczyć się z powodem w związku z rezygnacją z imprezy.

W dniu 8 marca 2011 r. powód przesłał A. M. po raz kolejny całą korespondencję i dokumentację związaną z umową, którą to (...) sp. z o.o. posiadała, gdyż ją kilkukrotnie zatwierdzała i była ona kilkukrotnie przesyłana między powodem a M. Ż. (1) i P. W. (1) (prezesem zarządu niniejszej spółki), który całą korespondencję w formie elektronicznej dostawał do wiadomości. Powód, w związku ze współpracą z przedmiotową spółką i stałą i długą współpracą ze spółkami należącymi do tej samej grupy kapitałowej, zaproponował także pozwanemu rozliczenie według faktycznie poniesionych kosztów przez powoda. Strona powodowa wskazała jakie koszty zostały poniesione na bilety lotnicze i hotele na K. oraz zaproponowała spółce, że zapłaci ona powyższe koszty bez narzutu powoda.

Pomimo wyrażonej w dniu 8 marca 2011 r. woli rozliczenia z powodem w kolejnych dniach przedstawiciele Spółki (...) unikali z nim kontaktu. Powód kilkukrotnie zwracał się do spółki z prośbą o podjęcie decyzji, czy impreza zostanie przełożona na inny termin, co pozwoliłoby na przeniesienie części kosztów na ten wyjazd, czy też spółka rezygnuje z wyjazdu w ogóle i wtedy zwróci powodowi całość poniesionych kosztów. W okresie od 18 do 25 marca 2011 r. Sieć Północ całkowicie unikała kontaktu z powodem, nie odpowiadając na telefony i maile. Powód próbował kontaktować się także z drugim członkiem zarządu ww. spółki - (...), wysyłając do niego pisma e-mail, jednakże żaden z jej przedstawicieli nie odpowiadał powodowi.

Dopiero w dniu 25 marca 2011 r. z powodem skontaktowała się kierownik działu promocji Spółki (...) wskazując, że w kolejnym dniu roboczym (poniedziałek - 28 marca 2011 r.) przekaże powodowi, z kim ma się kontaktować w sprawie poniesionych przez powoda kosztów. Pomimo to powód nie uzyskał w dniu 28 marca 2011 r. żadnej informacji ze strony spółki.

Po kolejnych monitach dotyczących płatności, dopiero w dniu 6 kwietnia 2011 r. z powodem skontaktowała się A. M., informując powoda, że nie jest ona osobą uprawnioną do reprezentowania (...) Sp. z o.o. i poprosiła powoda o napisanie oficjalnego pisma do prezesa zarządu spółki. W kolejnych mailach A. M. wskazywała, że powód musi zwrócić się do prezesa lub wiceprezesa spółki w temacie poniesionych kosztów. Cała korespondencja stron z dnia 6 kwietnia 2011 r. była kierowana również do wiceprezesa Sieci Północ M. M. (1). Osoba ta w żaden sposób nie odniosła się do roszczeń powoda, tj. w szczególności wówczas im nie zaprzeczyła.

W związku z powyższym w dniu 12 kwietnia 2011 r. powód przedstawił Spółce (...)— na adres prezesa jej zarządu (którym nie był już P. W. (1), lecz J. F., o czym powód nie wiedział wcześniej) oraz wiceprezesa M. M. (1) fakturę VAT na kwotę 103.982,49 zł, tj. dokument opiewający na wartość poniesionych przez powoda kosztów związanych z rezerwacją wyjazdu dla pozwanej spółki.

Pozwany w żaden sposób nie zareagował na pismo powoda oraz fakturę VAT. Członkowie zarządu spółki również w żaden sposób nie zareagowali na przesłaną korespondencję, w szczególności nie zaprzeczyli oni istnieniu roszczeń powoda.

Dopiero w czerwcu 2011 r. skontaktował się z powodem kolejny przedstawiciel ze strony spółki. Tym razem był to D. F., który reprezentował ją w rozmowach z powodem, choć nie był on członkiem zarządu Spółki (...), lecz innej spółki z grupy - mianowicie spółki (...) Sp. z o.o. D. F. zaproponował powodowi, że powód zorganizuje dla Sieci Północ inne wycieczki i w ten sposób strony dokonają rozliczenia imprezy na K.. Powód zaakceptował wstępnie takie rozwiązanie, jednakże zaproponował spółce, aby ustalić takie zasady współpracy, aby połowa marży powoda z organizacji wycieczek dla Sieci Północ była przekazywana na poczet spłaty kwoty 103.982,49 zł (koszty poniesione na poczet wyjazdu na K.), a druga połowa marży stanowiła faktyczny zysk powoda z nowo organizowanych wycieczek. Spółka (...) początkowo zgodziła się takie rozwiązanie w rozmowie telefonicznej z powodem, w związku z czym powód poprosił ją o przygotowanie pisemnego porozumienia.

Jednakże w dniu 20 czerwca 2011 r. spółka zmieniła swoje stanowisko i zaproponowała powodowi, że ten zorganizuje na jej rzecz jedną lub dwie wycieczki i w ten sposób zrekompensuje ona powodowi szkodę związaną z nie dojściem do skutku wyjazdu na K.. Powód nie wyraził na to zgody, ponieważ taka propozycja nie spowodowałaby, iż powód otrzymałby zwrot nawet części poniesionych kosztów.

21 kwietnia 2011 r. pełnomocnik powoda wezwał (...) sp. z o.o. do dobrowolnej zapłaty dochodzonych przez powoda roszczeń. Spółka w żaden sposób nie ustosunkowała się do skierowanego do niej pisemnego wezwania.

Po powzięciu wiedzy o przejęciu spółki (...) sp. z o.o. przez pozwaną (...) SA powód ponownie wezwał pozwanego do zapłaty pismem z dnia 10 kwietnia 2012 r. W odpowiedzi na to pismo pełnomocnik pozwanej spółki pismem z dnia 17 kwietnia 2012 r. stwierdził, że żądania powoda są nieuzasadnione.

W ocenie Sądu Okręgowego w świetle dokonanych ustaleń faktycznych powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Stosunek prawny łączący powoda oraz pozwanego zakwalifikować należy jako umowę mieszaną z elementami umowy zlecenia, która została uregulowana w art. 734-751 k.c. Do umowy nie powinno się stosować rygorów o których mowa w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych – dalej u.u.t. (tekst jedn. Dz.U. z 2004r. Nr 223, poz. 2268 ze zm.). Co prawda ww. ustawa stanowi lex specialis wobec unormowań wynikających z treści Kodeksu cywilnego z dnia 23 kwietnia 1964 r. Jednakże sam zakres ww. ustawy nie ogranicza jej zastosowania wyłącznie do umowy o świadczenie usług turystycznych zawieranych przez przedsiębiorców z konsumentami, jednak na takie ograniczenie podmiotowe w zakresie ochrony klienta (art.11-19a u.u.t.) jednoznacznie wskazuje unormowanie umowy o podróż jako umowy nazwanej. Zdaniem Sądu w aspekcie unormowań wynikających z Kodeksu cywilnego umowę o podróż w niniejszej sprawie należałoby traktować jako umowę mieszaną z elementami umowy zlecenia, zawartą pomiędzy dwoma równorzędnymi podmiotami prowadzącymi działalność gospodarczą, a nie pomiędzy przedsiębiorcą, a konsumentem, którego przede wszystkim pozycja prawna jest znacznie słabsza w stosunku do podmiotu zajmującego się w sposób profesjonalny prowadzeniem działalności gospodarczej w rozpatrywanym w sprawie zakresie związanym z szeroko rozumianymi usługami turystycznymi.

Pomiędzy stronami postępowania doszło do zawarcia umowy w oparciu o wymianę poczty e – mail i załączane do niej załączniki oraz związane z tym działanie przedstawicieli stron. Członkowie zarządu i rady nadzorczej Sieci Północ, przede wszystkim P. W. (1) oraz świadkowie M. M. (1) i J. F., wiedzieli o ww. korespondencji i nie kwestionowali warunków umowy zaproponowanych przez stronę przeciwną. Powód na podstawie zachowania się pracowników Sieci Północ, a także członków jej zarządu mógł być przekonany o tym, że świadek M. Ż. (1) był umocowany do reprezentowania ww. podmiotu gospodarczego w zakresie zawarcia umowy o zorganizowanie wycieczki na K.. Nadto M. Ż. (1) reprezentował spółki kapitałowe należące do (...) S.A. podczas zawierania umów o zorganizowanie wycieczek zagranicznych do Brazylii, Turcji, na Majorkę oraz K., które zostały w konsekwencji działań stron sfinalizowane. W związku z czym na tej również podstawie powód mógł być przekonany o tym, że świadek posiadał w tym aspekcie niezbędne umocowanie do zawierania czynności prawnych tego rodzaju ze stroną powodową także podczas organizowania i zawierania umowy wyjazdu na K.. Nadto jego wątpliwości w zakresie podejmowania decyzji dotyczących wyjazdu na K. nie wzbudzały także czynności A. M., która podczas urlopu M. Ż. zastępowała go, podczas prowadzenia pertraktacji ze stroną powodową, dotyczących zagranicznego wyjazdu.

Zatem w dniu 26 stycznia 2011 r. doszło między stronami do zawarcia umowy, na podstawie której powód zobowiązał się zorganizować dla pozwanego wyjazd na K. w terminie od 17 do 24 marca 2011 r. dla 25 osób dorosłych i pilota wycieczki. Pozwany zobowiązany był natomiast do zapłaty na rzecz powoda ceny imprezy w łącznej kwocie 208.000 zł. Wszelkie obowiązki i prawa stron związane z imprezą określała umowa stron stanowiąca załącznik do pisma e-mail powoda z dnia 25 stycznia 2011 r. Tej treści umowa została bowiem zaakceptowana przez pozwanego w drodze e-mail w dniu 26 stycznia 2011 r., natomiast pozostałe przesłane przez powoda w dniu 25 stycznia 2011 r. dokumenty określające zasady współpracy (program i kosztorys) zostały zaaprobowane przez pozwanego pismem e-mail z dnia 26 stycznia 2011 r. Pozwany z imprezy stanowiącej przedmiot umowy ostatecznie zrezygnował, a tym samym umowa nie została przez pozwanego wykonana i to z jego wyłącznej winy.

Bez znaczenia jest fakt, iż umowa zawarta w dniu 26 stycznia 2011 r. nie została przez strony podpisana. Forma pisemna nie jest bowiem dla tejże umowy wymagana i nie warunkuje jej ważności. Treść umowy i jej załączniki (program i kosztorys) zostały między stronami uzgodnione i przez pozwanego w całości zaakceptowane, o czym świadczy załączona do pozwu korespondencja e-mail.

Podnieść należy, że negocjacje były prowadzone przez osoby uprawnione do reprezentowania obu stron, a także wskutek działań tych osób doszło do zawarcia między stronami umowy. Z ramienia powoda był to upoważniony wiceprezes zarządu M. S., natomiast w imieniu spółki (...) sp. z o.o. negocjacje prowadzili i umowę zawarli M. Ż. (1), który posiadał stosowne umocowanie spółki (...) sp. z o.o. oraz prezes jej zarządu P. W. (1).

M. Ż. (1) posiadał umocowanie do dokonywania czynności prawnych w imieniu (...) sp. z o.o. w oparciu o przepis z art. 97 k.c.

W ocenie Sądu zgodnie z umową z dnia 26 stycznia 2011 r. oraz wyliczeniem przez stronę powodową kosztów za zorganizowanie i przeprowadzenie imprezy dla 25 osób dorosłych wraz z pilotem (8.000 zł od osoby), pozwany został zobowiązany do zapłacenia powodowi kwoty 208.000 zł (§2.1 umowy). Chociażby zgodnie z § 7.3a umowy w przypadku rezygnacji pozwanego z wyjazdu w terminie krótszym niż 21 dni przed imprezą pozwany zobowiązany był do zapłacenia na rzecz powoda kwoty stanowiącej 100% wartości wynagrodzenia powoda. Wyjazd miał się odbyć w terminie od 17 do 24 marca 2011 r. Pozwany zrezygnował z imprezy w dniu 8 marca 2011 r., w tym bowiem dniu wiceprezes zarządu powódki M. S. otrzymał taką informację telefonicznie od kierownika działu promocji spółki (...) świadka A. M.. Tym samym rezygnacja pozwanego z imprezy nastąpiła w terminie krótszym niż 21 dni przed imprezą, wobec czego pozwany jest zobowiązany do zapłaty na rzecz powoda kwoty 208.000 zł zgodnie z łączącą strony umowa zawartą na podstawie poczty e – mail i załączników do niej dołączonych, w tym projektu umowy z dnia 26 stycznia 2011r. i ostatecznego kosztorysu przesłanego przez stronę powodową i zaakceptowanego ostatecznie przez pozwanego.

Skoro zatem powód prawidłowo wykonał swoje zobowiązanie, uaktualnił się obowiązek zapłaty ceny po stronie pozwanej.

Wobec tego Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 208.000 zł.

Sąd zasądził odsetki ustawowe na podstawie art. 481 § 1 k.c.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Apelację od wyroku złożył pozwany zaskarżył go w części tj. co do pkt 1 i 2. Pozwany zarzucał orzeczeniu:

1.  naruszenie prawa materialnego poprzez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie tj.:

-

art. 68 2 k.c. poprzez uznanie, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy o świadczenie usług turystycznych, na skutek milczącego przyjęcia oferty powoda przez (...) Sp. z o.o. w sytuacji, gdy nie zostały spełnione ustawowe przesłanki dla uznania istnienia stałej współpracy gospodarczej pomiędzy stronami, a umowa o świadczenie usług turystycznych nie wchodziła do przedmiotu działalności gospodarczej pozwanego,

-

art. 97 k.c. w zw. z art. 368 § 1 k.s.h. poprzez uznanie, że pracownik spółki (...) Sp. z o.o. M. Ż. (3) posiadał na podstawie dorozumianego umocowania pełnomocnictwo zarządu do reprezentowania spółki (...) Sp. z o.o.,

-

art. 103 k.p.c. poprzez uznanie, że strony skutecznie zawarły umowę o świadczenie usług turystycznych, mimo że pozwany mając pełną świadomość co do zasady reprezentacji i osób upoważnionych do reprezentacji (...) Sp. z o.o. nie wystąpił do oblata o potwierdzenie warunków współpracy,

-

art. 65 § 2 k.c. poprzez dokonanie wewnętrznie sprzecznej i nielogicznej wykładni oświadczeń woli stron składanych w trakcie wstępnych negocjacji mających doprowadzić do zawarcia umowy, a treścią projektu umowy, którą Sąd I Instancji uznał za skutecznie zawartą,

-

art. 74 § 3, 76 i 99 k.c. poprzez przyjęcie, że umowa pomiędzy sromami została skutecznie zawarta na podstawie art. 68 2 k.c. w formie milczącego przyjęcia oferty,

2.  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów w szczególności poprzez przyjęcie, że materiał dowodowy zgromadzony w niniejszym postępowaniu pozwalał na uznanie, że między stronami doszło do zawarcia umowy,

3.  dokonanie przez Sąd ustaleń stanu faktycznego w sprzeczności z treścią zebranego materiału dowodowego.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu w I instancji w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości wnioskowanej przed Sądem I instancji, a z ostrożności procesowej wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do Sądu I instancji do ponownego rozpoznania oraz przyznanie pozwanemu od powoda kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Powód wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna.

Ustalenia faktyczne sądu I instancji nie budzą wątpliwości i stąd Sąd Apelacyjny przyjmuje je za podstawę własnego rozstrzygnięcia.

Zostały one poczynione na podstawie wszechstronnego rozważenia przez sąd orzekający całego zebranego w sprawie materiału dowodowego, którego ocena, przeprowadzona w pisemnym uzasadnieniu wyroku, jest pełna, zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.

Ustalenia te nie zostały skutecznie podważone w apelacji, w ramach podniesionych tam zarzutów naruszenia art. 233 kpc oraz „dokonania przez sąd ustaleń stanu faktycznego w sprzeczności z treścią zebranego materiału dowodowego”.

Zarzuty te sprowadzają się do prezentowania przez apelującego, własnej, konkurencyjnej wersji stanu faktycznego, opartej na odmiennej, korzystnej dla pozwanego ocenie materiału dowodowego.

W tej sytuacji nie może być mowy o skutecznym podniesieniu zarzutu naruszenia przepisu art. 233 kpc.

W świetle ugruntowanego stanowiska judykatury do naruszenia tego przepisu mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. zasadom logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 grudnia 2005 r. w spr. III CK 314/05, LEX nr 172176).

Podobnie, zarzut błędnych ustaleń faktycznych nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów, choćby ocena ta również była logiczna i zgodna z doświadczeniem życiowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2005 r. w spr. IV CK 387/04, LEX nr 177263).

Jeżeli bowiem z materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to taka ocena sądu nie narusza prawa do swobodnej oceny dowodów, choćby w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (zob. np.. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2005r w spr. IV CK 122/05, LEX nr 187124).

Inną rzeczą jest, że rozwinięcie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc w pkt. 5 uzasadnienia apelacji nastąpiło w sposób tak ogólnikowy, że w istocie nie poddaje się ono merytorycznej ocenie sądu odwoławczego.

Pomijając bowiem wywody o charakterze teoretycznoprawnym, polegało to na arbitralnym, a przy tym całkowicie dowolnym stwierdzeniu, iż przeprowadzona przez sąd ocena dowodów nie jest wszechstronna i bezstronna, a wszystkie okoliczności „interpretowane były w sposób korzystny dla powoda”.

Skarżący nie wskazuje jednak, który z indywidualnie oznaczonych elementów materiału dowodowego został oceniony w sposób naruszający dyrektywy z art. 233 § 1 kpc i dlaczego.

Wbrew twierdzeniom apelującego Sąd Okręgowy prawidłowo rozdzielił też między stronami ciężar dowodzenia w procesie (art. 6 kc), a rozstrzygnięcie uwzględniające powództwo zostało w całości oparte o dowody zgłoszone przez stronę powodową.

Natomiast oczywiste jest, że do obowiązków pozwanego należało wykazywanie okoliczności i twierdzeń, które podważać miały osnowę powództwa.

Z kolei całkowicie bezzasadny, a przy tym wręcz niezrozumiały jest podnoszony w pkt. 6 uzasadnienia apelacji zarzut błędnego ustalenia, że stroną umowy, negocjowanej ze strony zamawiającego przez M. Ż. (1), miał być poprzednik prawny pozwanego, czyli (...) sp. z o.o., gdy, według skarżącego, umowa miała być zawarta w rzeczywistości przez inną spółkę.

Przede wszystkim wymaga podkreślenia, że twierdzenia w tym przedmiocie, oraz wskazywane na ich poparcie dowody, podnoszone w apelacji, mają cechy novum w rozumieniu zarówno art. 207 § 6 kpc, jak i art. 381 kpc, co skutkować musi ich pominięciem.

Poza tym twierdzenia tego rodzaju mają cechy dowolności oraz odrywają się od treści kluczowych dla sprawy dowodów w postaci tekstu przedmiotowej umowy oraz zeznań świadka M. Ż. (1), a także treści składanych przez niego oświadczeń w poczcie mailowej, na które powołał się sąd w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

W większości bezzasadne są także podnoszone w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Część z nich przy tym zdaje się wskazywać na nie do końca staranne zapoznanie się przez skarżącego z pisemnymi motywami zaskarżonego orzeczenia.

I tak, bezprzedmiotowy jest zarzut naruszenia art. 68 2 kc, który to przepis w ogóle nie został zastosowany przez Sąd Okręgowy w procesie subsumcji ustalonego stanu faktycznego pod przepisy prawa materialnego.

Przeciwnie, sąd ten przyjął expressis verbis, że umowa o zorganizowanie wycieczki została zawarta między stronami na podstawie wyraźnie złożonych oświadczeń woli, a nie w oparciu o milczące zaakceptowanie przez zamawiającego złożonej mu oferty (por. str. 19 – 20 pisemnego uzasadnienia wyroku).

To samo dotyczy rzekomego naruszenia przepisów art. 103 kc.

Sąd I instancji uznał bowiem, że M. Ż. (1) miał wystarczające pełnomocnictwo, upoważniające go do zawarcia umowy w imieniu spółki (...) sp. z o.o. (str. 21 pisemnych motywów wyroku), co oznacza, że nie było potrzeby potwierdzania przez mocodawcę dokonanych przez niego czynności prawnych.

Dodać należy, że nie może budzić wątpliwości prawidłowość ustalenia sądu I instancji o posiadaniu przez M. Ż. (1) pełnomocnictwa, w rozumieniu przepisów art. 95§2 kc oraz art. 96 kc, do zawarcia w imieniu (...) sp. z o.o. spornej umowy.

Z zeznań M. Ż. wynika jednoznacznie, że pełnomocnictwo takie udzielone mu zostało w sposób wyraźny przez prezesa zarządu P. W. (2) w obecności drugiego członka zarządu M. M. (1) , który czynności tej nie sprzeciwił się, a następnie tolerował czynności pełnomocnika.

W ten sposób przy udzieleniu pełnomocnictwa zachowana została łączna reprezentacja spółki w rozumieniu przepisu art. 205 § 1 ksh.

W judykaturze i doktrynie od dawna przyjmuje się, że pełnomocnictwo może być udzielone przez mocodawcę również w sposób dorozumiany, w tym przez brak sprzeciwu wobec jego ustanowienia (przy reprezentacji łącznej) czy milczące akceptowanie czynności pełnomocnika (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 2003r w spr. II CKN 46/01, LEX 121714, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 24 sierpnia 1995r w spr. I ACr 410/95, TPP, nr 4 z 2003r, str. 107, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 3 lipca 1992r w spr. I ACR 323/92, OSA, z. 7 z 1993r, poz. 47, zob. też J. Kowalska, „Uwagi na temat pełnomocnictwa dorozumianego”, Palestra, z. 11-12 z 2010r, str. 114 – 122 i przytoczone tam dalsze przykłady z orzecznictwa oraz literatury prawniczej).

Należy zauważyć, że w działalności gospodarczej spółki praktycznie niewykonalne byłoby zachowanie przy każdej czynności zarządzającej wymogu jednoczesnej reprezentacji łącznej w rozumieniu art. 205 1 ksh.

W rzeczywistości zazwyczaj, w ramach ustalonego podziału obowiązków, poszczególne czynności podejmowane są przez jednego z członków zarządu, przy mniej lub bardziej formalnej akceptacji przez pozostałych piastunów spółki. Dotyczy to w szczególności rozdziału zadań, w tym spraw do załatwienia w imieniu i na rzecz spółki, między poszczególnych pracowników (podwładnych).

Słusznie przy tym za niewiarygodne w świetle zasad doświadczenia życiowego uznał sąd I instancji zeznania śwd. M. M. w części, w jakiej zeznał on, iż nie wiedział o udzielonym pełnomocnictwie oraz o podejmowanych przez M. Ż. czynnościach związanych z organizacją wycieczki.

Trzeba mieć na względzie, że M. M. miał być jednym z uczestników tej imprezy, charakteryzującej się wysokim stopniem atrakcyjności (por. lista uczestników k. 128 -129).

Nie sposób przyjąć w tej sytuacji, że nie interesował się on przebiegiem działań związanych z jej organizacją.

W konsekwencji przyjąć należy za Sądem Okręgowym, że do zawarcia między stronami spornej umowy doszło, na zasadach wynikających z przepisu art. 72 § 1 kc, w dniu 26 stycznia 2011r, po otrzymaniu przez powoda maila ostatecznie potwierdzającego zaakceptowanie przez pozwanego umowy, przesłanej mu uprzednio pocztą elektroniczną w dniu 25 stycznia 2011r (k. 83).

Na marginesie natomiast podzielić należy zarzut apelacji, dotyczący naruszenia przez sąd orzekający przepisu art. 97 kc.

Nie było bowiem jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że M. Ż. (1) funkcjonował jako osoba czynna w lokalu pozwanego, przeznaczonym do obsługi publiczności, a sporna umowa należała do kategorii czynności, które zazwyczaj bywają dokonywane z klientelą pozwanej spółki.

W okolicznościach sprawy wydaje się to być oczywiste prima facie.

Uchybienie to, z przyczyn, o których była wyżej mowa, nie rzutuje jednak ostatecznie na ocenę poprawności zaskarżonego orzeczenia.

Bezzasadny jest także zarzut (nb. podniesiony również po raz pierwszy dopiero na etapie postępowania apelacyjnego) nieważności wymienionej umowy z uwagi na brak wymaganej formy pisemnej, w tym koniecznej dla skutecznego udzielenia pełnomocnictwa (art. 76 kc, art. 99 kc).

W apelacji skarżący odwołuje się w tym zakresie jedynie do treści § 9 umowy, co jednak należy uznać za nieporozumienie.

W § 9 ust. 1 umowy zastrzeżono bowiem jedynie, że zmiany umowy będą wymagać formy pisemnej pod rygorem nieważności.

Natomiast nie ma jakichkolwiek podstaw, w tym wynikających z przepisów szczególnych, do przyjęcia, że rygor taki obowiązywał strony przy samym zawieraniu umowy.

Nie było także przesłanek do przyjęcia, że doszło do odstąpienia przez pozwanego od umowy na podstawie zawartego w niej postanowienia § 2 ust. 2, z chwilą bezskutecznego upływu terminu do uiszczenia należności z tytułu zaliczki, objętej fakturą pro forma (k. 118), tj. z dniem 31 stycznia 2011r.

Wspomniany zapis umowny należy interpretować zgodnie z jego celem, zasadami współżycia społecznego oraz praktyką życia gospodarczego, a także co najmniej dorozumianą wolą samych stron umowy (art. 65 kc).

Niewątpliwie u podstaw takiego uregulowania leżała konieczność szybkiego wyjaśnienia sytuacji prawnej powoda jako wykonawcy usługi, w przypadku wątpliwości co do intencji zamawiającego, wynikających z jego bierności w realizacji umowy.

Związane jest to ze szczególnymi cechami rynku usług turystycznych, charakteryzującego się dużą płynnością, co wymaga zwykle podejmowania decyzji i dokonywania czynności, w tym płatniczych, w stosunkowo krótkim okresie czasu.

Nie ma jednak podstaw do przyjęcia, że uregulowanie to znajduje zastosowanie, gdy, mimo upływu terminu płatności zaliczki, strony w dalszym ciągu dążą do zawarcia umowy i podejmują w tym kierunku konkretne czynności.

Absurdalne bowiem byłoby przyjęcie, że umowa ulega w takim przypadku rozwiązaniu wbrew woli samych kontrahentów.

W związku z tym należy zauważyć, że także po 31 stycznia 2011r strony prowadziły zgodnie działania, zmierzające do zawarcia umowy (w dniu 7 lutego 2011r np. przekazano powodowi listę uczestników planowanej wycieczki), przy czym strona pozwana nie negowała obowiązku zapłaty zaliczki, a opóźnienie w tym zakresie uzasadniała trudnościami obiektywnymi (por. np. mail z 3 lutego 2011r, k. 120).

Przyjąć trzeba w tej sytuacji, że powód udzielił zamawiającemu prolongaty co do uiszczenia tej należności, a obie strony, aż do dnia 8 marca 2011r, wyrażały w dalszym ciągu wolę wykonania umowy.

Z kolei prawidłowe jest ustalenie sądu I instancji, iż decyzja pozwanego o ostatecznej rezygnacji z wykonania umowy została powodowi przekazana dopiero (najwcześniej) w dniu 8 marca 2011r.

W tym stanie rzeczy, skoro impreza miała być przeprowadzona w dniach od 17 do 24 marca 2011r, zastosowanie znajdowało postanowienie zawarte w § 7 ust. 3 umowy, zgodnie z którym pozwany jako zamawiający zobowiązany był do uiszczenia pełnej należności umownej z tytułu ceny imprezy.

Z tych przyczyn na podstawie przepisu art. 385 kpc oraz powołanych wyżej przepisów prawa materialnego Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie 1 sentencji wyroku.

O przysługujących pozwanemu kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym orzeczono (punkt 2 wyroku) na podstawie przepisów art. 98 § 1 i § 3 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc, przy uwzględnieniu § 2 ust. 1 i 2 oraz § 13 ust. 1 pkt. 2) w zw. z §6 pkt. 7) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( tekst. jedn. Dz. U. z 2013r, nr 461.).

/-/ B. Wysocki /-/ M. Tomaszewski /-/ M. Mazurkiewicz-Talaga

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Danuta Wągrowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Mikołaj Tomaszewski,  Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga
Data wytworzenia informacji: