Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 556/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2020-06-25

Sygn. akt I ACa 556/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Mikołaj Tomaszewski

Sędziowie: Elżbieta Fijałkowska

Mariola Głowacka /spr./

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Kaczmarek

po rozpoznaniu w dniu 25 maja 2020 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. R.

przeciwko Skarbowi Państwa-Komendantowi Wojewódzkiemu Policji w G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze

z dnia 27 lutego 2019 r. sygn. akt I C 105/18

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a.  w punkcie 1 w ten sposób, że zasądzoną w nim kwotę obniża do 88.297 zł (osiemdziesiąt osiem tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt siedem) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 kwietnia 2018r i oddala powództwo co do kwoty 38.687 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 kwietnia 2018r.

b.  w punkcie 3 w ten sposób, że koszty procesu stosunkowo rozdziela między stronami i na tej podstawie zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6.617 zł;

II.  w pozostałym zakresie apelację oddala;

III.  koszty postępowania apelacyjnego stosunkowo rozdziela między stronami i na tej podstawie:

a)  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.620 zł;

b)  nakazuje ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Zielonej Górze) z przysądzonego roszczenia kwotę 1.905 zł tytułem części opłaty od apelacji, od uiszczenia której pozwany był zwolniony.

Elżbieta Fijałkowska Mikołaj Tomaszewski Mariola Głowacka

UZASADNIENIE

Powód M. R. pozwem skierowanym przeciwko Skarbowi Państwa - Komendantowi Wojewódzkiej Policji w G. domagał się zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kwoty 126.984 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 listopada 2017r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Kwota dochodzona pozwem stanowi wynagrodzenie za przechowanie pojazdów:

- F. (...) od dnia 28 lipca 2008r. do dnia 15 marca 2018r.,

- P. od dnia 10 maja 2007r. do dnia 15 marca 2018r.,

- M. (...) od dnia 26 stycznia 2007r. do dnia 15 marca 2018r.

Pozwany Skarb Państwa reprezentowany przez Komendanta Wojewódzkiej Policji w G. zastępowany przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej w odpowiedzi na pozew z dnia 10 maja 2018r. wniósł o odrzucenie pozwu w zakresie roszczenia dotyczącego samochodu M. (...), oddalenie powództwa w pozostałym zakresie i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych w tym na rzecz Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Zielonej Górze wyrokiem z dnia 27 lutego 2019r. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 126.984 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 kwietnia 2018r. do dnia zapłaty, w pozostałym zakresie powództwo oddalił oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 11.766 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że powód od 2006r. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą Zakład Usług Handlowych (...) z siedzibą w G. w zakresie działalności usługowej wspomagającej transport lądowy. W ramach tak prowadzonej działalności świadczy on również usługi w zakresie holowania i przechowywania pojazdów na parkingu strzeżonym znajdującym się przy ul. (...) w G.. W ramach wykonywanych zleceń zajmował się on także odholowaniem pojazdów zlecanych mu przez Komendę Policji w G.. Procedura w tym zakresie wyglądała w ten sposób, że po uzyskaniu od Komendanta Policji w G. ustnej zgody na odholowanie samochodu M. R. wykonywał zleconą mu pracę, by następnie po kilku dniach otrzymać pisemne potwierdzenie wydanej mu dyspozycji. Do 2013r. procedura wyłaniania wykonawców tych usług nie była formalnie uregulowana. Dopiero w 2013r. umowa z powodem została zawarta w sformalizowanym trybie zamówień publicznych. Po tym czasie w umowie wskazano na obowiązek powoda do przedkładania wykazu zabezpieczonych pojazdów w cyklicznych okresach.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 26 stycznia 2007r. funkcjonariusze Straży Granicznej po zatrzymaniu do kontroli drogowej kierującego samochodem marki M. (...) o nr rej. (...) D. R., będącego pod wpływem alkoholu oraz bez aktualnego ubezpieczenia OC, wezwali na miejsce funkcjonariuszy Policji. Po przeprowadzeniu niezbędnych czynności związanych ze sprawdzeniem dokumentów oraz dokonaniu pomiaru zawartości alkoholu we krwi funkcjonariusze skontaktowali się z dyżurnym, który wydał dyspozycję do usunięcia pojazdu. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia M. R. świadczący usługi pomocy drogowej, po zleceniu mu wykonania przetransportował zabezpieczony samochód na parking przy ul. (...) w G., skąd następnie został przewieziony na parking strzeżony należący do powoda. W dniu 11 maja 2007r. funkcjonariusze Komisariatu Policji w G. dokonali zabezpieczenia pojazdu marki P. (...) o nr rej. (...), który został uszkodzony w wyniku zderzenia drogowego i kradzieży. Po powiadomieniu dyżurnego komisariatu w G. jeszcze tego samego dnia otrzymali oni polecenie sporządzenia zlecenia przetransportowania pojazdu z powodu jego uszkodzenia do jakiego doszło w wyniku zdarzenia drogowego - kradzieży. Po wezwaniu na miejsce interwencji M. R. pełniący służbę policjanci przekazali mu auto, zobowiązując go do odholowania i przechowania pojazdu na ul. (...) w G.. W dniu 28 lipca 2008r. dyżurny Komisariatu Policji w G. otrzymał od anonimowego mężczyzny dzwoniącego z budki informację, iż na parkingu przy ul. (...) w G. jest zaparkowany zdewastowany samochód F. (...) bez numerów rejestracyjnych. Po skierowaniu na miejsce patrolu Policji w celu potwierdzenia zgłoszenia oraz po przeprowadzeniu czynności i ustaleniu na podstawie bazy (...), że pojazd ten jest własnością C. W. skontaktowano się z jego właścicielem, który oznajmił, że jakiś czas temu sprzedał przedmiotowe auto. Z uwagi na bardzo dużą dewastację i zniszczenie pojazdu przez nieznane osoby polecono M. R. usunięcie (...) bez tablic rejestracyjnych poprzez jego przetransportowanie i zabezpieczanie na należącym do niego parkingu strzeżonym znajdującym się przy ul. (...) w G..

Sąd pierwszej instancji ustalił, że powód pismem z dnia 21 kwietnia 2013r. doręczonym stronie pozwanej w dniu 24 kwietnia 2013r. wezwał Komendę Policji – Komisariat Policji w G. do zabrania z jego parkingu pojazdów odholowanych i zabezpieczonych przez niego na zlecenie Komisariatu Policji w G.. Wskazał, że na dzień wezwania posiada 29 samochodów osobowych, 6 motocykli i 4 rowery. Następnie pismem z dnia 4 kwietnia 2016r. doręczonym stronie pozwanej
w dniu 6 kwietnia 2016r. powód kolejny raz prosił Komendanta Policji w G. o podjęcie działań co do pojazdów zabezpieczonych na zlecenie Policji. W sumie zajętych zostało 25 samochodów w tym F. (...), P. (...) i M. (...). W dniu 8 listopada 2017r. i 27 grudnia 2017r. powód wysłał do pozwanego Komendy Wojewódzkiej Policji w G. wezwanie do odbioru rzeczy i zapłaty wynagrodzenia nie podając przy tym żądanej do zapłaty należności. W piśmie powołał się na prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Zielonej Górze dotyczący innych pojazdów. Jednocześnie wskazał, że w przypadku braku odbioru pojazdów i zapłaty wynagrodzenia w terminie 7 dni skieruje sprawę na drogę sądową. Pismem z dnia 10 lutego 2018r. pozwany poinformował powoda, iż z uwagi na fakt, że zabezpieczenie pojazdów nastąpiło w trybie administracyjnym tj. ustawy Prawo o ruchu drogowym koszty przechowywania przedmiotowych pojazdów powinien uregulować właściwy powiat. Ponadto w piśmie z dnia 27 lutego 2018r. Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w G. poinformował, iż po przeanalizowaniu przepisów o ruchu drogowym odpowiedzialność finansową za przechowywanie poszczególnych pojazdów ponoszą ich właściciele - Skarb Państwa, a także właściwy Powiat lub Gmina w zależności od przyczyn usunięcia pojazdów.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że przed Sądem Okręgowym w Zielone Górze pod sygn. akt I C 26/16 toczyła się sprawa z powództwa M. R. przeciwko Komendzie Wojewódzkiej Policji w G. o zapłatę kwoty 84.373,08 zł z tytułu wynagrodzenia za przechowanie przez powoda zabezpieczonych przez funkcjonariuszy komisariatu Policji w G. pojazdów marki N. (...) i F. (...) przez okres 2.825 dni. Sąd Okręgowy w Zielonej Górze wyrokiem z dnia 14 września 2016r. zasądził od pozwanego Skarbu Państwa reprezentowanego przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w G. na rzecz powoda kwotę 84.373,08 zł wraz z ustawowymi odsetkami. Strona pozwana wywiodła od powyższego wyroku apelację w wyniku czego Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyrokiem z dnia 29 czerwca 2017r. w sprawie sygn. akt I ACa 126/17 zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda 68.684 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 2 listopada 2015r. do dnia zapłaty, w pozostałym zakresie powództwo oddalił. W uzasadnieniu Sąd Apelacyjny w Poznaniu stwierdził, że Sąd Okręgowy zasadnie ustalił, iż strony postępowania łączyła umowa w swej treści odpowiadająca umowie przechowania. Do przyjęcia, że strona pozwana pozostawała stroną stosunku zobowiązaniowego nawiązanego z powodem koniecznym, a zarazem wystarczającym było to, że to ona działając w imieniu i na rachunek Skarbu Państwa zleciła przechowanie aut. Zleceniodawcą przechowania pojazdów był bowiem funkcjonariusz Komisariatu Policji w G..

Sąd pierwszej instancji w tak ustalonym stanie faktycznym i po dokonaniu oceny przeprowadzonych dowodów uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie niemal w całości.

Sąd Okręgowy wskazał, że w niniejszej sprawie powód domagał się od pozwanego wynagrodzenia za przechowanie trzech pojazdów zabezpieczonych przez Policję w toku wykonywanych przez nią czynności. W tej sytuacji konieczne zatem było ustalenie czy strony postępowania wiązał stosunek zobowiązaniowy odpowiadający w swej treści umowie przechowania ,a w konsekwencji czy strona pozwana była zobowiązana do zapłaty wynagrodzenia odpowiadającego określonym przez powoda stawkom.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji z ustalonych w sprawie okoliczności wynika niewątpliwie, że powód w wyniku dyspozycji wydanych przez funkcjonariuszy Komisariatu Policji w G. odholował w ramach prowadzonej działalności gospodarczej na prowadzony przez siebie parking strzeżony przy ul. (...) w G. trzy pojazdy tj. pojazd marki F. (...), M. (...) i P. (...). Wprawdzie na zleceniu przetransportowania pojazdu marki P. (...) z dnia 11 maja 2007r. figuruje ul. (...), to niemniej jednak w toku procesu, zostało wyjaśnione, że samochód ten był przechowywany na parkingu strzeżonym powoda znajdującym się przy ul. (...) w G.. Wpis ten był zaś wynikiem niedopatrzenia powoda. Nie ma też wątpliwości, co do tego, że pojazdy te były tam przechowywane. Poza sporem pozostaje również to, że do 2013r. czynności przetransportowania i parkowania pojazdów zabezpieczanych przez Policję były wykonywane przez powoda jedynie na podstawie przyjętej praktyki wyłaniania wykonawcy tego rodzaju czynności i dopiero umowa z 2013r. oraz z 2016r. uregulowała przekazywanie powodowi samochodów przez policjantów Komisariatu Policji w G. w ramach wykonywanych przez nich czynności.

Sąd Okręgowy podkreślił, że spór między stronami sprowadzał się do oceny prawnej czy w zaistniałych okolicznościach faktycznych strony związane były stosunkiem zobowiązaniowym odpowiadającym w swej treści umowie przechowania, a tym samym czy zachodziły podstawy do domagania się przez powoda zapłaty od strony pozwanej wynagrodzenia za przechowanie, zwłaszcza w kontekście podniesionych przez stronę pozwaną zarzutów. Strona pozwana zarzuciła bowiem, że odpowiedzialność finansową za przechowywanie poszczególnych pojazdów ponoszą ich właściciele - Skarb Państwa, a także właściwy Powiat lub Gmina w zależności od przyczyn usunięcia pojazdów.

Sąd Okręgowy stwierdził, że z ustalonego stanu faktycznego wynika, iż strony łączył stosunek zobowiązaniowy odpowiadający w swej treści umowie przechowania uregulowanej w art. 835 k.c. i nast. k.c. Tym samym materialnoprawną podstawę tak zgłoszonego przez powoda żądania stanowi przepis art. 835 k.c. i nast. k.c. Sąd wskazał, że w myśl art. 835 k.c. przez umowę przechowania przechowawca zobowiązuje się zachować w stanie niepogorszonym rzecz ruchomą oddaną mu na przechowanie. Umowa określona w art. 835 k.c. ma charakter realny i do jej powstania wymagane jest rzeczywiste, a nie tylko planowane, oddanie rzeczy na przechowanie. Zawarcie umowy przechowania nie wymaga żadnej określonej formy. Często umowa przechowania dochodzi do skutku w sposób dorozumiany, konkludentny (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 czerwca 2014r. VI ACa 1189/13). Umowa przechowania jest umową dwustronnie zobowiązującą i co do zasady odpłatną z uwagi na domniemanie ustanowione w art. 836 k.c. Chociaż odpłatność nie należy do jej istoty, bo uregulowanie kwestii wynagrodzenia zostało pozostawione stronom, to przechowawca nie otrzyma wynagrodzenia jedynie wówczas, gdy strony tak postanowią albo można taką wolę stron ustalić na podstawie całokształtu okoliczności związanych z zawarciem umowy (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2014r. IV CSK 349/13). Wynagrodzenie powinno być przy tym uiszczone w terminie oznaczonym w umowie, a gdy zaniechano uzgodnienia tego terminu najpóźniej
w chwili odbioru rzeczy.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd pierwszej instancji uznał, że między stronami doszło do zawarcia per facta concludentia umowy przechowania. W świetle bowiem niespornych ustaleń faktycznych przedstawionych wyżej wynika, że powód
w momencie podpisania przez funkcjonariusza dyspozycji o przetransportowaniu pojazdów i ich wydaniu przejmował nad nimi pieczę w charakterze przechowawcy, co uzasadnia ocenę, że taki właśnie stosunek prawny łączył strony niniejszego procesu. Zdaniem Sądu odmienne stanowisko strony pozwanej wykluczające możliwość związania stron zawartą w sposób konkludentny umową przechowania jest nie do przyjęcia na gruncie niespornych ustaleń. Za takim stanowiskiem przemawia bowiem to, że funkcjonariusze Komisariatu Policji w G. działając w imieniu i na rachunek Skarbu Państwa zlecili powodowi przechowanie aut pomimo tego, że nie był on podmiotem wyznaczonym przez starostę w myśl art. 130a ust. 5e ustawy Prawo o ruchu drogowym (dalej u.p.r.d.) w brzmieniu obowiązującym w dniu zajęcia przez Policję tych pojazdów. Zdaniem Sądu okoliczność ta, w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego, nie budziła najmniejszych wątpliwości, podobnie jak to, że zleceniodawcą przechowania pojazdów objętych sporem byli funkcjonariusze Komisariatu Policji w G., czego zresztą strona pozwana nie kwestionowała. Jeśli więc powód otrzymał dyspozycję usunięcia i przewiezienia pojazdów od upoważnionego ustawą do tego rodzaju czynności funkcjonariusza Policji reprezentującego w tym zakresie pozwanego w zamiarze oddania pojazdu powodowi na przechowanie, to w ocenie Sądu Okręgowego wystąpiły niezbędne przesłanki do uznania skutecznego nawiązania stosunku prawnego - umowy przechowania. Z tego też względu odpowiedzialność za wypłatę wynagrodzenia za przechowanie wynikające z zawartej umowy obciążać musi Komendanta Wojewódzkiego Policji w G., jako że jest on organem przełożonym nad podmiotem zawierającym umowę przechowania.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy uznał, że strony łączyła umowa przechowania, a skoro tak, to powodowi należy się wynagrodzenie z tego tytułu, tym bardziej, że strona pozwana nie podnosiła jakichkolwiek zarzutów w przedmiocie prawidłowości wykonania przez powoda usługi polegającej na przechowaniu pojazdów, a zatem umowę należało uznać za wykonaną, co zaktualizowało obowiązek zapłaty wynagrodzenia za przechowanie. Strony zaś nie postanowiły, aby przechowanie odbywało się nieodpłatnie i nie wynika to również z okoliczności sprawy, ani z okoliczności zawarcia przedmiotowej umowy. W myśl zaś art. 836 k.c., jeżeli wysokość wynagrodzenia za przechowanie nie jest określona w umowie albo w taryfie, przechowawcy należy się wynagrodzenie w danych stosunkach przyjęte, chyba że z umowy lub z okoliczności wynika, iż zobowiązał się przechować rzecz bez wynagrodzenia.

Sąd Okręgowy podniósł, że strona pozwana na co wskazują dowody zgromadzone w sprawie w tym zwłaszcza pismo powoda z dnia 21 kwietnia 2013r., miała świadomość, gdzie znajdują się pojazdy, ale przede wszystkim zdawała sobie sprawę, że powód, który je usunął, a następnie przechowywał, nie miał zawartej z powiatem umowy na tego rodzaju usługi. W ocenie Sądu pierwszej instancji w tych okolicznościach strona pozwana jest zobowiązana do uiszczenia na rzecz powoda wynagrodzenia, skoro znała miejsce przechowywania przez powoda objętych żądaniem pozwu pojazdów i wiedziała, że z tego tytułu przechowawca oczekuje wynagrodzenia, co wynika wprost z pism z dnia 21 kwietnia 2013r., 4 kwietnia 2016r., 8 listopada 2017r. i z 27 grudnia 2017r. kierowanych przez powoda do strony pozwanej, ale również z pism strony pozwanej kierowanych do powoda. Zdaniem Sądu w związku z tym przyjąć należało, że nie odbierając pojazdów strona pozwana zaakceptowała fakt dalszego sprawowania przez powoda pieczy nad tymi pojazdami za odpowiednim wynagrodzeniem.

Stąd Sąd pierwszej instancji uznał, że strona pozwana zobowiązana jest zapłacić wynagrodzenie za przechowanie pojazdu marki M. (...) począwszy od 26 stycznia 2007r. do dnia 15 marca 2018r. (4.066 dni), pojazdu marki P. (...) od dnia 11 maja 2007r. co wynika ze zlecenia przetransportowania z dnia 11 maja 2007r., a nie jak twierdzi powód od dnia 10 maja 2007r. do dnia 15 marca 2018r. (3.961 dni) oraz pojazdu marki F. (...) od dnia 28 lipca 2008r. do dnia 15 marca 2018r. (3.517 dni), a więc za okres wynoszący w sumie 11.544 dni. Strony nie ustaliły wysokości wynagrodzenia jakie ma zostać wypłacone powodowi, jednakże kwota 11 zł za dobę parkowania pojazdu stanowiła stawkę średnią rynkową wynagrodzenia za przechowanie pojazdu na parkingu strzeżonym, co wynika z dokumentów dołączonych do pozwu, a tym stanowi ono wynagrodzenie w danych stosunkach przyjęte (art. 836 k.c.). Skoro zatem stawka wynagrodzenia za przechowanie odpowiadała stawce przyjętej na rynku to wysokość wynagrodzenia należało ustalić jako iloczyn dni i wysokości stawki dobowej. W konsekwencji Sąd pierwszej instancji uznał, że pozwany zobowiązany jest uiścić wynagrodzenie za przechowywanie trzech pojazdów na parkingu strzeżonym powoda przez łączny okres 11.544 dni, a co za tym idzie wysokość wynagrodzenia stanowi łączną kwotę 126.984 zł (11.544 dni x11 zł). W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu, o czym Sąd pierwszej instancji orzekł w punkcie 2 wyroku.

Sąd pierwszej instancji odnosząc się do podniesionych przez stronę pozwaną zarzutów uznał, że nie zasługiwały one na uwzględnienie. Zdaniem Sądu chybiony okazał się najdalej idący zarzut strony pozwanej dotyczący niedopuszczalności drogi sądowej w zakresie żądania wynagrodzenia za przechowanie samochodu marki M. (...). W wyniku usunięcia przez powoda samochodu marki M. (...) nie doszło między stronami do powstania stosunku administracyjnego na skutek władczych działań organów administracyjnych. Wprawdzie jako podstawę usunięcia w/w pojazdu wskazano art. 130a u.p.r.d., to jednak nie skutkowało to powstaniem między stronami stosunku zobowiązaniowego. Sąd Okręgowy wskazał, że przepis art. 130a ust. 4 u.p.r.d. w brzmieniu obowiązującym w dniu zadysponowania w/w pojazdem wyliczał enumeratywnie podmioty, które są uprawnione do wydania dyspozycji dotyczących przemieszczenia lub usunięcia pojazdu z drogi. Wykonanie dyspozycji usunięcia pojazdu w myśl ust. 5a tegoż przepisu miało być realizowane w przypadkach określonych w ust. 1 i 2 przez jednostkę wyznaczoną przez starostę. Omawiana kwestia, w dacie zadysponowania pojazdami przez Policję tj. w dniu 26 stycznia 2007r. była uregulowana w przepisach art. 130a ust. 5b i 5d u.p.r.d., które przewidywały, że starosta wyznaczając jednostkę do usuwania pojazdów i prowadzenia parkingów kieruje się przesłankami rzetelności oraz zapewnienia najwyższej jakości świadczonych usług, a w szczególności bierze pod uwagę m.in. proponowaną cenę. Wyznaczenie w/w jednostek następowało przez wybór najkorzystniejszej oferty (art. 130a ust. 5e w/w ustawy w brzmieniu obowiązującym w dacie zadysponowania przez Policję pojazdem marki M. (...)). Sąd Okręgowy zważył, iż okolicznością niesporną w niniejszej sprawie jest zaś to, że powód nie posiadał ani statusu jednostki, której powierzono wykonywanie opisanych wyżej zadań zgodnie z przepisami o zamówieniach publicznych ani wskutek wyznaczenia według procedury przewidzianej w/w ustawą i obowiązującej w 2008r. Rodzi się zatem pytanie na jakiej podstawie powód zastosował się do polecenia funkcjonariusza Komisariatu Policji w G., gdyż zgromadzony materiał dowodowy w żaden sposób nie pozwala na zidentyfikowanie obowiązku powoda do podjęcia czynności polegających na usunięciu w/w pojazdu i przewiezieniu go na swój parking strzeżony. Jak wynika zaś z zeznań słuchanych w niniejszej sprawie świadków, jak i zeznań samego powoda do 2013r. procedura wyłaniania wykonawców w/w usług nie była sformalizowana i odbywała się na zasadzie poszukiwania przez funkcjonariuszy Policji najtańszej oferty. Z powołanych wyżej przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym wynika, że realizacja wydanego przez uprawnione osoby polecenia usunięcia pojazdu z drogi publicznej i przewiezienia go na parking strzeżony spoczywa na staroście, gdy tylko będzie adresatem informacji o wydaniu takiej dyspozycji. W konsekwencji Sąd Okręgowy wskazał, że funkcjonariusz Komisariatu Policji w G. obowiązany był do powiadomienia starosty lub wyznaczonej przez niego jednostki o wydanej dyspozycji usunięcia pojazdu, czego nie uczynił, a przynajmniej brak jest dowodów na tę okoliczność, aby przeprowadziły one od strony technicznej i organizacyjnej proces usunięcia pojazdu. Policjant nie był bowiem uprawniony do swobodnego wyłonienia innego podmiotu (w tym powoda) i powierzenia mu tych czynności z pominięciem powiatu. Skoro zaś powód nie posiadał statusu jednostki do usuwania pojazdów, jak i do prowadzenia parkingu strzeżonego w myśl art. 130a ust. 5b i 5c u.p.r.d., zaś funkcjonariusz Policji nie był uprawniony do wyłonienia innego podmiotu niż wskazanego przez starostę, to wraz z wydaniem polecenia przez funkcjonariusza Policji dyspozycji i usunięciu pojazdu i przekazaniu go powodowi doszło między stronami do zawarcia umowy przechowania, a zatem do powstania stosunku cywilnoprawnego, a w konsekwencji należało uznać, że sprawa ma charakter sprawy cywilnej i podlega rozpoznaniu przez Sąd Okręgów.

W ocenie Sądu pierwszej instancji nietrafny okazał się również zarzut dotyczący braku legitymacji biernej strony pozwanej. Nie ulega wątpliwości, że jako podstawę usunięcia pojazdów marki P. (...) i F. (...) wskazano art. 50a ust. 1 u.p.r.d. zgodnie z którym pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza. Sąd Okręgowy wskazał, że tryb oraz jednostki i warunki ich współdziałania
w zakresie usuwania pojazdów, których stan techniczny wskazuje na to, że nie są używane, lub pozostawionych bez tablic rejestracyjnych w dacie wydania dyspozycji w zakresie pojazdu marki P. (...) regulowało rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 2 sierpnia 2002r. w sprawie usuwania pojazdów, natomiast w zakresie pojazdu marki F. (...) rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 16 października 2007r. w sprawie usuwania pojazdów. Sąd Okręgowy podkreślił, że brzmienie przepisów § 2 ust. 2, § 3, § 4 ust. 1, § 5 ust. 1 pkt 3 i § 7 w/w rozporządzeń jest tożsame, stąd Sąd nie będzie oddzielnie powoływać w/w przepisów.

Sąd pierwszej instancji przechodząc do oceny zgłoszonego przez stronę pozwaną zarzutu braku legitymacji biernej wskazał, że zgodnie z § 2 ust. 2 w/w rozporządzeń w zakresie usuwania pojazdów bez tablic rejestracyjnych lub których stan wskazuje, że nie są używane współdziałają Policja, straż gminna (miejska), organy gminy, zarządca drogi, wyznaczone przez starostę jednostki usuwające pojazdy lub prowadzące parkingi strzeżone. W myśl zaś § 3 ust. 1 rozporządzenia współdziałanie jednostek usuwających pojazdy lub prowadzących parkingi strzeżone z podmiotami, które wydały dyspozycję usunięcia pojazdu, polega na szybkim i sprawnym wykonaniu dyspozycji lub przyjęciu pojazdu na parking oraz wydaniu pojazdu z parkingu osobie uprawnionej. Pojazd umieszcza się na wyznaczonym przez starostę parkingu strzeżonym położonym w miarę możliwości najbliżej miejsca z którego został usunięty (ust. 2). Z kolei zgodnie z § 4 ust. 1 usunięcie pojazdu z drogi przez podmiot, o którym mowa w § 2 ust. 1 pkt 1-5 oraz ust. 2 pkt 1 lub 2, polega na wydaniu dyspozycji wyznaczonej przez starostę jednostce.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy stwierdził, że podobnie jak w przypadku usunięcia pojazdu na podstawie art. 130a u.p.r.d. także usunięcie pojazdu w trybie art. 50a ust. 1 u.p.r.d. odbywa się na polecenie podmiotów uprawnionych wskazanych w § 2 ust. 2 pkt 1 lub 2 w/w rozporządzeń tj. Policji bądź straży gminnej przez wyznaczone przez starostę jednostki usuwające pojazdy lub prowadzące parkingi strzeżone (§ 4 ust. 1 rozporządzenia). Ponieważ powód nie posiadał statusu jednostki usuwającej pojazdy, ani prowadzącej parkingi strzeżone, to nie można mówić o powstaniu między stronami stosunku administracyjnoprawnego. Nadto stosownie do § 5 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia podmiot, który wydał dyspozycję usunięcia pojazdu powiadamia o tym niezwłocznie właściwy organ gminy - w przypadku usunięcia pojazdu z drogi w trybie określonym w art. 50a ust. 1 ustawy. W konsekwencji funkcjonariusze Komisariatu Policji w G. obowiązani byli do powiadomienia organu gminy o wydanej dyspozycji usunięcia pojazdu, czego nie uczynili, a przynajmniej brak jest dowodów na tę okoliczność. Zdaniem Sądu w tych okolicznościach trudno stwierdzić, żeby strony nie wiązał stosunek obligacyjny odpowiadający w swej treści umowie przechowania, a tym samym by strona pozwana nie posiadała legitymacji biernej w niniejszej sprawie, skoro zleceniodawcą przechowania pojazdów byli funkcjonariusze Komisariatu Policji w G., zaś powód nie posiadał statusu jednostki usuwającej pojazdy lub prowadzącej parking strzeżony w myśl przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym oraz w/w rozporządzeń, a zatem realizował on zawartą ze stroną umowę przechowania określoną w art. 835 k.c., a nie czynności w ramach stosunku administracyjnoprawnego, określone w w/w aktach normatywnych. Sąd uznał, że powyższe okoliczności przemawiają zatem za istnieniem po stronie pozwanej legitymacji procesowej do występowania w niniejszej sprawie.

Sąd Okręgowy podniósł, że niezawiadomienie strony pozwanej o nieodebraniu pojazdów nie może skutkować negatywnymi konsekwencjami dla powoda, skoro powód nie posiadał statusu jednostki prowadzącej parking strzeżony, a zatem obowiązek wynikający z § 7 w/w rozporządzeń nie dotyczył powoda. Zgodnie bowiem z § 7 rozporządzenia w przypadku nieodebrania pojazdu z parkingu w terminie określonym w art. 50a ust. 2 ustawy jednostka prowadząca parking strzeżony powiadamia o tym, nie później niż trzeciego dnia od dnia upływu tego terminu, właściwy miejscowo organ gminy oraz podmiot, który wydał dyspozycję usunięcia pojazdu.

Sąd pierwszej instancji za chybiony uznał zarzut przedawnienia podniesiony przez stronę pozwaną. Sąd wskazał, że roszczenie o zapłatę wynagrodzenia podlega bowiem ogólnemu reżimowi przewidzianemu w art. 118 k.c., co skutkuje uznaniem, że termin przedawnienia roszczenia powoda wynosi trzy lata. Punktem czasowym istotnym dla oceny przedawnienia roszczenia, jest moment
w którym stało się ono wymagalne. W doktrynie przyjmuje się, iż strony mogą określić wynagrodzenie jako świadczenie jednorazowe płatne z góry czy też z dołu, jednorazowe rozłożone na raty, płatne okresowo (w razie umowy przechowania zawartej na czas nieokreślony, czy dłuższy czas określony). W braku takich postanowień powszechnie przyjmuje się, że przechowawcy należy się wynagrodzenie po wykonaniu usługi, a więc najpóźniej w chwili odebrania rzeczy (J. Gudowski [w:] G. Bieniek, Komentarz, t. II, 2006, s. 636; B. Łubkowski [w:] Komentarz, t. II, 1972, s. 1672; J. Napierała [w:] System prawa prywatnego, t. 7, 2001, s. 483; L. Ogiegło [w:] K. Pietrzykowski, Komentarz, t. II, 2004, s. 508). Przenosząc zatem powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd pierwszej instancji uznał, że miarodajnym momentem dla oceny przedawnienia roszczenia był moment wydania pojazdów osobie uprawnionej. Z okoliczności sprawy wynika, że powód dochodzi wynagrodzenia za okres od 26 stycznia 2007r. do 15 marca 2018r., a 8 listopada 2017r. (data uznania do odbioru rzeczy) pojazdy pozostawały jeszcze w dyspozycji przechowawcy.

Sąd Okręgowy za chybiony uznał także zarzut sprzeczności zgłoszonego żądania z zasadami współżycia społecznego (art. 5 k.c.). W ocenie Sądu w świetle poczynionych ustaleń nie budzi wątpliwości, że powód nie był zobowiązany do informowania strony pozwanej o nieodebraniu pojazdów w terminie 6 miesięcy od dnia ich usunięcia, co wynika z treści § 7 w/w rozporządzeń, gdyż nie posiadał on statusu jednostki usuwającej pojazdy lub prowadzącej parking strzeżony. Powód prowadził bowiem działalność gospodarczą w zakresie działalności usługowej wspomagającej transport lądowy. W ramach tak prowadzonej działalności świadczył on również usługi w zakresie holowania i przechowywania pojazdów na prowadzonym przez siebie parkingu strzeżonym znajdującym się przy ul. (...)
w G., jednakże nie był to parking strzeżony w rozumieniu przepisów w/w ustaw, a jedynie „zwykły” parking.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji trudno też uznać, aby wytoczenie powództwa ponad 10 lat od usunięcia pojazdów i przewiezienia ich na prowadzony przez powoda parking stanowiło nadużycie prawa, skoro powód przez ten cały czas realizował usługę zleconą przez funkcjonariuszy Policji, a przy tym wezwał, już w pismach z dnia 21 kwietnia 2013r., a następnie z dnia 4 kwietnia 2016r. do odebrania przechowywanych na ich zlecenie pojazdów. Skoro strona pozwana dysponowała wykazem zabezpieczonych i usuniętych pojazdów, to logicznym jest, że pismo to obejmowało również pojazdy objęte niniejszym powództwem. Tym samym strona pozwana miała świadomość, gdzie znajdują się pojazdy, ale przede wszystkim zdawała sobie sprawę, że powód, który je usunął, a następnie przechowywał nie miał zawartej z powiatem umowy na tego rodzaju usługi, a zatem nie wykonywał on tych czynności w ramach stosunku administracyjnoprawnego, tylko w ramach łączącego strony stosunku obligacyjnego. Zdaniem Sądu w tych okolicznościach nie sposób zatem uznać, żeby powód w ramach nieformalnej współpracy ze stroną pozwaną, do której nie miały zastosowania przepisy art. 50a ust. 1 u.p.r.d. i art. 130a u.p.r.d. oraz przepisy rozporządzeń Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie usuwania pojazdów, był zobligowany do informowania strony pozwanej o nieodebraniu tych pojazdów, skoro realizował on usługę zleconą przez funkcjonariuszy Policji.

Sąd pierwszej instancji o odsetkach ustawowych za opóźnienie orzekł stosownie do art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Sąd zasądził odsetki ustawowe od zasądzonej kwoty od dnia 19 kwietnia 2018r. tj. po upływie 7 dni od daty doręczenia odpisu pozwu stronie pozwanej, co nastąpiło w dniu 12 kwietnia 2018r. Zdaniem Sądu nie zasługiwało na uwzględnienie żądanie zasądzenia odsetek od dnia 18 listopada 2017r., gdyż w wezwaniu do zapłaty z dnia 8 listopada 2017r. powód nie wskazał jakiej kwoty się domaga poprzestając jedynie na wezwaniu do zapłaty za przechowanie i zakreśleniu 7 dniowego terminu do spełnienia tego żądania. Tym samym sprecyzowanie żądania nastąpiło dopiero w pozwie, którego odpis strona pozwana otrzymała w dniu 12 kwietnia 2018r. i dopiero wówczas mogła ustosunkować się do tego żądania. Dlatego też Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od upływu 7 dni od daty doręczenia pozwu tj. od dnia 19 kwietnia 2018r. do dnia zapłaty.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd Okręgowy oparł na treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Stroną przegrywającą był pozwany, który powinien zwrócić powodowi poniesione przez niego koszty procesu. Pozwany powinien zatem ponieść koszty opłaty sądowej w wysokości 6.350 zł oraz koszty zastępstwa procesowego tj. 5.400 zł ustalone zgodnie z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie zwiększone o koszty opłaty skarbowej od pełnomocnictwa 17 zł.

Apelację od przedmiotowego wyroku wniósł pozwany Skarb Państwa reprezentowany przez Komendanta Wojewódzkiej Policji w G. zaskarżając go w części uwzględniającej powództwo i rozstrzygającej o kosztach procesu tj. w zakresie rozstrzygnięć zawartych w punktach 1 i 3 zaskarżonego orzeczenia. Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik niniejszej sprawy, to jest art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

1) dokonanie błędnej, niezgodnej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny zeznań świadków A. D., S. R., M. W., R. S. polegającej na przyjęciu, że Komendant Policji w G., jak również inni funkcjonariusze Policji w ramach nieformalnej współpracy ustnie zlecali powodowi przechowywanie pojazdów w zamian za wynagrodzenie od pozwanego Skarbu Państwa podczas, gdy z zeznań wyżej wymienionych świadków wynika, że pojazdy P. (...), M. (...) i F. (...), których dotyczy niniejsze postępowanie, zostały usunięte z drogi i dostarczone na parking prowadzony przez powoda na podstawie przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym;

2) brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegający na pominięciu w tej ocenie wniosków płynących z dyspozycji usunięcia pojazdu nr (...) z dnia 26 stycznia 2007r., dyspozycji usunięcia pojazdu nr (...) z dnia 28 lipca 2008r. w których osoby działające zarówno w imieniu Policji, jak i sam powód nie deklarowały woli zawarcia umowy cywilnoprawnej, a wskazywały, że polecenia usunięcia z drogi i dostarczenia na parking strzeżony pojazdów marki M. (...) i F. (...) zostały wydane w trybie administracyjnym na podstawie art. 50a ust. 1, art. 130 a ust. 4 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o mchu drogowym;

3) brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegający na pominięciu w tej ocenie wniosków płynących ze zlecenia przetransportowania z dnia 11 maja 2007r. oraz wyciągu z księgi zabezpieczonych pojazdów z których nie wynikała wola zawarcia umowy cywilnoprawnej, a które wskazywały, że pojazd marki P. (...) został zabezpieczony i usunięty jako porzucony, co zostało dodatkowo odnotowane w książce zabezpieczonych pojazdów;

4) brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegający na pominięciu w tej ocenie dowodów z dokumentów w postaci zezwoleń na odbiór pojazdu z parkingu strzeżonego dotyczących pojazdów marki M. (...) oraz P. (...);

5) brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegający na pominięciu w tej ocenie dowodów z dokumentów w postaci notatki urzędowej z 26 stycznia 2007r., protokołu użycia urządzenia kontrolno- pomiarowego do ilościowego oznaczenia alkoholu w wydychanym powietrzu, zawiadomienia o braku aktualnego OC, dyspozycji usunięcia pojazdu nr (...) oraz zeznań świadków S. R. oraz M. W., a które wskazywały na spełnienie w zakresie pojazdu M. (...) kumulatywnie przesłanek obowiązkowego i fakultatywnego usunięcia pojazdu zgodnie z art. 130 a ust. 1, a więc, że zostały spełnione przesłanki usunięcia i przechowywania tego pojazdu w trybie administracyjnoprawnym;

6) brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegający na pominięciu w tej ocenie dowodów z dokumentów w postaci notatki urzędowej z 28 lipca 2008r., dyspozycji usunięcia pojazdu nr (...), zdjęć pojazdu F. (...), które znalazły dodatkowo potwierdzenie
w zeznaniach świadka R. S., a które wskazywały na spełnienie w zakresie pojazdu F. (...) przesłanek usunięcia tego pojazdu z drogi w trybie art. 50a ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym, a więc, że zostały spełnione przesłanki usunięcia i przechowywania tego pojazdu w trybie administracyjnoprawnym;

7) brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegający na pominięciu w tej ocenie dowodów z dokumentów w postaci księgi zabezpieczonych pojazdów poz. nr 61, zdjęć pojazdu P. (...), które znalazły dodatkowo potwierdzenie w zeznaniach świadka A. D., a które wskazywały na spełnienie w zakresie pojazdu P. (...) przesłanek usunięcia tego pojazdu z drogi w trybie art. 50a ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym, a więc że zostały spełnione przesłanki usunięcia i przechowywania tego pojazdu w trybie administracyjnoprawnym;

8) uznanie za wiarygodne zeznań powoda w zakresie, w jakim wynika z nich, że zawierał on w nieoficjalnym trybie umowy przechowania z pozwanym Skarbem Państwa oraz, że informował on funkcjonariuszy Policji o samochodach nieodebranych z prowadzonego przez siebie parkingu podczas, gdy zeznania powoda we wskazanym zakresie nie zasługiwały na obdarzenie walorem wiarygodności, gdyż pozostawały one nie do pogodzenia z zasadami doświadczenia życiowego oraz treścią dokumentów - dyspozycji i zlecenia, które zostały dostarczone powodowi;

9) poprzez dokonanie błędnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny pisma z dnia 21 kwietnia 2013r. polegającej na przyjęciu, że wskazuje ono na istnienie po stronie pozwanego Skarbu Państwa świadomości, że samochody, których dotyczy niniejsze postępowanie, znajdują się na parkingu prowadzonym przez powoda podczas, gdy wyżej wymienione pismo nie konkretyzowało samochodów, które były pozostawione na parkingu prowadzonym przez powoda, a tym samym nie dostarczało pozwanemu Skarbowi Państwa informacji, że były to właśnie samochody P. (...), M. (...) i F. (...), których dotyczy niniejsze postępowanie, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego ustalenia, że Skarb Państwa w chwili otrzymania pisma powoda z dnia 21 kwietnia 2013r. wiedział o tym, że samochody marki P., M. (...) i F. (...) były umieszczone na parkingu strzeżonym prowadzonym przez powoda;

10) poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegający na pominięciu w tej ocenie zeznań świadka S. R. w zakresie w jakim wynikało z nich, że parking, który jest obecnie prowadzony przez powoda był jedynym parkingiem, na który były kierowane pojazdy usunięte z drogi przez Policję (protokół rozprawy z dnia 3 września 2018r., czas nagrania 00:37:45-00:38:30), co wskazywało co najmniej pośrednio, że parking ten był do tego celu wyznaczony, co w konsekwencji doprowadziło do nieuprawnionego lub co najmniej przedwczesnego ustalenia, że parking położony przy ulicy (...) w G. nie był parkingiem wyznaczonym przez starostę w trybie art. 130a ust. 5e/ 50a ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym.

Pozwany zarzucił też naruszenie art. 229 k.p.c. i art. 230 k.p.c. poprzez przyjęcie, że poza przedmiotem sporu w niniejszej sprawie pozostawało, że parking położony przy ulicy (...) w G. w chwili umieszczenia na nim samochodów, których dotyczy niniejsze postępowanie, nie był parkingiem wyznaczonym przez starostę w trybie art. 130a ust. 5e /50a ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym podczas, gdy wyciągnięcie takiego wniosku nie znajdowało uzasadnienia w kontekście wyników rozprawy oraz treści składanych pism procesowych i załączonych do nich dokumentów zwłaszcza mając na uwadze, że w toku całego postępowania nie było podnoszone, że parking prowadzony przez powoda nie był parkingiem wyznaczonym przez starostę, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego ustalenia, że powód nie posiadał statusu parkingu wyznaczonego przez starostę w trybie art. 130a ust. 5e /50a ustany z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym.

Nadto pozwany zarzucił naruszenie art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c. poprzez merytoryczne rozpoznanie powództwa w zakresie roszczenia dochodzonego przez powoda w związku z pozostawaniem na prowadzonym przez niego parkingu pojazdu M. (...), podczas, gdy pozew powinien podlegać w tym zakresie odrzuceniu z uwagi na niedopuszczalność drogi sądowej.

Pozwany zarzucił nadto naruszenie prawa materialnego tj.:

1) art. 65 § 1 k.c. i art. 65 1 k.c. poprzez dokonanie błędnej wykładni oświadczeń składanych przez funkcjonariuszy Policji, którzy dostarczali zatrzymane pojazdy na parking położony przy ulicy (...) w G. polegającej na uznaniu, że oświadczenia te winny być interpretowane jako ukierunkowane na zawarcie umowy przechowania;

2) art. 835 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że między powodem a pozwanym doszło do zawarcia umowy przechowania w sposób konkludentny;

3) art. 130a oraz art. 50a ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym w brzmieniu obowiązującym na dzień dokonania usunięcia poszczególnych pojazdów poprzez ich niezastosowanie w sytuacji, gdy odpowiednio w odniesieniu do poszczególnych pojazdów zachodziły podstawy do uznania, że zostały spełnione przesłanki do usunięcia pojazdów w trybie administracyjnoprawnym na podstawie art. 130a ust. 1 i 2 oraz art. 50a ust. 1, a ponadto w sytuacji, gdy z przepisów tych wynika, iż Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności cywilnoprawnej w zakresie roszczeń związanych z kosztami przechowywania tych pojazdowy;

4) § 7 ust. 2 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 16 października 2007r. w sprawie usuwania pojazdów (Dz. U. Nr 191, poz. 1377) oraz rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 2 sierpnia 2002r. w sprawie usuwania pojazdów (Dz. U. Nr 134, poz. 1133) ewentualnie art. 56 k.c. w zakresie oceny, iż czynność prawna wywołuje skutki nie tylko w niej wyrażone, ale również wynikające z zasad współżycia społecznego poprzez ich niezastosowanie w sytuacji, gdy odpowiednio w odniesieniu do poszczególnych pojazdów zachodziły podstawy do uznania, że powód miał obowiązek poinformowania jednostki Policji o nieodebraniu pojazdów w terminie 6 miesięcy;

5) art. 5 k.c., poprzez jego niezastosowanie, pomimo, że zachodziły podstawy do uznania postępowania powoda za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a zwłaszcza z zasadą lojalności, wobec czego nie zasługuje ono na ochronę prawną.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w części dotyczącej roszczenia dochodzonego przez powoda w związku z pojazdem M. (...) oraz o odrzucenie pozwu w tym zakresie, a ponadto o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w części dotyczącej roszczeń związanych z samochodami F. (...) oraz P. ewentualnie, na wypadek nieuwzględnienia powyższego wniosku, o zmianę zaskarżonego wyroku częściowo poprzez oddalenie powództwa także co do kwoty 126.984 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, a także o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrot kosztów procesu w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji według norm przepisanych w tym zwrot kosztów zastępstwa procesowego na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego Skarbu Państwa zwrot kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych w tym zwrot kosztów zastępstwa procesowego na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej.

Powód M. R. w odpowiedzi na apelację wniósł o oddalenie apelacji pozwanego w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja pozwanego w części w zakresie kwoty 38.687 zł zasługiwała na uwzględnienie, w pozostałym zakresie została oddalona.

Sąd pierwszej instancji uwzględnił powództwo m.in. co do kwoty 38.687 zł dochodzonej z tytułu wynagrodzenia za przechowywanie przez powoda na parkingu samochodu F. (...) w okresie od 28 lipca 2008r. do 15 marca 2015r., a więc łącznie przez 3.517 dni. Sąd Okręgowy przyjął przy tym, że w dacie przyjęcia pojazdu przez powoda na parking, parking ten nie miał statusu parkingu wyznaczonego przez starostę. Jednakże z pisma Wicestarosty Starostwa Powiatowego w K. z dnia 15 kwietnia 2019r. wynika, że od 28 kwietnia 2008r. do 21 sierpnia 2011r. Starosta (...) zarządzeniem nr (...) wyznaczył 2 jednostki do usuwania pojazdów z drogi i prowadzenia parkingów strzeżonych: Pomoc (...) ul. (...) (...)-(...) K. i Zakład Usługowo-Handlowy (...) ul. (...) (...)-(...) G. (vide: k. 206 akt). Z powyższego wynika, że począwszy od 28 kwietnia 2008r. parking prowadzony przez powoda miał status parkingu wyznaczonego przez Starostę. Konsekwencją uznania powyższego jest, że samochód F. (...) w dniu 28 lipca 2008r. został umieszczony na parkingu wyznaczonym przez Starostę, a nie na parkingu „zwykłym” jak to ustalił Sąd pierwszej instancji. Sąd Apelacyjny podzielił w tym zakresie stanowisko pozwanego zaprezentowane w odpowiedzi na pozew i powtórzone w apelacji, że usunięcie tego samochodu nastąpiło w trybie administracyjnym na podstawie art. 50a ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym. W myśl tego przepisu pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może być usunięty z drogi przez straż gminną lub policję na koszt właściciela lub posiadacza. W takim więc przypadku co do zasady koszty przechowania pojazdu ponosi jego właściciel lub posiadacz. Sąd Okręgowy ustalił, że samochód F. (...) nie miał tablicy rejestracyjnej i był własnością C. W.. Koszty więc przechowania tegoż samochodu nie obciążają pozwanego, gdyż brak jest podstaw do uznania, że w tym zakresie doszło do zawarcia umowy przechowania między stronami niniejszego postępowania. Konsekwencją powyższego jest zmiana zaskarżonego wyroku w pkt 1, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i obniżenie zasądzonej kwoty do 88.297 zł oraz oddalenie roszczenia o zapłatę kwoty 38.687 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 kwietnia 2018r.

W pozostałym zakresie apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Z w/w pisma Wicestarosty Starostwa Powiatowego w K. z dnia 15 kwietnia 2019r. wynika, że do dnia 27 kwietnia 2008r. prowadzony przez powoda parking nie miał statusu parkingu wyznaczonego przez Starostę, gdyż w okresie od 7 listopada 2002r. do 28 kwietnia 2008r. Starosta (...) zarządzeniem nr (...) wyznaczył 3 jednostki do usuwania pojazdów z drogi i prowadzenia parkingów strzeżonych: Pomoc (...) ul. (...) (...)-(...) K., (...) Z. L. ul. (...) (...)-(...) K. i Pomoc (...) ul. (...) (...)-(...) G. (vide: k. 206 akt). Wśród parkingów wyznaczonych przez Starostę nie ma parkingu prowadzonego wówczas przez powoda. Oznacza to, że samochody M. (...) i P. nie zostały umieszczone na parkingu wyznaczonym przez Starostę. Konsekwencją uznania powyższego jest, że do wynagrodzenia dochodzonego z tytułu przechowywania przez powoda samochodu M. (...) nie znajduje zastosowania art. 130a ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym, zaś w odniesieniu do samochodu P. art. 50a tejże ustawy, gdyż powyższe przepisy znalazłyby zastosowanie w sytuacji, gdyby w/w pojazdy zostały umieszczone na parkingu wyznaczonym przez Starostę, co w odniesieniu do tych dwóch pojazdów tj. M. (...) i P. nie miało miejsca.

Okoliczność, że w dyspozycji usunięcia pojazdu nr (...) z 26 stycznia 2007r. dotyczącej samochodu M. (...) podano art. 50a ust. 1, art. 130a ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym (vide: k. 8 akt) nie oznacza, że w realiach niniejszej sprawy faktycznie została spełniona przesłanka wynikająca z powołanych przepisów w sytuacji, gdy parking powoda w dacie sporządzenia tejże dyspozycji nie miał statusu parkingu wyznaczonego przez Starostę. W § 4 ust. 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 2 sierpnia 2002r. w sprawie usuwania pojazdów (Dz. U. Nr 134, poz. 1133 ze zm. ) obowiązującego do dnia 17 października 2007r., a więc znajdującego zastosowanie w odniesieniu do samochodu M. (...), gdyż dyspozycja usunięcia pojazdu jest z 26 stycznia 2007r. podano, że usunięcie pojazdu z drogi polega na wydaniu dyspozycji wyznaczonej przez starostę jednostce. Z kolei w § 2 ust. 2 punkt 5 tegoż rozporządzenia mowa jest o współdziałaniu wyznaczonej przez starostę jednostki usuwającej pojazdy lub prowadzącej parkingi strzeżone. Poza sporem pozostaje okoliczność, że w dacie 26 stycznia 2007r. w której została wydana dyspozycja parking prowadzony przez powoda nie był parkingiem wyznaczonym przez starostę. Stąd Policja nie była upoważniona do wydania dyspozycji w trybie w/w przepisów. Z kolei jak chodzi o samochód P. to w ogóle nie została sporządzona dyspozycja, a jedynie zlecenie przetransportowania pojazdu w którym to zleceniu nie wskazano jakiegokolwiek przepisu prawa (vide: k. 9 akt).

Z dokumentów zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy nie wynika, żeby pozwany odpowiedział na pismo powoda z dnia 21 kwietnia 2013r. w którym podano, że powód na dzień 21 kwietnia 2013r. przechowuje 29 samochodów osobowych, 6 motocykli i 4 rowery (vide: k. 143 akt). W apelacji nie zarzucono, że odpowiedź na to pismo została udzielona. Zdaniem Sądu Apelacyjnego brak odpowiedzi na to pismo wskazuje, że pozwanemu było wiadomym jakie samochody zostały powierzone powodowi do przechowania. Przy czym w piśmie z dnia 4 kwietnia 2016r. powód wyspecyfikował marki samochodów, podał też ich numery rejestracyjne (vide: k. 144 akt). Zarzuty więc naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w odniesieniu do wynagrodzenia dochodzonego z tytułu przechowania samochodów M. (...) i P. nie znalazły uzasadnienia.

W okresie od 28 kwietnia 2008r. do 21 sierpnia 2011r. Starosta (...) zarządzeniem nr (...) wyznaczył 2 jednostki do usuwania pojazdów z drogi i prowadzenia parkingów strzeżonych. Nie zasługiwał więc na uwzględnienie zarzut pozwanej, że Sąd winien był dać wiarę zeznaniu S. R. w zakresie w jakim zeznał, że parking, który jest obecnie prowadzony przez powoda był jedynym parkingiem na który były kierowane pojazdy usunięte z drogi przez Policję. Sąd Apelacyjny w świetle pisma Wicestarosty Starostwa Powiatowego w K. z dnia 15 kwietnia 2019r. nie dał wiary zeznaniu tego świadka w tym zakresie, gdyż pozostają one w sprzeczności z dokumentem urzędowym, którego treści żadna ze stron nie kwestionowała, a z którego wynika, że były wyznaczone dwie (a nie jedna) jednostki do usuwania pojazdów z drogi i prowadzenia parkingów strzeżonych.

Podkreślić należy, że to sam pozwany do apelacji załączył w/w pismo Wicestarosty Starostwa Powiatowego w K. z dnia 15 kwietnia 2019r. z którego wynika w jakim okresie parking powoda posiadał status parkingu wyznaczonego przez Starostę. W świetle powyższego brak jest podstaw do uznania, że w odniesieniu do wynagrodzenia dochodzonego z tytułu przechowywania samochodów M. (...) i P. Sąd pierwszej instancji naruszył art. 229 k.p.c. i art. 230 k.p.c.

Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje stanowisko Sądu Okręgowego zaprezentowane w uzasadnieniu do zaskarżonego wyroku co do braku podstaw do odrzucenia pozwu w zakresie dotyczącym wynagrodzenia za przechowywanie samochodu M. (...). W zaistniałej sytuacji nie zachodzi potrzeba powtórnego powtórzenia argumentacji Sądu pierwszej instancji w tym zakresie. Zarzut więc naruszenia art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c. nie zasługiwał na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji nie naruszył zarówno art. 65 § 1 k.c., art. 65 1 k.c., art. 835 k.c. jak i art. 130a oraz art. 50a ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym. Z przytoczonych wyżej przyczyn dotyczących wynagrodzenia za przechowywanie samochodów M. (...) i P. w niniejszej sprawie nie znajdował zastosowania 130a oraz art. 50a ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym, gdyż parking na którym były przechowywane te pojazdy nie był wyznaczony przez Starostę w trybie w/w ustawy. Zasadnie w tej sytuacji Sąd zastosował art. 835 k.c. jako podstawę prawną dochodzonych roszczeń w odniesieniu do tych dwóch pojazdów.

W sytuacji, gdy prowadzony przez powoda parking nie był parkingiem wyznaczonym przez Starostę, powód w odniesieniu do samochodów M. (...) i P. nie miał obowiązku zawiadamiania organu gminy i Policji o tym, że samochody te nie zostały odebrane. W § 7 w związku z § 2 ust. 2 punkt 5 w/w rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 2 sierpnia 2002r. w sprawie usuwania pojazdów wyraźnie wskazano, że taki obowiązek spoczywał na jednostce prowadzącej parking strzeżony wyznaczonej przez starostę. Z kolei w realiach niniejszej sprawy w odniesieniu do samochodów M. (...) i P. nie znajdował zastosowania powołany w apelacji § 7 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 16 października 2007r. w sprawie usuwania pojazdów (Dz. U. nr 191 poz. 1377 ze zm.), gdyż ten akt prawny obowiązywał od dnia 18 października 2007r. do dnia 26 lipca 2011r.

Przytoczony w apelacji zarzut naruszenia art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie nie był trafny i w tym zakresie Sąd Apelacyjny w pełni akceptuje stanowisko Sądu pierwszej instancji, niecelowym jest więc jego ponowne powtarzanie.

Ustalenia poczynione przez Sąd pierwszej instancji Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne z wyłączeniem tego, że od dnia 26 kwietnia 2088r. parking prowadzony przez powoda nie był parkingiem wyznaczonym przez Starostę. Wnioski płynące z tych ustaleń Sąd Apelacyjny aprobuje w zakresie wynagrodzenia dochodzonego za przechowywanie samochodów M. (...) i P.. Sąd Apelacyjny z wyżej wskazanych przyczyn nie akceptuje wniosków Sądu Okręgowego dotyczących wynagrodzenia za przechowywanie samochodu F. (...).

Konsekwencją obniżenia zasądzonego roszczenia była też zmiana postanowienia o kosztach procesu zawartego w pkt 3 wyroku. Powód wygrał proces w 69,5%, a więc uznać należy, że wygrał go w 70%. Koszty powoda obejmowały opłatę od pozwu – 6.350 zł, wynagrodzenie adwokata – 5.400 zl i 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, łącznie wyniosły 11.767 zł. Koszty pozwanego to 5.400 zł stanowiące wynagrodzenie radcy Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej. W wyniku stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu przy przyjęciu, że powód wygrał w 70% zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6.617 zł.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono stosownie do art. 100 k.p.c. stosunkowo rozdzielając je między stronami przy przyjęciu, że powód postępowanie przed Sądem drugiej instancji wygrał w 70%. Koszty powoda to wynagrodzenie adwokata w wysokości 4.050 zł, koszty pozwanego to wynagrodzenie radcy Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej w wysokości 4.050 zł. W wyniku stosunkowego rozdzielenia tych kosztów zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.620 zł. Ponieważ powód przegrał postępowanie w 30% nakazano ściągnąć od niego z przysądzonego roszczenia kwotę 1.905 zł stanowiącą 30% opłaty od apelacji od uiszczenia której pozwany był zwolniony.

Elżbieta Fijałkowska Mikołaj Tomaszewski Mariola Głowacka

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Danuta Wągrowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Mikołaj Tomaszewski,  Elżbieta Fijałkowska
Data wytworzenia informacji: