I ACa 165/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2014-04-16
Sygn. akt I ACa 165/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 kwietnia 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:
|
Przewodniczący: |
SSA Ewa Staniszewska |
|
Sędziowie: |
SA Mikołaj Tomaszewski /spr./ SO del. Ryszard Marchwicki |
|
Protokolant: |
st.sekr.sąd. Sylwia Stefańska |
po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2014 r. w Poznaniu
na rozprawie
sprawy z powództwa M. L.
przeciwko W. C. i H. S. (1)
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanych
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 10 czerwca 2013 r., sygn. akt IX GC 84/12
1. zmienia zaskarżony wyrok:
a) w punkcie I w ten sposób, że oddala powództwo;
b) w punkcie II w ten sposób, że zasądza od powoda na rzecz pozwanych 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
2. zasądza od powoda na rzecz pozwanych 8.837 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.
Mikołaj Tomaszewski Ewa Staniszewska Ryszard Marchwicki
UZASADNIENIE
Wyrokiem z 10 czerwca 2013 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda 123.446,89 zł z ustawowymi odsetkami oraz orzekł o kosztach procesu zasądzając z tego tytułu solidarnie od pozwanych na rzecz powoda 9790zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.
W motywach rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy wskazał, że 26 marca 2010 r. strony zawarły umowę o roboty budowlane, na mocy której powód jako wykonawca zobowiązał się do wybudowania pozwanym budynku Handlowo-Usługowo-Mieszkalnego w Ś. zgodnie z zasadami wiedzy technicznej i dokumentacją projektową. Termin rozpoczęcia prac budowlanych ustalono na dzień 26 marca 2010 r., a zakończenia na dzień 30 września 2010 r.
W § 5 umowy strony wskazały, że wynagrodzenie wykonawcy będzie obliczane ryczałtowo w kwocie 750.000 zł netto, a wykonawca może żądać podwyższenia umówionego wynagrodzenia, jeśli w toku realizacji inwestycji zajdzie konieczność przeprowadzenia prac dodatkowych nieobjętych zestawieniem. Wskazały, że wykonawca nie może żądać podwyższenia wynagrodzenia, jeśli prace dodatkowe wykona bez uzyskania pisemnej zgody zamawiającego.
Strony ustaliły, że wykonawca zapłaci zamawiającym karę umowną w razie zwłoki w wykonaniu robót poza terminy określone w harmonogramie realizacji inwestycji w wysokości 0,3 % za każdy dzień zwłoki.
W § 9 określono, że pozwani mogą od umowy odstąpić, jeżeli wykonawca opóźnia się z rozpoczęciem prac poza terminy określone w harmonogramie realizacji inwestycji tak dalece, iż nie jest prawdopodobne, aby zakończono inwestycję w umówionym terminie, realizuje inwestycję w sposób sprzeczny z treścią umowy, w toku odbioru stwierdzono wady istotne nie nadające się do usunięcia.
W dniu 29 marca 2010 r. pozwani wpłacili zaliczkę w wysokości 40.000 zł, która została zwrócona przez powoda.
Pierwsza faktura VAT nr (...) z dnia 22 kwietnia 2010 r. została wystawiona na kwotę 110.000,28 zł. Pozwani z tytułu tej faktury wpłacili kwotę 110.000 zł.
W dniu 4 i 5 lipca 2010 r. pozwani wpłacili powodowi po 35.000 zł (łącznie 70.000 zł).
Kwoty te zostały zwrócone przez powoda.
W dniu 12 lipca 2010 r. powód wystawił fakturę VAT nr (...) na kwotę 214.000 zł.
Faktura VAT nr (...) z dnia 8 listopada 2010 r. na kwotę 61.000 zł została anulowana przez powoda.
Z tytułu wykonanych prac w 2010 roku powód w dniu 20 grudnia 2010 r. wystawił fakturę VAT nr (...) na kwotę 137.873,46 zł na podstawie protokołu odbioru z dnia 15 grudnia 2010 r. Ogólna wartość robót wykonanych przez powoda do grudnia 2010 r. wynosiła 415.815,03 zł netto. W związku z dokonanymi zaliczkami w kwocie 302.804 zł, pozwanym pozostało do zapłaty 137.873,46 zł brutto.
Faktura VAT nr (...) została ostatecznie zapłacona przez pozwanych.
W dniu 14 marca 2011 r. została wystawiona faktura VAT nr (...) na kwotę 99.999,98 zł. W dniu 1 kwietnia 2011 r. powód wystawił pozwanym fakturę VAT nr (...) na kwotę 135.300 zł z terminem płatności na dzień 7 kwietnia 2011 r., która została częściowo uregulowana. Do zapłaty pozostało 23.675,44 zł.
W trakcie wykonywania prac odkryto część fundamentu, który okazał się w bardzo złym stanie. Nie było możliwości kontynuowania wykopu bez dodatkowego zabezpieczenia, ponieważ istniało zagrożenie zawalenia ściany sąsiedniego, 3 - kondygnacyjnego budynku. W budynku tym nastąpiło pęknięcie ściany i osunęła się ziemia oraz chodnik. Kontrola z nadzoru budowlanego nakazała wykonanie zabezpieczeń. Konieczne było wykonanie odgradzającego muru oporowego, aby zapobiec katastrofie. Prace te nie były przewidziane w umowie. Wartość tych robót została wyceniona na kwotę 27.800 zł. Pozwany H. S. (1) wiedział o wykonywanych pracach i nie sprzeciwił się ich wykonaniu.
W połowie czerwca 2010 r. powód wykonał całość prac związanych z wykonaniem muru oporowego bez uzyskania pisemnej zgody pozwanych.
W dniu 8 stycznia 2011 r. odbyło się spotkanie z udziałem powoda, pozwanego H. S. (1), inspektora nadzoru M. W. oraz C. C. (1) podczas którego pozwany oświadczył, że wbrew zapisom umowy powód nie uzyskał pisemnej zgody na wykonanie prac dodatkowych i odmówił zapłaty wynagrodzenia.
W dniu 26 września 2011 r. sporządzono protokół odbioru wykonanych prac dodatkowych polegających na wykonaniu muru oporowego, usunięciu części muru nośnego i założenie pociągu, dokonaniu zmiany układu funkcjonalnego oraz zmiany powierzchni pomieszczenia głównego polegającej na usunięciu słupa nośnego i zmiany belki dwuprzęsłowej na jednoprzęsłową. Protokół ten został podpisany przez kierownika budowy L. K. oraz Inspektora Nadzoru M. W..
Na podstawie tego dokumentu powód wystawił fakturę nr (...) na kwotę 57.439,77 zł brutto z terminem płatności na dzień 7 października 2011 r.
W dniu 26 września 2011 r. sporządzono protokół odebrania robót na kwotę 641.531 zł netto, na podstawie którego powód wystawił fakturę nr (...) na kwotę 34.416 zł netto (42.331,68 zł brutto) z terminem płatności na dzień 7 października 2011r.
Z uwagi na utratę płynności finansowej przez pozwanych, powód pismem z dnia 12 września 2011 r. poinformował, że zawiesza roboty na terenie budowy oświadczając, że podejmie się wznowienia prac wyłącznie po przedstawieniu gwarancji bankowych na pokrycie całych kosztów wynikających z inwestycji objętych umową.
W październiku 2011 r. strony sporządziły etapowe rozliczenie robót, z którego wynikało, że łączna wartość robót, które wykonał powód zgodnie z umową wynosiła 669.331 zł netto, natomiast do wykonania pozostały prace na kwotę 80.669 zł.
Pismem z dnia 4 października 2011 r. pozwani wezwali powoda do powrotu na plac budowy celem kontynuowania robót zgodnie z umową w terminie 7 dni od dnia otrzymania pisma. Poinformowali powoda, że brak powrotu na budowę w wyznaczonym terminie spowoduje zerwanie umowy.
Pozwani działając na podstawie § 9 umowy z dniem 18 października 2011r. odstąpili od umowy o roboty budowlane w związku z niedotrzymaniem przez powoda terminu zakończenia prac budowlanych określonego w umowie.
W dniu 18 października 2011 r. powód wezwał pozwanych do zapłaty m.in. kwoty 57.439,77 zł tytułem zapłaty faktury VAT nr (...), kwoty 42.331,68 zł tytułem zapłaty faktury nr (...) oraz kwoty 23.675,44 zł tytułem brakującej części wynagrodzenia z faktury VAT nr (...).
Pozwani zapłacili na rzecz powoda z tytułu umowy łącznie kwotę 673.500 zł brutto tj. 742.000 zł (wpłaty ujęte w zestawieniu) – 70.000 zł (kwota zwrócona przez powoda) + 1.500 zł (kwota wpłacona przez pozwanych po sporządzeniu zestawienia).
Powód wystawił z tytułu wykonania umowy faktury za wykonane prace na kwotę 739.507,12 zł brutto tj. 758.173,72 zł (kwota wynikająca z zestawienia) – 61.000 zł (anulowana faktura VAT nr (...)) + 42.331,68 zł (faktura nr (...) z dnia 1 października 2011 r.) 739.505,40 zł.
Pozwani nie uiścili łącznie kwoty 66.007,12 zł z tytułu wykonania przez powoda umowy, na którą składała się kwota 42.331,68 zł z tytułu faktury VAT (...) i kwota 23.675,44 zł z tytułu brakującej części wynagrodzenia z faktury (...) oraz z tytułu wykonanych przez powoda robót dodatkowych na kwotę 57.439,77 z tytułu faktury nr (...).
W dniu 20 stycznia 2012 r. pozwani złożyli oświadczenie o potrąceniu wierzytelności przysługującej pozwanym wobec powoda w kwocie 865.742,55 zł, w tym 861.750 zł z tytułu kary umownej za zwłokę tj. za 383 dni (od dnia 30 września 2010 r. do dnia odstąpienia od umowy przez inwestora, czyli 18 października 2011 r.) oraz z tytułu nadpłaty wynagrodzenia dla wykonawcy z wierzytelnością przysługującą powodowi wobec pozwanych z tytułu wynagrodzenia za wykonane roboty budowlane.
Budynek Handlowo-Usługowo-Mieszkalny w Ś. został dokończony przez inny podmiot. Obiekt ten został oddany do użytku.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy wskazał, że w przedmiotowej sprawie powód domagał się zasądzenia od pozwanych W. C. oraz H. S. (1) solidarnie na rzecz powoda kwoty 57.439,77 zł z odsetkami od dnia 8 października 2011 r. do dnia zapłaty, 42.331,68 zł z odsetkami od dnia 8 października 2011 r. do dnia zapłaty, 23.675,44 zł z odsetkami od dnia 8 kwietnia 2011 r. do dnia zapłaty.
Pozwani podali, że roszczenie powoda o zapłatę nie istnieje, gdyż pozwani przed wytoczeniem powództwa obciążyli powoda karą umowną powstałą z uwagi na opóźnienia wykonawcy z zakończeniem robót budowlanych. Pismem z dnia 18 października 2011 r. zatytułowanym „wypowiedzenie” pozwani odstąpili od umowy ze względu na niezachowanie terminu w realizacji prac i pismem z dnia 20 stycznia 2012 r. dokonali potrącenia kary umownej w wysokości 861.750 zł za zwłokę.
Sąd uznał, że pozwani z dniem 18 października 2011 r. odstąpili od umowy. Powód nie kwestionował powyższej okoliczności.
Strony w różny sposób określały czynność dokonaną przez pozwanych. Pismo z dnia 18 października 2011 r. zostało zatytułowane „wypowiedzenie”, powód w pozwie również posługuje się tym określeniem, natomiast w odpowiedzi na pozew pozwani twierdzą, że nastąpiło odstąpienie od umowy.
Za przyjęciem, że pozwani z dniem 18 października 2011 r. odstąpili od umowy przemawia fakt, że jako podstawę swojego żądania pozwani wskazali § 9 umowy, który reguluje kwestię odstąpienia od umowy. Ponadto, pozwani zanim dokonali odstąpienia w piśmie z dnia 4 października 2011 r. (k. 203-204 akt) wyznaczyli powodowi termin 7 dni do kontynuowania prac, a pozwany w zeznaniach wskazał, że pismo z dnia 18 października 2011 r. należy traktować jako odstąpienie od umowy.
Strony w § 9 umowy określiły, że pozwani mogą od umowy odstąpić, jeżeli wykonawca opóźnia się z rozpoczęciem prac poza terminy określone w harmonogramie realizacji inwestycji tak dalece, iż nie jest prawdopodobne, aby zakończono inwestycję w umówionym terminie, wykonawca realizuje inwestycję w sposób sprzeczny z treścią umowy, w toku odbioru stwierdzono wady istotne nie nadające się do usunięcia.
W przedmiotowej sprawie nie znajdzie zastosowania art. 395 k.c., albowiem nie doszło do skutecznego zastrzeżenia umownego prawa odstąpienia. Odstąpienie od umowy obwarowane zostało dwoma wymogami ustawowymi (condiciones iuris). Po pierwsze należy określić termin, w czasie biegu którego będzie możliwe skorzystanie z prawa odstąpienia, a po drugie należy wskazać, czy prawo odstąpienia służyło będzie tylko jednej (oraz której) czy obu stronom umowy.
Strony nie spełniły wymogu podania terminu odstąpienia, co spowodowało nieważność zastrzeżenia umownego Strony miały zatem możliwość odstąpienia od umowy zgodnie z regulacjami zawartymi w art. 491 k.c. wyznaczając termin do wykonania zobowiązania co pozwany uczynił.
Skutki odstąpienia od umowy zostały określone w art. 494 k.c., który stanowi, że strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy; może żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania.
Ustawodawca w sposób jednoznaczny przesądził, że wskutek odstąpienia od umowy powstaje stan, który należy zakwalifikować jako niewykonanie zobowiązania. Z tego względu, że odstąpienie od umowy powoduje przekształcenie się stanu zwłoki lub opóźnienia w stan niewykonania zobowiązania, pozwany nie może dochodzić kary umownej przewidzianej na wypadek zwłoki w wykonaniu robót. W razie odstąpienia od umowy wchodzi w rachubę odpowiedzialność za szkodę spowodowaną niewykonaniem zobowiązania, która pochłania odpowiedzialność za szkodę, wcześniej doznaną, z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania, które miało miejsce przed odstąpieniem od umowy.
Oznacza to, że w przypadku odstąpienia od umowy przez pozwanych nie jest możliwe nałożenie na powoda kary umownej z tytułu zwłoki w wykonaniu umowy, ponieważ uprawnienie to przekształciło się w możliwość dochodzenia odszkodowania z tytułu niewykonania zobowiązania.
Ponadto, należy podkreślić, że kara umowna ma charakter świadczenia ubocznego (akcesoryjnego) i warunkowego, pozostając w ścisłym związku z zobowiązaniem głównym. Akcesoryjny charakter kary umownej oznacza, że jej zastrzeżenie jest wiążące dla stron tylko wtedy, gdy strony związane są zobowiązaniem, którego naruszenia (niewykonania lub nienależytego wykonania) kara dotyczy.
Odstąpienie od umowy jest jednostronnym, skierowanym do adresata oświadczeniem woli o charakterze prawokształtującym. W następstwie jego złożenia łączący strony stosunek prawny wygasa (a wraz z nim stosunki akcesoryjne) ze skutkiem ex tunc.
W związku z tym, nie jest już możliwe obciążenie powoda karą umowną. Z momentem odstąpienia od umowy, przestaje ona wiązać, a strony nie są już obustronnie wobec siebie zobowiązane do świadczeń przewidzianych w umowie.
Mając powyższe na uwadze, należało uznać, że pozwani w związku z odstąpieniem od umowy, nie byli uprawnieni do naliczenia kary umownej.
Sąd uznał też, że nawet gdyby przyjąć, że pozwani wypowiedzieli umowę, i tak nie mogli obciążyć powoda karą umowną z tytułu zwłoki w wykonaniu umowy.
Zgodnie z art. 483 § 1 k.c. można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna).
Treścią zastrzeżenia kary umownej jest zobowiązanie się dłużnika do zapłaty wierzycielowi określonej kwoty pieniężnej w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Zapłata kary umownej stanowi niejako automatyczną sankcję przysługującą wierzycielowi w stosunku do dłużnika w wypadku niewykonania przez niego lub nienależytego wykonania zobowiązania z przyczyn, za które dłużnik odpowiada. Zastrzeżenie kary umownej ułatwia i upraszcza zatem dochodzenie odszkodowania. Dłużnik natomiast, od momentu powstania zobowiązania jest świadomy, jakie ewentualnie koszty będą towarzyszyły jego zachowaniu niezgodnemu z treścią zobowiązania i nieczyniącym zadość oczekiwaniom wierzyciela.
Strony w § 11 umowy ustaliły, że powód zapłaci pozwanym karę umowną w razie zwłoki w wykonaniu robót poza terminy określone w harmonogramie realizacji inwestycji w wysokości 0,3 % za każdy dzień zwłoki.
Pozwani naliczyli karę umowną za okres 383 dni tj. od dnia 30 września 2010 r. do 18 października 2011 r. w wysokości 861.750 zł, a pismem z dnia 20 stycznia 2012 r. potrącili naliczoną karę umowną z wynagrodzeniem przysługującym powodowi.
Bezsporne w niniejszej sprawie było to, że roboty budowlane zostały dokonane przez inny podmiot, a budynek został oddany do użytku.
Z § 11 umowy wynika, że kara umowna przysługuje pozwanym wyłącznie wówczas gdy powód popadnie w zwłokę w wykonaniu robót. Zdaniem Sądu, regulacja ta nie dotyczy sytuacji, w których roboty zostały wykonane przez inny podmiot. W przeciwnym razie kara umowna mogłaby zostać nałożona w każdym czasie, a powód nie miałby już możliwości wykonania prac.
Należy podkreślić że kara umowna winna zostać naliczona za opóźnienie w wykonaniu przedmiotu umowy. Oznacza to, że strony formułując zapis w umowie musiały zakładać, że dotyczyć on będzie jedynie sytuacji, gdy powód wykona prace, z tym, że po upływie umówionego terminu. Inna interpretacja powyższego zapisu prowadziłaby do sytuacji, w której powód byłby w zwłoce, tracąc jednocześnie możliwość wykonania umowy. Powód bowiem nie mógłby zwolnić się z nałożonego na niego obowiązku, a druga strona mogłaby domagać się wysokich kar umownych po dokonaniu wykonaniu prac przez inny podmiot.
Interpretując zapis umowny zawarty w § 11, Sąd miał również na uwadze cel jakiemu służy kara umowna. Należy podkreślić, że kara umowna, wprowadzana do umowy w ramach swobody kontraktowania, ma na celu wzmocnienie skuteczności więzi powstałej między stronami w wyniku zawartej przez nie umowy i służy realnemu wykonaniu zobowiązań. Jej celem jest skłonienie dłużnika do ścisłego wykonania zobowiązania. Bezzasadne zatem byłoby nałożenie kary umownej na stronę, w sytuacji gdy zobowiązanie zostało już wykonane przez inny podmiot, a obiekt został oddany do użytku.
W związku z powyższym, należy przyjąć, że kara umowna przysługuje wyłącznie wówczas gdy druga strona umowy wykona przedmiot umowy, ale po upływie umówionego terminu. Nie dotyczy natomiast wypadku, gdy inny podmiot wykonuje umowę.
Mając powyższe na uwadze, należało uznać, że nawet gdyby uznać, że pozwani wypowiedzieli umowę, nie wystąpiły przesłanki określone w § 11 umowy, które uprawniałyby pozwanych do nałożenia na powoda kar umownych.
Pozwani podnieśli w odpowiedzi na pozew zarzut potrącenia. Zgodnie z art. 498 § 1 i 2 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej.
W niniejszej sprawie, wobec nieistnienia po stronie pozwanych wierzytelności, nie mogło dojść do jej potrącenia. Zarzut zgłoszony przez pozwanych należało zatem uznać za bezzasadny.
Pozwani stwierdzili, że roszczenie o zapłatę za roboty dodatkowe jest bezzasadne, albowiem powód nie mógł żądać podwyższenia wynagrodzenia ze względu na brak uzyskania pisemnej zgody pozwanych.
W § 5 pkt 2 umowy strony wskazały, że wykonawca może żądać podwyższenia umówionego wynagrodzenia, jeśli w toku realizacji inwestycji zajdzie konieczność przeprowadzenia prac dodatkowych nieobjętych zestawieniem i zastrzegły, że wykonawca nie może żądać podwyższenia wynagrodzenia, jeśli prace dodatkowe wykona bez uzyskania pisemnej zgody zamawiającego.
Powód nie przedstawił żadnego dowodu świadczącego o tym, że pisemna zgoda pozwanych została udzielona. W związku z powyższym, powód nie mógł domagać się zapłaty wynagrodzenia na podstawie umowy łączącej strony.
Sąd stwierdził, że nie było natomiast przeszkód do zasądzenia kwoty za wykonanie prac dodatkowych z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia na podstawie art. 405 k.c.
W okolicznościach rozpoznawanej sprawy bezspornym było, że działania powoda doprowadziły do znacznego wzbogacenia pozwanych i zubożenia powoda, ponieważ wykonał on mur oporowy, usunął część muru nośnego i założył pociąg, zmienił układ funkcjonalny oraz powierzchnię pomieszczenia głównego poprzez usunięcie słupa nośnego i zmianę belki dwuprzęsłowej na jednoprzęsłową. Nie ulegał również wątpliwości, że istniał związek pomiędzy wzbogaceniem a zubożeniem.
W związku z powyższym, należało uznać, że powód wykonując prace dodatkowe bez pisemnej zgody pozwanych, nie działał na podstawie umowy, a pozwani odbierając wykonane prace nieobjęte umową, zostali wzbogaceni bez podstawy prawnej.
Sąd uznał, że powód wykazał wysokość dochodzonego roszczenia.
Pozwany nie kwestionował faktu wykonania robót dodatkowych przez powoda, wysokości należnego mu wynagrodzenia ani odbioru tych prac przez zamawiającego.
Skoro wykonanie robót dodatkowych oraz ich wartość było bezsporne, nie ma przeszkód, aby równowartość tych robót uwzględnić na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Wobec powyższego, należało uznać, że powodowi należy się wynagrodzenie za wykonane roboty dodatkowe w wysokości 57.439,77 zł (faktura VAT nr (...) z dnia 1 października 2011 r.) dlatego Sąd orzekł jak w pkt. I wyroku.
Pozwany nie kwestionowali wykonania prac ujętych w protokole odbioru prac z dnia 26 września 2011 r. na podstawie którego została wystawiona faktura VAT nr (...) na kwotę 42.331,68 zł.. W związku z tym, powyższą kwotę należało uwzględnić w rozliczeniu prac wykonanych przez powoda.
Pozwany przyznał również, że nie zapłacił części należności z faktury nr (...) z dnia 1 kwietnia 2011 r. ujętej w zestawieniu w kwocie 23.675,44zł.
Pozwani winni zatem zapłacić powodowi kwoty 42.331,68 zł z tytułu faktury VAT (...) oraz kwotę 23.675,44 zł z tytułu brakującej części wynagrodzenia z faktury VAT nr (...).
Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c zasadzając je od dnia wymagalności kwot wskazanych w fakturach VAT.
Powyższy wyrok zaskarżyli apelacją pozwani , który powołując się na naruszenie prawa materialnego w postaci art. 498 § 1 i 2 kc przez ich niezastosowanie oraz art. 483 § 1 kc i 484 § 1 kc przez dokonanie błędnej wykładni wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Na obecnym etapie postępowania nie jest kwestionowana wysokość należności powoda z tytułu wynagrodzenia umownego za wykonanie robót, jak również wysokość należności z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.
Pozwani kwestionują jedynie zasadność nieuwzględnienia zgłoszonego przez nich zarzutu potrącenia i stanowisko apelujących należy podzielić.
Słusznie bowiem zarzucili skarżący naruszenie art. 483 § 1 kc i 484 § 1 kc przez błędne przyjęcie, że po odstąpieniu przez pozwanych od zawartej przez strony umowy o roboty budowlane nie obowiązują już postanowienia tej umowy przewidujące kary umowne za zwłokę w wykonaniu robót. Tymczasem w judykaturze Sądu Najwyższego utrwalone jest stanowisko, że możliwe jest dochodzenie kar umownych zastrzeżonych na wypadek zwłoki lub opóźnienia w wykonaniu zobowiązania także po odstąpieniu od umowy. W szczególności w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2006 r., IV CSK 157/06, stwierdzono, że wykonanie prawa odstąpienia od umowy wzajemnej znosi prawa i obowiązki stron należące do jej istoty, natomiast wywołuje nowe roszczenia określone w ustawie oraz nie znosi odpowiedzialności z tytułu zastrzeżenia kary umownej. W orzeczeniu tym zwrócono uwagę, że utrzymywanie w mocy postanowień umownych zabezpieczających lub upraszczających wyrównanie szkody w znaczeniu bardziej potocznym niż w art. 361 § 2 k.c. lub skłaniających dłużnika do wypełnienia zobowiązania jest zgodne z zasadami współczesnych regulacji prawa kontraktowego lub traktatowego. Podobnie w wyroku z dnia 2 października 2007 r., II CNP 101/07, przyjęto, że poglądy o zniweczeniu umowy na skutek odstąpienia, oparte na sformułowaniu art. 395 § 2 k.c., są trafne w odniesieniu do skutków obligacyjnych jej istotnych postanowień. Zwrot ustawowy "umowa uważana jest za niezawartą" wskazuje na element fikcji, konieczny wtedy, gdy umowa była zawarta oraz w znacznej części już wykonana. Ustawa określa przywracanie stanu sprzed jej wykonania, a ponadto uprawnia odstępującego do odszkodowania od drugiej strony odpowiedzialnej za niewykonanie zobowiązania (art. 494 k.c.). Również w wyroku z dnia 29 czerwca 2005 r., V CK 105/05, przyjęto, że w świetle art. 494 k.c. nie można podzielić stanowiska, że w związku z wystąpieniem prawnych skutków odstąpienia od umowy ex tunc, po wygaśnięciu umowy strona wykonująca uprawnienie odstąpienia od umowy nie mogłaby w ogóle dochodzić kar umownych przewidzianych w tej umowie na wypadek opóźnienia wykonania umowy lub w razie jej niewykonania.
Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie stanowisko to podziela.
Racjonalne jest bowiem założenie, że strony umowy zastrzegając karę umowną za zwłokę w wykonaniu robót zamierzają w ten sposób uregulować odpowiedzialność wykonawcy za wskazany przypadek nienależytego wykonania zobowiązania.
Skoro w praktyce obrotu gospodarczego często spotykaną i wręcz naturalną reakcją na opóźnienie czy zwłokę w wykonaniu robót budowlanych jest korzystanie przez inwestora z prawa odstąpienia od umowy, to racjonalne jest założenie, że mimo wynikającego generalnie z wykonania prawa odstąpienia skutku w postaci unicestwienia umowy, pozostają w mocy te postanowienia kontraktowe, które zabezpieczały jej należyte wykonanie, w tym postanowienia w przedmiocie kar umownych zastrzeżonych na wypadek opóźnienia czy zwłoki wykonawcy. Nieuzasadnione byłoby bowiem przyjęcie, że inwestor, który zamierza skorzystać z możliwości dochodzenia kar umownych , czyli podstawowego instrumentu prawnego umożliwiającego uproszczone wyrównanie szkody, nie mógłby odstąpić od umowy, mimo że wykonawca nie wykonuje zobowiązania w terminie, ponieważ nie byłoby już wówczas możliwe domaganie się kar umownych. Dalsze utrzymywanie się w takiej sytuacji stosunku umownego wiąże się dla inwestora z wieloma negatywnymi konsekwencjami, na które wskazał Sąd Najwyższy w powołanym wyżej orzeczeniu z dnia 5 października 2006 r. IV CSK 157/06
Z drugiej strony wykazywanie na ogólnych zasadach szkody z art. 471 kc jest zadaniem skomplikowanym i właśnie dla uniknięcia tych trudności zastrzegane są kary umowne.
Podnoszony przez Sąd Okręgowy argument, że po skorzystaniu przez inwestora z prawa odstąpienia od umowy powstaje stan niewykonania zobowiązania, na który to wypadek strony nie zastrzegły kary umownej nie stoi, w ocenie Sądu Apelacyjnego, na przeszkodzie przyjęciu, że pozwani mogą dochodzić przedmiotowych kar umownych i zgłosić roszczenie z tego tytułu do potrącenia z roszczeniami powoda.
Jak wskazano w powołanym wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2005 r. V CK 105/05 powstałe już roszczenie o zapłatę kar umownych nie traci bytu prawnego także po odstąpieniu od umowy.
Co oczywiste pozwani nie mogliby dochodzić kar umownych za zwłokę w wykonaniu robót za okres po złożeniu przedmiotowego oświadczenia kształtującego.
Pozwani jednak tego nie czynią i kary umowne naliczyli powodowi tylko za okres do odstąpienia od umowy.
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie ulega w niniejszej sprawie wątpliwości, że strony zakładały, iż kary umowne przewidziane w § 11 pkt 1 umowy utrzymają się także po odstąpieniu od umowy.
Jednoznacznie wskazuje na to zachowanie stron po złożonym przez pozwanych oświadczeniu o odstąpieniu od umowy.
Pozwani niezwłocznie po złożeniu oświadczenia zażądali zapłaty kar umownych dając przez to wyraz swemu stanowisku, że roszczenie o zapłatę kar umownych nie wygasło w wyniku odstąpienia przez nich od umowy.
Z kolei powód również nie twierdził zarówno przed procesem, po otrzymaniu oświadczenia pozwanych o naliczeniu kar umownych i przedstawienia roszczenia z tego tytułu do potrącenia z roszczeniem dochodzonym w niniejszej sprawie, jak też w toku postępowania przed Sądem Okręgowym, by postanowienia umowy stron zastrzegające karę umowną z § 11 ust.1 umowy przestały obowiązywać w związku z odstąpieniem przez pozwanych od umowy.
Powód powoływał się jedynie na fakt, że nie spełniły się przewidziane w umowie warunki do dochodzenia kar umownych.
Tymczasem gdyby rzeczywiście było w niniejszej sprawie tak, że strony uzgodniły, że roszczenie o zapłatę kar umownych przewidzianych w § 11 pkt 1 umowy z 26.03.2010r. wygasa w przypadku odstąpienia od umowy, to niewątpliwie powód, który był w niniejszym procesie fachowo reprezentowany powołałby się na tę okoliczność.
Gdyby bowiem taka była wola stron, to już z tej racji zgłoszone przez pozwanych do potrącenia roszczenie z tytułu kar umownych byłoby oczywiście niezasadne i niewątpliwie na takiej argumentacji powód przede wszystkim oparłby swoją obronę przed zarzutem potrącenia.
Tymczasem powód wdał się w meritum sporu w tym zakresie i podnosił jakoby nie opóźniał się z wykonaniem zobowiązania, bowiem zgodnie z § 5 pkt 6 umowy z 26.03.2010r. „opóźnienia w zapłacie faktur częściowych skutkują przesunięciem terminu zakończenia prac budowlanych o okres opóźnienia jaki wystąpił w zapłacie faktur”.
Jak wskazano w powołanym wyżej orzeczeniu Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2006 r. IV CSK 157/06 w doktrynie podkreśla się zasadę życzliwej interpretacji umów.
Dla ochrony i zabezpieczenia interesów wierzyciela strony już wcześniej umawiają się o zapłatę zryczałtowanej sumy.
Byłoby wbrew ich woli, gdyby zapłata kary umownej była uwarunkowana nieskorzystaniem z prawa odstąpienia, czyli dalszym utrzymywaniem się stosunku prawnego, którego wykonanie jest wadliwe lub zagrożone, a w wypadku umowy o roboty budowlane upoważnia wykonawcę do władania terenem budowy, dokumentacją i spełniania świadczeń, o których już wiadomo, że są niezgodne z umową.
Skoro zatem w niniejszej sprawie żadna ze stron nie twierdziła przed Sądem Okręgowym, że umowa stron, wbrew wskazanemu wyżej oczywistemu założeniu, przewidywała jednak wygaśniecie zawartych w niej postanowień o karach umownych w następstwie jej rozwiązania po skutecznym odstąpieniu od umowy, to należy przyjąć, iż zgodnym zamiarem stron było utrzymanie się kar umownych także po odstąpieniu od umowy.
Dopiero w odpowiedzi na apelację powód powołał zaczął twierdzić, że nie było jego wolą, by kary umowne utrzymywały się po odstąpieniu od umowy.
To jednak twierdzenie nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż pojawiło się ono dopiero na tym etapie postępowania, mimo że naturalnym byłoby powoływanie się na takie ustalenia stron już w postępowaniu przed Sądem Okręgowym, gdyż – jak to już wyżej zaakcentowano – byłoby to argument, który w pierwszej kolejności należało podnosić w obronie przed zarzutem potrącenia.
Co istotne w niniejszej sprawie strony nie zastrzegły dla pozwanych inwestorów kary umownej na wypadek niewykonania umowy przez wykonawcę oraz odstąpienia od umowy.
Odpowiedzialność za szkodę spowodowaną niewykonaniem zobowiązania pochłania odpowiedzialność za szkodę wcześniej doznaną z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania, które miało miejsce przed odstąpieniem od umowy.
Jak wskazano w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 18 lipca 2012 r. III CZP 39/12 w przypadku, gdy wolą stron – tak jak w niniejszej sprawie - było utrzymanie kar umownych zastrzeżonych na wypadek zwłoki lub opóźnienia w razie odstąpienia od umowy, należałoby przyjąć, że przekształcają się one, z chwilą odstąpienia od umowy, w karę umowną za szkodę spowodowaną niewykonaniem zobowiązania, jeżeli jednocześnie w umowie nie przewidziano odrębnej kary umownej z tego tytułu.
Jak z tego wynika brak jest podstaw do przyjęcia, że postanowienia umowy stron w zakresie przewidującym kary umowne na wypadek zwłoki wykonawcy w wykonaniu umowy przestały obowiązywać po odstąpieniu od umowy, a jedynie uległy one przekształceniu wskazanemu w powołanej uchwale.
Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że powód miał wykonać przewidziane w umowie roboty budowlane do 30.09.2010r. , lecz terminu tego nie dotrzymał, bowiem jeszcze w chwili odstąpienia przez pozwanych od umowy (18.10.2011r.)pozostała do wykonania pewna część robót.
Jak to już wyżej wskazano powód powoływał się przed Sądem Okręgowym, że nie uchybił wskazanemu w umowie terminowi wykonania robót, ponieważ zgodnie z § 5 pkt 6 umowy stron „opóźnienia w zapłacie faktur częściowych skutkują przesunięciem terminu zakończenia prac budowlanych o okres opóźnienia jaki nastąpił w zapłacie faktur”(k. 13).
W tym zakresie należy poniżej uzupełnić ustalenia Sądu Okręgowego , gdyż Sąd Okręgowy tym aspektem sprawy się nie zajmował wobec przyjęcia, że kary umowne w ogóle się pozwanym nie należą się z uwagi na dokonane przez nich odstąpienie od umowy.
W związku powołanym postanowieniem umownym z § 5 ust. 6 dotyczącym skutków opóźnienia w zapłacie faktur częściowych należy wskazać, że zgodnie z § 7 pkt 3 umowy podstawę do wystawiania faktur częściowych i faktury końcowej stanowiły protokoły zdawczo odbiorcze stwierdzające dokonanie odbioru i podpisane przez strony uczestniczące w odbiorze(k. 13). W § 7 ust.1 umowy przewidziano z kolei, że o terminie odbioru częściowego wykonawca zawiadomi zamawiającego co najmniej z 3-dniowym wyprzedzeniem(k. 13).
Jak z tego wynika powód musiałby wykazać z zapłatą jakich faktur częściowych opóźniali się pozwani oraz że faktury te zostały wystawione na podstawie protokołów sporządzonych na podstawie § 7 ust.3 umowy.
Jest to istotne ponieważ świadek C. C.(k. 289) i pozwany H. S. (k. 328) zeznali, że powód wystawiał faktury częściowe wbrew postanowieniem § 7 pkt. 3 i bez przeprowadzenia odbioru.
Sąd Okręgowy zeznania św. C. C. uznał za w pełni wiarygodne, a zeznania H. S. za wiarygodne w tej części( odmowa wiary zeznaniom pozwanego dotyczyła kwestii robót dodatkowych) i ta ocena nie była kwestionowana w toku postępowania odwoławczego. Takie same twierdzenia pozwani zgłosili już w odpowiedzi na pozew(k. 94) i powód się do nich nie odniósł. W pozwie powód dla wykazania swych twierdzeń co do opóźnienia się pozwanych z zapłatą faktur częściowych powoływał się na treść protokołu odbioru wykonanych elementów z 15.12.2010r. (k.22)oraz wystawionej na podstawie tego protokołu faktury z nr (...) z 20.12.2010r.(k.21).
Powód wskazał, że dokumenty te obrazują stan rozliczenia stron na rok 2010 i wystawiając tę fakturę powód odjął wszystkie wpłaty, które otrzymał od pozwanych , a pozwani tak wystawioną fakturę w całości zapłacili nie domagając się rozliczenia innych kwot(k.7).
Powód stwierdził w pozwie , że z dokumentów tych wynika, iż ogólna wartość robót wykonanych przez powoda do grudnia 2010r. wyniosła 415.815, 03 zł netto, w tym do zapłaty na dzień 20.12.2010r. pozostawało jeszcze
113.011, 03 zł netto, czyli 137.873,46 zł brutto.
Zdaniem powoda pozwanym posiadali w tym czasie zadłużenie wobec powoda, to zgodnie z umową nie może być mowy o opóźnieniu powoda w realizacji inwestycji.
Trzeba zatem zauważyć, że w powołanym protokole z 15.12.2010r. wskazano, że wartość robót wykonanych od początku budowy wynosi 415.815,03 zł, wartość robót wykonanych uprzednio wynosi 300.000zł, a wartość robót wykonanych w okresie rozliczeniowym wynosi 115.815,03 zł netto ( 415.815,03 – 300.000).
W wystawionej na podstawie tego protokołu fakturze (...) wskazano, że do zapłaty pozostaje kwota 137.873,46 zł brutto (113.011,03 zł netto).
W fakturze tej wskazano, że dokumentuje ona rozliczenie częściowe robót budowlanych; ich wartość wynosi 415.815,03 zł, od której to kwoty należy odjąć zaliczki ujęte w fakturach (...) z 22.04.2010r. na kwotę 102.804 zł oraz (...) z 12.07. 2010r. na kwotę 200.000zł.
Stąd właśnie wynika różnica kwot wskazanych w fakturze 113.011,03 zł i w protokole z 15.12.2010r. 115.815,03 zł.
Zatem do zapłaty pozostawała kwota netto 113.011,03 zł (415.815,03 - 102.804 - 200.000zł), czyli 137.873,46 brutto z tytułu wynagrodzenia za roboty ujęte w przedmiotowym protokole z 15.12.2010r.
Również Sąd Okręgowy ustalił, że z tytułu wykonanych prac w 2010 roku powód w dniu 20 grudnia 2010 r. wystawił fakturę VAT nr (...) na kwotę 137.873,46 zł na podstawie protokołu odbioru z dnia 15 grudnia 2010 r., a ogólna wartość robót wykonanych przez powoda do grudnia 2010 r. wynosiła 415.815,03 zł. W związku z dokonanymi zaliczkami w kwocie 302.804 zł, pozwanym pozostało do zapłaty 137.873,46 zł brutto.
Faktura VAT nr (...) została ostatecznie zapłacona przez pozwanych.
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie można zgodzić się z ze stanowiskiem powoda, że z powołanych dokumentów wynika opóźnienie pozwanych w zapłacie kwoty 137.873,46 zł na dzień 20.12. 2010r.
Zgodnie z § 5 pkt 3 umowy wynagrodzenie miało być płatne na podstawie faktur częściowych, a ostateczne rozliczenie miało nastąpić na podstawie faktury końcowej.
W § 5 pkt 4 umowy wskazano natomiast, że termin płatności faktury częściowej wynosi 7 dni od otrzymania faktury częściowej(k.13).
Jak to już wskazano zgodnie z § 7 ust.3 umowy „dokumentami stwierdzającymi dokonanie odbioru są protokoły zdawczo-odbiorcze podpisane przez strony uczestniczące w odbiorze.
Protokoły te stanowią podstawę do wystawienia faktur częściowych i faktury końcowej”(k. 13)
Pozwani mogli być zatem w opóźnieniu w zapłacie faktury nr (...) najwcześniej od 27.12.2010r., przy korzystnym dla powoda założeniu, że faktura ta została doręczona pozwanym już w dacie jej wystawienia.
Co jednak najistotniejsze powód nie wykazał, by przyznana przez niego zapłata zaliczek w kwotach i datach wskazanych w treści faktury (...) nastąpiła po terminie płatności faktur częściowych ustalonym zgodnie z postanowieniami umowy.
Powód musiałby zatem przedłożyć poprzednie protokoły odbiorów częściowych, w których uczestniczyliby przedstawiciele obu stron; wystawione na ich podstawie faktury częściowe oraz wykazać dzień ich doręczenia pozwanym.
Tego powód nie uczynił; jedynym protokołem stwierdzającym odebranie robót w 2010r. jest wskazany protokół z 15.12.2010r. i w tych warunkach brak jest podstaw do przyjęcia, by pozwani opóźniali się z zapłatą faktur częściowych przed dniem 27.12.2010r.
Trzeba zatem wskazać, że w tej dacie upłynęło już 88 dni od wskazanego w umowie terminu zakończenia robót – 30.09.2010r.
Zgodnie z § 11 pkt 1 umowy wykonawca miał zapłacić zamawiającemu karę umowną w razie zwłoki w wykonaniu robót poza terminy określone w harmonogramie realizacji inwestycji w wysokości 0,3% za każdy dzień zwłoki.
Nie ulega wątpliwości, że wskazany odsetek odnosił się do określonego w § 5 ust. 1 umowy wynagrodzenia wykonawcy w wysokości 750.000zł.
Taka jest powszechna praktyka redagowania postanowień kontraktowych o stawkach kar umownych, a żadna ze stron nawet nie zwróciła uwagi na brak odniesienia stawki kary umownej do jakiejś wielkości.
W istocie strony były w tym zakresie zgodne.
Powód nie kwestionował wyliczeń pozwanego opierających się na założeniu, że ułamek 0,3% należy odnosić do wynagrodzenia za wykonanie robót.
Jak stąd wynika kara umowna za dzień zwłoki w wykonaniu robót wynosiła 2.250 zł (750.000zł X 0,3%).
Już do dnia 27.12.2010r., kiedy to pozwani z całą pewnością nie opóźniali się w zapłacie faktur częściowych - i nie zachodzą podstawy do stosowania § 5 ust.6 umowy - kara umowna wynosiła 198.000zł (2.250 zł X 88), czyli więcej niż dochodzona pozwem kwota.
Sąd Okręgowy przyjmując, że po stronie pozwanych nie powstało roszczenie o zapłatę kar umownych naruszył art. 483 § 1 kc i 484 § 1 kc.
Zgłoszone przez pozwanych do potrącenia roszczenie o zapłatę kar umownych we wskazanej kwocie powstało w dniu 27.12.2010r., a skoro dochodzone pozwem roszczenia, których dotyczyło oświadczenie o potrąceniu powstały później, to złożone przez pozwanych oświadczenie o potrąceniu wywołało skutek w postaci umorzenia wierzytelności dochodzonej pozwem (art. 498 § 1 i 2 kc) już od chwili jej powstania, kiedy potrącenie stało się możliwe (art. 499 zd.2 kc).
Gdyby natomiast założyć, że roszczenie o zapłatę kary umownej powstało dopiero z chwilą odstąpienia od umowy( 18.10.2011r.), to i tak nie ulegałoby najmniejszej wątpliwości, że zgłoszone skutecznie do potrącenia roszczenie pozwanych o zapłatę 198.000zł „wystarczy” do umorzenia nie tylko dochodzonej pozwem należności głównej, lecz również należności odsetkowej naliczonej do dnia 17.10.20110r., bowiem odsetki te wynoszą od kwoty 81.771,45 zł( pkt I tiret 1 i 2 wyroku Sądu Okręgowego za okres od 8.10.2011r. do 18.10.2011r. zaledwie 262,12 zł, natomiast odsetki od kwoty 23.675,44 zł ( tiret trzecie punktu I wyroku Sądu Okręgowego ) za okres od 8.04.2011r. do 17.10.2011r. wynoszą 1.619,01 zł.
Powód nie podniósł zarzutu miarkowania kar umownych a zgodnie z ukształtowanym w judykaturze stanowiskiem sąd nie może w tym zakresie działać z urzędu( por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 marca 2013r. III CSK 193/12).
W niniejszej sprawie kara umowna zastrzeżona została na wypadek zwłoki w wykonaniu robót.
Zwłoka jest opóźnieniem kwalifikowanym czyli wynikającym z okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność. Opóźnienie nie jest zwłoką tylko wówczas, gdy dłużnik udowodni, że nastąpiło ono z przyczyn, za które odpowiedzialności nie ponosi (art. 476 k.c.). To, że miało miejsce opóźnienie w wykonaniu robót, przynajmniej co do wskazanego wyżej okresu nie budzi w myśl powyższych zastrzeżeń.
To na powodzie spoczywał obowiązek wykazania, że nie ponosi on odpowiedzialności za opóźnienie w wykonaniu robót.
Tego jednak powód nie wykazał.
Kwestionował on jedynie przekroczenie umownego terminu wykonania robót, który jego zdaniem miał ulec przesunięciu na podstawie § 5 pkt 6 umowy w wyniku opóźnienia pozwanych w płatności faktur częściowych.
Opóźnienia te, jak wyżej wskazano nie występują, przynajmniej w okresie do 27.12.2010r.
Warto wskazać, że powód w odpowiedzi na apelację wręcz akcentował skuteczność dokonanego przez pozwanych odstąpienia od umowy i powoływał się na fakt, że również pozwani nie kwestionowali skuteczności tego oświadczenia w środku odwoławczym.
Jeżeli zatem powód przyznaje istnienia prawa pozwanych do odstąpienia od umowy i nie kwestionuje stanowiska Sądu Okręgowego, że to znajdujące podstawę w art. 491 kc odstąpienie od umowy było skuteczne, to tym samym przyznaje, że dopuścił się zwłoki w wykonaniu zobowiązania, bo powołany przepis znajduje zastosowanie właśnie w przypadku zwłoki.
Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny na zasadzie art. 386 § 1 kpc zmienił zaskarżony wyrok i oddalił powództwo oraz obciążył powoda kosztami zastępstwa procesowego pozwanego w kwocie 3.600zł.
Rozstrzygnięcie o kosztach procesu w instancji odwoławczej znajdowało oparcie w art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 391 § 1 kpc k.p.c. oraz § 2 ust. 1, § 6 pkt 6 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu ( Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z póź. zm.).
Ryszard Marchwicki Ewa Staniszewska Mikołaj Tomaszewski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: Ewa Staniszewska, Ryszard Marchwicki
Data wytworzenia informacji: