I ACa 321/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2015-06-19

Sygn. akt I ACa 321/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 czerwca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Karol Ratajczak /spr./

Sędziowie: SA Hanna Małaniuk

SA Roman Stachowiak

Protokolant: st. sekr. sądowy Ewa Gadomska

po rozpoznaniu w dniu 19 czerwca 2015 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa U. O. i I. K. (1)

przeciwko K. K. i T. P.

o ustalenie

na skutek apelacji powodek

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 30 grudnia 2014 r. sygn. akt XII C 1902/12

oddala apelację

SSA Hanna Małaniuk SSA Karol Ratajczak SSA Roman Stachowiak

Sygn. akt I A Ca 321/15

UZASADNIENIE

Powódki U. O. i I. K. (1) pozwem z dnia 6 września 2012r. skierowanym przeciwko pozwanym K. K. i T. P. wniosły o ustalenie, że umowa sprzedaży z dnia 4 października 1996 r. zawarta w formie aktu notarialnego (Rep. A nr (...)dotycząca działki nr (...), o pow. 625m2, obręb K., położona przy ul. (...) w P., dla której Sąd Rejonowy Poznań - Stare Miasto w P. prowadzi księgę wieczystą o numerze PO (...)zawarta pomiędzy T. P. a K. K. jest nieważna. Nadto powódki zażądały obciążenia pozwanych kosztami procesu i zasądzenia zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew pozwany K. K. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódek na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych w podwójnej wysokości.

Pozwana T. P. w piśmie z 17.11.2014 r. oświadczyła, że jej zmarły syn J. P. działał na podstawie udzielonego przez nią pełnomocnictwa notarialnego, którego ona nigdy nie odwołała.

Wyrokiem z dnia 30 grudnia 2014 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił powództwo (punkt l) i obciążył powódki kosztami procesu, zasądzając od nich w częściach równych na rzecz pozwanego K. K. kwotę 3.617 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego, odstępując od obciążania powódek kosztami sądowymi (punkt 2).

Powyższe rozstrzygniecie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i wyprowadzone z tvch ustaleń wnioski prawne.

Pozwany K. K. nabył na podstawie umowy sprzedaży zawartej w formie aktu notarialnego od T. P. (jako właściciela wpisanego do księgi wieczystej nr (...)) nieruchomość obejmującą działkę nr (...), położoną w P. przy ul. (...). Umowa została zawarta w dniu 4 października 1996r. Pełnomocnikiem T. P. działającym przy tej umowie był jej syn, J. P., który działał na podstawie pełnomocnictwa z dnia 10 listopada 1994 roku, udzielonego mu przez matkę, pozwaną T. P. przed notariuszem E. D. prowadzącym Kancelarię Notarialną w S. (Rep. A. (...). Pełnomocnictwo obejmowało umocowanie do sprzedaży w imieniu mocodawcy całej lub części nieruchomości, w tym także poszczególnych działek

objętych księgami wieczystymi KW nr (...). Ponadto pełnomocnictwo obejmowało oświadczenie T. P., że w/w nieruchomości położone są w P., obręb K. i nabyła je na podstawie prawomocnego postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku. Pełnomocnictwo nie zostało nigdy odwołane. W preambule aktu notarialnego z dnia 4.10.1996r. wskazano, że J. P. działał w imieniu T. P. na podstawie wyżej opisanego pełnomocnictwa notarialnego, którego wypis znajduje się w aktach księgi wieczystej KW nr (...) w Sądzie Rejonowym w Poznaniu. Nadto strony umowy wniosły o odłączenie z księgi wieczystej kw ni- (...) Sądu Rejonowego w Poznaniu działki nr (...), o obszarze 625 m , urządzenie dla niej nowej księgi wieczystej i wpisanie w niej prawa własności na rzecz K. K. (obecny numer księgi wieczystej Kw nr (...)).

Treść § 1 umowy zawierała oświadczenie T. P., że jest właścicielką nieruchomości, dla której Sąd Rejonowy w Poznaniu prowadzi księgę wieczystą nr (...) i na nieruchomości nie ciążą prawa osób trzecich. W §1 umowy znajdowało się nadto skierowane do pozwanego K. K. oświadczenie sprzedającej, że działka zabudowana jest budynkiem gospodarczym zaadaptowanym na potrzeby mieszkalne zajętym przez lokatorów. Strony oświadczyły, że wydanie przedmiotu umowy w posiadanie nabywcy już nastąpiło (§ 5 umowy).

Pozwany przed zawarciem umowy sprzedaży w 1996r. wiedział, że sporna nieruchomość jest zamieszkiwana przez R. i U. O..

W dniu 29 lipca 1930 r. S. i K. J. sprzedali M. S. działkę oznaczoną numerem (...), odpowiadającą części obecnej działki nr (...). M. S. - brat M. O. (1) (babki R. O.) sprzedał w dniu 13 kwietnia 1931 r. połowę wskazanej działki T. i M. O. (1). Transakcję tę potwierdził Okręgowy Urząd (...)w kwietniu 1932 r. Drugą część parceli M. S. sprzedał A. S.. W dniu 13 lipca 1939 r. w Kancelarii Notarialnej W. J. dokonano przewłaszczenia nieruchomości na rzecz T. i M. O. (1) oraz A. S.. Pomimo zawarcia tych umów, nowy stan prawny nie został ujawniony w księdze wieczystej obejmującej przedmiotową nieruchomość. Małżonkowie O. objęli działkę w posiadanie, budując na jej terenie budynek gospodarczy zaadaptowany na potrzeby mieszkaniowe. Budowa została zakończona przed 1933r., po czym O. w budynku tym zamieszkali. Cenę kupna nieruchomości płacili S. J. w ratach. Małżonkowie O. opłacali także podatek od nieruchomości. Przed wybuchem wojny przy ul. (...) mieszkali T. i M. O. (2), ich trzy córki oraz syn najstarszej z nich - R. O..

R. O. zamieszkiwał z dziadkami także po tym, jak jego matka, Z. wyprowadziła się razem ze swoim mężem do mieszkania przy ul (...) w P.. Dziadkowie traktowali go jak syna. W dniu 24 marca 1962 r. R. O. zawarł związek małżeński z U., ale małżonkowie nie zamieszkali wspólnie. Po śmierci dziadków nieruchomość nadal była w posiadaniu R. O., który wcześniej otrzymał od nich wszelkie dokumenty związane z nieruchomością oraz przejął na siebie powinność opłacania podatku od nieruchomości. Ostatecznie R. O. przeprowadził się do żony i dzieci na ul. (...), jednak nadal zajmował się ogrodem i domem przy (...). Cała rodzina korzystała ze spornej nieruchomości, bardzo często traktując ją jako działkę rekreacyjną. R. O. i jego żona U. zostali zameldowani w spornej nieruchomości w 1982 r. T. P. była córką S. i K. J. i jej prawa do przedmiotowej nieruchomości, jako spadkobiercy, zostały ujawnione w 1975r. Bezpośrednio po zakupie działki pozwany K. wraz z ojcem G. K. przystąpił do rozbiórki płotu (rozgraniczającego sporną działkę oraz działkę należącą do rodziców pozwanego) oraz toalety, z której korzystali powodowie. R. O. wezwał wówczas funkcjonariuszy policji, na których żądanie pozwany okazał akt notarialny umowy sprzedaży działki na jego rzecz. Pismem z dnia 14 października 1996 r. powód R. O. zwrócił się do pozwanego K. K. o zaprzestanie naruszenia urządzeń znajdujących się na działce (...). Postanowieniem z dnia 21.07.2006 r. Sąd Rejonowy w Poznaniu stwierdził, że małżonkowie R. O. i U. O. nabyli do ustawowej wspólności majątkowej małżeńskiej przez zasiedzenie własność nieruchomości położnej w P. - (K.) przy ul. (...) o pow. 625 m2, działkę numer (...), dla której Sąd Rejonowy w Poznaniu prowadzi księgę wieczystą kw nr (...).460 z dniem 1 stycznia 1985 r. Orzeczenie jest prawomocne.

Prawomocnym wyrokiem z dnia 2 sierpnia 2007 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu w sprawie I C 3026/03 oddalił powództwo K. K. o zobowiązanie pozwanego R. O. do opuszczenia i wydania powodowi nieruchomości położonej w P. - K. przy ul. (...), z uwagi na prawomocne postanowienie o stwierdzeniu zasiedzenia nieruchomości przez R. O. i U. O..

W dniu 11 stycznia 2008 r. zmarł powód R. O.. Spadek po nim, na podstawie testamentu, nabyły jego żona U. O. oraz córka I. K. (1) po 1/2 części.

Wyrokiem z dnia 29 czerwca 2011 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu w sprawie o sygn. akt XII C 1982/08 orzekł usunięcie niezgodności treści księgi wieczystej nr PO (...) prowadzonej przez Sąd Rejonowy Poznań - Stare Miasto z rzeczywistym stanem prawnym w ten sposób, że w dziale II tej księgi w miejsce K. K. jako właścicieli nieruchomości nakazał wpisać U. O. oraz I. K. (2). Wyrokiem z 8 listopada 201 lr. Sąd Apelacyjny w Poznaniu w sprawie I ACa 883/11 zmienił w/w wyrok Sądu Okręgowego i oddalił powództwo.

W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy uznał powództwo o stwierdzenie przez Sąd nieważności umowy sprzedaży nieruchomości zawartej przez pozwanych w dniu 4.10.1996 r. (art. 58 § 1 i 2 k.c.) za niezasadne.

Sąd I instancji podkreślił, że spełniona została przesłanka istnienia interesu prawnego jako przesłanka merytoryczna powództwa o ustalenie (art. 189 k.p.c.). W niniejszej sprawie powódkom nie przysługiwała już możliwość dochodzenia swych praw poprzez wystąpienie z żądaniem, o jakim mowa w art. 10 ustawy o księgach wieczystych i hipotece albowiem ich powództwo oparte na w/w podstawie zostało już oddalone wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 8 listopada 2011 r.

Sąd Okręgowy, analizując treść art. 92 Ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. Prawo o notariacie, stwierdził, że badany akt notarialny zawiera wszystkie elementy składowe wskazane w tym przepisie. Notariusz sporządzający ten akt notarialny nie miał obowiązku zapoznania się z treścią pełnomocnictwa J. P., syna pozwanej T. P., działającego przy tej czynności w jej imieniu. Ważność czynność prawnej należało rozpatrywać w kontekście, czy pełnomocnictwo J. P. zostało faktycznie udzielone i czy nie zostało odwołane do chwili dokonania tej czynności. O ocenie Sądu na te pytania należało udzielić pozytywnej odpowiedzi. T. P. udzieliła pełnomocnictwa swojemu synowi J. P. w dniu 10 listopada 1994 roku, przed notariuszem E. D., prowadzącym Kancelarię Notarialną w S. (Rep. A. (...)Pełnomocnictwo obejmowało umocowanie do sprzedaży w imieniu mocodawcy całej łub części nieruchomości, w tym także poszczególnych działek objętych księgą wieczystą numer (...), a co zatem idzie także do sprzedaży spornej działki nr (...). Pełnomocnictwo T. P. udzielone synowi nie zostało nigdy odwołane i tożsame oświadczenie jej syna znalazło się w akcie notarialnym z 4 października 1996 r. W konsekwencji sprzedaż nieruchomości przez T. P. w dniu 4 października 1996r. nastąpiła z prawidłowym umocowaniem pełnomocnika J. P.. Sąd zwrócił uwagę na to, że z treści art. 92 § 1 pkt 5 prawa o notariacie wynika konieczność powołania się „się w razie potrzeby na okazane przy akcie dokumenty”. Taka sytuacja znalazłaby uzasadnienie - w ocenie Sądu I instancji - gdyby strona powzięła wątpliwość, co do umocowania pełnomocnika kontrahenta do dokonania skutecznej czynności prawnej, a taka okoliczność nie miała miejsca w rozpoznawanej sprawie.

Sąd Okręgowy nie podzielił także poglądu powódek, co do tego, że K. K. działał w złej wierze w dacie zakupu spornej nieruchomości. Powyższa kwestia, zdaniem Sądu, została negatywnie dla powódek przesądzona przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 8 listopada 2011 r. (sygn. akt I ACa 883/11). Wyrok ten jest prawomocny i wiąże Sąd orzekający w sprawie (art. 365 k.p.c.).

Sąd I instancji przyjął, że pozwany K. K. nabył skutecznie własność spornej nieruchomości mimo, że w chwili zawierania umowy sprzedaży stan prawny nieruchomości ujawniony w księdze wieczystej nie odpowiadał - stwierdzonemu później - rzeczywistemu stanowi prawnemu.

Jednocześnie Sąd podkreślił, że na gruncie kodeksu cywilnego niemieckiego(...)brak wpisu do księgi wieczystej nabywcy nieruchomości poprzedników prawnych powódek uniemożliwiał przyjęcie, że własność nieruchomości na nich przeszła. Zauważył też, iż nie zdarzenia z lat trzydziestych nie doprowadziły do uznania poprzedników powódek za właścicieli, a ustalenie, że na skutek długotrwałego posiadania R. i U. O. się właścicielami w drodze zasiedzenia, co zostało dopiero stwierdzone w 2006 roku. Pozwana T. P. w dacie sprzedaży była wpisanym do księgi wieczystej nr (...) właścicielem nieruchomości. Stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości na rzecz R. O. i U. O. przez Sąd Rejonowy nastąpiło niemal 10 lat po dokonanej sprzedaży nieruchomości, w związku z tym bezzasadnym jest dokonywanie oceny wiedzy pozwanego K. K. o stanie właścicielskim nieruchomości z tej późniejszej daty.

Także okoliczności sprowadzające się do kwestionowania prawdziwości oświadczeń zawartych w § 5 aktu notarialnego dotyczącego wydania przedmiotu umowy czy też w § 1 umowy, że na nieruchomości nie ciążą prawa osób trzecich nie przemawiały, w ocenie Sądu I instancji, za uwzględnieniem powództwa. Przepis art. 535 k.c. nie posługuje się pojęciem „przeniesienie posiadania”, ale pojęciem „wydanie” rzeczy. Nie ulega wątpliwości, że odpowiada temu stan opisany w art. 348 k.c., który z fizycznym wydaniem rzeczy zrównuje wydanie dokumentów, umożliwiające rozporządzanie rzeczą. Przy wydaniu przedmiotu sprzedaży chodzi o umożliwienie kupującemu uzyskania bezpośredniego władztwa nad rzeczą. Przesłanki te zostały w analizowanej sprawie zostały spełnione. Na podstawie przedmiotowej umowy sprzedaży pozwany K. K. wpisał się w dniu 16 października 1996 r. w dziale Ił księgi wieczystej nr PO(...)jako właściciel nieruchomości, rozpoczął prace związane z demontażem płotu. Nadto w § 1 umowy zawarto skierowane do pozwanego K. oświadczenie sprzedającej, że działka zabudowana jest budynkiem gospodarczym zaadaptowanym na potrzeby mieszkalne zajętym przez lokatorów. W związku z tym nie można inaczej interpretować oświadczenia zawartego w § 5 umowy, jak stworzeniem stanu umożliwiającego rozporządzanie rzeczą. Zgodnie z wolą stron, doszło do przeniesienia posiadania w takich granicach, w jakich przysługiwało ono zbywcy. Dokonane przeniesienie posiadania było wystarczającym tytułem, legitymującym nabywcę do wykonywania posiadania w granicach, w jakich przeniesienie nastąpiło.

Sąd Okręgowy, powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego, nie znalazł podstaw stwierdzenia nieważności umowy sprzedaży nieruchomości z 1996 r. w świetle sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 3 k.c.).

Ponadto jak podkreślił Sąd, art. 5 k.c. nie stanowi samoistnej podstawy ustalenia granic przysługujących uprawnień właścicielskich. Treść art. 5 k.c. nie może wpływać na wykładnię normy prawa materialnego, określającej treść prawa podmiotowego. Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa i doktryną prawa, art. 5 k.c. nie może doprowadzić do nabycia ani też utraty prawa podmiotowego. Korzystanie z art. 5 k.c., co podkreślił Sad I instancji, ma charakter wyjątkowy i nie może prowadzić do trwałego pozbawienia bądź ograniczenia prawa podmiotowego, a także wykreowania na tej podstawie odpowiadającego temu pozbawieniu lub ograniczeniu prawa podmiotowego drugiej strony. Zarzut naruszenia art. 5 k.c. winien wskazywać konkretną zasadę współżycia społecznego, którą łamie korzystający z prawa podmiotowego. Brak natomiast, w ocenie Sądu Okręgowego takiej zasady współżycia społecznego, która skutkowałaby uwzględnieniem powództwa, w konsekwencji powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 108 ustawy z dnia 28 lipca 2005. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz § 6 pkt. 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Apelację od powyższego wyroku, wniosły powódki, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:

1. naruszenie przepisów postępowania: art. 227 k.p.c., art. 230 k.p.c., art. 231 k.p.c., art.

233 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c. przez nieuwzględnienie i nieodniesienie się przez Sąd I instancji

do stanowiska pozwanej T. P., zawartego w jej odpowiedzi na pozew, w której T. P. uznała powództwo w tej sprawie;

2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia przez:

a. nieuwzględnienie i nierozważenie przez Sąd i instancji zarzutu dwukrotnej sprzedaży przedmiotowej nieruchomości, tj. działki nr (...), zapisanej w KW (...) oraz wiedzy i informacji posiadanych przez pozwaną T. P. na temat pierwszej transakcji sprzedaży tej działki przez jej ojca S. J. i matkę K. J.;

b. błędne przyjęcie, że J. P. (pełnomocnik pozwanej T. P. -jej syn), posiadał ważne pełnomocnictwo swojej matki do sprzedaży działki nr (...) w dniu 4. października 1996 r.;

c. błędne przyjęcie, że powyższa umowa kupna-sprzedaży działki nr (...) z dnia 4. października 1996 r., dla swojej ważności, nie wymagała potwierdzenia przez pozwaną T. P. (art. 103 § 1. k. c.) i w związku z tym, że J. P. jako jej pełnomocnik nie przekroczył zakresu udzielonego mu przez matkę pełnomocnictwa z dnia 10 listopada 1994 r.;

d. brak rozważenia zarzutu złej wiary pozwanego K. K. przy nabyciu tej nieruchomości i nietrafne przyjęcie, że co do braku złej wiary tego pozwanego przy tej transakcji Sąd w niniejszej sprawie jest związany wyrokiem Sądu Apelacyjnego z 8 listopada 2011 r. w sprawie ł ACa 883/11 i w konsekwencji przyjęcie poglądu, że pozwany przy tej transakcji nie działał w złej wierze.

Z powołaniem na powyższe apelujące wniosły o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa, ewentualnie uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie od pozwanych na rzecz powódek zwrotu kosztów postępowania w sprawie, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych w trzykrotnej wysokości.

Powódki zaskarżyły też rozstrzygnięcie o kosztach procesu w części, w której obciążono je obowiązkiem zwrotu pozwanemu K. K. poniesionych przez niego kosztów zastępstwa procesowego. Powołały się przede wszystkim na ograniczona aktywność pełnomocnika procesowego pozwanego oraz na swą trudną sytuację finansową i zdrowotną.

W odpowiedzi na apelację pozwany K. K., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika wniósł o jej oddalenie oraz o „rozsądzenie o kosztach postępowania odwoławczego według norm przepisanych, w tym o kosztach zastępstwa procesowego”.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelację uznać należało za bezzasadną.

Sąd Apelacyjny w całości podziela poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne oraz wyprowadzone z tych ustaleń wnioski prawne.

Odnosząc się do zarzutów sformułowanych w apelacji, w pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny stwierdza, iż ze stanowiska procesowego zaprezentowanego w toku postępowania przez pozwaną T. P., w żaden sposób nie można wyprowadzić wniosku o uznaniu przez nią powództwa.

Jak się przyjmuje w judykaturze uznanie powództwa jest aktem dyspozycyjności pozwanego, który nie tylko uznaje samo żądanie powoda, ale i to, że uzasadniają je przytoczone przez powoda okoliczności faktyczne i godzi się na wydanie wyroku uwzględniającego to żądanie (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z 28 października 1976 r., III CRN 232/76, OSNCP 1977, nr 5-6, poz. 101; z 14 września 1983 r., III CRN 188/83, OSNCP 1984, Nr 4, poz. 60). Nie jest więc uznaniem powództwa uznanie żądanie przy równoczesnym zaprzeczeniu okoliczności faktycznych, na których powód oparł swoje żądanie.

Skarżące na poparcie swego stanowiska w zakresie - jak twierdzą uznania przez pozwaną T. P. powództwa - powołują się na fragment pisma procesowego pozwanej z dnia 19 kwietnia 2013 r. (k. 154), w którym podała ona, iż co do wniosku o ustalenie nie wnosi ona żadnych uwag ani zarzutów i dlatego wnosi o rozstrzygnięcie sprawy pod jej nieobecność. Pomijając, że z tego sformułowania nie można wyprowadzić wniosku o uznaniu powództwa, to z uznaniem tym pozostaje w sprzeczności dalsza część powołanego pisma, w którym T. P. stwierdza , że nie zna szczegółów zaskarżonej sprzedaży nieruchomości dlatego, że wszystkie czynności związane ze sprzedażą powierzyła synowi udzielając mu pełnomocnictwa. Ponadto, w innym piśmie (data wpływu do Sądu Okręgowego 17 listopada 2014 r. - k. 408) złożonym w toku sprawy pozwana jednoznacznie stwierdza, że nie są jej znane żadne przesłanki, które mogłyby świadczyć o zasadności roszczenia powódek. Pozwana T. P. potwierdziła też, iż transakcja, o która toczy się sprawa „była przeprowadzona przez mojego zmarłego syna, który działał w moim imieniu na podstawie udzielonego w formie aktu notarialnego pełnomocnictwa, którego nigdy nie odwołałam”.

Mając na uwadze powyższe należało uznać, iż nie jest zasadnym stanowisko powódek, co do uznania powództwa przez pozwaną T. P.. Nie mogło tym samym dojść do naruszenia przepisów postępowania powołanych na uzasadnienie omówionego zarzutu. Odnosząc się do pozostałych zarzutów zawartych w apelacji Sąd Apelacyjny stwierdza także ich bezzasadność.

Co do pełnomocnictwa dla J. P., jego uwierzytelniona kopia znajduje się aktach sprawy (k. 146), co w sposób oczywisty świadczy o tym, że zostało ono udzielone. Zgodzić się należy z Sądem Okręgowym, że dla ważności czynności prawnej z udziałem pełnomocnika nie było konieczne jego okazanie notariuszowi dokonującemu czynności prawnej z udziałem pełnomocnika. Istotnym jest jedynie, czy pełnomocnictwo zostało faktycznie udzielone. Oprócz uwierzytelnionej kopii pełnomocnictwa o tym, że tak było świadczy treść oświadczenia J. P. złożonego w akcie notarialnym z dnia 4 października 1996 roku oraz przytoczone powyżej stanowisko pozwanej T. P. przedstawione w pismach procesowych w toku niniejszego postępowania.

Skoro J. P. udzielone zostało przez T. P. pełnomocnictwo, z treści którego wynikało umocowanie także do sprzedaży działki objętej zaskarżoną w niniejszym postępowaniu czynnością, to powołany w apelacji art. 103 § 1 k.c. nie mógł znaleźć zastosowania. Tym samym poprzez oddalenie powództwa w rozpoznawanej sprawie nie mogło dojść do jego naruszenia.

Nie jest także trafny zarzut złej wiary K. K. przy dokonywaniu zakupu spornej nieruchomości. Materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie do poczynienia takiego ustalenia nie uprawnia. Ogólne twierdzenia powódek zawarte w apelacji, z odwołaniem się tylko w niewielkim zakresie do zgromadzonych w sprawie dowodów, a przede wszystkim do akt innych spraw oraz złożonych przez skarżące pism procesowych nie mogą tej oceny zmienić. To samo dotyczy zarzutów dotyczących rzekomej wiedzy T. P. co do wcześniejszej sprzedaży objętej aktem notarialnym z dnia 4 października 1996 roku działki przez jej rodziców S. i K. J..

Należy podkreślić, iż nie można odmiennie, aniżeli Sąd Apelacyjny w sprawie I ACa 883/11 ustalić, że K. K. zawierając w dniu 4 października 1996 roku umowę na mocy której nabył działkę nr (...) objętą księgą wieczystą kw nr (...) Sądu Rejonowego w Poznaniu działał w złej wierze. Powódki w niniejszej sprawie nie powołują się na żadne nowe okoliczności ani dowody, przeto nie jest dopuszczalna inna, aniżeli dokonana w prawomocnym wyroku ocena tej samej, istotnej dla sprawy okoliczności.

Skoro stronom zaskarżonej czynności prawnej z dnia 4 października 1996 roku nie można przypisać złej wiary, to nie można przyjąć, aby ta czynność naruszała zasady współżycia społecznego i tym samym brak jest podstaw do zastosowania w sprawie art. 58 § 3 k.c.

Powódki w toku postępowania, w piśmie procesowym ich pełnomocnika z dnia 18 czerwca 2015 roku stwierdziły, że T. P. sprzedając za pośrednictwem swego syna

J. P. sporną nieruchomość dopuściła się wraz z synem czynu niedozwolonego, działając nie tylko na szkodę nie tylko kontrahenta umowy, tj. pozwanego K. K., ale także powódek i ich poprzedników prawnych. W związku z tym, ich zdaniem w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne, następującej treści: „Czy w przypadku dopuszczenia się czynu niedozwolonego przez jedną ze stron notarialnej czynności prawnej przy jej dokonywaniu, ta czynność prawna jest bezwzględnie nieważna, skoro osoba trzecia ma interes prawny w ustaleniu nieważności tej czynności prawnej”.

Sąd Apelacyjny nie rozważał powyższego, uznał bowiem powołanie nowej podstawy prawnej powództwa w postępowaniu apelacyjnym za niedopuszczalne z mocy art. 383 k.p.c. rozszerzenie powództwa. Przepis ten stanowi, że w postępowaniu apelacyjnym nie można rozszerzyć żądania pozwu ani występować z nowymi roszczeniami. Orzecznictwo ostatnich lat ukształtowało linię stanowiącą zaporę dla dokonywania zmian żądania poprzez eksponowanie nowego uzasadnienia żądania i powoływania się na przesłanki innego przepisu prawa materialnego. Podzielając pogląd Sądu Najwyższego zawarty w wyroku z dnia 29 stycznia 2009 r. w sprawie V CSK 282/08 (Lex Polonica 2772702) oraz w wyroku z dnia 19 listopada 1998 r. III CKN 32/98 OSNC 1999 Nr 5 poz. 96 (LexPolonica 333710) należy wskazać, że w świetle przepisu art. 383 k.p.c. za niedopuszczalną uznać należy, dokonaną dopiero w postępowaniu apelacyjnym zmianę żądania pozwu, polegająca na wyeksponowaniu nowego uzasadnienia zgłoszonego żądania, wynikającego z powołania się na przesłanki innego przepisu prawa materialnego, wskazanego jako nowa podstawa materialnoprawna dochodzonego roszczenia.

Przedmiotem rozpoznania, a więc zbadania od strony faktycznej i prawnej, może być na szczeblu apelacyjnym tylko roszczenie uprzednio rozpoznane przez sąd pierwszej instancji.

W dotychczasowym orzecznictwie przyjmuje się konsekwentnie, że zmianą powództwa są wszystkie te czynności, które prowadzą do zmiany ilościowej lub jakościowej żądania, jak również takie, które w istotny sposób zmieniają podstawę faktyczną niezbędnych ustaleń, doprowadzając do konieczności ustosunkowania się do nowego prawnego uzasadnienia (zob. wyrok SN z dnia 19 grudnia 2007 r. V CSK 301/2007 LexPoionica nr (...)). Okoliczność, że strona powodowa nie ma obowiązku wskazywania materialnoprawnej podstawy zgłoszonego żądania nie wyklucza tezy, że wskazanie tej podstawy przez powoda nie pozostaje bez znaczenia dla przebiegu sprawy, albowiem zakreśla krąg okoliczności faktycznych, uzasadniających żądanie pozwu i wyznacza tym samym granice badania sądu (por. wyrok SN z dnia 23 lutego 1999 r. I CKN 252/98 OSNC 1999/9 poz. 152; wyrok SN z dnia 14 stycznia 2004 r. I CK 42/2003 LexPolonica nr 1526322).

Nadto pozwany musi mieć zagwarantowaną z możliwość przygotowania własnych dowodów i zgłoszenia własnych twierdzeń niejednokrotnie przeciwnych do twierdzeń strony powodowej. Nie może być zaskakiwany zakreśleniem odmiennej podstawy faktycznej i prawnej na etapie postępowania apelacyjnego. Takie wyraźne zakreślenie granic orzekania w ramach przytoczonej podstawy faktycznej ma bardzo istotne znaczenie przy ocenie przyszłego zarzutu powagi rzeczy osądzonej. Zarzutem tym objęte jest postępowanie między tymi samymi stronami i o ten sam przedmiot postępowania.

Z tego względu Sąd Apelacyjny nie odniósł się do przesłanek z art. 415 k.c. powołanego w postępowaniu apelacyjnym jako nowa podstawa prawna roszczenia powódek.

W uzasadnieniu apelacji oraz w piśmie procesowym z w dniu 18 czerwca 2015 roku powódki zawarły także twierdzenie, iż ich zdaniem, z powołaniem na przepis art. XXXVIII ustawy wprowadzającej kodeks cywilny, nie ma racji Sąd Okręgowy twierdząc, że dla przejścia prawa własności nieruchomości na rzecz M. i T. O., niezbędny był wpis w księdze wieczystej, czego wymagał w dacie czynności kodeks cywilny niemiecki (B.G.B.). Zdaniem skarżących przepisy tego kodeksu obowiązywały tylko do czasu wejścia w życie kodeksu cywilnego, a ten dla przejścia prawa własności nieruchomości nie przewiduje już konstytutywnego wpisu do księgi wieczystej.

Sąd Apelacyjny odnosząc się do tego twierdzenia stwierdza, że stanowiska powódek nie podziela, bowiem zasadą prawa cywilnego pozostaje, iż dla oceny skutków prawnych czynności, co do zasady znajduje zastosowanie prawo materialne obowiązujące w dacie jej dokonania. Wynika to także z treści art. XXXIX przepisów wprowadzających kodeks cywilny według którego dokonane przed dniem wejścia w życie kodeksu cywilnego czynności mające za przedmiot przeniesienie, obciążenie, zmianę treści łub pierwszeństwa albo zniesienie praw rzeczowych są skuteczne, jeżeli odpowiadają przepisom dotychczasowym.

Uwagi powyższe mają charakter uboczny, bowiem przedmiotem niniejszego postępowania jest ustalenie nieważności czynności prawnej, a omówione powyżej zagadnienie winno być przedmiotem analizy w sprawie o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Sprawa mająca za przedmiot rozstrzygnięcie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym została jednak już prawomocnie rozstrzygnięta.

Nie można także uwzględnić stanowiska powódek kwestionujących rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów postępowania. Pozwany K. K. był w sprawie reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, przeto co do zasady - wobec oddalenia powództwa - z mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. - należy mu się zwrot poniesionych przez niego kosztów zastępstwa procesowego. Powódki, reprezentowane przecież przez profesjonalnego

pełnomocnika, wytaczając kolejną sprawę winny się liczyć z tym, że druga strona ponosząc koszty obrony może domagać się zwrotu kosztów z nią związanych.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c. orzeczono o oddaleniu apelacji. Zgodnie z art. 109 § 1 k.p.c. roszczenie o zwrot kosztów wygasa, jeżeli strona reprezentowana przez radcę prawnego, adwokata lub rzecznika patentowego, najpóźniej przed zamknięciem rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia nie złoży sadowi spisu kosztów albo nie zgłosi wniosku o przyznanie kosztów' według norm przepisanych. Pełnomocnik pozwanego nie przedłożył spisu kosztów, nie złożył też wniosku o przyznanie kosztów, zatem nie było podstaw, aby zasądzać na jego rzecz jakąkolwiek kwotę z tytułu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym. Złożony przez niego w odpowiedzi na apelację wniosek w przedmiocie kosztów, nie spełnia wymogów określonych w art. 109 § 1 k.p.c.

SSA Hanna Małaniuk SSA Karol Ratajczak SSA Roman Stachowiak

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Danuta Wągrowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Karol Ratajczak,  Hanna Małaniuk ,  Roman Stachowiak
Data wytworzenia informacji: