Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 714/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2022-05-23

Sygn. akt I A Ca 714/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 maja 2022 roku

Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący Ewa Staniszewska

po rozpoznaniu w dniu 23 maja 2022 roku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa S. (...)

(...) z siedzibą w G.

przeciwko H. S., E. S. (2)

o zapłatę

na skutek apelacji stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 10 czerwca 2021r., sygn. akt IC 426/18

I. oddala apelację powódki;

II. oddala apelację pozwanych;

III. koszty zastępstwa procesowego stron znosi wzajemnie.

Ewa Staniszewska

UZASADNIENIE

Powód - S. (...) - wniósł pozew przeciwko pozwanym H. S. i E. S. (2) o zapłatę kwoty 75.512,20 zł z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy lombardowej N. w skali roku, nie więcej niż w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie, od dnia 8 czerwca 2018 r. do dnia zapłaty i kosztami procesu.

W wyroku z dnia 10 czerwca 2021 r. Sąd Okręgowy w Zielonej Górze w punkcie I zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 30.176,70 zł, z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego N. w stosunku rocznym nie więcej niż odsetki maksymalne za opóźnienie liczonymi od dnia 8 czerwca 2018 r. do dnia zapłaty, w punkcie II oddalił powództwo w pozostałym zakresie, a w punkcie III ustalił, że powód ponosi koszty procesu w wysokości 60%, a pozwani solidarnie w wysokości 40% i pozostawił szczegółowe wyliczenie tych kosztów referendarzowi sądowemu.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 9 października 2015 r. powód reprezentowany przez A. D. i M. S. zawarł z pozwanym H. S. umowę pożyczki nr (...) na kwotę 82.500 zł na okres od 9 października 2015 r. do 7 października 2025 r. Kredyt miał być spłacony w 119 ratach w wysokości 1.074,26 zł, przy czym ostatnia rata miała wynosić 1.073,38 zł. Pożyczka oprocentowana była według zmiennej stopy procentowej (odsetki umowne) ustalonej przez Zarząd (...), wynoszącej w dniu zawarcia umowy 9,35% w skali roku (pkt 7 umowy). Rzeczywista roczna stopa oprocentowania wynosiła 19,17%, a całkowita kwota do zapłaty wynosiła 151.042.06 zł (pkt 12 umowy), na którą to sumę składała się kwota udzielonej pożyczki w wysokości 82.500 zł, kwota 45.336,06 zł naliczonych odsetek (pkt 18), 9.900 zł tytułem prowizji za udzielenie pożyczki (pkt 19 lit. a), kwota 40 zł tytułem opłaty przygotowawczej (pkt 19 lit. a) i kwota 13.266 zł tytułem opłaty dotyczącej zwrotu kosztów ubezpieczenia w całym okresie obowiązywania umowy, stanowiące zabezpieczenie spłaty umowy pożyczki (pkt 24 lit. a). Szacunkowy całkowity koszt kredytu wynosił 68.542,96 zł (pkt 17), natomiast szacunkowa wartość odsetek to kwota 45.336,06 zł (pkt 18). Roczna stopa oprocentowania zadłużenia przeterminowanego wynosiła czterokrotność stopy kredytu lombardowego (...) i na dzień zawarcia umowy wynosiła 10% (pkt 23).

Zabezpieczeniem zobowiązań pozwanego wynikających z umowy pożyczki było m.in. poręczenie udzielone przez pozwaną (pkt 24 lit. b tiret drugie). Przed podpisaniem umowy pozwani nie zapoznali się z treścią umowy.

W dniu zawarcia umowy pożyczki powód przelał na rachunek Indywidualnego Konta (...) pozwanego o numerze (...) kwotę 82.500 zł tytułem udzielonej pożyczki. Jednocześnie pozwany pobrał ze swojego rachunku kwotę 1.970 zł.

Pozwany do dnia 11 kwietnia 2018 r. dokonał spłaty zaciągniętej pożyczki w 27 ratach w łącznej wysokości 26.367,04 zł. W związku z zaprzestaniem terminowej spłaty pożyczki przez pozwanego powód pismem z 13 marca 2018 r., doręczonym pozwanemu w dniu 16 marca 2018 r., wypowiedział pozwanemu umowę pożyczki z dnia 9 października 2015 r. z zachowaniem 30-dniowego terminu wypowiedzenia. Łączna kwota zadłużenia na dzień 13 marca 2018 r. wynosiła 4.826,48 zł, na którą składał się zaległy kapitał w wysokości 2.602,96 zł, odsetki umowne w wysokości 2.222,81 zł i odsetki karne w wysokości 0,71 zł. Pozwana jako poręczyciel została pismem z 13 marca 2018 r. powiadomiona o wypowiedzeniu umowy pożyczki. Przed wypowiedzeniem pozwany był dwukrotnie wzywany do zapłaty przeterminowanego zadłużenia, o czym pozwana była informowana jako poręczyciel przez powoda. Jednocześnie w grudniu 2017 r. pozwany w bezpośredniej rozmowie z windykatorem zobowiązał się do spłaty kwoty 2.330 zł.

Przed zawarciem umowy pożyczki z dnia 9 października 2015 r. pozwany zawierał ze stroną powodową umowy pożyczki: numer (...) z dnia 1 października 2013 r. na kwotę 8.700 zł, numer (...) z dnia 28 listopada 2013 r. na kwotę 20.000 zł, numer (...) z dnia 13 stycznia 2014 r. na kwotę 30.000 zł, numer (...) z dnia 25 lutego 2014 r. na kwotę 36.000 zł, numer (...) z dnia 8 maja 2014 r. na kwotę 3.000 zł, numer (...) z dnia 9 marca 2015 r. na kwotę 53.500 zł i numer (...) z dnia 16 czerwca 2015 r. na kwotę 4.900 zł. Wszystkie powyższe pożyczki pozwany spłacił przed terminem, przy czym każda kolejna pożyczka pozwanego miała na celu spłatę poprzednich pożyczek.

Na dzień 11 kwietnia 2018 r. (tj. dzień dokonania ostatniej spłaty przez pozwanych) po uwzględnieniu prawidłowego rozliczenia pożyczek nr (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...) i (...) wielkość zobowiązania pozwanego z tytułu niespłacenia pożyczki wynosiła 30.176,70 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dowodów: umowy pożyczki nr (...) (k. 22-24), regulaminu udzielania kredytów i pożyczek konsumenckich (k. 25-26), uchwał (...) dot. stopy oprocentowania należności przeterminowanych (k. 36-37), deklaracji członkowskiej pozwanego (k. 38), harmonogramu spłaty kredytu (k. 39-40), historii rachunku pozwanego (k. 46-50, 204-213), wniosku o przyznanie pożyczki (k. 181-183), deklaracji poręczyciela (k. 197-198), wyciągu ze zleceń płatniczych (k. 199-203, 229-231), dyspozycji przelewu tytułem spłaty pożyczek (k. 224-226, 396-398), dyspozycji wypłaty prowizji i opłaty przygotowawczej (k. 227, 399), potwierdzenia wypłaty z 09.10.2015 r. (k. 228), wyciągu ze zleceń płatniczych (k. 229-231), umowy o prowadzenie (...) z aneksem (k. 232-236), deklaracji przystąpienia do ubezpieczenia grupowego WALOR (k. 243), pełnomocnictwa dla A. D. i M. S. (k. 317), wydruków z KRS powoda (k. 271-316), wypowiedzenia umowy pożyczki z potwierdzeniem odbioru (k. 27-28), zawiadomienia poręczyciela o wypowiedzeniu umowy (k. 29-30), zawiadomień poręczyciela (k. 31-35), harmonogramu spłaty pożyczki (k. 39-40), wezwań do zapłaty (k. 41-45), historii rachunku pozwanego (k. 46-50), informacji z 08.06.2018 r. (k. 51), rozliczenia wysokości zadłużenia (k. 58-59), raportu spłaty na dzień 08.06.2014 r. (k. 66), raportu spłaty na dzień 14.11.2018 r. (k. 214), umów pożyczek nr (...) (k. 454-468), historii rachunku (...) pozwanego (k. 469-478), wniosków pozwanego o przyznanie pożyczki (k. 481-506), dyspozycji wypłaty (k. 507-511), umów pożyczki (...) (k. 184-196, 344-356), dyspozycji wypłaty (k. 357-362, 396-399, 507-511), historii rachunku (...) pozwanego (k. 363-395, 469-478), deklaracji przystąpienia do ubezpieczenia grupowego (k. 424, 424v, 526-533), wniosków o przyznanie kredytu (k. 481-506), rozliczenia wysokości zadłużenia (k. 58-59), raportu spłaty na dzień 08.06.2018 r. (k. 66), opinii biegłego z dziedziny rachunkowości K. M. (k. 245-247), pisemnej opinii uzupełniającej (k. 267, 409-413, 517-521), raportu spłaty na dzień 14.11.2018 r. (k. 214), wyciągu ze zleceń płatniczych (k. 199-203, 229-231) oraz zeznań pozwanej (k. 217-217v).

Prawdziwość i wiarygodność wyżej wymienionych dokumentów nie budziła wątpliwości Sądu I instancji. Dokonując ustalenia stanu faktycznego Sąd ten w pełni nadał moc dowodową również opinii biegłego z dziedziny rachunkowości, która w sposób zrozumiały i przekonujący została uzasadniona, a przy tym ma kompleksowy charakter. W ocenie Sądu Okręgowego opinia ta wraz z opinią uzupełniającą została sporządzona w rzetelny sposób, w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy i umożliwiała poczynienie na ich podstawie ustaleń faktycznych w sprawie. Zeznaniom pozwanej Sąd I instancji dał wiarę jedynie w części, w której nie były one sprzeczne z ustalonym stanem faktycznym. W pozostałym zakresie, w szczególności co do świadomości pozwanych odnośnie wysokości zaciągniętej pożyczki, Sąd Okręgowy odmówił im wiarygodności, albowiem zeznania w tej części były nielogiczne, niespójne i nie znajdowały uzasadnienia w pozostałym materiale dowodowym.

Sąd Okręgowy zważył, że dochodzone roszczenie było oparte na art. 720 k.c., przy czym ze względu na to, że pozwany występował jako konsument, umowa pożyczki kwalifikowana jest również jako umowa o kredyt konsumencki, do której zastosowanie znajdują przepisy ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (dalej jako „ustawa o kredycie konsumenckim”). Zgodnie z art. 720 § 1 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Umowa pożyczki uregulowana w art. 720 k.c. jest umową konsensualną, polegającą na zgodnym oświadczeniu woli stron - dającego i biorącego pożyczkę. Podstawowym obowiązkiem biorącego pożyczkę jest zwrot otrzymanej pożyczki, po pewnym okresie korzystania z jej przedmiotu. Z kolei w myśl art. 3 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 ustawy o kredycie konsumenckim przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255.550 zł albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi, przy czym za umowę o kredyt konsumencki uważa się między innymi umowę pożyczki.

Pozwani podnieśli zarzut nieważności umowy pożyczki z dnia 9 października 2015 r. z powodu niewłaściwej reprezentacji powoda w chwili zawierania spornej umowy. Umowa pożyczki została zawarta w imieniu strony powodowej przez A. D. i M. S., którym osoby uprawnione do reprezentacji powoda udzieliły stosownych pełnomocnictw, co było dopuszczalne i wynika z reprezentacji powoda wskazanej w KR, a co znajduje również potwierdzenie w treści art. 38 k.c. i art. 98-109 k.c. Nawet gdyby uznać za słuszne wątpliwości pozwanych co do umocowania osób reprezentujących powoda przy zawieraniu spornej umowy pożyczki, to można przyjąć, że poprzez wypłatę kwoty pożyczki na rzecz pożyczkobiorcy umowa pożyczki została potwierdzona przez osoby mające umocowanie do reprezentacji powoda, zgodnie z treścią art. 103 § 1 k.c.. który stanowi, że jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta.

Jak ustalił Sąd Okręgowy, pozwany zawarł z powodem umowę pożyczki nr (...) na kwotę 82.500 zł, której poręczycielem była pozwana. Pozwany nie wywiązał się z ciążącego na nim obowiązku terminowej spłaty pożyczonej kwoty z odsetkami umownymi, co skutkowało wypowiedzeniem przez powoda łączącej strony umowy pożyczki z dnia 9 października 2015 r. i postawienia wszystkich należności z umowy w stan natychmiastowej wymagalności, czyli domagania się zwrotu kredytu z odsetkami umownymi według zmiennej stopy procentowej w stosunku rocznym i odsetkami za opóźnienie w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego ogłaszanego przez (...).

Powód przed stwierdzeniem wymagalności całości zobowiązań z umowy pożyczki wypełnił wymogi z punktu 29 umowy, a więc wezwał pożyczkobiorcę i poręczyciela do zapłaty zaległych rat zakreślając 7-dniowy termin spłaty zadłużenia pod rygorem wypowiedzenia pismami nadanymi 17 października 2017 r. i 16 listopada 2017 r. Po bezskutecznym wezwaniu powód przesłał pozwanym oświadczenie o wypowiedzeniu umowy z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia, które otrzymali w dniu 16 marca 2018 r. Tym samym powód dopełnił obowiązków wynikających z umowy, a oświadczenie o wypowiedzeniu umowy było prawidłowe i nie stanowiło nadużycia prawa ze strony banku.

Sąd Okręgowy uznał za częściowo uzasadnione zarzuty pozwanych co do wysokości dochodzonej przez powoda kwoty. Powód nie przedstawił materiału dowodowego pozwalającego uznać, iż wykazał w całości wysokość dochodzonego roszczenia. Powołany w tym zakresie biegły z dziedziny rachunkowości w swej opinii wprawdzie wskazał, że strona powodowa prawidłowo określiła wielkość kwoty dotyczącej rozliczenia dokonywanych wpłat przez pozwanego w ramach umowy z dnia 9 października 2015 r. wynoszącej na dzień 11 kwietnia 2018 r. kwotę 72.069,27 zł, jednak nie jest to kwota faktycznej zaległości z tytułu udzielonej pożyczki. W pisemnych opiniach uzupełniających, po zapoznaniu się z całym doręczonym przez powoda materiałem dowodowym w zakresie rozliczenia spłaconych w całości przed terminem pożyczek numer (...), (...), (...), (...), (...), (...) i (...) oraz umowy nr (...), która została wypowiedziana (bez uwzględnienia rozliczenia wpłat dokonanych z tytułu rozliczonych ubezpieczeń w kwocie 12.800 zł) biegły stwierdził, że zadłużenie pozwanego na dzień 11 kwietnia 2018 r. wynosiło 30.176,70 zł. Powyższe doprowadziło Sąd Okręgowy do wniosku, że powód nie wykazał, żeby przysługiwało mu roszczenie w dochodzonej wysokości, a w konsekwencji brak było podstaw do uwzględnienia żądania w całości.

Opinia biegłego K. M. została w ocenie Sądu I instancji sporządzona przez osobę posiadającą odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie zawodowe na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach sprawy. Opinia jest precyzyjna i rzeczowa. Biegły w pisemnych opiniach uzupełniających szczegółowo i wyczerpująco odniósł się do postawionych pytań i zastrzeżeń stron, zaś wnioski opinii mają charakter kategoryczny, znajdują oparcie we wcześniejszych ustaleniach i materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie. Dokonane przez biegłego wyliczenia nie zostały skutecznie zakwestionowane przez żadną ze stron postępowania. Z tych względów i z uwagi na brak jakichkolwiek przeciwdowodów kwestionujących wywody biegłego Sąd Okręgowy uznał sporządzoną przez niego opinię w zakresie podanym powyżej za pełnowartościowy materiał dowodowy i oparł swoje rozstrzygnięcie na podstawie dowodów oraz omawianej opinii biegłego. Na tej podstawie ustalił, iż rzeczywista wysokość zadłużenia pozwanego z tytułu umowy pożyczki numer (...) r. wynosi 30.176,70 zł i taką kwotę zasądził w punkcie I wyroku, oddalając powództwo w pozostałym zakresie w punkcie II wyroku.

Sąd Okręgowy nie podzielił zarzutu pozwanych stosowania przez powoda nieuczciwych praktyk rynkowych wprowadzających w błąd, w wyniku czego pozwani mieli nie wiedzieć, na jaką kwotę zawarli umowę pożyczki. Zgodnie z art. 12 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym w razie dokonania nieuczciwej praktyki rynkowej konsument, którego interes został zagrożony lub naruszony, może żądać naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych, w szczególności żądania unieważnienia umowy z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń oraz zwrotu przez przedsiębiorcę kosztów związanych z nabyciem produktu. Od dnia 25 grudnia 2014 r. dla uznania danej praktyki za nieuczciwą praktykę rynkową wystarczające jest uznanie, że jest ona praktyką wprowadzającą w błąd, przy czym definicję takiej praktyki zawierają przepisy art. 5-7 powołanej ustawy. Pozwani nie wykazali, na czym miałoby polegać działanie powoda wprowadzające ich w błąd, skoro w umowie pożyczki z dnia 9 października 2015 r. podpisanej własnoręcznie przez pozwanego wyraźnie figuruje kwota 82.500 zł, która następnie została przelana na rachunek (...) pozwanego. Nadto pozwany został pouczony o możliwości odstąpienia od umowy pożyczki w terminie 14 dni, z czego nie skorzystał, a wręcz przeciwnie, do 11 kwietnia 2018 r. spłacał istniejące zadłużenie z tytułu umowy pożyczki na łączną kwotę 26.367,04 zł. Jeśli, jak twierdzą pozwani, umowa pożyczki miała opiewać jedynie na kwotę około 2.000 zł, nie wiadomo dlaczego przez blisko 3 lata spłacali zadłużenie na łączną kwotę 26.367,04 zł. Poza tym pozwana jako poręczycielka odręcznie wypełniła deklarację wekslową na kwotę 82.500 zł, a zatem musiała wiedzieć, w jakiej wysokości jej mąż zaciągnął pożyczkę.

Konsekwencją bezskuteczności wskazanego zarzutu była również nieskuteczność zarzutu potrącenia podniesionego przez pozwanych, gdyż nie wykazali, aby przysługiwała im istniejąca i wymagalna wierzytelność z tytułu odszkodowania względem powoda. Nadto podniesiony w sprzeciwie od nakazu zapłaty zarzut potrącenia nie mógł wywrzeć określonego skutku prawnego, albowiem oświadczenie o potrąceniu może wywrzeć skutek dopiero z chwilą dojścia do adresata (art. 61 k.c.), w tym wypadku powoda. Oświadczenie o potrąceniu zawarte w sprzeciwie od nakazu zapłaty zostało zaś doręczone jedynie nieumocowanemu do jego przyjęcia pełnomocnikowi strony powodowej.

O odsetkach Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., który stanowi, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie z umową od zadłużenia przeterminowanego pobierane są odsetki, których oprocentowanie liczone jest jako czterokrotność stopy kredytu lombardowego (...) w stosunku rocznym. Uregulowanie to pozostaje w zgodzie z zasadą przyjętą w art. 481 § 2 k.c., która stanowi, że jeżeli stopa odsetek nie została umownie ustalona należą się odsetki ustawowe, a skoro strony uregulowały tą kwestię to należą się odsetki umowne.

Sąd Okręgowy stwierdził, że od całości zadłużenia, tj. od kwoty 30.176,70 zł jako zadłużenia przeterminowanego w rozumieniu pkt 23 umowy nr (...), powodowi należą się od dnia 8 czerwca 2018 r., tj. od dnia wytoczenia powództwa, odsetki umowne w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego (...).

Solidarna odpowiedzialność pozwanej wynika z udzielonego poręczenia na zabezpieczenie spłaty zobowiązań z umowy pożyczki. Przepis art. 876 § 1 k.c. stanowi, że przez umowę poręczenia poręczyciel zobowiązuje się względem wierzyciela wykonać zobowiązanie na wypadek, gdyby dłużnik zobowiązania nie wykonał. Poręczyciel nie zyskując w zamian żadnych korzyści decyduje się odpowiadać solidarnie z dłużnikiem. Pozwana poprzez złożone poręczenie przejęła obowiązki dłużnika, tj. swojego męża H. S., gwarantując pożyczkodawcy właściwe wykonanie zobowiązania, tj. spłatę pożyczki wraz z umówionymi odsetkami i kosztami. Skoro jednak ani pożyczkobiorca, ani poręczyciel nie podołali obowiązkom wynikającym z poręczonego kredytu, zasadne stało się zasądzenie od nich solidarnie na rzecz powoda wyżej wskazanej kwoty z odsetkami.

O kosztach Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., który stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. W niniejszej sprawie powód wygrał w 40%, zaś pozwani w 60% i w takim też stosunku Sąd I instancji rozdzielił koszty procesu, pozostawiając szczegółowe rozstrzygnięcie w tym zakresie referendarzowi sądowemu.

Apelacje od wyżej wskazanego wyroku złożyły obie strony postępowania.

Powód zaskarżył wyrok w zakresie punktów II i III, to jest w części, w jakiej Sąd Okręgowy oddalił powództwo ponad kwotę 30.176,70 zł i orzekł o kosztach procesu. Pozwany zarzucił naruszenie przepisu prawa procesowego w postaci art. 233 § 1 k.p.c. przez sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i błędne przyjęcie, że wskazana przez biegłego kwota 30.176,70 zł stanowi kwotę zadłużenia na dzień 11 kwietnia 2018 r., w sytuacji gdy biegły błędnie rozliczył dokonany przez powoda zwrot składek na ubezpieczenie, które zostały wypłacone przez pozwanego i przeznaczone na własny użytek, nie mogły więc powodować obniżenia zadłużenia pozwanego.

Na podstawie wskazanego zarzut powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda dalszej kwoty 17.170,89 zł z odsetkami za opóźnienie w umownej wysokości stanowiącej czterokrotność stopy kredytu lombardowego (...) w stosunku rocznym, nie więcej niż wysokość odsetek maksymalnych za opóźnienie od dnia 8 czerwca 2018 r. do dnia zapłaty, a ewentualnie o uchylenie w zaskarżonej części wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w tym zakresie. Nadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanych swoją rzecz kosztów postępowania przed Sądami I i II instancji.

Pozwani zaskarżyli wyrok w całości. Zarzucili:

1.  błędy w ustaleniach faktycznych:

a.  błąd polegający na uznaniu, że nie doszło do skutecznego podniesienia zarzutu potrącenia w sytuacji gdy jest oczywiste, że oświadczenie o potrąceniu dotarło do powoda,

b.  błąd polegający na uznaniu, że nie doszło do zastosowania wobec pozwanych nieuczciwej praktyki rynkowej w sytuacji, gdy działanie/zaniechanie powoda stanowiące taką praktykę odnosiło się do działania przed zawarciem, popisaniem i poręczeniem umowy, co wprowadziło pozwanych w błąd,

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego:

a.  art. 6 k.c. przez uznanie, że pozwani nie wykazali, że ich interesy zostały naruszone przez nieuczciwą praktykę rynkową powoda i poprzez uznanie, że powód wykazał roszczenie w wysokości zasądzonej przez Sąd I instancji,

b.  art. 2 pkt 4 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym przez jego niezastosowanie i przyjęcie, że zachowanie powoda w okresie poprzedzającym zawarcie umowy i w czasie jej realizacji nie stanowiło nieuczciwej praktyki rynkowej,

c.  art. 6 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym przez jego niezastosowanie i przyjęcie, że nie doszło do zaniechania w przekazywaniu pozwanym - konsumentom stosownych, jasnych i niewprowadzających w błąd informacji dotyczących zawarcia umowy jeszcze przed jej podpisaniem przez pozwanego i poręczeniem przez pozwaną,

d.  art. 39 § 2 k.c. i art. 103 § 2 k.c. przez ich niezastosowanie i przyjęcie, że brak potwierdzenia ważności umowy w wyznaczonym terminie nie powoduje skutku w postaci nieważności umowy i że do potwierdzenia doszło przez czynność faktyczną, jaką jest wypłata pieniędzy, co nie spełnia warunków oświadczenia woli.

Na podstawie wskazanych zarzutów pozwani wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa, ewentualnie o zmianę wyroku przez uwzględnienie zarzutu potrącenia i zmniejszenie zasądzonej kwoty o pozaodsetkowe, należne pozwanym koszty poprzednich kredytów konsumenckich, a także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów postępowania przed Sądami I i II instancji. Ewentualnie pozwani wnieśli o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Pozwani złożyli odpowiedź na apelację powoda, wnosząc o jej oddalenie i o zasądzenie na rzecz pozwanych zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. Powód złożył odpowiedź na apelację pozwanych, wnosząc o jej oddalenie i o zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacje obu stron postępowania okazały się bezzasadne.

Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego i przyjął je za własne. Niezasadny okazał się zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego i zarzuty błędów w ustaleniach faktycznych, które miały prowadzić do zmiany ustaleń faktycznych.

Niezasadny okazał się podniesiony przez powoda zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. By skutecznie zarzucić naruszenie tego przepisu, należy udowodnić, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Apelujący powinien wykazywać istotne błędy logicznego rozumowania, sprzeczności oceny z doświadczeniem życiowym, braku wszechstronności, czy też bezzasadnego pominięcia dowodów, które prowadzą do wniosków odmiennych. Powód zarzucał, że Sąd Okręgowy błędnie rozliczył dokonane przez powoda zwroty składek na ubezpieczenie, które zostały wypłacone przez pozwanego, wobec czego nie mogły zmniejszyć zadłużenia pozwanego z tytułu umowy pożyczki. Powód pominął jednak, że to na nim, zgodnie z art. 6 k.c., ciążył obowiązek wykazania wysokości zadłużenia pozwanych. Sąd Okręgowy dwukrotnie zobowiązywał powoda do dołączenia dokumentów potwierdzających rozliczenie pożyczek udzielonych pozwanym – postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 16 stycznia 2020 r. Sąd I instancji zobowiązał powoda do dołączenia dokumentów potwierdzających rozliczenie pożyczek udzielonych pozwanym o numerach (...) i (...), a postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 28 lipca 2020 r. zobowiązał powoda do przedstawienia dokumentów przedstawiających rozliczenie pożyczek udzielonych pozwanym o numerach (...), (...), (...), (...) i (...). W obu przypadkach powód był zobowiązany do przedłożenia dokumentów w terminie 14 dni pod rygorem pominięcia dowodów. Dokumenty pozwalające na ocenę prawidłowości rozliczenia zwrotu składek ubezpieczeniowych powód dołączył dopiero do pisma procesowego z dnia 22 grudnia 2020 r., a więc po upływie wyznaczonych przez Sąd I instancji terminów. Słusznie zatem Sąd Okręgowy nie uwzględnił tych dokumentów ustalając stan faktyczny sprawy, co w konsekwencji uniemożliwiało uwzględnienie kwot zwrotu składek ubezpieczeniowych przy rozliczaniu zobowiązania pozwanych. Jedynym błędem, którego dopuścił się Sąd Okręgowy było niewydanie postanowienia o pominięciu dowodu z tych dokumentów (art. 243 2 k.p.c.). Ubocznie można wskazać, że nie dość, że powód przedstawił część dokumentów dopiero w piśmie procesowym z 22 grudnia 2020 r., to również dopiero w tym piśmie podniósł okoliczność dokonania dwóch kolejnych zwrotów składki ubezpieczeniowej, której to okoliczności nie podnosił wcześniej w toku procesu. Z tych względów Sąd Okręgowy słusznie oparł się na opinii biegłego sądowego, w której przy rozliczeniu zobowiązań pozwanych pominięto zwrot pozwanemu składek ubezpieczeniowych, ponieważ dokumenty pozwalające sądowi na przypisanie poszczególnych kwot zwrotu nie zostały przedstawione przez powoda w wyznaczonym terminie.

Nie mieli racji także pozwani zarzucając Sądowi I instancji błędy w ustaleniach faktycznych. Przyczyną takiego błędu mogą być jedynie naruszenia przepisów postępowania, a tych Sąd Apelacyjny się nie dopatrzył. Należy przede wszystkim zauważyć, że uznanie, czy wobec pozwanych doszło do zastosowania nieuczciwej praktyki rynkowej czy też nie doszło, nie jest elementem ustaleń faktycznych. Ustaleniami faktycznymi są konkretne działania banku, które następnie, w wyniku zastosowania przepisów prawa materialnego, sąd kwalifikuje jako nieuczciwą praktykę rynkową bądź uznaje, że do nieuczciwej praktyki rynkowej nie doszło. W treści apelacji pozwani nie wskazali w ogóle, jakie działania i zaniechania powoda miały stanowić nieuczciwą praktykę rynkową. W istocie pozwani odwoływali się do swojego stanowiska procesowego przedstawionego przed Sądem I instancji, jakoby podczas rozmowy telefonicznej poprzedzającej zawarcie umowy pożyczki z 9 października 2015 r. powód proponował zawarcie umowy pożyczki na niewielką kwotę około 2.000 zł, a następnie, kiedy pozwany przyjął ofertę, powód miał podsunąć pozwanemu umowę pożyczki na kwotę 82.500 zł, którą pozwany i pozwana nieświadomie podpisali. Wskazać należy, że jedynym dowodem, jaki pozwani przedstawili na wykazanie przez siebie wyżej wskazanych okoliczności był dowód z zeznań pozwanej. Sąd Okręgowy uznał zeznania pozwanej za niewiarygodne, a w treści apelacji strona pozwana nie podniosła zarzutu nieprawidłowej oceny tego dowodu, zatem Sąd Apelacyjny nie był uprawniony, by dokonać odmiennej oceny zeznań pozwanej. Wskazać można jedynie, że Sąd I instancji przedstawił przekonujące argumenty przemawiające za tym, że zeznania pozwanej w zakresie, w jakim dotyczyły wprowadzenia pozwanego w błąd były niewiarygodne. Przyjąć należało zatem za Sądem I instancji, że zeznania pozwanej w tym zakresie były niewiarygodne, a w konsekwencji nie mogły być podstawą ustaleń faktycznych. Prawidłowo więc Sąd Okręgowy nie przyjął wersji wydarzeń przedstawionej przez pozwanych i nie dokonał ustaleń faktycznych co do tego, że umowa pożyczki, którą podpisał pozwany, dotyczyła innej kwoty, niż wskazana przez powoda w rozmowie telefonicznej. Nie można więc mówić o jakimkolwiek błędzie w ustaleniach faktycznych.

Nie mieli również racji pozwani zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych polegający na błędnym ustaleniu, że oświadczenie woli pozwanych o potrąceniu zostało doręczone powodowi. Doręczenia pism procesowych w toku procesu dokonywane są według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, które regulują sposób doręczenia i jego procesowe skutki w aspekcie skuteczności czynności procesowych, a więc mają znaczenie wyłącznie procesowe i nie rozciągają się na materialnoprawne skutki doręczenia oświadczeń woli zamieszczonych w tych pismach. Stąd złożenie oświadczenia o potrąceniu należy oceniać w świetle art. 61 zd. 1 k.c., a nie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego. W sytuacji, gdy chwila doręczenia pisma procesowego nie pokrywa się z chwilą dojścia do adresata oświadczenia woli, czyli w sytuacji, w której pismo procesowe nie zostało doręczone bezpośrednio stronie, tylko jej pełnomocnikowi procesowemu, doręczenie pisma procesowego może być jedynie początkiem dowodu na to, że oświadczenie o potrąceniu faktycznie dotarło do strony postępowania. Obowiązek wykazania określonego faktu spoczywa na stronie, która wywodzi z tego faktu skutki prawne (art. 6 k.c.), zatem w rozpoznawanej sprawie to pozwani winni udowodnić, że powód w rzeczywistości zapoznał się z pismem procesowym zawierającym oświadczenie o potrąceniu. Pozwani zdają się błędnie zakładać, że istnieje domniemanie tego, że oświadczenie o potrąceniu mogło dojść do mocodawcy w taki sposób, że mógł się zapoznać z jego treścią, jest to jednak pogląd bezpodstawny, w szczególności niewynikający z powołanego na jego potwierdzenie wyroku Sądu Najwyższego z 13 stycznia 2016 r., II CSK 862/14. We wskazanym wyroku Sąd Najwyższy opowiedział się właśnie za tym, że fakt, iż oświadczenie o potrąceniu dotarło do strony przeciwnej powołujący się na ten fakt winien wykazać, czyli przedstawić odpowiednie dowody. Za odpowiedni dowód nie można uznać jedynie twierdzenia apelacji, że oczywistym jest, że treść zarzutu potrącenia jest znana powodowi – jest to twierdzenie niczym niepotwierdzone. Zatem również ten zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie znalazł potwierdzenia.

Ocena zarzutów związanych z naruszeniem prawa procesowego prowadząca do uznania, że stan faktyczny sprawy został ustalony prawidłowo pozwalała na rozpoczęcie analizy zarzutów naruszenia prawa materialnego podniesionych przez pozwanych.

Bezzasadny okazał się zarzut naruszenia art. 6 k.c. przez uznanie, że pozwani nie wykazali, że ich interesy zostały naruszone przez nieuczciwą praktykę rynkową powoda i poprzez uznanie, że powód wykazał roszczenie w wysokości zasądzonej przez Sąd I instancji. Przepis art. 6 k.c. traktuje o ciężarze dowodu w sensie materialnoprawnym i wskazuje, kogo obciążają skutki niewypełnienia obowiązku udowodnienia istnienia prawa. Kwestionowanie prawidłowości uznania przez sąd, że przeprowadzone dowody nie są wystarczające do przyjęcia za udowodnione okoliczności, których ciężar udowodnienia spoczywał na jednej ze stron, bądź prawidłowości uznania, że zgromadzone dowody są wystarczające do ustalenia określonych faktów może nastąpić w drodze zarzutu naruszenia odpowiednich przepisów prawa procesowego, nie zaś art. 6 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2011 r., I CSK 517/10). Niezależnie od błędnej podstawy prawnej wskazanej w zarzucie zauważyć należało, że uzasadnienie omawianego zarzutu nie było wystarczające do podważenia wyroku Sądu I instancji. Pozwani w ogóle nie przedstawili uzasadnienia zarzutu błędnego uznania, że pozwani nie wykazali, że ich interesy zostały naruszone przez nieuczciwą praktykę rynkową powoda, wobec czego nie sposób odnieść się do tej części zarzutu. Natomiast co do błędnego uznania, że powód wykazał swoje roszczenie w wysokości zasądzonej przez Sąd Okręgowy, pozwani zarzut ten opierali na argumencie, że powód nie przedstawił materiału dowodowego na tyle kompletnego, by biegły mógł stanowczo określić kwotę należną powodowi. Strona pozwana pomija okoliczność, że ostatecznie braki dokumentacji odnosiły się jedynie do rozliczenia zwrotu składek ubezpieczenia, a który to brak skutkował korzystnym dla pozwanych rozstrzygnięciem w tym zakresie, ponieważ Sąd Okręgowy przyjął za biegłym sądowym, że zwróconych pozwanemu kwot zwrotu składek ubezpieczenia nie powinno doliczać się do zobowiązania pozwanych. Pozwani nie wskazali żadnej okoliczności, która w ich ocenie miałaby obniżyć wysokość ich zobowiązania, a którą miałby pominąć biegły sądowy. W tych okolicznościach zarzut naruszenia art. 6 k.c. nie miał więc racji bytu.

Nie znalazły potwierdzenia również zarzuty naruszenia art. 2 pkt 4 i art. 6 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym przez przyjęcie, że zachowanie powoda nie stanowiło nieuczciwej praktyki rynkowej i że przyjęcie, że nie doszło do zaniechania w przekazywaniu pozwanym stosownych informacji przed zawarciem umowy pożyczki. Zarzuty te opierały się na prezentowanej przez pozwanych wersji wydarzeń, w której powód przed zawarciem umowy pożyczki błędnie informował pozwanego, że umowa będzie dotyczyć niewielkiej kwoty około 2.000 zł. Strona pozwana nie wykazała jednak tych okoliczności i nie podważyła skutecznie ustaleń faktycznych Sądu I instancji, wobec czego nie mogły okazać się skuteczne zarzuty naruszenia prawa materialnego mające za podstawę fakty inne niż te, które miały miejsce w sprawie. W świetle tej okoliczności obszerne wywody co do wykładni przepisów ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym okazały się bezprzedmiotowe, ponieważ nie odnosiły się do faktów będących podstawą rozstrzygnięcia.

Sąd Apelacyjny nie podzielił również zarzutu naruszenia art. 39 § 2 k.c. i art. 103 § 2 k.c. poprzez błędne przyjęcie przez Sąd I instancji, że brak potwierdzenia ważności umowy w wyznaczonym terminie nie powoduje skutku w postaci nieważności umowy. Należy przede wszystkim zauważyć, że przepisy art. 39 k.c. i art. 103 k.c. odnoszą się do dwóch odmiennych sytuacji – art. 39 k.c. dotyczy przypadków, gdy umowę zawiera osoba podająca się za organ osoby prawnej, natomiast art. 103 k.c. dotyczy przypadków, gdy umowę zawiera osoba podająca się za pełnomocnika. Umowa pożyczki z dnia 9 października 2015 r. została podpisana przez A. D. i M. S. wskazane jako pełnomocnicy, wobec czego w sprawie nie mógł znaleźć zastosowania art. 39 § 2 k.c. i zarzut jest oczywiście bezzasadny. Bezzasadny jest również zarzut naruszenia art. 103 § 2 k.c., choć argumentacji Sądu Okręgowego co do przyczyn, dla których uznał umowę pożyczki za ważną nie można było podzielić. Powód nie wykazał bowiem, że A. D. i M. S. były prawidłowo umocowane do działania w imieniu powoda. Powód przedstawił pełnomocnictwo z 1 października 2012 r. udzielone przez powoda spółce (...) sp. z o.o. spółce komandytowo – akcyjnej do realizowania wszelkich czynności polegających na doprowadzaniu do zawarcia miedzy powodem i jego członkami umów o świadczenie usług finansowych (k. 270). Pełnomocnictwo to zostało udzielone zgodnie z zasadami reprezentacji powoda przez osoby będące w czasie udzielenia pełnomocnictwa członkami zarządu powoda – A. S. i J. L. – co wynika z wydruku informacji odpowiadającej odpisowi pełnemu z Krajowego Rejestru Sądowego powoda (k. 271-297). Strona powodowa dołączyła do akt sprawy również pełnomocnictwo udzielone A. G. w imieniu (...) sp. z o.o. spółki komandytowo – akcyjnej przez K. L. (k. 316) oraz pełnomocnictwo udzielone przez A. G. w imieniu (...) sp. z o.o. spółki (...) do zawarcia umowy z pozwanym (k. 317). Nie jest to jednak wystarczające do wykazania ciągu prawidłowych pełnomocnictw. Powód bowiem w żaden sposób nie wykazał, że K. L. był umocowany do reprezentowania (...) sp. z o.o. spółki komandytowo – akcyjnej, w imieniu której udzielił pełnomocnictwa. W aktach sprawy nie znajduje się informacja odpowiadająca odpisowi pełnemu z Krajowego Rejestru Sądowego dotyczącemu (...) sp. z o.o. spółki komandytowo – akcyjnej, jednak zarówno Sąd Okręgowy, jak i Sąd Apelacyjny mogły odwołać się do treści wpisów w Krajowym Rejestrze Sądowym na podstawie art. 228 § 2 k.p.c., treść wskazanego Rejestru jest bowiem dostępna w Internecie, a zatem powszechnie dostępna w rozumieniu art. 228 § 2 k.p.c. Jak wynika z informacji odpowiadającej odpisowi pełnemu z Krajowego Rejestru Sądowego dla spółki (...) sp. z o.o. spółki komandytowo – akcyjnej (KRS nr (...)), uprawnionym do reprezentacji jest jej komplementariusz, czyli spółka T. spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (KRS nr (...)). Jak wynika z informacji odpowiadającej odpisowi pełnemu z KRS tej spółki, K. L. nigdy nie był ani jej członkiem zarządu, ani prokurentem. W aktach sprawy i wśród zasobu informacji powszechnie dostępnych brak jest więc jakichkolwiek podstaw, by wnioskować, że K. L. był uprawniony do reprezentacji (...) sp. z o.o. spółki komandytowo – akcyjnej. W konsekwencji nie mógł udzielić pełnomocnictwa w imieniu spółki (...), a ten nie mógł udzielić pełnomocnictwa A. D. i M. S..

Powyższe nie oznacza jednak automatycznie, że umowa pożyczki z 9 października 2015 r. była nieważna. Zgodnie bowiem z art. 103 § 1 k.c. jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta. Na podstawie art. 63 § 2 k.c. jeśli do zawarcia umowy nie była wymagana forma szczególna pod rygorem nieważności, do potwierdzenia umowy również nie jest wymagana żadna szczególna forma czynności. Do potwierdzenia umowy może zatem dojść nawet przez czynności dorozumiane (art. 60 k.c.). Zgodzić należało się z Sądem Okręgowym, że takim potwierdzeniem umowy pożyczki było wypłacenie kwoty pożyczki – powód bowiem działał w przekonaniu, że realizuje umowę pożyczki, na co pozwani sami zwrócili uwagę w swojej apelacji, a to właśnie wola powoda utrzymania umowy pożyczki poprzez jej realizację jest istotą uznania danej czynności faktycznej za wyrażenie oświadczenia woli. W tych okolicznościach nie ma znaczenia fakt, iż powód nie odpowiedział na wezwanie pozwanych z dnia 14 listopada 2018 r. do potwierdzenia umowy pożyczki, a przynajmniej w aktach sprawy brak jest dowodu na taką odpowiedź. Artykuł 103 § 2 k.c. stanowi, że druga strona może wyznaczyć osobie, w której imieniu umowa została zawarta, odpowiedni termin do potwierdzenia umowy; staje się wolna po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu. Przepis ten został ustanowiony po to, by umożliwić drugiej stronie umowy zmuszenie osoby prawnej do wyrażenia stanowiska co do potwierdzenia umowy, o którym mowa w art. 103 § 1 k.c. Bez uprawnienia, o którym mowa w art. 103 § 2 k.c. druga strona umowy byłaby skazana na pozostawanie w niepewności co do skuteczności umowy do czasu, aż osoba prawna zechce wyrazić swoje stanowisko co do potwierdzenia umowy. Skoro zatem w rozpoznawanej sprawie powód potwierdził umowę poprzez wypłatę kwoty pożyczki, wygasło uprawnienie pozwanych do żądania potwierdzenia umowy, skoro umowa została już potwierdzona. Z tego względu wezwanie z 14 listopada 2018 r. nie wywołało żadnych skutków prawnych, w szczególności brak odpowiedzi na to wezwanie nie prowadził do nieważności umowy pożyczki z 9 października 2015 r. Z tych względów nie można było podzielić zarzutu naruszenia art. 103 § 2 k.c.

Mając na uwadze, iż wszystkie zarzuty przedstawione w apelacjach obu stron postępowania okazały się niezasadne, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelacje obu stron postępowania jako bezzasadne (punkty I i II wyroku).

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł w punkcie III wyroku. Jako że obie strony postępowania przegrały postępowania wywołane wniesionymi przez nie

apelacjami, za najwłaściwsze należało uznać wzajemne zniesienie między stronami kosztów zastępstwa procesowego na podstawie art. 100 k.p.c.

Sędzia Ewa Staniszewska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Danuta Wągrowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Ewa Staniszewska
Data wytworzenia informacji: