I ACa 821/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2012-11-06
Sygn. akt I A Ca 821/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 listopada 2012 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu Wydział I Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSA Marek Górecki
Sędziowie: SA Piotr Górecki, SA Jan Futro (spr)
Protokolant: st. sekr. sąd. Ewa Gadomska
po rozpoznaniu w dniu 6 listopada 2012 r. w Poznaniu
na rozprawie
sprawy z powództwa G. S.
przeciwko W. M.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 11 kwietnia 2012 r.
sygn. akt I C 58/09
1. oddala apelację;
2. zasądza od powoda na rzecz pozwanej 2 700 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Jan Futro Marek Górecki Piotr Górecki
I A Ca 821/12
UZASADNIENIE
Powód G. S. w pozwie złożonym w dniu 18 lutego 2009 r. skierowanym przeciwko W. M. wniósł o zasądzenie od pozwanej kwoty 118 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia poprzedzającego wszczęcie postępowania w sprawie i kosztami procesu.
W uzasadnieniu twierdził, że strony planowały zawarcie związku małżeńskiego, jednakże ostatecznie odstąpiły od tego zamiaru w roku 2008. W tym okresie powód poczynił nadkłady o znacznej wartości na nieruchomościach należących do pozwanej, w tym w szczególności poniósł koszt zakupu materiałów budowlanych, koszt prac remontowych, wyposażenia lokalu mieszkalnego, użytkowego i wyposażenia gabinetu kosmetycznego prowadzonego przez pozwaną. Powód poniósł ponadto koszt kursów zawodowych, w których uczestniczyła pozwana oraz koszt zakupu jej samochodu.
Na rozprawie w dniu 13 stycznia 2010 r. pozwana uznała powództwo co do kwoty 59 000 zł, a w pozostałym zakresie wniosła o oddalenie powództwa. Podniosła, że strony pozostawały w konkubinacie i nakłady na przedmiotowych nieruchomościach w czasie trwania związku stron zostały dokonane w połowie z majątku pozwanej.
W toku postępowania powód dwukrotnie rozszerzył powództwo i po ostatecznym sprecyzowaniu swojego żądania, w piśmie procesowym z dnia 13 września 2011 r., wniósł o zasądzenie od pozwanej kwoty 195 970,77 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wszczęcia postępowania. Odnosząc się do stanowiska procesowego pozwanej, zaprzeczył, by pozostawał z pozwaną w związku faktycznym, konkubinacie.
Wyrokiem z dnia 11 kwietnia 2012 r. Sąd Okręgowy w Zielonej Górze zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 93 885,38 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 marca 2009 r. oddalając powództwo w pozostałej części.
Orzekając o kosztach postępowania nakazał ściągnąć od każdej ze stron na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Zielonej Górze) po 4 900 zł tytułem opłaty, a nadto od pozwanej kwotę 1 659,35 zł tytułem uzupełnienia zaliczki na koszty opinii biegłego i tytułem należności wypłaconych świadkom, znosząc wzajemnie koszty procesu między stronami.
Jako podstawy rozstrzygnięcia Sąd I instancji powołał następujące ustalenia.
Powód G. S. i pozwana W. M. przez kilka lat, aż do 2008 r. pozostawali ze sobą w związku faktycznym (konkubinacie). W tym czasie powód pracował za granicą i zarobione pieniądze przekazywał pozwanej, która nimi gospodarowała. W odbiorze społecznym strony były traktowane jak małżeństwo. Gdy powód wracał do domu z Niemiec wówczas wspólnie strony spędzały czas, mieszkały u rodziców powoda. Również wspólnie planowali i podejmowali ważne decyzje dotyczące ich życia. Planowali zawarcie związku małżeńskiego.
Gdy strony pozostawały w nieformalnym związku w dniu 16 września 2005 r. pozwana nabyła nieruchomość gruntową zabudowaną budynkiem mieszkalnym położoną w G. przy ul. (...), o powierzchni 18,5800 m 2, dla której Sąd Rejonowy w Żaganiu prowadzi księgę wieczystą nr (...) oraz w dniu 24 października 2005 r. nabyła udział wynoszący 4/100 w działce gruntu i częściach wspólnych budynku mieszkalno-usługowego wraz lokalem użytkowym położonym przy ul. (...) w G., dla których Sąd Rejonowy w Żaganiu prowadzi księgi wieczyste nr (...).
Po nabyciu tych nieruchomości strony wspólnie czyniły szereg nakładów. Większość rachunków i faktur na zakup towarów była wystawiana na pozwaną. Część prac remontowych wykonywał sam powód, przy pomocy swojego ojca, ojca pozwanej oraz jej brata. Zdarzało się, że również pozwana wykonywała drobne prace remontowe na nieruchomościach, w tym malowała deski, zbijała tynki.
W tym czasie powód pracował za granicą i uzyskiwał dochody w wysokości średnio od kilkuset euro nawet do kilku tysięcy euro miesięcznie.
Również pozwana osiągała dochody, w tym z prowadzonej działalności gospodarczej w postaci solarium i sprzedaży używanych rzeczy oraz wyjeżdżała do pracy do Włoch. Zarobione w ten sposób pieniądze strony przeznaczały na remont w/w nieruchomości.
Łączna wartość poczynionych przez strony nakładów na w/w nieruchomości wyniosła 185 698,97 zł, w tym na remont budynku mieszkalnego przy ul. (...) w G. 166 698,24 zł, na remont lokalu użytkowego - solarium przy ul. (...)w G. 14 346,48 zł, na remont płotu przy posesji przy ul. (...) 4 654,25 zł. Dodatkowo zostały poniesione koszty na przyłączenie nieruchomości pozwanej do sieci energetycznej, w tym w kwocie 1 779 zł zgodnie z umową o przyłączenie nr (...) i w kwocie 292,80 zł w związku z umową o przyłączenie nr (...)
W 2008 r. strony rozstały się, wówczas pozwana wyjechała do USA.
Pismem z dnia 16 lutego 2009 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 118 000 zł z tytułu poczynionych nakładów na nieruchomościach pozwanej. Wezwanie pozostało bez odpowiedzi.
W kwietniu 2011 r. powód zawarł związek małżeński, a w październiku urodziło mu się dziecko. Wspólnie z żoną wynajmuje mieszkanie w (...). Pracuje i uzyskuje dochód w wysokości ok. l 100 zł miesięcznie. Podejmuje się także prac dorywczych.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy wskazał, że podstawę częściowego uwzględnienia powództwa stanowią przepisy art. 405 k.c. w zw. z art. 322 k.p.c.
Zdaniem Sądu Okręgowego powód poczynił nakłady na nieruchomości pozwanej, a w konsekwencji doszło do jej wzbogacenia się kosztem majątku powoda. Powód jednakże nie wykazał, iż nakłady na przedmiotowe nieruchomości były dokonywane tylko i wyłącznie z jego majątku. Nie wykazał też, w jakim zakresie pozwana faktycznie wzbogaciła się bezpodstawnie jego kosztem na skutek poczynionych przez niego nakładów. Jednakże - według Sądu Okręgowego - ścisłe udowodnienie wysokości żądania w tym zakresie jest niemożliwe, a w konsekwencji należało skorzystać z dyspozycji art. 322 k.p.c., zasądzając na rzecz powoda odpowiednią sumę według oceny sądu, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Mając na względzie stanowisko pozwanej, która uznała roszczenie co do kwoty 59 000 zł, tj. w połowie pierwotnie zgłoszonego żądania, a następnie po rozszerzeniu powództwa nie zajęła stanowiska w tym zakresie (art. 230 k.p.c.), a także fakt, że powód w większym stopniu czynił nakłady na nieruchomości pozwanej ze względu na wyższe dochody, Sąd Okręgowy uznał, że faktycznie pozwana wzbogaciła się kosztem powoda w kwocie stanowiącej połowę wartości nakładów poczynionych na jej nieruchomości.
O odsetkach orzeczono na postawie art. 481 § 1 k.c.
Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu - wskazując, co się na nie składa - Sąd Okręgowy powołał przepisy art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. nr 167 poz.1398 z późn. zm.) oraz art. 100 k.p.c.
Od wyroku tego zaskarżając go w części, w jakiej oddalono powództwo ponad kwotę 93 885,38 zł i orzeczono o kosztach procesu apelację wniósł powód, podnosząc niżej przytoczone zarzuty, tj.:
„błąd w związku z orzekaniem polegający na:
a) wadliwej ocenie łączącego strony związku i przyjęciu, iż na sumę 195 970,77 złotych składa się kwota będąca majątkiem wspólnym stron, gdzie udziały każdej z nich wynoszą po 1/2, gdy według strony powodowej jest to wyłącznie kwota poczynionych jedynie staraniami powoda nakładów na dwie nieruchomości stanowiące własność pozwanej,
b) wadliwym ocenieniu, iż w sytuacji, gdy związek pomiędzy kobietą i mężczyzną, obojga stanu wolnego, nie polega na:
- -
-
wspólnym zamieszkiwaniu,
- -
-
prowadzeniu wspólnego gospodarstwa domowego,
- -
-
posiadaniu jakiejkolwiek rzeczy stanowiącej ich współwłasność,
- -
-
posiadaniu wspólnych dzieci (przez nich zrodzonych lub przysposobionych itd.),
- -
-
prowadzeniu jakichś wspólnych interesów, natomiast gdy każde z nich prowadzi działalność zarobkową pod postacią pracy na stosunek pracy i prowadzenia działalności gospodarczej,
- -
-
czego kresem były:
- -
-
brak zainteresowania przez jedno z nich drugim pod koniec trwania inwestycji, oraz
- -
-
wielokrotne zdrady tegoż oraz wyprowadzenie się do towarzysza życia - pierwszego takiego - z którym wspólnie zamieszkało i prowadzi wspólne gospodarstwo domowe, i to w sytuacji poniesienia przez jedno z nich z wyłącznie przez siebie zarobionych środków nakładów na nieruchomości stanowiące własność drugiego, nakłady takie stanowią współwłasność tych dwu osób w częściach równych, bez możliwości powoływania się na rzeczywiste ich poniesienie przez jedno z nich, odwrotnie niż w sytuacji, gdyby byli małżeństwem, oraz
c) nieznajdującym potwierdzenia w aktach ustaleniu faktycznym, opisanym na stronie 5 pisemnego uzasadnienia w akapicie trzecim od dołu:
- -
-
iż: „Jak wynika z akt sprawy, w tym opinii biegłego G. K. (vide: k. 328-398), łączne nakłady uczynione na nieruchomości pozwanej wyniosły 185 698,97 zł, w tym na remont budynku mieszkalnego przy ul. (...) w G. 166 698,24 zł, na remont lokalu użytkowego - Solarium przy ul. (...)w G. 14 346,48 zł, na remont płotu przy posesji przy ul. (...)4 654,25 zł.”,
- -
-
gdy w rzeczywistości z żądań pozwu, wyraźnych wskazań strony powodowej dających podstawę do sporządzenia opinii, gdzie podano tylko nakłady poczynione jedynie ze środków powoda oraz niezaprzeczaniu strony pozwanej co do pochodzenia tych środków wynika, iż wyliczone w opinii biegłego nakłady na dwie nieruchomości zostały poniesione tylko i wyłącznie ze środków powoda, to jest pieniędzy zarobionych przez niego głównie za granicą, to jest w Niemczech j Austrii, lecz w żadnym zakresie ze środków zarobionych przez pozwaną, co uprawdopodabnia twierdzenie, iż Sąd I Instancji nie tylko nie zrozumiał istoty sporu, ale i także najważniejszego elementu ustaleń faktycznych, czyli zaistnienia poniesionych tylko i wyłącznie przez powoda nakładów na nieruchomości pozwanej.”
W konsekwencji powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty należności głównej w wysokości 195 970,77 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 marca 2009 r. i kosztami procesu oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Powód wniósł ponadto o „zwrócenie się w trybie art. 390 k.p.c. do Sądu Najwyższego z zapytaniem prawnym o treści: Czy w przypadku, gdy poszczególni uczestnicy związku konkubinackiego w nierównym stopniu przyczynili się do powstania pewnej masy majątkowej - nakładów na majątek nieruchomy jednego z nich - przy rozliczaniu tych nakładów powinno się uwzględnić ten fakt, to jest zasądzić od właściciela nieruchomości kwotę odpowiadającą rzeczywistemu udziałowi pozostałego uczestnika takiego związku w przyczynieniu się do powstania nakładów na majątek drugiego z nich - analogicznie do zasad istniejących przy rozliczaniu majątku małżeńskiego.”
Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Nie było uzasadnionych podstaw do uwzględnienia wniosku pełnomocnika powoda o zwrócenie się do Sądu Najwyższego z pytaniem prawnym w trybie przepisu art. 390 k.p.c. W rozpoznawanej sprawie nie powstało bowiem jakiekolwiek zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości. W szczególności zagadnieniem takim nie jest kwestia rozliczeń majątkowych pomiędzy osobami pozostającymi wcześniej w związku konkubenckim.
Przechodząc do meritum stwierdzić należało, że apelacja okazała się niezasadna.
Na wstępie należy podkreślić, że w kontradyktoryjnym procesie to na powodzie ciąży obowiązek udowodnienia podstaw faktycznych swojego roszczenia (art. 232 k.p.c., art. 6 k.c.). Skutkiem braku wykazania przez powoda prawdziwości twierdzeń o faktach sprawy jest tylko to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia. Powód, który nie udowodni przytoczonych twierdzeń utraci zatem korzyści, jakie uzyskałby aktywnym i skutecznym działaniem. W niniejszej sprawie powód winien wykazać jakie konkretne nakłady poniósł na nieruchomości pozwanej i jaka jest ich wartość.
Sąd drugiej instancji natomiast rozpoznający sprawę na skutek apelacji jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa procesowego (uchwała składu 7 sędziów SN z 31 stycznia 2008 r. III CZP 49/07- Biuletyn SN nr 1/2008).
Zarzuty apelacji zostały sformułowane w sposób niejasny i niezrozumiały. Z ich treści zdaje się wynikać, że powód zarzuca Sądowi Okręgowemu naruszenie prawa materialnego przez niezasadne zastosowanie do związku o charakterze nieformalnym, odpowiednio, zasad obowiązujących przy rozliczeniach majątkowych pomiędzy małżonkami po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej, a w szczególności domniemania równych udziałów w majątku wspólnym (punkt a) zarzutów apelacji) przy jednoczesnym nieuwzględnieniu stopnia, w którym każda ze stron przyczyniła się do dokonania nakładów na przedmiotowe nieruchomości (art. 50 1 k.r.o. w zw. z art. 43 k.r.o.) (punkt b) zarzutów apelacji). Treść przytoczonych wyżej zarzutów wskazuje ponadto, że powód zarzuca także dokonanie błędnych, nie znajdujących oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym ustaleń stanu faktycznego w zakresie wartości nakładów poczynionych na nieruchomości i błędne ustalenie, że strony pozostawały ze sobą w związku konkubenckim, a nadto błędne przyjęcie, sprzecznie z dokonanymi ustaleniami faktycznymi, że nakłady zostały dokonane przez obie strony (punkty a) i c) zarzutów apelacji).
Odnosząc się do powyższych zarzutów w pierwszej kolejności stwierdzić należy, że zarzut niezasadnego ustalenia w stanie faktycznym, że „łączne nakłady uczynione na nieruchomości pozwanej wyniosły 185 698,97 zł, w tym na remont budynku mieszkalnego przy ul. (...) w G. 166 698,24 zł, na remont lokalu użytkowego - Solarium przy ul. (...)w G. 14 346,48 zł, na remont płotu przy posesji przy ul.(...) 4 654,25 zł” jest nieuzasadniony. Sąd dokonał powyższego ustalenia na podstawie opinii biegłego G. K., której powód w postępowaniu przed Sądem Okręgowym nie tylko nie kwestionował, ale w piśmie procesowym z dnia 7 września 2011 r. podał, że zgadza się z jej treścią w zakresie kwoty, na którą wyceniono nakłady na nieruchomość pozwanej, czyli 185 698,97 zł, na która składają się kwoty 14 346,48 zł, 166 698,24 zł oraz 4.654,25 zł (k. 407).
Niezasadny jest też zarzut błędnego przyjęcia, sprzecznie z „najważniejszym elementem ustaleń faktycznych, czyli zaistnienia poniesionych tylko i wyłącznie przez powoda nakładów na nieruchomości pozwanej”, że nakłady te zostały dokonane przez obie strony. Sąd Okręgowy ustalił, że „Po nabyciu tych nieruchomości strony wspólnie czyniły szereg nakładów.” Z treści apelacji zdaje się wynikać, że powód kwestionuje także właśnie to ustalenie, tj., że nakłady zostały poczynione przez obie strony, a nadto ustalenie, że strony pozostawały ze sobą w związku konkubenckim.
Wskazać zatem należy, że sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału ma miejsce wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu I instancji jest sprzeczne z tymi istotnymi dla rozstrzygnięcia faktami, które sąd ustalił w toku postępowania albo, gdy wyprowadził logicznie błędny wniosek z ustalonych przez siebie okoliczności, albo wreszcie, gdy sąd przyjął fakty za ustalone bez dostatecznej podstawy. Powód nie wskazał z jakimi dowodami ustalenia Sądu Okręgowego są sprzeczne. Nie zachodzi też taka sprzeczność, gdy sąd poczynił ustalenia sprzecznie z materiałem dowodowym, który - oceniając go - odrzucił. Powód w ogóle nie podniósł w tym zakresie zarzutu naruszenia prawa procesowego przez błędną ocenę dowodów, na podstawie których ustalenia te zostały dokonane. Nie kwestionuje np. zeznań świadka B. Z. wskazującej, że prawdopodobnie powód dał pieniądze na zakup nieruchomości (jako prezent) a pozwana też czyniła nakłady związane z remontem nieruchomości, D. Z., że siostra (pozwana) też kupowała jakieś rzeczy. Skarżący nie zarzucał też błędnej oceny zeznań świadków i jego własnych, którzy wskazywali, że wyłącznie powód czynił nakłady na nieruchomości pozwanej, a którym Sąd Okręgowy nie dał wiary.
Niezasadne są też zarzuty błędnego uznania przez Sąd Okręgowy, że nakłady na nieruchomości pochodziły ze środków stanowiących współwłasność stron, albowiem Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku stwierdzenia takiego nie zawarł. Przeciwnie, wskazywał, że nakłady te dokonywane były z odrębnych mas majątkowych powoda i pozwanej.
Podniesione zarzuty w zakresie naruszenia prawa materialnego również są nieuzasadnione. Wbrew tym zarzutom, Sąd Okręgowy nie zastosował w sprawie odpowiednio przepisów o rozliczeniach majątkowych pomiędzy małżonkami po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej, a w szczególności domniemania równych udziałów w majątku wspólnym. Przeciwnie, stwierdził, że: „Zawarte w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym przepisy dotyczące stosunków majątkowych małżeńskich, w tym rozliczeń następujących po ustaniu wspólności, zdaniem sadu rozpoznającego sprawę, nie mogą znaleźć zastosowania do rozliczeń po ustaniu trwałego związku faktycznego.” Sąd Okręgowy nie wskazał też w żadnym miejscu, że nie jest możliwe ustalenie udziałów stron w wartości poczynionych nakładów w innym stosunku niż po połowie. Wskazując, że powód nie wykazał wartości poniesionych nakładów, uznał jedynie, że ścisłe udowodnienie wysokości roszczenia powoda nie było możliwe i w związku z tym zasądził na postawie art. 322 k.p.c. odpowiednią – jego zdaniem – kwotę, biorąc pod uwagę okoliczności sprawy. Powód nie zarzucał natomiast naruszenia art. 322 k.p.c. przez jego niezasadne bądź wadliwe zastosowanie w niniejszej sprawie.
Powód domagając się dokonania ustalenia, że wartość poniesionych przez niego nakładów odpowiada wysokości jego żądania, tj. 195 970,77 zł powinien wykazać, że to jedynie on ich dokonał i że wartość dokonanych przez niego nakładów tyle wyniosła. Powód jednak nie zaoferował na tę okoliczność Sądowi Okręgowemu dowodów pozwalających na poczynienie takich ustaleń i domagał się dokonania ustaleń w istocie jedynie na podstawie jego twierdzeń. W szczególności w piśmie z 13 września 2011 r. podał, że „Sąd może sam ustalić, iż ruchome wyposażenie solarium jak biurko, sofa i szafka do łazienki mają wartość 200 zł” (k. 410). W uzasadnieniu apelacji także stwierdza „Należy zauważyć, iż powód z przyczyn od siebie niezależnych nie był w stanie wykazać swoich wszystkich nakładów na nieruchomości pozwanej, przez co odniesie ona nieuzasadnioną korzyść.”
Wobec niezasadności tak sformułowanych zarzutów apelacji Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w punkcie 1 wyroku orzekając o kosztach postępowania zgodnie z treścią przepisu art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 6 oraz § 13 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. nr 163 poz. 1348).
Jan Futro Marek Górecki Piotr Górecki
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: Marek Górecki
Data wytworzenia informacji: