I ACa 1125/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2013-01-31
Sygn. akt I ACa 1125/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 stycznia 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Andrzej Daczyński |
Sędziowie: |
SSA Bogusława Żuber SSA Marek Górecki |
Protokolant: |
st. sekr. sądowy Sylwia Woźniak |
po rozpoznaniu w dniu 17 stycznia 2013 r. w Poznaniu
na rozprawie
sprawy z powództwa K. K. (1)
przeciwko M. K.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 21 sierpnia 2012 r., sygn. akt I C 1919/11:
I. oddala apelację,
II. zasądza od powódki na rzecz pozwanej 2700 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
/-/ M. Górecki /-/ A. Daczyński /-/ B. Żuber
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 18 lipca 2011 r. powódka K. K. (1) (w dniu wniesienia pozwu nosząca nazwisko K.) wniosła o zasądzenie od pozwanej M. K. kwoty 91.600 zł, co stanowiło wartość darowanej jej w dniu 11 kwietnia 2001 r. nieruchomości gruntowej położonej w R., przy ul. (...) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty i o zasądzenie solidarnie od pozwanych małżonków M. i A. K. (1) kwoty 64.243,44 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, przy czym drugie z żądań zostało wyłączone do odrębnego rozpoznania i przekazane Sądowi Rejonowemu w Śremie (sygn. akt I C 37/12). Nadto powódka wniosła o zasądzenie od pozwanych na jej rzecz kosztów procesu.
W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i obciążenie powódki kosztami procesu.
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Poznaniu w punkcie 1 oddalił powództwo a w punkcie 2 orzekł o kosztach procesu obciążając nimi w całości powódkę i na tej podstawie zasądzając od niej na rzecz pozwanej tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego kwotę 3.617 zł.
Powyższe rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych.
Powódka jest matką pozwanej. Pozwana od momentu ukończenia 9 miesiąca życia praktycznie całe dzieciństwo i okres dorastania spędziła wychowując się kolejno u swoich babek i ojca, utrzymując jedynie sporadyczne kontakty z powódką. Sytuacja ta uległa zmianie dopiero, gdy w wieku 19 lat pozwana wyjechała do Francji, gdzie zaszła w ciążę. Po powrocie z Francji zamieszkała u powódki. Powódka opiekowała się pozwaną i jej dzieckiem. W tym czasie relacje pomiędzy stronami były bardzo dobre. Nie zmieniła tego wyprowadzka pozwanej z mężem do G.. Powódka nadal pomagała pozwanej w opiece nad dziećmi i jeździła do G. co dwa tygodnie, gdy pozwana studiowała, a jej mąż był na misjach wojskowych.
Aktem notarialnym z dnia 11 kwietnia 2001 r., powódka darowała pozwanej, nieruchomość stanowiącą niezabudowaną działkę o powierzchni 0.04.58 ha położoną w R. przy ul. (...) i opisaną w księdze wieczystej KW nr (...) prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Śremie, a powódka oświadczyła, iż darowiznę tę przyjmuje. Przedmiotowa działka została odłączona z księgi wieczystej KW nr (...) i została dla niej urządzona nowa księga wieczysta nr (...).
Przez okres kilku następnych lat stosunki między stronami dalej układały się prawidłowo do tego stopnia, że kiedy pozwana wraz z mężem A. K. (1) podjęła decyzję o budowie na działce darowanej przez powódkę domu, zaproponowała powódce, aby ta zamieszkała w nim razem z jej rodziną. Zapewniła przy tym powódkę, że wydzieli dla niej mieszkanie z osobnym wejściem. Powódka
wykazała zainteresowanie propozycją pozwanej i strony postanowiły, że przeniesie ona na pozwaną własność gruntu sąsiadującego z już darowaną nieruchomością, tak aby dom posadowić na obu działkach. Sporządzono projekt domu składającego się z dwóch niezależnych mieszkań z oddzielnymi wejściami a w dniu 9 sierpnia 2005 r. powódka zawarła z pozwaną umowę sprzedaży, na mocy której przeniosła na pozwaną własność nieruchomości sąsiedniej w stosunku do tej darowanej za cenę w wysokości 10.000 zł.
Budowę domu pozwana wraz z mężem rozpoczęła około 2007 r. Początkowo małżonkowie finansowali ją ze środków własnych oraz pozyskanych w drodze zaciągniętego na ten cel kredytu.
W grudniu 2007 r. powódka związała się z A. K. (2), który obecnie jest jej mężem. Na przełomie kwietnia i maja 2008 r. powódka wraz z nim, za zgodą pozwanej, zaangażowała się w roboty wykończeniowe, ponosząc wydatki z tego tytułu, jak i z pomocą partnera wykonując część prac. W związku zamiarem zamieszkania w przedmiotowym domu, powódka zawiozła tam też część swoich rzeczy.
W sierpniu 2008 r. okazało się, że pozwana i jej mąż potrzebują dodatkowych środków na wykończenie wybudowanego domu. Wobec powyższego, powódka zaproponowała, że sprzeda mieszkanie w P. na os. (...) i z pieniędzy uzyskanych z transakcji daruje pozwanej kwotę 60.000 zł, resztę środków przeznaczając na wykończenie mieszkania, które sama miała zająć w domu pozwanej. Po jakimś czasie powódka zmieniła jednak swoją propozycję wskazując pozwanej, że przekaże jej kwotę 100.000 zł na wykończenie domu, jednak celem zabezpieczenia praw powódki strony zawrą umowę dożywotniego użytkowania. Pozwana wyraziła zainteresowanie tą propozycją. Postawiła jednak warunek, że planowane rozwiązanie wykluczy sytuację, w której po śmierci powódki w domu pozwanej zamieszkałyby ewentualne kolejne żony A. K. (2) lub jego dzieci. Po tym powódka po raz kolejny zmodyfikowała swoją propozycję żądając od pozwanej dodatkowo, aby zobowiązała się do przekazania po śmierci powódki na rzecz jej pozostałych dwóch córek kwot po 50.000 zł. Na zabezpieczenie wierzytelności swoich sióstr z tego tytułu pozwana, według powódki, miała ustanowić na nowo wybudowanym domu hipotekę. Pozwana oświadczyła jednak powódce, że wpis takiej hipoteki nie jest możliwy, ponieważ na nieruchomości była już ustanowiona hipoteka na rzecz banku i dalsze jej obciążenie nie było możliwe.
W tej sytuacji pomiędzy stronami doszło do konfliktu. Pozwana powiedziała powódce, żeby nie sprzedawała swojego mieszkania oświadczając, że nie wyraża zgody na wspólne zamieszkanie z powódką i jej partnerem w wybudowanym przez siebie domu na zaproponowanych przez powódkę zasadach. Po tym zdarzeniu pozwana wymieniła zamki w drzwiach do domu.
Pozwana wraz z mężem podjęli decyzję o sprzedaży mieszkania w B., którego byli właścicielami i zainwestowaniu pochodzących z tego tytułu środków w wykończenie domu. Z kolei powódka w sierpniu 2008 r. sprzedała mieszkanie położone w P. na os. (...) i w 2009 r. kupiła nieruchomość zabudowaną
budynkiem mieszkalnym w Ł.. W części domu pozwanej, w której miała zamieszkać powódka, ostatecznie zamieszkał jej bratanek P. K..
Od czasu konfliktu w 2008 r. relacje pomiędzy stronami uległy pogorszeniu. Utrzymywały one kontakt telefoniczny, ale do kontaktów bezpośrednich dochodziło jedynie w czasie rodzinnych spotkań. Podczas tychże, a także w trakcie rozmów telefonicznych, czy w wiadomościach sms pozwana i jej mąż deklarowali zwrot pieniędzy, które powódka zainwestowała w wykończenie ich domu. W październiku 2010 r. pozwana zaproponowała, że zwróci powódce z tego tytułu kwotę 30.000 zł.
W dniu 22 lutego 2011 r., celem dokonania ostatecznych rozliczeń, powódka i A. K. (2) spotkali się z pozwaną i jej mężem na dworcu(...)w P.. Pozwana na spotkanie zabrała ze sobą kwotę 30.000 zł.- W jego trakcie powódka przedstawiła rozliczenie dotyczące poczynionych przez nią nakładów na kwotę 50.000 zł. Po jego przedstawieniu pozwana zdenerwowała się, zarzuciła matce brak opieki w dzieciństwie i wyszła nie przekazując jej żadnych pieniędzy.
W tych okolicznościach, powódka pismem z dnia 24 marca 2011 r. oświadczyła, że odwołuje dokonaną w dniu 11 kwietnia 2001 r. darowiznę niezabudowanej działki budowlanej o 0.04.58 ha położonej w R. przy ul. (...). Jako przyczynę swej decyzji podała rażącą niewdzięczność pozwanej polegającą na odmowie uregulowania należności związanych z wydatkami i osobistymi nakładami poniesionymi przez darczyńcę wbrew uprzednim ustaleniom. Z uwagi na brak możliwości fizycznego zwrotu przedmiotu darowizny z powodu wybudowania na nim domu powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 91.600 zł tytułem rozliczenia wartości nieruchomości. Oświadczenie to zostało doręczone pozwanej w dniu 28 marca 2011 r.
Pismem z dnia 28 marca 2011 r. powódka wezwała pozwaną i jej męża do szczegółowego rozliczenia wydatków i pracy osobistej związanych z wykończeniem domu przy ul. (...) w R. i zapłaty kwoty 64.243,44 zł w terminie 14 dni od daty doręczenia wezwania, przedstawiając pozwanej szczegółowe rozliczenie. Powyższe wezwanie zostało odebrane przez pozwaną i jej męża w dniu 30 marca 2011 r.
Pismem z dnia 13 kwietnia 2011 r. pozwana odmówiła zapłaty kwoty 91.600 zł, natomiast pismem z dnia 2 czerwca 2011 r. wskazała, że nakłady czynione przez powódkę wynoszą maksymalnie 30.000 zł i zaoferowała ustanowienie na jej rzecz dożywotniej i nieodpłatnej służebności mieszkania ewentualnie zawarcia umowy użyczenia na czas nieokreślony.
W tak ustalonym stanie faktycznym, po przeprowadzeniu oceny zgromadzonych w sprawie dowodów, Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Instytucja odwołania darowizny została przewidziana przepisem art. 898 § 1 k.c. Skorzystanie z niej jest możliwym, jeśli zachowanie obdarowanego nosi znamiona tzw. „rażącej niewdzięczności". Wobec tego, że powódka powołując się na odwołanie darowizny nie żądała przeniesienia własności darowanej nieruchomości tj. nakazania pozwanej złożenia oświadczenia woli w tej kwestii,
a jedynie zwrotu wartości nieruchomości z uwagi na wybudowanie przez pozwaną na przedmiotowej nieruchomości domu i fakt, że wartość nakładów poczynionych na nieruchomości znacznie przekracza wartość nieruchomości darowanej, Sąd I instancji uznał, że w związku odesłaniem do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu znajdującym się w treści art. 898 § 2 k.c. rozważyć w sprawie należy też zastosowanie przepisu art. 408 § 3 k.c. Zgodnie z nim, jeżeli żądający wydania korzyści jest zobowiązany do zwrotu nakładów, sąd może zamiast wydania korzyści w naturze nakazać zwrot jej wartości w pieniądzu z odliczeniem wartości nakładów, które żądający był obowiązany zwrócić.
W ocenie Sądu Okręgowego, w analizowanej sprawie, nie zaistniały podstawy do odwołania opisanej na wstępie darowizny.
Sąd ten zaznaczył, że zarówno z treści oświadczenia powódki o odwołaniu darowizny z dnia 24 marca 2011 r., jak i z pozwu wynika, że powódka upatrywała rażącej niewdzięczności pozwanej w nieuregulowaniu w dniu 22 lutego 2011 r. należności powódki z tytułu wydatków i osobistych nakładów na nieruchomość pozwanej w związku z budową domu i to wbrew uprzednim zapewnieniom pozwanej i wspólnym ustaleniom poczynionym pomiędzy stronami. Takie zachowanie pozwanej, zdaniem Sądu I instancji, wbrew stanowisku powódki, nie wypełniło jednak znamion „rażącej niewdzięczności" z art. 898 § 1 k.c.
Sąd Okręgowy zauważył, że prawdziwą przyczyną konfliktu stron, który doprowadził do złożenia przez powódkę oświadczenia o odwołaniu darowizny było wysunięcie przez powódkę żądania zabezpieczenia interesów jej oraz jej męża i dwóch pozostałych córek w związku z planowaną na rzecz pozwanej darowizną pieniężną i podkreślił, że wcześniej, od czasu powrotu pozwanej z Francji, strony pozostawały w bardzo dobrych relacjach. Pozwana z uwagi na to, że wychowywała się bez matki, chciała być blisko niej i zaproponowała jej wspólne zamieszkanie. Po powstaniu konfliktu nie kwestionowała konieczności rozliczenia nakładów poczynionych przez powódkę. W istocie podczas spotkania w dniu 22 lutego 2011 r. nie doszło do przekazania środków powódce tylko w konsekwencji przedstawienia przez powódkę rozliczenia na znacznie wyższą niż wcześniej zaproponowana przez pozwaną kwotę. Pomiędzy stronami istnieje spór co do wysokości należnej powódce kwoty, stanowi on jednak przedmiot odrębnego postępowania.
W ocenie Sądu I instancji, zachowania pozwanej polegającego na nieuregulowaniu przez nią żądanej przez powódkę kwoty w dniu 22 lutego 2011 r. nie sposób uznać za wysoce niewłaściwe czy krzywdzące powódkę jako darczyńcę. Pozwana chciała uregulować należności wobec matki, a między stronami doszło jedynie do sporu co do wysokości tej należności. Wobec tego Sąd I instancji nie dopatrzył się w zachowaniu pozwanej nasilenia złej woli skierowanej wobec powódki, chęci wyrządzenia jej krzywdy czy szkody majątkowej. Sąd Okręgowy podkreślił, że powódka nie zarzuciła pozwanej popełnienia przestępstwa przeciwko swojemu życiu, zdrowiu, czci czy mieniu ani niewywiązywania się z obowiązków rodzinnych, pomawiania czy ciężkiego znieważenia, podczas gdy zazwyczaj właśnie takie zachowania kwalifikowane są jako przejawy rażącej niewdzięczności. Sam
konflikt pomiędzy stronami takiego przejawu natomiast nie stanowi, zwłaszcza że jest on przedmiotem odrębnego postępowania sądowego.
Sąd Okręgowy nadmienił, że pewne wątpliwości mogą się pojawić co do zachowań pozwanej w stosunku do powódki bezpośrednio po konflikcie w 2008 r., polegających na wymianie zamków w wybudowanym domu i tym samym uniemożliwieniu powódce dostępu do znajdujących się tam jej rzeczy i ochłodzeniu w stosunkach pomiędzy stronami. Wskazał jednak, że pozostają one poza jego kognicją. Zgodnie bowiem z treścią art. 899 § 3 k.c. darowizna nie może być odwołana po upływie roku od dnia, w którym uprawniony do odwołania dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego, przy czym każdy wypadek rażącej niewdzięczności podlega osobnemu przedawnieniu a powyższe zachowania pozwanej dotyczą 2008 r., podczas gdy oświadczenie o odwołaniu darowizny zostało złożone pismem z dnia 24 marca 2011 r. doręczonym pozwanej w dniu 30 marca 2011 r. Sąd dodał, że powyższe zachowania pozwanej nie były też przywołane w oświadczeniu o odwołaniu darowizny i nie są podstawą żądania zgłoszonego w sprawie.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.
Powyższy wyrok apelacją zaskarżyła powódka, zarzucając mu w pierwszej kolejności naruszenie prawa materialnego tj.: przepisu art. 898 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i brak zastosowania, poprzez uznanie, iż w niniejszej sprawie nie doszło do zaistnienia przesłanki rażącej niewdzięczności, przepisu art. 5 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, poprzez przyjęcie, iż oddalenie powództwa w niniejszej sprawie jest zgodne z zasadami współżycia społecznego, przepisu art. 6 k.c. poprzez przyjęcie twierdzeń pozwanej, istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy za wystarczające i niewymagające dowodu, mimo ich sprzeczności z twierdzeniami powódki, a także poprzez uniemożliwienie powódce dowiedzenia swych twierdzeń poprzez oddalenie zgłoszonych przez nią wniosków dowodowych.
Nadto skarżąca zarzuciła naruszenie przepisów postępowania: art. 227 k.p.c. poprzez przyjęcie przez Sąd I instancji, iż zawnioskowane przez powódkę dowody nie mają istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędne ustalenie stanu faktycznego, wskutek przyjęcia, iż nie została spełniona przesłanka rażącej niewdzięczności ze strony pozwanej, a także że istota problemu w sprawie dotyczy wyłącznie wysokości rozliczeń i poprzez dokonanie oceny zgromadzonego w sprawie materiału w sposób niekompleksowy, z pominięciem istotnych środków dowodowych zawnioskowanych przez powódkę -na podstawie niesłusznego założenia przyjętego przez Sąd Okręgowy, iż okoliczności, których mają dowodzić są bezsporne lub nieistotne oraz poprzez nieuzasadnione przychylenie się do niepopartego materiałem dowodowym i pozostającym w oczywistej sprzeczności ze stanowiskiem powódki stanowiska pozwanej, dalej przepisu art. 299 k.p.c. poprzez oparcie rozstrzygnięcia na przyjęciu okoliczności wynikających tylko i wyłącznie z zeznań strony pozwanej, przy jednoczesnym pominięciu zawnioskowanych przez powódkę środków
dowodowych, przepisu art. 328 § 2 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie w uzasadnieniu wyroku, iż pozwana nie okazała rażącej niewdzięczności, a okoliczności występujące w sprawie nie mogły być uznane za przejaw rażącej niewdzięczności oraz poprzez niesłuszne przyjęcie, że większość wniosków dowodowych powódki zawnioskowana została na okoliczności bezsporne lub nieistotne, w szczególności poprzez oparcie się w tym zakresie na zeznaniach pozwanej - strony zainteresowanej wynikiem sprawy, a nadto naruszenie art. 102 k.p.c. poprzez zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, w sytuacji, gdy zachodził szczególnie uzasadniony wypadek, bowiem powódka była uprzednio zwolniona od kosztów sądowych opłaty od pozwu a całokształt okoliczności w sprawie wystarczająco wyświetlał rażąco wątpliwą moralnie postawę pozwanej.
Wskazując na powyższe, wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania w obu instancjach w całości, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania z uwagi na fakt, że wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w zasadzie w całości w związku z nierozpoznaniem istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c, ze wskazaniem do przeprowadzenia dowodów zawnioskowanych w piśmie powódki z dnia 15 marca 2012 r.
W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd Apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji w niniejszej sprawie, jako iż są one prawidłowe, kompleksowe i znajdują pełne odzwierciedlenie w materiale dowodowym zebranym w sprawie. Sąd II instancji w pełni akceptuje także rozważania prawne zaprezentowane w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, które stały się przyczyną oddalenia powództwa.
Żaden z zarzutów apelacji i użytych w jej uzasadnieniu argumentów nie mógł wywrzeć zamierzonego przez skarżącego skutku w postaci zmiany wyroku i uwzględnienia powództwa.
Istota sprawy z punktu widzenia zarzutów apelacyjnych sprowadzała się do rozstrzygnięcia czy potrzebne były dowody, o których przeprowadzenie wnioskowała strona powodowa i z których przeprowadzenia Sąd I instancji zrezygnował, innymi słowy czy ich przeprowadzenie było istotne a zatem czy ich przedmiotem byłyby okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy w rozumieniu przepisu art. 227 k.p.c. a nadto czy w świetle okoliczności przedstawionych przez powódkę zaistniała przesłanka rażącej niewdzięczności statuująca uprawnienie jej jako darczyńcy do odwołania darowizny.
Zgodnie z art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, jeżeli są między stronami sporne. Rzeczą sądu jest dokonywanie selekcji zgłaszanych przez strony wniosków dowodowych przy uwzględnieniu kryterium wynikającego z przywołanego przepisu i w jej efekcie przeprowadzanie tych dowodów, które mają na celu ustalenie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji we właściwy sposób dokonał tej selekcji. Nie można bowiem odmówić mu racji, że przeprowadzenie zawnioskowanych przez stronę powodową pismami z dnia 15 marca 2012 r. i 12 czerwca 2012 r. dowodów z zeznań świadków, a także z wywiadu u operatora telekomunikacyjnego, z akt postępowania sprawy wyłączonej do osobnego rozpoznania, z opinii biegłego z dziedziny szacowania nieruchomości i wreszcie z faktur oraz dokumentów dotyczących nakładów powódki było zbędne, albowiem dowody te miały służyć ustaleniu okoliczności już dostatecznie wyjaśnionych na podstawie przede wszystkim w znacznej mierze zgodnych zeznań stron (dotyczy to historii wzajemnych relacji stron do i po 2008 r., przeznaczenia części domu dla powódki i jej męża, wymiany zamków przez pozwaną, zobowiązania się powódki i jej męża do zwrotu nakładów, okoliczności dotyczących spotkania w dniu 22 lutego 2011 r. i obecnego zamieszkiwania P. K. w części domu przeznaczonej pierwotnie dla powódki) bądź takich, które miały znaczenie wyłącznie w kontekście sprawy wyłączonej do odrębnego postępowania i jednocześnie nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy analizowanej (wszelkie kwestie dotyczące wysokości nakładów poczynionych przez powódkę na nieruchomość pozwanej). Lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, że motywy decyzji o pominięciu wspomnianych dowodów zostały prawidłowo wyjaśnione i nie można przyznać racji powódce, że decyzja ta nosiła znamiona dowolności. Niezasadnym jest zatem w tym kontekście także zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisów art. 233 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c. W postępowaniu Sądu I instancji nie sposób dopatrzyć się też naruszenia przepisu art. 299 k.p.c. Dowód z przesłuchania stron został przeprowadzony po tym, jak po wyczerpaniu środków dowodowych, których przedmiotem były fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, o czym wyżej, pozostały nie wyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd też wbrew temu, na co wskazuje powódka, ustalając stan faktyczny nie oparł się także wyłącznie na zeznaniach pozwanej, szczegółowo omówił i wykorzystał zeznania obu stron. Ciężar dowodu w kwestii wykazania przesłanek rażącej niewdzięczności zgodnie z art. 6 k.c. spoczywał na powódce i to ona powinna wykazać istotne okoliczności. Oddalając wymienione wnioski dowodowe Sąd nie naruszył i tego przepisu, albowiem, jak wskazano wyżej, nie dotyczyły one okoliczności istotnych.
Sąd Apelacyjny w pełni podzielił stanowisko Sądu I instancji co do braku przesłanki rażącej niewdzięczności pozwanej wobec powódki. Wobec jednoznacznej treści pisma z dnia 24 marca 2011 r. a także pozwu, nie może budzić jakichkolwiek wątpliwości, że, jak trafnie ustalił Sąd I instancji, rażącą niewdzięczność swej córki powódka upatrywała w odmowie rozliczenia z tytułu nakładów poczynionych przez
siebie na nieruchomość darowaną pozwanej. Istotą sprawy było zatem rozstrzygnięcie czy takie zachowanie pozwanej stanowiło akt uprawniający powódkę do odwołania darowizny. Nadmienić w tym miejscu należy, że niezrozumiały pozostaje zarzut apelacji dotyczący naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisu art. 233 k.p.c. poprzez uznanie, że istotą problemu w sprawie jest wyłącznie wysokość rozliczeń pomiędzy stronami, podczas gdy Sąd ten nie tylko tak nie uznał, ale i roszczenie powódki o zwrot nakładów wiążące się właśnie z koniecznością ustalenia ich wysokości wyodrębnił do osobnego rozpoznania.
Również w tym kontekście podkreślenia wymaga, że dowody, jakich przeprowadzenia powódka domagała się również w postępowaniu apelacyjnym na okoliczność w jakim zakresie przeprowadzono - roboty czy w ogóle je przeprowadzono, jaka była ich wartość, czy pozwana obiecała, że i ile zapłaci powódce z tego tytułu, nie mają w sprawie istotnego znaczenia. Istotnym problemem jest to, że de facto pozwana do chwili obecnej nie zapłaciła powódce za wykonane prace. Niesporna przy tym jest zasada, sporna jest wysokość kwoty jak się należy z tytułu nakładów.
Sam fakt odmowy zapłaty z tego tytułu nie może być potraktowany w świetle przepisu art. 898 § 1 k.c. jako rażąca niewdzięczność. Między stronami jest spór co do wysokości tej kwoty, przy czym sam fakt braku zapłaty choćby kwoty niespornej, choć naganny, nie może być oceniany w kategorii rażącej niewdzięczności z art. 898 k.c. Sąd Apelacyjny podziela ocenę zaprezentowaną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, iż pozwanej nie można przypisać zachowania świadczącego o rażącej niewdzięczności, nie można bowiem przypisać jej umyślnego, nacechowanego złą wolą naruszenia dóbr osobistych powódki i to w formie kwalifikowanej, o jakiej mówi art. 898 § 1 k.c. Mając na uwadze całokształt stosunków pomiędzy stronami procesu i dynamikę wydarzeń, które poprzedziły odwołanie darowizny opisane przez powódkę jako przyczyna jej decyzji w tym przedmiocie, zachowanie pozwanej należy rozpatrywać w kategoriach przykrości i krzywd czynionych impulsywnie, lecz mieszczących się w granicach zwykłych konfliktów życia codziennego. Co do takich natomiast sytuacji wielokrotnie trafnie w orzecznictwie wskazano, że wymykają się one spod zakresu pojęcia „rażącej niewdzięczności" (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 września 1969 r. sygn. akt III CZP 63/69, czy wyroki tego Sądu: z dnia 7 maja 1997 r. sygn. akt I CKN 117/97, z dnia 8 kwietnia 1999 r. sygn. akt II CKN 301/98, z dnia 5 lipca 2001 r. sygn. akt II CKN 818/00 z dnia 15 czerwca 2010 r. sygn. akt II CSK 68/10 z dnia 15 lutego 2012 r. sygn. akt I CSK 278/11). Jakkolwiek zatem zachowanie pozwanej nie mieści się w kategoriach wdzięczności jakiej zasadniczo należałoby wymagać od niej jako obdarowanej, to jednak nie sposób przypisać mu charakteru niewdzięczności rażącej, a tylko rażąca niewdzięczność, nie zaś każda niewdzięczność, może być w świetle art. 898 § 1 k.c. podstawą odwołania darowizny. Rozstrzygnięcie Sądu I instancji o oddaleniu powództwa nie narusza też przepisu art. 5 k.c. Może on stanowić jedynie wyjątkowy, specyficzny środek obrony przewidziany dla strony pozwanej a nie podstawę powództwa. To pozwana zatem
mogłaby się ewentualnie powoływać na nadużycie prawa przez stronę powodową, a nie odwrotnie (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 25 października 2012 r., sygn. akt I ACa 571/12).
Na koniec wskazać należy, że w ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy nie dopuścił się naruszenia także przepisu art. 102 k.p.c. Przepis ten zawiera uprawnienie o charakterze czysto dyskrecjonalnym. W orzecznictwie trafnie przyjmuje się, że kwestia trafności i zasadności skorzystania (a zatem, jak należy mniemać, i nieskorzystania) z tego uprawnienia, co do zasady może być objęta kontrolą sądu wyższego rzędu, niemniej jednak ewentualna zmiana zaskarżonego orzeczenia o kosztach powinna być tylko wyjątkowa (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2012 r. sygn. akt IV CZ 69/12). Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się natomiast w okolicznościach sprawy sytuacji szczególnej i wyjątkowej, wymagającej jego ingerencji. Zła sytuacja finansowa stanowiąca podstawę zwolnienia strony od obowiązku uiszczania w części kosztów sądowych nie wyczerpuje sama w sobie przesłanek zastosowania art. 102 k.p.c. W kategoriach szczególnego wypadku, którego dotyczyć mógłby art. 102 k.p.c, oceniać byłoby można ewentualnie wytoczenie powództwa w oparciu o utrwaloną, stabilną i jednoznaczną interpretację przepisów stanowiących jego podstawę, od której następnie odstąpiono (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 2011 r. sygn. akt III CZ 67/11). Wypadek ten jednak nie zachodzi w rozpatrywanej sprawie. Sąd Okręgowy uzasadniając swoją decyzję o oddaleniu powództwa oparł się bowiem na utrwalonej linii orzeczniczej, zgodnie z którą pojęcie rażącej niewdzięczności interpretowane jest wąsko, chodzi tu o sytuacje szczególne, czynności obdarowanego skierowane przeciwko darczyńcy ze świadomością i w nieprzyjaznym zamiarze, przede wszystkim popełnione przeciwko darczyńcy przestępstwa; nie mogą być uznane za rażącą niewdzięczność przykrości i krzywdy czynione impulsywnie, lecz mieszczące się w granicach zwykłych konfliktów życia codziennego. W tej sytuacji należy uznać, że powódka przy zachowaniu należytej staranności miała możliwość wyrobienia sobie oceny zagadnienia oraz własnych szans procesowych i powinna była liczyć się z przegraną i jej konsekwencjami w postaci obowiązku zwrotu kosztów przeciwniczce procesowej.
W konsekwencji na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny apelację powódki oddalił, rozstrzygnięcie o kosztach procesu za instancję odwoławczą opierając na przepisie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Na tej podstawie do zwrotu przez apelującą pozwanej zasądzić należało wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2.700 zł ustalone zgodnie z § 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. nr 163 poz. 1348).
/-/ M. Górecki /-/ A. Daczyński /-/B. Żuber
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: Andrzej Daczyński, Bogusława Żuber , Marek Górecki
Data wytworzenia informacji: