I ACa 1807/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2025-03-05
Sygn. akt I ACa 1807/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 marca 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Jacek Nowicki
Protokolant: sekr. sąd. (...)
po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2025 r. w (...)
na rozprawie
sprawy z powództwa I. W. i K. W.
przeciwko (...) Bank (...) SA w W.
o ustalenie
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w (...)
z dnia 4 października 2022 r., sygn. akt (...)
1. oddala apelację;
2. zasądza od pozwanego na rzecz każdego z powodów kwotę 8.100 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się tego postanowienia do dnia zapłaty.
Jacek Nowicki
UZASADNIENIE
Powodowie K. i I. małżonkowie W. wystąpili przeciwko pozwanemu (...) Bank (...) S.A. w W. o ustalenie, że umowa o kredyt mieszkaniowy nr (...)09- (...) z dnia 18.05.2009 r. zawarta pomiędzy powodami, a poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank (...) S.A. w G. jest nieważna od momentu jej podpisania oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz każdego z powodów z osobna zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie i solidarnie na rzecz powodów zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł m.in. o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.
Wyrokiem z dnia 4 października 2022 r. Sąd Okręgowy w (...)
1. Ustalił, że umowa o kredyt mieszkaniowy N. – H. nr (...) 09 – (...) z dnia 18 maja 2009 roku zawarta pomiędzy powodami I. W. i K. W. a (...) Bank S.A. z siedzibą w G. poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank (...) S.A. jest nieważna.
2. Zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 11.817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 10.817 zł kosztów zastępstwa procesowego.
Apelację od ww. wyroku wniósł pełnomocnik pozwanego i zaskarżył wyrok w całości, wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa w całości oraz stosowne do wyniku sprawy rozliczenie kosztów procesu za I instancję oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania w postępowaniu odwoławczym, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Ewentualnie o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, w tym także w celu orzeczenia o kosztach postępowania, w tym kosztach zastępstwa procesowego. Nadto, wniósł także o rozpoznanie i zmianę przez Sąd II instancji postanowienia Sądu I instancji o pominięciu zawartego w odpowiedzi na pozew wniosku dowodowego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ekonomii ze specjalnością w zakresie bankowości poprzez dopuszczenie i przeprowadzenie przedmiotowego dowodu na fakty szczegółowo określone w treści wniosków dowodowych zawartych w odpowiedzi na pozew.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił błąd w zakresie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia oraz naruszenie przepisów: art. 233 § 1 k.p.c., art. 235 ( 2 )§ 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c., art. 189 k.p.c., art. 353 ( 1 )k.c. w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 4a pr bank, art. 353 ( 1 )k.c. w zw. z art. 69 ustawy – Prawo bankowe w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c., art. 58 § 1 i 3 k.c. w zw. z art. 69 prawa bankowego, art. 385 ( 1 )§ 1 k.c. w zw. z (...) oraz art.(...) ust. (...) Dyrektywy Rady (...)w zw. z(...) (...),(...) (...), (...) (...),(...) ust.(...)pkt (...) (...), (...)ust. (...) (...), (...) ust.(...) (...),(...) ust. (...) pkt (...) (...), art. 385 ( 1 )§ 1 k.c. w zw. z(...) w zw. z (...) ww. Dyrektywy Rady (...) w zw. z (...) ust. (...) w zw. z (...)ust.(...) oraz (...) ust.(...) (...), art. 385 ( 1 )§ 1 k.c. w zw. z art.(...) (...) w zw. z (...) (...). Dyrektywy(...) w zw. § 13 ust. 2 w zw. z § 1 ust. 2 oraz § 15 ust. 7 (...), art. 385 ( 1 )§ 2 k.c., art. 385 ( 1 )§ 1 k.c. w zw. z art.(...)Dyrektywy (...) w zw. z art.(...)Dyrektywy (...), art. 385 ( 1 )§ 2 k.c. w zw. z art. 189 k.p.c., art. 65 § 2 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 385 ( 1) § 1 k.c. w zw. z (...) w zw. z art. (...) Dyrektywy Rady(...), art. 385 ( 1 )§ 1 i 2 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. (według stanu prawnego z dnia 24 stycznia 2009 r.) w zw. z art. 3 k.c. oraz art. (...) ust. (...) Dyrektywy (...), art. (...)ust. (...) pr bank, art. (...) ust.(...) pr bank, art. (...) w zw. z art. (...)ustawy o (...), względnie art. (...)pr. wekslowego oraz w przypadku nie podzielenia zarzutów z pkt (...) petitum apelacji co do braku podstaw do stwierdzenia abuzywności całości klauzuli denominacyjnej zawartej w umowie naruszenie art. 385 ( 1 )§ 1 i 2 k.c.
W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji pozwanej oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz każdego z powodów z osobna zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Z ustanowionego w art. 378 § 1 k.p.c. obowiązku rozpoznania sprawy w granicach apelacji nie wynika konieczność osobnego omówienia przez sąd odwoławczy każdego argumentu podniesionego w apelacji. Za wystarczające uznaje się odniesienie się do sformułowanych w apelacji zarzutów i wniosków w sposób wskazujący na to, że zostały one przez sąd drugiej instancji w całości rozważone przed wydaniem orzeczenia (zob. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z 22 września 2023 r., sygn. (...), LEX nr (...)). Stąd zbiorczemu omówieniu podlegać będą kwestie decydujące o rozstrzygnięciu sprawy.
Z uwagi na złożenie apelacji po zmianie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego dokonanej ustawą z 4 lipca 2019 r. (Dz. U. 2019 poz. 1469) uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego zostało sporządzone w sposób określony przepisem art. 387 § 2 1 k.p.c. w brzmieniu nadanym tą nowelizacją. Sąd Apelacyjny nie przeprowadził postępowania dowodowego i nie dokonał – co do zasady – odmiennej oceny dowodów przeprowadzonych przed sądem pierwszej instancji, nie uzupełnił ustaleń sądu pierwszej instancji. W tej sytuacji, zgodnie z art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c., wystarczające jest wskazanie, że Sąd Apelacyjny zasadniczo przyjął za własne ustalenia sądu pierwszej instancji dokonane w sprawie.
Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia faktyczne Sądu I instancji. Ustalenia te zostały poczynione w oparciu o wszechstronne rozważenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, którego ocena, przeprowadzona w pisemnym uzasadnieniu wyroku jest pełna, zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Jednocześnie ustalenia te nie zostały w przekonujący sposób podważone w apelacji.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji uwzględnia dyrektywy wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. jest swobodna, ale nie dowolna i odnosi się do całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.
Wskazać za Sądem Najwyższym należy, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej, niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu (np. wyrok z 16 grudnia 2005 r., (...), wyrok z 21 października 2005 r.,(...), wyrok z 13 października 2004 r. (...), LEX nr (...)). Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając.
Wymogom tym skarżący w swoich wywodach dotyczących nieprawidłowej oceny dowodów nie sprostał.
Sąd Apelacyjny po zapoznaniu się z całokształtem zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym z zeznaniami powodów, w pełni podziela dokonaną przez Sąd I instancji ocenę dowodów i ustalenia stanu faktycznego. Została ona dokonana z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy i w zakresie istotnym dla rozpoznania zgłoszonego powództwa (zob. art. 227 k.p.c.). Wnioski Sądu Okręgowego nie naruszają przesłanek wskazanych w art. 233 § 1 k.p.c. i jako takie muszą się ostać. Twierdzenia pozwanego w zarzutach apelacyjnych związanych z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c. stanowią jedynie próbę wywnioskowania z materiału dowodowego korzystnych dla banku okoliczności i jako takie należy uznać je za nieuprawnioną polemikę.
W ocenie Sądu Apelacyjnego zasadne jest pomięcie zawnioskowanego przez pozwanego dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ekonomii ze specjalnością w zakresie bankowości. Dowód ten był zbędny w kontekście stwierdzenia abuzywności poszczególnych postanowień umowy kredytu, bowiem brak było podstaw do zastąpienia kwestionowanych klauzul umownych innymi, uznanymi przez Sąd za sprawiedliwe. Zarzuty naruszenia art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. (...) oraz art. 227 k.p.c. uznać należało za niezasadne. Zważając na powyższe dowód z opinii biegłego nie został dopuszczony także i na etapie postępowania odwoławczego.
W konsekwencji Sąd II instancji za nietrafne uznał wszystkie podniesione przez pozwanego zarzuty naruszenia prawa procesowego.
Słusznie Sąd pierwszej instancji uznał, że strona powodowa ma interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy. Wymaga podkreślenia, iż dopiero prawomocny wyrok ustalający nieważność kwestionowanego stosunku prawnego – na podstawie art. 365 k.p.c. – będzie wiążący w ewentualnych innych postępowaniach, np. o wykreślenie hipoteki.
Ponadto w wyroku z 23 listopada 2023 r., (...) ( (...) (...)) (...)stwierdził, że dyrektywa (...) sprzeciwia się takiej wykładni przepisów krajowych, która negowałaby interes prawny jako przesłankę powództwa zmierzającego do stwierdzenia bezskuteczności nieuczciwego warunku umownego z tego tylko powodu, iż konsumentowi może przysługiwać powództwo o zwrot nienależnego świadczenia, lub gdy może się on powołać na tę bezskuteczność podejmując obronę przed powództwem zmierzającym do zasądzenia świadczenia opartego na takim warunku umownym.
Stanowisko to zostało już wielokrotnie zaakceptowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego, także na kanwie spraw związanych z umowami kredytu powiązanymi z walutą obcą (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z 6 września 2024 r. (...), LEX nr (...) i powołane tam wcześniejsze orzeczenia).
Nie sposób przyjąć, aby zawarta przez strony umowa kredytu była nieważna ipso iure, od samego początku, na podstawie przepisów art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. (...)
W judykaturze zostało przesądzone, że także w dacie podpisania przedmiotowej umowy zawieranie umów kredytu indeksowanego czy denominowanego do walut obcych było prawnie dopuszczalne, jako nienaruszające zasady swobody kształtowania zobowiązania umownego, wynikającej z art. 353 ( 1) k.c. (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2011 r. w sprawie (...), LEX nr (...)).
Zastosowanie klauzuli denominacyjnej nie powoduje bowiem, per se, że nie zostaje jednoznacznie ustalony zakres zobowiązania kredytobiorców. Brak pewności co do wysokości przyszłych zobowiązań kredytobiorców, związanych ze spłatą kredytu, należy do immanentnych cech kredytu denominowanego do waluty obcej, co wynika z naturalnych zmian w czasie kursów waluty. Natomiast samo zobowiązanie z tytułu kredytu w umowie stron określone zostaje zazwyczaj, w sposób jednoznaczny.
Prawdą jest, że z istoty kredytu denominowanego wynika niemożność określenia z góry zobowiązania pieniężnego kredytobiorców w złotych polskich (salda w (...)), bowiem wielkość ta jest zależna od kursu waluty, do której kredyt jest denominowany, jednak właśnie wobec wskazanej istoty omawianej umowy, w granicach dopuszczalnej swobody umów z art. 353 1 k.c. mieści się postanowienie stron, że określony w umowie kredyt zostanie wypłacony z zastosowaniem kursu kupna waluty obowiązującego w dacie wypłaty kredytu.
W umowie co do zasady wskazano, według jakiego kursu zostanie przeliczony kredyt. Wątpliwy okazał się natomiast sposób oznaczania kursu, dokonywany od początku realizacji umowy w oparciu o zakwestionowane przez Sąd I instancji klauzule, których treść mogła zostać arbitralnie ustalana, bez żadnych ograniczeń przez (...). Istotną więc dla rozstrzygnięcia sporu okolicznością w omawianym kontekście, okazała się jedynie kwestia, czy postanowienia odwołujące się ogólnikowo do Tabeli kursowej były abuzywne.
Sąd Apelacyjny, akceptując stwierdzenie nieważności spornej umowy przez Sąd I instancji, uznał, że jest to jedynie wynikiem zamieszczenia w jej treści klauzul abuzywnych, w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.
W sprawach, w których podstawę prawną powództwa stanowi art. 385 ( 1) k.c., oceniany jest zawsze konkretny stosunek prawny istniejący między stronami, a nie wszystkie hipotetyczne sytuacje, które mogłyby mieć miejsce, gdyby konsument podjął inną decyzję, np. wybierając inny produkt lub inny podtyp produktu z oferty przedsiębiorcy lub decydując się na wypłatę kredytu w innej walucie. Sąd nie bada innych możliwych scenariuszy ukształtowania stosunku zobowiązaniowego stron, ale konkretny, istniejący stosunek umowny. Każdy konsument ma bowiem prawo oczekiwać od przedsiębiorcy elementarnej kontraktowej uczciwości, nawet jeśli dobrowolnie godził się na wybór określonego typu produktu. Samodzielna decyzja konsumenta o wyborze kredytu powiązanego z walutą (...) i stosowanie wobec niego tabel kursowych nie uniemożliwia dokonywania kontroli zgodności z prawem zobowiązania zaciągniętego w taki sposób. Przeciwne stanowisko wypaczałoby sens konstrukcji kontroli abuzywności, której z założenia dokonuje się po zawarciu umowy. Do odmiennych wniosków prowadziłaby jedynie sytuacja, w której konsument – posiadając pełną i rzetelną wiedzę na temat ryzyka kursowego i innych istotnych dla oceny jego praw i obowiązków czynników – wyrażałby wolę zawarcia umowy obarczonej wadą (zob. wyrok (...) z 29 kwietnia 2021 r.,(...), LEX nr (...)), do czego w niniejszej sprawie jednak nie doszło.
Jako moment kontroli przyjmuje się chwilę zawarcia umowy (zob. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r.,(...), OSNC (...), nr (...), poz. (...)). Dlatego nieistotne są wszystkie te aspekty sprawy i podnoszone argumenty, które dotyczą zdarzeń mających miejsce już po zawarciu umowy, tj. na etapie jej wykonywania (np. kwestia rynkowości kursów, możliwość zawarcia aneksu do umowy i zmiany waluty kredytu lub jego spłaty, zmiana przez bank już po zawarciu umowy stosowanych wzorów lub treści regulaminu o pewne zapisy dotyczące zasad ustalenia kursu). Klauzula abuzywna krzywdzi konsumenta bowiem już z samego faktu jej istnienia w umowie i to niezależnie od tego, w jaki sposób w praktyce jest ona stosowana przez przedsiębiorcę. Taka interpretacja pozostaje w zgodzie z powszechnie akceptowanym poglądem, że art. 385 ( 1) § 1 k.c. jest instrumentem kontroli treści umowy (stosunku prawnego). To, w jaki sposób postanowienie jest stosowane, jest kwestią odrębną, do której art. 385 ( 1) § 1 zd. 1 k.c. wprost się nie odnosi (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., (...),(...), nr (...), poz. (...) postanowienie Sądu Najwyższego z 12 września 2023 r., (...)).
Bez wpływu na wydany wyrok są okoliczności dotyczące tego, czy powodowie przy wypełnianiu i podpisywaniu wniosku kredytowego samodzielnie wybrali waloryzację kredytu walutą (...), rezygnując z kredytu w (...), a także co do okoliczności związanych z ustaleniem, czy powodowie posiadali zdolność kredytową na kredyt stricte złotówkowy i w walucie (...). Sąd nie badał także kwestii wpływu wydanego orzeczenia na sytuację pozwanego (...), innych kredytobiorców oraz całego sektora bankowego i gospodarki, a także tego, czy pozwany miał w pełni pokrytą tzw. pozycję walutową. Kontroli abuzywności dokonuje się bowiem z perspektywy konsumenta, któremu udzielana jest ochrona. Bez znaczenia pozostawała również motywacja powodów do zaciągnięcia zobowiązania denominowanego (...). Nie ma znaczenia rodzaj kredytów dostępnych w ofercie banku, a także ustalenie roli, jaką faktycznie pełniło powiązanie kredytu z walutą (...) (czy rolą była waloryzacja, denominacja, obniżenie oprocentowania w związku z zastosowaniem stawki (...)itp.) i jakie to miało znaczenie ekonomiczne z perspektywy obu stron.
Jednocześnie – w świetle art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c. – przez pojęcie „postanowienia umowy zawieranej z konsumentem” należy rozumieć całą jednostkę redakcyjną konkretnej umowy. Postanowienia umowne w tej materii powinny być interpretowane łącznie, a nie w separacji od siebie. Potwierdza to również stanowisko (...), który w cyt. już wyżej wyroku (...) opowiedział się przeciwko fragmentaryzacji klauzul.
Sąd I instancji uznał, że abuzywny charakter mają postanowienia umowy odnoszące się do mechanizmu waloryzacji, który został oparty na tabelach kursowych tworzonych przez bank.
Wykorzystanie mechanizmu indeksacji i denominacji co do zasady nie narusza natury kredytu lub pożyczki, a także przepisów ustawy – Prawo bankowe ani innych przepisów prawa krajowego lub międzynarodowego. Ustawodawca dał temu wyraz wprowadzając w 2011 r. art. (...) (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., (...),(...), nr (...), poz. (...) i z 11 grudnia 2019 r., (...) (...), nr (...), poz. (...)i powołane tam orzecznictwo). Jednakże sposób wykonywania mechanizmu denominacyjnego, w tym w szczególności będącego jego istotną częścią mechanizmu przeliczeniowego, musi odpowiadać dyrektywom wynikającym z art. 385 ( 1) k.c.
Sporna umowa nie była umową o kredyt walutowy. Różnicę pomiędzy kredytem indeksowanym, denominowanym a walutowym wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z 30 września 2020 r. o sygn.(...), LEX nr (...), do którego to orzeczenia Sąd Apelacyjny odsyła, podzielając przedstawioną tam argumentację dotyczącą klasyfikacji kredytów powiązanych z walutą franka szwajcarskiego. Łącząca strony umowa była umową o kredyt denominowany.
Oferta kredytu denominowanego do waluty (...) w odczuciu powodów została im zaprezentowana jako najatrakcyjniejsza. Powodowie mieli przeświadczenie o stabilności waluty (...). Nie zwrócono im dostatecznej uwagi na mechanizmy zmiany walut (klauzule przeliczeniowe), ryzyko walutowe. W konsekwencji powodowie nie mieli wiedzy, że wysokości kursu będzie miała wpływ nie tylko na wysokość miesięcznej raty, ale i na wysokość całego zobowiązania powodów.
Jak już powszechnie uznaje się w orzecznictwie, sporne klauzule kształtujące mechanizm indeksacji i denominacji, określają główne świadczenie kredytobiorcy. Kwestia ta nie ma zresztą istotnego znaczenia, skoro – o czym dalej – klauzul tych nie można uznać za sformułowane w sposób jednoznaczny (art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c.).
W orzecznictwie Trybunału (...)przyjmuje się, że zawarta w umowie kredytu klauzula ustalająca cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, którą denominowany jest kredyt, powinna na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę (zob. m.in. wyrok (...) z 18 listopada 2021 r., sygn. (...), (...) wyrok Sądu Najwyższego z 29 listopada 2023 r., (...), LEX nr(...); postanowienie Sądu Najwyższego z 24 września 2024 r., (...), LEX nr (...)). Zaznacza się także, że postanowienia umowne, które uzależniają warunki waloryzacji świadczenia pieniężnego wyłącznie od woli banku – oparte na ustalanych w dowolny sposób tabelach kursowych – są nieuczciwe, albowiem są przejawem wykorzystywania pozycji dominującej przedsiębiorcy i prowadzą do naruszenia równowagi kontraktowej. Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, co Sąd w niniejszym składzie podziela, że postanowienia umowy mają charakter niedozwolony, gdy określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 11 grudnia 2019 r., (...), LEX nr (...); z 22 stycznia 2016 r., (...), (...), nr (...), poz.(...); z 1 marca 2017 r., (...), LEX nr (...) z 4 kwietnia 2019 r.(...), (...)). Sąd Odwoławczy nie ma wątpliwości, że powodowie, na podstawie ukształtowanego w umowie mechanizmu denominacyjnego, blankietowo odsyłającego do tabel kursowych, nie mieli zapewnionego właściwego standardu ochrony konsumenckiej. W treści umowy w chwili ich zawierania nie znalazło się wyjaśnienie w jaki sposób i na jakiej podstawie będzie dochodzić do przeliczeń z (...) na (...) (dla wypłaty kredytu) i z (...) na (...) (dla spłaty kredytu). Postanowienia związane ze sposobem ustalania tabel kursowych były nieweryfikowalne. Do odmiennej oceny nie prowadziłoby także i ustalenie, że w pozwanym banku obowiązywały procedury związane z tworzeniem tabeli kursowej. Postanowienia dotyczące mechanizmu tworzenia tabel nie znalazły się w treści umowy stron, a więc mogły być w każdej chwili – w tym na niekorzyść konsumenta – zmienione. Dodatkowo nie wykazano, aby ten mechanizm w momencie zawierania umowy był powodom znany, aby mogli w sposób pełny i rzetelny ocenić czy jest to dla nich rozwiązanie korzystne, czy nie.
Oceny niejednoznaczności klauzul nie zmieniałoby nawet ustalenie, że kursy (...) stosowanego przez pozwanego nie odbiegają od kursów stosowanych w obrocie konsumenckim. Pozwany nie wskazał instrumentu lub mechanizmu, który ograniczałby mu możliwość dowolnego kształtowania wysokości kursów (...) w swojej walucie.
W konsekwencji kwestionowane zapisy umowy w zakresie, w jakim odsyłają do tabel, nie mogą być traktowane jako postanowienia jednoznaczne w myśl art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c.
Jednocześnie ukształtowanie stosunku obligacyjnego, który ustanawia nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta – ze względu na pełną dowolność w kształtowaniu tabel kursowych jest rażąco sprzeczne z dobrymi obyczajami, co wyraża się w uzależnieniu wysokości świadczenia spełnianego przez konsumenta od swobodnej decyzji przedsiębiorcy, a więc tylko jednej strony spornego stosunku cywilnoprawnego. Takie ukształtowanie stosunku zobowiązaniowego musi być uznane za znacząco naruszające równowagę stron i w konsekwencji rażąco naruszające interesy konsumenta.
Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał także, że postanowienia umowy odwołujące się do przeliczania walut oraz obejmujące ryzyko kursowe nie zostały z powodami indywidualnie uzgodnione. Zarzuty apelacji nie prowadzą do wniosku, że powodowie mieli rzeczywisty (a nie tylko potencjalny) wpływ na treść tych klauzul. Przeczy temu już tylko znana Sądowi z urzędu ich powtarzalność w licznych oddanych pod osąd umowach. Nie sposób przyjąć, aby uczciwe negocjacje każdorazowo prowadziły do tożsamego wyniku.
Do uznania postanowienia za indywidualnie uzgodnione należy wykazać, że przedmiotem negocjacji (indywidualnych ustaleń) było konkretne jej postanowienie (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z 10 grudnia 2019 r., (...), LEX nr (...) i postanowienie z 24 września 2024 r., (...), LEX nr (...)). Nawet jeśli strona powodowa samodzielnie zdecydowała się na zawarcie umowy o kredyt denominowany walutą (...), mając do wyboru również kredyt złotówkowy oraz samodzielnie wypełniła i złożyła wniosek kredytowy, w którym wybrała pewne (i to nieliczne) parametry kredytu, takie jak jego wysokość, metoda spłaty, okres kredytowania, waluta spłaty czy waluta kredytu, to nie prowadzi to do uznania, że indywidualnym ustaleniom podlegały zakwestionowane mechanizmy przeliczeniowe. Postępowanie dowodowe – w szczególności analiza wniosku o kredyt oraz zeznań powodów – nie dało podstaw do przyjęcia, że powodowie mogli wybrać czy chcą, aby przeliczenie odbywało się według tabel kursowych pozwanego na określonych i znanych im zasadach, czy np. na podstawie wprost stosowanych tabel (...)
Waloru rzetelnej informacji nie mają oświadczenia podpisane przez powodów przy złożeniu wniosku, jak i zawarciu umowy. Oświadczenia te mają charakter blankietowy. Fakt, że kursy walut się zmieniają oraz że inny jest kurs kupna waluty od jej sprzedaży jest powszechnie znany. Na podstawie tych podstawowych informacji nawet przeciętny kredytobiorca mógł się spodziewać, że uzależnione od kursu franka raty kredytu nie będą równe – mogą maleć i rosnąć. Podpisane przez powodów zapewnienie nie pozwala na ustalenie, że udzielone im informacje wykraczały poza tę oczywistość. Konsument – posiadając nawet elementarną znajomość rynku finansowego – godząc się na wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat mechanizmu denominacji, a przez to i ryzyka kursowego, winien znać i rozumieć skutki zaciągniętego zobowiązania i wpływ waloryzacji na jego wysokość, o co winien zadbać pozwany.
Wykładni art. (...) dyrektywy (...) w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że w ramach umowy kredytu denominowanego w walucie obcej wymóg przejrzystości warunków tej umowy, przewidujących, że waluta obca jest walutą rozliczeniową, co powoduje skutek w postaci ponoszenia ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, jest spełniony, jeżeli przedsiębiorca dostarczył konsumentowi wystarczających i dokładnych informacji pozwalających na to, aby przeciętny konsument właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny był w stanie zrozumieć konkretne działanie przedmiotowego mechanizmu finansowego i oszacować w ten sposób, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, konsekwencje ekonomiczne – potencjalnie istotne – takich warunków dla swoich zobowiązań finansowych w całym okresie obowiązywania tej umowy (zob. wyroki (...) z 10 czerwca 2021 r., (...), LEX nr(...); z 21 września 2023 r., (...),(...); wyroki Sądu Najwyższego z 13 maja 2022 r., (...) (...), LEX nr(...); z 29 listopada 2023 r., (...), LEX nr (...); z 24 maja 2024 r., (...), LEX nr (...) i postanowienia tego Sądu z 24 września 2024 r., (...), LEX nr (...) i z 25 lipca 2024 r., (...), LEX nr (...)). Sąd Odwoławczy nie ma wątpliwości, że pozwany bank nie dostarczył kredytobiorcom tego rodzaju informacji.
Wprawdzie w momencie zawierania umowy nie obowiązywały żadne przepisy, które wskazywałyby na zakres informacji, jakie potencjalny kredytobiorca winien otrzymać od banku na etapie przedkontraktowym, ale nie zwalniało to banków z wynikającego z art. 385 1 k.c. obowiązku należytej staranności oraz zakazu naruszania w sposób rażący interesów konsumenta i dobrych obyczajów. Nie ma znaczenia to, że w chwili zawierania umowy analizowany produkt kredytowy jawił się jako atrakcyjny, skoro – jak pokazała praktyka – było to złudne. Sąd nie ma wątpliwości, że powodów nie poinformowano w sposób pełny i rzetelny o wszystkich aspektach oferowanego kredytu. Nie ma także znaczenia to, czy przedsiębiorca stosował klauzule abuzywne w sposób celowy i umyślny, czy też czynił to nieświadomie. Kontroli abuzywności nie uniemożliwia także to, że stosowanie tabel kursowych miało w chwili zawierania umowy charakter pewnego zwyczaju. Wyłącznie zatem w rękach banku pozostawiono kształtowanie treści umowy w tym kluczowym zakresie, co wiązało się z nierównowagą stron. Wszystkie te okoliczności wskazują na istnienie konkretnego, a nie tylko abstrakcyjnego naruszenia interesu powodów i to w sposób rażący.
W związku z powyższym Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego co do abuzywności klauzul przeliczeniowych umownych w zakresie odsyłającym do tabel kursów obowiązujących w banku. Sąd uznał, że obowiązek informacyjny nie został wobec powodów zrealizowany w sposób pełny i rzetelny, a przy tym bank miał swobodę w kształtowaniu swoich tabel kursowych. Jednocześnie klauzule przeliczeniowe nie podlegały negocjacjom.
Sąd Apelacyjny podziela pogląd, że po wyeliminowaniu z treści umowy w/w bezskutecznych klauzul przeliczeniowych, które zostały uznane za abuzywne, brak przepisów, w tym i dyspozytywnych, do uzupełnienia powstałej w ten sposób luki w zakresie dotyczącym głównych świadczeń stron. Umowa stron po wyeliminowaniu odesłania do tabel staje się niestosowalna i jej utrzymanie byłoby tylko pozorne.
W wyroku (...) z 2 września 2021 r., (...) (LEX nr (...)) wskazano, że art.(...). (...) dyrektywy (...) w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich nie stoi na przeszkodzie przepisom krajowym, które w odniesieniu do umów kredytu zawartych z konsumentem, prowadzą do stwierdzenia nieważności warunku dotyczącego różnicy kursowej uznawanego za nieuczciwy i zobowiązują właściwy sąd krajowy do zastąpienia go przepisem prawa krajowego nakazującym stosowanie oficjalnego kursu wymiany, nie przewidując dla tego sądu możliwości uwzględnienia żądania zainteresowanego konsumenta, zmierzającego do unieważnienia umowy kredytu w całości, nawet jeśli ten sąd uznałby, że utrzymanie w mocy tej umowy byłoby sprzeczne z interesami konsumenta, zwłaszcza w świetle ryzyka kursowego, które konsument nadal ponosiłby na podstawie innego warunku umowy, pod warunkiem, że ten sam sąd jest jednak w stanie dokonać odpowiednich ustaleń w ramach wykonywania przysługujących mu suwerennych uprawnień w zakresie oceny dowodów, a wola wyrażona przez tego konsumenta nie może nad nimi przeważać oraz że zastosowanie środków przewidzianych przez te przepisy krajowe pozwala na przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej tego konsumenta, jaka istniałaby w braku tego nieuczciwego warunku. Stanowisko to jednak nie może znaleźć zastosowania, bowiem w (...) porządku prawnym brak jest jakichkolwiek przepisów powszechnie obowiązujących, które umożliwiałyby uregulowanie między stronami kwestii związanych z przeliczeniami walutowymi kredytu. Ustawodawca nie podjął się takiej regulacji ani w ustawie prawo bankowe, ani w szczególności w ustawie z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (tzw. ustawa antyspreadowa).
Jednocześnie nie może tego rodzaju regulacji stanowić również art. 358 § 1 i 2 k.c. Sąd Apelacyjny nie widzi też możliwości zastosowania per analogiam art. 41 prawa wekslowego do wypełnienia powstałej luki w umowie także i z tego względu, że nie ma woli powodów w wypełnieniu luki w umowie powstałej po eliminacji spornych klauzul. Również z tych samych względów brak jest możliwości zastosowania art. 24 ustawy o (...) oraz art. 358 ( 1) k.c. To, że w określonych sytuacjach ustawodawca odwołuje się do kursu średniego (...), to nie oznacza, że taki mechanizm może być automatycznie wprowadzony do umowy kredytu w celu wypełnienia powstałej luki po eliminacji nieuczciwego systemu przeliczeniowego.
W sprawie (...) (...) uznał, że art. (...) i art. (...) dyrektywy (...) w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich nie stoją na przeszkodzie temu, by sąd krajowy usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, w wypadku gdy zniechęcający cel tej dyrektywy jest realizowany przez przepisy krajowe, o ile element ten stanowi odrębne zobowiązanie umowne, które może być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem nieuczciwego charakteru. Stoją jednak na przeszkodzie temu, by sąd usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany istoty tego warunku. Oznacza to, że aby w ogóle móc mówić o możliwości wypełnienia luki i utrzymaniu pozostałej części umowy w mocy, konieczne jest spełnienie dwóch warunków – zagrożenia interesów konsumenta (co zostało wykazane) oraz wola konsumenta co do utrzymania spornej umowy w mocy.
Konsumenci w niniejszej sprawie podnosili zarzut nieważności całej spornej umowy, na co jasno wskazali w treści pozwu i konsekwentnie utrzymywali w dalszym toku postępowania. W związku z tym należało uznać, że powodowie w dostateczny sposób wyrazili wolę stwierdzenia nieważności spornej umowy. Klauzul abuzywnych i umowy nie sanuje także okoliczność, że powodowie przez wiele lat spłacali kredyt i nie kwestionowali umowy. Takie stanowisko wypaczałoby sens konstrukcji kontroli abuzywności, której – jak już wskazano – z założenia dokonuje się po zawarciu umowy.
Za stwierdzeniem nieważności umowy przemawia również to, że wyeliminowanie klauzul przeliczeniowych i związanego z nimi ryzyka walutowego charakterystycznego dla podpisanej przez strony umowy jest równoznaczne z tak daleko idącym jej przekształceniem, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, a to oznacza, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, na co wielokrotnie zwracano już uwagę w orzecznictwie (zob. wyroki (...) z 14 marca 2019 r.,(...) LEX nr(...); z 5 czerwca 2019 r., w sprawie (...), LEX nr (...); wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., (...), (...)). Kwestia ta była już wielokrotnie poddawana ocenie przez Sąd Najwyższy, który w ugruntowanej linii orzeczniczej wyraził pogląd, że wyeliminowanie ryzyka kursowego (tj. klauzul przeliczeniowych), charakterystycznego dla umowy kredytu denominowanego walutą obcą i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką (...), jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., sygn.(...)). Wyeliminowanie abuzywnych klauzul przeliczeniowych nie prowadzi do utrzymania w mocy kredytu indeksowanego kursem (...) jako kredytu złotowego oprocentowanego według stawki (...) i to samo dotyczy kredytu denominowanego kursem (...) (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., (...) (...)). Jednocześnie stwierdzenie nieważności umowy mieści się w zakresie sankcji, jaką dyrektywa(...)przewiduje w związku z wykorzystywaniem przez przedsiębiorcę nieuczciwych postanowień umownych.
Sąd Apelacyjny zwraca także uwagę na to, że celem dyrektywy (...) w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich jest nie tylko ochrona konsumentów, ale także piętnowanie nieuczciwych praktyk banków i przeciwdziałanie im. Zaakceptowanie stanowiska pozwanego i utrzymanie umowy w mocy, przyczyniłoby się do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców. W przypadku zastosowania nielojalnej klauzuli byliby oni chronieni przez sąd krajowy, który uzupełniałby umowę w niezbędnym zakresie. Przyjęta sankcja jest reakcją adekwatną wobec rażącego naruszenia przez bank interesów powodów oraz dobrych obyczajów, a przy tym ma walor odstraszający i piętnujący nieuczciwego przedsiębiorcę. Przywraca także równowagę pomiędzy stronami niniejszego sporu. Wprawdzie art. 385 ( 1) § 1 k.c. nie przewiduje sankcji nieważności całego stosunku prawnego w przypadku ujawnienia w jego treści klauzul abuzywnych, to jednak trzeba mieć na uwadze, że uznanie bezskuteczności klauzul odnoszących się do przeliczania waluty według kursu narzucanego jednostronnie przez (...) powoduje niemożliwość realizowania całej umowy. Skutek jest więc analogiczny do nieważności wynikającej z art. 58 § 1 k.c. W ocenie Sądu nierzetelne postępowanie pozwanego w momencie zawierania spornej umowy, brak należytego poinformowania powodów o ryzyku kursowym oraz nierównomierne rozłożenie praw i obowiązków umownych niewątpliwie stanowi naruszenie zasad współżycia społecznego przez pozwany (...)
W konsekwencji apelacja pozwanego na podstawie art. 385 k.p.c. została oddalona jako bezzasadna.
O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., uznając stronę pozwaną za przegrywającą to postępowanie w całości.
Z tego względu zasądzono od pozwanego na rzecz każdego z powodów po 8.100 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, która to kwota została ustalona na podstawie wartości przedmiotu zaskarżenia na podstawie § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, o czym orzeczono w punkcie 2. sentencji wyroku. O odsetkach od zasądzonych kosztów procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.
Jacek Nowicki
Niniejsze pismo nie wymaga podpisu na podstawie § 100a ust. 1-3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2019 r. – Regulamin urzędowania sądów powszechnych jako właściwie zatwierdzone w sądowym systemie teleinformatycznym.
W Portalu Informacyjnym umieściła:
sekr. sąd. E. F.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Jacek Nowicki
Data wytworzenia informacji: