I AGa 328/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2019-07-24
Sygn. akt I AGa 328/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 lipca 2019 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący Sędzia Mikołaj Tomaszewski
Sędziowie Karol Ratajczak
Bogdan Wysocki (spr.)
Protokolant: st. sekr. sąd. Izabela Kyc
po rozpoznaniu w dniu 24 lipca 2019 r. w Poznaniu
na rozprawie
sprawy z powództwa S. P.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w Ś.
o uznanie czynności prawnych za bezskuteczne
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 12 października 2017 r. sygn. akt IX GC 1017/14
1. oddala apelację;
2. zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 8.100 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;
3. przyznaje adwokat A. Ł. od Skarbu Państwa ( Sąd Okręgowy w Poznaniu) kwotę 6.642 zł brutto ( w tym 1.242 zł VAT) tytułem wynagrodzenia za zastępowanie powódki z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
Karol Ratajczak Mikołaj Tomaszewski Bogdan Wysocki
Sygn. akt I AGa 328/18
UZASADNIENIE
Powódka S. P. wniosła pozew przeciwko (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Ś. o uznanie za bezskuteczne w trybie art. 527 k.c. w stosunku do niej: umowy cesji z dnia 19 listopada 2010r. na kwotę 32.100 zł; umowy cesji z dnia 25 listopada 2010 r. na kwotę 82.423,19 zł; umowy cesji z dnia 25 listopada 2010 r. na kwotę 36.586 zł; umowy cesji z dnia 30 grudnia 2010 r. na kwotę 60.284,05 zł; umowy cesji z dnia 26 stycznia 2011 r. na kwotę 38.527,56 zł; umowy cesji z dnia 28 lutego 2011 r. na kwotę 15.215,14 zł.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania wg norm przepisanych.
Wyrokiem z dnia 12 października 2017 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił powództwo (pkt 1), zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 7.217 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt 2), przyznał pełnomocnikowi powódki adw. A. Ł. od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu wynagrodzenie w kwocie 8.856 zł brutto (pkt 3).
Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia i wnioski.
Pozwany współpracował z (...) sp. z o.o. w ramach jednej inwestycji pod nazwą: Budowa 2 budynków mieszkalnych na ul. (...), realizowanej na rzecz inwestora (...) sp. z o.o. z siedzibą w Z..
W ramach tej inwestycji, na mocy umowy łączącej go z (...) sp. z o.o., pozwany dostarczył i zamontował stolarkę okienną.
Pozwany zawarł szereg umów cesji wierzytelności z konsorcjum: (...) sp. z o.o. z siedzibą w Z., Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. z siedzibą w Z. oraz Przedsiębiorstwem (...) W. P. (1). Były to umowy cesji: z dnia 19 listopada 2010 r., dotycząca kwoty 32.100 zł, z dnia 25 listopada 2010 r., dotycząca kwoty 82.423,19 zł, z dnia 25 listopada 2010 r., dotycząca kwoty 36.586 zł, z dnia 30 grudnia 2010 r., dotycząca kwoty 60.284,05 zł, z dnia 26 stycznia 2011 r., dotycząca kwoty 38.527,56 zł, z dnia 28 lutego 2011 r. dotycząca kwoty 15.215,14 zł.
Na mocy tych umów pozwany nabył wierzytelności, we wskazanych powyżej kwotach, jakie przysługiwały cedentowi w stosunku do (...) sp. z o.o. z siedzibą w Z. z tytułu wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane na podstawie umowy zawartej w dniu 12 kwietnia 2010 r., dotyczącej inwestycji pod nazwą Budowa 2 budynków nr (...) przy ul (...) w Z. na działce nr (...). Nabycie powyższych wierzytelności stanowiło dla pozwanego formę zabezpieczenia zapłaty wynagrodzenia, wynikającego z umowy z (...) sp. z o.o.
W ocenie Sądu Okręgowego roszczenia powódki okazały się niezasadne. Zgodnie z art. 6 k.c. to na powódce spoczywał ciężar wykazania zaistnienia wszystkich przesłanek koniecznych do uwzględnienia skargi pauliańskiej. Powódka ciężarowi temu nie sprostała i nie zaoferowała wystarczającego materiału dowodowego.
Strona domagająca się ochrony za pomocą skargi pauliańskiej powinna wykazać, że posiada wobec dłużnika wierzytelności, które nie mogły zostać zaspokojone, w związku z niewypłacalnością dłużnika, będącą następstwem dokonania zaskarżonej czynności. W sprawie powódka nie tylko nie wykazała, że posiada jakiekolwiek niezaspokojone wierzytelności wobec (...) sp. z o.o., ale nawet nie wskazała tych wierzytelności. Powód występujący z ochroną w oparciu o art. 527 k.c. nie może domagać się ochrony bliżej nie określonych wierzytelności, gdyż ewentualny wyrok uwzględniający powództwo odnosi się tylko do określonych wierzytelności. Powód powinien dokładnie wskazać jakie to są wierzytelności, w jakiej kwocie i z jakiego tytułu. Dopiero w dalszej kolejności powód musi wykazać istnienie tych wierzytelności, jak również okoliczność, że nie zostały one zaspokojone. Powódka nie wykonała powyższych obowiązków i to mimo, że została do tego zobowiązana na rozprawie w dniu 10 września 2015 r. Jej pełnomocnik nie wskazała jednak żadnych elementów stanu faktycznego, odnoszących się do wierzytelności wobec (...) sp. z o.o. Już tylko z tej przyczyny powództwo winno zostać oddalone. Pełnomocnik powódki wnosiła wprawdzie o umożliwienie złożenia jej pisma procesowego, jednakże Sąd wniosek w tym zakresie oddalił. Sąd miał na uwadze, że twierdzenia i okoliczności niezbędne dla oceny zasadności powództwa, powódka powinna zgodnie z art. 207 § 6 k.p.c. podnieść już w pozwie. Ponadto pełnomocnik powódki została wyznaczona w czerwcu, a rozprawa miała miejsce we wrześniu, a zatem pełnomocnik powódki miała trzy miesiące, aby zgłosić ewentualne twierdzenia i dowody.
Poza sporem pozostawała kwestia zawarcia umów cesji wierzytelności pomiędzy pozwanym, a (...) sp. z o.o. i ich treści. Umowy te zawarte zostały w istocie pomiędzy pozwanym, a konsorcjum (...) sp. z o.o. z siedzibą w Z., Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. z siedzibą w Z. oraz Przedsiębiorstwem (...) W. P. (1). Powódka wskazywała na sześć takich umów:
a) z dnia 19 listopada 2010r. dotycząca kwoty 32.100 zł,
b) z dnia 25 listopada 2010r. dotycząca kwoty 82.423,19 zł,
c) z dnia 25 listopada 2010r. dotycząca kwoty 36.586 zł,
d) z dnia 30 grudnia 2010r. dotycząca kwoty 60.284,05 zł,
e) z dnia 26 stycznia 2011r. dotycząca kwoty 38.527,56 zł,
f) z dnia 28 lutego 2011r. dotycząca kwoty 15.215,14 zł.
W tym zakresie uzasadnione były wątpliwości pozwanego, czy zaskarżone czynności prawne mogą być objęte skargą pauliańską w zakresie określonym w pozwie, skoro zaskarżone czynności zostały dokonane przez konsorcjum z udziałem dłużnika, a nie przez samego dłużnika. Powódka nie wykazała jakie były zasady funkcjonowania wspomnianego konsorcjum, w szczególności, w jakim zakresie cedowane wierzytelności przysługiwały dłużnikowi, co ma istotne znaczenie w kwestii niewypłacalności.
W ocenie Sądu powódka nie wykazała jednak, że w następstwie zawarcia powyższych umów nastąpiło jej pokrzywdzenie. Przede wszystkim, że cesja ostatecznie nie wywołała bezpłatnego przysporzenia. Powód zawarł umowę z (...) sp. z o.o., w ramach której dostarczył i zamontował stolarkę okienną w budynkach przy ul (...) w Z.. S. – B. był wykonawcą inwestycji pod nazwą: Budowa 2 budynków mieszkalnych na ul. (...), realizowanej na rzecz (...) sp. z o.o. z siedzibą w Z.. W związku z zawartą umową pozwanemu przysługiwało wynagrodzenie za wykonane prace od (...) sp. z o.o. Z kolei tej spółce, wraz z całym konsorcjum, przysługiwała wierzytelność o wynagrodzenie za wykonane prace od inwestora. Konsorcjum dokonało cesji części tej wierzytelności na pozwanego, co miało stanowić zabezpieczenie zapłaty wynagrodzenia należnego pozwanemu. W ostateczności pozwany miał uzyskać zapłatę od inwestora, a nie od S. – B.. W związku zatem z zawarciem powyższych umów nie nastąpiło pogorszenie sytuacji S. – B., gdyż wprawdzie dokonana cesja skutkowała tym, że z majątku tej spółki ubyły wierzytelności o określonej kwocie, ale jednocześnie przez zapłatę bezpośrednio przez inwestora na rzecz pozwanego, wygasł obowiązek zapłaty przez S. – B. na rzecz pozwanego. Nie ma w związku z tym również mowy o uzyskaniu jakiegokolwiek przysporzenia po stronie pozwanej. W następstwie dokonanej cesji uzyskała ona bowiem zaspokojenie swoich roszczeń, tylko, że od innego podmiotu.
Pokrzywdzenie wierzyciela wiązać należy z niewypłacalnością dłużnika, lub też niewypłacalnością w wyższym stopniu, niż była przed dokonaniem czynności. Dłużnik jest niewypłacalny, gdy cały jego majątek nie wystarcza na pokrycie długów. Na powódce spoczywał zatem obowiązek wykazania, że w następstwie dokonania powyższych cesji S. – B. (...) stał się niewypłacalny lub stan ten się pogłębił. Na tą okoliczność powódka nie powołała żadnych dowodów. Kluczowym i pomocnym w tym zakresie mógłby być dowód z opinii biegłego z zakresu ekonomii, na okoliczność ustalenia sytuacji finansowej i majątkowej przedsiębiorstwa (...) przed dokonaniem cesji, jak również w toku procesu, gdyż Sąd bierze pod uwagę stan sprawy z chwili zamknięcia rozprawy. Powódka wniosku takiego jednak nie złożyła. Nie było w tym zakresie wystarczające powoływanie się na twierdzenia podnoszone przez pozwanego w innym, procesie, toczącym się między stronami, a dotyczącym również skargi pauliańskiej, z tym, że z powództwa (...) S.A., a dotyczącej umowy zbycia nieruchomości celem zwolnienia się z długu. Sąd opiera się bowiem wyłącznie na twierdzeniach powołanych w danym postępowaniu i na dowodach zaoferowanych w jego toku. Co istotne oceny stanu niewypłacalności Sąd dokonuje biorąc pod uwagę skutki zaskarżonej czynności, a nie innych czynności prawnych dokonanych przez dłużnika. W sprawie zaskarżone zostały umowy zawarte w 2010 i na początku 2011 r. Tymczasem w drugiej sprawie, toczącej się pomiędzy stronami, zaskarżona umowa zawarta została w październiku 2011 r., a więc wiele miesięcy po zawarciu zaskarżonych umów.
Pomocne w ustalaniu ewentualnego stanu niewypłacalności i wpływu na jego powstanie zaskarżonych czynności nie były zeznania świadków. Nie mniej wskazać należy, że zarówno A. P., były członek zarządu pozwanego, jak i W. P. (2) wskazywali, że w 2010 r. sytuacja S. – B. (...) była dobra, spółka prowadziła działalność w szerokim zakresie, nie miała problemów ze spłatą zobowiązań i nie były prowadzone w stosunku do niej postępowania egzekucyjne.
W ocenie Sądu powódka nie wykazała również zaistnienia dwóch pozostałych przesłanek, to jest działania dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia powódki oraz wiedzy pozwanego o tym. Z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków wynikało, że sytuacja dłużnika w 2010 r. była dobra, a zawarcie zaskarżonych umów nie było sytuacją nadzwyczajną, ale stanowiło zabezpieczenie roszczeń pozwanego na czas wykonywania umowy, a ostatecznie stanowiło formę zapłaty. Skoro zatem powódka nie wykazała, aby dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia, to tym samym nie można przyjąć za udowodnione, że o sytuacji takiej wiedział pozwany.
Wobec tego uznać należy, że powódka nie wykazała zasadność zgłoszonych roszczeń, co skutkować musiało ich oddaleniem. Przede wszystkim powódka nie wykazała, ani nawet nie wskazała, że przysługują jej niezaspokojone wierzytelności wobec (...) sp. z o.o. Nie wykazała również, że w następstwie zaskarżonych umów cesji dłużnik stał się niewypłacalny co uniemożliwiło zaspokojenie jej wierzytelności, jak również, że pozwany uzyskał korzyść majątkową. Brak było również dowodów na działanie dłużnika z zamiarem pokrzywdzenia i istnienie złej wiary pozwanego, który wiedziałby o działaniu dłużnika z zamiarem pokrzywdzenia powódki. Okoliczności te nie zostały wykazane, a powódka nie, udowodniła również, aby zaistniały okoliczność, które pozwalałby na zastosowanie któregokolwiek z domniemań. W związku z powyższym koniecznym było oddalenie powództwa w całości.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka, zaskarżyła go w całości. Powódka zarzucała rozstrzygnięciu:
- -
-
naruszenie prawa procesowego, w szczególności art. 368 § 4 k.p.c. poprzez nierozpoznanie istoty sprawy oraz wydanie wyroku merytorycznego bez przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości w tym poprzez brak działania Sądu i wiedzy posiadanej z urzędu w celu wyjaśnienia sprawy w sposób umożliwiający jej merytoryczne rozstrzygnięcie,
- -
-
dokonanie błędnych ustaleń stanu faktycznego poprzez pominięcie istotnych dowodów zgłoszonych do sprawy przez powódkę o treści przeczącej przyznaniu, że powódka nie udowodniła roszczenia godnego ochrony,
- -
-
naruszenie prawa materialnego polegające na niewłaściwym zastosowaniu art. 527 k.c., a mające wpływ na rozstrzygnięcie,
- -
-
naruszenie zasad swobodnej oceny dowodów, poprzez całkowite pominięcie dowodów istotnych zgłoszonych przez powódkę lub ich niewłaściwą interpretacje dowodową, sprzeczną z treścią tych dokumentów, także poprzez przyznanie racji luźnym i nieudowodnionym racjom pozwanego, w tym poprzez: pominięcie dowodów wskazanych w powództwie wzajemnym powódki na okoliczność wykazania istnienia roszczenia powódki godnego ochrony; uznanie, że cesja praw do wierzytelności nie jest czynność zobowiązująco-rozporządzającą; uznanie, że dłużnik jest wypłacalny a zaskarżonymi umowami cesji nie wpłynął realnie na stan swojej wypłacalności; uznanie, że kilkumiesięczna współpraca pozwanego na budowie dwóch kontraktów zleconych dłużnikowi oraz zmiana pierwotnie ustanowionego sposobu zapłaty w sposób pomijający wpływ środków od inwestora na rachunek bankowy dłużnika nie jest czynnością określoną domniemaniem wynikającym z art. 527 § 4 k.c., obciążającym pozwanego; uznanie, że zawarcie umów cesji przez pozwanego z dłużnikiem, jako liderem konsorcjum posiadającym na tle umowy konsorcjum wyłączne pełnomocnictwo do otrzymywania wynagrodzenia od inwestora, nie dotyczyło majątku dłużnika; brak uznania, że świadczenie zapłaty wynagrodzenia na rzecz lidera konsorcjum, jako uczestnika tego konsorcjum, jest podzielne; niewłaściwe potraktowanie twierdzeń pozwanego jako udowodnione, z przerzuceniem ciężaru dowodu na powódkę; niewłaściwe potraktowanie twierdzeń pozwanego, że „wielokrotność” rozliczeń dłużnika z powódką jest wystarczający by uznać roszczenie powódki jako nie określone, lub zapłacone, wbrew samodzielnej treści dokumentów załączonych do powództwa i określających wierzytelność i źródło powstania roszczenia powódki, precyzyjne wyliczonego co do wysokości, którego ochrony się domaga; niewłaściwe uznanie twierdzeń pozwanego, że wierzytelności powódki względem dłużnika są przedawnione; błędne przyjęcie, że pozwany nie uzyskał korzyści majątkowej na skutek zawarcia czynności cesji z dłużnikiem; błędne przyjęcie, że powódka będąc tymczasowo w okresie do 2008 r. prokurentem spółki dłużnika, miała po zdaniu funkcji jakąkolwiek wiedzę lub wpływ na działalność dłużnika; błędne przyjęcie, że brak powództwa przeciw dłużnikowi uniemożliwia wydanie orzeczenia o uwzględnieniu skargi paulińskiej; błędne przyjęcie, że wierzytelność powódki jest zapłacona lub przedawniona; błędne uznanie, że dokonane z pozwanym czynności cesji dłużnika z pozwanym nie spowodowały, że powódka musi dochodzić zapłaty wierzytelności; błędne uznanie, że stan niewypłacalności dłużnika stwierdzony poprzez oddalenie wniosku o upadłość w sprawie V GU 27/12 nie oznacza, że dłużnik samodzielnie nie jest w stanie zaspokoić żadnego wierzyciela; błędne uznanie, że zarówno powódka a nie sam pozwany są wierzycielami dłużnika dochodzącymi umożliwienie zapłaty zaległego wynagrodzenia, oraz że spłata wierzyciela w sposób inny niż ustalono w umowie pierwotnej; błędne uznanie, że w chwili orzekania nie wystąpiło pokrzywdzenie powódki jako wierzyciela; błędne uznanie, że dłużnik posiadając wielu wierzycieli nie mógł mieć świadomości, że zawarcie czynności cesji z pozwanym krzywdzi pozostałych wierzycieli,
- -
-
niewłaściwe przyjęcie, że ciężar dowodu na poparcie tez pozwanego leży po stronie powódki i tym samy bezkrytyczne przyjęcie, że to powódka nie sprostała wykazaniu roszczenia godnego ochrony, a pozwany wykazał, że roszczenie to rzekomo zostało uregulowane,
- -
-
naruszenie przepisów postępowania poprzez niewłaściwe i sprzeczne z treścią powództwa oraz wnioskiem powódki „rozłączenie” dowodów zgłoszonych w sprawie na skutek wydzielenia powództwa wzajemnego do osobnego rozpoznania, oraz niewłaściwe pominięcie przez Sąd I instancji treści i wagi dowodów znanych Sądowi z urzędu z postępowania z powództwa (...) SA przeciw powódce, w tym dowodów podniesionych w sprawie prze powódkę samodzielnie sprzed wydzielenia powództwa wzajemnego do odrębnego prowadzenia,
- -
-
naruszenie art. 379 ust. 5 k.p.c. poprzez uniemożliwienie pełnomocnikowi strony ustanowionemu w czerwcu 2015 r. do odniesienia się w zakresie dowodów powołanych przez powódkę samodzielnie przed jego ustanowieniem i tym samym pominięcie w zaskarżonym orzeczeniu dowodów zgłoszonych przez powódkę w sprawie z okresu sprzed ustanowienia pełnomocnika procesowego.
Wskazując na powyższe zarzuty powódka wniosła o:
- przeprowadzenie postępowania apelacyjnego także z akt IX 658/13 sprzed daty ustanowienia pełnomocnika procesowego powódki na okoliczności wskazanych do tej pory dowodów tam zgłaszanych przez powódkę,
- przeprowadzenie nowego dowodu w sprawie, którego powódka nie mogła wcześniej skutecznie powołać, w postaci protokołów z zeznań stron i świadków w sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym w Zielonej Górze, Wydział V Gospodarczy, sygn. akt VGC 116/12 (wcześniej VGNc 427/11) a dotyczące postępowania o zapłatę roszczenia w kwocie 77.080 zł zgłoszonego przez pozwanego w stosunku do dłużnika, na okoliczność przyjęcia po stronie pozwanej wiedzy i świadomości zdziałania z pokrzywdzeniem innych wierzycieli, jak i wiarygodności zeznań przedstawicieli pozwanego, poprzez złożenie zeznań innych niż w niniejszej sprawie i twierdzeń że dłużnik z powodów finansowych był w zwłoce w wykonywaniu umowy budowy budynków mieszkalnych (...),
- kontrolę instancyjną postępowania toczącego się przed Sądem I instancji w trybie art. 380 k.p.c., a mającego wpływ na przyjęte podstawy zaskarżonego rozstrzygnięcia,
- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa, ewentualnie uchylenie wyroku Sądu I instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji i wydania orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.
Pozwany wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego wg norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny, zważył, co następuje:
Apelacja okazała się bezzasadna.
Ustalenia faktyczne sądu I instancji nie budzą wątpliwości i dlatego Sąd Apelacyjny przyjmuje je w pełni za podstawę własnego rozstrzygnięcia.
Nie zostały one skutecznie wzruszone w apelacji w ramach podniesionych tam licznych zarzutów o charakterze procesowym.
Ich treść odrywa się bowiem od rzeczywistego przebiegu postępowania przed sądem I instancji, w którym powódka przejawiała niewielką inicjatywę, nieadekwatną do zakresu ciążących na niej obowiązków procesowych.
Należy mieć na uwadze, iż okoliczność, że pozew w sprawie złożony został jako pozew wzajemny w sprawie IX GC 658/13, nie zwalniało powódki z obowiązku wypełnienia wszystkich wymogów przewidzianych dla pozwu (art. 204 § 3 kpc).
Oznaczało to, stosownie do treści przepisu art. 187 § 1 pkt. 1) i 2) kpc, że obowiązkiem powódki było ścisłe określenie żądania, przedstawienie uzasadniających je twierdzeń faktycznych (tzw. osnowa faktyczna powództwa) oraz wskazanie dowodów na ich poparcie (art. 6 kc, art. 232 zd. 1 kpc).
Było to tym bardziej konieczne w sytuacji, gdy od początku było oczywiste, że wniesiony przez powódkę pozew nie będzie mógł być rozpoznany jako pozew wzajemny, z uwagi na brak ku temu przesłanek z art. 204 § 1 kpc, a sprawa musi być rozpoznana jako odrębna.
Oczywisty był bowiem brak związku między dochodzonymi w tych sprawach roszczeniami, a występował jedynie przypadkowy związek podmiotowy między stronami obu procesów.
W sprawie ze skargi pauliańskiej obowiązkiem powódki było zatem dokładne określenie wierzytelności, która miałaby podlegać ochronie, wykazanie, a co najmniej uprawdopodobnienie w wysokim stopniu jej istnienia, przedstawienie okoliczności faktycznych, które, zdaniem powódki, świadczą o występowaniu przesłanek roszczenia, o jakich mowa w art. 527 kc, oraz zaoferowanie konkretnych dowodów na poparcie tych twierdzeń.
Tymczasem obowiązki te powódka wypełniła w niewielkim jedynie, niewystarczającym zakresie.
Przede wszystkim rację ma sąd Instancji, wskazując, że powódka nie zidentyfikowała, i to mimo wezwania jej do tego na rozprawie, chronionej wierzytelności.
Nie przedłożyła też dowodów, na które powołuje się obecnie w apelacji.
W zamian, w pozwie ogólnie odwoływała się do wyników postępowania przeprowadzonego w sprawie IX GC 658/13 i innych sprawach prowadzonych z udziałem jej, pozwanego, bądź dłużnika.
Z przyczyn, o których była bowiem wyżej mowa, było to niewystarczające, tym bardziej od momentu, gdy powódkę zastępował już profesjonalny pełnomocnik.
Podzielić bowiem należy pogląd sądu I instancji, iż, co do zasady, przedmiotem roztrząsania jest materiał dowodowy zgromadzony w rozpoznawanej sprawie, a nie w innych procesach.
Skorzystanie z materiałów i dowodów zgromadzonych w aktach innych spraw byłoby dopuszczalne w sytuacji, gdyby strona wykazała, że nie mogła ich złożyć do akt rozpoznawanej sprawy.
W związku z tym zdecydowana większość zarzutów apelacji pozostaje, jak już wyżej powiedziano, bez związku z rzeczywistymi wynikami postępowania dowodowego, bowiem skarżąca odwołuje się w nich do treści dowodów, których nie zaoferowała, zgodnie z obciążającymi ją obowiązkami procesowymi, dla wykazywania swoich twierdzeń.
W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny pominął też wnioski dowodowe, zgłoszone w apelacji, jako spóźnione (art. 381 kpc).
Niezależnie od tego, dołączone przez skarżącą kserokopie nie zostały poświadczone za zgodność z oryginałami, a więc nie można przypisać im przymiotów dokumentów urzędowych lub prywatnych, a dodatkowo kserokopie protokołów rozpraw z akt innych spraw są zupełnie nieczytelne.
W konsekwencji zaakceptować należy stanowisko Sądu Okręgowego, zgodnie z którym w sprawie nie zostało wykazane występowanie przesłanek z art. 527 kc, uzasadniających uznanie kwestionowanych czynności cesji za bezskutecznych w stosunku do powódki jako wierzyciela (...) sp. z o.o.
Pomijając już kwestię istnienia wierzytelności po stronie powódki wobec tego podmiotu, trafnie sąd I instancji zwrócił uwagę, że nie ma podstaw do przyjęcia, aby dokonując spornych cesji dłużnik mógł działać na szkodę swoich wierzycieli, w tym powódki.
Jako cedent występowało bowiem konsorcjum składające się z trzech samodzielnych podmiotów, w którym, co prawda, dłużnik był liderem, ale nie zostało wykazane, aby w ramach umowy konsorcjum to jemu miały przypaść cedowane należności od (...) sp. z o.o. w Z..
Poza tym, przyjmuje się, że dłużnik nie działa z zamiarem pokrzywdzenia wierzycieli, w rozumieniu art. 527 kc, jeżeli spełnia wymagalne świadczenie należne jednemu, choćby wybranemu przez siebie, wierzycielowi, nawet, jeżeli wiązałoby się to z niemożliwością zaspokojenia innych wierzycieli, o ile tylko następuje to zgodnie z treścią zobowiązania.
Odnosząc to do realiów rozpoznawanej sprawy, nie ulega wątpliwości, że pozwanej należało się wynagrodzenie za wykonane prace budowlane co najmniej w wysokości objętych spornymi cesjami.
Zobowiązanie z tego tytułu zostało wykonane przez dłużnika zgodnie z jego treścią.
Z zeznań świadka A. P., ówczesnego członka zarządu pozwanego (k. 254) wynika jednoznacznie, że zabezpieczenie należności pozwanego w drodze przedmiotowych cesji legło u podstaw samej umowy z dłużnikiem i stanowiło warunek jej wykonywania.
Nie zachodziła tu zatem sytuacja, analogiczna do objętej tezą w sprawie II CK 225/05, na którą powoływała się powódka w pozwie.
Niezależnie od tego słusznie uznał Sąd Okręgowy, że w sprawie brak jest podstaw do przyjęcia, że przedmiotowe czynności cesji dokonane zostały z pokrzywdzeniem wierzycieli, w rozumieniu przepisu art. 527 § 2 kc, tzn., że na skutek ich dokonania dłużnik stał się niewypłacalny albo niewypłacalny w większym stopniu, w każdym razie takim, który uniemożliwiał zaspokojenie się przez powódkę.
Niewystarczające jest tu powoływanie się przez powódkę na jej relacje z dłużnikiem, wskutek których została dokonana między nimi czynność przeniesienia własności nieruchomości na zaspokojenie wierzytelności powódki.
Czynność ta miała bowiem miejsce w październiku 2011r., podczas gdy ostatnia z zaskarżonych czynności – w lutym 2011r.
Z kolei z zeznań śwd. W. P. (2), nb. powołanego przez powódkę (k. 222), ówczesnego prezesa zarządu dłużnika, wynika, że sytuacja finansowa kierowanej przez niego spółki w okresie podejmowania kwestionowanych czynności cesji była bardzo dobra i nie groziła niewypłacalnością.
Wreszcie, jak prawidłowo przyjął sąd I instancji, nie zostało w żaden sposób wykazane, aby pozwana (ściślej – członkowie jej zarządu) wiedziała lub, przy zachowaniu należytej staranności, mogła się dowiedzieć, że dłużnik działa z zamiarem pokrzywdzenia wierzycieli.
Przeciwne twierdzenie skarżącej opiera się wyłącznie na jej subiektywnych supozycjach.
Słusznie przy tym Sąd Okręgowy uznał, że w sprawie nie działa domniemanie, o jakim mowa w art. 527 § 4 kc.
W apelacji nie podważa się ustalenia sądu, zgodnie z którym współpraca gospodarcza pozwanego z dłużnikiem miała charakter incydentalny i ograniczała się do jednej umowy w ramach jednej inwestycji.
Takie ustalenie znajdowało zresztą oparcie w całym zebranym materiale dowodowym, w tym w treści zeznań wszystkich świadków, powołanych przez powódkę.
Nie sposób byłoby w związku z tym mówić o pozostawaniu tych podmiotów w stałych stosunkach gospodarczych.
Z tych przyczyn na podstawie art. 385 kpc oraz powołanych wyżej przepisów prawa materialnego i procesowego Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie 1 sentencji wyroku.
O należnych stronie pozwanej kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym orzeczono (punkt 2 wyroku) na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc oraz art. 99 kpc, przy uwzględnieniu treści § 10 ust. 1 pkt 2) w zw. z § 2 pkt. 7) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2015.1804 ze zm.).
Z kolei o wynagrodzeniu należnym pełnomocnikowi z urzędu, reprezentującemu powódkę w postępowaniu apelacyjnym orzeczono (punkt 3 wyroku) na podstawie art. 29 ustawy z dnia 26 maja 1982r – Prawo o adwokaturze (tekst jedn. Dz. U. 2018.1184) oraz przepisów § 16 ust. 1 pkt. 2) w zw. z § 8 pkt. 7 oraz § 4 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. 2016. 1714).
Karol Ratajczak Mikołaj Tomaszewski Bogdan Wysocki
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Mikołaj Tomaszewski, Karol Ratajczak
Data wytworzenia informacji: