Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 17/15 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2015-03-09

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w P. wyrokiem z (...) sygn.akt (...) uniewinnił oskarżonego A. H. od zarzutu popełnienia przestępstwa określonego w art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk, a mającego polegać na tym, że w okresie od (...) w P., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził Przedsiębiorstwo (...) Sp. z o.o. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez pobranie towarów o łącznej wartości 628.661,81zł w wyniku wprowadzenia Przedsiębiorstwa (...) Sp. z.o.o. w błąd co do zamiaru dokonania płatności za pobrany towar, czym wyrządził szkodę tej Spółce Oddział w S..

Wyrok ten został zaskarżony przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I.  Naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na jego treść a mianowicie:

- art. 7 kpk w zw. z art. 175 kpk poprzez uznanie za wiarygodne w sposób sprzeczny z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego wyjaśnień oskarżonego w zakresie niedziałania jego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, niewprowadzenia pokrzywdzonego w błąd co do rzeczywistej sytuacji majątkowej A. Sp. z o.o;

- art. 7 kpk w zw. z art. 177 kpk poprzez uznanie za wiarygodne w sposób sprzeczny z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego zeznań świadka R. P. i nieuwzględnienie ich podczas ustalania stanu faktycznego sprawy w zakresie wprowadzania pokrzywdzonego w błąd i niepełnej wiedzy R. P. o sytuacji majątkowej (...) Sp. z o.o.

- art. 7 kpk w zw. z art. 177 kpk poprzez uznanie za wiarygodne zeznania świadka B. D. i nieuwzględnienie ich podczas ustalania stanu faktycznego w zakresie niemożności uzyskania kredytu.

II. Błąd w ustaleniach faktycznych, które miały wpływ na treść orzeczenia poprzez:

- ustalenie, że oskarżony nie sprowadził oskarżyciela posiłkowego w błąd poprzez powoływanie się na nieistniejące okoliczności oraz nieprzedstawienia wszystkich okoliczności dotyczących sytuacji majątkowej A.;

- ustalenie, że pokrzywdzony nie działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej;

- ustalenie, że oskarżony nie został doprowadzony do niekorzystnego rozporządzenia majątkiem;

- ustalenie, że oskarżony nie miał umyślnego, kierunkowego zamiaru objęcia znamion przestępstwa oszustwa;

- ustalenie, że pierwszym nieuregulowanym zobowiązaniem A. było zobowiązanie wymagane na (...) wobec Urzędu Skarbowego w K. i równocześnie uznanie A. za wypłacalną do końca (...)

W uzasadnieniu apelacji jej autor podniósł, że skoro A. z dniem(...) przestała być wypłacalna, to oskarżony nie chcąc wprowadzić w błąd swoich partnerów gospodarczych co do swojej kondycji finansowej, powinien był poinformować ich o wystąpieniu przesłanek do ogłoszenia upadłości (...) Sp. z o.o.

Oskarżony informował wprawdzie R. P. o kłopotach finansowych, ale nie podał faktycznej sytuacji.

Podkreślił, że z zeznań świadka B. D. wynikało, że spółka (...) nie miała możliwości otrzymania dodatkowego kredytu, czego Sąd Okręgowy nie uwzględnił.

Oskarżony nie powinien już brać towaru od pokrzywdzonego w sytuacji, gdy wiele czynników determinowało możliwość spłaty.

Apelujący uważa, że spółka (...) osiągnęła korzyść otrzymując kolejną partię pianki, bo dzięki temu mogła kontynuować produkcje mebli.

Jest bezspornym, że pokrzywdzony wiedział, że spółka (...) ma trudności finansowe i liczył się z pewnym ryzykiem gospodarczym związanym ze współpracą z wymieniona spółką, jednakże decydował się na to nie mając pełnej wiedzy o jej kondycji finansowej, bo gdyby ją miał, to nie kontynuowałby współpracy.

Reasumując skonstatował, że oskarżonemu można przypisać kierunkowy zamiar popełnienia przestępstwa oszustwa, albowiem mając niewielkie szanse na zrealizowanie obietnic, podając nieprawdziwe informacje, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia majątkiem Przedsiębiorstwo (...), bo gdyby zamiaru oszustwa nie miał, to znając sytuację finansową Spółki (...) zaprzestałby zamawiania pianki aby nie powiększać zobowiązania już istniejącego.

W konkluzji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego okazała się oczywiście bezzasadna.

Autor omawianej apelacji podniósł wprawdzie dwa zarzuty, to jest obrazę przepisu określonego w art. 7 kpk, która miała mieć wpływ na treść wyroku, jak i błąd w ustaleniach faktycznych, który miał wystąpić w następstwie naruszenia wyżej wskazanego przepisu, to w istocie apelacja ta sprowadza się do zakwestionowania prawidłowości poczynionych ustaleń.

Apelujący, który zarzucił dowolność w ocenie dowodów i w następstwie tego poczynienie błędnych ustaleń faktycznych, aby uczynić wniesiony środek odwoławczy skutecznym musi wskazać na czyn konkretnie polegało przekroczenie swobodnej oceny dowodów zakreślonych w art. 7 kpk, to jest, które dowody zostały ocenione w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego lub wbrew wskazaniom wiedzy. Względnie wykaże, że poczynione ustalenia wykazują błędy natury faktycznej to jest nie znajdują odzwierciedlenia w ujawnionych dowodach lub sąd orzekający dokonał ich wbrew dowodom, które uznał za wiarygodne.

Samo zaś przeciwstawienie ustaleniom Sądu meriti odmiennego poglądy co do oceny wybranych dowodów i poczynienie własnych ustaleń w oparciu o wybiórczą własna ocenę dowodów, nie czyni takiej apelacji zasadną, jak to ma miejsce w przypadku przedmiotowej apelacji.

Przechodząc na grunt przedmiotowej sprawy należy na wstępie zaznaczyć, że aby można było przypisać sprawcy popełnienie przestępstwa z art. 286 § 1 kk konieczne jest ustalenie spełnienia znamion strony podmiotowej.

Oszustwo bowiem jest przestępstwem, kierunkowym, a zatem może być popełnione tylko umyślnie z zamiarem bezpośrednim ukierunkowanym na osiągnięcie określonego celu, to jest korzyści majątkowej.

Zamiar bezpośredni musi obejmować zarówno cel, jak i sam sposób działania zmierzający do zrealizowania tego celu.

Tak więc przypisanie sprawcy popełnienia przestępstwa określonego w art. 286 § 1 kk wymaga wykazania, że obejmował on swoja świadomością i zamiarem bezpośrednim (kierunkowym) nie tylko to, że wprowadza w błąd inna osobę względnie wyzyskuje jej błąd, ale także tego, iż doprowadza ja w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

Zasadnie Sąd Okręgowy, powyższego, w działaniu oskarżonego A. H. się nie dopatrzył.

Jak wyżej napisano, podstawowym kryterium rozgraniczającym oszustwo od niewywiązania się z zobowiązań charakterze cywilno-prawnym jest istnienie w chwili zawierania tej umowy wymaganego zamiaru niewywiązania się z tego zobowiązania, by osiągnąć korzyść majątkową, stąd nie każde niewywiązanie się z umowy cywilno-prawnej może stanowić oszustwo.

Wprawdzie rzadko zdarzam się, że sprawcy tego rodzaju przestępstw przyznając się do takiego zamiaru, ale można ten zamiar wykazać eksponując stronę przedmiotową jego zachowania, a więc podejmowanie różnego rodzaju oszukańczych zabiegów, polegających na wytwarzaniu u kontrahenta przekonania, że sprawca jest osobą godną zaufania. Zresztą nie tylko zaszłości z czasu popełnienia przestępstwa liczą się dla ustalenia zamiaru sprawy, ale również późniejsze jego zachowanie może być pomocne przy dokonaniu ustaleń co do jego pierwotnego zamiaru.

Nie można zgodzić się z autorem przedmiotowej apelacji co do tego, iż Spółka (...) nie kontynuowałaby dalszej współpracy ze Spółką (...) gdyby znana była jej kondycja finansowa tego drugiego podmiotu gospodarczego.

Należy bowiem pamiętać, że oba wymienione podmioty gospodarcze współpracowały z sobą od 2005r. i do przełomu roku 2008 i 2009 przebiegała ona bez żadnych zakłóceń. Nie można zapominać, że obie Spółki były na siebie „skazane”, (...) Spółka (...) piankę tapicerską nabywała tylko w Spółce (...) i była postrzegana tam jako solidny kontrahent, który nie zalegał z zapłatą za towar. Spółka (...) mają takiego nabywcę pianki tapicerskiej była zainteresowana dalszą współpracą z (...), bo miała zapewniony zbyt na swoje produkty.

Bezspornym było, że R. P. prezes spółki (...) był zorientowany co do zaistniałych trudności finansowych w spółce (...), bowiem znany był mu fakt upadku firmy (...), która była prawie wyłącznym (w 95%) nabywcom mebli wytwarzanych w (...), co nastąpiło w (...) roku. Zresztą rok (...) był kryzysowym w branży meblarskiej i w tym czasie upadła m.in. (...) Fabryka (...).

Oskarżony A. H. pozostawał w stałym kontakcie z R. P. i zapewniał go o tym, że (...) czyni usilne starania aby uzyskać kredyt w banku (...), bo tak istotnie było. Aby utrzymać produkcję, pracownicy tej spółki wyrazili zgodę na obniżenie im przez I kwartał (...) wynagrodzeń.

Oskarżony nie mógł przewidzieć, że będzie miał tak duże problemy z odzyskaniem kwoty 1,2 mln zł, jaką dłużna była (...) za nabyte meble firma (...). Dzięki staraniom A. H. udało się tej spółce odzyskać jedynie kwotę 400 tys. złotych.

Powyższe działania oskarżonego pozwoliły w (...) roku (...) uzyskać zysk w kwocie 245 tys. złotych i w okresie od (...) roku na konto firmy (...) przelane zostało 88.269,56zł.

Oskarżony wiosną (...) znalazł odbiorców na nowy model mebli, ale po kilka miesiącach wszystko się załamało, bo odbiorca tych mebli wyrażał gotowość współpracy ale na zasadzie odroczonego terminu płatności na co nie mógł zgodzić się oskarżony.

Liczna korespondencja elektroniczna jaką prowadził oskarżony A. H. z bankiem (...) wskazywała, na rysującą się możliwość uzyskania kredytu inwestycyjnego. Uwzględnił on nadto sugestie pracownika banku – doradcy klientów, (H. T.), że aby zwiększyć zdolność kredytową (...) celowym byłoby powiększenie kapitału zakładowego spółki i wówczas tytułem aportu, udziałowcy tej spółki - rodzice oskarżonego H. i Z. H. wnieśli dwie nieruchomości na łączną kwotę ponad 5 mln złotych.

R. P. wiedział o tym, że oskarżony stara się o uzyskanie kredytu i ma realne szanse go uzyskać, na co wskazywała prowadzona korespondencja przez oskarżonego z bankiem.

Warto podkreślić, że oskarżony A. H. próbował także zbyć udziały spółki (...) ale nie znalazł nabywców.

Zaleganie z zapłatą wobec firmy (...) spowodowało, że ta druga zaczęła również zalegać z płatnością wobec swego kontrahenta, u którego nabywała surowce do produkcji pianki tj. (...).

Wiosną (...) roku doszło do spotkania A. H., R. P. i Z. P. – prezesa Spółki (...) i po przeprowadzonej rozmowie ten ostatni nalegał na to aby tą współpracę nadal kontynuować, bo dostrzegał szanse „odbicia się” (...).

Nie można zgodzić się z apelującym, że oskarżony A. H. powinien już (...) złożyć wniosek o upadłość, bo przeczy temu opinia biegłego K. G., który stwierdził, że jeszcze w pierwszym kwartale (...) spółka ta była wypłacalna, bo wartość księgowa majątku firmy przewyższała wysokość istniejących zobowiązań.

Podkreślił przy tym, iż brak płynności finansowej nie jest jednoznaczny z niewypłacalnością tj. podstawą do wnioskowania o upadłość, na co wskazywał pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego – subsydiarnego.

Tak więc uwzględniając to, że oskarżony nie podejmował żadnych oszukańczych zabiegów by doprowadzić spółkę (...) do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem i dopiero w dniu (...) otrzymał pismo z banku (...), z którego wynikało, że nie otrzyma jednak kredytu, co zostało w (...) potwierdzone w czasie jego bytności w centrali banku (...) i prowadzonej tam rozmowy, co zadecydowało, że złożył wniosek o upadłość. R. P. znając trudności płatnicze spółki (...) kontynuował z nią współpracę, mimo istniejącego zadłużenia wobec jego spółki ze strony tej drugiej spółki, tak więc owe nieudane transakcje, graniczące z ryzykiem gospodarczym i wynikły z tego dług, ocenić należy jedynie na gruncie prawa cywilnego, bo nie każde niewywiązanie się z zobowiązania cywilno-prawnego, które dotyczy kwestii finansowej, stanowi przestępstwo z art. 286 § 1 kk, o czym napisano na wstępie.

Mając na uwadze całość powyższego, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do zakwestionowania wyroku Sądu Okręgowego.

W tym stanie rzeczy należało w oparciu o treść art. 437 § 1 kpk, art. 626 § 1 kpk, art. 616 § 1 pkt. 1 i 2, art. 632 pkt. 1 kpk w zw. z art. 640 kpk oraz art. 13 ust. 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych z 23 czerwca 1973r. ze zmianami, orzec jak w wyroku.

G. N. J. S. M. T.

m/zw.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Milenia Brdęk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Data wytworzenia informacji: