II AKa 39/20 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2020-11-30
UZASADNIENIE |
|||||||||||||
Formularz UK 2 |
Sygnatura akt |
II AKa 39/20 |
|||||||||||
Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników: |
2 |
||||||||||||
1. CZĘŚĆ WSTĘPNA |
|||||||||||||
0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji |
|||||||||||||
wyrok Sądu Okręgowego w P. z dnia (...) r. w sprawie (...) |
|||||||||||||
0.11.2. Podmiot wnoszący apelację |
|||||||||||||
☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
|||||||||||||
☐ oskarżyciel posiłkowy |
|||||||||||||
☐ oskarżyciel prywatny |
|||||||||||||
☒ obrońca |
|||||||||||||
☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
|||||||||||||
☐ inny |
|||||||||||||
0.11.3. Granice zaskarżenia |
|||||||||||||
0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
|||||||||||||
☒ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☒ w całości |
||||||||||||
☒ w części |
☐ |
co do winy |
|||||||||||
☒ |
co do kary |
||||||||||||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
||||||||||||
0.11.3.2. Podniesione zarzuty |
|||||||||||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
|||||||||||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
||||||||||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
||||||||||||
☐ |
|||||||||||||
☐ |
brak zarzutów |
||||||||||||
0.11.4. Wnioski |
|||||||||||||
☒ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
||||||||||
2. Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy |
|||||||||||||
0.12.1. Ustalenie faktów |
|||||||||||||
0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione |
|||||||||||||
0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione |
|||||||||||||
0.12.2. Ocena dowodów |
|||||||||||||
0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
|||||||||||||
0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
|||||||||||||
. STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków |
|||||||||||||
Lp. |
Zarzut |
||||||||||||
1. 2. 3. 1. 2. 3. |
Apelacja obrońcy oskarżonego W. S., adwokat M. K. Obraza przepisów postępowania – art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. , poprzez pominięcie przy wyrokowaniu całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie, dowolną ocenę materiału dowodowego i oparcie rozstrzygnięcia wyłącznie na dowodach obciążających oskarżonego. Błąd w ustaleniach faktycznych, poprzez przyjęcie, że: - oskarżony działał z zamiarem pozbawienia życia pokrzywdzonego, w sytuacji gdy materiał dowodowy nie wskazuje na to, że oskarżony obejmował swoim zamiarem skutek w postaci śmierci pokrzywdzonego, a także – że pierwszy cios oskarżony zadał samą pięścią, a obrażenia pokrzywdzonego świadczą o niewielkiej sile z jaką użyto narzędzia, nadto pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzonym nie było istotnego konfliktu, w aktach sprawy brak narzędzia, którym miał się posłużyć oskarżony – co w konsekwencji doprowadziło do błędnego zakwalifikowania czynu jako usiłowania zabójstwa, nie zaś czynu z art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. i art. 11 § 2 k.k.; - oskarżony zadał pierwszy cios ręką, w której trzymał drut, podczas gdy z zeznań pokrzywdzonego wynika, że pierwszy cios zadany został pięścią, w której narzędzia nie było; - zeznania pokrzywdzonego D. H. są konsekwentne, a ewentualne nieścisłości nie dotyczą istotnych kwestii zdarzenia, podczas gdy zeznania pokrzywdzonego dotyczące tego, jak i czym został uderzony przez pokrzywdzonego mają znaczenie dla ustalenia, czy oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia pokrzywdzonego życia; - wyjaśnienia pokrzywdzonego w zakresie, w jakim nie przyznawał się do winy nie zasługują na wiarę. Apelacja prokuratora Rażąca niewspółmierność kary 12 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności w stosunku do stopnia winy i społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu, podczas gdy cele zapobiegawcze i wychowawcze, a także potrzeba kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa uzasadniały wymierzenie oskarżonemu kary surowszej. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|||||||||||
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
|||||||||||||
Ad. pkt 1 i pkt 2 tiret trzecie i czwarte apelacji obrońcy oskarżonego W pierwszej kolejności zauważyć należało, iż apelująca obrońca nie kwestionowała sprawstwa oskarżonego w zakresie wszystkich przypisanych mu przestępczych zachowań, ani też nie negowała części ustaleń faktycznych obejmujących przebieg zdarzenia – dopatrując się wadliwości wyłącznie co do ustalonego przez Sąd I instancji tła zajścia pomiędzy oskarżonym i pokrzywdzonym, co do momentu zadania pokrzywdzonemu ciosu powodującego obrażenie okolic brody oraz narzędzia do tego służącego oraz – przede wszystkim – co do zakresu zamiaru oskarżonego. Konsekwencją owych wątpliwości obrońcy, było kwestionowanie przez nią prawidłowości przypisania oskarżonemu czynu z art. 148 § 1 i 3 k.k. (w postaci usiłowania), a nie przestępstwa wypełniającego znamiona stypizowane w art. 160 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. Apelująca nie kwestionowała zatem – a i Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się w tym zakresie żadnych wątpliwości uwzględnianych z urzędu – że Sąd I instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny obejmujący wcześniejsze zdarzenia w celi oskarżonego, w tym zaistnienie konfliktu dotyczącego porcji żywności, sprzeczkę pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzonym oraz fakt dojścia do zdarzenia, podczas którego pokrzywdzony został uderzony przez oskarżonego ostrym narzędziem w postaci drutu, co skutkowało powstaniem u pokrzywdzonego obrażenia w postaci rany kłuto-ciętej okolic brody. Dalej jednak idące ustalenia i wnioski Sądu I instancji, w szczególności dotyczące tego, że oskarżony zadał pokrzywdzonemu cios wspomnianym drutem jako pierwszy i uczynił to z zamiarem bezpośrednim zbicia pokrzywdzonego, spotkały się z krytyką obrony. Apelująca obrońca doszukiwała się w tym zakresie błędów Sądu, mających wynikać z wadliwej oceny dowodów z wyjaśnień oskarżonego i zeznań pokrzywdzonego ( nota bene nieprawidłowo zgłoszonej w apelacji w ramach zarzut błędu w ustaleniach faktycznych) oraz z wadliwego procedowania co do dowodów, mającego polegać na pominięciu dowodów o korzystnej dla oskarżonego wymowie. Zarzucone błędy w procedowaniu w zakresie dowodów miały przy tym skutkować wadliwym – w ocenie obrony – przypisaniem oskarżonemu sprawstwa i winy w ramach czynu w postaci usiłowania zabójstwa. Sąd Apelacyjny takiego stanowiska obrońcy nie podzielił. Oczywiście bezzasadny był zatem podniesiony w apelacji obrońcy zarzut pominięcia dowodów, stanowiący naruszenie art. 410 k.p.k., mające polegać na pominięciu przez Sąd I instancji wskazywanych w apelacji dowodów (w ocenie apelującej – o korzystnej dla oskarżonego wymowie), w tym wyjaśnień oskarżonego, czy fragmentów zeznań pokrzywdzonego. Lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazywała jednoznacznie, że żaden z wymienionych w apelacji dowodów nie został przez Sąd I instancji pominięty. O pominięciu dowodu można bowiem mówić w sytuacji, gdy Sąd przeprowadziwszy dowód na rozprawie, nie poddaje go następnie ocenie w procesie wyrokowania. Tymczasem Sąd I instancji odniósł się do wszystkich wprowadzonych do procesu dowodów – także tych eksponowanych w zarzutach apelacji – poddał je analizie i dał temu wyraz w uzasadnieniu rozstrzygnięcia. Jedynie wynik dokonanej przez Sąd oceny dowodów, różnił się od wniosków forsowanych przez obronę. Autorka apelacji w sposób oczywiście mylny utożsamiła zatem sytuację pominięcia danego dowodu, z przypadkiem różnicy w jego ocenie. W szczególności – wbrew zarzutowi apelacji – Sąd I instancji nie pominął podkreślanego przez obrońcę faktu (w sposób bezsporny wynikającego z protokołów przesłuchań pokrzywdzonego), że w swoich zeznaniach pokrzywdzony D. H. nie wskazał wprost, że cios powodujący jego zranienie został mu zadany jako pierwszy w kolejności. Taka treść zeznań pokrzywdzonego nie pozwalała jednakże – jak oczekiwała obrona – na zasadne sformułowanie wątpliwości co do momentu zadania wskazanego ciosu. Zważyć bowiem należało, że pokrzywdzony zeznał, że w czasie trwania starcia z oskarżonym w ogóle nie zdawał sobie sprawy z tego, że został zraniony, a fakt zranienia zauważył dopiero po interwencji innych funkcjonariuszy i rozdzieleniu go z oskarżonym, kiedy to ujawniona została krew na szyi pokrzywdzonego. Dodać należało, że ów brak świadomości pokrzywdzonego co do faktu własnego zranienia był jak najbardziej prawdopodobny w sytuacji, gdy rana ta była powierzchowna, a zdarzenie w postaci wzajemnej wymiany ciosów pomiędzy oskarżonym i pokrzywdzonym miało charakter dynamiczny i niewątpliwie wywoływało w uczestniczących w nim osobach gwałtowne emocje i wydzielanie adrenaliny. Skoro zatem – co było w sprawie bezsporne – pokrzywdzony przez cały czas trwania starcia z oskarżonym w ogóle nie wiedział, że został zraniony, nie mógł ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, że uderzenie go ostrym narzędziem w szyję było pierwszym ciosem wyprowadzonym przez oskarżonego. Jednocześnie jednak – czego apelująca zdawał się nie dostrzegać – pokrzywdzony w swoich zeznaniach jednoznacznie potwierdził, że pierwszy cios zadany został przez oskarżonego zaciśniętą pięścią i dosięgnął okolic podbródka pokrzywdzonego. W tej sytuacji, uwzględniając przy tym okoliczność (którą oskarżony sam przyznawał), że w ogóle uderzył pokrzywdzonego drutem w szyję oraz to, że wskazane narządzie nadawało się do schowania w zaciśniętej pięści, jak również i to że w zwarciu, w którym pozostawali oskarżony i pokrzywdzony po owym pierwszym uderzeniu w okolice szyi, trudno o warunki do wyprowadzenia ciosu skutkującego stwierdzonym u pokrzywdzonego zranieniem w szyję – zasadnym było przyjęcie, że to właśnie pierwsze zadane przez oskarżonego uderzenie skutkowało powstaniem wskazanego obrażenia ciała. Wbrew stanowisku apelacji, Sąd I instancji nie pominął także tych fragmentów zeznań świadków A. B. i K. L. – funkcjonariuszy służby więziennej – w których nie potwierdzili oni jednoznacznie, że narzędzie zabezpieczone w aktach sprawy to drut, którym posługiwał się oskarżony w chwili zdarzenia. Sąd I instancji dostrzegł brak takiego jednoznacznego potwierdzenia oraz wątpliwości świadków, co do tożsamości narzędzia i zabezpieczonego przedmiotu (vide: uwagi na str. 10 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). W pełni jednak zasadnie Sąd ten ocenił, że brak stanowczości wymienionych świadków nie powodował nieusuwalnych dowodowo wątpliwości, co do rodzaju narzędzia, którym posłużył się oskarżony, ani też co do mechanizmu powstania obrażenia pokrzywdzonego. Narzędzie to w sposób wzajemnie się potwierdzający opisał sam oskarżony w swoich wyjaśnieniach, jak również wymienieni świadkowie w swoich zeznaniach. Ewentualna różnica w odniesieniu do zabezpieczonego przedmiotu dotyczyć mogła długości drutu. Tym samym istniały zasadne podstawy dowodowe do ustalenia zarówno, jakiego rodzaju narzędziem posłużył się oskarżony, jak i w zakresie podstawowych jego parametrów, rzutujących na odtworzenie mechanizmu powstania obrażenia pokrzywdzonego. Ta ostatnia okoliczność – czego apelująca również zdawała się nie pamiętać – jednoznacznie opisana została w opinii sądowo-medycznej. Stanowisko apelującej obrońcy nie zasługiwało na uwzględnienie także w zakresie zarzutu nieuwzględnienia tych okoliczności wynikających z wyjaśnień oskarżonego W. S. , które – w ocenie obrońcy – nie świadczyły o działaniu oskarżonego z zamiarem pozbawienia pokrzywdzonego życia, jak również co do zarzutu dowolnej oceny tego dowodu. Wbrew stanowisku apelującej, okoliczności dotyczące zdarzenia objętego zarzutem, odtworzone na podstawie części wyjaśnień oskarżonego i zeznań pokrzywdzonego, obejmujące zachowanie oskarżonego i pokrzywdzonego bezpośrednio przed czynem, jak i sam przebieg tego zdarzenia, czy też wzajemne relacje oskarżonego z pokrzywdzonym, również nie dostarczały zasadnych wątpliwości co do prawidłowości przypisania oskarżonemu zamiaru zabójstwa. Podkreślenia wymagało, że kształt zamiaru odtwarzany jest głównie przez pryzmat zachowań uzewnętrznionych przez sprawcę; bezpośrednie wniknięcie w sferę jego przeżyć wewnętrznych jest bowiem de facto niemożliwe. Na gruncie zaś przedmiotowej sprawy emanacją przeżyć wewnętrznych oskarżonego, dotyczących jego zamiaru względem powodowanej u pokrzywdzonego krzywdy, była przede wszystkim okoliczność w postaci zadania mu ciosu ostrym narzędziem w postaci drutu, skierowanego w okolice szyi, a zatem w miejsce istotne dla funkcji życiowych. Takie zachowanie – połączone z innym prawidłowo ustalonym przez Sąd I instancji faktem, a mianowicie tym, że pomiędzy oskarżonym i pokrzywdzonym chwilę wcześniej doszło do konfliktu, czy zabrania przez oskarżonego owego drutu z celi w sposób świadomy podczas wyjścia w asyście pokrzywdzonego – wskazywało jednoznacznie, że oskarżony powziął zamiar pozbawienia pokrzywdzonego życia. Tymczasem, nie bacząc na powyższe okoliczności, apelująca obrońca zdawała się oczekiwać, że Sąd I instancji odtworzy zamiar oskarżonego na podstawie ocen zdarzenia wyrażonych przez oskarżonego w jego wyjaśnianiach. Oczekiwanie takie było nieuprawnione. To bowiem opisane powyżej, obiektywnie odtworzone zachowania sprawcy, nie zaś subiektywne przekonania oskarżonego, stanowiły miarodajną podstawę faktyczną czynionych przez Sąd I instancji ustaleń w zakresie zamiaru oskarżonego. Dodać przy tym należało, że Sąd I instancji świadom był podkreślanych w apelacji różnic – co do szczegółów zdarzenia – występujących w relacjach pokrzywdzonego i oskarżonego. W pełni zasadnie Sąd ten ocenił owe różnice, jako wynikające – z jednej strony – z trudności w zakresie odtworzenia przebiegu dynamicznego zdarzenia, wywołującego w jego uczestnikach gwałtowne emocje, jak i – w przypadku wyjaśnień oskarżonego – z chęci umniejszenia swojej odpowiedzialności. Na to ostatnie wskazywała zaś jednoznacznie zmienność wyjaśnień oskarżonego w zakresie opisu przebiegu starcia z pokrzywdzonym. Tym bardziej trafne było stanowisko Sądu I instancji, który miarodajnych podstaw faktycznych dla odtworzenia okoliczności o kluczowym dla rozstrzygnięcia znaczeniu, upatrywał przede wszystkim w obiektywnych dowodach, w tym przede wszystkim w opinii sądowo-medycznej oraz tych fragmentach relacji osobowych źródeł dowodowych, które potwierdzały się wzajemnie. Ponownego podkreślenia wymagało przy tym, że oskarżony, pomimo zmienności swojej relacji procesowej w zakresie szczegółów przebiegu zdarzenia, przyznawał, że uderzył pokrzywdzonego w szyję trzymanym w ręce drutem, który w pełni świadomie zabrał chwilę wcześniej z celi. Przeprowadzona kontrola instancyjna zaskarżonego wyroku, uprawniała zatem do stwierdzenia, że sformułowane w apelacji obrońcy wątpliwości co do okoliczności rzutujących na odtworzenia zamiaru oskarżonego – których nota bene autorka apelacji nie zdołała skutecznie powiązać ze skonkretyzowanymi w apelacji uchybieniami Sądu I instancji, co czyniło wytknięcie wadliwość w zakresie oceny dowodów czysto polemicznym – wynikały wyłącznie z subiektywnych przekonań obrońcy lub też sformułowane zostały dla potrzeb realizacji przyjętej linii obrony oskarżonego. Wątpliwości te nie znajdowały natomiast żadnego umocowania w materiale dowodowym, a wręcz skonstruowane zostały w oderwaniu od niego i pozostawały w sprzeczności względem wniosków wypływających z treści dowodów. Zabiegi argumentacyjne apelującej sprowadzały się do pomijania partii dowodów i eksponowania jedynie wybranych ich fragmentów. Pełna analiza i ocena materiału dowodowego – jaką w przeciwieństwie do obrońcy przeprowadził Sąd I instancji – pozwalała bez wątpliwości odtworzyć przebieg zdarzenia objętego postawionym oskarżonemu zarzutem i wyjaśniała wszystkie sformułowane w apelacji wątpliwości. Nie było zatem tak – jak podnosiła apelująca, jakoby wymienione wyżej, analizowane przez Sąd I instancji dowody zawierać miały dane pominięte przez Sąd I instancji, a wskazujące na brak działania oskarżonego z zamiarem zabicia pokrzywdzonego. Wprost przeciwnie – to wątpliwości podniesione w tym zakresie przez obronę bazowały na wybiórczym odczytaniu wskazanych dowodów, w tym zeznań powołanych wyżej świadków. Tym samym w zakresie oceny wymienionych dowodów nie doszło do naruszenia art. 410 k.p.k., mającego skutkować obrazą reguły ujętej w art. 7 k.p.k. Ad. pkt 2 tiret pierwsze i drugie apelacji obrońcy oskarżonego Czysto polemiczny okazał się podniesiony w apelacji obrońcy zarzut błędu w ustaleniach faktycznych. Wbrew stanowisku obrońcy, prawidłowości przypisania oskarżonemu działania z zamiarem zabicia pokrzywdzonego nie wykluczały podkreślane w apelacji okoliczności dotyczące momentu zadania przez oskarżonego ciosu pięścią uzbrojoną w drut. Jak bowiem omówiono powyżej – krytyczne uwagi apelującej pod adresem ustalenia Sądu I instancji, że ów cios wyprowadzony został przez oskarżonego jako pierwszy – okazały się w całości niezasadne. Podkreślenia wymagało, że ustalenie to oparte było na miarodajnych podstawach dowodowych w postaci, w szczególności zeznań pokrzywdzonego (który podał, że oskarżony wyprowadził pierwszy cios zaciśniętą pięścią i był to cios skierowany w okolice podbródka pokrzywdzonego), wyjaśnień oskarżonego (który przyznał, że uderzył pokrzywdzonego w okolice szyi drutem trzymanym w ręce), jak również opinii sadowo-medycznej przybliżającej prawdopodobny mechanizm powstania rany pokrzywdzonego. W kontekście powyższych uwag, oczywiście chybiona była także argumentacja obrony odwołująca się do siły zadanego ciosu, jako okoliczności mającej wykluczać w przypadku oskarżonego zamiar zabójstwa. Wbrew bowiem przekonaniu obrońcy to ukierunkowanie zadanego ciosu, przy uwzględnieniu rodzaju narzędzia, którym oskarżony się posługiwał, wskazywały na determinację sprawcy i dążenie przezeń do skutku w postaci zabójstwa. Sam zaś fakt, że zadając taki cios oskarżony spowodował u pokrzywdzonego jedynie lekkie obrażenie okolicy szyi, nie świadczył bynajmniej o małej sile uderzenia, ale wynikał z tego, że pokrzywdzony odruchowo uchylił się przed tym ciosem, tak że oskarżony de facto nie dosięgnął miejsca, w które celował. Wbrew zatem stanowisku apelującej, od działania z zamiarem bezpośrednim zabójstwa nie mógł oskarżonego ekskulpować fakt, że swoimi działaniami spowodował on u pokrzywdzonego lekkie obrażenie ciała, w rozumieniu art. 157 § 2 k.k. Jak bowiem wskazano powyżej, w przedmiotowym stanie faktycznym, skutek ten, odmienny od skutku dokonanego czynu z art. 148 § 1 k.k., wynikał w istocie z przypadku, nie zaś zakresu zamiaru oskarżonego. Wystarczającą podstawą do wykluczenia tego, że oskarżony działał z zamiarem zabicia pokrzywdzonego, nie mógł być fakt, że oskarżony celowo dźgając pokrzywdzonego ostrym drutem w okolice szyi, przypadkowo spowodował jedynie lekkie obrażenie ciała. To bowiem wspomniane uchylenie się przez oskarżonego przed zadanym uderzeniem, nie zaś – jak w sposób nieuprawniony sugerowała apelująca – brak determinacji oskarżonego w dążeniu do osiągnięcia celu, spowodował, że zamierzony przez oskarżonego skutek w postaci śmierci pokrzywdzonego faktycznie nie nastąpił. Wobec powyższego, postulowane przez apelującą zakwalifikowanie czynu oskarżonego wyłącznie z art. 160 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k., pozostawałoby w sprzeczności z prawidłowo ustalonym przez Sąd I instancji stanem faktycznym. Ad. 3 – zarzut apelacji prokuratora Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw, by podzielić wynikające z zarzutu apelacji prokuratora stanowisko, jakoby wymierzona oskarżonemu kara 12 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności była rażąco nadmiernie łagodna. W przedmiotowej sprawie brak było podstaw do przypisania oskarżonemu popełnienia zbrodni z najwyższym stopniem winy i przy zupełnym braku okoliczności łagodzących – co miałoby uzasadniać orzeczenie wobec niego kary de facto eliminacyjnej, jaką jest postulowana przez skarżącego kara 25 lat pozbawienia wolności. Wbrew stanowisku apelującego prokuratora za orzeczeniem wskazanej kary nie przemawiały okoliczności dotyczące uprzedniego skazania oskarżonego za zabójstwo, co w przedmiotowej sprawie przesądzało o przypisaniu mu sprawstwa w warunkach multirecydywy, o której mowa w art. 64 § 2 k.k. Jakkolwiek prawdą było, że ów uprzedni czyn, zakwalifikowany z art. 148 § 1 k.k., za który wymierzono oskarżonemu karę 25 lat pozbawienia wolności, był czynem poważnym, związanym ze stosowaniem przemocy o bardzo dużym natężeniu, wobec konkubiny i powodującym najcięższy skutek w postaci śmierci człowieka – to jednak nie zmieniało to oceny, że czyn przypisany oskarżonemu w niniejszej sprawie było to przestępstwo dalece mniej szkodliwe społecznie niż zbrodnia zabójstwa w postaci dokonanej. Podkreślenia wymagało, że w ramach zdarzenia poddanego osądowi w niniejszej sprawie, oskarżony – jakkolwiek obejmował swoim zamiarem zabójstwo pokrzywdzonego – faktycznie spowodował u niego obrażenia na czas poniżej 7 dni. Nie budziło też wątpliwości, że przemocowy sposób funkcjonowania oskarżonego, w tym w stosunku do osoby najbliższej, stanowił istotną okoliczność obciążającą w kontekście wymiaru kary. Apelujący prokurator zdawał się jednak nie dostrzegać, że w tym właśnie charakterze (obciążającym) wspomniana okoliczność została uwzględniona przez Sąd I instancji. Taki, nacechowany agresją, sposób funkcjonowania oskarżonego, w pełni uzasadniał surowsze potraktowanie oskarżonego, niż miałoby to miejsce w wypadku wymierzenia mu minimalnej kary przewidzianej za przypisany mu czyn. Omawiana skłonność oskarżonego do agresji była – jak wspomniano już powyżej – jedną z najistotniejszych okoliczności obciążających w kontekście wymiaru kary. Okoliczność ta, szczególnie eksponowana w apelacji prokuratora, nie dostarczała jednakże zasadnych przesłanek do surowszego – niż uczynił to Sąd I instancji – potraktowania sprawcy, w szczególności orzeczenia wobec niego kary de facto eliminacyjnej. Podkreślenia wymagało bowiem, że w ramach zdarzenia będącego przedmiotem osądu w niniejszej sprawie, agresja oskarżonego nie osiągnęła poziomu ponadprzeciętnego, a sposób jego działania nie był nacechowany nadzwyczajną brutalnością, ani też nie był szczególnie drastyczny. Podkreślić także należało, że – nie umniejszając w żaden sposób krzywdy doznanej przez pokrzywdzonego – przypisana oskarżonemu zbrodnia, nie tylko nie spowodowała zamierzonego przez oskarżonego skutku, ale nie była nacechowana okolicznościami czyniącymi ją ponadprzeciętną na tle innych zabójstw. Co więcej – opierając się na doświadczeniu zawodowym Sądu – nie trudno przywołać przykłady zbrodni zabójstwa dalece bardziej drastycznych, niż w przedmiotowej sprawie, przy których usiłowaniu sprawcy wykazywali się znaczniejszym stopniem zawinienia, brutalniejszymi metodami działania i większym okrucieństwem. Stwierdzić zatem należało, że zarzuty i argumentacja zawarte w apelacji prokuratora nie dostarczyły zasadnych podstaw do wymierzenia oskarżonemu postulowanej przez oskarżyciela kary 25 lat pozbawienia wolności. |
|||||||||||||
Wniosek |
|||||||||||||
W nioski apelacji obrońcy oskarżonego: - O zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zmianę kwalifikacji prawnej czynu przez wyeliminowania z opisu czynu zarzucanego oskarżonemu i przyjęcie, że oskarżony dopuścił się czynu z art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. i art. 11 § 2 k.k. - Nadto o zasądzenie na rzecz obrońcy kosztów obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu, które nie zostały opłacone nawet w części. - Ewentualnie – o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Wnioski apelacji prokuratora: - O zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie wobec oskarżonego kary 25 lat pozbawienia wolności. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny ☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
|||||||||||||
Ad. pkt 1 wniosków apelacji obrońcy oskarżonego Uwzględniając uwagi zaprezentowane przy omawianiu zarzutów apelacji obrońcy oskarżonego, Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, że – wbrew stanowisku tejże apelacji – brak było podstaw do zakwestionowania zawartego w wyroku Sądu I instancji zaskarżonego rozstrzygnięcia co do sprawstwa i winy oskarżonego, w szczególności apelacja nie wykazała zasadnych podstaw do postulowanego przez obrońcę ograniczenia zakresu odpowiedzialności karnej oskarżonego do czynu z art. 160 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Z uwagi na to, kwestionowana przez obronę konkluzja Sądu I instancji o wypełnieniu przez oskarżonego w sposób zawiniony ustawowych znamion czynu z art. 148 § 1 i 3 k.k. w postaci usiłowania i w kumulacji z czynem z art. 157 § 2 i to w warunkach recydywy, o której mowa w art. 64 § 2 k.k. – zasługiwała na aprobatę. Ad. pkt 2 – wniosek ewentualny apelacji obrońcy oskarżonego Sąd odwoławczy uznał także, że apelująca obrońca nie wykazała, jakoby postępowanie rozpoznawcze przed Sądem Okręgowym obarczone było wadami i brakami uzasadniającymi potrzebę jego powtórzenia. Stąd brak było podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Ad. pkt 1 wniosków apelacji prokuratora Prokurator nie wykazał, jakoby kara 12 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, orzeczona wobec oskarżonego za przypisany mu czyn była rażąco nadmiernie łagodna. Stąd brak było jakichkolwiek podstaw do podwyższania jej wymiaru. |
|||||||||||||
4. OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU |
|||||||||||||
5. ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO |
|||||||||||||
0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji |
|||||||||||||
0.2Pkt. I wyroku |
Przedmiot utrzymania w mocy |
||||||||||||
Zaskarżone rozstrzygnięcie w całości, tj. rozstrzygnięcie w przedmiocie sprawstwa i winy oraz kary 12 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, zawarte w pkt 1 zaskarżonego wyroku. |
|||||||||||||
Zwięźle o powodach utrzymania w mocy |
|||||||||||||
Z uwagi na to, że apelująca obrońca oskarżonego W. S. nie wykazała wadliwości uznania oskarżonego za winnego czynu z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i art. 64 § 2 k.k., a Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw by uczynić to z urzędu – rozstrzygnięcie w przedmiocie sprawstwa i winy oskarżonego w zakresie wskazanego czynu zasługiwało na aprobatę. Prawidłowe okazało się także, stanowiące następstwo rozstrzygnięcia w przedmiocie sprawstwa i winy oskarżonego, zawarte w zaskarżonym wyroku, orzeczenie o karze. Jak wskazano powyżej, zarzut prokuratora kwestionujący wyrok Sądu I instancji w tym zakresie – oparty na założeniu, jakoby orzeczona kara była zbyt łagodna – okazał się bezzasadny. Sąd Apelacyjny nie znalazł również podstaw by podzielić wynikające z zakresu i kierunku apelacji obrońcy stanowisko, jakoby wymierzona oskarżonemu kara pozbawienia wolności była rażąco nadmiernie surowa. |
|||||||||||||
6. Koszty Procesu |
|||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
||||||||||||
Pkt. II wyroku Pkt. III wyroku |
Oskarżony W. S. w toku postepowania odwoławczego korzystał z pomocy prawnej obrońcy wyznaczonej mu z urzędu. Wobec tego, na podstawie przepisów § 4 ust. 1 i 3 oraz § 17 ust. 1 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2016 r. poz. 1714), obrońcy tej zwrócono koszty obrony udzielonej oskarżonej z urzędu w tymże postępowaniu. Orzekając o kosztach procesu za postępowanie odwoławcze, Sąd Apelacyjny uwzględnił wynik sprawy, a zatem to, że żadna z apelacji nie została uwzględniona. W tej sytuacji, w myśl przepisów art. 636 § 2 k.p.k. w zw. z art. 633 k.p.k., koszty procesu obciążały obie apelujące strony, to jest oskarżonego oraz oskarżyciela publicznego, którzy winni je ponieść stosownie do swojego udziału w sprawie. W rezultacie, w części związanej z apelacją prokuratora – kosztami tymi obciążono Skarb Państwa. Natomiast w części związanej z apelacją obrońcy oskarżonego, Sąd Apelacyjny na podstawie przepisów art. 624 § 1 k.p.k. i art. 634 k.p.k., zwolnił W. S. od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze. Uwzględniono przy tym sytuację majątkową wymienionego i jego możliwości zarobkowe, w tym perspektywę odbywania długoterminowej kary izolacyjnej, które nakazywały przyjąć, że pokrycie kosztów sądowych byłoby dla oskarżonego zbyt uciążliwe. Z tych samych względów, na podstawie art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o kosztach sądowych w sprawach karnych (Dz.U.1983.49.223 ze zmian.), zwolnieniem od kosztów objęto opłatę za drugą instancję. |
||||||||||||
7. PODPIS |
|||||||||||||
M. Ś. P. S. P. G. |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Data wytworzenia informacji: