II AKa 47/25 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2025-07-18

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 47/25

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1.

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Okręgowego w Z. G. z dnia (...) r., sygn. (...).

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

Zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

1.

P. Ł.

Status oskarżonego jako osoby karanej sądownie w chwili orzekania przez Sąd II instancji.

Dokument w postaci informacji z Krajowego Rejestru Karnego.

k. 549.

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.

Dokument w postaci informacji z Krajowego Rejestru Karnego

Był to dokument, z którego dowód dopuszczono w toku postępowania apelacyjnego z urzędu.

Z uwagi na urzędowy charakter tego dokumentu i niekwestionowanie jego wiarygodności przez żadną ze stron, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw by wiarygodność tę poddać w wątpliwość. Z dokumentu tego wynikało zaś, że oskarżony był uprzednio karany za czyn z art. 286 § 1 k.k. i to wyrokiem, który uprawomocnił się w (...)r.

Jednakże w uwagi na zaskarżenie wyroku Sądu I instancji wyłącznie na korzyść oskarżonego, powyższa okoliczność nie mogła posłużyć do weryfikacji ustalenia Sądu I instancji o statusie oskarżonego, jako osoby niekaranej w chwili wydawania zaskarżonego wyroku.

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

1.

2.

3.

Apelacja obrońcy oskarżonego P. Ł., adwokata D. B. :

Obraza przepisów postępowania tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 438 pkt 3 k.p.k., który miał wpływ na treść orzeczenia i naruszenie przez Sąd swobodnej, kontrolowanej oceny całokształtu zgromadzonych w sprawie dowodów, poprzez poczynienie błędnych ustaleń stanu faktycznego, że oskarżony:

a)  miał zamiar popełnienia przestępstwa, pomocnictwa w oszustwie, podczas gdy brak jest na to dowodów;

b)  miał kupić spółkę od przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o., wprowadzić zmiany w spółce (...) sp. z o.o., podczas gdy w postępowaniu nie zostało wykazane, kto korzystał z adresów wskazanych tj. "(...)",jak i adresu „(...)”, a także brak jest wskazania kto korzystał z numeru (...);

c)  miał podpisywać dokumentację podpisem poprzez profil zaufany, podczas gdy oskarżony nie posiada takich umiejętności i możliwości;

d)  osiągnął korzyść majątkową z tytułu zarzucanego mu czynu, podczas gdy brak jest dowodu potwierdzającego tę okoliczność;

e)  świadomie założył konto w Banku na rzecz spółki, podczas gdy złożone przez niego oświadczenie zostało złożone pod wpływem błędu.

Obraza przepisów prawa materialnego tj. art. 46 § 1 kk., poprzez jego zastosowanie, pomimo że oskarżony nie uzyskał żadnej korzyści z przestępstwa, a już na pewno od pokrzywdzonej, czego nawet nie mógł przypuszczać.

Obraza przepisów prawa materialnego tj. art. 53 k.k., poprzez wymierzenie rażąco surowej kary 2 lat pozbawienia wolności, pomimo jego niekaralności, udzielenia pomocnictwa i nie uzyskania korzyści z przestępstwa, w tym od pokrzywdzonej.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Ad. 1.a-e

W pierwszej kolejności zauważyć należało, że sposób prezentacji tego zarzutu wskazywał na brak rozróżnienia przez apelującego obrońcę istoty zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych oraz naruszenia prawa procesowego. Autor apelacji uznał bowiem dostrzeżone przez siebie błędy w ustaleniach faktycznych, za sposób, w jaki Sąd I instancji naruszyć miał przepisy procedury. Takie sformułowanie apelacji stanowiło oczywiste odwrócenie logiki zarzutów odwoławczych ujętych w art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k.

Podkreślić bowiem należało, że warunkiem koniecznym wykazania błędu w ustaleniach faktycznych jest uprzednie dowiedzenie, że Sąd I instancji, ustalając fakty, naruszył określone zasady procesowe. Błąd w ustaleniach faktycznych nie może bowiem wynikać wyłącznie z wątpliwości strony, czy też z przyjęcia przez nią odmiennej wersji zdarzeń, ale musi mieć konkretną przyczynę, a przyczyną taką jest właśnie naruszenie reguł procedowania, w tym, np. pominięcie przez sąd niektórych dowodów, albo przeciwnie – oparcie się na dowodach niewprowadzonych do procesu, czy też w końcu dokonanie tychże dowodów wadliwej oceny – to jest odbywającej się z przekroczeniem granice swobodnej ich oceny, a zatem, np. obrażającej zasady logicznego rozumowania, zasady wiedzy, czy doświadczenia życiowego. Apelujący jednakże nie tylko przyjął odwrotną perspektywę wykazywania zarzutów apelacji, ale też nie wykazał, a de facto nawet nie nazwał, żadnych konkretnych uchybień procesowych Sądu I instancji w zakresie postępowania dowodowego, w tym co do oceny dowodów. Tym samym nie mógł on też skutecznie wytykać Sądowi I instancji błędów w ustaleniach faktycznych, opartych na tychże dowodach. Nadawało to podniesionemu w apelacji zarzutowi błędu w ustaleniach faktycznych charakter czysto polemiczny.

Podkreślenia wymagało przy tym, że wspomnianego polemicznego charakteru omawianego zarzutu apelacji nie usprawiedliwiała specyfika przedmiotowej sprawy, w ramach której przebieg zdarzeń historycznych, w tym nawet niektórych uzewnętrznionych zachowań oskarżonego, czy podejmowanych przezeń czynności, w tym czynności prawnych – był w przeważającej mierze bezsporny. Do takich okoliczności – co wynikało nawet z treści apelacji obrońcy – zaliczyć należało w szczególności udokumentowany fakt zakupu w dniu (...) r. od Spółki (...) Sp. z o.o., reprezentowanej przez P. K., udziałów w spółce (...) Sp. z o.o. przez osobę identyfikującą się w systemie (...) jako P. Ł., następnie dokonanie zmian we wpisach dotyczących spółki w Krajowym Rejestrze Sądowym, ujawnionych w KRS w dniu (...) r., a następnie w dniu (...) r. osobista wizyta oskarżonego w banku, gdzie zawarł w imieniu Spółki (...) Sp. z o. o. umowę rachunku bankowego. W tej sytuacji o bycie przypisanego oskarżonemu przestępstwa przesądzało odtworzenie faktów z zakresu przeżyć wewnętrznych uczestników owych niespornych zdarzeń historycznych, to jest przede wszystkim kwestii świadomości i zamiaru, jaki przyświecał oskarżonemu przy podejmowaniu poszczególnych, objętych postawionym mu zarzutem, zachowań. Wobec takiej specyfiki sprawy, polemika obrońcy, aby okazać się uprawnioną, musiałaby zostać poparta argumentacją wskazującą, że wnioskowanie Sądu I instancji w przedmiocie owych przeżyć wewnętrznych oskarżonego wykraczało poza obwarowane ścisłymi regułami swobodne uznanie sędziowskie.

Tymczasem apelujący zamiast takiego wykazania, zaprezentował wyłącznie prostą afirmację twierdzeń oskarżonego – przeczącego swojej winie. Takie stanowisko apelacji nie nadawało się zatem do skutecznego wykazania naruszenia przepisów art. 7 k.p.k. Apelujący nie mógł bowiem zasadnie wywodzić, jakoby oskarżony, negując swoje sprawstwo i winę w zakresie przypisanego mu pomocnictwa w popełnieniu oszustwa, wyjaśniał prawdziwie, skoro uprzednio nie podjął nawet próby podważenia dowodów i okoliczności potwierdzających wypełnienie przez oskarżonego ustawowych znamion wskazanego czynu.

W przeciwieństwie jednakże do ocen i interpretacji wyrażonych w apelacji obrońcy, te opisane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocenić należało jako wystarczająco umotywowane i pogłębione. Przede wszystkim zatem, Sąd I instancji mając świadomość trudności dowodowych występujących przy odtwarzaniu przeżyć wewnętrznych oskarżonego – ze swej istoty niedostępnych wprost w przestrzeni zewnętrznej – poddał analizie nie tylko treść jego relacji procesowych, ale też zgromadził i przeanalizował szereg okoliczności stanowiących zewnętrzną emanację zamiaru oskarżonego oraz te okoliczności przedmiotowe czynu, które pozwalały odtworzyć sferę motywacyjną i stan świadomości zarówno oskarżonego, jak i osób reprezentujących pokrzywdzony podmiot.

I tak, wbrew przekonaniu apelującego, nie budziło wątpliwości, że oskarżonemu można było zasadnie przypisać działania w postaci nabycia udziałów w spółce (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., a następnie dokonanie zmian w dotyczących tej spółki wpisach w Krajowym Rejestrze Sądowym, w tym wpisania oskarżonego, jako członka jej zarządu, zmiany nazwy Spółki na (...) Sp. z o. o., zmiany jej siedziby na G. oraz zmiany przedmiotu działalności gospodarczej.

W tym wypadku z zeznań świadka P. K., złożonych zarówno w śledztwie, jak i na rozprawie głównej w dniu (...) r. – których wiarygodności apelujący w żaden sposób nie kwestionował – w sposób czytelny wynikał opis procedury nabycia spółki prawa handlowego w systemie S24 Ministerstwa Sprawiedliwości, przy którym nie jest wymagana ani wizyta u notariusza, ani osobisty kontakt stron, a zawarcie umowy następuje poprzez wypełnienie formularzy w systemie elektronicznym i podpisanie podpisem kwalifikowanym lub tzw. podpisem elektronicznym (...). Takiego zaś podpisu elektronicznego – co wskazywał świadek, a co stanowi de facto wiedzę notoryjną – nie można pozyskać bez weryfikacji tożsamości w ramach Profilu Zaufanego. Nie sposób przyjąć zatem – jak chciał apelujący – jakoby cała transakcja nabycia spółki odbyła się bez wiedzy i zgody oskarżonego – skoro to osoba o danych osobowych P. Ł. potwierdziła transakcję w swoim Profilu Zaufanym, a nawet sam oskarżony nie twierdził bynajmniej, jakoby ktoś posłużył się jego danymi nielegalnie.

W tym wypadku zatem, podkreślane w apelacji, negowanie przez oskarżonego jakiejkolwiek wiedzy w zakresie posługiwania się (...) nie wystarczały do ekskulpowania go od przypisanego pomocnictwa do oszustwa.

Wskazania wymagało również – co też wynikało z zeznań świadka P. K. – że w ramach przeprowadzanej drogą elektroniczną transakcji nabycia spółki, nabywca posługiwał się adresem poczty elektronicznej: (...)i taki też adres podał w celu dokonania zmian wpisów spółki w KRS. Z kolei jako dane kontaktowe spółki, udostępnione przy ofercie sprzedaży nawozu, wskazany został adres email sprzedającego: (...) Sp. z o.o. oraz nr (...) – zarejestrowany na oskarżonego P. Ł.; takim też imieniem i nazwiskiem przedstawiała się osoba, z którą kontaktowały się pod tym numerem osoby zainteresowane zakupem nawozów. W tej sytuacji okoliczność, czy to oskarżony osobiście odbierał telefony i pisał wiadomości mailowe, czy też czyniła to nieustalona osoba, której oskarżony przekazał w tym celu dane swoje i nabytej spółki – miała dla jego odpowiedzialności karnej znaczenie irrelewantne. Jak bowiem wskazano powyżej – posłużenie się wskazanymi danymi kontaktowymi nie odbywało się bez wiedzy i aprobaty oskarżonego.

Na świadomy i celowy udział oskarżonego w działaniach nakierowanych na ułatwienie popełnienia oszustwa, wskazywała sama sekwencja zdarzeń odtworzonych w niniejszej sprawie, w tym nabycie w dniu (...) r. od Spółki (...) Sp. z o.o., reprezentowanej przez P. K., udziałów w spółce (...) Sp. z o.o. przez osobę identyfikującą się w systemie (...) jako P. Ł. – z czym wiązała się wszak weryfikacja danych, do której niezbędny był świadomy udział oskarżonego – następnie dokonanie zmian we wpisach dotyczących spółki w Krajowym Rejestrze Sądowym, ujawnionych w dniu (...) r. – co nawet w sytuacji zgłaszania tych zmian przez pośrednika, również wymagało uprzedniej weryfikacji Profilem Zaufanym oskarżonego – a następnie w dniu (...) r. osobista wizyta oskarżonego w banku, gdzie – jak sam podał – samodzielnie, choć za namową innej osoby, zawarł w imieniu Spółki (...) Sp. z o. o. umowę rachunku bankowego. Jednocześnie – co należało podkreślić – w przedmiotowej sprawie nie ujawniał się żadna przesłanka wskazująca na to, jakoby oskarżony stał się kiedykolwiek ofiarą kradzieży tożsamości i to takiej, która obejmowałaby wszelkie dane osobowe, w tym niezbędne do posługiwania się Profilem Zaufanym. W szczególności okoliczności takiej ani oskarżony, ani też jego apelujący obrońca w ogóle nie podnosili, a nawet nie uprawdopodobnili.

Nie sposób podzielić też stanowiska apelacji, jakoby oskarżony składając oświadczenia w banku, przy zakładaniu rachunku bankowego, pozostawał w „błędzie co do treści czynności prawnej” i jakoby okoliczność ta miała go ekskulpować od odpowiedzialności karnej w niniejszej sprawie. Zauważyć należało, że apelujący de facto nie wyjaśnił na czym polegać miałby ów „błąd”, w którym pozostawać miał oskarżony, dopełniając formalności przy zakładaniu rachunku bankowego. Przypomnieć należało, że oskarżony składając swoje wyjaśnienia zarówno w śledztwie (vide: protokół przesłuchania z dnia (...) r.), jak i na rozprawie głównej w dniu (...) r., jednoznacznie potwierdził to, że podpisy i oświadczenia zawarte w zabezpieczonej dokumentacji bankowej (k. 140-161), w tym oświadczenie na k. 145, są napisane przez niego. Co więcej, oskarżony nie twierdził bynajmniej, jakoby nie wiedział, co wówczas pisał i podpisywał, a jedynie utrzymywał w momencie składania wyjaśnień, że tego nie pamięta. Mało tego, oskarżony przyznawał, że czynności w banku dokonywał co prawda na polecenie innej osoby, ale czynił to samodzielnie. Nakazywało to przyjąć, że oskarżony działał z pełną świadomością tego, że zakłada rachunek bankowy dla nabytej przez siebie spółki, zaś wyjaśnienia oskarżonego – jakoby zakładał konto w banku, bo miał podjąć pracę – uznać należało za realizację nieudolnej linii obrony.

Podkreślenia wymagało przy tym, że na niewiarygodność wzmiankowanych twierdzeń oskarżonego wskazywało nawet to, że wszystkie dane i dokumentację założonego rachunku bankowego wraz z kartą płatniczą i dostępem internetowym, oskarżony od razu przekazał nieustalonej osobie. Tym samym nie mógł on wiarygodnie twierdzić, jakoby działał w przekonaniu, że konto bankowe zakładał dla siebie.

Wbrew oczywiście mylnemu przekonaniu obrońcy, podkreślane w apelacji okoliczności – że oskarżony nie uzyskał z popełnienia przestępstwa żadnej korzyści majątkowej, w szczególności nie trafiły do niego środki pieniężne pochodzące z niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez pokrzywdzoną Spółkę – nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia; w szczególności nie nadawały się one do ekskulpowania oskarżonego od zarzuconego mu pomocnictwa do oszukańczego uzyskania od pokrzywdzonej zapłaty w ramach fikcyjnej umowy sprzedaży nawozu. Przede wszystkim – czego apelujący zdawał się nie dostrzegać – Sąd I instancji nie przyjął w swoich ustaleniach, jakoby oskarżony wzmiankowane środki faktycznie otrzymał. Sąd I instancji przyjął natomiast – w pełni zasadnie – że oskarżony, wykonując czynności stanowiące pomoc w popełnieniu oszustwa, działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Zważyć bowiem należało – o czym apelujący również zdawał się nie pamiętać – że korzyść majątkowa, do której uzyskania dąży sprawca czynu stypizowanego w art. 286 § 1 k.k., jest to korzyść zarówno dla siebie, jak i dla kogo innego (art. 115 § 4 k.k.). Zatem, nawet wykazanie tezy obrony, że żadne środki z zapłaty za nawóz nie trafiły do oskarżonego, nie zmieniłoby w żaden sposób faktu, że oskarżony przekazując nieustalonej osobie wszelkie dane zakupionej przez siebie spółki (przemianowanej na (...) sp. z o.o.) oraz dane otwartego dla tej spółki rachunku bankowego wraz z dostępem do kanałów bankowości elektronicznej, jak również wszystkie dokumenty związane z otwartym rachunkiem bankowym oraz kartę płatniczą – obejmował swoją świadomością i zamiarem to, że owa nieustalona osoba posłuży się tymi danymi w celu dokonania oszustwa. Tym samym oskarżonemu można było zasadnie przypisać działanie z zamiarem ułatwienia innej osobie uzyskania korzyści majątkowej.

W pełni dowolne było także stanowisko apelującego, jakoby okoliczności ekskulpujące oskarżonego P. Ł. od przypisanego mu czynu, mogły zasadnie wynikać z faktu jego uzależnienia od alkoholu. W sprawie bezspornym było, że dopuszczona przez Sąd I instancji opinia sądowo-psychiatryczna dotycząca oskarżonego (którego to dowodu apelujący w żaden sposób nie kwestionował), nie stwierdzała podstaw do uznania zdiagnozowanego u oskarżonego uzależniania od alkoholu za okoliczność ograniczającą, tym bardziej zaś znoszącą jego poczytalność w chwili czynu. Podkreślany zaś w apelacji aspekt uzależnienia, jako motywacji w podejmowaniu przez oskarżonego zarzuconych mu działań – wbrew intencji obrońcy – potwierdzał a nie wykluczał sprawstwo oskarżonego. Zważyć bowiem należało, że wysoce prawdopodobnym – także w świetle zasad doświadczenia życiowego – było to, że oskarżony będąc osobą uzależnioną, a jednocześnie nie wykonującą pracy zarobkowej, w celu zdobycia środków na zakup alkoholu, gotów był podejmować zachowania nielegalne, a nawet przestępcze.

Podkreślenia wymagało jednakże, że przypisane oskarżonemu zachowania sprawcze polegały na dokonywaniu złożonych czynności, w tym prawnych, jak zawieranie umów, czy świadomego przekazywania wszelkich swoich danych nieustalonej osobie. Nie sposób przyjąć zatem, jakoby oskarżony – będący wszak osobą w pełni poczytalną i zdatną do uczestnictwa w obrocie prawnym – pozostawał w zupełnej nieświadomości, co do charakteru i celu dokonywanych czynności. W pełni prawidłowo zatem wyjaśnienia oskarżonego zostały przez Sąd I instancji w omawianej części uznane za niewiarygodne i służące realizacji linii obrony.

Uwzględniając powyższe, stwierdzić należało, że zaprezentowane przez apelującego uzasadnienie omawianego zarzutu, nie dostarczyło racjonalnych przesłanek podważających prawidłowość dokonanej przez Sąd I instancji oceny zgromadzonych w sprawie dowodów, w tym wyjaśnień oskarżonego. Nie było bowiem tak – jak utrzymywał apelujący – jakoby stanowisko obrony, w zakresie negowania działania oskarżonego z zamiarem pomocnictwa do dokonania oszustwa, znajdowało oparcie w jakichkolwiek zgromadzonych w procesie wiarygodnych informacjach. W szczególności informacje takie nie wynikały z wyjaśnień samego oskarżonego P. Ł., które nie wytrzymywały konfrontacji z innymi dowodami, w tym ze wspomnianych wyżej dokumentów oraz zeznań świadków. Stwierdzić zatem należało, że to omawiane stanowisko apelującego – nie zaś Sądu I instancji – bazowało na wybiórczym odczytaniu dowodów i dowolnej ich ocenie. Tym samym w zakresie oceny dowodów przez Sąd I instancji nie doszło do naruszenia reguły ujętej w art. 7 k.p.k.

Wbrew zatem przekonaniu apelującego, Sąd I instancji dysponując przedstawionymi powyżej dowodami i okolicznościami miał zasadne i wystarczające podstawy do przyjęcia, że oskarżony swoim zachowaniem wypełnił w sposób zawiniony znamiona przypisanego mu przestępstwa z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k.

Ad. 2

Bezzasadny i to w sposób oczywistym był zarzut naruszenia prawa materialnego, art. 46 § 1 k.k., poprzez orzeczenie wobec oskarżonego obowiązku naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonego, pomimo że oskarżony nie uzyskał żadnej korzyści z przestępstwa.

Podnosząc ten zarzut, apelujący zdawał się mylić środek kompensacyjny w postaci obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem (art. 46 § 1 k.k.) z instytucją przepadku korzyści majątkowej, którą sprawca osiągnął z popełnienia przestępstwa (art. 45 § 1 k.k.), tracąc z pola widzenia to, że w świetle pierwszego z ww. przepisów, rekompensata na rzecz pokrzywdzonego szkody spowodowanej przestępstwem, nie jest w żaden sposób uwarunkowana uzyskaniem przez sprawcę, w wyniku popełnienia tego przestępstwa, przysporzenia majątkowego.

Przypomnieć należało apelującemu obrońcy, że w świetle zasad odpowiedzialności cywilnej – regulujących stosowanie środków kompensacyjnych na gruncie procesu karnego – regułą jest całkowita kompensata szkody wyrządzonej przestępstwem, zaś zasada indywidualizacji kary na gruncie art. 46 § 1 k.k. nie znajduje obecnie zastosowania. Tym samym nie ma podstaw do ulgowego potraktowania oskarżonego poprzez nałożenie na niego obowiązku naprawienia jedynie części szkody, np. stosownie do jego roli w przestępstwie lub skali skorzystania z owoców tego przestępstwa. Wobec tego, do kręgu osób współodpowiedzialnych za szkodę należy zaliczyć zarówno przypadki sprawczego współdziałania w popełnianiu przestępstwa, jak też podżegania i pomocnictwa oraz skorzystania z przestępstwa (art. 422 k.c.) (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 29 października 2019 r., II AKa 149/19).

Co więcej, wysokość odniesionych zysków z przestępstwa przez poszczególnych sprawców oraz stopień ich wkładu w całość akcji przestępczej ma drugoplanowe znaczenie przy nakładaniu na działających w ramach uzgodnionego podziału ról współsprawców obowiązku z art. 46 § 1 k.k. (por. wyrok SA w Katowicach z 13.06.2011 r., II AKa 146/11, LEX nr 1001360 oraz Mozgawa Marek (red.), Kodeks karny. Komentarz aktualizowany, Opublikowano: LEX/el. 2025).

Skoro zatem – jak była o tym mowa powyżej – oskarżonemu, jako pomocnikowi do popełnienia oszustwa przez nieznanego sprawcę, można było zasadnie przypisać odpowiedzialność za spowodowanie w majątku pokrzywdzonego określonej szkody, zasadnym i słusznym było nałożenie na niego obowiązku wyrównania tej szkody – w takiej oczywiście części, w jakiej nie została ona dotychczas naprawiona.

Ad. 3

Odnosząc się do tego zarzutu, w pierwszej kolejności zauważyć należało, że zarzut obrazy prawa materialnego – co do zasady – nie może dotyczyć dyrektyw sądowego wymiaru kary wskazanych w art. 53 § 1 k.k. oraz okoliczności uwzględnianych przy wymiarze. Przepisy tego artykułu nie mają bowiem charakteru norm stanowczych, gdyż nie zobowiązują sądu do określonego zachowania. Natomiast pozostawiają mu swobodę orzekania w zakresie zastosowanego stopnia represji karnej. W wypadku więc kwestionowania przez apelującego wymiaru kary lub środków karnych z uwagi na nieprawidłową ocenę zawartych w art. 53 § 1 k.k. dyrektyw albo okoliczności dotyczących wymiaru kary, zarzut odwoławczy powinien dotyczyć rażącej niewspółmierności kary lub środka karnego. Jedynie w wypadku gdy sąd w ogóle przy wymiarze kary pominął dyrektywy jej wymiaru, można postawić zarzut obrazy prawa materialnego (zob. D. Świecki, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Tom II, Warszawa 2017, s. 151 i podane tam orzecznictwo).

Niezależnie od powyższego, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw, by podzielić wynikające z omawianego zarzutu stanowisko obrońcy, jakoby wymierzona oskarżonemu kara 2 lat pozbawienia wolności była rażąco nadmiernie surowa.

Kara ta nie tylko mieściła się w granicach ustawowego zagrożenia, przewidzianego za przypisany oskarżonemu czyn, będąc przy tym zdecydowanie bliższą dolnej, niż górnej granicy tego zagrożenia (od 6 miesięcy do lat 8), ale też – wbrew przekonaniu apelującego – należycie uwzględniała dyrektywy wymiaru kary i jawiła się jako odpowiednia reakcja prawnokarna na popełnione przez oskarżonego bezprawie. Zauważyć przy tym należało, że miarkując tę karę Sąd I instancji należycie uwzględnił wszystkie okoliczności istotne dla wymiaru kary, tak o charakterze obciążającym, jak i łagodzącym. W szczególności Sąd I instancji uwzględnił na korzyść oskarżonego podkreślaną w apelacji okoliczność w postaci statusu oskarżonego, jako osoby niekaranej. Brak było jednakże jakichkolwiek podstaw do tego by okoliczności tej nadawać dalej idącą wymowę łagodzącą, tym bardziej, że – jak wskazano w części 2 niniejszego uzasadnienia – w chwili orzekania była ona nieaktualna.

Z kolei – jak trafnie ocenił Sąd I instancji – sposób życia oskarżonego przed popełnieniem przestępstwa, w tym nadużywanie alkoholu i związany z nim nieuregulowany tryb funkcjonowania, w tym niewykonywanie pracy zarobkowej, z całą pewnością nie przemawiały na korzyść oskarżonego w kontekście wymiaru kary. Wbrew oczekiwaniom apelującego obrońcy, nadużywanie alkoholu nie mogło umniejszyć stopnia zawinienia oskarżonego. W jego przypadku nie stwierdzono bowiem podstaw do uznania uzależniania za okoliczność ograniczającą, tym bardziej zaś znoszącą poczytalność sprawcy w chwili czynu. Wprost przeciwnie, nawet przy założeniu, że popełniając przypisany mu czyn oskarżony był pod wpływem alkoholu, w jego przypadku – co zauważał sam apelujący – winien znaleźć zastosowanie przepis art. 31 § 3 k.k. Podkreślenia jednakże wymagało, że na gruncie przedmiotowej sprawy, uzależnienie oskarżonego od alkoholu nie stanowiło w ogóle okoliczności warunkującej możliwość przypisania mu winy, a co najwyżej okoliczność ze sfery motywacyjnej sprawcy. I w takim jednak ujęciu, uzależnienie jako motywacja popełnienia przestępstwa przemawiało na niekorzyść oskarżonego przy wymiarze kary.

Wbrew stanowisku apelującego obrońcy, za wymierzeniem oskarżonemu kary łagodniejszej nie przemawiały też okoliczności związane z jego rolą w popełnieniu przestępstwa. Wbrew temu bowiem, co utrzymywał apelujący, rola oskarżonego – choć pomocnicza – nie była bynajmniej nieznaczna. Jak prawidłowo ustalił bowiem Sąd I instancji – a czego apelujący nie zdołał skutecznie zakwestionować – oskarżony Ł. nie tylko obejmował swoją świadomością przestępczy cel działania sprawcy wykonawczego, ale też dążąc do ułatwienia oszustwa, podejmował złożone (także od strony formalno-prawnej) działania, jak nabycie spółki prawa handlowego, czy założenie rachunku bankowego.

Nadto, jak słusznie skonstatował Sąd I instancji, a co apelujący zdawał się tracić z pola widzenia – istniejące w przypadku oskarżonego okoliczności obciążające, sprzeciwiały się wymierzeniu mu kary łagodniejszej, niż orzeczona w zaskarżonym wyroku. Przypomnieć należało – co trafnie uwzględnił Sąd I instancji – że oskarżony działał nie tylko we wspomniany powyżej premedytowany sposób, ale też z niskich pobudek, do których niewątpliwie zalicza się chęć łatwego zarobku, zatem osiągnięcia zysku niewymagającego uczciwej pracy i to z zamiarem przeznaczenia go – co przyznawał sam apelujący – na zapewnienie sobie alkoholu.

W tej sytuacji – wobec braku ku temu zasadnych przesłanek – kara orzeczona wobec oskarżonego w postulowanej w apelacji niższej wysokości niż 2 lata pozbawienia wolności, stanowiłaby niewątpliwie przejaw nieuzasadnionego pobłażania dla sprawcy. Ponadto, w okolicznościach niniejszej sprawy, kara łagodniejsza, niż orzeczona przez Sąd I instancji, z pewnością zostałaby odbierana jako niesprawiedliwa i to zarówno z perspektywy pokrzywdzonego, jak i ogółu społeczeństwa.

Wniosek

1.  O uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu.

2.  Ewentualny – o zmianę wyroku poprzez złagodzenie wymierzonej kary.

3.  O uchylenie rozstrzygnięcia o obowiązku naprawienia szkody w pkt. 3 wyroku.

4.  O zasądzenie na rzecz obrońcy kosztów pomocy udzielonej z urzędu, nie opłaconych nawet w części za postępowanie odwoławcze.

5.  Ewentualny – o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Ad. 1

Uwzględniając uwagi zaprezentowane przy omawianiu zarzutów apelacji obrońcy oskarżonego, stwierdzić należało, że – wbrew stanowisku apelującego – brak było podstaw do zakwestionowania zawartego w wyroku Sądu I instancji zaskarżonego rozstrzygnięcia co do sprawstwa i winy oskarżonego, opartego na konkluzji o wypełnieniu przez oskarżonego w sposób zawiniony ustawowych znamion czynu z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k., w szczególności apelacja nie wykazała zasadnych podstaw do postulowanego przez obrońcę uniewinnienia oskarżonego od przypisanego mu czynu.

Ad. 2

Prawidłowe okazało się także, stanowiące następstwo rozstrzygnięcia w przedmiocie sprawstwa i winy oskarżonego, zawarte w zaskarżonym wyroku, orzeczenie o karze. Jak wskazano powyżej, apelujący obrońca oskarżonego skoncentrował się na kwestionowaniu rozstrzygnięcia w zakresie winy, a podniesiony przez niego zarzut kwestionujący wyrok Sądu I instancji w zakresie orzeczenia o karze – oparty na założeniu, jakoby orzeczona kara była rażąco nadmiernie surowa – okazał się bezzasadny.

Ad. 3

Apelujący obrońca nie wykazał też żadnej nieprawidłowości w zakresie orzeczenia nakładającego na oskarżonego obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonego. Brak zatem było podstaw do dokonywania przez Sąd odwoławczy jakiejkolwiek modyfikacji tego orzeczenia, tym bardziej zaś do jego wyeliminowania z obrotu prawnego.

Ad. 4

Motywy uwzględnienia wniosku obrońcy o zasądzenie na jego rzecz kosztów obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym, zaprezentowano w części 6 niniejszego uzasadnienia.

Ad. 5

Apelujący obrońca nie wykazał też, jakoby procedowanie i wyrokowanie Sądu I instancji obarczone były brakami uzasadniającymi uchylenie wyroku i ponowne rozpoznanie sprawy.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.1Pkt 1 wyroku

Przedmiot utrzymania w mocy

Zaskarżone rozstrzygnięcie w całości, tj.:

- rozstrzygnięcie w przedmiocie sprawstwa i winy oraz kary 2 lat pozbawienia wolności, zawarte w pkt 1 zaskarżonego wyroku,

- rozstrzygnięcie w przedmiocie zaliczenia okresu pozbawienia wolności na poczet kary, zawarte w pkt 2 zaskarżonego wyroku,

- rozstrzygnięcie w przedmiocie obowiązku naprawienia szkody, zawarte w pkt 3 zaskarżonego wyroku,

- rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu, zawarte w pkt 4 i 5 zaskarżonego wyroku.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Z uwagi na to, że apelujący obrońca nie zdołał skutecznie zakwestionować konkluzji Sądu I instancji o wypełnieniu przez oskarżonego w sposób zawiniony ustawowych znamion czynu z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. rozstrzygnięcie w przedmiocie sprawstwa i winy oskarżonego zasługiwało na aprobatę.

Prawidłowe okazało się także, stanowiące następstwo rozstrzygnięcia w przedmiocie sprawstwa i winy oskarżonego, zawarte w pkt 1 zaskarżonym wyroku, orzeczenie o karze. Wskazać przy tym należało, że w przypadku oskarżonego, kwestionowanie rozstrzygnięcia o karze wynikało z podniesienia przez jego obrońcę zarzutu naruszenia art. 53 k.k., który to zarzut – jak była o tym mowa w części 3 niniejszego uzasadnienia – okazał się niezasadny. Sąd Apelacyjny nie znalazł zaś podstaw uwzględnianych ex officio, które nakazywałyby podzielić wynikające z apelacji obrońcy stanowisko, jakoby wymierzona oskarżonemu kara pozbawienia wolności była rażąco nadmiernie surowa.

Brak też było podstaw do modyfikowania orzeczenia w przedmiocie zaliczenia okresu pozbawienia wolności na poczet kary, zawartego w pkt 2 zaskarżonego wyroku. Rozstrzygnięcie to nie było kwestionowane wyodrębnionym zarzutem apelacji i odpowiadało wymogom art. 63 § 1 k.k.

Prawidłowe okazało się także zawarte w pkt 3 zaskarżonego wyroku rozstrzygnięcie z zakresu orzeczenia w przedmiocie kary, w postaci orzeczenia wobec oskarżonego obowiązku naprawienia szkody w części, w której nie została wcześniej naprawiona, poprzez zapłatę na rzecz Spółki (...) Sp. z o.o. w N. kwoty 300 326, 69 zł. Jak wskazano powyżej – apelujący obrońca nie zdołał skutecznie zakwestionować podstaw faktycznych i prawnych tego rozstrzygnięcia, a Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw, by uczynić to z urzędu. Rozstrzygnięcie to odpowiadało regulacjom art. 46 § 1 k.k. i należycie realizowało kompensacyjną funkcje ukarania.

Brak też było jakichkolwiek podstaw do kwestionowania zawartych w pkt 4 i 5 zaskarżonego wyroku, orzeczeń w przedmiocie kosztów postępowania przed Sądem I instancji, w tym kosztów obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu.

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

Pkt 2 wyroku

Pkt 3 wyroku

Orzekając o kosztach procesu za postępowanie odwoławcze, w pierwszej kolejności zwrócono obrońcy, wyznaczonemu dla oskarżonego z urzędu, koszty pomocy prawnej udzielonej przez niego w tymże postępowaniu. Przy czym wysokość tych kosztów ustalona została w oparciu o przepisy § 17 ust. 2 pkt 5 i § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 maja 2024 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U.2024.763) – na kwotę 1200 zł powiększoną o 23% VAT, co dawało 1.476 zł.

Nadto, orzekając o kosztach postępowania odwoławczego, Sąd Apelacyjny uwzględnił wynik sprawy, a zatem to, że apelacja wniesiona wyłącznie przez obrońcę oskarżonego, okazała się niezasadna. W tej sytuacji, zgodnie z art. 636 § 1 k.p.k., koszty procesu co do zasady obciążały oskarżonego.

Sąd Apelacyjny znalazł jednakże podstawy do tego, by w oparciu o przepisy art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k., zwolnić oskarżonego od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, tj. wydatków i opłaty na rzecz Skarbu Państwa. Uwzględniono przy tym sytuację majątkową oskarżonego i jego możliwości zarobkowe, w tym perspektywę odbywania kary o charakterze izolacyjnym, które nakazywały przyjąć, że pokrycie kosztów sądowych byłoby dla oskarżonego zbyt uciążliwe. Z tych samych względów, na podstawie art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o kosztach sądowych w sprawach karnych (Dz.U.2023.123 t.j.), zwolnieniem od kosztów objęto opłatę za drugą instancję.

7.  PODPIS

A. W. M. K. I. P.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Milenia Brdęk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Data wytworzenia informacji: