II AKa 131/20 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2022-04-11

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 131/20

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Okręgowego w P. z dnia (...)

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońcy oskarżonych

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

1

P. T.

Uprzednia karalność oskarżonego

Karta karna

(...)- (...)

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2

S. N.

Uprzednia karalność oskarżonego

Karta karna

(...)-4900

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1-2

Karty karne

Dokumenty urzędowe, sporządzone w prawem przewidzianej formie, ich wartości nie kwestionowała żadna ze stron

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

1

Rażące naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na treść wyroku, poprzez:

a)  dowolną i sprzeczną z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz prawidłowego rozumowania ocenę materiału dowodowego prowadzącą do błędnego uznania, iż P. T. dopuścił się przestępstw opisanych w pkt 1, 2, 3 orzeczenia (odpowiednio I, II, IV aktu oskarżenia) w sytuacji, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na takie rozstrzygnięcie,

b)  powoływanie się przy ocenie materiału dowodowego dotyczącego przestępstw wskazanych w punkcie 2 i 3 wyroku, tj. występków z art. 291§1 i 278§1 k.k. na utrwalone rozmowy telefoniczne w sytuacji, gdy jest to niezgodne z art. 19 ustawy o Policji i stanowiskiem samego Sądu zawartym w pierwszym akapicie uzasadnienia,

c)  umniejszanie znaczenia okoliczności istotnych dla oceny zeznań świadka A. P.,

d)  zupełne pominięcie w rozważaniach Sądu wcześniejszej decyzji o prawomocnym uniewinnieniu T. K. (1), R. B. (1), J. K. i S. S. (1), którzy według rzecznika oskarżenia mieli wchodzić w skład zorganizowanej grupy przestępczej (apelacja obrońcy oskarżonego P. T.).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Dla „ oczyszczenia przedpola” podkreślić na wstępie trzeba, iż Sąd Okręgowy rozpoznając sprawę po raz trzeci, zrealizował wszystkie wskazania Sądu II instancji, sformułowane w uzasadnieniu wyroku z dnia (...) – żadna z apelacji nie formułuje zresztą zarzutu obrazy art. 442§3 k.p.k.

Przechodząc zaś do omawiania zarzutów apelacji, trzeba przypomnieć, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wtedy, gdy: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.), stanowi wyraz rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.), jest wyczerpująco i logiczne - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.). Akcentuje to szereg orzeczeń Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych (por. wyrok SN z 3 września 1998 r. sygn. V KKN 104/98 - Prokuratura i Prawo 1999, Nr 2, poz. 6; a także wyrok S.A. w Łodzi z 20 marca 2002 r. sygn. II AKa 49/02 - Prokuratura i Prawo 2004, Nr 6, poz. 29.

Odnosząc te uwagi ogólne do okoliczności rozpatrywanej sprawy, z całą mocą trzeba stwierdzić, iż apelujący w żaden sposób nie zdołał skutecznie postawić zarzutu obrazy tego przepisu.

Przede wszystkim podkreślić trzeba, iż przypisanie oskarżonemu sprawstwa odnośnie wszystkich zarzucanych mu czynów (dotyczy to zresztą także czynów przypisanych współoskarżonemu) nastąpiło w oparciu o w pełni prawidłową ocenę wyjaśnień i zeznań, jakie w toku postępowania składał świadek A. P. . Sąd Okręgowy wręcz drobiazgowo, na kilkunastu stronach uzasadnienia, szczegółowo omówił, w jakim zakresie relacje te uznał za wiarygodne i z jakiego powodu. Przede wszystkim bardzo obszernie omówił je jako tzw. dowód z pomówienia, odwołując się do wypracowanych w judykaturze kryteriów traktowania takiego środka dowodowego, a w rezultacie podchodził do nich z bardzo dużą ostrożnością. Pomimo to w pełni zasadnie uznał te depozycje za w przeważającej części logiczne i konsekwentne, wzajemnie zgodne oraz prawdopodobne z punktu widzenia zasad wiedzy i doświadczenia życiowego, a przy tym znajdujące bezpośrednie lub pośrednie potwierdzenie w innych dowodach ujawnionych na rozprawie, które uznano za wiarygodne. Żadna z apelacji w najmniejszym nawet stopniu nie wykazała, by te oceny były nieprawidłowe. W szczególności nie sposób za takie wykazanie uznać przytoczonych przez obrońcę oskarżonego P. T. wybranych cytatów z zeznań świadka A. P. złożonych w trakcie przesłuchana przed Sądem Okręgowym. Obrońca dobrał tu zdania wyrwane z kontekstu z pominięciem całości relacji świadka, gdy tymczasem świadek od początku przesłuchania zastrzegał, że mówi o zdarzeniach, od których minęło „ 10-11 lat”, zastrzegając, że „ z uwagi na upływ czasu, to jest bardzo długi okres, już tego nie pamiętam, nie chciałbym nic dodawać ani ujmować” (k. 4010), potwierdził jednak, że gdy miał ciąć samochody, kontaktował się z nim tak oskarżony N., jak i oskarżony T. ( ibidem), jak też w zarysach potwierdził cały proceder przestępny jeszcze w ramach spontanicznej fazy swojej wypowiedzi, a wszelkie twierdzenia co do oskarżonych formułował z dużą ostrożnością właśnie z uwagi na upływ czasu, jednak następnie podtrzymał wszystkie odczytane mu, wcześniej składane depozycje, zaprzeczając, by relacjonował wówczas w sposób nieswobodny; nietrafna jest też wyrażona przez obrońcę sugestia, jakoby świadek mylił oskarżonego T. z inną osobą, bowiem wyraźnie zaznaczał on, że osoby te rozróżnia.

Sądowi I instancji w żaden sposób nie umknęła kwestia, czy A. P. nie składa obciążających oskarżonych depozycji w realizacji jakiegoś własnego interesu procesowego, jednakże w pełni trafnie doszedł w tym względzie do negatywnego stanowiska. Na aprobatę zasługuje argumentacja odwołująca się do konsekwencji relacji świadka, faktu, iż on sam został skazany za udział w grupie przestępczej, jak i przede wszystkim potwierdzenia jego obciążających twierdzeń w szeregu innych dowodów. Obrona w toku procesu w żaden sposób nie zdołała naprowadzić, dlaczego oskarżony miałby wskazywać personalnie akurat na P. T. czy S. N., by polepszyć swoją sytuację procesową bądź załatwić jakieś pozaprocesowe konflikty akurat z nimi – w szczególności w żaden sposób nie uprawdopodobniono rzekomego sporu o kobietę, który miałby uzasadniać pomawianie oskarżonego N.. Sąd Okręgowy trafnie w szczególności wskazał, że świadek obciążał przecież także inne osoby, które przyznały się i poniosły już prawomocnie odpowiedzialność karną, zatem nie sposób uznać jego wypowiedzi jako skoncentrowanych wyłącznie na oskarżonych, obliczonych na szkodzenie im.

Na ochronę zasługują w pełni rozważania Sadu Okręgowego dotyczące możliwego wpływu uzależnienia od alkoholu czy innych środków odurzających na relacje świadka A. P.. Sąd I instancji przede wszystkim trafnie odwołał się do wniosków płynących z opinii psychologicznej i psychiatrycznej sporządzonych odnośnie A. P. jeszcze w (...) r. Poprawności przedstawionego wywodu i wniosków wyciągniętych przez Sąd z ustaleń biegłych, jeśli chodzi o zdolność postrzegania, zapamiętywania i niezakłóconego odtwarzania postrzeżeń przez świadka, żadna z apelacji nie zdołała podważyć. Trzeba podkreślić, iż świadek – także przed Sądem I instancji podczas ostatniego przesłuchania – logicznie wskazywał, co pamięta, czego jest pewien, a czego nie, przedstawiał fakty w sposób logiczny i uporządkowany, jak też rozsądnie tłumaczył, dlaczego składał takie a nie inne depozycje – w świetle zasad doświadczenia zawodowego Sądu, nieobcych z pewnością i obrońcom, jego wypowiedzi nie noszą więc żadnych cech relacji osoby zaburzonej, niesamodzielnej, nie zdającej sobie sprawy z tego, o czym mówi; zresztą nie sposób nie zauważyć, iż proceder, o którym mówił A. P., nie był wyrafinowanym przestępstwem gospodarczym czy skomplikowanym oszustwem podatkowym i jego zrozumienie, zapamiętanie oraz opisanie nie wymagało żadnych szczególnych predyspozycji intelektualnych, zatem z pewnością mieściło się w możliwościach osoby o sprawności intelektualnej na poziomie psychologicznej normy, nawet uzależnionej od alkoholu czy substancji psychoaktywnych.

Podkreślić z całą stanowczością trzeba, iż ocena powyższego dowodu jest samodzielną oceną Sądu I instancji, dokonaną wyłącznie w oparciu o kryteria wynikające z art. 7 k.p.k. Nie jest to w szczególności – jak zdaje się sugerować obrońca – ocena „ narzucona” przez Sąd Apelacyjny w sprawie o sygn. (...), o czym ma świadczyć zapis na str. 87 uzasadnienia zaskarżonego wyroku (k. 4764), który w ocenie apelującego wskazuje na rzekomą niesamodzielność Sądu Okręgowego w zakresie oceny powyższego dowodu. Tymczasem należy zauważyć, iż ocena dokonana przez Sąd Apelacyjny służyła innym celom, dokonana bowiem została na potrzeby kontroli odwoławczej poprzedniego wyroku Sądu Okręgowego z tego względu, iż tamto orzeczenie koncentrowało się jedynie na dwóch relacjach świadka, złożonych w (...) r., de facto pomijając pozostałe depozycje A. P., co doprowadziło ten organ do błędnych wniosków tak w zakresie ustaleń faktycznych, jak w procesie subsumpcji, jednakże analiza ta nie miała charakteru wiążącego wskazania w zakresie sposobu oceny zeznań A. P. w niniejszym postępowaniu, co wynika wprost z art. 442§3 k.p.k. W cytowanym przez obrońcę passusie Sąd Okręgowy odniósł się z aprobatą nie do oceny zeznań A. P. jako wiarygodnych bądź niewiarygodnych, lecz do wyrażonych na ich tle zapatrywań prawnych Sądu Apelacyjnego co do istoty przestępstwa polegającego na udziale w zorganizowanej grupie przestępczej. To jednak nie jest już kwestia prawidłowości oceny materiału dowodowego, lecz prawidłowości stosowania prawa materialnego, o czym będzie mowa dalej w uzasadnieniu.

Ne sposób także podzielić twierdzeń obrońcy oskarżonego P. T. co do rzekomego oparcia ustaleń Sądu Okręgowego na niedopuszczalnym dowodzie z podsłuchów, przy czym wydaje się, że zarzut w tym zakresie jest konsekwencją niepełnego zrozumienia przyjętej przez Sąd I instancji koncepcji sporządzenia uzasadnienia w sprawie.

Trzeba w związku z tym dla porządku podkreślić, iż art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji w brzmieniu obowiązującym w dacie popełnienia czynów zarzucanych oskarżonym pozwalał na zarządzenie kontroli operacyjnej w celu uzyskania i utrwalenia dowodów wyłącznie co do przestępstwa z art. 258 k.k., natomiast nie dotyczył pozostałych czynów rozpatrywanych w niniejszym postępowaniu (w aktualnym stanie prawnym kontrolę taką można by zarządzić także w odniesieniu do przestępstwa z art. 279§1 k.k.). Utrwalone rozmowy telefoniczne stanowią zatem w sprawie pełnoprawny dowód (nie zgłoszono skutecznie żadnych zastrzeżeń co do jego legalności, w szczególności niedopełnienia wymogu uzyskania stosownych sądowych zgód, także i Sąd Apelacyjny z urzędu nie stwierdził żadnych uchybień w tym zakresie), na podstawie którego można poczynić następujące ustalenia:

- co do składu osobowego grupy przestępczej opisanej w zarzucie aktu oskarżenia,

- co do okresu działalności grupy,

- co do relacji między członkami grupy i na tej podstawie: stopnia jej zorganizowania, roli poszczególnych osób, ewentualnej hierarchii i innych cech, które przyjmuje się jako odróżniające grupę przestępczą od innych form współdziałania przestępnego,

- co do działalności grupy, a w szczególności – czy rzeczywiście struktura ta służyła popełnieniu przestępstwa.

W rozpatrywanej sprawie konstrukcja aktu oskarżenia opierała się na założeniu, że działalność grupy przestępczej manifestowała się popełnieniem konkretnych czynów zabronionych opisanych w kolejnych zarzutach przestępstw przeciwko mieniu stawianych oskarżonym, zatem ustalenie, czy oskarżeni prowadzili działalność, o którą oskarżał ich oskarżyciel publiczny, było konieczne dla ustalenia wszystkich wyżej opisanych kwestii, a tym samym – znamion zarzucanego im przestępstwa z art. 258 k.k. Zarazem Sąd Okręgowy był świadomy tego, że dowód z treści utrwalonych rozmów telefonicznych może wykorzystać jedynie w zakresie przestępstwa z art. 258 k.k., natomiast nie może na podstawie tego dowodu przypisać oskarżonym żadnego innego z zarzucanych im przestępstw (ani w ogóle czynić na podstawie tego dowodu żadnych ustaleń w tym zakresie, także na korzyść oskarżonych, o czym będzie jeszcze dalej mowa) i stosowne zastrzeżenie zawarł od razu na wstępie uzasadnienia, a w rezultacie przedstawiony na kolejnych stronach (1-21) stan faktyczny dotyczy w istocie jedynie przestępstwa z art. 258 k.k., a nie pozostałych przestępstw opisanych w akcie oskarżenia – w tym zakresie ustalenia połączone wyłącznie z oceną dowodów „ legalnych” (a więc z pominięciem treści podsłuchów) zaprezentowano dopiero poczynając od str. 32 uzasadnienia.

Tym samym twierdzenia obrońcy oskarżonego P. T., jakoby Sąd I instancji przy przypisywaniu jego mandantowi przestępstwa z art. 291§1 k.k. oparł się na podsłuchach, o czym mają świadczyć zapisy na str. 2-3 uzasadnienia, podobnie jak analogiczne zastrzeżenia dotyczące przypisania przestępstwa z art. 278§1 k.k., są nietrafne – zapisy, do których odwołuje się obrońca, dotyczą w rzeczywistości działalności grupy przestępczej w rozumieniu art. 258 k.k., natomiast ustalenie odpowiedzialności oskarżonego T. za przestępstwa z art. 291§1 k.k. i z art. 278§1 k.k. nastąpiło na podstawie dowodów wskazanych odpowiednio na str. 32-33 i 35-36.

W pierwszym wypadku Sąd Okręgowy odwołał się przede wszystkim do dowodów osobowych w postaci relacji A. P., S. S. (1), R. B. (2), P. K., dowodów z dokumentów i opinii, a obrońca poza nieskuteczną próbą kwestionowania relacji świadka P. w żaden sposób nie podważył wartości pozostałych dowodów, a tym samym – prawidłowości poczynionych na ich podstawie ustaleń.

Z kolei w odniesieniu do drugiego z przestępstw podstawą ustaleń były zeznania świadków P. J. i A. Ś., dokumenty zgromadzone w teczce samochodowej, w tym wykaz połączeń i logowań użytkowanych przez oskarżonych telefonów, opinia biegłych. Wartości tych dowodów i ich oceny dokonanej przez Sąd Okręgowy obrońca oskarżonego P. T. w żaden sposób nie zdołał podważyć. W szczególności podkreślić zaś należy, iż niedopuszczalne jest tu czynienie prób wykorzystania w tym celu treści utrwalonych podsłuchów. Jak wcześniej wskazano, dowód ten jest legalny wyłącznie w zakresie przestępstwa z art. 258 k.k., nie może być zatem wykorzystany w zakresie ustalania sprawstwa odnośnie żadnego innego z rozpatrywanych w sprawie przestępstw – ale dotyczy to niemożności wykorzystania dowodu w ogóle, a nie jedynie na niekorzyść sprawcy. Prawo karne procesowe nie zna pojęcia dowodu „ względnie nielegalnego”, a więc takiego, który wprawdzie jest nielegalny, ale może być wykorzystany np. na korzyść osoby oskarżonej. Jeśli więc na podstawie utrwalonych rozmów telefonicznych nie można oskarżonemu przypisać innego przestępstwa, niż z art. 258 k.k., to nie można też na podstawie tych rozmów czy ich fragmentów uwolnić go od odpowiedzialności za takie przestępstwa, jak usiłuje to czynić obrońca. Tym samym Sąd II instancji w ogóle nie może odnosić się merytorycznie do podnoszonej przez obrońcę kwestii z tych rozmów i oceniać, czy rzeczywiście treść tej rozmowy podważa zasadność przypisania oskarżonemu przestępstwa z art. 278§1 k.k.

Niezrozumiałe w kontekście zarzutu obrazy przepisów postępowania jest powoływanie się przez obrońcę oskarżonego na okoliczność rzekomego pominięcia przez Sąd meriti faktu uniewinnienia pozostałych członków grupy przestępczej opisanej w zarzucie. Podkreślić trzeba, iż w niniejszym postępowaniu przedmiotem rozważań była wyłącznie kwestia odpowiedzialności oskarżonych P. T. i S. N.. Kwestia odpowiedzialności bądź braku odpowiedzialności innych osób – czy to na zasadzie współsprawstwa, czy udziału w grupie przestępczej – w przestępstwach zarzucanych oskarżonym, ocenianych w niniejszym postępowaniu, ustalona w innych, prawomocnie zakończonych postępowaniach, ma znaczenie co najwyżej takie, że w opisie czynu przypisanego danemu oskarżonemu można się posługiwać nazwiskiem współsprawcy, gdy został prawomocnie skazany, a w razie braku takiego skazania trzeba je zastępować określeniem w rodzaju „ ustalona osoba”, natomiast rozstrzygnięcia skazujące i uniewinniające, nawet prawomocne, nie mają charakteru prawnokształtującego w rozumieniu art. 8§2 k.p.k. i nie wiążą tym samym Sądu karnego w tym sensie, iż nie może on na podstawie skazania lub uniewinnienia innej osoby przyjmować, że do czynu doszło lub nie doszło. Zgodnie z art. 8§1 k.p.k. Sąd karny rozstrzyga samodzielnie zagadnienia prawne i faktyczne i nie jest związany rozstrzygnięciem innego sądu, zatem w niniejszej sprawie sąd samodzielnie musiał ustalić, czy istniała grupa przestępcza zarzucana oskarżonym, jaki był jej skład i jakie czyny popełniała – w oparciu o te dowody, które zgromadzono w tym postępowaniu i o ich samodzielną ocenę, co zresztą działało na korzyść oskarżonych, bowiem Sąd przecież nie kierował się ustaleniem istnienia grupy przestępczej na tej podstawie, że za to z kolei został prawomocnie skazany A. P., lecz samodzielnie musiał analizować tę kwestię w niniejszej sprawie.

Dodać zresztą na marginesie trzeba, iż nie ma sprzeczności między ustaleniem składu grupy przyjętym przez Sąd Okręgowy a uniewinnieniem pozostałych domniemanych członków grupy w odrębnym postępowaniu. Ustalenie, że osoby te nie są członkami grupy, w żaden sposób nie przesądza też, że grupa nie istniała w innej konfiguracji osobowej i że nie prowadziła takiej działalności, jaką ustalił Sąd I instancji w niniejszym postępowaniu, przy czym podkreślić trzeba, iż w ramach tej działalności jednostkowe czyny mogą być popełniane w konfiguracjach obejmujących także osoby, które nie są członkami grupy – np. z uwagi na brak świadomości istnienia grupy czy brak trwałych powiązań tego rodzaju, że można je uznać za członków grupy i takie osoby odpowiadają wówczas za konkretne czyny zabronione na zasadzie współsprawstwa, co nie zmienia faktu, iż same czyny składają się na działalność grupy.

Reasumując, uznać należy, iż wbrew wywodom apelacji obrońcy oskarżonego P. T., Sąd Okręgowy na etapie gromadzenia i oceny materiału dowodowego nie dopuścił się żadnego uchybienia przepisom postępowania, gromadząc kompletny materiał dowodowy pozwalający na wypowiedzenie się w kwestii odpowiedzialności obydwu oskarżonych za zarzucane im czyny i dokonując jego prawidłowej oceny, która jest oceną swobodną, a nie dowolną i jako taka pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k.

Wniosek

Zmiana wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie wyroku w części zaskarżonej i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Materiał dowodowy jest kompletny, czego obrońca zresztą nie kwestionuje, zatem brak podstaw do prowadzenia przewodu sądowego w całości w rozumieniu art. 437§2 k.p.k. in fine. Orzeczenie merytoryczne w zakresie winy i sprawstwa oskarżonego P. T. odnośnie wszystkich przypisanych mu czynów jest trafne, zatem brak podstaw do uniewinnienia oskarżonego.

Lp.

Zarzut

2

Błąd w ustaleniach faktycznych będących podstawą orzeczenia i mających wpływ na jego treść poprzez przyjęcie, iż:

a)  ustalenie w punkcie 1 wyroku, iż P. T. brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej mimo tego, że nie wynika to w sposób jednoznaczny z zeznań podstawowego świadka A. P., które to zeznania zarówno według Sądu orzekającego, jak również wcześniej Sądu Apelacyjnego miały być zasadniczym materiałem dowodowym obciążającym oskarżonego,

b)  ustalenie w punkcie 1 wyroku, że istniała zorganizowana grupa przestępcza w sytuacji, gdy brak jest w niej zasadniczego elementu w postaci przywódcy kierującego działalnością grupy (P. T. z ustaleń Sądu wynika, że nie kierował grupą, a ewentualne przypisanie S. N. nie jest możliwe z przyczyn prawnych). Najbliżej do faktów ujawnionych w tej sprawie pasuje dostrzeżone przez Sąd współsprawstwo lub luźna grupa osób zamierzających popełnić przestępstwo,

c)  ustalenie w punkcie 3 wyroku, iż oskarżony dopuścił się przestępstwa z art. 278§1 k.k., gdy materiał dowodowy zezwala jedynie na kwalifikację z art. 291§1 k.k., o czym świadczą zeznania pokrzywdzonego P. J. oraz treść rozmowy telefonicznej pomiędzy oskarżonymi o godzinie 21.30. Te dowody wskazują, iż P. T. w kradzieży pojazdu nie uczestniczył (apelacja obrońcy oskarżonego P. T.).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut opisany w apelacji obrońcy oskarżonego P. T. jako błąd w ustaleniach faktycznych w zasadniczej części ma charakter wtórny w stosunku do sformułowanego wcześniej zarzutu obrazy przepisów postępowania, zatem zawarte wyżej pod lp. 1 uwagi Sądu Apelacyjnego zachowują w większej części aktualność także w odniesieniu do tego zarzutu. Dotyczy to w całości podpunktu c, zaś jeśli chodzi o podpunkt a – odniesienia do poprawności oceny zeznań świadka A. P. dokonanej przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Ponadto zauważyć trzeba, iż zastrzeżenia obrońcy opisane jako zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jedynie w części mogą być tak traktowane. Obrońca kwestionuje ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy tak naprawdę jedynie w ramach podpunktu a, natomiast zastrzeżenia formułowane w pozostałych podpunktach w zdecydowanej części nie dotyczą prawidłowości ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Okręgowy, lecz poprawności ich subsumpcji i w rezultacie przyjęcia, że istniała grupa przestępcza z udziałem oskarżonego czy że popełnił on czyny zabronione wyczerpujące znamiona takich a nie innych przestępstw.

Skuteczne postawienie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych obwarowane jest koniecznością spełnienia przez apelującego szeregu warunków. Jak trafnie zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 maja 2005 r. sygn. WA 10/05, „ zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu a quo wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia, lecz musi zmierzać do wykazania, jakich konkretnie uchybień w zakresie logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego nie na innych dowodach od tych, na których oparł się sąd pierwszej instancji (...) nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych. Istota zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie może opierać się na odmiennej ocenie materiału dowodowego, innymi słowy mówiąc: na forsowaniu własnego poglądu strony na tę kwestię. Stawiając tego rodzaju zarzut należy wskazać, jakich uchybień w świetle zgodności (lub niezgodności) z treścią dowodu, zasad logiki (błędność rozumowania i wnioskowania) czy sprzeczności (bądź nie) z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy dopuścił się w dokonanej przez siebie ocenie dowodów sąd pierwszej instancji” (OSNwSK 2005, z. 1, poz. 949 oraz poz. 947; podobnie T. Grzegorczyk - Kodeks postępowania karnego. Komentarz, wyd. III, Zakamycze 2003 s. 1134 oraz P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek - Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. II, Warszawa 2007, s. 666-667).

Nie sposób uznać, by apelujący sprostał tym wymogom. Jak wcześniej wykazano, nie zdołał on w żaden sposób podważyć prawidłowości oceny zeznań świadka A. P., zatem określenie ich jako niejednoznacznych jest bezpodstawne. W zakresie istnienia zorganizowanej grupy przestępczej obrońca nie zdołał też podważyć w pisemnym środku odwoławczym wartości żadnego innego z naprowadzonych przez Sąd I instancji środków dowodowych uznanych za przydatne przy rekonstrukcji stanu faktycznego, w tym zeznań pokrzywdzonych oraz osób występujących poprzednio jako współoskarżeni, a także licznych dokumentów i opinii, a przede wszystkim utrwalonych rozmów telefonicznych.

Nie polega na prawdzie twierdzenie, jakoby Sąd Okręgowy nie poczynił ustaleń faktycznych odnośnie przywództwa w grupie przestępczej – takie ustalenie zostało poczynione w sposób kategoryczny i wprost wyrażone w uzasadnieniu ( vide str. 84 i nast. uzasadnienia, k. 4777v, str. 91 – k. 4781), przy czym obrońca myli tu dwie kwestie – czym innym jest kwestia ustalenia faktycznego, a zupełnie czym innym to, czy istnieje osoba skazana z art. 258§3 k.k. Niemożność prawna przypisania oskarżonemu S. N. odpowiedzialności z tego tytułu nie ma nic wspólnego z ustaleniem faktycznym poczynionym w tym zakresie, poza tym po raz kolejny przypomnieć trzeba wyrażony już wcześniej pogląd, utrwalony w orzecznictwie, iż dla przyjęcia istnienia grupy przestępczej wcale nie jest wymagane istnienie wyodrębnionego ośrodka decyzyjnego. Choć przywództwo jest jednym z czynników dowodzących istnienia wymaganego stopnia zorganizowania grupy przestępczej, to okoliczność ta wcale nie jest traktowana jako warunek konieczny do przyjęcia kwalifikacji z art. 258§1 k.k. – wystarczy przywołać poglądy wyrażone w orzeczeniu SA w Ł. z dnia (...), SA w K. z (...), (...), Nr 7–8, poz. 71 czy SA w S. wyrażone w wyroku z (...), które Sąd Apelacyjny w pełni podziela.

Sąd Okręgowy w sposób kategoryczny i jedynie prawidłowy zakwalifikował relacje między S. N., P. T. i A. P. jako udział w zorganizowanej grupie przestępczej, a nie inne formy współdziałania przestępnego czy w ogóle niesformalizowanego porozumienia, jak zdaje się to sugerować obrońca w apelacji. Sąd Okręgowy trafnie wywodzi, że grupa zorganizowana to grupa o trwałej strukturze, czy to pionowej, czy poziomej, funkcjonująca wedle ustalonych reguł, zawiązana nie dla dokonania pojedynczych przestępstw, lecz dla możliwie wielu przestępstw. Oskarżeni i A. P. nie byli jedynie znajomymi, nie byli osobami, które połączyły doraźne przestępstwa, lecz istniało między nimi porozumienie z elementem organizacji, polegającym na ustaleniu podziału ról i koordynacji działań przy popełnianiu przestępstw. W następstwie ich porozumienia i działania powstała struktura osobowa i organizacyjna nastawiona na realizację określonego celu w postaci osiągania zysków ze zorganizowanej sprzedaży części pochodzących z przestępstw, koncentrującej się na określonych markach pojazdów z uwagi na ich rynkową popularność i związany z tym popyt na części z demontażu. Dla osiągnięcia tego celu konieczne było podjęcie licznych czynności natury technicznej, organizacyjnej, logistycznej, które dopiero w łącznym wystąpieniu gwarantowały powodzenie przedsięwzięcia (od analizy rynku pod kątem zapotrzebowania na gwarantujące największy zysk marki aut, poprzez wytypowanie gwarantującego odpowiednie moce przerobowe i terminowość „ fachowca” od rozbierania aut, tj. A. P., aż po realizację zbytu znacznej liczby części powstałych w wyniku demontażu). Sąd Okręgowy także bardzo precyzyjnie ustalił proceder kradzieży lub paserstwa aut, bowiem i tu znaczna część zabiegów była odpowiednio planowana i przygotowywana (obserwacja miejsc kradzieży, dobieranie miejsc bez monitoringu, zaaranżowanie samej kradzieży, dostarczenie auta z przestępstwa do kryjówki – miejsca demontażu). Cały proceder wymagał koordynacji, komunikacji i kamuflażu. Uznane w pełni zasadnie za wiarygodne zeznania A. P. jednoznacznie przy tym obrazują zarówno jego, jak i oskarżonych rolę w całym procederze, w tym przy poszczególnych przestępstwach analizowanych w sprawie, cały mechanizm komunikacyjny, rozliczeniowy etc., ale też i działania dyscyplinujące wobec niego, gdy rozważał wycofanie się, co także wskazuje na zorganizowany charakter struktury, typowy właśnie dla grupy przestępczej, a nie innych form współdziałania przestępnego. Poza prostą negacją (a właściwie wyrażeniem wątpliwości) obrońca oskarżonego P. T. w żaden sposób nie podważył prawidłowości tych ustaleń.

Z przyczyn wskazanych wyżej pod lp. 1 nietrafne jest też kwestionowanie przez obrońcę oskarżonego P. T. ustaleń faktycznych odnośnie przypisanego jego mandantowi przestępstwa z art. 278§1 k.k. Aktualność zachowują w szczególności wywody odnośnie niemożności wykorzystania w tym zakresie dowodu z utrwalonych rozmów telefonicznych, jak była już o tym mowa.

Wniosek

Zmiana wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie wyroku w części zaskarżonej i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Materiał dowodowy jest kompletny, czego obrońca nie kwestionuje, zatem brak podstaw do prowadzenia przewodu sądowego w całości w rozumieniu art. 437§2 k.p.k. in fine. Orzeczenie merytoryczne w zakresie winy i sprawstwa oskarżonego jest trafne, zatem brak podstaw do uniewinnienia oskarżonego.

W szczególności podkreślić trzeba, iż żadnych wątpliwości nie budzi prawidłowość zastosowania przez Sąd Okręgowy prawa materialnego do poprawnie ustalonego stanu faktycznego (obrońca zresztą nie stawia zarzutu w tym zakresie) – zarówno jeśli chodzi o przyjęcie kwalifikacji z art. 258§1 k.k., jak i z art. 278§1 k.k. oraz art. 291§1 k.k., przy czym nie budzi także żadnych wątpliwości przypisanie tych jednostkowych przestępstw jako popełnionych w warunkach z art. 65§1 k.k. Wreszcie i prawnokarna reakcja za te przestępstwa, tak jeśli chodzi o kary jednostkowe, jak i karę łączną, nie budzi żadnych zastrzeżeń Sądu Apelacyjnego – nie była ona przedmiotem osobnych zarzutów apelacji, natomiast przez pryzmat art. 440 k.p.k. represji tej, utrzymanej w dolnych granicach ustawowego zagrożenia, w żaden sposób nie sposób uznać za rażąco niesprawiedliwą.

Lp.

Zarzut

3

Rażące naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść orzeczenia, w szczególności:

1)  art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. polegające na dowolnej, sprzecznej ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz z zasadami prawidłowego rozumowania ocenie materiału dowodowego, polegającej na uznaniu oskarżonego S. N. winnym popełnienia wszystkich przestępstw opisanych w pkt 6 (XII), 7 (XIII), 8 (XIV), 9, 11 (XIX), 12 (XXVIII) sentencji zaskarżonego wyroku, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy na to nie pozwala,

2)  art. 2§2 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez naruszenie wymogu opierania wszelkich rozstrzygnięć na prawdziwych ustaleniach faktycznych, a więc takich, które zostały udowodnione, tj. wykazane wiarygodnymi dowodami,

3)  art. 5§1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. wyrażające się nietrafnością przyjętych kryteriów oceny, złym rozkładem ciężaru dowodów obciążających i odciążających oskarżonego, a w konsekwencji rozstrzygnięciem nie dających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, w szczególności poprzez uznanie za jedynie częściowo wiarygodne zeznań świadka P. S. i za całkowicie niewiarygodne zeznań S. S. (1) w zakresie, w jakim zaprzeczał, by brał udział w przestępstwie opisanym w zarzucie XIII i zdyskredytowaniem wartości tych zeznań jako dowodów odciążających oskarżonego,

4)  art. 170§1 pkt 5 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku dowodowego oskarżonego S. N. o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny fonografii na okoliczność ustalenia, czy to jego głos został utrwalony oraz o odtworzenie nagrań i uznanie za ujawnione bez odczytywania i bez odtwarzania i zaliczenie w poczet dowodów sporządzonych w postępowaniu przygotowawczym w wyniku podsłuchu operacyjnego prowadzonego w trybie art. 19 ustawy o Policji dokumentów i płyt CD, w tym znajdujących się w kancelarii tajnej,

5)  art. 413§2 k.p.k. poprzez dokonanie błędnej oceny prawnej ustalonych przez Sąd Okręgowy zachowań oskarżonego wyrażającej się w przyjęciu kwalifikacji prawnej w ujęciu wskazanym w sentencji wyroku,

6)  art. 424§1 pkt 1 k.p.k. poprzez marginalizację znaczenia okoliczności, które miały istotny wpływ na ocenę wiarygodności wyjaśnień / zeznań A. P. oraz na ocenę możliwości przypisania odpowiedzialności karnej oskarżonemu, tj. faktu, że miał on interes procesowy w złożeniu wyjaśnień, a potem zeznań obciążających współoskarżonego, sprowadzający się m. in. do umniejszenia swojej odpowiedzialności karnej, bądź całkowitego jej przerzucenia na innych, a także interes osobisty na tle sporu o kobietę, którą obaj mężczyźni darzyli względami, nadto jego uzależnienia od środków psychoaktywnych i zespołu zależności od alkoholu (apelacja obrońcy oskarżonego S. N.).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

W odniesieniu do sformułowanych przez obrońcę oskarżonego S. N. zarzutów obrazy przepisów art. 2§2 k.p.k., art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k. aktualne pozostają w pełni uwagi porządkujące przedstawione przy omawianiu zarzutu obrazy przepisów postępowania sformułowanego przez obrońcę oskarżonego P. T., zawarte pod lp. 1.

Za chybiony co do zasady uznać należy zarzut obrazy art. 5 k.p.k., a w szczególności §2 tego przepisu. Jak trafnie się zauważa, „zgodnie z art. 5 § 2 niedające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Przepis ten wyraża regułę in dubio pro reo, która jest naturalną konsekwencją domniemania niewinności. Jeżeli bowiem obowiązuje domniemanie niewinności oskarżonego, to nieudowodnionych zarzutów nie można mu przypisywać. Stąd też pojawiające się wątpliwości, jeżeli nie da się ich rozstrzygnąć, należy tłumaczyć na korzyść oskarżonego […] skorzystanie z art. 5 § 2 stanowi wyłączną kompetencję organu procesowego . Stąd też dla oceny, czy nie został naruszony zakaz tłumaczenia wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, nie jest istotne zgłaszanie przez stronę coraz to innych wątpliwości, ale to jedynie, czy orzekający sąd rzeczywiście je powziął na tle realiów konkretnej sprawy i mimo to rozstrzygnął je na niekorzyść skazanego, względnie czy takie wątpliwości powinien był powziąć”- K., J.. Art. 5. W: Kodeks postępowania karnego. T. K. do art. 1-166. W. K. Polska, 2017 i wskazane tam orzecznictwo oraz literatura. W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy nie powziął takich wątpliwości, a to, że miał je obrońca, uzasadniało sformułowanie zarzutów naruszenia innych przepisów, co zresztą obrońca uczynił.

Nietrafiony jest też co do zasady zarzut obrazy art. 424§1 pkt 1 k.p.k., bowiem sporządzone uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia w istocie zawiera wszystkie elementy, o których mowa w przywołanym przepisie, a obrońca w sposób oczywisty myli wymogi formalne uzasadnienia (a tych dotyczy art. 424 k.p.k.) z kwestią jakości argumentacji przytoczonej przez organ procesowy – jest przecież poza dyskusją, że Sąd Okręgowy w pisemnym uzasadnieniu zawarł ocenę zeznań świadka A. P., podając, z jakich względów i w jakim zakresie uznał je za wiarygodne, zatem uczynił zadość wymogowi określonemu w tym przepisie, natomiast jakość tej oceny podlega oczywiście analizie przez pryzmat art. 7 k.p.k., a więc Sąd Apelacyjny w ramach zarzutów stron bada, czy ocena tego dowodu jest swobodną, uwzględniającą wskazane w ustawie kryteria, czy też je te pomija, stając się oceną dowolną.

Jeśli chodzi o meritum, to przede wszystkim odrzucić należy zastrzeżenia obrońcy pod adresem dowodu z zeznań świadka A. P. , przy czym odwołać się w całości trzeba do argumentacji przytoczonej już wyżej przy omówieniu apelacji obrońcy oskarżonego P. T.. Dodać trzeba, iż przytoczone cytaty z wypowiedzi świadka obrońca (podobnie jak drugi apelujący) wyrwał z kontekstu, abstrahując od całości relacji świadka, tymczasem były one kolejno odczytywane i wszelkie dostrzeżone sprzeczności mogły być przecież na bieżąco wyjaśniane z udziałem stron, mając jednak w istocie charakter wtórny i świadcząc w rzeczywistości o spontaniczności relacji świadka, opisującego rozbudowany proceder przestępczy, angażujący kilkanaście osób w różnych konfiguracjach, co świadkowi, który przecież nie prowadził żadnego dziennika czy w żaden inny sposób nie dokumentował przestępczej działalności, z pewnością nie ułatwiało zapamiętywania szczegółów, jednakże mimo to nie może budzić żadnych wątpliwości, iż w swoich depozycjach w sposób stanowczy mówi on udziale akurat oskarżonych i wykluczone jest, by któregokolwiek z oskarżonych – a w szczególności oskarżonego S. N., nawet jeśli kojarzył go głównie po pseudonimie – błędnie identyfikował zamiast jakiejś zupełnie innej osoby będącej faktycznym współsprawcą. Pełną aktualność zachowują przedstawione też wcześniej wywody odnośnie wartości tego dowodu jako tzw. dowodu z pomówienia – raz jeszcze powtórzyć należy, iż tak jak w przypadku oskarżonego T., tak samo w przypadku oskarżonego N. w żaden sposób nie zostało wykazane, by A. P. w rzeczywistości miał jakikolwiek interes procesowy lub osobisty tego rodzaju, by mógł on uzasadniać bezpodstawne obciążanie któregokolwiek z oskarżonych zachowaniami, które w istocie nie miały miejsca.

Konsekwencją aprobaty dla oceny zeznań świadka A. P. jest też pozytywna ocena zeznań świadków S. i S. dokonanych przez Sąd Okręgowy, skoro obrońca oskarżonego S. N. poza nieskuteczną negacją sprzecznych z nimi depozycji świadka P. w żaden sposób nie wskazał, na czym miałaby polegać błędna ocena tych relacji, dokonana przez Sąd meriti.

Wreszcie za nietrafne uznać trzeba zastrzeżenia obrońcy co do dowodu z zabezpieczonych podsłuchów, przy czym obrońca ogranicza się tu do negowania zasadności oddalenia przez Sąd Okręgowy wniosku dowodowego oskarżonego S. N..

W związku z tym trzeba zauważyć, iż dowód z zabezpieczonych podsłuchów nie jest w sprawie żadnym novum, istnieje w sprawie od samego początku, był podstawą ustaleń faktycznych podczas dwóch wcześniejszych przewodów sądowych i jego wartość w żaden sposób nie była kwestionowana przez oskarżonego. Gdy przewód sądowy rozpoczął się po raz trzeci – na rozprawie w dniu (...) r., mającej zarazem charakter sui generis posiedzenia organizacyjnego i służącej jednoznacznemu określeniu stanowiska stron w kwestii potrzeby przeprowadzenia określonych dowodów w trzecim procesie, oskarżony N. ograniczył się wyłącznie do poparcia stanowiska obrońcy w zakresie wniosków dowodowych, sprowadzających się do żądania przesłuchania świadków wskazanych w akcie oskarżenia w zakresie uchylonym do ponownego rozpoznania. Co istotne, następnie umożliwiano mu również zapoznanie się z żądanymi częściami akt (k. 4126), przy czym w dalszym ciągu mimo upływu kolejnych miesięcy nie zgłaszał żadnych nowych wniosków dowodowych aż do (...) r., czyli przez ponad rok, gdy przewód sądowy miał zostać zamknięty. Nie istniały żadne przeszkody procesowe po stronie oskarżonego, by takie wnioski składać wcześniej.

Dalej trzeba podkreślić, iż zgodnie z zarządzonym przez Sąd badaniem psychiatrycznym oskarżony nie cierpi na chorobę psychiczną ani niedorozwój umysłowy, jest osobą o przeciętnej inteligencji, zdolną do udziału w postępowaniu oraz samodzielnej i racjonalnej obrony (k. 4484), zatem nie było jakichkolwiek ograniczeń natury psychosomatycznej po jego stronie, by takie wnioski formułować na wcześniejszym etapie.

Wreszcie nie sposób nie zauważyć, iż w toku procesu nie pojawiło się nic, co miałoby znaczenie z punktu widzenia oceny ww. dowodu – nie zostały ujawnione żadne nieznane wcześniej okoliczności utrwalenia rozmów, nie pojawiły się żadne nowe elementy, które mogłyby rodzić wątpliwości np. co do okoliczności wypowiadania nagranych kwestii (nic takiego w szczególności nie naprowadza obrona) – innymi słowy, nie pojawiła się żadna kwestia, która wymagałaby na nowo analizy utrwalonych wypowiedzi ponad już wcześniej dokonywaną.

I na zakończenie tego fragmentu rozważań nie można przejść do porządku nad kwestią zasadniczą – otóż formułując wniosek o ustalenie, czy to jego głos jest nagrany, oskarżony N. w ramach przyjętej linii obrony zdecydował się korzystać z prawa odmowy składania wyjaśnień, ale tym samym nie zaprzeczył przecież skutecznie, że to jego głos jest nagrany ani że przypisywane mu wypowiedzi rzeczywiście pochodzą od niego; oskarżony nie zanegował ustalenia, że to jego telefon był nagrywany, jak też w żaden sposób nie naprowadził, że telefon ten mógł być wykorzystywany przez inną osobę, co w połączeniu z okolicznością, że nagrań nie negował przecież drugi z oskarżonych, nie dawało żadnych podstaw do przyjęcia, iż w istocie oskarżony N. w ogóle neguje, że to on jest nagrany w ramach tych rozmów.

Faktyczną intencję oskarżonego co do tego, czemu służył złożony przez niego wniosek, doskonale zdradza zapis protokołu na k. 4614: „ W tym miejscu oskarżony S. N. oświadcza, że wnosi o ustalenie, czy to jego głos jest nagrany, w związku z tym wnoszę o badania fonograficzne, nadto jeżeli będzie to ustalone to możemy dalej rozmawiać o tym, czy będziemy odtwarzać płyty ” [podkreślenie SA] – wniosek był więc w istocie początkiem cyklu czynności zmierzających do opóźnienia zakończenia wyroku, bowiem po wydaniu opinii oskarżony zamierzał dążyć do tego, by następnie wszelkie nagrania były odtwarzane na rozprawie, co także „ gwarantowałoby” kolejne odroczenia.

W takiej sytuacji stwierdzić kategorycznie należy, iż decyzja Sądu Okręgowego, by wspomniany wniosek dowodowy oskarżonego oddalić, była w pełni prawidłową i całkowicie uzasadnioną w okolicznościach sprawy. Skoro oskarżony w ogóle nie zanegował wartości powyższego dowodu przez kilka lat postępowania, w tym przez szereg terminów rozpraw w ramach tego przewodu sądowego, a zaczął to czynić na chwilę przed jego zamknięciem, dalej nie wskazując, by w istocie wartość tego dowodu podważał, to oczywistym było, iż jego wniosek w sposób oczywisty zmierza do przedłużenia postępowania w rozumieniu art. 170§1 pkt 5 k.p.k.; zarazem obrońca nawet słowem nie wskazała, by oddalając wniosek na tej podstawie, Sąd Okręgowy tym samym uchybił treści §1a tego przepisu.

Również poprzestanie na ujawnieniu dokumentów miało pełne oparcie w treści art. 394 k.p.k., nic bowiem nie stało na przeszkodzie, by z istotnymi dla sprawy dokumentami, w tym i w formie nagrań, przez wszystkie te lata się zapoznać (to, że są one w kancelarii tajnej, nie ma tu żadnego znaczenia, bowiem nie pozbawia stron i ich reprezentantów wglądu w dowody, a jedynie wymusza określony reżim zapoznania się z nimi).

Reasumując, treść zarejestrowanych rozmów, prawidłowo wprowadzona do procesu, zasadnie została przez Sąd Okręgowy potraktowana jako rozmowy przeprowadzone przez oskarżonych – w tym S. N. i stała się podstawą poczynionych ustaleń, oczywiście jedynie na użytek przestępstwa z art. 258§1 k.k., jak o tym była już wcześniej mowa, bowiem przypisanie pozostałych przestępstw obydwu oskarżonym nastąpiło z pominięciem tego dowodu.

Wreszcie nietrafne są też sformułowane w uzasadnieniu apelacji obrońcy oskarżonego N. uwagi co do wartości dowodu z logowań na masztach (...) . Podkreślić w związku z tym trzeba, iż dowód ten nigdy nie miał dla Sądu Okręgowego charakteru rozstrzygającego, lecz każdorazowo był wsparty innymi dowodami (co doskonale widać w przypadku zarzutów, gdy brak było możliwości weryfikacji logowań innymi dowodami – vide zarzut V i XX – wówczas Sąd samo logowanie się uznawał za niewystarczające do wydania wyroku skazującego), w szczególności tak osobowymi, jak i z bilingów. Dodać też trzeba, iż o ile określona niedokładność logowania na maszcie może działać na korzyść oskarżonego w przypadku jednego czy dwóch wypadków, to w sytuacji, gdy takich zdarzeń jest kilkanaście, jak również gdy w tym samym czasie w tym samym miejscu logują się obydwaj sprawcy, sprowadzanie tego do kategorii przypadku, jak zdaje się sugerować obrońca, jest nie do obrony z punktu widzenia podstawowych zasad doświadczenia życiowego, zaś na ewentualne użycie telefonu oskarżonego N. przez inną osobę nie wskazał on sam w ramach swojej linii obrony, zatem jest to czysta spekulacja, która nie ma absolutnie w niczym oparcia.

Reasumując tę część rozważań, stwierdzić z całą stanowczością należy, iż obrońca w żaden sposób nie zdołał wykazać, by którakolwiek z grup dowodów, na których Sąd Okręgowy oparł poczynione w sprawie ustalenia faktyczne, została wprowadzona do procesu z naruszeniem wskazanych w środku zaskarżenia przepisów postępowania, bądź by ocena tych dowodów nie zasługiwała na ochronę gwarantowaną przez art. 7 k.p.k. jako ocena dowolna, a nie swobodna. W rezultacie nie sposób podzielić zastrzeżeń obrońcy co do tego, że poczynione w niniejszej sprawie ustalenia faktyczne nie odpowiadają prawdzie.

Jeśli chodzi o sformułowany w pkt 5 zarzut obrazy art. 413§2 k.p.k., to w ocenie Sądu Apelacyjnego zarzut ten zredagowany jest błędnie. Przepis art. 413 k.p.k. określa wymogi, jakim powinien odpowiadać wyrok i obrońca w żaden sposób nie wykazał, by orzeczenie sporządzone w niniejszej sprawie regulacjom tam określonym nie sprostało – innymi słowy, podobnie jak w przypadku wcześniej przywołanego art. 424 k.p.k. dotyczącego uzasadnienia, konstrukcyjnie wyrok zawiera przecież wszystkie elementy, których należy wymagać od takiego dokumentu. Błędna zdaniem obrońcy ocena prawna ustalonych zachowań S. N., zobrazowana w określonej kwalifikacji prawnej czynów przypisanych oskarżonemu to w istocie zarzut obrazy prawa materialnego i taki powinien być przez obrońcę postawiony. Sąd Apelacyjny dostrzega, iż obrońca zapewne był świadomy niedopuszczalności jednoczesnego formułowania zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych i zarzutu obrazy prawa materialnego jako wzajemnie się wykluczających, a z jakichś względów „ taktycznych” nie zdecydował się sformułowanie tego zarzutu w postaci ewentualnej, jednakże Sąd odwoławczy ma obowiązek odczytać zarzut apelacji zgodnie z jego faktycznym sensem, a nie jedynie formalną redakcją.

Przede wszystkim, odwołując się raz jeszcze do wywodów przedstawionych pod lp. 1 przy omawianiu zarzutów apelacji obrońcy oskarżonego P. T., z całą mocą po raz kolejny odrzucić należy argument o rzekomej niesamodzielności ustaleń Sądu Okręgowego co do istnienia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej i ograniczenia się do przetransponowania jedynie rozważań poczynionych przez Sąd Apelacyjny w P. w uzasadnieniu w sprawie o sygn. (...). To, iż Sąd I instancji zgadza się z jakimś wywodem Sądem odwoławczego, opartym na analizie orzecznictwa, odwołującym się do zebranych dowodów, a przy tym logicznym, spójnym i rozsądnie uargumentowanym, nie oznacza, że w ten sposób traci samodzielność jurysdykcyjną – gdyby przyjmować taką optykę, to równie dobrze można by podważać jako niesamodzielne środki odwoławcze, w których apelujący przytaczają, nieraz bardzo obszernie, poglądy komentatorów, orzecznictwo czy właśnie niejednokrotnie stanowisko Sądu odwoławczego w danej sprawie. Zarzut niesamodzielności tylko wtedy byłby uzasadniony, gdyby Sąd I instancji odwoływał się do poglądu Sądu odwoławczego, który nie ma racji bytu w okolicznościach ujawnionych w toku postępowania ponownego, jednakże obrońca oskarżonego S. N., dokładnie zresztą jak wcześniej obrońca drugiego z oskarżonych, w najmniejszym nawet stopniu nie zdołała wykazać, by tak było w istocie. Apelująca nie wykazała także w najmniejszym nawet stopniu, by oparty w części na argumentacji Sądu odwoławczego wywód Sądu Okręgowego w omawianym zakresie obarczony był jakimiś błędami czy to merytorycznymi, czy innego rodzaju, w samej „ nieoryginalności” wywodu upatrując dyskwalifikującej wady, co jest przecież nie do obrony.

Dalej stwierdzić trzeba, iż w świetle poprawnie ocenionych dowodów, tak osobowych, jak i dokumentarnych, Sąd Okręgowy w pełni prawidłowo ustalił, iż oskarżony S. N. w ramach zarzucanego mu przestępstwa z art. 258§1 k.k. wspólnie z P. T. i z A. P. w okresie między (...) r. brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było dokonywanie kradzieży samochodów osobowych oraz ich rozkładanie na części i wprowadzanie do obrotu gospodarczego, jak również usuwanie oraz podrabianie oryginalnych numerów identyfikacyjnych. Działalność grupy znalazła wyraz w szeregu czynów zabronionych, co do których ustalenia zostały detalicznie przedstawione na str. 2-21 uzasadnienia w oparciu o naprowadzone tam dowody, których wartości żadna z apelacji nie zdołała podważyć.

Jak już wskazano wcześniej przy omawianiu apelacji obrońcy współoskarżonego, żadnych wątpliwości Sądu Apelacyjnego nie budzi poprawność ustalenia Sądu Okręgowego, że zorganizowanie grupy nie pozostawia cienia wątpliwości co do tego, że była to grupa przestępcza w rozumieniu art. 258§1 k.k., a nie inna forma współdziałania przestępnego. Rozbudowana działalność grupy, liczne kontakty „ handlowe”, jakie w jej ramach nawiązywali oskarżeni, także z potencjalnymi klientami, nie pozostawia cienia wątpliwości co do ich w pełni umyślnego – w zamiarze bezpośrednim – zaangażowania w działalność tej struktury.

Podobnie brak podstaw do podważenia poprawności przypisania oskarżonemu S. N. trzech przestępstw kradzieży i jednego przestępstwa paserstwa, jak również towarzyszących temu ustaleń w zakresie warunków z art. 65§1 k.k. i z art. 64§1 k.k., w jakich odpowiadał ten oskarżony (osobnych zarzutów obrońca tu nie formułował). Sąd Okręgowy bardzo precyzyjnie naprowadził dowody na okoliczność poszczególnych czynów, które przypisał oskarżonemu (z wyłączeniem możliwości wykorzystania w tym zakresie utrwalonych podsłuchów), ograniczenia prawne w zakresie ewentualnej modyfikacji przyjętej kwalifikacji, a także w pełni zasadnie przyjął umyślność działania oskarżonego odnośnie wszystkich tych czynów.

Wniosek

Zmiana wyroku w zaskarżonej części poprzez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Materiał dowodowy jest kompletny, czego obrońca zresztą nie kwestionuje, zatem brak podstaw do prowadzenia przewodu sądowego w całości w rozumieniu art. 437§2 k.p.k. in fine. Orzeczenie merytoryczne w zakresie winy i sprawstwa oskarżonego jest trafne, zatem brak podstaw do uniewinnienia oskarżonego.

W szczególności raz jeszcze podkreślić trzeba, iż żadnych wątpliwości nie budzi prawidłowość zastosowania przez Sąd Okręgowy prawa materialnego do poprawnie ustalonego stanu faktycznego – zarówno jeśli chodzi o przyjęcie kwalifikacji z art. 258§1 k.k., jak i z art. 278§1 k.k., art. 279§1 k.k. oraz art. 291§1 k.k., przy czym nie budzi także żadnych wątpliwości przypisanie tych jednostkowych przestępstw jako popełnionych w warunkach z art. 65§1 k.k. i z art. 64§1 k.k. Wreszcie i prawnokarna reakcja za te przestępstwa, tak jeśli chodzi o kary jednostkowe, jak i karę łączną, nie budzi żadnych zastrzeżeń Sądu Apelacyjnego – nie była ona przedmiotem osobnych zarzutów apelacji, natomiast przez pryzmat art. 440 k.p.k. represji tej, utrzymanej w dolnych granicach ustawowego zagrożenia, w żaden sposób nie sposób uznać za rażąco niesprawiedliwą.

Lp.

Zarzut

4

Błąd w ustaleniach faktycznych uczynionych podstawą orzeczenia, a mających wpływ na jego treść, będący rezultatem powyższych naruszeń prawa procesowego, w szczególności poprzez przyjęcie, że:

- w okresie od (...) r. S. N. brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej, w skład której oprócz niego wchodzili P. T. i A. P., mającej na celu dokonywanie kradzieży samochodów osobowych oraz ich rozkładanie na części i wprowadzanie do obrotu gospodarczego, jak również usuwanie oraz podrabianie oryginalnych numerów identyfikacyjnych,

- oskarżony zajmował się organizowaniem samochodów, dokonywał kradzieży samochodów, posiadał samochody na skutek paserstwa, zajmował się przewozem takich pojazdów do warsztatu, gdzie były ukrywane i demontowane,

- oskarżony sprzedawał części pochodzące ze zdemontowanych samochodów lub zlecał ich sprzedaż,

- oskarżony wypłacał wynagrodzenie A. P. za demontaż pojazdów,

- oskarżony w nocy z (...) r. dokonał wraz z P. T. kradzieży z włamaniem do samochodu marki P. (...) (zarzut XVIII),

- oskarżony i P. T. dokonali „ na skoczka” kradzieży samochodu V. (...) (zarzut XIX),

- oskarżony wyrażał obawy, że może zostać rozpoznany, gdyż pokrzywdzony „ wskoczył mu na maskę”,

- oskarżony zastanawiał się, co zrobić z tym pojazdem, gdzie go ukryć, po czym poszukiwał nabywcy,

- oskarżony biorąc udział w zorganizowanej grupie przestępczej dokonał kradzieży pojazdu P. (...) (zarzut XX),

- oskarżony w ramach czynu z art. 258 k.k. dopuścił się przestępstwa z art. 291§1 k.k. w zakresie co do pojazdu P. (...) (zarzut XXII),

- oskarżony w ramach czynu z art. 258 k.k. dopuścił się przestępstwa z art. 291§1 k.k. w zakresie co do pojazdu P. (...) (zarzut XXIII),

- oskarżony w ramach czynu z art. 258 k.k. dopuścił się przestępstwa z art. 291 §1 k.k. w zakresie co do pojazdu C. (...) (zarzut XXIV),

- oskarżony w ramach czynu z art. 258 k.k. dopuścił się przestępstwa z art. 291§1 k.k. w zakresie co do pojazdu P. (...) (zarzut XXVI),

- oskarżony dokonał kradzieży z włamaniem samochodu A. (...) w okresie od dnia (...) r. w L. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z A. P. i S. S. (1) (zarzut XIII),

- oskarżony dokonał kradzieży z włamaniem samochodu S. (...) (zarzut XIV),

- oskarżony w ramach czynu z art. 258 k.k. dopuścił się przestępstwa z art. 291§1 k.k. w zakresie co do pojazdu C. (...) (zarzut XVI),

- oskarżony w ramach czynu z art. 258 k.k. dopuścił się przestępstwa z art. 291§1 k.k. w zakresie co do pojazdu C. (...) (zarzut XXI),

- oskarżony w ramach czynu z art. 258 k.k. dopuścił się przestępstwa z art. 291 §1 k.k. w zakresie co do pojazdu P. (...) (zarzut XXV),

- oskarżony w ramach czynu z art. 258 k.k. dopuścił się przestępstwa z art. 291§1 k.k. w zakresie co do pojazdu P. (...) (zarzut XXVII),

- wina i sprawstwo oskarżonego zostało udowodnione w zakresie przestępstw, za które uznano go winnym,

a to wszystko pomimo braku materiału dowodowego we wskazanym zakresie (błąd „ braku”) i istniejących, a nie dających się jednoznacznie rozstrzygnąć wątpliwościach, nadto przy jednoczesnym przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów (błąd „ dowolności”) (apelacja obrońcy oskarżonego S. N.).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Jak obrońca sam zaznacza w pierwszym zdaniu zarzutu, zarzut jest następstwem wskazanej i omówionej pod lp. 3 obrazy przepisów postępowania. Zarzut ten ma więc charakter wtórny i odnosi się do tożsamych uchybień, tyle że opartych na innej podstawie odwoławczej. Taka konstrukcja apelacji jest nieprawidłowa, stanowi bowiem naruszenie zasad konstrukcji tego środka odwoławczego w postaci zasady pierwotnego ogniwa i zasady pojedynczego zarzutu –zob. W. W., Z. formułowania zarzutów apelacyjnych w obowiązującej procedurze karnej, „ Prokuratura i Prawo”, nr 6, 2010. Tym samym wszelkie uwagi poczynione w lp. 3 uzasadnienia pozostają aktualne również w tym miejscu i nie ma potrzeby ich powtarzać. Podkreślić jedynie należy, iż jak była już o tym mowa wyżej, ustaleń faktycznych poczynionych w następstwie prawidłowej oceny dowodów, wolnej od obrazy przepisów, którą formułował nieskutecznie obrońca, apelująca w żaden sposób nie zdołała podważyć we wniesionym środku odwoławczym z przyczyn wcześniej wskazanych.

Wniosek

Zmiana wyroku w zaskarżonej części poprzez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Materiał dowodowy jest kompletny, czego obrońca zresztą nie kwestionuje, zatem brak podstaw do prowadzenia przewodu sądowego w całości w rozumieniu art. 437§2 k.p.k. in fine. Orzeczenie merytoryczne w zakresie winy i sprawstwa oskarżonego jest trafne, zatem brak podstaw do uniewinnienia oskarżonego.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

1.

Podkreślić należy, iż oskarżonego S. N. reprezentował w toku postępowania jurysdykcyjnego obrońca z urzędu, który sporządził też apelację podlegającą rozpoznaniu w postępowaniu odwoławczym. Obrona nie miała charakteru obligatoryjnego w rozumieniu art. 79§1 i 2 k.p.k. ani art. 80 k.p.k. W toku postępowania odwoławczego jako obrońca z wyboru zgłosił się, składając do akt pełnomocnictwo, adw. B. T., ustanowiony osobiście przez oskarżonego w dniu (...) r. (k. 4925) już po zawiadomieniu S. N. o terminie rozprawy apelacyjnej (k. 4923), co miało miejsce w dniu (...) r. Obrońca z pewnością dysponował podstawowymi informacjami o sprawie, znając jej sygnaturę (powołuje się na nią w treści pisma przewodniego i w pełnomocnictwie), jak też osobę dotychczasowego obrońcy z urzędu, z którym nawiązał kontakt mailowy i telefoniczny ( vide pismo obrońcy z urzędu k. 4922), natomiast nie sformułował przed rozprawą odwoławczą żadnych wniosków formalnych (w szczególności dotyczącego terminu rozprawy – obrońca nie wskazał na niemożność podjęcia się obrony w terminie, który musiał znać choćby od oskarżonego, skoro znał od niego sygnaturę czy osobę dotychczasowego obrońcy) ani merytorycznych (co do potrzeby ewentualnego uzupełnienia postępowania). Choć dla Sądu odwoławczego nie budziło wątpliwości, że obrońca zna termin rozprawy, usiłował tę informację dodatkowo potwierdzić tak korespondencyjnie, jak i telefonicznie zgodnie z art. 137 k.p.k., jednak – co jest zupełnie niedopuszczalne w przypadku profesjonalnego pełnomocnika – obrońca wszelkie takie próby kontaktu ignorował, co potwierdza notatka urzędowa sporządzona w dniu (...) r. przez pracownika sekretariatu Wydziału II Karnego. W takiej sytuacji Sąd Apelacyjny pomimo braku obrony obligatoryjnej zdecydował się, zgodnie z postanowieniem wydanym do protokołu rozprawy, nie zwalniać z obowiązków obrońcy dotychczasowego obrońcy z urzędu i z jego udziałem przeprowadził rozprawę odwoławczą, wychodząc z założenia, że skoro obrońca z wyboru nie podjął się obrony na rozprawie, to potrzeba zapewnienia należytej reprezentacji interesów oskarżonego, który na taką obronę mógł liczyć (a sam także nie wnosił o odroczenie), uzasadnia pozostawienie mu dotychczasowego obrońcy do czasu podjęcia obrony przez nowego obrońcę bez uszczerbku dla prawa oskarżonego do obrony (stosowany per analogiam na korzyść oskarżonego zapis art. 378§3 k.p.k.).

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.11.

Przedmiot utrzymania w mocy

0.1 Całość rozstrzygnięcia o winie i karach jednostkowych i łącznych co do oskarżonych P. T. i S. N.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Z przyczyn wcześniej wskazanych zarzuty obydwu apelacji okazały się całkowicie nietrafne. Wydane rozstrzygnięcie zostało prawidłowo umotywowane, należycie wykazano winę i sprawstwo oskarżonych, a prawnokarna reakcja Sądu Okręgowego nie razi surowością. Brak podstaw z art. 433§1 k.p.k., uprawniających do orzekania poza granicami zarzutów apelacji.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.11.

Przedmiot i zakres zmiany

0.0.1XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Zwięźle o powodach zmiany

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

Pkt II-III.

O wynagrodzeniu obrońców z urzędu oskarżonych orzeczono na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze w zw. z §2 pkt 1 oraz § 4 ust. 1 i 3 k.p.k. w zw. z § 17 ust. 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.

Na podstawie art. 634 k.p.k. w zw. z art. 624§1 k.p.k. Sąd Apelacyjny, podobnie jak wcześniej Sąd Okręgowy, zwolnił oskarżonych od obowiązku zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, uznając, iż z uwagi na brak dochodów i konieczność odbycia kar pozbawienia wolności nie będą oni w stanie uiścić tych należności.

7.  PODPIS

P. G. H. K. P. M.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Milenia Brdęk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Data wytworzenia informacji: