II AKa 256/18 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2019-06-18
UZASADNIENIE
W stosunku do
D. I.
prowadzono postępowanie
o wydanie wyroku łącznego obejmującego kary wymierzone następującymi wyrokami :
I. Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 28 lipca 2005 roku, wydanym
w sprawie III K 1/05, zmienionym wyrokiem Sądu Apelacyjnego
w Poznaniu z dnia 27 grudnia 2005 roku, wydanym w sprawie II AKa 262/05, za czyn z: a) art. 55 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 kk i art. 65 kk, popełniony w okresie od wiosny do grudnia 2002 roku, na karę 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności i karę 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych grzywny przy przyjęciu,
że wysokość jednej stawki jest równa 50 (pięćdziesiąt) złotych, b) art. 258 1 kk, popełniony w okresie od wiosny do grudnia 2002 roku, na karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności, przy czym wskazane wyżej kary pozbawienia wolności zostały sprowadzone do kary łącznej 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności; następnie skazany w całości wykonał karę grzywny i karę łączną pozbawienia wolności w okresach od 1 lutego do 1 października 2004 roku, od 15 stycznia 2007 roku do 29 grudnia 2008 roku i od 1 lipca 2009 roku do 19 maja 2010 roku;
II. Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w Poznaniu z dnia 4 lipca 2011 roku, wydanym w sprawie III K 1252/08, zmienionym wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 23 listopada 2011 roku, wydanym w sprawie IV AKa 832/11, za czyn z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 kk i w zw. z art. 64 1 kk, popełniony w październiku 2006 roku, nie później niż do dnia 23 października 2006 roku, na karę 2 (dwóch) lat i 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności i karę 130 (stu trzydziestu) stawek dziennych grzywny przy przyjęciu,
że wysokość jednej stawki jest równa 50 (pięćdziesiąt) złotych; następnie skazany w całości wykonał karę grzywny i pozbawienia wolności w okresie od 23 października 2006 roku do 15 stycznia 2007 roku i od 24 kwietnia 2012 roku do 29 stycznia 2014 roku, następnie korzystając skutecznie z warunkowego przedterminowego zwolnienia od odbycia reszty tej kary na mocy postanowienia Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 29 stycznia 2014 roku, wydanego w sprawie II AKzw 31/14, zmieniającego postanowienie Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 13 grudnia 2013 roku, wydane w sprawie V Kow 7286/13/wz, z okresem próby do dnia 29 stycznia 2016 roku;
III. Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 20 marca 2017 roku, wydanym w sprawie XVI K 31/10, zmienionym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 18 czerwca 2018 roku, wydanym w sprawie
II AKa 211/17, za czyn z: a) art. 258 1 kk w zw. z art. 64 1 kk, popełniony w okresach od początku 2003 roku do 1 lutego 2004 roku i od 16 kwietnia 2006 roku do 15 stycznia 2007 roku, na karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności, b) art. 43 ust. 1 i 3 ustawy
z dnia 24 kwietnia 1997 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 4 1 kk w zw. z art. 11 2 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 65 1 kk, popełniony latem 2003 roku, na karę 1 (jednego) roku
i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności i karę 30 (trzydziestu) stawek dziennych grzywny przy przyjęciu, że wysokość jednej stawki jest równa 200 (dwieście) złotych, c) art. 56 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii
w brzmieniu obowiązującym w dacie popełnienia przestępstwa
w zw. z art. 4 1 kk w zw. z art. 64 1 kk w zw. z art. 12 kk w zw.
z art. 65 1 kk, popełniony we wrześniu 2006 roku, na karę
2 (dwóch) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności i karę 60 (sześćdziesięciu) stawek dziennych grzywny przy przyjęciu,
że wysokość jednej stawki jest równa 200 (dwieście) złotych, przy czym wskazane wyżej kary pozbawienia wolności i grzywny zostały sprowadzone do kar łącznych 4 (czterech) lat pozbawienia wolności i 70 (siedemdziesięciu) stawek dziennych grzywny przy przyjęciu,
że wysokość jednej stawki jest równa 200 (dwieście) złotych;
IV. Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w Poznaniu z dnia 26 czerwca 2018 roku, w sprawie III K 349/17, za ciąg czterech przestępstw
z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku
o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 64 1 kk, popełnionych w kwietniu i maju 2009 roku, na karę 2 (dwóch) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności i karę 300 (trzystu) stawek dziennych grzywny przy przyjęciu, że wysokość jednej stawki jest równa 20 (dwadzieścia) złotych;
*************
Wyrokiem łącznym z dnia 31.01.2018r. Sąd Okręgowy
w Poznaniu ( XVI K 199/18 ) orzekł, co następuje :
1.
rozwiązał węzeł kar łącznych pozbawienia wolności i grzywny orzeczonych wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu w sprawie
III K 1/05 oraz wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu w sprawie XVI K 31/10;
2.
na podstawie art.85 kk i art.86 § 1 kk w brzmieniu obowiązującym
w dniu 31 grudnia 2011 roku w zw. z art.4 § 1 kk połączył kary jednostkowe pozbawienia wolności wymierzone: wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu w sprawie III K 1/05 i karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności wymierzoną wyrokiem Sądu Okręgowego
w Poznaniu w sprawie XVI K 31/10, wskazane wyżej w punktach Ia, Ib i IIIb i wymierza skazanemu D. I. karę łączną
4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, przy czym na podstawie art.577 kpk na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył skazanemu okres wykonywania kary łącznej pozbawienia wolności w sprawie III K 1/05 Sądu Okręgowego w Poznaniu od
1 lutego do 1 października 2004 roku, od 15 stycznia 2007 roku do 29 grudnia 2008 roku i od 1 lipca 2009 roku do 19 maja 2010 roku;
3.
na podstawie art.85 kk i art.86 § 1 i 2 kk w brzmieniu obowiązującym w dniu 31 grudnia 2011 roku w zw. z art.4 § 1 kk łączy kary jednostkowe grzywny wymierzone: wyrokiem Sądu Okręgowego
w Poznaniu w sprawie III K 1/05, i wyrokiem Sądu Okręgowego
w Poznaniu w sprawie XVI K 31/10, wskazane wyżej w punktach Ia
i IIIb i wymierzył skazanemu D. I. karę łączną 160 stawek dziennych grzywny przy przyjęciu, że wysokość jednej stawki jest równa 100 złotych, przy czym na podstawie art.577 kpk na poczet orzeczonej kary łącznej grzywny zaliczył skazanemu uiszczenie kwoty 7.500 zł w sprawie III K 1/05 Sądu Okręgowego w Poznaniu;
4.
na podstawie art.85 kk, art.86 § 1 kk i art.91 § 2 kk w brzmieniu obowiązującym w dniu 31 grudnia 2011 roku w zw. z art.4 § 1 kk połączył kary jednostkowe pozbawienia wolności: wymierzoną wyrokiem Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w Poznaniu
w sprawie III K 1252/08, 2 lat pozbawienia wolności oraz 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności wymierzone wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu w sprawie XVI K 31/10 oraz wymierzoną wyrokiem Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w Poznaniu
w sprawie III K 349/17, wskazane wyżej w punktach II, IIIa, IIIc i IV
i wymierzył skazanemu D. I. karę łączną 5 lat pozbawienia wolności, przy czym na podstawie art.577 kpk w zw.
z art.82 kk w brzmieniu obowiązującym w dniu 31 grudnia 2011 roku w zw. z art.4 § 1 kk na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył skazanemu w związku z warunkowym przedterminowym zwolnieniem od odbycia reszty kary wykonanie
w całości kary 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności w sprawie
III K 1252/08 Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w Poznaniu;
5.
na podstawie art.85 kk i art.86 § 1 i 2 kk w brzmieniu obowiązującym w dniu 31 grudnia 2011 roku w zw. z art.4 § 1 kk połączył kary jednostkowe grzywny: wymierzoną wyrokiem Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w Poznaniu w sprawie III K 1252/08, 60 stawek dziennych wymierzoną wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu
w sprawie XVI K 31/10 i wymierzoną wyrokiem Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w Poznaniu w sprawie III K 349/17, wskazane
w punktach II, IIIc i IV i wymierzył skazanemu D. I. karę łączną 350 stawek dziennych grzywny przy przyjęciu,
że wysokość jednej stawki jest równa 100 złotych, przy czym na podstawie art.577 kpk na poczet orzeczonej kary łącznej grzywny zaliczył skazanemu uiszczenie kwoty 6.500 zł w sprawie III K 1252/08 Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w Poznaniu;
6.
na podstawie art.572 kpk w pozostałym zakresie postępowanie
o wydanie wyroku łącznego umorzył;
7. na podstawie art.627 kpk i art.6 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tj. Dz.U. z 1983 roku nr 49, poz. 223 ze zm.) zasądził na rzecz Skarbu Państwa należne od D. I. koszty sądowe w kwocie 50 zł i nie wymierza skazanemu opłaty.
*************
Z wyrokiem tym nie zgodziła się obrońca skazanego z wyboru adw. A. R. , która zaskarżyła go w całości.
Skarżąca zarzuciła sądowi I instancji :
1. rażącą obrazę przepisu art.86 § 1 w zw. z art.53 kk polegający na zastosowaniu zasady asperacji w zakresie niewspółmiernym do stanu faktycznego oraz zasady asperacji w zakresie niewspółmiernym do stanu faktycznego oraz warunków osobistych skazanego, w szczególności wobec okoliczności, że skazany swoją postawą stanowi przykład osoby zresocjalizowanej, która wbrew ustaleniom sądu I instancji w żaden sposób nie uchybiła swym obowiązkom, a w szczególności stwierdzić należy, że D. I. nie został prawidłowo wezwany do odbycia kary w sprawie XVI K 31/10, a co za tym idzie niedopuszczalne jest ustalenie, że okoliczność ta stanowi podstawę do zastosowania zasady asperacji w wymiarze zbliżonym do kumulacji,
2. naruszenie przepisu art.86 § 2 w zw. z art.33 kk polegające na określeniu wysokości stawki dziennej w oderwaniu od zasad wskazanych w treści przepisu art.33 kk, która to wysokość powinna być aktualna do sytuacji materialnej skazanego i jego możliwości finansowych na dzień orzekania kary łącznej w tym zakresie i nie powinna prowadzić do faktycznego zwiększania dolegliwości finansowej skazanego co ma miejsce w niniejszej sprawie,
3. naruszenie przepisu art.86 § 2 (?) polegające na orzeczeniu kary grzywny w zakresie ilości stawek dziennych w wymiarze wyższym niż to miało miejsce w orzeczeniach podlegających łączeniu, która to wysokość przed wydaniem wyroku łącznego wynosiła 490 stawek dziennych a Sąd I instancji orzekł 510 stawek dziennych,
4. naruszenie przepisu art.6 kpk polegające na nieuwzględnieniu wniosku skazanego o wznowienie przewodu sądowego i to w celu osobistego zajęcia stanowiska w sprawie, w związku ze wstrzymaniem wykonania kary orzeczonej w sprawie XVI K 31/10,
Reasumując, apelująca wniosła o :
1. zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie zgodnie z wnioskiem obrońcy,
ewentualnie :
2. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :
Apelacja obrońcy okazała się bezzasadna. Zawarta w niej argumentacja nie doprowadziła ani do uchylenia zaskarżonego orzeczenia, ani do jego zmiany w kierunku postulowanym przez skarżącą.
Przed odniesieniem się do poszczególnych zarzutów apelacji wypada zaznaczyć, że zarówno sąd meriti, jak i obrońca zgodni byli co do tego, że w stosunku do skazanego należało zastosować art. 4 § 1 k.k., tj.
w konsekwencji przepisy w wersji obowiązującej w dniu 31.12.2011r., jako względniejsze dla D. I.. Ustalenie to nie było kwestionowane
w apelacji, a Sąd odwoławczy nie miał podstaw by czynić to z urzędu. Oznacza to, że poszczególne elementy zaskarżonego wyroku należało oceniać w oparciu o porządek prawny obowiązujący w ww. dacie.
W pierwszej kolejności zauważyć należy, że obrońca skazanego
w złożonym środku zaskarżenia sformułowała zarzuty naruszenia prawa materialnego pod postacią przepisów art. 53 § 1 k.k. oraz art. 86 § 1 i 2 k.k. polegające na zastosowaniu zasady asperacji oraz nieuwzględnieniu przez Sąd Okręgowy przy wymiarze kary łącznej istotnych okoliczności dot. warunków osobistych skazanego, ilości stawek dziennych, czy też wysokości jednej stawki dziennej grzywny – co miało prowadzić do orzeczenia kary rażąco niewspółmiernej. Tak postawione przez apelującą zarzuty, w szczególności mając na uwadze treść uzasadnienia złożonej apelacji, okazały się niesłuszne tak co do formy, jak i co do treści. Sąd Najwyższy niejednokrotnie wskazywał, że przepis art. 53 § 1 k.k. nie ma charakteru normy stanowczej (zawierającej nakaz lub zakaz określonego postąpienia), zatem jego obraza – w rozumieniu art. 438 pkt 1 k.p.k. – nie wchodzi w grę. Wspomniany przepis określa natomiast objęte sferą swobodnego sędziowskiego uznania ogólne dyrektywy wymiaru kary, dlatego podważanie przyjętej na ich podstawie oceny sądu jest możliwe tylko w ramach zarzutu rażącej niewspółmierności kary, nie zaś poprzez stawianie zarzutu obrazy prawa materialnego (
vide: postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 26 stycznia 2011 roku, III KK 335/10, Lex 736755; z dnia 3 października 2011 roku, V KK 96/11, Lex 1044083; z dnia 4 lutego 2015 roku, V KK 331/14). Analogicznie nie mógł też dopuścić się obrazy art. 86 k.k. jeżeli nie przekroczył granic tam zakreślonych. Jak zostanie wykazane poniżej sytuacja taka nie miała jednak miejsca w niniejszej sprawie.
Błędne sformułowanie zarzutów nie zwalniało jednak Sądu Apelacyjnego z obowiązku odniesienia się do nich, lecz rozumianych jako zarzut rażącej niewspółmierności kary, który nota bene także został podniesiony, co wynika z uzasadnienia apelacji.
Niemniej jednak, dla porządku wskazać trzeba, iż Sąd Okręgowy zasadnie ustalił – czego skarżąca nie kwestionowała – że w stosunku do skazanego zachodziły warunki do wydania wyroku łącznego, tak formalne, jak i merytoryczne, i to co do wyroków wskazanych w zaskarżonym orzeczeniu.
Odnosząc się do zarzutu nadmiernej surowości kary łącznej pozbawienia wolności i grzywny, w pierwszej kolejności zauważyć należało,
że kara taka stanowić ma syntetyczną, całościową ocenę zachowań sprawcy, będąc właściwą, celową z punktu widzenia prewencyjnego reakcją na popełnione czyny.
Nie jest zatem tak, że wydanie wyroku łącznego stanowi przywilej dla skazanego, implikujący konieczność dążenia do złagodzenia wymowy orzeczenia o karze [uwaga ta dot. stanu prawnego będącego podstawą niniejszego wyroku łącznego]. Pierwszeństwo przy wymiarze kary łącznej winny mieć dyrektywy prewencyjne w odniesieniu do sprawcy, ujęte w art. 53 § 1 k.k. (
vide: komentarze do art. 86 k.k.: pod redakcją Andrzeja Zolla, Zakamycze 1998, teza 7; Jacka Giezka, LEX 2007, teza 4; Piotra Kardasa, Zakamycze 2004, tezy 20, 24, 27, 46, nadto wyroki Sądu Apelacyjnego
w Katowicach z dnia 20 maja 2008 roku w sprawie II AKa 129/08 i Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 19 października 2007 r. w sprawie II AKa 183/07). Kara łączna orzekana w wyroku łącznym dodatkowo powinna stanowić swego rodzaju korektę – poprzez pryzmat oceny dotychczasowego przebiegu okresu wykonywania poszczególnych kar jednostkowych – kar zawartych w podlegających łączeniu wyrokach.
Tak więc kara łączna nie powinna być postrzegana jako instytucja mająca działać na korzyść skazanego, swoista premia, ale jako instytucja gwarantująca racjonalną politykę karania w stosunku do sprawcy wielości przestępstw.
Z tego względu konieczne jest – choć oczywiście w ograniczonym zakresie i przy uwzględnieniu pozostałych okoliczności dotyczących kary łącznej – uwzględnienie przy wymiarze kary łącznej przesłanek ujętych w art. 53 § 1 i 2 k.k. Brak już jednak było podstaw do stwierdzenia – jak chciała tego apelująca – jakoby Sąd I instancji nie dokonał tego w sposób należyty. Przede wszystkim więc Sąd Okręgowy trafnie uwzględnił – wskazujący na znaczny stopień demoralizacji skazanego – fakt jego wielokrotnej karalności sądowej. Słusznie przy tym okoliczność ta uznana być musi za sprzeciwiającą się znacznemu łagodzeniu wymierzanej mu kary łącznej. Wskazywała ona bowiem na znaczną demoralizację skazanego, a zatem wzgląd na wymogi prewencji indywidualnej wymagał zastosowania wobec niego odpowiednio długich oddziaływań penitencjarnych.
Chybiony okazał się także zarzut naruszenia dyrektyw wymiaru kar łącznych. Ocena materiału dowodowego zawarta w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia jest ze wszech miar prawidłowa, z jednym zastrzeżeniem. Sąd Apelacyjny nie podzielił bowiem poglądu, co do możliwości uwzględnienia faktu rzekomego niestawiennictwa skazanego do odbycia kar. Wywód sądu meriti na s.7-8 uzasadnienia zaskarżonego wyroku jest niezasadny, jednakże okoliczność ta nie ma istotnego wpływu na wysokość wymierzonych kar. Z tego też powodu jej eliminacja nie wpłynęła na konieczność zmiany zaskarżonego orzeczenia, nie sposób bowiem mówić,
że doszło do niewspółmierności kary w sposób „rażący”. Z kolei okoliczności tej skarżąca nadawała wagę niewspółmierną do jej rzeczywistego znaczenia. Nie sposób też racjonalnie uznać by sąd meriti nadmierną wagę przyłożył do okoliczności wpływających na zaostrzenie represji karnej, czy też niedostatecznie uwzględnił istniejące okoliczności łagodzące. Odmienne dywagacje skarżącej nie wytrzymują krytyki Wbrew stanowisku apelującej, Sąd I instancji dokonał też prawidłowej oceny związku przedmiotowego pomiędzy poszczególnymi czynami przypisanymi skazanemu. Zauważyć należało, iż postulowaną w apelacji w odniesieniu do skazanego zasadę absorpcji ( podobnie jak zasadę kumulacji ), jako rozwiązanie skrajne stosuje się wyjątkowo. Absorpcja ma zastosowanie przede wszystkim w tych przypadkach, gdy przestępstwa wskazują na szczególnie bliską więź
przedmiotową i podmiotową, są jednorodzajowe i
popełnione zostały w bliskim związku czasowym i miejscowym, stanowiąc jeden zespół zachowań sprawcy, objęty jednym planem działania. Zatem zasada ta może mieć zastosowanie albo wtedy, gdy wszystkie czyny wykazują bardzo bliską więź podmiotową
i przedmiotową, albo też w sytuacji, gdy orzeczone za niektóre z czynów kary są tak minimalne, że nie mogłyby rzutować na karę łączną.
I tak, Sąd I instancji w sposób należyty – przy tym zgodnie
z postulatem apelacji – uwzględnił przy wymiarze kar łącznych okoliczności dotyczące podobieństwa popełnionych przez skazanego przestępstw ( s.8 i 9 uzasadnienia ). Faktycznie w zakresie objętym pkt 2 i 3 oraz 4 i 5 wyroku
w przeważającej części stanowiły one przestępstwa z ustawy
o przeciwdziałaniu narkomanii ( pkt Ia i IIIb oraz II, IIIc i IV ). Jednocześnie skazany popełniał przestępstwa rodzajowo odmienne w postaci udziału
w zorganizowanej grupie przestępczej ( pkt Ib i IIIa ). Fakt ten nie stanowił jednak przeważającego argumentu mającego przemawiać za zastosowaniem zasady
pełnej absorpcji ( lub zbliżonej do niej ), jak chciała tego apelująca. Pominęła ona bowiem, odnosząc się do związku przedmiotowo i podmiotowego popełnionych przestępstw pozostałe okoliczności, które winny być brane pod uwagę. Tymczasem pozostałe z tych okoliczności, wbrew stanowisku apelującej, nie przemawiają za zastosowaniem wobec skazanego zasady pełnej absorpcji. Przede wszystkim bowiem należy mieć na uwadze separację czasową popełnionych przestępstw, która w przypadku skazanego jest znaczna ( odnośnie pkt 2 i 3 od wiosny 2002r. do lata 2003r., a odnośnie pkt 4 i 5 od początku 2003r. do maja 2009r. ). Wszakże popełniał on przestępstwa na przestrzeni ponad 7 lat. Okres jego przestępczej działalności był więc bardzo znaczny i długotrwały, co także pozwala wnioskować
o wysokim stopniu demoralizacji skazanego i braku poszanowania dla panującego porządku prawnego. Taka postawa skazanego, a także liczna przypisanych mu w przeszłości przestępstw wskazuje także, że uczynił on sobie
de facto z ich popełniania pewien sposób na życie, czego wyrazem jest m.in. działanie w warunkach art. 65 § 1 k.k., czy też art. 64 § 1 k.k. Tego rodzaju postawy należy natomiast zdecydowanie piętnować jako niepożądane i nieakceptowalne społecznie.
Przytoczone okoliczności sprzeciwiały się więc postulowanemu przez apelującą uznaniu, że skazanemu winny być wymierzone kary łączne
w mniejszym rozmiarze, niż uczynił to Sąd I instancji. W szczególności
z przedstawionych powyżej rozważań wynikało, iż brak było podstaw wskazujących na zasadność zastosowania wobec niego przy wymiarze kary łącznej zasady pełnej absorpcji, czy też asperacji na jej pograniczu. Bynajmniej nie przemawia za tym fakt korzystania przez skazanego z dobrodziejstwa warunkowego przedterminowego zwolnienia. Jest to jedynie jedna
z okoliczności świadczących o zachowaniu skazanego w trakcie wykonywania tej kary jednostkowej. Bynajmniej nie można uznać, że ma ona kluczowe znaczenie w procesie kształtowania wymiaru kar łącznych. Krytycznie należy ocenić też te wywody skarżącej, w której postuluje ona
„rekompensatę” skazanemu za rzekome błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych
w wyrokach objętych niniejszym wyrokiem łącznym. Oczywistym jest,
że instytucja wyroku łącznego nie służy do korekty prawomocnych orzeczeń, nie jest bowiem elementem kolejnej instancji odwoławczej. Z tych też powodów wywód na s.4 apelacji nie wytrzymuje więc krytyki. Uwaga ta odnosi się także do eksponowanego przez obrońcę kwestii związanej z brakiem naruszania prawa przez skazanego w ciągu kilku ostatnich lat. W świetle uprzedniej, wielokrotnej karalności D. I. trudno zachowanie mieszczące się
w granicach elementarnej normy społecznej uznać za szczególne osiągnięcie życiowe, które winno być dodatkowo premiowane dalszym złagodzeniem kary w kierunku sugerowanym przez autorkę apelacji. Należy przy tym zaznaczyć, że kwestia ta nie była bynajmniej zbagatelizowana przez Sąd Okręgowy. Dowodem tego jest zapis m.in. na s.7 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Potwierdza też, że odpowiednie znaczenie nadał również innym okolicznościom pozytywnie świadczącym o skazanym, takim jak : uregulowana sytuacja rodzinna i zawodowa, fakt zatrudnienia, opieki nad córką, czy też wywiązywania się z zaciągniętych zobowiązań finansowych. Trafnie też taki przymiot przypisał dobrej opinii skazanego w miejscu zamieszkania.
Analizując dalsze wywody apelacji zgodzić się należy przypomnieć, że w istniejącej – i niespornej, jak wynika ze s.3 apelacji – sytuacji procesowej Sąd Okręgowy miał możliwość wymierzenia kar łącznych w następujących granicach :
1. odnośnie kar objętych pkt 2 i 3 wyroku łącznego :
a) od 3 lat i 6 miesięcy do 6 lat pozbawienia wolności,
b) od 150 do 180 stawek dziennych grzywny,
2. odnośnie kar objętych pkt 4 i 5 wyroku łącznego :
a) od 2 lat i 8 miesięcy do 9 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności,
b) od 300 do 490 stawek dziennych grzywny.
Mając powyższe możliwości sąd meriti orzekł następujące kary łączne :
1. 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 160 stawek dziennych grzywny,
2. 5 lat pozbawienia wolności oraz 350 stawek dziennych grzywny.
Z prostego podsumowania ww. kar wynika więc, że dolegliwość karna określona w zaskarżonym orzeczeniu sprowadza się łącznie do 9 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 510 stawek dziennych grzywny. W tym miejscu wypada jeszcze przypomnieć, że przed wydaniem niniejszego wyroku łącznego skazanemu dotychczas orzeczono kary ( i to z uwzględnieniem uprzednich kar łącznych ) w wymiarze odpowiednio 12 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności oraz 650 ( a nie 490 jak błędnie wskazuje obrońca w pkt 3 apelacji ) stawek dziennych grzywny. W tej sytuacji dywagacje skarżącej na temat rzekomego pogorszenia sytuacji procesowej skazanego przez Sąd Okręgowy uznać należy – eufemistycznie rzecz ujmując – jako wysoce nietrafione. Gdyby przyjąć za punkt wyjścia ilość stawek dziennych orzeczonych w wyrokach jednostkowych za poszczególne przestępstwa
( łącznie 670 ) pozostających w zbiegu realnym to proporcja ta byłaby jeszcze bardziej jaskrawa. Zarzut rzekomego zastosowania wobec skazanego zasady „kumulacji plus”, który apelująca sformułowała na s.6 apelacji okazał się więc wyłącznie wyrazem fantazji procesowej skarżącej.
Nie można też zgodzić się ze skarżącą, że Sąd Okręgowy ustalił wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 100 zł; ( pkt 3 i 5 wyroku )
z naruszeniem dyrektyw zawartych w art. 33 k.k. w zw. z art. 86 k.k. W tym miejscu wpada zatem przypomnieć, że zgodnie z treścią art. 86 § 2 k.k. wymierzając karę łączną grzywny, sąd
określa na nowo wysokość stawki dziennej, kierując się wskazaniami określonymi w art. 33 § 3; wysokość stawki dziennej nie może jednak przekraczać najwyższej ustalonej poprzednio. Mając na uwadze wysokość poszczególnych kar jednostkowych uznać należy, że Sąd Okręgowy miał możliwość orzeczenia wysokości ww. stawki do kwoty 200 zł;
( odpowiednio pkt IIIb i IIIc części wstępnej wyroku łącznego w odniesieniu do pkt 3 i 5 części rozstrzygającej wyroku łącznego ). Ustalając jej wysokość na kwoty po 100 zł; miał na względzie nie tylko treść art.33 § 3 kk. W przepisie tym ustawodawca przyjął, że ustalając stawkę dzienną, sąd bierze pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe
i możliwości zarobkowe. Ustalenia sądu I instancji w tym zakresie ( vide: m.in. s.3 i 10 uzasadnienia zaskarżonego wyroku ) są prawidłowe i znajdują oparcie w materiale dowodowym na k.7-12 akt. Odmienny pogląd apelującej nie zasługuje na akceptację i nie jest przekonywująco uzasadniony. Skarżąca zdaje się przy tym zapominać, że we wniosku o wydanie wyroku łącznego sama postulowała wymierzenie kar łącznych grzywny, przy uwzględnieniu stawek dziennych ustalonych odpowiednio na kwoty 50 i 100 zł; ( vide: k.1v ). Swoim brakiem konsekwencji dezawuuje więc wywody apelacji. Jedynie na marginesie Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że określenie wysokości stawki dziennej następuje w oparciu o przesłanki z art. 33 § 3 k.k. występujące
w dacie orzekania. Trudno w tej sytuacji przyjąć by sytuacja ta w tej samej dacie była odmienna co dwóch kar łącznych ( do tego przy uwzględnieniu analogicznej górnej granicy wysokości stawki możliwej do orzeczenia ).
Błędny okazał się także ostatni zarzut apelacji zbudowany na rzekomym naruszeniu przepisu art. 6 kpk, który zdaniem skarżącej miał polegać na nieuwzględnieniu wniosku skazanego o wznowienie przewodu sądowego, w celu osobistego zajęcia stanowiska w sprawie. Pogląd ten jest całkowicie chybiony. Przepis cyt. powyżej stanowi bowiem, że oskarżonemu przysługuje prawo do obrony, w tym prawo do korzystania z pomocy obrońcy, o czym należy go pouczyć. W realiach niniejszej sprawy nikt skazanego prawa tego nie pozbawił, ani go nie ograniczył. Był on zawiadamiany o terminach rozpraw, na którym toczyło się postępowanie dowodowe, a także na którym strony miały zagwarantowane prawo do wystąpienia końcowego. Wynika to wprost z zapisu protokoły rozprawy z dnia 23.10.2018r. : „…
adw. A. R. która oświadcza, że skazanemu znany był termin rozprawy…”
( vide: k.73 ). Skazany z możliwości tych nie skorzystał. Sąd Okręgowy nie miał zatem obowiązku wznawiania przewodu sądowego – już po jego zamknięciu – tylko dlatego, że skazany wyraził takie życzenie ( vide: k.76 ). Należy bowiem pamiętać, że przewidziane w art. 409 k.p.k. wznowienie przewodu sądowego ma charakter
fakultatywny i zależy od uznania sądu. W tym zakresie Sąd Apelacyjny w pełni podziela analogiczny pogląd wyrażony w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17.05.2007r. ( SNO 27/07 ). Trudno zatem by sąd meriti zignorował nakaz, który w rzeczywistości nie istnieje.
Na marginesie Sąd Apelacyjny zauważa jedynie, że w tej sytuacji skazany miał szereg innych możliwości zajęcia stanowiska, których nawet nie próbował wykorzystać. Nie trzeba wielkiej wyobraźni by wyrazić swój pogląd na sprawę w piśmie procesowym kierowanym do Sądu Okręgowego, czy też załączniku do apelacji obrońcy. Naturalnie skazany mógł także wyrazić swoje stanowisko osobiście przed Sądem Apelacyjnym w dniu 4.06.2019r. Także w tej sytuacji oskarżony nie skorzystał z możliwości jakie daje mu kodeks postępowania karnego i to mimo prawidłowego zawiadomienia o terminie rozprawy odwoławczej ( vide: k.118 ). Również obrońca w swojej apelacji nie wskazała na czym miałyby polegać : „…
istotne okoliczności mające znaczenie w zakresie zastosowania względem niego zasady asperacji…”. Świadczy to jednoznacznie o koniunkturalizmie podniesionego zarzutu. W ocenie sądu odwoławczego został on sformułowany wyłącznie na potrzeby apelacji. Skazany ma konstytucyjnie zagwarantowane prawo do sądu ale nie do dowolnego manipulowania jego przebiegiem, wg subiektywnych potrzeb.
*****************
Tym samym akceptując w całości zaskarżone rozstrzygnięcie,
w szczególności wysokość ocenianych kar łącznych pozbawienia wolności
i grzywny, Sąd Apelacyjny – na podstawie przepisu art. 437 § 1 k.p.k. – utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.
*****************
O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie przepisów art. 634 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. w zw. z art. 636 § 1 k.p.k. oraz art. 6 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tj. Dz.U. z 1983 roku, Nr 49, poz. 223, ze zm.). Na koszty te składają się wyłożone przez Skarb Państwa wydatki w postaci ryczałtu za doręczenia (20 zł;). Sąd nie orzekał natomiast o odrębnej opłacie od kary łącznej, albowiem została ona orzeczona wyrokiem łącznym. W takiej sytuacji opłaty tej się nie pobiera.
Jarema Sawiński Henryk Komisarski Maciej Świergosz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Data wytworzenia informacji: