II AKa 262/21 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2022-10-10
UZASADNIENIE |
||||||||||||||||||||
Formularz UK 2 |
Sygnatura akt |
II AKa 262/21 |
||||||||||||||||||
Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników: |
1 |
|||||||||||||||||||
1. CZĘŚĆ WSTĘPNA |
||||||||||||||||||||
0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
Wyrok Sądu Okręgowego w P. z dnia (...) r., sygn. akt (...) |
||||||||||||||||||||
0.11.2. Podmiot wnoszący apelację |
||||||||||||||||||||
☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
||||||||||||||||||||
☐ oskarżyciel posiłkowy |
||||||||||||||||||||
☐ oskarżyciel prywatny |
||||||||||||||||||||
☐ obrońca |
||||||||||||||||||||
☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
||||||||||||||||||||
☐ inny |
||||||||||||||||||||
0.11.3. Granice zaskarżenia |
||||||||||||||||||||
0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||||||||||||||||||
☐ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||||||||||||||||||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
||||||||||||||||||
☐ |
co do kary |
|||||||||||||||||||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||||||||||||||||||
0.11.3.2. Podniesione zarzuty |
||||||||||||||||||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||||||||||||||||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||||||||||||||||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||||||||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||||||||||||||||||
☐ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||||||||||||||||||
☐ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||||||||||||||||||
☐ |
||||||||||||||||||||
☐ |
brak zarzutów |
|||||||||||||||||||
0.11.4. Wnioski |
||||||||||||||||||||
☒ |
uchylenie |
☐ |
zmiana |
|||||||||||||||||
2. Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy |
||||||||||||||||||||
0.12.1. Ustalenie faktów |
||||||||||||||||||||
0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione |
||||||||||||||||||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
||||||||||||||||
1 |
Ł. S. |
Stan zdrowia pokrzywdzonej |
Opinia z 2.1.2022 r. |
548-543 |
||||||||||||||||
0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione |
||||||||||||||||||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
0.12.2. Ocena dowodów |
||||||||||||||||||||
0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
||||||||||||||||||||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
||||||||||||||||||
1 |
Opinia z 2.1.2022 r. |
Dokument sporządzony na użytek innego postępowania sądowego, przez biegłych powołanych w tamtym postępowaniu, zawiera wywód logiczny i spójny, jego wartość nie była podważana w niniejszym postępowaniu przez żadną ze stron. |
||||||||||||||||||
0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
||||||||||||||||||||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
. STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków |
||||||||||||||||||||
Lp. |
Zarzut |
|||||||||||||||||||
1 |
Obraza przepisów postępowania, a w szczególności art. 7 k.p.k., art. 92 k.p.k., art. 410 k.p.k. poprzez dowolną, wybiórczą, sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego i logiki, nieopartą o całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej ocenę materiału dowodowego, w szczególności okoliczności, warunków i czasu dokonanych rozporządzeń majątkiem pokrzywdzonej, przy jednoczesnym dysponowaniu przez oskarżoną wpływami z bieżącej emerytury pokrzywdzonej, nadmiernemu nadaniu znaczenia zeznaniom świadków M. G. i I. B., w powiązaniu ze spostrzeżeniami poczynionymi przez Sąd I instancji podczas przesłuchania pokrzywdzonej i opinii sądowo-psychiatryczno-psychologicznej dot. pokrzywdzonej, nadmiernemu nadaniu znaczenia zeznaniom pokrzywdzonej przy uwzględnieniu jej podatności na manipulacje w powiązaniu z opinią sądowo-psychiatryczno-psychologiczną oraz wynikających ze złożonych przez pokrzywdzoną oświadczeń, nieuwzględnieniu całości wyjaśnień Ł. S. i całości zeznań świadka M. N., okoliczności zwrotu pożyczki wbrew warunkom zawartej umowy, co skutkowało przyjęciem, że oskarżona Ł. S. swoim zachowaniem nie wyczerpała znamion czynu zabronionego stypizowanego w art. 286§1 k.k. z uwagi na brak po jej stronie świadomości niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania po stronie pokrzywdzonej M. K. (1) i działania w celu doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, a także przyjęcia, że dokonane rozporządzenia mieniem przez pokrzywdzoną nie są niekorzystne dla pokrzywdzonej z uwagi na sprawowaną opiekę przez oskarżoną nad pokrzywdzoną i w konsekwencji uniewinnienie Ł. S., podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego prowadzi do wniosku przeciwnego ( apelacja prokuratora) |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||||||||||||||||||||
Zgodnie z art. 92 k.p.k. podstawę orzeczenia może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych w postępowaniu, mających znaczenie dla rozstrzygnięcia. Z kolei stosownie do brzmienia art. 410 k.p.k. podstawę wyroku może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Ten drugi przepis ma charakter szczególny względem pierwszego i dlatego nie powinno się zarzucać ich obrazy łącznie. Trzeba też podkreślić, iż przepisów tych nie można rozumieć w ten sposób, że każdy z dowodów ujawnionych w toku rozprawy ma stanowić podstawę ustaleń faktycznych, byłoby to bowiem częstokroć niemożliwe ze względu na wzajemną sprzeczność okoliczności, które wynikają z poszczególnych dowodów (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 19 maja 2021 r., II AKa 147/20). W kontekście tych uwag należy stwierdzić, że we wniesionym środku odwoławczym prokurator nie wykazał w najmniejszym stopniu, by Sąd Okręgowy w istocie pominął jakikolwiek dowód – czy to poprzez jego nieujawnienie, czy to poprzez nieocenienie mimo ujawnienia w toku przewodu sądowego; wniosku takiego nie można też wyprowadzić, zestawiając dowody przeprowadzone na rozprawie z tymi, na które wskazał Sąd w uzasadnieniu jako podlegające sędziowskiej ocenie. Konstrukcja zarzutu apelacji, jak i całego jej uzasadnienia, opartego na licznych odesłaniach do uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia, prowadzi do jednoznacznego wniosku, iż prokurator odwołuje się dokładnie do tych samych dowodów, które przeprowadził Sąd meriti – a wręcz do tych samych ustaleń wynikających z tych dowodów, jednakże odmiennie ocenia ich znaczenie dla rozstrzygnięcia w przedmiocie procesu. Oznacza to, że prokurator tak naprawdę kwestionuje jedynie ocenę dowodów przeprowadzonych przez Sąd, zarzucając, iż jest to ocena niezgodna z dyrektywami z art. 7 k.p.k., jak również kwestionuje prawidłowość dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych. Jeśli chodzi o zarzut nieprawidłowej oceny dowodów, to porządkująco przypomnieć trzeba, iż przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wtedy, gdy: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.), stanowi wyraz rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.), jest wyczerpująco i logicznie - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.). Podkreśla się to w szeregu orzeczeń Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych (por. wyrok SN z 3 września 1998 r. sygn. V KKN 104/98 - Prokuratura i Prawo 1999, Nr 2, poz. 6; a także wyrok S.A. w Łodzi z 20 marca 2002 r. sygn. II AKa 49/02 - Prokuratura i Prawo 2004, Nr 6, poz. 29. Z kolei kwestionowanie poczynionych ustaleń faktycznych „(..) nie może sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu a quo wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia, lecz musi zmierzać do wykazania, jakich konkretnie uchybień w zakresie logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego nie na innych dowodach od tych, na których oparł się sąd pierwszej instancji (...) nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych. Istota zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie może opierać się na odmiennej ocenie materiału dowodowego, innymi słowy mówiąc: na forsowaniu własnego poglądu strony na tę kwestię. Stawiając tego rodzaju zarzut należy wskazać, jakich uchybień w świetle zgodności (lub niezgodności) z treścią dowodu, zasad logiki (błędność rozumowania i wnioskowania) czy sprzeczności (bądź nie) z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy dopuścił się w dokonanej przez siebie ocenie dowodów sąd pierwszej instancji” (wyrok SN z 10 maja 2005 r., WA 10/05, OSNwSK 2005, z. 1, poz. 949 oraz poz. 947; podobnie T. Grzegorczyk - Kodeks postępowania karnego. Komentarz, wyd. III, Zakamycze 2003 s. 1134 oraz P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek - Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. II, Warszawa 2007, s. 666-667). Analiza zarzutów apelacji w kontekście powyższych uwag prowadzi Sąd Apelacyjny do konkluzji, że prokurator wymogom przywołanym wyżej nie sprostał, a prezentowana przez apelującego własna ocena dowodów obarczona jest dokładnie tymi wadami, które zarzuca Sądowi meriti, będąc oceną wybiórczą, opartą na doborze fragmentów materiału dowodowego mających potwierdzać tezy aktu oskarżenia, z całkowitym pominięciem tej jego części, która tezy te obala. Przede wszystkim podkreślić trzeba, iż stan zdrowia pokrzywdzonej ustalono w oparciu o opinię sądowo-psychiatryczno-psychologiczną, uzupełnioną w toku postępowania rozpoznawczego. Opinia ta została uznana przez Sąd I instancji za w pełni przydatną, zatem nie ma podstaw, by kwestionować ustalenia biegłych tak co do rozpoznania, jak i konkluzji, iż in tempore criminis nie była ona zdolna do należytego pojmowania przedsiębranego działania, polegającego na zawarciu notarialnie umowy dożywocia oraz udzielenia pożyczki pieniędzy. Konkluzja medyczna, sporządzona przez specjalistów w wyniku przeprowadzonych badań, nie przekłada się jednak na obiektywną rozpoznawalność tego stanu u oskarżonej, a to jest istotą zarzucanego jej przestępstwa, które polegać miało na wyzyskaniu niezdolności M. K. do należytego pojmowania przedsiębranego działania i rozumienia treści składanych oświadczeń woli. Podzielając w tym zakresie w pełni wywody Sądu meriti, niekwestionowane osobno w apelacji, dodać należy, iż biegli psychiatrzy i psycholog, będący podmiotami fachowymi, podkreślali jednocześnie w swojej opinii, że „ opiniowana ujawnia szeroki zakres słownictwa i tym kompensuje trudności pamięciowe, jak również poprzez wysoką sprawność pamięci bezpośredniej. Opiniowana badana w dniu (...) r. ujawniła bardzo dobrze wykształconą zdolność rozumienia i oceny typowych zwyczajów, codziennych sytuacji społecznych, akceptowanych społecznie zachowań (w sensie teoretycznym) przy właściwie braku możliwości ich zastosowania w praktycznym działaniu” (str. 3-4 opinii z 16 lipca 2021 r., k. 452). Spostrzeżenia biegłych co do zewnętrznego odbioru wypowiedzi pokrzywdzonej są więc całkowicie zbieżne z tymi, jakich dokonał Sąd Okręgowy podczas przesłuchania M. K.. Co więcej, obrońca w toku postępowania jurysdykcyjnego przedłożył prywatną opinię – zaświadczenie lekarskie psychiatryczne z (...) r. wystawione przez lekarza specjalistę psychiatrę W. K. (k. 406), która potwierdza wprawdzie rozpoznanie, jednak spostrzeżenia lekarki co do stanu psychicznego badanej są znowu zbieżne z powyższymi: „ pacjentka w logicznym kontakcie, prawidłowo podaje swoje dane osobowe, aktualną datę i miejsce przebywania (…) spokojna w zachowaniu, nastrój wyrównany, napęd psychoruchowy nieco spowolniały, afekt dostosowany, bez ostrych objawów psychotycznych, neguje myśli rezygnacyjne czy samobójcze. Nie konfabuluje. Nie prezentuje objawów lękowych”. Brak podstaw do negowania poprawności tych spostrzeżeń, a potwierdzają one że nawet dla specjalisty pokrzywdzona zachowywała się jak osoba w pełni świadoma tego, co się wokół niej dzieje – do tego stopnia, że autorka zaświadczenia uznała badaną za zdolną do świadomego wyrażania woli oraz rozumienia swoich decyzji zarówno w kwestiach codziennego funkcjonowania, jak i rozporządzania swoim majątkiem. Wymowy tej nie zmienia w żaden sposób przedłożona przez prokuratora opinia sporządzona dla potrzeb postępowania o ubezwłasnowolnienie pokrzywdzonej. Pomijając już, że jest to opinia na użytek innego postępowania, którego przedmiotem jest zupełnie inna kwestia, to opinia ta potwierdza jedynie, że stan zdrowia pokrzywdzonej ulega pogorszeniu w stosunku do stanu stwierdzonego w sprawie karnej – w sprawie o ubezwłasnowolnienie stwierdzono u pokrzywdzonej zmiany o charakterze otępiennym o nasileniu między umiarkowanym i znacznym, gdy 2 lata wcześniej było to nasilenie lekkie. Mimo to biegli podkreślili, że „ badana nawiązuje logiczny kontakt, odpowiada w płaszczyźnie pytań, rozumie polecenia testowe, pracuje w przeciętnym tempie. Podczas badania spokojna, w nastroju wyrównanym” (k. 551) – nawet więc mimo istotnego pogorszenia stanu zdrowia pokrzywdzonej w stosunku do czasu sprzed badania specjaliści dalej podkreślali, że zewnętrznie pokrzywdzona pozostaje osobą kontaktową i zorientowaną – a raz jeszcze trzeba podkreślić, że jej stan zdrowia dość gwałtownie się pogarsza, co widać w zestawieniu tej opinii i opinii z (...) r. – przy czym dodać trzeba, iż inkryminowane oskarżonej czynności miały miejsce w (...) r., więc nie wymaga dowodu twierdzenie, że musiała być wówczas w znacznie lepszym stanie psychicznym. Nie można tu też nie doceniać znaczenia własnych spostrzeżeń Sądu Okręgowego, które Sąd Apelacyjny mógł zresztą w pełni zweryfikować i podzielić dzięki bardzo dokładnemu utrwaleniu przebiegu przesłuchania pokrzywdzonej. Podkreślić trzeba, iż Sąd przesłuchiwał pokrzywdzoną pod kątem konkretnego, znanego mu przecież stanowiska oskarżyciela publicznego wyrażonego w akcie oskarżenia, a organ ten ma przecież – co nie wymaga żadnego dowodu – ponadprzeciętne (w stosunku do tzw. zwykłego obywatela) doświadczenie w ocenianiu tak treści, jak i formy wypowiedzi osób przesłuchiwanych – doświadczenie z pewnością nieobce także prokuratorowi. Wreszcie nie można nie doceniać znaczenia zeznań świadków M. G. i I. B., tj. notariusza i pracownika banku obsługujących pokrzywdzoną. Podkreślić trzeba, iż te osoby z racji wykonywanych obowiązków zawodowych, jak i z uwagi na powszechnie znane, wielokrotnie nagłaśniane medialnie przypadki wykorzystywania operacji bankowych i czynności notarialnych do dokonywania zachowań niezgodnych z prawem na szkodę osób nieznających prawa, starszych czy schorowanych, są szczególnie wrażliwe na te kwestie. M. G. miał ponadstandardowy, a nie rutynowy kontakt z pokrzywdzoną z uwagi na fakt, że pokrzywdzona oczekiwała dłuższy czas w jego kancelarii z uwagi na poszukiwania dowodu osobistego oskarżonej, przy czym miał okazję porozmawiać z pokrzywdzoną, oceniając ją jako „ bardzo kontaktową” (k. 205), wskazując, że zagadywała jego pracownice i konkludując „ jej zachowanie nie budziło u mnie i u pracowników jakichkolwiek wątpliwości, szczególnie że miałem okazję z nią nieco dłużej niż zazwyczaj porozmawiać. W sytuacjach, gdy mam jakiekolwiek wątpliwości, proszę strony o dostarczenie zaświadczenia lekarskiego, że taka osoba może swobodnie składać oświadczenia woli. W tym przypadku nie widziałem takiej konieczności” (k. 206). Notariusz doskonale zapamiętał też przebieg kolejnej wizyty, podkreślając zarówno zadbany i elegancki wygląd pokrzywdzonej, jak i dodając „ sposób jej wysławiania się wskazywał, że była wykształcona” (k. 206) i dalej, opisując przebieg czynności notarialnej, podkreślał aktywne uczestnictwo pokrzywdzonej w wyjaśnianiu niuansów umowy dożywocia, w tym jej kilkakrotne dopytywanie się o znaczenie zapisów w umowie; co więcej, także przy bytności pokrzywdzonej po raz trzeci w kancelarii, gdy rodzina pokrzywdzonej podjęła próbę odwołania skutków umowy dożywocia, także odebrał pokrzywdzoną jako „ normalną rezolutną staruszkę” (k. 207). Identyczne spostrzeżenia miała świadek I. B., która uznała, że „ w mojej ocenie pani K. była świadoma składanych dyspozycji. Nie miała co do tego żadnych wątpliwości” (k. 161) i dalej „ nie widziałam niczego niepokojącego w zachowaniu pani K.. Nie miałam żadnych wątpliwości odnośnie tego, czy mogę wykonywać z nią czynności bankowe. Pani sprawiała wtedy wrażenie sprawnej intelektualnie” (k. 163). Prokurator w żaden sposób nie wykazał, by ocena zeznań ww. świadków, jak i zeznań pokrzywdzonej dokonana przez Sąd I instancji była nielogiczna, niespójna czy niezgodna z zasadami doświadczenia życiowego, a więc nie odpowiadała kryteriom z art. 7 k.p.k. W sytuacji, gdy podmioty wyspecjalizowane w wyszukiwaniu ewentualnych deficytów intelektualnych u osób, z którymi mają zawodowy kontakt (lekarze psychiatrzy, psycholog, sąd, notariusz, pracownik bankowy), dodatkowo już w części ukierunkowane na doszukiwanie się konkretnych mankamentów (sąd, lekarze, psycholog) odbierali funkcjonowanie zewnętrzne pokrzywdzonej jako w pełni normalne, to retorycznym jest pytanie, dlaczego od oskarżonej należy wymagać innych spostrzeżeń, skoro nie miała ona dostępu do wyników badań pokrzywdzonej i nie ma żadnego wykształcenia specjalistycznego? Podkreślić trzeba, iż stan psychiczny oskarżonej także był przedmiotem badania (k. 319). Z badania wynika, że oskarżona nie skończyła szkoły średniej, nie ma żadnego zawodu ani wykształcenia, jej doświadczenie zawodowe to praca w fabryce guzików i handel obwoźny. Dodatkowo biegli stwierdzili u niej zaburzenia depresyjne reaktywne – oskarżona przez cały czas od (...) r. korzysta z pomocy psychiatrycznej i zażywa leki przeciwdepresyjne. Doprawdy nie sposób logicznie przyjąć, że osoba w takim stanie psychicznym i z takim wykształceniem, bazująca jedynie na rodzinnych rozmowach z pokrzywdzoną, miałaby mieć lepszy wgląd w jej stan psychiczny, niż ww. podmioty, tj. zdawać sobie sprawę z niezdolności pokrzywdzonej do należytego pojmowania przedsiębranego działania i zdolność tę jeszcze wyzyskać – przy czym miała ona przecież zaspokojone własne potrzeby mieszkaniowe, jak i własne źródła utrzymania, zatem także w sferze motywacyjnej nie miała widocznego powodu, by gwałtownie polepszyć swoją sytuację materialną kosztem pokrzywdzonej. Oczywistą manipulacją ze strony prokuratora jest próba przeciwstawienia spostrzeżeniom ww. osób stanowiska wyrażonego przez świadka M. N., będącą opiekunem medycznym. Nie sposób uznać, by jej spostrzeżenia miały większy, bardziej dogłębny walor, niż ww. podmiotów, jednak dodatkowo trzeba zauważyć, iż jej wypowiedź jest po prostu zmanipulowana. Świadek N. bazowała tylko na osobistych rozmowach z pokrzywdzoną i własnych obserwacjach, jednak nie uczestniczyła w żadnych sprawach pokrzywdzonej i nie miała okazji, by spostrzec, jak wówczas funkcjonuje. Ze zdania świadka, że pokrzywdzona samodzielnie nie dałaby sobie rady, nie poradziłaby ze zorganizowaniem opieki medycznej, dbaniem o zdrowie, ogarnięciem życia codziennego, sprzątania, gotowania, robieniem zakupów czy załatwianiem spraw urzędowych (k. 324) wynika co najwyżej, że potrzebuje ona pomocy i opieki, a nie że jest niepoczytalna – przecież sama pokrzywdzona jej opowiadała, że ma „ kłopoty ze sprawami codziennymi” (k. 324), czyli była ich w pełni świadoma – i właśnie dlatego korzystała z opieki Ł. S.. Trzeba zarazem podkreślić – co prokurator pomija milczeniem i co jasno dowodzi stronniczości jego wywodu – że ta sama świadek dostarczyła bardzo istotnych twierdzeń co do tego, jak funkcjonuje pokrzywdzona pod opieką oskarżonej: „ wiem, że Ł. S. zajmuje się panią M., dba o nią. Załatwia za nią wszystkie sprawy. W mojej ocenie Pani M. jest w lepszym stanie zdrowia niż jak ją poznałam. P. M. i Ł. wyjeżdżają razem do P., odwiedzają najbliższych ze strony Ł. S., razem spacerują, chodzą do lekarza, bo p. Ł. dba o zdrowie p. M. (…) ma dobre warunki, ma swój pokój ma zapewnioną bardzo dobą opiekę. Pani Ł. zajmuje się praniem, sprzątaniem, gotowaniem, zabiegami higienicznymi (…) ona [pokrzywdzona] wygląda bardzo dobrze, jest zadbana” (k. 323v). Gdy świadek ją poznała, wyglądała „ mniej zdrowo niż obecnie, wyglądała na osobę schorowaną, zaniedbaną, chodzi mi o jej wizerunek, cechy wyglądu. Ważyła za mało jak na taką osobę. Obecnie widać, że ma większą masę ciała i lepiej wygląda” (k. 323v). Całkowicie chybiony jest zarzut prokuratora, jakoby Sąd nie uwzględnił całości wyjaśnień oskarżonej i w efekcie nieprawidłowo ustalił materialną motywację Ł. S.. Rację ma tu obrońca, akcentując charakter umowy dożywocia. Zgodnie z art. 908§1 k.c. „ jeżeli w zamian za przeniesienie własności nieruchomości nabywca zobowiązał się zapewnić zbywcy dożywotnie utrzymanie (umowa o dożywocie), powinien on, w braku odmiennej umowy, przyjąć zbywcę jako domownika, dostarczać mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału, zapewnić mu odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawić mu własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym”. Umowa dożywocia nie jest umową jednostronnie zobowiązującą, przynoszącą korzyści wyłącznie nabywcy nieruchomości – jest to umowa dwustronna, w której nabywca ma zapewnić dożywotnie utrzymanie zbywcy – na swój koszt, w sposób ciągły i generalnie nieoznaczony w czasie. W niniejszej sprawie oskarżona zawarła taką umowę z osobą wprawdzie w dość zaawansowanym wieku, jednak generalnie sprawną fizycznie, a więc nie sposób zarzucać jej wyrachowania, że mogła spodziewać się, że ciężary umowne ubędą w krótkim czasie z przyczyn naturalnych, tj. wskutek śmierci zbywcy. Jest poza dyskusją, że opieka ta jest przez cały czas sprawowana w sposób całkowicie prawidłowy – satysfakcjonuje nie tylko pokrzywdzoną, ale fakt sprawowania opieki przez oskarżoną przyznał też prokurator we wniosku o ubezwłasnowolnienie pokrzywdzonej, dostrzegali to też świadkowie, podkreślając, że pokrzywdzona jest zadbana. Nie tylko jednak aspekt formalnej opieki ma znaczenie – przecież pokrzywdzona w sposób jasny wielokrotnie podkreślała, że potrzebuje także kontaktu z innym człowiekiem, a więc że po prostu i po ludzku jest samotna. Do czasu inicjatywy oskarżonej nikt z pozostałych członków rodziny pokrzywdzonej nie chciał się jednak tak zaangażować, by zapewnić jej stałą opiekę – a przecież pokrzywdzona także na ich rzecz czyniła deklaracje i przysporzenia majątkowe, np. poprzez korzystne zapisy testamentowe czy pożyczanie pieniędzy (przy czym niezrozumiałym jest, że tych przysporzeń prokurator nie kwestionował, choć pokrzywdzona czyniła je w dokładnie takim stanie psychicznym, jak przysporzenia korzystne dla oskarżonej, zaś w przypadku pozostałych członków rodziny pokrzywdzonej znacznie bardziej dostrzegalna jest ich oczywista interesowność majątkiem pokrzywdzonej – gdy utraciła ona najwartościowszy dla rodziny składnik w postaci mieszkania, zainteresowanie jej losami ze strony pozostałych członków rodziny praktycznie przestało istnieć). Na marginesie dodać trzeba, iż prokurator zdaje się zapominać, po co w ogóle zawierana jest umowa dożywocia. Tymczasem jej istotą jest w przeważającej większości wypadków właśnie nieporadność właściciela nieruchomości – bowiem osoba zaradna nie ma żadnego powodu, by starać się o opiekę innej osoby, zdając się na jej łaskę i wyzbywać zwykle najbardziej wartościowego składnika swojego majątku. Z faktu, że ktoś wymaga opieki, nie można jednak wnioskować automatycznie o niepoczytalności danej osoby, gdyż inaczej trzeba by zakładać, że z umową dożywocia po stronie nabywcy zawsze domniemywać można zachowanie przestępne, co jest przecież absurdalne. To, że oskarżona przed terminem, w trakcie trwania postępowania, spłaciła udzieloną jej pożyczkę, nie jest żadnym argumentem, że działała z zamiarem wyłudzenia tych środków – niewątpliwie w przypadku osoby, która nie kieruje się w życiu jakimś szczególnym wyrafinowaniem, taka reakcja w sytuacji, gdy stawia się jej zarzuty karne, jest zrozumiała. Podkreślić tu trzeba, iż umowa pożyczki nie była stwierdzona pismem (art. 720§2 k.c.), zatem przy deficytach pokrzywdzonej wywołanych jej stanem chorobowym oskarżona równie dobrze mogłaby utrzymywać, że nie była to pożyczka, lecz darowizna, czyli świadczenie, którego w ogóle nie musiałaby zwracać i można sobie wyobrazić, że w razie sporu cywilnego twierdzenia takie byłyby trudne do podważenia. Fakt, że oskarżona nie negowała pożyczki i spłaciła ją przed terminem – nawet dla tzw. „ świętego spokoju”, by odsunąć od siebie oskarżenia – nie może więc być poczytywany na jej niekorzyść. Całkowicie chybione są uwagi prokuratora odnośnie rzekomego pominięcia okoliczności dysponowania przez oskarżoną wpływami z emerytury pokrzywdzonej. Ten element w ogóle nie jest przedmiotem zarzutu stawianego oskarżonej, co więcej, w toku przewodu sądowego, jak i wcześniej w trakcie śledztwa nie naprowadzono żadnych okoliczności, z których wynikałoby jakieś nieprawidłowe działanie oskarżonej w tym zakresie – a przecież w teorii to właśnie poprzez takie dyspozycje oskarżona mogłaby najłatwiej ukryć ewentualne przywłaszczenia na szkodę pokrzywdzonej pod pretekstem zaspokajania jej potrzeb. Dodać zresztą trzeba, iż wcześniej dostęp do rachunku pokrzywdzonej posiadał inny członek jej rodziny, tj. T. F., który regulował płatności za pokrzywdzoną, tak więc sam fakt, że pokrzywdzona dawała dostęp do konta innym członkom rodziny, nie jest okolicznością nadzwyczajną, a tym bardziej nie sposób uznać jej za taką w sytuacji, gdy oskarżona sprawuje stałą, całodobową opiekę nad pokrzywdzoną i załatwia wszystkie jej sprawy bytowe. Reasumując, ustalenia Sądu Okręgowego o braku wyzyskania przez oskarżoną niezdolności pokrzywdzonej do należytego pojmowania przedsiębranego działania, braku niekorzystności rozporządzenia mieniem przez pokrzywdzoną w rozumieniu art. 286§1 k.k. oraz niewyczerpania przez oskarżoną znamienia strony podmiotowej oszustwa, są w pełni prawidłowe i poprzedzone zostały oceną dowodów, która jest swobodną, a nie dowolną i jako taka pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. |
||||||||||||||||||||
Wniosek |
||||||||||||||||||||
Uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||||||||||||||||||||
Materiał dowodowy jest kompletny, czego zresztą prokurator nie kwestionuje, zatem brak podstaw do prowadzenia przewodu sądowego w całości w rozumieniu art. 437§2 k.p.k. in fine. Orzeczenie merytoryczne uwalniające oskarżoną od odpowiedzialności karnej za zarzucane jej przestępstwo jest trafne, zatem należy je utrzymać w mocy. |
||||||||||||||||||||
4. OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU |
||||||||||||||||||||
1. |
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności |
||||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
5. ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO |
||||||||||||||||||||
0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
0.11. |
Przedmiot utrzymania w mocy |
|||||||||||||||||||
0.1Całość rozstrzygnięcia |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach utrzymania w mocy |
||||||||||||||||||||
Z przyczyn wcześniej wskazanych zarzut apelacji prokuratora okazał się nietrafny. Wydane rozstrzygnięcie zostało prawidłowo umotywowane, należycie wykazano brak podstaw do przypisania oskarżonej odpowiedzialności karnej za zarzucane jej przestępstwo. Brak podstaw z art. 433§1 k.p.k., uprawniających do orzekania poza granicami zarzutów apelacji. |
||||||||||||||||||||
0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
0.0.11. |
Przedmiot i zakres zmiany |
|||||||||||||||||||
0.0.1XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach zmiany |
||||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||
0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia |
||||||||||||||||||||
1.1. |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia |
||||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
2.1. |
Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia |
||||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
3.1. |
Konieczność umorzenia postępowania |
|||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia |
||||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
4.1. |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia |
||||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania |
||||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku |
||||||||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||||||||||
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX |
||||||||||||||||||||
6. Koszty Procesu |
||||||||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||||||||||
Pkt II |
Ponieważ apelacja prokuratora nie została uwzględniona, zgodnie z art. 636§1 k.p.k. koszty procesu za postępowanie odwoławcze ponosi Skarb Państwa. Do kosztów tych należą także uzasadnione wydatki oskarżonej z tytułu ustanowienia w sprawie jednego obrońcy (art. 616§1 pkt 2 k.p.k.). Wniosek o zasądzenie należności z tego tytułu obrońca oskarżonej złożył w odpowiedzi na apelację (k. 533), przy czym wniosek ten nie zawierał oświadczenia, o którym mowa w §16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, dlatego należność z tytułu zwrotu wydatków związanych z ustanowieniem obrońcy przez oskarżoną ustalono zgodnie z §11 ust. 2 pkt 5 rozporządzenia, nie dopatrując się okoliczności z §15 ust. 3, uzasadniających przyznanie należności przekraczających stawkę minimalną. |
|||||||||||||||||||
7. PODPIS |
||||||||||||||||||||
P. G. K. L. G. N. |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Data wytworzenia informacji: