III AUa 32/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2025-01-15
Sygn. akt III AUa 32/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 stycznia 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Marta Sawińska
Protokolant: Emilia Wielgus
po rozpoznaniu w dniu 15 stycznia 2025 r. w Poznaniu na posiedzeniu niejawnym
sprawy P. H.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P.
przy udziale: (...) sp. z o.o. z siedzibą w Ś. W..
o podleganie ubezpieczeniom społecznym
na skutek apelacji P. H.
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 18 października 2023 r. sygn. akt VII U 541/22
oddala apelację.
|
Marta Sawińska |
UZASADNIENIE
Decyzją z 20 stycznia 2022 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P. stwierdził, że P. H. u płatnika składek (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością:
1) nie podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom/u emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia od 23 kwietnia 2020 r. do 30 czerwca 2020 r., od 23 kwietnia 2020 r. do 31 października 2020 r.,
2) nie podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom/u emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu jako pracownik od 1 lipca 2020 r. do 31 lipca 2020 r., od 1 marca 2021 r. do 31 lipca 2021 r. i od 1 sierpnia 2021 r.
W uzasadnieniu decyzji organ rentowy podniósł, że zatrudnienie P. H. z tytułu zawartych umów budzi uzasadnione wątpliwości, gdy pracodawcą/zleceniodawcą jest spółka, w której P. H. jest jedynym/większościowym udziałowcem. Stosunek, który powstał między spółką a pracującym w niej ubezpieczonym, nie spełnia cech wymaganych dla stosunku pracy, bowiem nie można mu przypisać podstawowej cechy stosunku pracy, jaką jest podporządkowanie pracownicze. Pracy P. H. nie można zakwalifikować jako wykonywanej na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, jeżeli jedynym reprezentantem, prezesem i jedynym udziałowcem jest on sam. Jeżeli jedną i tą samą osobą jest jednocześnie pracodawca i pracownik, nie można mówić o istnieniu stosunku pracowniczego. W sytuacjach, w których status właściciela kapitału pokrywa się ze statusem pracownika, nie można mówić o zatrudnieniu w ramach stosunku pracy. Organ rentowy podniósł, że zawierając umowę zlecenia 23 kwietnia 2020 r. P. H. był wspólnikiem większościowym. Jedyny jak i ,,niemal jedyny” wspólnik spółki z o.o. co do zasady nie może pozostawać w stosunku pracy ze spółką, gdyż status wykonawcy pracy zostaje ,,wchłonięty” przez właściciela kapitału. W takiej sytuacji czynności jakie wykonuje wspólnik (nawet typowo pracownicze) podejmuje on na rzecz samego siebie, we własnym interesie i na swoje ryzyko produkcyjne, gospodarcze i socjalne. W tym zakresie organ rentowy powołał się na wyroki Sądu Najwyższego z 3 sierpnia 2011 r., I UK 8/11 i z 11 września 2013 r., II UK 36/13. Organ rentowy podniósł, że teza ta jest aktualna również przy ocenie łączącego strony stosunku zlecenia. W niniejszej sprawie nie można mówić o zrealizowaniu przesłanki ,,odpłatności pracy”, skoro do przesunięcia majątkowego miałoby dojść w ramach majątku samego wspólnika, czyli w tym przypadku P. H..
Zdaniem organu rentowego, w okolicznościach sprawy spółka, w której P. H. posiada 100/95 udziałów na 100, brak jest podstaw prawnych do zgłoszenia P. H. jako pracownika spółki/zleceniobiorcy (...) sp. z o.o. W takiej sytuacji dochodzi bowiem do skrzyżowania kompetencji powodujących zobowiązanie wspólnika do wykonywania swoich własnych poleceń jako prezesa zarządu oraz utrzymania ze sobą stałych kontaktów w ramach czasu pracy. Z zebranego materiału dowodowego wynika, że P. H. jest jedynym/większościowym wspólnikiem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i w myśl przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych nie spełnia warunków do podlegania ubezpieczeniom społecznym jako pracownik/zleceniobiorca.
Odwołanie od decyzji wniósł P. H., zaskarżając decyzję w całości i wnosząc o uchylenie decyzji, ewentualnie zmianę decyzji poprzez ustalenie, że P. H. podlegał u płatnika składek (...) sp. z o.o. obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia w okresach od 23 kwietnia 2020 r. do 30 czerwca 2020 r., od 23 kwietnia 2020 r. do 31 października 2020 r., w okresach od 1 lipca 2020 r. do 31 lipca 2020 r., od 1 marca 2021 r. do 31 lipca 2021 r., od 1 sierpnia 2021 r. do obecnie jako pracownik.
W uzasadnieniu podał, że zgadza się z organem rentowym, iż judykatura Sądu Najwyższego wyklucza możliwość, aby jedyny wspólnik spółki z o.o. był na stanowisku prezesa jej jednoosobowego zarządu zatrudniony w charakterze pracownika, gdyż stanowiłoby to wyraz niemożliwego pojęciowo podporządkowania ,,samemu sobie”. Podniósł, że w niniejszej sprawie nie mamy takiej sytuacji, ponieważ P. H. po pierwsze nie był zatrudniony na stanowisku prezesa, a na stanowisku kasjera-sprzedawcy i kierownika, po drugie w okresie zawierania umów z odwołującym nie było w spółce jednoosobowego zarządu, gdyż zarząd był dwuosobowy, a po trzecie spółka (...) sp. z o.o. nigdy nie była spółką jednoosobową, a co wynika z przesłanych do organu dokumentów przez pełnomocnika odwołującego.
W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy powtórzył wywody prawne i faktyczne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji i wniósł o jego oddalenie. Nadto wniósł o zasądzenie od odwołującego kosztów zastępstwa procesowego. Organ rentowy podał, że wniesione odwołanie nie ma wpływu na zmianę decyzji. Powtórzył, że decyzja wydana została na podstawie danych z KRS oraz dostarczonej umowy o sprzedaży udziałów w spółce z 29 kwietnia 2016 r., na podstawie której nastąpiła sprzedaż 5 ze 100 udziałów spółki na rzecz G. H.. Dodatkowo 28 lutego 2022 r. odwołujący dostarczył kopie umowy sprzedaży udziałów w spółce z o.o. z 15 czerwca 2020 r., na podstawie której nastąpiła sprzedaż 6 udziałów na rzecz K. H.. Organ rentowy podniósł, że odwołujący był informowany o poszczególnych etapach prowadzonego przez ZUS postępowania administracyjnego. Pomimo tego faktu nie przedłożył wówczas umowy z 15 czerwca 2020 r. Umowa nie była znana organowi w dniu wydania decyzji, nadto udział drugiego wspólnika jest nadal iluzoryczny.
Płatnik składek (...) sp. z o.o. poparł odwołanie P. H..
Wyrokiem z 18 października 2023 r. (sygn. VII U 541/22) Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił odwołanie (pkt 1 wyroku) oraz zasądził od odwołującego na rzecz pozwanego organu rentowego 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego wraz z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, w którym je zasądzono do dnia zapłaty (pkt 2 wyroku).
Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:
Płatnik składek (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością miała siedzibę w P. przy ul. (...). (...)od 20 października 2015 r. do 12 lutego 2021 r. Aktualnie płatnik składek ma siedzibę w Ś. W.. przy ul. (...). Przedmiot działalności płatnika składek stanowią od 20 października 2015 r.: sprzedaż detaliczna prowadzona w niewyspecjalizowanych sklepach z przewagą żywności, napojów i wyrobów tytoniowych, roboty budowlane związane ze wznoszeniem budynków, roboty związane z budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej, roboty budowalne specjalistyczne, handel hurtowy, z wyłączeniem handlu pojazdami samochodowymi, działalność usługowa związana z wyżywieniem, pozostałe pośrednictwo pieniężne, pozostała działalność wspomagająca usługi finansowe, z wyłączeniem ubezpieczeń i funduszów emerytalnych, działalność związana z obsługą rynku nieruchomości, pozostała działalność pocztowa i kurierska.
Płatnik składek posługuje się nazwą skróconą, którą przekazał organowi rentowemu: (...) sp. z o.o.
Odwołujący P. H. urodził się (...) Jest synem G. H..
Z danych Krajowego Rejestru Sądowego na dzień 24 listopada 2021 r. wynika, że P. H. w okresie:
- od 20 października 2015 r. do 13 września 2020 r. był jedynym (...) sp. z o.o., mającym 100 udziałów o łącznej wartości 5000,00 zł, udział całościowy,
- od 14 września 2020 r. jest wspólnikiem (...) sp. z o.o. mającym 94 udziały o łącznej wartości 4700,00 zł, udział całościowy – nie.
Na podstawie umowy sprzedaży udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością zawartej 29 kwietnia 2016 r. pomiędzy P. H. zbywcą a G. H. nabywcą nastąpiła sprzedaż 5 ze 100 udziałów spółki (...) sp. z o.o. na rzecz G. H.. Nabywca zobowiązał się do dokonania wszelkich zmian danych dotyczących spółki, a w szczególności do zgłoszenia ich do rejestru Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego. Na dzień 24 listopada 2021 r. zmiana ta nie została ujawniona w Krajowym Rejestrze Sądowym.
Na podstawie umowy sprzedaży udziałów zawartej 15 czerwca 2020 r. pomiędzy P. H. sprzedawcą a K. H. – brat odwołującego, kupującym nastąpiła sprzedaż 6 ze 100 udziałów spółki (...) sp. z o.o. na rzecz K. H.. Na dzień 24 listopada 2021 r. zmiana ta była ujawniona w Krajowym Rejestrze Sądowym.
P. H. był prezesem jednoosobowego zarządu płatnika składek od 20 października 2015 r. Na dzień 24 listopada 2021 r. w Krajowym Rejestrze Sądowym nie ujawniono zmiany co do powołania od 1 grudnia 2019 r. na stanowisko członka zarządu (...) sp. z o.o. G. H., podczas nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników, które odbyło się 1 grudnia 2019 r.
G. H. był prokurentem (...) sp. z o.o. od 20 października 2015 r. do 29 czerwca 2018 r. Była to prokura samoistna.
1 października 2018 r. P. H. w imieniu (...) sp. z o.o. ustanowił prokurenta spółki w osobie G. H.. Na dzień 24 listopada 2021 r. prokura nie została ujawniona w Krajowym Rejestrze Sądowym.
23 kwietnia 2020 r. została zawarta umowa zlecenia na okres do 30 czerwca 2020 r. pomiędzy (...) sp. z o.o. reprezentowaną przez G. H. jako pełnomocnika a P. H.. Na podstawie umowy strony ustaliły następujące warunki: stanowisko kasjer sprzedawca, wynagrodzenie zasadnicze 2600 zł brutto.
1 lipca 2020 r. została zawarta umowa o pracę na okres próbny do 31 lipca 2020 r. pomiędzy (...) sp. z o.o. reprezentowaną przez P. S. jako pełnomocnika w sprawach pracy a P. H.. Na podstawie umowy strony ustaliły następujące warunki: stanowisko kasjer sprzedawca, wymiar czasu pracy 1/1 etatu, miejsce wykonywania pracy P. al. (...), wynagrodzenie zasadnicze 2600 zł brutto.
1 marca 2021 r. została zawarta umowa o pracę na czas nieokreślony pomiędzy (...) sp. z o.o. reprezentowaną przez P. S. jako pełnomocnika w sprawach pracy a P. H.. Na podstawie umowy strony ustaliły następujące warunki: stanowisko kierownik, wymiar czasu pracy 1/1 etatu, miejsce wykonywania pracy Ś. W.. ul. (...), u zleceniodawców na terenie RP i UE, wynagrodzenie zasadnicze 4210,18 zł brutto.
W obu umowach o pracę wskazany w treści NIP/REGON pracodawcy należy do innej spółki, tj.(...) NIP (...).
P. H. został zgłoszony przez płatnika składek w okresie:
- od 23 kwietnia 2020 r. do 30 czerwca 2020 r. do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych z kodem (...) jako osoba wykonująca umowę agencyjną, umowę zlecenia lub umowę o świadczenie usług,
- od 23 kwietnia 2020 r. do 31 października 2020 r. do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych z kodem (...) jako osoba wykonująca umowę agencyjną, umowę zlecenia lub umowę o świadczenie usług,
- od 1 lipca 2020 r. do 31 lipca 2020 r. do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych z kodem (...) jako pracownik,
- od 1 marca 2021 r. do 31 lipca 2021 r. do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych z kodem (...) jako pracownik,
- od 1 sierpnia 2021 r. do nadal do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych z kodem (...) jako pracownik.
Płatnik w imiennych raportach miesięcznych wykazał za P. H. następujące podstawy wymiaru składek:
- 04/2020 z kodem (...) z podstawą wymiaru składek 0,00 zł,
- 05/2020 z kodem (...) z podstawą wymiaru składek 3296,02 zł,
- 06/2020 z kodem (...) z podstawą wymiaru składek 2600,00 zł,
- 07/2020 z kodem (...) z podstawą wymiaru składek 2600,00 zł,
- 08/2020 z kodem (...) z podstawą wymiaru składek 2600,00 zł,
- 09/2020 z kodem (...) z podstawą wymiaru składek wyłącznie na ubezpieczenie zdrowotne 2600,00 zł,
- od 03/2021 z kodem (...) z podstawą wymiaru składek 4210,18 zł,
- 04/2021 z kodem (...) z podstawą wymiaru składek 4218,18 zł,
- od 05/2021 do 10/2021 z kodem (...) z podstawą wymiaru składek 4210,18 zł miesięcznie,
- 11/2021 z kodem (...) z podstawą wymiaru składek wyłącznie na ubezpieczenie zdrowotne 2906,40 zł.
Płatnik składek złożył za P. H. dokumenty (...) i wykazał:
- w okresie od 1 listopada 2021 r. do 30 listopada 2021 r. wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy z innych przyczyn niż wypadek przy pracy lub choroba zawodowa, finansowane ze środków pracodawcy.
Płatnik składek prowadził w P. przy ul. (...). (...) sklep spożywczy o nazwie (...)Sklep prowadził w wynajmowanym lokalu. P. H. sprzedawał w tym sklepie, obsługiwał kasę fiskalną, rozkładał towar. Płatnik składek zamknął sklep w 2020 r., w okresie wakacji. Lokal zdał wynajmującemu 3 września 2020 r.
Od marca 2021 r. płatnik składek prowadzi działalność budowlaną. Wykonuje np. prace brukarskie, prace porządkowe na budowie. P. H. sprawował nadzór nad pracownikami, zajmował się zamówieniami, raportowaniem, rozliczeniem prac, bieżącymi zakupami. Mieszkał przez jakiś czas w miejscu wykonywania prac budowalnych w hotelu robotniczym w D..
Od 23 kwietnia 2020 r. do 31 lipca 2020 r. płatnik składek (...) sp. z o.o. zgłaszał do ubezpieczeń społecznych następujące osoby: P. H. z umowy zlecenia i z umowy o pracę, P. J. z umowy o pracę. Od 1 marca 2021 r. do września 2021 r. płatnik składek zgłaszał do ubezpieczeń społecznych P. H. z umowy o pracę, E. H. z umowy zlecenia (od 26 sierpnia 2020 r.), M. R. z umowy zlecenia (od 1 lutego 2021 r. do 25 maja 2021 r.), J. M. z umowy o pracę (do 31 października 2021 r.), P. S. z umowy zlecenia (do 30 lipca 2021 r.), O. R. z umowy zlecenia (od 1 lipca 2021 r. do 30 kwietnia 2022 r.).
Od 2 grudnia 2022 r. P. H. posiadał w spółce (...) sp. z o.o. 47 udziałów o łącznej wartości 2350,00 zł, a K. H. – 53 udziały o łącznej wartości 2650,00 zł.
Od 2 grudnia 2022 r. P. H. nie pełni funkcji prezesa zarządu spółki (...) sp. z o.o. Funkcję tę pełni G. H.. Płatnik składek jest spółką jednoosobową.
Od 29 sierpnia 2019 r. P. H. wykonuje indywidualną działalność gospodarczą pod firmą (...) w zakresie pozostałych robót budowalnych wykończeniowych. P. H. dokonał zawieszenia działalności gospodarczej od 31 stycznia 2020 r. do 30 czerwca 2020 r. Działalność wznowił od 1 lipca 2020 r. Jako miejsce wykonywania działalności gospodarczej wykazywał: P., (...).
Z tego tytułu P. H. zgłosił się w okresie:
- od 29 sierpnia 2019 r. do 30 stycznia 2020 r. do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego jako osoba niepodlegająca ubezpieczeniom społecznym i podlegająca ubezpieczeniu zdrowotnemu zgodnie z art. 18 ust. 1 ustawy z 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców,
- od 1 lipca 2020 r. do 31 lipca 2020 r. do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą niemająca ustalonego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, dla której podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne stanowi zadeklarowana kwota nie niższa niż 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia,
- od 1 sierpnia 2020 r. do 28 lutego 2021 r. do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych (emerytalnego, rentowych, wypadkowego), obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą niemająca ustalonego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, dla której podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne stanowi zadeklarowana kwota nie niższa niż 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia,
- od 1 marca 2021 r. do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą niemająca ustalonego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, dla której podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne stanowi zadeklarowana kwota nie niższa niż 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia.
1 kwietnia 2021 r. P. H. prowadzący działalność gospodarczą jako usługodawca zawarł ze spółką (...) sp. z o.o. jako usługobiorcą, reprezentowaną przez pełnomocnika P. S. umowę o świadczenie usług polegających na wykonywaniu robót budowlanych, robót montażowo-budowlanych i remontowych oraz robót wykończeniowych w budownictwie mieszkaniowym i przemysłowym.
P. H. wystąpił do ZUS z wnioskiem o wypłatę zasiłku chorobowego za okres niezdolności do pracy z ubezpieczenia wypadkowego od 29 października 2021 r. do 4 grudnia 2021 r. oraz od 6 grudnia 2021 r. do 21 stycznia 2022 r. z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej.
W zawiadomieniu o wypadku P. H. wskazał, że w ramach własnej działalności gospodarczej wykonuje drobne zlecenia dla podmiotu pod nazwą (...) z siedzibą w T. przy ul. (...). Korzysta z zaplecza warsztatowego w (...). Tam wykonuje prace przygotowawcze do realizacji zleceń, korzystając z narzędzi i urządzeń tej firmy. 18 września 2021 r. od godz. 14 przygotowywał materiał do wbudowania, ponieważ następnego dnia miał stawiać ścianki działowe wymagające wzmocnienia poprzez ułożenie w szczelinach montażowych prętów stalowych zbrojeniowych. Pręty przycinał na wymiar w warsztacie w T.. Do pracy używał małej szlifierki kątowej. Około godz. 21, gdy przycinał pręt zbrojeniowy, tarcza tnąca pękła, odłamek uderzył go w lewą rękę, powyżej linii rękawiczki roboczej. Doszło do głębokiego zranienia i silnego krwawienia. W wyniku zdarzenia P. H. doznał otwartej rany nadgarstka i ręki.
Postanowieniem z 27 kwietnia 2022 r. o znaku (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. zawiesił postępowanie w sprawie wydania decyzji dotyczącej ustalenia uprawnień do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności z uwagi na toczące się postępowanie sądowe z odwołania P. H. od decyzji zaskarżonej w niniejszym postępowaniu. Z tych względów ZUS odstąpił od sporządzenia karty wypadku.
P. H. jest (...) sp. z o.o. (aktualnie (...) sp. z o.o.) od 11 maja 2020 r. (data wpisu w KRS). Do 13 listopada 2022 r. P. H. miał 96 udziałów o łącznej wartości 9600,00 zł. Nie posiadał całości udziałów. Od 14 listopada 2022 r. P. H. ma 48 udziałów o łącznej wartości 4800,00 zł. Pozostałe 53 udziały o łącznej wartości 5200,00 zł posiada K. H.. P. H. pełni w spółce funkcję prezesa zarządu. Zarząd jest jednoosobowy.
Ponadto P. H. w okresie:
- od 15 stycznia 2018 r. do 12 czerwca 2018 r. został zgłoszony przez płatnika składek A. C. do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych (emerytalnego, rentowych, wypadkowego), obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego jako osoba pobierająca stypendium w okresie odbywania szkolenia, stażu lub przygotowania zawodowego dorosłych, na które została skierowana przez powiatowy urząd pracy lub inny niż powiatowy urząd pracy podmiot kierujący oraz osoba pobierająca stypendium w okresie odbywania studiów podyplomowych,
- od 1 września 2018 r. do 31 października 2019 r. został zgłoszony przez płatnika składek (...) sp. z o.o. do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych (emerytalnego, rentowych, chorobowego, wypadkowego), obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego jako pracownik, osiągane z tytułu zatrudnienia wynagrodzenie przekraczało kwotę minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w danym okresie,
- od 28 lutego 2020 r. do 31 października 2020 r. został zgłoszony przez płatnika składek (...)do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych (emerytalnego, rentowych, wypadkowego), obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego jako osoba wykonująca umowę agencyjną, umowę zlecenia lub umowę o świadczenie usług, na raportach rozliczeniowych podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne wynoszą 0,00 zł.
Decyzją z 18 marca 2022 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P. stwierdził, że P. H.:
1) podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom/u emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu jako wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wspólnicy spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej od 20 października 2015 r. do 31 sierpnia 2018 r. i od 1 listopada 2019 r.,
2) nie podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom/u emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu jako wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wspólnicy spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej od 1 września 2018 r. do 31 października 2019 r.
Powyższa decyzja stanowi przedmiot rozpoznania w sprawie prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Poznaniu pod sygn. akt VIII U 902/22.
Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd I instancji wydał zaskarżony wyrok, w którym oddalił odwołanie (pkt 1 wyroku) oraz zasądził od odwołującego na rzecz pozwanego organu rentowego 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego wraz z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, w którym je zasądzono do dnia zapłaty (pkt 2 wyroku).
Na wstępie rozważań prawnych Sąd Okręgowy podkreślił, że okolicznością sporną było, czy odwołujący P. H. u płatnika składek (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia od 23 kwietnia 2020 r. do 30 czerwca 2020 r. i od 23 kwietnia 2020 r. do 31 października 2020 r. oraz podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu jako pracownik od 1 lipca 2020 r. do 31 lipca 2020 r., od 1 marca 2021 r. do 31 lipca 2021 r. i od 1 sierpnia 2021 r.
Następnie przytoczył treść art. art. 6 ust. 1 pkt 1 i 4, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1, art. 13 ust. 1 i 2 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych i art. 22 § 1 k.p., art. 734 § 1 k.c. oraz art. 750 k.c.
Wskazał, że zgodnie z art. 36 ust. 1, 2 i 4 ustawy, każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych (ust. 1). Obowiązek zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych osób określonych w art. 6 ust. 1 pkt 1-4, 6-9b, 11, 12, 19-22, ust. 2, 2a i 2d, duchownych będących członkami zakonów lub klasztorów oraz osób współpracujących, o których mowa w art. 8 ust. 11, należy do płatnika składek (ust. 2). Zgłoszeń, o których mowa w ust. 2 i 3, dokonuje się w terminie 7 dni od daty powstania obowiązku ubezpieczenia, z zastrzeżeniem ust. 4a-5a i 9a (zastrzeżenia nie mają zastosowania w sprawie).
Podkreślił, że w ramach zasady swobody umów (art. 353 k.c.) strony mogą dokonać wyboru rodzaju stosunku prawnego, który będzie je łączył. Dotyczy to również stosunku prawnego określanego jako wykonywanie zatrudnienia, tj. wykonywania stale i za wynagrodzeniem określonych czynności na rzecz innej osoby. Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że praca świadczona może być nie tylko na podstawie umowy o pracę, lecz również na podstawie umów cywilnoprawnych (tak np. w wyroku z 9 grudnia 1999 r., I PKN 432/99). Przepis art. 22 § 1 i § 1 k.p. nie wyłącza dopuszczalności zawierania umów cywilnoprawnych, jeżeli pozostaje to w zgodzie z celem i charakterem świadczonej pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 23 września 1998 r., II UKN 229/98). Nadto, ww. przepisy Kodeksu pracy mają na celu zapobieganie sytuacjom zawierania pozornych umów cywilnoprawnych w celu obejścia przepisów ochronnych ustawodawstwa pracy i prawa ubezpieczeń społecznych, nie zaś – przełamywanie zasady pacta sunt servanda (por. wyroki Sądu Najwyższego z: 25 kwietnia 1997 r., II UKN 67/97 i 3 czerwca 1998 r., I PKN 170/98). Istotne jest również stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym, jeśli umowa wykazuje z jednakowym nasileniem wspólne cechy dla umowy o pracę i umowy prawa cywilnego, konieczne jest dokonanie wszechstronnej analizy mającej na celu ustalenie cech przeważających i należy to uczynić również z uwzględnieniem faktu, jaka była wola stron zawierających umowę (por. wyrok Sądu Najwyższego z 7 marca 2006 r., I PK 146/05).
W ocenie Sądu I instancji, okolicznością sporną było, czy płatnik składek zawarł z odwołującym P. H. ważne umowy zlecenia oraz o pracę, czy też były to umowy dla pozoru, bez zamiaru realizowania treści określonych umową. W konsekwencji spornym było ustalenie, czy odwołujący podlegał od 23 kwietnia 2020 r. do 30 czerwca 2020 r. i od 23 kwietnia 2020 r. do 31 października 2020 r. obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym jako zleceniobiorca oraz od 1 lipca 2020 r. do 31 lipca 2020 r., od 1 marca 2021 r. do 31 lipca 2021 r. i od 1 sierpnia 2021 r. obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym jako pracownik.
Sąd wskazał, że w judykaturze dominuje stanowisko, że ,,niemal jedyny” wspólnik spółki z o.o. nie podlega pracowniczym ubezpieczeniom społecznym (por. wyroki Sądu Najwyższego z: 7 kwietnia 2010 r., II UK 177/09, 3 sierpnia 2011 r., I UK 8/11, 11 września 2013 r., II UK 36/13, 3 lipca 2019 r., II UK 24/18). W tej argumentacji wskazuje się na brak konstytutywnych cech stosunku pracy, które mogą występować wyłącznie w razie podmiotowego rozdzielenia statusu pracodawcy i pracownika. Znajduje to potwierdzenie w obowiązującym od 1 stycznia 2003 r. art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej, który – na gruncie przepisów prawa ubezpieczeń społecznych – uznaje wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za osobę podlegającą obowiązkowi ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności (art. 6 ust. 1 pkt 5 tej ustawy). Taki status prawny obejmuje także dominującego własnościowo i zarządczo-decyzyjnie wspólnika spółki z o.o., który podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia własnej działalności pozarolniczej. Własnościowy „dominator”, który zarządza spółką z o.o., nie pozostaje w stosunku pracy podporządkowanej z całkowicie zależnym od siebie podmiotem prawa handlowego (spółką) w zamiarze objęcia go spornymi pracowniczymi ubezpieczeniami społecznymi. Jak wskazuje Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 23 stycznia 2020 r., II UK 243/18, tymczasem dla skutecznego włączenia się do systemu pracowniczych ubezpieczeń społecznych wymagana jest przynależność do grupy podmiotów, które wykonują zatrudnienie w ramach stosunku pracy podporządkowanej, co zależy od faktycznego i rzeczywistego realizowania konstrukcyjnych elementów stosunku pracy (art. 22 § 1 k.p.). Według tej regulacji, przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Elementami, bez których stosunek prawny nie jest stosunkiem pracy, są: osobiste świadczenie pracy zarobkowej (za wynagrodzeniem) na rzecz pracodawcy i na jego ryzyko socjalne, produkcyjne i gospodarcze (ekonomiczne) oraz w warunkach podporządkowania jego kierownictwu (por. wyrok Sądu Najwyższego z 7 kwietnia 2010 r., II UK 357/09). Wprawdzie w przypadku spółki kapitałowej formalnym pracodawcą jest spółka, a nie jej właściciel, akcjonariusz lub udziałowiec, ale w orzecznictwie Sądu Najwyższego przeważa wykładnia, że spółka z o.o. stanowi szczególną formę prowadzenia działalności na „własny” rachunek przez jej jedynego lub dominującego wspólnika, oddzieloną tylko formalnie od osobistego majątku takiego wspólnika. Jeżeli posiada on taką część udziałów, która zapewnia mu decyzyjne prawo głosu oraz w istocie rzeczy „właścicielski udział w zyskach, w szczególności gdy pełni on funkcję jednoosobowego zarządu zobowiązanego do prowadzenia spraw spółki (art. 208 § 2 k.s.h.)”, to wykluczone jest pozostawanie z samym sobą w stosunku pracy podporządkowanej. Taki stan rzeczy na gruncie niewypełnionych konstrukcyjnych cech stosunku pracy oraz ustroju prawa pracy, którego podstawą jest wymiana świadczeń pomiędzy właścicielem środków produkcji a pracownikiem, sprawia, że jedyny lub „niemal jedyny” wspólnik spółki z o.o. nie może pozostawać z taką spółką w stosunku pracy, ponieważ status wykonawcy pracy (pracownika) zostaje („zdominowany”) przez status właściciela zarządzającego własnym kapitałem.
W ocenie Sądu Okręgowego, sporny status odwołującego jako zleceniobiorcy i pracowniczy status odwołującego został zdominowany przez jego właścicielski i zarządczo-decyzyjny status wspólnika spółki z o.o. Zatem nie może być mowy o jego zatrudnieniu w ramach umowy zlecenia i stosunku pracy, ponieważ jako prezes zarządu miał obowiązek prowadzenia wszelkich spraw spółki (art. 208 § 2 k.s.h.). Oceny tej nie zmienia fakt, że w tym zakresie P. H. wykonywał także czynności, które mogłyby być przedmiotem stosunku cywilnoprawnego i pracy. W takim przypadku odwołujący świadczył sporne zatrudnienie w oparciu o umowę zlecenia i umowę o pracę na rzecz samego siebie, we własnym interesie oraz na własne ryzyko produkcyjne, gospodarcze i socjalne. Jeżeli odwołujący obraca własnym kapitałem, to dochodzi do przesunięć majątkowych w ramach jego własności, co łącznie sprawia, że nie występują konstrukcyjne wymagania wykonywania pracy podporządkowanej ani jej odpłatności.
Nie ma zatem racji odwołujący, że organ rentowy oparł się tylko na przeświadczeniu, że status pracowniczy odwołującego został zdominowany przez właścicielski status wspólnika, bo oznaczałoby to podporządkowanie samemu sobie.
W tym kontekście Sąd Okręgowy przytoczył poglądy orzecznictwa dotyczące zawierania umów o pracę przez spółkę z jej właścicielem lub większościowym wspólnikiem (udziałowcem). Własność wkładu (udziału) kapitałowego w spółce nie kłóci się z jednoczesną pracą w spółce, a wspólnik, który jest w stanie podołać obowiązkom świadczenia pracy na rzecz spółki, nie może być zmuszany do zatrudnienia przy tej pracy innej osoby, jeżeli woli takie obowiązki wykonywać osobiście w ramach zatrudnienia o charakterze pracowniczym. Wymaga się jednak, aby wspólnik był poddany zarówno ekonomicznej zależności od swojego pracodawcy (spółki), jak i formalnemu nadzorowi sprawowanemu przez zgromadzenie wspólników, na którym posiadane przez wspólnika-zarządcę udziały własnościowe nie dają mu statusu wspólnika dominującego, samodzielnie decydującego w sprawach istotnych dla spółki (por. wyroki Sądu Najwyższego z: 16 grudnia 2008 r., I UK 162/08, 9 czerwca 2010 r., II UK 33/10). Ta sama osoba może więc być wspólnikiem i być zatrudniona przez spółkę jako jej pracownik, jednak stosunek pracy między tymi stronami musi charakteryzować się wszystkimi istotnymi cechami wymienionymi w art. 22 § 1 k.p. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 1 czerwca 2010 r., II UK 34/10). W szczególności musi występować element podporządkowania pracownika spółce jako pracodawcy. Tymczasem objęcie wszystkich (znacznej liczby) udziałów w kapitale zakładowym spółki powoduje taki stan w strukturze kapitałowej spółki, że świadczenie pracy przez wspólnika nie poddaje się kwalifikacji umowy o pracę i w konsekwencji ustaleniu, że pracownicze obowiązkowe ubezpieczenie społeczne rzeczywiście istnieje (np. wyrok Sądu Najwyższego z: 7 kwietnia 2010 r., II UK 357/09, z 7 marca 2018 r., I UK 575/16).
Sąd Okręgowy zgodził się z organem rentowym, że posiadanie przez odwołującego 89% udziałów w zatrudniającej go spółce połączone z pełnieniem funkcji prezesa zarządu, jednoznacznie wskazuje na brak statutu zleceniobiorcy i pracownika, gdyż nie zachodzi tu podstawowa cecha świadcząca o zobowiązaniu cywilnoprawnym i pracowniczym, czyli podporządkowaniu zleceniobiorcy i pracownika. Istota pracowniczego podporządkowania sprowadza się do tego, że pracownik nie ma samodzielności w określaniu bieżących zadań, ponieważ to należy do sfery pracodawcy organizującego proces pracy. Tam, gdzie status pracownika – wykonawcy pracy zostaje zdominowany przez właścicielski status wspólnika spółki z o.o. nie można mówić o pracowniczym zatrudnieniu takiego wspólnika, bowiem nie pozostaje on w pracowniczej relacji podporządkowania, gdyż oznaczałoby to podporządkowanie samemu sobie.
Zgodnie z art. 17 ust. 1 ustawy z 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (aktualny tekst jednolity: Dz. U. z 2023 r. poz. 685), domniemywa się, że dane wpisane do Rejestru są prawdziwe. Zgodnie z art. 17 ust. 2 ustawy, jeżeli dane wpisano do Rejestru niezgodnie ze zgłoszeniem podmiotu lub bez tego zgłoszenia, podmiot ten nie może zasłaniać się wobec osoby trzeciej działającej w dobrej wierze zarzutem, że dane te nie są prawdziwe, jeżeli zaniedbał wystąpić niezwłocznie z wnioskiem o sprostowanie, uzupełnienie lub wykreślenie wpisu.
Powołany art. 17 ust. 1 odnosi się do domniemania prawnego wiarygodności (prawdziwości) danych zawartych w rejestrze. Osoba trzecia posługująca się danymi z rejestru przedsiębiorców korzysta z fikcji prawnej, że odpowiadają one prawdzie. Nie musi ona podejmować czynności weryfikacyjnych związanych z określeniem relacji pomiędzy danymi zawartymi w rejestrze a stanem rzeczywistym. Ciężar dowodu spoczywa bowiem na podmiotach, które kwestionują zgodność danych z rzeczywistym stanem rzeczy. Sprawia to, że bazę dla zdobywania przez osoby trzecie informacji o podmiotach wpisanych do KRS powinny stanowić dane ujawnione w rejestrze. Dane ujawnione w KRS traktuje się bowiem jako wiarygodne informacje o podmiocie, a tym samym właściwe dla ustalenie rzeczywistego stanu odnoszącego się do tego podmiotu. W konsekwencji domniemanie z art. 17 ust. 1 należy postrzegać jako uzupełnienie zasady jawności materialnej wpisów w rejestrze.
Powołanie się przez podmiot wpisany do KRS na niezgodność z rzeczywistym stanem rzeczy danych ujawnionych w KRS, które jego dotyczą, jest dopuszczalne, gdy niezwłocznie podjął on akty staranności zmierzające do wyeliminowania dostrzeżonej kolizyjności. W praktyce zachowanie wymaganej przez art. 17 ust. 2 ustawy staranności podmiotu w dążeniu do eliminowania stanu kolizyjności między wpisem a rzeczywistym stanem rzeczy będzie zachowane przy wniesieniu apelacji od doręczonego przez sąd rejestrowy postanowienia o wpisie, z zachowaniem terminów ustawowych dla wniesienia tego środka zaskarżenia, ewentualnie – poprzez wystąpienie z żądaniem sprostowania wpisu niezwłocznie po uzyskaniu wiedzy, że treść danych umieszczonych w rejestrze nie jest adekwatna do rzeczywistego stanu rzeczy.
Nie ulega wątpliwości, że zaskarżona decyzja została wydana na podstawie danych z KRS. Dane te obejmowały sprzedaż 6 udziałów w spółce (...) sp. z o.o. Wpis ten został dokonany 14 września 2020 r. i w ocenie Sądu I instancji uwzględniał umowę sprzedaży udziałów w spółce z 15 czerwca 2020 r., natomiast w Krajowym Rejestrze Sądowym nie została ujawniona sprzedaż 5 udziałów, zgodnie z umową z 29 kwietnia 2016 r., ani P. H., ani płatnik składek przed wydaniem zaskarżonej decyzji nie wykazywali, że P. H. pełni funkcję w wieloosobowym zarządzie. Dopiero pismem z 24 lutego 2022 r. pełnomocnik odwołującego przedłożył protokół nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników z 1 grudnia 2019 r., z którego wynika, że G. H. został powołany na stanowisko członka zarządu.
Mając na uwadze domniemanie prawne wiarygodności (prawdziwości) danych zawartych w rejestrze, Sąd I instancji odmówił wiary zeznaniom G. H., że P. H. był jedynie ,,słupem”, a spółkę (...) sp. z o.o. zakupił G. H., na syna P. H.”.
Sąd Okręgowy podkreślił, że w kontekście unormowań art. 58 k.c. istotne znaczenie ma rzeczywista przyczyna zawarcia umowy zlecenia i umów o pracę. Powyższe oznacza, że choć P. H. wykonywał prace kasjera-sprzedawcy, kierownika na budowach, a także inne polecone mu przez G. H., to jednak nie jest wyłączona ocena dotycząca ważności umowy zlecenia i umów o pracę, w tym przypadku jako podstawy ubezpieczenia społecznego.
Zastosowanie klauzuli nieważności z art. 58 § 1 k.c. jest szczególne (wyjątkowe), a zarazem szerokie, gdyż ocenie poddaje się skutki różnych zdarzeń i czynności prawnych. Badaniu podlega więc w szczególności, czy umowa zlecenia i umowy o pracę były konieczne w przypadku P. H. jako źródło utrzymania, skoro był dominującym/większościowym wspólnikiem (...) sp. z o.o., prowadził indywidualną działalność gospodarczą pod firmą (...), był większościowym wspólnikiem (...) sp. z o.o. W konsekwencji – odnosząc powyższe do stanu faktycznego sprawy – czy nie chodziło tylko o przedmiotowe wykorzystanie przepisów o ubezpieczeniu społecznym i stworzenie formalnej podstawy ubezpieczenia, aby zawarcie umowy zlecenia i umów o pracę za jedyny cel miało uzyskanie przez odwołującego podstawy do zastosowania zbiegu tytułów do ubezpieczeń społecznych. W przypadku stwierdzenia, że P. H. jako wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) sp. z o.o. podlegał ubezpieczeniom: od 20 października 2015 r. do 31 sierpnia 2018 r. obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu) oraz obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu, od 1 września 2018 r. do 31 października 2019 r. obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu, od 1 listopada 2019 r. obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu) oraz obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu, to wówczas nie miał prawa skorzystać z ulgi na start w okresie od 29 sierpnia 2019 r. do 30 stycznia 2020 r. (z kodem tytułu ubezpieczenia (...)) i preferencyjnych składek w okresie od 1 lipca 2020 r. (z kodem tytułu ubezpieczenia (...)). W takiej sytuacji obowiązująca P. H. podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne stanowi zadeklarowana kwota nie niższa niż 60% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Prawo do skorzystania z ulgi na start przysługuje bowiem osobie, która podjęła działalność gospodarczą po raz pierwszy albo ponownie po co najmniej 60 miesiącach kalendarzowych od ostatniego jej zawieszenia lub zakończenia, nie wykonuje dla byłego pracodawcy tego, co robiła dla niego jako pracownik w tym lub poprzednim roku kalendarzowym. Gdy wykorzystana zostanie ulga na start lub zostanie złożona rezygnacja z ulgi na start osoba prowadząca działalność gospodarczą może opłacać preferencyjne składki. Prawo do skorzystania z preferencyjnych składek przysługuje, jeśli osoba prowadząca działalność gospodarczą spełni łącznie następujące warunki: w ostatnich 60 miesiącach kalendarzowych przed rozpoczęciem działalności gospodarczej nie prowadziła innej działalności, nie wykonuje dla byłego pracodawcy tego, co robiła dla niego jako pracownik w tym lub poprzednim roku kalendarzowym.
Zdaniem Sądu I instancji, przedmiotowe umowy zlecenia i o pracę są nieważne na podstawie art. 58 § 1 k.c. jako mające na celu obejście ustawy.
Odwołujący jako prezes zarządu zarządzał i prowadził sprawy (...) sp. z o.o. z tytułu kodeksowego obowiązku, o którym mowa w art. 208 § 2 k.s.h., tj. w warunkach braku cywilnoprawnego/pracowniczego podporządkowania „samemu sobie” i przy braku cechy odpłatności pracy wobec ustalania sobie samemu wynagrodzenia za pracę w ramach przesunięć majątkowych dokonywanych we własnym majątku. W przedmiotowej sprawie zachodziło zatem instrumentalne (fikcyjne) cywilnoprawne/pracownicze zatrudnienie w celach znanych przede wszystkim odwołującemu, np. po to, żeby koszty pracowniczego zatrudnienia zaliczać do kosztów prowadzenia działalności spółki (...) sp. z o.o., bez ponoszenia ryzyk związanych z zarobkowym, dochodowym, ale także podatkowym wykonywaniem takiej działalności, aby uzyskać ulgę na start z indywidualnej działalności gospodarczej, a w konsekwencji, aby z indywidulnej działalności gospodarczej opłacać preferencyjne składki.
Jeżeli zatem zawarta przez strony umowa była wykorzystywana instrumentalnie, to niewykluczone jest jej zakwestionowanie jako podstawy (tytułu) podlegania ubezpieczeniom społecznym nie ze względu na pozorność umowy (art. 83 k.c.), lecz ze względu na obejście prawa. Taką wykładnię przyjęto w wyroku Sądu Najwyższego z 17 kwietnia 2009 r. (I UK 314/08), który reprezentuje teza, że zawarcie umowy o pracę nakładczą wyłącznie w celu niepłacenia wyższych składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej stanowi obejście prawa (art. 58 § 1 k.c.). Równie bliskie stanowisko wyrażono w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 7 stycznia 2013 r. (I UK 372/12), w którym stwierdzono, że umowa zlecenia na pracę niewielkiej wartości (ilości), która nie jest pozorna (art. 83 k.c.), może nie stanowić tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym, gdy jej celem jest instrumentalne (przedmiotowe) wykorzystanie przepisów ubezpieczeń społecznych dla unikania wyższych składek na ubezpieczenia społeczne przez prowadzącego działalność gospodarczą (art. 58 § 1 k.c.). Nawet formalnie poprawna realizacja umowy w efekcie może zmierzać do obejścia prawa. To, że praca na podstawie zlecenia była wykonywana i strony dowolnie mogły określać jej zakres, nie eliminuje skutku nieważności takiego zobowiązania, w tym przypadku jako podstawy ubezpieczenia społecznego (wyrok Sądu Najwyższego z 27 czerwca 2013 r., I UK 10/13).
W ocenie Sądu Okręgowego, o instrumentalnym wykorzystywaniu przepisów przez odwołującego i płatnika składek (...) sp. z o.o. świadczy nieujawnianie zmiany danych w Krajowym Rejestrze Sądowym. I tak na dzień 24 listopada 2021 r., na dzień 14 stycznia 2022 r. i na dzień 30 maja 2022 r. nie została ujawniona zmiana dotycząca powołania 1 grudnia 2019 r. na stanowisko członka zarządu G. H.. Płatnik składek w konsekwencji figurował w rejestrze jako spółka jednoosobowa. Nie ujawniono ustanowienia 1 października 2018 r. prokury samoistnej. P. H. miał 94 udziały, co oznacza, że nie została ujawniona sprzedaż 5 udziałów G. H.. Zwrócił uwagę, że w obu umowach sprzedaży udziałów znalazły się zapisy, że P. H. posiada 100 udziałów, choć uwzględniając sprzedaż udziałów G. H., 15 czerwca 2020 r. P. H. powinien posiadać 95 udziałów, a nie 100 udziałów.
O instrumentalnym wykorzystywaniu przepisów przez odwołującego i płatnika składek (...) sp. z o.o. świadczą również następujące fakty: w obu umowach o pracę wskazany w treści NIP/REGON pracodawcy należy do innej spółki, tj. (...) NIP (...), P. H. został dwukrotnie zgłoszony do ubezpieczeń społecznych z umowy zlecenia, tj. od 23 kwietnia do 30 czerwca 2020 r., a następnie od 23 kwietnia do 31 października 2020 r. W okresie zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych z umowy zlecenia do 31 października 2020 r. została zawarta umowa o pracę z 1 lipca 2020 r. na okres do 31 lipca 2020 r., choć jak zeznał G. H., gdy przyszedł okres pandemii, to nie było stać spółki na wynagrodzenia dla pracowników, dlatego w sklepie pracował na zmianę z synem P. H.. Jednocześnie z zeznań G. H. wynika, że P. H. już wcześniej pracował w sklepie (...), co w ocenie Sądu I instancji świadczy o tym, że prace kasjera-sprzedawcy znał, nie potrzebował żadnych poleceń w tym zakresie i wykonywał te prace jako wspólnik spółki, należycie dbający o jej interesy. Podobnie należy odnieść się do prac wykonywanych przez P. H. na budowie. Prace te znał, nie potrzebował w tym zakresie żadnych poleceń. Jednocześnie Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że prace na budowie P. H. mógł wykonywać w ramach indywidualnej działalności gospodarczej, a także jako (...) sp. z o.o. Zaznaczył również na zeznania G. H., że sprawy w Krajowym Rejestrze Sądowym uregulował w związku z niniejszą sprawą sądową i ,,gdyby nie ta sprawa, to może nadal by ich nie uregulował”.
Konsekwencją stwierdzenia nieważności umów zlecenia i o pracę jest ustalenie, że odwołujący P. H. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia i umów o pracę u płatnika składek nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom. Zaskarżona decyzja w całości odpowiada prawu.
Mając na uwadze powyższe rozważania prawne i faktyczne, Sąd Okręgowy na podstawie ww. przepisów prawa materialnego oraz art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie P. H., o czym orzekł w punkcie 1 wyroku.
O kosztach postępowania orzekł w punkcie 2 wyroku na podstawie art. 98 § 1, 1 1, 3 i 4 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 2 i § 15 ust. 3 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (aktualny tekst jednolity: Dz. U. z 2023 r. poz. 1935), mając na uwadze wkład pracy radcy prawnego w przyczynienie się do wyjaśnienia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł odwołujący P. H., zaskarżając go w całości i zarzucając mu:
I. naruszenie art. 58 § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przez to niezasadnie stwierdzenie nieważności umów zlecenia i o pracę zawartych pomiędzy P. H. a spółką (...) sp. z o.o. mimo, że umowy te nie zmierzały do obejścia prawa,
II. naruszenie art. 4 § 1 ust 3 k.s.h., poprzez błędne uznanie, że nieujawnienie drugiego członka zarządu w KRS oznacza, że spółka z o.o. jest spółka jednoosobową (karta 24 uzasadnienia),
III. naruszenie art. 38 pkt 8c ustawy o KRS, poprzez błędne uznanie, że sprzedaż 5 udziałów G. H. w kwietniu 2016r. powinna być ujawniona w KRS, podczas gdy zgodnie z tym przepisem w Krajowym Rejestrze Sądowym uwidaczniani są tylko wspólnicy posiadający więcej niż 10 % udziałów, zatem nie było ani obowiązku ani możliwości uwidocznienia 5% udziałów przypadających G. H., tak samo sytuacja wyglądała z 6% udziałów K. H.,
IV. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, poprzez błędne uznanie na karcie 8 uzasadnienia, że płatnik składek (...) sp. z o.o. jest spółką jednoosobową,
V. naruszenie art. 32 ust. 1 w związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP poprzez nierówne traktowanie stron niniejszego procesu, uprzywilejowanie organu ubezpieczeń polegające na zobowiązywaniu pełnomocnika ZUS będącego radcą prawnym do przedkładaniu dokumentów, wysyłanie ponagleń do zobowiązań do organu, dalej z urzędu wypożyczanie akt innej toczącej się sprawy przez Sądem Okręgowym i przeprowadzanie dowodu z dokumentów w nich zgromadzonych, szczegółowe, wielokrotne przesłuchiwanie odwołującego z oczekiwaniem na dokładne podawanie bardzo szczegółowych informacji, mimo upływu wielu lat i dalej w oparciu o informacje uzyskane w toku przesłuchania odwołującego i prezesa zarządu płatnika składek kontunuowanie z urzędu przez Sąd postępowania dowodowego w postaci zobowiązywania organu do podawania danych adresowych świadka P. J. i dalej przesłuchiwanie świadka bardzo szczegółowo, a dalej nie wykorzystania w zasadzie zeznań tego świadka, ponieważ świadek zeznawał korzystnie dla odwołującego, a to przede wszystkim w zakresie hierarchii obowiązującej w miejscu pracy, występującego podporządkowania pomiędzy G. H. a P. H., i wobec tego przeprowadzenie procesu w sposób niesprawiedliwy, przewlekły - szukając w odczuciu odwołującego dowodów pozwalających na oddalenie odwołania i bez zachowania bezstronności, w szczególności polegającej na zadawaniu pytań prywatnych niezwiązanych z przedmiotem sprawy, jak zapytanie o to, kim dla odwołującego jest - pełnomocnik N. H., czy też E. H. - matka odwołującego.
VI. naruszenie art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez błędne uznanie, że w czasie umów zlecenia i o pracę P. H. powinien opłacać składki społeczne jako wspólnik jednoosobowej spółki z o.o. w czasie, gdy w spółce było 3 wspólników,
VII. mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy naruszenie art. 232 zd. 2 k.p.c. poprzez dopuszczenie dowodów z urzędu - podczas gdy organ był reprezentowany przez fachowego pełnomocnika będącego radcą prawny, wyręczając organ z obowiązku powoływania dowodów, dotyczy to dowodów na rozprawach:
- ⚫
-
w dniu 28 czerwca 2023r.:
- -
-
z dokumentów znajdujących się w teczce ZUS opisanej jako „teczka zastępcza akta emerytalno-rentowe P. H.” na okoliczność prowadzonego przez ZUS postępowania w sprawie wydania decyzji dotyczącej ustalenia uprawnień zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego za okres od 29 października 2021 r. do 4 grudnia 2021 r., oraz od 6 grudnia 2021 r. do 21 stycznia 2022 r. z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności, NIP (...),
- -
-
z dokumentów znajdujących się w aktach Sądu Okręgowego w Poznaniu VIII U 902/22 na okoliczność, iż w toku jest sprawa z odwołania P. H. od decyzji z 18 marca 2022 r. o numerze (...) w kwestii ustalenia schematu podlegania ubezpieczeniom społecznym przez odwołującego, a nadto z dokumentów znajdujących się na k. 36 na okoliczność zmian w zakresie struktur - udziałowej płatnika składek (...),
- ⚫
-
w dniu 11 października 2023r. z przesłuchania świadka P. J.,
VIII. mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:
a) wybiórczą ocenę zeznań świadka P. J., polegającą na pominięciu najistotniejszych dla tej sprawy - pod kątem treści decyzji i odwołania - części zeznań świadka odnośnie pracowniczego podporządkowania P. H. - G. H., w szczególności tego, że zdaniem świadka szefem był G. H., a który zeznał:
„Umowy nawiązywałem z G. H. i on był moim szefem.(...) Jak byłem na zwolnieniu lekarskim to P. H. pracował w sklepie. Potem po tym zwolnieniu lekarskim pracowaliśmy razem 3-4 miesiące do zamknięcia sklepu w lipcu. Szef G. H. podjął decyzję by zamknąć sklep.(...) Grafik ustalał G..(...) Szef G. H. zadecydował by zamknąć sklep, bo nie było już obrotów. Sklep funkcjonował do lipca, sierpnia nie pamiętam dokładnie, bo musiałem też pod koniec funkcjonowania tego sklepu wykorzystać swój urlop wypoczynkowy. Były dwie zmiany w sklepie, gdy pracowałem z P. H., 6-14 i 14-22. Po zwolnieniu lekarskim wykonywałem poprzednią prace, obsługa kasy, rozkładanie towaru, czasami robienie mniejszych zamówień, ale zamówieniami zajmował się głownie szef G. H.. P. H. generalnie robił to co ja, obsługiwał kasę, wykładał towar, nie robił zamówień, bo na tym się nie znal, krótko tam pracował. (...) wszelkie kwestię związane z umowami o prace, z aneksami załatwiałem z G. H. albo szedłem do biura i tam to załatwiałem.(...)”
b) poprzez niezasadne odmówienie wiarygodności zeznaniom P. H. i G. H., (karta 12 uzasadnienia), co do:
- -
-
wykonywania przez P. H. pracy na podstawie umowy zlecenia i umów o pracę - mimo że zeznania te były zgodne z uznanymi za całkowicie wiarygodne zeznaniami P. J.,
- -
-
wykonywania pracy przez P. H. na polecenie G. H. - mimo że zeznania te były zgodne z uznanymi za całkowicie wiarygodne zeznaniami P. J.,
- -
-
zawarcia umowy zlecenia i umów o pracę pomiędzy P. H. a płatnikiem składek,
- -
-
przyczyn dwukrotnego zarejestrowania odwołującego z umowy zlecenia - mimo, że pełnomocnik już na etapie administracyjnym wyjaśnił błędy w zgłoszeniach i mimo, że odwołujący nie domaga się z tytułu podwójnego zgłoszenia żadnych roszczeń,
- -
-
nieujawnianie danych w krajowym Rejestrze Sądowym, które następowało przez przeoczenie,
- -
-
podczas, gdy Sąd jednocześnie stwierdził w uzasadnieniu na karcie 22: że choć P. H. wykonywał prace kasjera-sprzedawcy, kierownika na budowach, a także inne polecone mu przez G. H. prace, to jednak nie jest wyłączona ocena dotycząca ważności umowy zlecenia i umów o pracę, w tym przypadku jako podstawy ubezpieczenia społecznego.
Nadto Sąd nawet nie wyjaśnił, dlaczego jego zdaniem nie przez błąd dokonano dwukrotnego zgłoszenia umowy zlecenia, tym bardziej, że tak naprawdę nie miało to żadnego znaczenia w sprawie, tak samo jak nieujawnienie zmian w KRS, skoro Sąd ustalił prawidłowo stan faktyczny, tj. że G. H. był drugim członkiem zarządu i drugim wspólnikiem, a trzecim wspólnikiem był K. H..
Wskazując na powyższe odwołujący wniósł o:
- ⚫
-
o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie odwołania i zmianę zaskarżonej decyzji przez ustalenie, że P. H. podlegał u płatnika składek (...) sp. z o.o. obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia w okresach: 23 kwietnia 2020r. – 30 czerwca 2020r., a w okresach: 1 lipca 2020r. – 31 lipca 2020r.; 1 marca 2021r. – 31 lipca 2021r. oraz od 1 sierpnia 2021r. jako pracownik,
ewentualnie
- ⚫
-
o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji albo o uchylenie wyroku oraz poprzedzającej go decyzji organu rentowego i przekazanie sprawy organowi do ponownego rozpoznania,
- ⚫
-
o ponowne orzeczenie o kosztach procesu za I instancję,
- ⚫
-
o zasądzenie od organu na rzecz odwołującego zwrotu kosztów procesu za II instancję, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia wydanego w niniejszej sprawie do dnia zapłaty,
- ⚫
-
o przeprowadzenie dowodów z załączonych deklaracji (...) oraz wydruków (...) z działalności gospodarczej P. H. wskazując, że wcześniej nie było potrzeby powoływania się na załączone dokumenty.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P. nie złożył odpowiedzi na apelację.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Wniesioną przez odwołującego P. H. apelację uznać należy za bezzasadną.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest oczywiście prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego, dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy. Prawidłowo także zastosował prawo materialne. Sąd Apelacyjny w całości podzielił ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania. Wobec niewątpliwego wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy, nie widział też konieczności uzupełniania postępowania dowodowego.
Jak słusznie ustalił Sąd I instancji istota sporu w niniejszej sprawie sprowadzała się do ustalenia, czy odwołujący P. H. u płatnika składek (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia od 23 kwietnia 2020 r. do 30 czerwca 2020 r. i od 23 kwietnia 2020 r. do 31 października 2020 r. oraz podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu jako pracownik od 1 lipca 2020 r. do 31 lipca 2020 r., od 1 marca 2021 r. do 31 lipca 2021 r. i od 1 sierpnia 2021 r.
W pierwszej kolejności przypomnieć należy, że zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 4 i art. 13 pkt 2 z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy zlecenia, podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od dnia oznaczonego w umowie, jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia umowy. Stosownie do przepisu art. 11 ust. 2 ustawy systemowej, jeżeli zleceniobiorca (przy umowie zlecenia, agencyjnej, o świadczenie usług) obowiązkowo podlega ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, może zostać objęty dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym na swój wniosek, od dnia wskazanego we wniosku, nie wcześniej jednak, niż od dnia złożenia wniosku.
Zgodnie z art. 36 ust. 1, 2 i 4 ustawy, każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych (ust. 1).
W myśl art. 734 § 1 k.c., przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Przedmiotem najczęściej spotykanych umów zlecenie nie jest dokonywanie czynności prawnych, lecz czynności faktycznych. Na podstawie art. 750 k.c. do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Jednocześnie charakterystyczną cechą ww. umowy jest okoliczność, że odmiennie niż - w zasadzie - przy umowie o dzieło zleceniobiorca powinien wykonać zlecenie osobiście i stosować się do wskazanego przez zleceniodawcę sposobu jego wykonania. O ile strony umowy zlecenie nie ustaliły inaczej, to za wykonanie zlecenia zleceniobiorcy należy się wynagrodzenie, które może być określone kwotowo, w stawce godzinowej lub akordowej albo prowizyjnie. Wynagrodzenie to należy się zleceniobiorcy dopiero po wykonaniu zlecenia, chyba że z umowy lub z przepisów szczególnych wynika inaczej. Przyjmujący zlecenie nie odpowiada za osiągnięcie pożądanego przez dającego zlecenie rezultatu, natomiast zobowiązany jest do określonego działania przy dołożeniu należytej staranności.
Z kolei zgodnie z treścią art. 6 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych pracownik objęty jest obowiązkowymi ubezpieczeniami: emerytalnym, rentowymi, chorobowemu i wypadkowemu, zaś obowiązek ten powstaje od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku. Pracownika do ubezpieczeń społecznych zgłasza pracodawca, który jest płatnikiem składek.
Zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy o s.u.s., za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy, czyli zatrudnioną przez pracodawcę.
Art. 22 § 1 k.p. stanowi, że przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Jednakże dla faktycznego istnienia stosunku pracy nie jest wystarczające zawarcie umowy o pracę, lecz faktyczne realizowanie treści zawartej umowy poprzez rzeczywiste świadczenie pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 06.03.2007 r., I UK 302/06, OSNP 2008/7-8/110 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 19.10.2007 r., II UK 56/07, LEX nr 376433).
O zakwalifikowaniu zatrudnienia, jako czynności pracowniczych nie rozstrzygają przepisy prawa handlowego, lecz przepisy charakteryzujące stosunek pracy (tak za: wyrok SN z dnia 17.12.1996 r., II UKN 37).
Zgodnie z utrwalonymi poglądami orzecznictwa i doktryny, cechą wyróżniającą stosunek pracy spośród innych kategorii stosunków prawnych jest podporządkowanie pracownika (obok osobistego świadczenia pracy). Na podporządkowanie składa się kilka elementów (co do sposobu wykonania pracy, co do czasu oraz co do miejsca), przy czym nie jest konieczne, by w każdym stanie faktycznym elementy te wystąpiły łącznie, z uwagi na potrzebę dostosowania realiów wykonywania stosunku pracy do sposobu działania współczesnej gospodarki, wymagającej w wielu branżach większej samodzielności i niezależności (a przez to kreatywności) pracownika. Istota pracowniczego podporządkowania sprowadza się jednak do tego, że pracownik nie ma samodzielności w określaniu bieżących zadań, ponieważ to należy do sfery pracodawcy organizującego proces pracy (wyrok Sądu Najwyższego z 18 lutego 2016 r., II PK 352/14, LEX nr 2004192).
Konieczność faktycznego wykonywania pracy spełniającej cechy stosunku pracy, o którym mowa w art. 22 k.p., dotyczy również wspólników spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Prawdą jest przy tym, że żaden przepis Kodeksu pracy, czy Kodeksu spółek handlowych nie zawiera regulacji, która wykluczałaby możliwość skutecznego zawarcia umowy o pracę z wspólnikiem takiej spółki, pod warunkiem wszakże, że sposób wykonywania tak zawartej umowy przebiega w reżimie zatrudnienia pracowniczego, którego przesłanki reguluje art. 22 k.p.
W dotychczasowym orzecznictwie nie ma przy tym sporu co do możliwości pracowniczego zatrudniania wspólników wieloosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością na stanowiskach np. członków zarządu (por. a contrario uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 1995 r., I PZP 7/95, OSNAPiUS 1995 Nr 18, poz. 227 i wyroki z dnia 14 marca 2001 r., II UKN 268/00, z dnia 23 października 2006 r., I PK 113/06, Prawo Pracy 2007 nr 1, s. 35 oraz a simile wyroki, z dnia 12 maja 2011 r., II UK 20/11, OSNP 2012 nr 11-12, poz. 145, z dnia 28 lutego 2001 r., II UKN 244/00, OSNAPiUS 2002 Nr 20, poz. 496).
Skuteczne z punktu widzenia prawa pracy jest także zatrudnienie wspólników wieloosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością na podstawie umów o pracę na stanowiskach wykonawczych. Własność wkładu (udziału) kapitałowego w spółce nie kłóci się z jednoczesną pracą w spółce, a wspólnik, który jest w stanie podołać obowiązkom świadczenia pracy na rzecz spółki, nie może być zmuszany do zatrudnienia przy tej pracy innej osoby, jeżeli woli takie obowiązki wykonywać osobiście w ramach zatrudnienia o naturze pracowniczej.
Wymaga się jednak, by wspólnik był poddany zarówno ekonomicznej zależności od swojego pracodawcy (spółki), jak i formalnemu nadzorowi sprawowanemu przez zgromadzenie wspólników, na którym posiadane przez wspólnika-zarządcę udziały własnościowe nie dają mu statusu wspólnika dominującego, samodzielnie decydującego w sprawach istotnych dla spółki (por. wyroki Sądu Najwyższego z 16 grudnia 2008 r., I UK 162/08, Monitor Prawniczy 2009 nr 5, s. 268 i z 9 czerwca 2010 r., II UK 33/10). Ta sama osoba może więc być wspólnikiem i być zatrudniona przez spółkę jako jej pracownik, jednak stosunek pracy między tymi stronami musi charakteryzować się wszystkimi istotnymi cechami wymienionymi w art. 22 § 1 k.p. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 1 czerwca 2010 r., II UK 34/10).
Sąd Najwyższy, jak słusznie podkreślił Sąd Okręgowy, w swoim orzecznictwie wyklucza więc objęcie ubezpieczeniem pracowniczym wspólników spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, którzy są jedynymi lub - z uwagi na posiadanie znaczącej liczby udziałów - niemal jedynymi udziałowcami, tak jak to miało, bez wątpienia, miejsce w niniejszej sprawie.
W takich przypadkach bowiem status wykonawcy pracy (pracownika) zostaje „wchłonięty” przez status właściciela kapitału (pracodawcy). Inaczej mówiąc, tam gdzie status pracownika (wykonawcy pracy) zostaje zdominowany przez status właścicielski, nie może być mowy o zatrudnieniu w ramach stosunku pracy wspólnika, który w takiej sytuacji wykonuje czynności (nawet typowo pracownicze, jak częściowo wykonywał odwołujący jako sprzedawca w sklepie) na rzecz samego siebie (we własnym interesie) i na swoje własne ryzyko produkcyjne, gospodarcze i socjalne. Jedyny wspólnik (lub niemal jedyny) jest od pracodawcy (spółki z o.o.) niezależny ekonomicznie, gdyż - skoro do przesunięcia majątkowego dochodzi w ramach majątku samego wspólnika - to nie zachodzi przesłanka odpłatności pracy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 11 września 2013 r., II UK 36/13, LEX nr 1391783; z 3 lipca 2019 r., II UK 24/18, OSNP 2020 Nr 8, poz. 82; z 27 listopada 2019 r., III UK 360/18, OSNP 2021 Nr 3, poz. 30; z dnia 3 marca 2020 r., II UK 295/18, OSNP 2021 Nr 4, poz. 43 oraz z 5 marca 2020 r., III UK 36/19, OSNP 2021 Nr 6, poz. 65; z 18 listopada 2021 r., III USKP 82/21, LEX nr 3275201; a w literaturze zob. A. Ludera-Ruszel: Rozważania na temat dopuszczalności zatrudnienia na podstawie umowy o pracę członków zarządu jednoosobowych spółek kapitałowych, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Rzeszowskiego 2014 nr 82, s. 78).
Stąd słuszna staje się teza, że w judykaturze Sądu Najwyższego nie uznaje się za zatrudnienie pracownicze zatrudnienia dominującego wspólnika wtedy, gdy udział innych wspólników w kapitale zakładowym spółki jest tak mały, że pozostaje w istocie iluzoryczny, to jest nie przekracza kilku procent (por. wyrok Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2020 r., II UK 243/18, LEX nr 2685628).
Mając na uwadze powyższe badaniu podlegało więc w szczególności, czy umowa zlecenia i umowy o pracę były prawnie skuteczne w przypadku P. H. jako źródło utrzymania, skoro był dominującym/większościowym wspólnikiem (...) sp. z o.o., prowadził indywidualną działalność gospodarczą pod firmą (...), był większościowym wspólnikiem (...) sp. z o.o. W konsekwencji – odnosząc powyższe do stanu faktycznego sprawy – czy nie chodziło tylko o przedmiotowe wykorzystanie przepisów o ubezpieczeniu społecznym i stworzenie formalnej podstawy ubezpieczenia, aby zawarcie umowy zlecenia i umów o pracę za jedyny cel miało uzyskanie przez odwołującego podstawy do zastosowania zbiegu tytułów do ubezpieczeń społecznych.
Prawdą jest, że Sąd Najwyższy nie sprecyzował dotąd znaczenia pozaustawowych pojęć „niemal (prawie) jedyny wspólnik (udziałowiec)” lub „wspólnik (udziałowiec) iluzoryczny”, jednak nie może budzić wątpliwości, że proporcja, z jaką mamy do czynienia w analizowanej sprawie oznacza, że odwołujący mimo, że sprzedał część udziałów to w spornym okresie miał nadal pozycję właścicielską dalece dominującą (posiadał 89 udziałów), iż nie może być własnym pracodawcą (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 24 marca 2021 r., III USK 156/21, LEX nr 3152850). Jest to kategoria posiłkowo przyjmowana w orzecznictwie, na tle sporów o pracownicze zatrudnienie wspólnika jedynego lub dominującego „w swojej” spółce (wyrok Sądu Najwyższego z 16 grudnia 2020 r., I UK 225/19, LEX nr 3224793).
W ocenie Sądu Odwoławczego cały sporny status odwołującego zarówno jako zleceniobiorcy jak i pracowniczy status odwołującego został zdominowany przez jego właścicielski i zarządczo-decyzyjny status wspólnika spółki z o.o. Odwołujący świadczył sporne zatrudnienie w oparciu o umowę zlecenia i umowę o pracę na rzecz samego siebie, we własnym interesie oraz na własne ryzyko produkcyjne, gospodarcze i socjalne. Jeżeli odwołujący obraca własnym kapitałem, to dochodzi do przesunięć majątkowych w ramach jego własności, co łącznie sprawia, że nie występują konstrukcyjne wymagania wykonywania pracy podporządkowanej ani jej odpłatności.
Nie ulega wątpliwości, że zaskarżona decyzja została wydana na podstawie danych z KRS. Zgodnie z art. 17 ust. 1 ustawy z 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym, domniemywa się, że dane wpisane do Rejestru są prawdziwe. Zgodnie z art. 17 ust. 2 ustawy, jeżeli dane wpisano do Rejestru niezgodnie ze zgłoszeniem podmiotu lub bez tego zgłoszenia, podmiot ten nie może zasłaniać się wobec osoby trzeciej działającej w dobrej wierze zarzutem, że dane te nie są prawdziwe, jeżeli zaniedbał wystąpić niezwłocznie z wnioskiem o sprostowanie, uzupełnienie lub wykreślenie wpisu. Powołany art. 17 ust. 1 odnosi się do domniemania prawnego wiarygodności (prawdziwości) danych zawartych w rejestrze. Osoba trzecia posługująca się danymi z rejestru przedsiębiorców korzysta z fikcji prawnej, że odpowiadają one prawdzie. Powołanie się przez podmiot wpisany do KRS na niezgodność z rzeczywistym stanem rzeczy danych ujawnionych w KRS, które jego dotyczą, jest dopuszczalne, gdy niezwłocznie podjął on akty staranności zmierzające do wyeliminowania dostrzeżonej kolizyjności. W praktyce zachowanie wymaganej przez art. 17 ust. 2 ustawy staranności podmiotu w dążeniu do eliminowania stanu kolizyjności między wpisem a rzeczywistym stanem rzeczy będzie zachowane przy wniesieniu apelacji od doręczonego przez sąd rejestrowy postanowienia o wpisie, z zachowaniem terminów ustawowych dla wniesienia tego środka zaskarżenia, ewentualnie – poprzez wystąpienie z żądaniem sprostowania wpisu niezwłocznie po uzyskaniu wiedzy, że treść danych umieszczonych w rejestrze nie jest adekwatna do rzeczywistego stanu rzeczy.
Rację należy przyznać apelującemu w zakresie w jakim wskazywał, że zgodnie z art. 38 pkt 8c ustawy o KRS nie miał obowiązku ujawniania w KRS sprzedaży 5 udziałów G. H. w kwietniu 2016r., gdyż zgodnie z tym przepisem w Krajowym Rejestrze Sądowym uwidaczniani są tylko wspólnicy posiadający więcej niż 10 % udziałów, a w związku z tym nie było ani obowiązku ani możliwości uwidocznienia 5% udziałów przypadających G. H., tak samo sytuacja wyglądała z 6% udziałów K. H.. Natomiast powyższa okoliczność pozostaje bez wpływu na niniejszą sprawę, gdyż jak wynika z analizy obu umów sprzedaży udziałów tj. umowy z 29 kwietnia 2016 r. sprzedaż 5 % udziałów oraz umowy z 15 czerwca 2020r. sprzedaż 6 % udziałów znalazły się zapisy, że P. H. posiada 100 udziałów, choć uwzględniając sprzedaż udziałów G. H. na dzień 15 czerwca 2020 r. P. H. powinien posiadać 95 udziałów, a nie 100 udziałów – jak wskazano w umowie sprzedaży.
Powyższe świadczy o tym, że w dniu zawarcia umowy zlecenia odwołujący zawierał ją sam ze sobą, gdyż był jedynym wspólnikiem spółki. Przy czym zauważyć należy, że ani płatnik składek ani odwołujący przed wydaniem zaskarżonej decyzji nie wykazywali, że P. H. pełni funkcję w wieloosobowym zarządzie. Dopiero pismem z 24 lutego 2022 r. pełnomocnik odwołującego przedłożył protokół nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników z 1 grudnia 2019 r., z którego wynika, że G. H. został powołany na stanowisko członka zarządu. Z kolei od 20 października 2015 r. do 29 czerwca 2018 r. G. H. był prokurentem samoistnym (...) sp. z o.o. W dniu 1 października 2018 r. P. H. w imieniu (...) sp. z o.o. ustanowił prokurenta spółki w osobie G. H.. Na dzień 24 listopada 2021 r. prokura nie została ujawniona w Krajowym Rejestrze Sądowym. I choć zgłoszenie prokury do rejestru przedsiębiorców ma charakter deklaratoryjny i nie stanowi przesłanki powstania umocowania po stronie prokurenta, to ujawnienie prokury w rejestrze KRS jest istotne nie tylko z praktycznego punktu widzenia, ale ma znaczenie również dla pewności obrotu gospodarczego.
W ocenie Sądu Apelacyjnego zgodzić się należy, ze stanowiskiem Sądu I instancji, że o instrumentalnym wykorzystywaniu przepisów przez odwołującego i płatnika składek (...) sp. z o.o. świadczy nieujawnianie zmiany danych w Krajowym Rejestrze Sądowym - tak na dzień 24 listopada 2021 r., na dzień 14 stycznia 2022 r. i na dzień 30 maja 2022 r. nie została ujawniona zmiana dotycząca powołania 1 grudnia 2019 r. na stanowisko członka zarządu G. H.. Płatnik składek w konsekwencji figurował w rejestrze jako spółka jednoosobowa. Nie ujawniono ustanowienia 1 października 2018 r. prokury samoistnej. Poza tym po zawarciu umowy sprzedaży 6 % udziałów K. H. P. H. miał 94 udziały, co oznacza, że nie została ujawniona sprzedaż 5 udziałów G. H. (zresztą samo zawarcie tej umowy nasuwa wiele pytań, albowiem jak już była mowa wyżej, w umowie z 15 czerwca 2020r. dotyczącej sprzedaży 6 % na rzecz K. H., wskazano iż P. H. posiada 100 % udziałów, a nie 95 % - jeśli faktycznie doszło do sprzedaży 5 % na rzecz G. H.).
Słusznie też zdaniem Sądu Odwoławczego stwierdził Sąd I instancji, iż o instrumentalnym wykorzystywaniu przepisów przez odwołującego i płatnika składek (...) sp. z o.o. świadczą dodatkowo następujące fakty: w obu umowach o pracę wskazany w treści NIP/REGON pracodawcy należy do innej spółki, tj. (...) NIP (...), P. H. został dwukrotnie zgłoszony do ubezpieczeń społecznych z umowy zlecenia, tj. od 23 kwietnia do 30 czerwca 2020 r., a następnie od 23 kwietnia do 31 października 2020 r. W okresie zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych z umowy zlecenia do 31 października 2020 r. została zawarta umowa o pracę z 1 lipca 2020 r. na okres do 31 lipca 2020 r., choć jak zeznał G. H., gdy przyszedł okres pandemii, to nie było stać spółki na wynagrodzenia dla pracowników, dlatego w sklepie pracował na zmianę z synem P. H.. Jednocześnie z zeznań G. H. wynika, że P. H. już wcześniej pracował w sklepie (...), co w ocenie Sądu świadczy o tym, że prace kasjera-sprzedawcy znał, nie potrzebował żadnych poleceń w tym zakresie i wykonywał te prace jako wspólnik spółki, należycie dbający o jej interesy. Podobnie należy odnieść się do prac wykonywanych przez P. H. na budowie. Prace te znał, nie potrzebował w tym zakresie żadnych poleceń. Jednocześnie sąd zwraca uwagę, że prace na budowie P. H. mógł wykonywać w ramach indywidualnej działalności gospodarczej, a także jako (...) sp. z o.o. Z kolei z zeznań G. H. wynika, że sprawy w Krajowym Rejestrze Sądowym uregulował w związku z niniejszą sprawą sądową i ,,gdyby nie ta sprawa, to może nadal by ich nie uregulował”. Zatem nie może być mowy o zatrudnieniu odwołującego w ramach umowy zlecenia i stosunku pracy, ponieważ jako prezes zarządu miał obowiązek prowadzenia wszelkich spraw spółki (art. 208 § 2 k.s.h.).
Z kolei jako przesłanki nieważności czynności prawnej przepis art. 58 k.c. wskazuje: 1) sprzeczność z ustawą, 2) obejście ustawy i 3) sprzeczność z zasadami współżycia społecznego.
Czynność prawna jest sprzeczna z ustawą, jeżeli jej treść jest formalnie i materialnie niezgodna z bezwzględnie obowiązującym przepisem prawa, a więc z przepisem, który - w przeciwieństwie do przepisu dyspozytywnego - nie pozostawia stronom swobody odmiennego kształtowania treści stosunku prawnego. Z kolei czynność prawna mająca na celu obejście ustawy zawiera pozór zgodności z ustawą, ponieważ jej treść nie zawiera elementów wprost sprzecznych z przepisem, ale skutki, które wywołuje i które objęte są zamiarem stron, naruszają zakazy lub nakazy ustawowe. Natomiast czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego to czynność naruszająca podstawowe zasady etycznego i uczciwego postępowania, słuszności, moralności i godziwości (por. wyrok Sądu Najwyższego z 5 czerwca 2009 r., I UK 19/09).
Przenosząc powyższe na grunt analizowanej sprawy oraz dokonując oceny podniesionych przez skarżącego zarzutów, Sąd Apelacyjny stwierdza, że żaden z nich nie zasługuje na uwzględnienie.
Apelującemu znika z pola widzenia okoliczność, że podstawą orzeczenia Sądu Okręgowego był zespół okoliczności, które przechyliły szalę w kierunku stwierdzenia braku podstaw do przyjęcia ochrony prawnej, jaka miała powstać w związku z pracowniczym zatrudnieniem odwołującego, a także w związku z zawartymi umowami zlecenia.
Wbrew stanowisku skarżącego wnioski wysnute w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy są czytelne i zostały skrupulatnie wyodrębnione w pisemnych motywach wyroku. Zwrócono w nich uwagę na istotne czynniki eliminujące możliwość uznania zarówno pracowniczego zatrudnienia odwołującego jak i w ramach umów zlecenia.
Sąd Odwoławczy nie podziela apelacyjnego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny materiału dowodowego. Sąd Okręgowy poczynił bowiem prawidłowe ustalenia faktyczne, wyprowadzając wnioski, które nie pozostają w sprzeczności z zasadami logiki, rozumowania czy doświadczenia życiowego i nie wykazują błędów natury faktycznej. Staranna ocena osobowych źródeł dowodowych, ich konfrontacja z ogólnymi regułami jest jak najbardziej trafna, co tym samym nie pozwala na przyjęcie kwalifikowanego naruszenia prawa.
Dokonana przez Sąd I instancji ocena dowodów nie nasuwa zastrzeżeń, gdyż nie wykracza poza uprawnienia wynikające z przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Co do zasady sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli zatem z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Według utrwalonego stanowiska doktryny i judykatury, do skutecznego postawienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie jest wystarczające przekonanie apelującego o innej, niż przyjęta wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich ocenie odmiennej, niż przeprowadzona przez sąd (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, z 27 września 2002 r. w sprawie IV CKN 1316/00, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 21 marca 2006 r., I ACa 1116/2005,). W konsekwencji, zarzut obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać tylko na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla apelującego ustaleń. Dla skuteczności postawionego zarzutu przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów konieczne jest wykazanie, przez odwołanie się do skonkretyzowanych dowodów, że sąd pierwszej instancji, dokonując tej oceny, w sposób rażący naruszył obowiązujące dyrektywy oceny, albowiem sąd drugiej instancji, bez stwierdzenia rażącego naruszenia zasad oceny dowodów nie może ingerować w ustalenia faktyczne stanowiące podstawę zaskarżonego wyroku.
W przedmiotowej sprawie taka sytuacja nie zachodzi. Sąd Okręgowy w sposób wieloaspektowy i przekonujący wyjaśnił, z jakich przyczyn uznał, że doszło do nieważności umów zlecenia i o pracę, a w związku z tym P. H. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia i umów o pracę u płatnika składek nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom. Zaskarżona decyzja w całości odpowiada prawu.
Zawarty w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. ma w istocie charakter czysto polemiczny, albowiem skarżący nie wykazał wskazanymi w apelacji argumentami wadliwości rozumowania Sądu Okręgowego z punktu widzenia zaprezentowanych wyżej kryteriów. O nieważności umów zlecenia i o pracę wnioskować należy z całokształtu okoliczności dotyczących zawarcia tych umów, jak i przez pryzmat zdarzeń późniejszych.
Sąd Apelacyjny podkreśla, że samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę zgłaszającą to twierdzenie – art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22.11.2001 r., I PKN 660/00). Przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) i strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (art. 232 zdanie pierwsze k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa zawsze na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie spoczywa na tej stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.).
W postępowaniu przed sądem z zakresu ubezpieczeń społecznych obowiązuje zasada właściwa w całym procesie cywilnym, w myśl której to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne i jedynie wyjątkowo Sąd może dopuścić dowód nie wskazany przez stronę. To strony, a nie sąd są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i one wreszcie ponoszą odpowiedzialność za jego wynik. Dodać należy także, iż w postępowaniu w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych kontroli podlega decyzja organu rentowego i ciężar dowodu będzie zależał od rodzaju decyzji. W niniejszej sprawie organ rentowy przeprowadził postępowanie kontrolne i wydał decyzje, w uzasadnieniu której wskazał, z jakich przyczyn brak jest podstaw do objęcia odwołującego ubezpieczeniem pracowniczy oraz z tytułu umowy o pracę i jakie dokumenty zgromadził w czasie prowadzonego postępowania, które dają podstawy do takiego twierdzenia. Zatem jeżeli organ rentowy na tej podstawie zarzucił nieważność umowy o pracę i umowy zlecenia, to w postępowaniu sądowym odwołujący zobowiązany był do odniesienia się co do tych zarzutów oraz wykazania faktów przeciwnych, niż wskazane przez organ rentowy w zaskarżonej decyzji. Zgodnie z art. 210 § 2 k.p.c. każda ze stron obowiązana jest do złożenia oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej, dotyczących okoliczności faktycznych. Poza tym, po wniesieniu odwołania od decyzji, sąd zobligowany jest uwzględnić dalsze reguły dowodowe przewidziane w k.p.c. (art. 228 § 1 k.p.c., art. 230 k.p.c. i art. 231 k.p.c.). Postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych nie toczy się od nowa, lecz stanowi kontynuację uprzedniego postępowania przed organem rentowym. Z tej przyczyny obowiązkiem strony wnoszącej odwołanie jest ustosunkowanie się do twierdzeń organu rentowego ze wszystkimi konsekwencjami wynikającymi z art. 232 k.p.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2011 r., II UK 69/11,).
Mając na uwadze powyższe uznać należy, iż w zakresie zdarzeń rodzących skutki na gruncie ubezpieczeń społecznych, tj. odnoszących się do takich okoliczności, jak zawarcie umowy, zgodna wola stron i cel umowy, treść umowy, sposób jej wykonywania, okoliczności należące do sfery materialnego prawa cywilnego, obciążają dowodowo zarówno płatnika składek jak i ubezpieczonego.
Przyjąć zatem należało, że skarżący decyzję ZUS, zaprzeczając twierdzeniom organu rentowego, który na podstawie przeprowadzonego postępowania kontrolnego dokonał niekorzystnych dla niego ustaleń, winien był w postępowaniu przed sądem nie tylko podważyć trafność poczynionych w ten sposób ustaleń dotyczących obowiązku ubezpieczeń społecznych, ale również, nie ograniczając się do polemiki z tymi ustaleniami, wskazać na okoliczności i fakty znajdujące oparcie w materiale dowodowym, z których możliwym byłoby wyprowadzenie wniosków i twierdzeń zgodnych z jego stanowiskiem reprezentowanym w odwołaniu od decyzji. Takich okoliczności odwołujący nie zdołał wykazać.
W ocenie Sądu Odwoławczego odwołujący nie wskazał dowodów, które w jakikolwiek sposób podważałyby zarówno wyniki postępowania kontrolnego ZUS, jak i wszechstronną ocenę dowodów dokonaną przez Sąd I instancji.
Konsekwencją powyższych rozważań i ustaleń zasadne jest uznanie, że odwołujący nie podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom/u emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia od 23 kwietnia 2020 r. do 30 czerwca 2020 r., od 23 kwietnia 2020 r. do 31 października 2020 r. oraz nie podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom/u emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu jako pracownik od 1 lipca 2020 r. do 31 lipca 2020 r., od 1 marca 2021 r. do 31 lipca 2021 r. i od 1 sierpnia 2021 r.
W świetle powyższego zarzuty sformułowane w apelacjach, choć dość obszerne okazały są nietrafione i w żadnej mierze nie wzruszyły rozstrzygnięcia wydanego przez Sąd I instancji.
Wbrew stanowisku apelującego Sąd I instancji wydając zaskarżony wyrok nie naruszył ani przepisów prawa materialnego ani też przepisów prawa procesowego.
Uznając zatem zarzuty za nieuzasadnione, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.
sędzia Marta Sawińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Marta Sawińska
Data wytworzenia informacji: