Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 174/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2017-12-18

Sygn. akt III AUa 174/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 grudnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Marta Sawińska

Sędziowie: SSA Katarzyna Wołoszczak

del. SSO Renata Pohl /spr./

Protokolant: st.insp.sąd. Dorota Cieślik

po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 2017 r. w Poznaniu

sprawy R. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o przyznanie prawa do wcześniejszej emerytury

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze

z dnia 31 października 2016 r. sygn. akt IV U 824/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego organu rentowego na rzecz odwołującego kwotę 240 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

del. SSO Renata Pohl

SSA Marta Sawińska

SSA Katarzyna Wołoszczak

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 22 stycznia 2016 r., znak: (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. odmówił wnioskodawcy R. K. prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym wobec nieudowodnienia co najmniej 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach na dzień 1 stycznia 1999 r.

Wnioskodawca R. K. zaskarżył powyższą decyzję w całości i wniósł o jej zmianę i przyznanie mu prawa do emerytury począwszy od dnia złożenia wniosku, a także o zasądzenie od organu rentowego na rzecz wnioskodawcy kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wnioskodawca wskazał na okresy zatrudnienia w szczególnych warunkach:

- od 21 czerwca 1973 r. do 12 października 1973 r. – jako mechanik samochodowy w kanałach remontowych;

- od 21 sierpnia 1974 r. do 31 października 1974 r. – jako kierowca samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony;

- od 1 lipca 1976 r. do 31 grudnia 1979 r. – jako kierowca samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony;

- od 1 stycznia 1980 r. do 28 lutego 1985 r. – jako dyspozytor transportu sprzętu oraz spedycji;

- od 1 marca 1985 r. do 31 marca 1991 r. – jako kierownik działu transportu i sprzętu;

- od 1 kwietnia 1991 r. do 31 października 1998 r. – jako kierownik bazy transportu i sprzętu.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując stanowisko zawarte w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 31 października 2016 r. w sprawie o sygnaturze akt IV U 824/16 Sąd Okręgowy w Zielonej Górze zmienił zaskarżoną decyzję, poprzez przyznanie odwołującemu prawa do emerytury od dnia 7 stycznia 2016 r. (pkt 1), oraz zasądził od organu rentowego na rzecz odwołującego kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt 2).

Wydając powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy dokonał następujących ustaleń faktycznych:

Wnioskodawca R. K., urodzony dnia (...), we wniosku z 7 stycznia 2016 r. domagał się ustalenia prawa do emerytury przewidzianej przepisem art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 887 ze zm.), nie będąc członkiem otwartego funduszu emerytalnego.

Na dzień 1 stycznia 1999 r. wnioskodawca udokumentował przed organem rentowym okresy składkowe i nieskładkowe w wymiarze 28 lat, 1 miesiąca i 26 dni, w tym żadnego okresu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych.

Wnioskodawca ukończył kurs II stopnia z zakresu obsługi i eksploatacji wagonów samowyładowczych typu (...) i (...) D. prowadzony w okresie od 12 listopada 1981 r. do 10 marca 1982 r.

W okresie od 1 września 1970 r. do 20 czerwca 1973 r. wnioskodawca uczył się w przyzakładowej szkole zawodowej przy (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z., w zawodzie mechanik-kierowca i mechanika samochodowego. W zakładzie pobierał praktyczną naukę zawodu. W 1 klasie miał 3 dni nauki i 3 dni pracy w warsztacie samochodowym, przy czym pracował też w innych miejscach. Praca odbywała się w obniżonym wymiarze 6 godzin. W 2 i 3 klasie wnioskodawca przez 2 dni w tygodniu pobierał naukę, a w warsztacie pracował przez 4 dni w tygodniu po 8 godzin. Otrzymywał wynagrodzenie za naukę zawodu.

Po ukończeniu szkoły, tj. od 21 czerwca 1973 r. do 12 października 1973 r., wnioskodawca pracował nadal w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z. jako mechanik samochodowy w warsztacie, gdzie naprawiano głównie samochody ciężarowe. Wnioskodawca stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę mechanika w kanałach remontowych. Praca odbywała się na 2 zmiany w nieogrzewanej hali, w smarach, oparach i dymie. W każdym kanale pracowało po 2 mechaników. W kanałach wykonywano typowe prace, takie jak wymiana skrzyni biegów, resorów.

W okresie od 26 listopada 1973 r. do 22 stycznia 1974 r. wnioskodawca zatrudniony był w Przedsiębiorstwie (...) w Z. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku kierowcy.

W okresie od 22 stycznia 1974 r. do 31 lipca 1974 r. wnioskodawca zatrudniony był w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej (...) w Z. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku kierowcy.

W okresie od 21 sierpnia 1974 r. do 31 października 1998 r. wnioskodawca zatrudniony był w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z. (następnie Przedsiębiorstwie (...) sp. z o.o. w Z.) w pełnym wymiarze czasu pracy. Przedsiębiorstwo zajmowało się budownictwem i świadczyło usługi transportowe w zakresie transportu materiałów budowlanych na terenie Polski.

Od początku zatrudnienia, w okresie od 21 sierpnia 1974 r. do 30 września 1974 r., wnioskodawca stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę kierowcy samochodu ciężarowego o ciężarze powyżej 3,5 tony. Przedsiębiorstwo dysponowało ok 40 samochodami ciężarowymi. Wnioskodawca obsługiwał samochód ciężarowy marki (...), którym woził masę asfaltową.

Następnie, w okresie od 1 października 1974 r. do 30 czerwca 1976 r. wnioskodawca pracował jako kierowca samochodu marki (...).

Od 1 lipca 1976 r. do 31 grudnia 1979 r. wnioskodawca ponownie stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pracował jako kierowca samochodu ciężarowego(...) o ładowności powyżej 5 ton. Wnioskodawca woził tym samochodem materiały budowlane – masę asfaltową, mączkę wapienną, żwir, piasek, grys.

W międzyczasie, tj. od 14 maja 1979 r. do 3 sierpnia 1979 r., wnioskodawca przebywał w wojsku.

W okresie od 1 stycznia 1980 r. do 28 lutego 1985 r. wnioskodawca stale i w pełnym wymiarze czasu pracy zatrudniony był na stanowisku dyspozytora transportu sprzętu oraz spedycji. Do obowiązków wnioskodawcy należał nadzór nad rozładunkiem wagonów - przedsiębiorstwo dysponowało bowiem bocznicą samowyładowczą do rozładunku wagonów, przywożących materiały budowlane – masę asfaltową, mączki, żwiry, asfalt, cement, konstrukcje stalowe, beton itp. Wnioskodawca jako jedyny miał uprawnienia do obsługi wagonów samowyładowczych. Wnioskodawca musiał być obecny przy całym rozładunku i czynnie brać w nim udział, by przyjąć i zdać wagony. Przy rozładunku, wnioskodawca musiał każdorazowo sprawdzić sprawność techniczną urządzeń pneumatycznych, by móc podłączyć wagon do samowyładowania. Obsługiwał sprężarkę przy pomocy której przechylane były wagony. Odpowiadał za zaczepienie sprężarki do wagonu i jego przechylenie. Podłączał ogrzewanie parowe do wagonu, by można było wlać asfalt do cysterny. Odpowiadał za odstawienie wagonów po ich opróżnieniu i podstawienie następnych.

W tygodniu odbywało się kilka rozładunków - od 2 do 4. Przy rozładunku pracowało się kilkanaście lub ponad 20 godzin. Rozładunki rozpoczynały się po południu i trwały do rana, najdłuższy z nich trwał dwie doby. Wnioskodawca nadzorował również rozładunki odbywające się w terenie, które wykonywano przy pomocy koparek lub dźwigów. Takie rozładunki odbywały się średnio raz w tygodniu i zajmowały około doby.

Czynności przy rozładunku wnioskodawca wykonywał średnio 8 godzin dziennie.

Podczas rozładunku obecne były czynniki szkodliwe, takie jak mączka, cement, asfalt. Wagonami przychodziły asfalt płynny, mączka wapienna luzem, żwiry, grysy, tłuczeń, rury betonowe, rury żeliwne.

Wnioskodawca jako dyspozytor koordynował pracę sprzętu i ludzi zatrudnionych do transportu. Sprawował nadzór nad operatorami koparek, kierowcami samochodów ciężarowych, dostawczych. Wydawał karty drogowe kierowcom. Podpisywał operatorom karty pracy sprzętu.

Od października do marca każdego sezonu zimowego, wnioskodawca nadzorował dodatkowo odśnieżanie dróg. Dysponował ilościami mieszanek do rozprowadzenia, kierował załogę w odpowiednie miejsce, organizował prace. Jako dyspozytor wnioskodawca miał swoje miejsce w biurowcu, a czynności biurowe wykonywał rano przez ok. godzinę, pozostały czas poświęcał pracy przy rozładunku i koordynowaniu pozostałe podległe mu prace i pracowników.

Od 1 marca 1985 r. do 31 marca 1991 r. wnioskodawca wykonywał pracę na stanowisku kierownika działu eksploatacji, a od 1 kwietnia 1991 r. do 31 października 1998 r. kierownika bazy transportu i sprzętu.

Po awansie na kierownika wnioskodawca w dalszym ciągu nadzorował rozładunek wagonów na takich samych zasadach, jak opisane powyżej. Podlegały mu wszystkie osoby, które brały udział w rozładunku. Pracował średnio kilkanaście godzin dziennie.

Do obowiązków kierownika należał ponadto: nadzór nad dysponowaniem sprzętem ciężkim, nadzór bocznicy pod kątem technicznym, nadzór nad działem rozliczania transportu i sprzętu, gdzie rozliczano pracę kierowców, zużycia eksploatacyjne paliwa i sprzętu; korygowanie pracy dyspozytorów, koordynowanie pracy ładowaczy, nadzór nad pracą mechaników samochodowych, organizacja pracowników do naprawy sprzętu w terenie, komunikacja z PKP w sprawie wagonów.

Wnioskodawcy podlegał sprzęt, warsztat samochodowy wyposażony w 8 kanałów do naprawy pojazdów i sprzętu budowlanego, transport, (...), dyspozytornia, dział rozliczeń.

Wnioskodawca był obecny przy naprawie awarii, jeździł w teren, by sprawdzać działanie sprzętu. Wykonywał czynności kontrolne, takie jak remanenty, codziennie rano zachodził, by sprawdzać tankowanie pojazdów.

Jako kierownik wnioskodawca spędzał w biurze rano ok. godziny dziennie.

Na podstawie powyższych ustaleń Sąd Okręgowy uznał odwołanie za uzasadnione.

Podejmując rozważania prawne Sąd Okręgowy przywołał treść przepisów normujących zasady przyznawania prawa do emerytury przy obniżonym wieku w związku z wykonywaniem pracy w warunkach szczególnych, tj. art. 184 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2016 r. poz. 887 ze zm.) oraz § 2 ust. rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r., Nr 8, poz. 43).

Dalej Sąd Okręgowy wskazał, że bezsporne było, że R. K. osiągnął wiek 60 lat i posiada 25-letni okres ubezpieczenia, natomiast materiał dowodowy zgromadzony w sprawie dawał podstawy do stwierdzenia, że wnioskodawca pracę w szczególnych warunkach wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w spornych okresach:

- od 21 czerwca 1973 r. do 12 października 1973 r. (tj. 3 miesiące i 22 dni) - w Przedsiębiorstwie (...) w Z. na stanowisku mechanika samochodowego w kanale remontowym;

- od 21 sierpnia 1974 r. do 30 września 1974 r. (tj. 1 miesiąc i 10 dni) - w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z. (następnie Przedsiębiorstwie (...) sp. z o.o. w Z.) na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego o ładowności powyżej 3,5 tony;

- od 1 lipca 1976 r. do 31 grudnia 1979 r., z przerwą od 14 maja 1979 r. do 3 sierpnia 1979 r. (tj. 3 lata, 3 miesiące i 11 dni) - w ww. Przedsiębiorstwie na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego o ładowności powyżej 3,5 tony;

- od 1 stycznia 1980 r. do 28 lutego 1985 r. (tj. 5 lat i 2 miesiące) - w ww. Przedsiębiorstwie na stanowisku dyspozytora sprzętu oraz spedycji;

- od 1 marca 1985 r. do 31 marca 1991 r. (tj. 6 lat i 1 miesiąc) - w ww. Przedsiębiorstwie na stanowisku kierownika działu eksploatacji;

- od 1 kwietnia 1991 r. do 31 października 1998 r. (tj. 7 lat i 7 miesięcy) - w ww. Przedsiębiorstwie na stanowisku kierownika bazy transportu i sprzętu.

Sąd Okręgowy stwierdził, że wnioskodawca nie przedstawił świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach za okres zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) na stanowisku mechanika samochodowego w kanałach remontowych, natomiast organ rentowy zakwestionował prawidłowość świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach za poszczególne okresy pracy z Przedsiębiorstwa (...).

Sąd Okręgowy ustalenia w zakresie pracy wnioskodawcy w warunkach szczególnych we wskazanych wyżej okresach poczynił w oparciu o zeznania świadków, akta emerytalne wnioskodawcy oraz korespondujące z nimi zeznania samego ubezpieczonego.

Sąd I instancji przyjął jako w pełni wiarygodne zeznania świadków: R. C. i Z. F., którzy pracowali z wnioskodawcą w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z., a także świadków A. G., A. K., J. O. i J. K., zatrudnionych razem z wnioskodawcą w Przedsiębiorstwie (...) (a następnie w Przedsiębiorstwie (...)). Zeznania świadków pozwoliły na ustalenie charakteru rzeczywiście wykonywanej przez wnioskodawcę pracy. Świadkowie mieli bezpośrednią wiedzę na temat pracy wnioskodawcy, zeznawali logicznie, ich zeznania znalazły potwierdzenie w dokumentacji pracowniczej. Należy przy tym podkreślić, że wszelkie nieścisłości w zeznaniach świadków dotyczące dokładnego określenia okresów wykonywania przez wnioskodawcę poszczególnych prac – w pełni uzasadnione upływem czasu i brakiem konkretnej wiedzy co do dat zatrudnienia współpracownika – wyjaśnione zostały na podstawie dokumentacji pracowniczej z Przedsiębiorstwa (...) – a zwłaszcza świadectw pracy i angaży. Pozwany organ rentowy nie zakwestionował zeznań świadków ani wnioskodawcy, nie podważył autentyczności dokumentacji, nie przedstawił dowodów przeciwnych.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do okresu zatrudnienia wnioskodawcy w Przedsiębiorstwie (...) Sąd Okręgowy stwierdził, że okres, w którym wnioskodawca uczył się w szkole zawodu, tj. od 1 września 1970 r. do 20 czerwca 1973 r., nie mógł zostać zaliczony do stażu pracy w warunkach szczególnych już ze względu na to, że wykluczał pełnowymiarowe zatrudnienie w takich warunkach. Zgodnie bowiem z § 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. W związku z tym praktyki zawodowe odbywane przez wnioskodawcę nie stanowiły pracy spełniającej wszystkie ustawowe przesłanki do uznania jej za pracę w szczególnych warunkach dla celów ustalania prawa do świadczeń emerytalnych. Wnioskodawca w 1 klasie uczył się tygodniowo 3 dni, a jedynie 3 dni pracował w obniżonym wymiarze 6 godzin. W 2 i 3 klasie praca wykonywana była przez 8 godzin dziennie 4 dni w tygodniu. Do ukończenia szkoły wnioskodawca nie mógł więc wykonywać pracy w szczególnych warunkach w pełnym wymiarze czasu pracy.

Sad Okręgowy uznał, że praca wykonywana przez wnioskodawcę po ukończeniu szkoły, od 21 czerwca 1973 r. do 12 października 1973 r., podlega zakwalifikowaniu jako praca wykonywana w szczególnych warunkach. Praca ta wykonywana była bowiem na stanowisku mechanika samochodowego w kanałach remontowych, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Wnioskodawca naprawiał w kanałach w nieogrzewanej hali głównie samochody ciężarowe. Do czynników szkodliwych należały smary, opary, dym.

Powyższe okoliczności potwierdzają zeznania świadków R. C. i Z. F., również zatrudnionych wówczas jako mechanicy. Świadkowie potwierdzili wykonywanie przez wnioskodawcę pracy w kanałach remontowych codziennie, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Bardzo podobnie opisali warunki pracy w hali. Ich zeznania różniły się mało istotnymi szczegółami (np. co do liczby kanałów), zgodni jednak byli co do charakteru i wymiaru pracy wnioskodawcy. Przy czym nawet jeśli zdarzało się, że wnioskodawca jeździł w pogotowiu technicznym do naprawy na budowę, to wykonywanie tego typu incydentalnych czynności związanych z pracą nie wpływa na kwalifikację pracy wnioskodawcy. Istotne, że praca w kanałach remontowych wykonywana była główną pracą wnioskodawcy wykonywaną w pełnym wymiarze czasu pracy.

Tak więc uznać należało, że w okresie od 21 czerwca 1973 r. do 12 października 1973 r. (tj. 3 miesiące i 22 dni) wnioskodawca stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę na stanowisku mechanika w kanałach remontowych, a zatem pracę zakwalifikowaną jako praca w warunkach szczególnych zgodnie z wykazem A, Dział XIV, poz. 16 stanowiącym załącznik do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. (prace wykonywane w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych).

W okresie od 21 sierpnia 1974 r. do 31 października 1998 r. wnioskodawca zatrudniony był w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z. (następnie Przedsiębiorstwie (...) sp. z o.o. w Z.) w pełnym wymiarze czasu pracy na różnych stanowiskach.

W okresie od 21 sierpnia 1974 r. do 30 września 1974 r. wnioskodawca stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę kierowcy samochodu ciężarowego o ciężarze powyżej 3,5 tony – był to S. (...), którym wożona była masa asfaltowa.

W okresie od 1 października 1974 r. do 30 czerwca 1976 r. wnioskodawca przeniesiony był na stanowisko kierowcy samochodu marki (...).

Od dnia 1 lipca 1976 r. do dnia 31 grudnia 1979 r. powrócił na stanowisko kierowcy samochodu ciężarowego – (...)o ładowności powyżej 5 ton, którym woził materiały budowlane stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. W międzyczasie, od 14 maja 1979 r. do 3 sierpnia 1979 r., był w wojsku.

W okresie od 1 stycznia 1980 r. do 28 lutego 1985 r. wnioskodawca stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pracował na stanowisku dyspozytora transportu sprzętu oraz spedycji, a w okresach od 1 marca 1985 r. do 31 marca 1991 r. i od 1 kwietnia 1991 r. do 31 października 1998 r. na stanowisku kierownika – kolejno – działu eksploatacji oraz bazy transportu i sprzętu.

Zarówno w okresie od 1 stycznia 1980 r. do 28 lutego 1985 r., jak i w okresie od 1 marca 1985 r. do 31 października 1998 r. wnioskodawca zajmował się nadzorem nad rozładunkiem wagonów przywożących materiały budowlane – jako jedyna osoba, która posiadała stosowne uprawnienia. Przy czym w ramach nadzoru wnioskodawca wykonywał wówczas czynności bezpośrednio przy rozładunku, polegające na sprawdzeniu sprawności technicznej urządzeń, obsłudze sprężarki, podłączanie ogrzewania parowego do wagonu. Rozładunków odbywało się kilka w tygodniu (świadkowie i wnioskodawca podawali różne liczby, więc Sąd Okręgowy przyjął przedział wynikający łącznie z ich zeznań – od 2 do 4), a każdy załadunek trwał co najmniej kilkanaście godzin. Średnio raz tygodniu odwołujący pracował przy rozładunku w terenie, gdzie używano koparek i dźwigów. Wynika z tego, że znaczną ilość czasu pracy – średnio 8 godzin dziennie – wnioskodawca spędzał przy ww. pracach, przy których obecne były czynniki szkodliwe w postaci sypkich materiałów budowlanych.

Jako dyspozytor wnioskodawca wykonywał dodatkowo czynności koordynacyjne i organizacyjne, nadzorował operatorów koparek i kierowców ciężarówek. W okresie jesienno-zimowym nadzorował odśnieżanie dróg, wydając dyspozycje. Czynności o charakterze biurowym lub administracyjnym zajmowały wnioskodawcy jedynie ok. godziny czasu dziennie i były ściśle związane z wykonywanym nadzorem.

Po awansie na stanowisko kierownicze R. K. również zajmował się rozładunkiem w taki sam sposób, jak na stanowisku dyspozytora. Pracował średnio kilkanaście godzin dziennie. Miał też obowiązki nadzorcze m.in. w zakresie sprzętu ciężkiego, bocznicy, warsztatu samochodowego wyposażonego w kanały remontowe, transportu, (...), dyspozytorni, organizacji pracowników. W ramach zajmowanego stanowiska wiele prac wykonywał bezpośrednio przy nadzorowanych sprzętach i pracownikach: był obecny przy naprawie awarii, jeździł do sprzętu w teren, sprawdzał tankowanie pojazdów, wykonywał czynności kontrolne. Tak jak na poprzednim stanowisku – jako kierownik wnioskodawca na czynnościach biurowych spędzał jedynie ok. godziny dziennie, a wykonywane obowiązki zawsze były związane z funkcją nadzorczą w bezpośrednim kontakcie z pracami wykonywanymi w Przedsiębiorstwie.

Charakter pracy wnioskodawcy w powyższych okresach zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) Sąd Okręgowy ustalił na podstawie zeznań świadków A. G., A. K., J. O., J. K. i samego odwołującego, a także dokumentacji pracowniczej – przede wszystkim świadectw pracy i angaży, obrazujących konkretne daty zmiany stanowisk.

Świadek A. G. pracował w Przedsiębiorstwie od 14 listopada 1972 r. do upadłości zakładu, świadek A. K. od grudnia 1976 r. do sierpnia 1995 r. (z przerwą w latach 1978-1981), świadek J. O. od 26 maja 1972 r. do upadłości zakładu, a świadek J. K. od 1982 r. do 1987 r. – mieli więc z racji tego zatrudnienia i zajmowanych stanowisk wiedzę o pracach wykonywanych w zakładzie oraz o stanowiskach, które zajmował wnioskodawca i charakterze jego pracy na tych stanowiskach.

Ustalone przez Sąd Okręgowy daty początkowe i końcowe wynikają ściśle z dokumentacji pracowniczej wnioskodawcy. Na okresy zatrudnienia na stanowiskach kierowcy samochodu ciężarowego(...) kierownika działu eksploatacji oraz kierownika bazy transportu i sprzętu wskazuje świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach z dnia 31 października 1998 r. Z angażu z dnia 1 października 1974 r. wynika, że do 30 września 1974 r. wnioskodawca pracował jako kierowca samochodu ciężarowego, a od 1 października 1974 r. przeniesiono go do obsługi samochodu marki (...). Pozostałe angaże potwierdzają przebieg zatrudnienia ustalony przez Sąd Okręgowy.

Odnośnie zatem okresu zatrudnienia od 21 sierpnia 1974 r. do 31 października 1998 r., przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe, zdaniem Sądu Okręgowego, uzasadnia twierdzenie, iż wnioskodawca stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał następujące prace w szczególnych warunkach:

- w okresach od 21 sierpnia 1974 r. do 30 września 1974 r. (tj. 1 miesiąc i 10 dni) oraz od 1 lipca 1976 r. do 31 grudnia 1979 r. z przerwą od 14 maja 1979 r. do 3 sierpnia 1979 r. (tj. 3 lata, 3 miesiące i 11 dni) – pracę kierowcy samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, tj. pracę wymienioną w Dziale VIII, poz. 2 wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze;

- w okresie od 1 stycznia 1980 r. do 31 października 1998 r. (tj. 18 lat i 10 miesięcy) – kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie, tj. pracę wymienioną w Dziale XIV, poz. 24 wykazu A stanowiącego załącznik do ww. rozporządzenia.

Choć na stanowisku dyspozytora i kierownika wnioskodawca miał miejsce pracy wydzielone w biurze, to jednak czynności biurowo-administracyjne, wykonywane przez wnioskodawcę, trwały ok. godzinę dziennie i były ściśle związane z nadzorem prac wykonywanych w zakładzie, a w pozostałym czasie wnioskodawca wykonywał prace bezpośrednio na miejscu nadzoru, mając kontakt ze sprzętem ciężkim i jego operatorami (maszyniści koparek, ładowarek jednonaczyniowych, wielonaczyniowych, maszyniści spycharek i ciągników gąsienicowych, maszyniści żurawi), materiałami budowlanymi i czynnikami szkodliwymi – takimi samymi, jak pracownicy wykonujący tam pracę w szczególnych warunkach (tj. nadzorował prace ładowaczy, robotników przeładunkowych, operatorów maszyn i urządzeń i sprzętu przeładunkowego przy przeładunku materiałów sypkich, pylistych, toksycznych, prace kierowców samochodów ciężarowych o ciężarze całkowitym pow. 3,5 tony, prace mechaników samochodowych w kanałach remontowych) i sam, każdego dnia wykonywał bezpośrednio pracę operatora sprzętu przeładunkowego, a tym samym wykonywał prace w warunkach szczególnych stale i łącznie z pracą operatora - w pełnym wymiarze czasu pracy.

Okres wykonywania tego typu pracy (nadzór i kontrola międzyoperacyjna) jest okresem pracy uzasadniającym prawo do świadczeń na zasadach przewidzianych w rozporządzeniu, niezależnie od tego ile czasu pracownik poświęca na bezpośredni dozór pracowników, a ile na inne czynności związane ze sprawowanym dozorem i stanowiące jego integralną część. Z czynności polegających na sprawowaniu dozoru nie można wyłączać czynności administracyjno-biurowych i traktować ich odrębnie. Podobnie brak podstaw do wyłączania z prac wykonywanych w warunkach szczególnych czynności dozoru nad pracami niewymienionymi w wykazie A. Warunkiem bowiem zakwalifikowania określonego w nim dozoru i kontroli jako pracy wykonywanej w warunkach szczególnych jest to, aby na oddziałach i wydziałach, na których czynności te są wykonywane, jako podstawowe były wykonywane prace wymienione w wykazie A (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2013 r., sygn. akt II UK 69/13, LEX nr 1386037).

W świetle powyższego Sąd Okręgowy uznał, że R. K. legitymuje się co najmniej 15-letnim okresem pracy wykonywanej w szczególnych warunkach i z tego tytułu, w świetle powołanych wyżej przepisów oraz § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8 poz. 43 ze zmian.), spełnił wszystkie przesłanki do uzyskania emerytury z chwilą złożenia wniosku, tj. 7 stycznia 2016 r.

Wobec powyższego na podstawie powołanych wyżej przepisów oraz art. 477 14 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję, poprzez przyznanie odwołującemu prawa do emerytury od dnia 7 stycznia 2016 r.

O kosztach zastępstwa procesowego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804).

Apelację od powyższego wyroku wniósł organ rentowy zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono naruszenie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wadliwą ocenę dowodów oraz naruszenie granic swobodnej oceny dowodów, poprzez przyjęcie, że w okresie zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z. (następnie Przedsiębiorstwie (...) sp. z o.o.) od dnia 1 stycznia 1980 r. do dnia 31 października 1998 r. odwołujący stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace określone w wykazie A, dział XIV, poz. 24 rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie uzasadnia przyjęcia takiego stanowiska,

2.  art. 184 ust. 1 w zw. z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz wykazu A, dział XIV, poz. 24 rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, poprzez przyjęcie, że odwołujący legitymuje się okresem pracy w szczególnych warunkach w wymiarze 15 lat. Skarżący zakwestionował aby w okresie od 1 stycznia 1980 r. do 31 października 1998 r. odwołujący wykonywał pracę w szczególnych warunkach, będąc zatrudniony (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z. (następnie Przedsiębiorstwie (...) sp. z o.o.).

3.  Wobec podniesionych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania lub o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

W odpowiedzi na apelację odwołujący wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od organu rentowego na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i jako taka podlega oddaleniu.

Spór w niniejszej sprawie – mając na uwadze zakres apelacji, w której apelujący kwestionował faktycznie charakter wykonywanej pracy R. K. 1 stycznia 1980 r. do dnia 31 października 1998 r. w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z. (następnie Przedsiębiorstwie (...) sp. z o.o.) jako pracy wykonywanej w warunkach szczególnych przy kontroli międzyoperacyjnej, kontroli jakości produkcji i usług oraz dozorze inżynieryjno – technicznym na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie – dotyczył stwierdzenia czy odwołujący może zasadnie domagać się przyznania prawa do wcześniejszej emerytury poprzez uwzględnienie kwestionowanego okresu przy obliczaniu okresu koniecznego do jej nabycia.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne oraz wnioski Sądu Okręgowego przyjmując je za własne, zatem nie zachodzi potrzeba ich powtarzania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998r., sygn. akt I PKN 339/98, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2000r., sygn. akt I CKN 356/98).

Sąd Okręgowy dokładnie rozważył zebrany materiał dowodowy, nie naruszając zasad logicznego rozumowania, nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów ani zasad doświadczenia życiowego przy ich ocenie. Zdaniem Sądu Apelacyjnego ocena ta nie budzi wątpliwości, w szczególności należy stwierdzić, że Sąd Okręgowy dokonał właściwej interpretacji powołanych w apelacji przepisów ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Zgodnie z art. 184 ust. 1 i 2 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ( Dz. U. 2017, poz. 1321) ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1)okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 (lat 25 dla mężczyzn).

Emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

W myśl przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 43), okresami pracy uzasadniającymi prawo do wcześniejszej emerytury są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: 1) osiągnął wiek emerytalny wynosząc: - 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn; 2) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym, co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach (§ 4 ust. 1 powołanego rozporządzenia).

W art. 32 ust. 2 i 4 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych chodzi nie tylko o normatywnie zadekretowany w rozporządzeniu Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) rodzaj pracy, lecz również o szkodliwe oddziaływanie wynikające z zajmowania określonego stanowiska, czyli przede wszystkim ze względu na środowisko (miejsce) w którym praca jest wykonywana. Regulacja z działu XIV, poz. 24, wykazu A do rozporządzenia ma normatywnie charakter uniwersalny. Taki sposób regulacji został wybrany przez prawodawcę, gdyż w przeciwnym razie należałoby szczegółowo określać (kwalifikować) każdy przypadek dozoru w zależności od szkodliwości pracy w danym miejscu pracy. Prawodawca nie przyjął takich jednostkowych regulacji, na przykład przez stwierdzenie, że pracą w szczególnych warunkach są kontrola lub dozór przy obsłudze pieców koksowniczych lub przy produkcji karbidu. Norma z działu XIV, poz. 24, wykazu A do rozporządzenia jest zatem wspólna, co jednak wymaga zastrzeżenia, że nie każda praca podstawowa w szczególnych warunkach powoduje szkodliwe warunki pracy dla kontrolującego (dozorującego) – por: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2016 r. w sprawie III UK 12/16, Legalis nr 1537697.

Zasadniczy zarzut apelacji stanowiły twierdzenia, że błędnie Sąd I instancji ocenił zgromadzony materiał dowodowy i tym samym uznał, iż w ramach swoich obowiązków odwołujący sprawował nadzór nad pracownikami zatrudnionymi na stanowiskach zaliczanych do prac w szczególnych warunkach. Nadto, organ rentowy wskazał, iż Sąd I instancji w ogóle nie badał na jakich stanowiskach zatrudniani byli pracownicy nadzorowani w spornym czasie przez odwołującego i jakie prace były przez nich wykonywane.

Mając na względzie zarzuty podnoszone w apelacji, Sąd odwoławczy swoje rozważania skupił zatem na tym, czy w przedmiotowej sprawie można było ustalić w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy, jakie prace wykonywali pracownicy zatrudniani w poszczególnych działach, podległych nadzorowi odwołującego. Praca zatrudnionych przy dozorze może być bowiem uznana jako wykonywana w szczególnych warunkach jedynie wówczas, gdy między profilem oddziału (wydziału), a pracami wskazanymi w rozporządzeniu istnieje relacja o kwalifikowanym charakterze. Nie wystarczy zatem wykazać, że niektórzy pracownicy wchodzący w skład zespołu wykonywali prace w szczególnych warunkach, ważne jest, czy dla osiągnięcia celu postawionego oddziałowi (wydziałowi) konieczne było wykonywanie prac wymienionych w rozporządzeniu. W tym ujęciu termin „podstawowe” koncentruje uwagę nie na zbiorowości pracowników, ale na funkcji przypisanej wyodrębnionej strukturze pracodawcy. Ważne przede wszystkim jest zatem to, czy in gremio wykonywane przez nadzorowanych pracowników prace miały charakter „podstawowy” w rozumieniu przywołanego rozporządzenia. Zauważyć jednak należy, że przepis nie uzależnia spełnienia przesłanki nadzoru, jako zaliczonej do tej kategorii od wymogu, aby wszystkie prace podległych pracowników były pracami wymienionymi w wykazie A. Jednak samo pozytywne stwierdzenie, że nadzorowani pracownicy jako podstawowe wykonywali prace wymienione w wykazie, pozwala na ocenę, czy określona kontrola bądź dozór nad tymi pracownikami stanowiła pracę w szczególnych warunkach (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2008r., I UK 111/08).

Sąd Apelacyjny, po przeanalizowaniu treści zgromadzonego materiału dowodowego i zarzutów podniesionych w apelacji stwierdza, iż w pełni zgadza się ze stanowiskiem Sądu I instancji. Za przychyleniem się do tego stanowiska przemawiała przede wszystkim ocena zgromadzonego materiału dowodowego – zarówno zeznań świadków, odwołującego, jak i zgromadzonych dokumentów.

Za całkowicie chybiony należało uznać zarzut przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów, czyli naruszenia dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. W myśl powołanego przepisu ustawy Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, iż wbrew twierdzeniom apelującego w rozpoznawanej sprawie Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu I instancji.

W kontrolowanej sprawie fakt wykonywania pracy w szczególnych warunkach został w szczególności potwierdzony zeznaniami świadków – A. G., A. K., J. O., R. C. i J. K., którzy szczegółowo wskazali, na czym polegała praca odwołującego w przedmiotowym zakładzie pracy, w charakterze dyspozytora sprzętu oraz spedycji, kierownika działu eksploatacji oraz kierownika bazy transportu i sprzętu.

W spornym okresie odwołujący zajmował się nadzorem nad rozładunkiem wagonów przywożących materiały budowlane, wykonywał czynności bezpośrednio przy rozładunku, polegające na sprawdzeniu sprawności technicznej urządzeń, obsłudze sprężarki, podłączaniu ogrzewania parowego do wagonu, fizycznym rozładunku oraz nadzorowaniem odśnieżania dróg samochodami ciężarowymi. Rozładunków odbywało się kilka w tygodniu a każdy załadunek trwał co najmniej kilkanaście godzin, nawet 18 – 20 godzin. Średnio raz tygodniu odwołujący pracował przy rozładunku w terenie, gdzie używano koparek i dźwigów. Wynika z tego, że znaczną ilość czasu pracy – średnio 8 godzin dziennie – wnioskodawca spędzał przy ww. pracach, przy których obecne były czynniki szkodliwe w postaci sypkich materiałów budowlanych. Jako dyspozytor odwołujący nadzorował i koordynował prace określone w Dziale VIII, poz. 1 i 2 oraz prace określone w Dziale V, poz. 3 wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, czyli trafnie wskazał Sąd Okręgowy, że wykonywał prace określone w dziale XIV, poz. 24 wykazu A rozporządzenia.

Jako dyspozytor R. K. wykonywał dodatkowo czynności koordynacyjne i organizacyjne, nadzorował operatorów koparek i kierowców ciężarówek. W okresie jesienno-zimowym nadzorował odśnieżanie dróg, wydając dyspozycje. Czynności o charakterze biurowym lub administracyjnym zajmowały wnioskodawcy jedynie ok. godziny czasu dziennie i były ściśle związane z wykonywanym nadzorem. Zaznaczenia wymaga, że czynności te były wykonywane dodatkowo, i pomimo iż nie są wymienione jako prace w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze nie sposób uznać, aby prace w tych warunkach nie były wykonywane ciągle oraz w pełnym wymiarze czasu pracy. Skoro bowiem odwołujący sprawował czynności dyspozytora przez kilkanaście godzin dziennie, to poświęcenie 1 godziny dziennie na wykonanie czynności administracyjnych nie powoduje braku spełnienia warunku wykonywania prac szkodliwych przez 8 godzin dziennie. R. K. pracował tyle godzin dziennie, że nawet poświęcenie 2 lub 3 godzin dziennie na wykonywanie czynności administracyjnych nie dyskredytowałoby go w pracy w warunkach szkodliwych przez wymagane 8 godzin dziennie.

Po awansie na stanowisko kierownicze R. K. również zajmował się rozładunkiem w taki sam sposób, jak na stanowisku dyspozytora. Pracował średnio kilkanaście godzin dziennie. Miał też obowiązki nadzorcze m.in. w zakresie sprzętu ciężkiego, bocznicy, warsztatu samochodowego wyposażonego w kanały remontowe, transportu, (...), dyspozytorni, organizacji pracowników. W ramach zajmowanego stanowiska wiele prac wykonywał bezpośrednio przy nadzorowanych sprzętach i pracownikach: był obecny przy naprawie awarii, jeździł do sprzętu w teren, sprawdzał tankowanie pojazdów, wykonywał czynności kontrolne. Tak jak na poprzednim stanowisku – jako kierownik wnioskodawca na czynnościach biurowych spędzał jedynie ok. godziny dziennie, a wykonywane obowiązki zawsze były związane z funkcją nadzorczą w bezpośrednim kontakcie z pracami wykonywanymi w Przedsiębiorstwie. Niektóre z wymienionych obowiązków wprawdzie nie miało związku z oddziaływaniem czynników szkodliwych, jednakże jak to już wcześniej wspomniano dzienna wysoka ilość godzin pracy odwołującego wykluczała niemożliwość wykonywania prac szkodliwych przez 8 godzin dziennie. Przesłuchani w sprawie świadkowie zeznali bowiem, że zarówno oni, jak i ubezpieczony codziennie pracowali w nadgodzinach.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny uznał, że zeznania ww. świadków, wnioskodawcy oraz analiza materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie potwierdzają, że R. K. będąc zatrudnionym w (...) Przedsiębiorstwie (...) w Z. (następnie Przedsiębiorstwie (...) sp. z o.o.). od dnia 1 stycznia 1980 r. do dnia 31 października 1998 r. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę, która odpowiada pracom określonym w wykazie A, dział XIV, poz. 24 rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Rację ma organ rentowy, że wymienione prace swoim charakterem bardziej odpowiadają pracom określonym w Dziale III, poz. 6 wykazu C, który został uchylony rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 21 maja 1996 r., skoro zostały w nim wymienione jako prace w warunkach szkodliwych prace kierownika wielkiej budowy, zespołu budów, grupy robót, dużego zakładu produkcyjnego, kierownik budowy, robót, obiektu, bazy sprzętu, transportu, zakładu produkcyjnego czy kierownika warsztatu. Jednakże jak już wcześniej wskazano chodzi nie tylko o normatywnie zadekretowany w rozporządzeniu rodzaj pracy, lecz również o szkodliwe oddziaływanie wynikające z zajmowania określonego stanowiska, czyli przede wszystkim ze względu na środowisko (miejsce) w którym praca jest wykonywana. Wnioskodawca wykonywał wyżej wymienione prace, przy których obecne były czynniki szkodliwe w postaci sypkich materiałów budowlanych, tj. masy asfaltowej, mączki wapiennej, żwiru, grysu, tłucznia, asfaltu, cementu, konstrukcji stalowych, rur żeliwnych i betonowych, betonu. Wykonywał także prace nadzorcze nad kierowcami sprzętu ciężkiego i samochodów ciężarowych, mechanikami pracującymi w kanałach remontowych. Nadzór ten był wykonywany bezpośrednio w określonym, skonkretyzowanym środowisku pracy, w którym istnieje narażenie na czynniki o znacznej szkodliwości dla zdrowia lub powodujące znaczny stopień uciążliwości pracy albo wymagające wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Nadto nadzór ten był wykonywany stale i nie miał charakteru okazjonalnego (peryferyjnego).

Istotne jest również to, że wszystkie pozostałe czynności, jakie wykonywał wnioskodawca w ramach pełnienia nadzoru w postaci podpisywania dokumentacji, nadzoru nad pracownikami niewykonującymi pracy w warunkach szczególnych, a zatrudnionymi na innych stanowiskach niż szkodliwe, (np. pracownicy działów pomocniczych typu dział rozliczania transportu i sprzętu, ), czas przeznaczony na sporządzenie dokumentacji, mieszczą się także w ramach nadzoru wskazanego w przywołanym powyżej przepisie i stanowią jego integralną część. Powyższe stwierdzenie znajduje uzasadnienie w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Przykładowo Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 września 2009 r., (II UK 31/09) wskazywał, że jeśli czynności ogólnie pojętej kontroli oraz dozoru inżynieryjno-technicznego wykonywane są stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na stanowisku pracy związanym z określoną w pkt 24, działu XIV, wykazu A rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983r. kontrolą lub dozorem inżynieryjno-technicznym, to okres wykonywania tej pracy jest okresem pracy uzasadniającym prawo do świadczeń na zasadach przewidzianych w rozporządzeniu, niezależnie od tego ile czasu pracownik poświęca na bezpośredni dozór pracowników, a ile na inne czynności ściśle związane ze sprawowanym dozorem i stanowiące jego integralną część, takie jak sporządzanie związanej z nim dokumentacji. W innym orzeczeniu Sąd Najwyższy wskazywał, że osoba wykonująca dozór inżynieryjno-techniczny nad pracami wykonywanymi w warunkach zagrażających bezpieczeństwu, nie musi stale przebywać na stanowiskach, gdzie jest wykonywana praca, w zakresie jej obowiązków musi być bowiem przewidziane sporządzanie dokumentacji, planów organizacyjnych i innych czynności (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2008r., I UK 195/07). Zauważyć także należy, iż w uzasadnieniu wyroku z dnia 8 stycznia 2009r. (I UK 201/08) Sąd Najwyższy wskazywał, że nie ma rozstrzygającego znaczenia, w jakim zakresie ubezpieczony wykonuje dozór inżynieryjno – techniczny, tj. czy wykonuje go bezpośrednio, czyli osobiście lub pośrednio, czyli przez podległych mu służbowo pracowników. Przy ocenie, czy dozór stanowi pracę w szczególnych warunkach, łącznikiem jest narażenie ubezpieczonego na czynniki istniejące na stanowiskach pracy podwładnych zatrudnianych w szczególnych warunkach, a z tego punku widzenia nie jest istotne, czy nadzór dotyczył pracy wykonywanej przez pracowników podległych mistrzom bądź brygadzistom, czy też czynności tych ostatnio wymienionych pracowników, skoro przełożeni pracowali w takich samych warunkach jak ich podwładni. Sprawowanie w ramach zakresu czynności dozoru również nad pracami niewymienionymi w wykazie A także nie wyłącza zakwalifikowania tego dozoru jako pracy w szczególnych warunkach. Z brzmienia pkt 24, działu XIV, wykazu A wynika bowiem, że warunkiem zakwalifikowania określonego w nim dozoru i kontroli jako pracy wykonywanej w warunkach szczególnych jest to, aby na oddziałach i wydziałach, na których czynności te są wykonywane, jako podstawowe były wykonywane prace wymienione w wykazie A. Jeżeli zatem pracownik wykonuje bezpośrednio czynności dozoru stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, to objęcie tym dozorem także innych prac wykonywanych na tych oddziałach i wydziałach, a niewymienionych w wykazie A, nie pozbawia czynności dozoru inżynieryjno - technicznego charakteru pracy w szczególnych warunkach (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2007r., I UK 111/07).

Funkcją przywołanego pkt 24 działu XIV wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia z 7 lutego 1983 r., jest zapewnienie pracownikom sprawującym dozór nad pracownikami wykonującymi pracę w warunkach szkodliwych, analogicznych praw do wcześniejszej emerytury, co samym pracownikom wykonującym pracę w warunkach szczególnych na stanowiskach określonych w wykazie. Nie ma bowiem w orzecznictwie wątpliwości, że osoba nadzorująca, mimo że nie wykonuje bezpośrednio pracy fizycznej, to jednak przebywa na oddziale (wydziale), na którym warunki pracy ujemnie wpływają na organizm człowieka, co oznacza, że jest w podobny sposób narażona na negatywne skutki świadczonej pracy. Powyższy przepis pozwala zatem zakwalifikować do pracy wykonywanej w szczególnych warunkach pracę wykonywaną w ww. nadzorze, gdy jest ona wykonywana na wydziałach lub oddziałach zakładu pracy, w których jako podstawowe są wykonywane prace w szczególnych warunkach wymienione w wykazie A.

Z uwagi na powyższe, Sąd Apelacyjny nie widział podstaw do kwestionowania ustaleń dokonanych przez Sąd I Instancji, tj. co do tego, że odwołujący w spornym czasie stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wykonywał prace w warunkach szczególnych określoną w wykazie A, dział XIV, poz 24 rozporządzenia z 7 stycznia 1983r., tj. kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie, i tak : prace maszynistów ciężkich maszyn budowlanych wskazane są w dziale V „W budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych” pod poz. 3, ciężkie prace załadunkowe i wyładunkowe oraz przeładunek materiałów sypkich, pylistych, toksycznych i żrących lub parzących w transporcie wskazany jest w dziale VIIII „ W transporcie i łączności” pod poz. 1, prace kierowców samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony wskazane są jest w tym samym dziale pod poz. 2, prace w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych wskazane są w Dziale XIV „Prace różne” pod poz. 16. W świetle tych okoliczności należy stwierdzić, iż odwołujący pracował w szczególnych warunkach w rozumieniu § 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze , i tym samym należy przyjąć, że R. K. legitymuje się 15-letnim okresem wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Spełnione zostały zatem wszystkie przesłanki określone w art. 184 ust 1 ustawy emerytalnej i wbrew zarzutom podniesionym w apelacji - nie doszło w sprawie do naruszenia treści powyższego przepisu.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako oczywiście bezzasadną.

W pkt 2 sentencji Sąd Apelacyjny zasądził od pozwanego na rzecz odwołującego kwotę 240 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, działając na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 108 § 1 zd. 1 k.p.c. oraz na podstawie § 9 ust. 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804).

del. SSO Renata Pohl

SSA Marta Sawińska

SSA Katarzyna Wołoszczak

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Gabriela Taciak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Marta Sawińska,  Katarzyna Wołoszczak
Data wytworzenia informacji: