III AUa 330/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2023-03-22
Sygn. akt III AUa 330/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 marca 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Marta Sawińska
Protokolant: Emilia Wielgus
po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2023 r. w P. na posiedzeniu niejawnym
sprawy A. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P.
o podleganie ubezpieczeniu społecznemu
na skutek apelacji A. K.
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 14 stycznia 2021 r. sygn. akt VII U 1879/19
oddala apelację.
sędzia Marta Sawińska |
UZASADNIENIE
Decyzją z 2 maja 2019 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. stwierdził, że A. K. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą nie podlega od 29 września 2015 r. obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu.
W uzasadnieniu wskazano, że ubezpieczony od 29 września 2015 r. nie podejmuje w sposób zorganizowany i ciągły czynności związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Przedłożone faktury dotyczą głównie rozliczeń za usługi telefoniczne i internetowe oraz za usługi biura rachunkowego. Faktura za sprzedaż samochodu (C. (...)) z 16 września 2016 r. została wystawiona w okresie zwolnienia chorobowego ubezpieczonego, a nadto dotyczyła uszkodzonego samochodu służbowego, względnie prywatnego. Brak korespondencji z klientami czy kontrahentami. Strona internetowa ubezpieczonego od lat nie jest aktualizowana i dotyczy innej działalności niż ta, którą ubezpieczony aktualnie rzekomo prowadzi. Jedno rzekomo zaplanowane spotkanie z klientem, do którego nie doszło, nie ma istotnego znaczenia.
A. K. w ustawowym trybie i terminie odwołał się od powyższej decyzji, zaskarżając ją w całości oraz wnosząc o jej zmianę i o zasądzenie od organu rentowego kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazał, że od 29 września 2015 r. prowadził nadal działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży samochodów, w tym zwłaszcza sportowych, tuningowanych i przystosowanych do potrzeb wymagającego klienta. Ze względu na zły stan zdrowia w ostatnich latach miał ograniczone możliwości pozyskiwania i realizowania zleceń, ale w okresach, gdy nie chorował, podejmował liczne działania w celu znalezienia klientów i aut dla nich. Z klientami kontaktował się telefonicznie, stąd wysokie rachunki za telefon. Sprzedał też jeden samochód – C. (...), co nastąpiło w czasie zwolnienia chorobowego, bowiem sprawa była pilna. Podejmował nadto działania mające na celu sprzedaż zasobów magazynowych.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie od odwołującego kosztów procesu według norm przepisanych, podtrzymując argumentację przedstawioną w zaskarżonej decyzji.
Wyrokiem z dnia 14 stycznia 2021 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie (punkt 1.), zasądzając od odwołującego na rzecz pozwanego 180 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego (punkt 2.).
U podstaw powołanego rozstrzygnięcia legły następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:
A. K. (ur. (...)) od 9 lipca 2012 r. ma zarejestrowaną indywidualną działalność gospodarczą pod firmą (...).H.U. A. K. w P..
Dowód: wydruk z (...) k. 7
Od września 2015 r. przedmiotem działalności odwołującego miał być handel samochodami, w tym zwłaszcza z „górnej półki” – sportowymi, tuningowanymi, dla wymagających klientów.
Bezsporne – oświadczenia odwołującego złożone przed ZUS i podczas informacyjnego wysłuchania
W okresie od września 2015 r. do maja 2019 r. siedziba działalności odwołującego znajdowała się w jego miejscu zamieszkania. Odwołujący nie dysponował wówczas lokalem użytkowym czy placem, który służyłby mu do prowadzenia działalności w ww. zakresie. Magazyn prowadził we własnej piwnicy.
Bezsporne – oświadczenia odwołującego złożone przed ZUS i podczas informacyjnego wysłuchania
W okresie od września 2015 r. do maja 2019 r. odwołujący miał założoną stronę internetową pod adresem (...) Strona nie była aktualizowana i dotyczyła poprzedniego przedmiotu działalności odwołującego, tj. usług związanych z serwisem klimatyzacji.
W ww. okresie odwołujący nie zawiesił działalności.
Bezsporne
We wrześniu/październiku 2015 r. odwołujący starał się sprzedać K. S. asortyment do prowadzonego przez nią kiosku. Odwołujący dysponował takim towarem, bo w przeszłości sam prowadził kiosk, a towar pozostał mu na stanie magazynowym. K. S. nie była jednak zainteresowana ofertą odwołującego.
Częściowo bezsporne – oświadczenia odwołującego złożone podczas informacyjnego wysłuchania, dowód: zeznania świadka K. S. – k. 49
Pod koniec 2015 r. i w lutym 2017 r. odwołujący wraz ze znajomym Ł. M. (1) oglądał samochody na sprzedaż, ale żadnego nie kupił. Ł. M. (1) zajmuje się sprowadzaniem samochodów hobbystycznie.
Dowód: zeznania świadka Ł. M. (1) – k. 88-88v, zeznania odwołującego – k. 165
W lutym 2016 r. i we wrześniu 2018 r. odwołujący wraz z kolegą T. W. pojechali zobaczyć samochody O. (...) i C. (...), ale odwołujący nie kupił tych ani innych aut. T. W. pojechał z odwołującym jako jego kolega, nie uzyskując z tego tytułu jakiejkolwiek gratyfikacji.
Dowód: zeznania świadka T. W. – k. 49-49v, k. 57-57v, zeznania odwołującego – k. 165
W dniu 16 września 2016 r. odwołujący sprzedał swój samochód służbowy C. (...) za 1 230 zł z VAT. Auto w momencie sprzedaży było uszkodzone i unieruchomione.
Dowód: podatkowa księga przychodów i rozchodów za wrzesień 2016 r. – k. 25 akt ZUS, kopia faktury VAT – k. 74 akt ZUS, zeznania odwołującego – k. 165-165v
Odwołujący był niezdolny do pracy i pobierał zasiłki chorobowe wypłacane przez ZUS w okresach: od 15 października 2015 r. do 3 stycznia 2016 r., od 2 lutego 2016 r. do 1 sierpnia 2016 r., od 7 sierpnia 2016 r. do 4 lutego 2017 r., od 13 lutego 2017 r. do 13 sierpnia 2017 r., od 16 sierpnia 2017 r. do 13 lutego 2018 r., od 19 lutego 2018 r. do 19 sierpnia 2018 r. oraz od 21 sierpnia 2018 r. do 18 lutego 2019 r.
Bezsporne – karty wypłaconych świadczeń, k. 106-108 akt ZUS
W dniu 2 maja 2019 r. ZUS wydał zaskarżoną decyzję. Bezsporne
Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie ww. dowodów i okoliczności bezspornych między stronami.
Zgromadzonym w sprawie dokumentom, odpisom i kopiom dokumentów oraz wydrukom sąd dał wiarę, gdyż strony ich nie kwestionowały, a nie było podstaw, aby kwestionować je z urzędu. Dowody te nie potwierdzały jednak stanowiska procesowego odwołującego, co zostanie omówione w części prawnej rozważań.
Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka R. N. (1) co do tego, że odwołujący wykonywał czynności w ramach zarejestrowanej działalności. Zeznania świadka były wewnętrznie sprzeczne. Z jednej strony świadek podała, że odwołujący oferował jej usługi polegające na znalezieniu samochodu, w tym na początku 2018 r., przy czym z oferty tej nie skorzystała, bo ze względów finansowych nie zdecydowała się na zmianę samochodu (k. 54). Z drugiej strony, ustosunkowując się do przedstawionych skanów formularzy zlecenia poszukiwania samochodów, świadek potwierdziła, że dokumenty te podpisała (k. 54v), co wskazywałoby, iż to ona zamierzała kupić auto i w tym celu nawiązała kontakt z odwołującym. W dalszych zeznaniach świadek przyznała zaś, że nigdy nie zgłaszała się do odwołującego z prośbą o poszukanie samochodu (k. 55). Niezależnie od tego świadek nie potrafiła podać żadnych konkretów dotyczących rzekomej oferty odwołującego, zasłaniała się niepamięcią. Z jej zeznań wynika też, że propozycja odwołującego padła podczas jednej z wielu rozmów (odwołujący jest jej znajomym) w reakcji na uwagę świadka, iż zepsuł się jej samochód. Nie można przyjąć, aby tego typu „luźna” propozycja odwołującego świadczyła o prowadzeniu przez niego działalności, tym bardziej, że odwołujący sam stwierdził, iż samochody to jego pasja (k. 59). Niewiarygodne były zeznania świadka, jakoby formularze zlecenia poszukiwania samochodu stanowiły potwierdzenie wizyty i rozmowy z odwołującym (k. 54v). Świadek nie potrafiła racjonalnie wyjaśnić, dlaczego tak przyjmuje.
W pozostałym zakresie sąd zeznaniom świadka R. N. (1) dał wiarę.
Zeznania świadków K. S. i T. W. były wiarygodne, ale nie potwierdzały prowadzenia przez odwołującego działalności gospodarczej od 29 września 2015 r., o czym szerzej w części prawnej uzasadnienia.
Zeznaniom świadka Ł. M. (1) sąd nie dał wiary co do tego, że w spornym okresie (objętym zaskarżoną decyzją) pomógł odwołującemu sprowadzić samochody. Odwołujący przyznał, że jedyną transakcją, której dokonał w tym czasie, była sprzedaż samochodu służbowego C. (...) w 2016 r., a świadek nie potrafił podać żadnych szczegółów związanych z rzekomym sprowadzaniem samochodów. W pozostałym zakresie sąd zeznania świadka Ł. M. (1) uznał za wiarygodne.
Zeznaniom odwołującego sąd nie dał wiary co do tego, że w okresie objętym zaskarżoną decyzją, tj. od 29 września 2015 r. do dnia wydania decyzji, prowadził działalność gospodarczą. Nie potwierdzają tego zebrane w sprawie dowody. Sporadyczna, okazyjna aktywność odwołującego w tym okresie nie spełniała cech działalności gospodarczej w rozumieniu ustawowym, co zostanie omówione w części prawnej uzasadnienia. W pozostałym zakresie sąd zeznania odwołującego ocenił jako wiarygodne, przy czym te z nich, które dotyczyły aktywności zawodowej odwołującego po wydaniu zaskarżonej decyzji nie miały istotnego znaczenia dla sprawy. Nie dotyczyły bowiem spornego okresu.
Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. pominął wniosek odwołującego o przeprowadzenie dowodu z „umowy o zapewnienie sieci zbierania i recyklingu pojazdów” z 2 stycznia 2019 r. (k. 171-175). Dowód ten był nieistotny dla sprawy w kontekście wskazywanego przez odwołującego przedmiotu działalności i zmierzał do przewlekania postępowania.
W tym stanie rzeczy sąd I instancji uznał odwołanie za bezzasadne.
Na wstępie Sąd Okręgowy wskazał , że zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 5) ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz osobami z nimi współpracującymi. Stosownie do art. 8 ust. 6 pkt 1) ustawy za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej/ustawy z 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców lub innych przepisów szczególnych.
W myśl art. 11 ust. 2 ustawy osoby prowadzące pozarolniczą działalność, objęte obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi z tego tytułu, podlegają ubezpieczeniu chorobowemu dobrowolnie na swój wniosek. Zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym.
Stosownie do art. 13 pkt 4 ustawy osoby prowadzące pozarolniczą działalność podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej/na podstawie art. 36aa oraz przepisów ustawy 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców.
Przedmiotem sporu było – jak dalej naprowadzał sąd - czy A. K. od 29 września 2015 r. prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą. Z uwagi na to, że organ rentowy w zaskarżonej decyzji nie określił daty końcowej niepodlegania przez odwołującego ubezpieczeniom społecznym, kontroli podlegał stan rzeczy do dnia wydania tej decyzji.
Jak wskazuje się w orzecznictwie, obowiązek ubezpieczenia (a w konsekwencji również możliwość przystąpienia do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego) wynika z faktycznego prowadzenia działalności. Natomiast kwestie związane z formalnym zarejestrowaniem, wyrejestrowaniem, czy zgłaszaniem przerw w tej działalności mają znaczenie w sferze dowodowej, nie przesądzają same w sobie o podleganiu obowiązkowi ubezpieczenia społecznego. Osoby faktycznie nieprowadzące takiej działalności nie podlegają ubezpieczeniu społecznemu, nawet jeżeli dokonały wpisu do ewidencji działalności gospodarczej. Informacje zgłaszane w organie ewidencyjnym o rozpoczęciu i zakończeniu wykonywania działalności gospodarczej prowadzą do domniemania, że stan faktyczny kształtuje się tak, jak to wynika z ewidencji działalności gospodarczej. Domniemanie to może być jednak obalone w postępowaniu sądowym, a ciężar udowodnienia, że ewidencja nie odzwierciedla rzeczywistego stanu rzeczy, spoczywa na stronie, która z tej okoliczności wywodzi skutki prawne (np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 8 stycznia 2013 r., III AUa 901/12).
Ustalenia poczynione przez organ rentowy w toku postępowania administracyjnego, wskazane w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji i znajdujące oparcie w materiale dowodowym zebranym w tamtym postępowaniu, podważały płynące z wpisu do ewidencji działalności gospodarczej domniemanie prowadzenia przez odwołującego działalności gospodarczej nadal od 29 września 2015 r. Wątpliwości organu rentowego co do prowadzenia przez odwołującego działalności były tym bardziej uzasadnione, jeśli zważy się, że odwołujący w latach 2015-2019 wielokrotnie korzystał z długotrwałych zwolnień lekarskich i zasiłków chorobowych.
W tym układzie to na odwołującym spoczywał ciężar dowodu (art. 6 k.c.) i przytoczenia (art. 232 k.p.c.), że od 29 września 2015 r. do dnia wydania zaskarżonej decyzji prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą. Okoliczności tej odwołujący jednak nie wykazał.
Wykonywanie działalności pozarolniczej (gospodarczej) w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 5 i art. 13 pkt 4 ustawy systemowej to rzeczywista działalność o cechach określonych w art. 2 ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej, a aktualnie w art. 3 ustawy z 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców (podkreślić trzeba, że ustawa Prawo przedsiębiorców weszła w życie w dniu 30 kwietnia 2018 r., a więc istotne znaczenie dla sprawy miały obie ww. regulacje). Zgodnie z tym pierwszym przepisem działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Stosownie zaś do art. 3 ustawy Prawo przedsiębiorców działalnością gospodarczą jest zorganizowana działalność zarobkowa, wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły.
Sąd Najwyższy w uchwale z 6 grudnia 1991 r. (III CZP 117/91) wskazał na specyficzne cechy działalności gospodarczej, tj.: a) zawodowy, a więc stały charakter, b) związaną z nią powtarzalność podejmowanych działań, c) podporządkowanie zasadzie racjonalnego gospodarowania, d) uczestnictwo w obrocie gospodarczym. Stanowisko to zachowuje aktualność także w obecnym stanie prawnym.
Podstawową cechą działalności gospodarczej jest jej zarobkowy charakter, a więc nastawienie na osiągnięcie zysku (dochodu). Oznacza to także, że działalność ma być wykonywana zawodowo, czyli stale, a nie okazyjnie (ma być w założeniu stałym źródłem utrzymania). O zarobkowym charakterze działalności gospodarczej nie decyduje przy tym faktyczne osiągnięcie zysku (rzeczywiste przysporzenie po stronie podmiotu gospodarczego), lecz możliwość i zamiar jego osiągnięcia (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 24 kwietnia 2013 r., III AUa 206/13).
Jeśli z kolei chodzi o ciągłość w działalności gospodarczej, ma ona dwa aspekty. Pierwszy to powtarzalność czynności, tak aby odróżnić prowadzoną działalność gospodarczą od jednostkowej umowy o dzieło lub zlecenia albo umowy o świadczenie usług, które same w sobie nie stanowią lub nie składają się jeszcze na działalność gospodarczą. Drugi aspekt, wynikający zresztą z pierwszego, to zamiar niekrótkiego prowadzenia działalności gospodarczej. Oba aspekty zależą od zachowania osoby podejmującej działalność gospodarczą (wyrok Sądu Najwyższego z 16 stycznia 2014 r., I UK 235/13).
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dał – w uznaniu sądu I instancji - podstaw do przyjęcia, że odwołujący od 29 września 2015 r. – w okresach, w których był zdolny do pracy – podejmował czynności, które można zakwalifikować jako prowadzenie działalności gospodarczej. Odwołujący sam przyznał, że w spornym okresie dokonał tylko jednej transakcji (wystawił jedną fakturę) – we wrześniu 2016 r. sprzedał samochód C. (...) za kwotę 1 230 zł (k. 25 akt ZUS, k. 74 akt ZUS, k. 165-165v akt sądowych). Jednostkowość i cena transakcji wskazuje na jej okazyjny charakter, a nie stałą działalność w zakresie handlu samochodami. Tym bardziej, że do sprzedaży doszło bezspornie w okresie, w którym odwołujący korzystał ze zwolnienia lekarskiego, a przedmiotem działalności odwołującego miała być przecież (zgodnie z jego twierdzeniami – odwołanie, k. 5; pismo z 7 kwietnia 2019 r. – w aktach ZUS) sprzedaż samochodów „z wyższej półki” („sportowych klasy G, super sportowych”, tuningowanych i dla wymagających klientów), do której nie można zaliczyć C. (...) i to uszkodzonego (jak wynika z faktury – k. 74 akt ZUS). Odwołujący wprost przyznał, że samochodu „z wyższej półki” nie sprzedał do tej pory – jest to nadal tylko jego marzenie (k. 62).
W ocenie sądu orzekającego to, że odwołujący w spornym okresie dokonał tylko jednej transakcji (i to – jak wynika z jego wyjaśnień – jednej w ogóle, a nie tylko w zakresie sprzedaży samochodów), nie było przypadkiem. Odwołujący nie podejmował bowiem jakichkolwiek czynności, które wskazywałyby, że chce on uzyskać z zarejestrowanej działalności stałe źródło dochodu. Niekwestionowane były ustalenia ZUS, że odwołujący od lat nie zaktualizował swojej strony internetowej, która nadal odnosi się do poprzedniego przedmiotu działalności – usług w zakresie wentylacji i klimatyzacji. Wprawdzie odwołujący zaznaczył, że gdyby nadarzyła się okazja, to wykonałby także takie usługi (k. 62v), ale zdaniem sądu były to tylko twierdzenia podniesione na użytek niniejszego postępowania. Odwołujący podał przecież jednocześnie, że ze względu na stan zdrowia działalność w ww. zakresie musiał zarzucić i nie może jej wykonywać (k. 59). Brak zarazem podstaw do przyjęcia, że odwołujący w jakikolwiek inny sposób reklamował swą działalność w zakresie handlu samochodami. Sam twierdził, że reklamował ją tylko metodą „podwórkową” (k. 63-63v), co byłoby ewentualnie uzasadnione, gdyby odwołujący na brak zleceń nie narzekał, a tymczasem zleceń przecież nie miał. Dodatkowo wersji o „podwórkowym” reklamowaniu działalności nie potwierdzają zeznania świadków R. N. (1) i T. W. – znajomych odwołującego. Nie potrafili oni podać jakichkolwiek konkretów związanych z tą działalnością, a reklama „podwórkowa” powinna przecież trafiać zwłaszcza do znajomych. Brak reklamy (i szerzej – starań o pozyskanie klienta) oznacza też, że odwołujący nie miał zamiaru uczestnictwa w obrocie gospodarczym (konkurowania z innymi przedsiębiorcami).
W kontekście zeznań świadków Sąd Okręgowy podkreślał, że nie potwierdzały one prowadzenia przez odwołującego od 29 września 2015 r. działalności gospodarczej.
Z zeznań świadka R. N. (1) – pomijając ich niewiarygodność (omówioną powyżej) – wynika, że czynności, które rzekomo wykonał na jej rzecz odwołujący, nic jej nie kosztowały (k. 48v-49). Były to zatem co najwyżej „usługi” koleżeńskie, związane z tym, że odwołujący interesuje się samochodami.
Zeznania świadka K. S. potwierdzają jedynie, że odwołujący we wrześniu/październiku 2015 r. z własnej inicjatywy chciał jej sprzedać materiały, którymi mogła handlować w prowadzonym kiosku. Świadek nie była jednak zainteresowana tymi towarami. Jednocześnie świadek wprost przyznała, że odwołujący nie oferował jej samochodu (k. 49). W ocenie Sądu odwołujący oferując ww. towary starał się pozbyć zapasów magazynowych z poprzedniej działalności – była to próba sprzedaży okazyjnej, a nie element działalności gospodarczej.
Z zeznań świadka Ł. M. (1) wynika co najwyżej, że odwołujący w spornym okresie oglądał samochody, ale żadnego nie kupił. Trudno przyjąć, że następowało to w ramach prowadzonej działalności, skoro sam świadek zajmuje się sprowadzaniem samochodów hobbystycznie (k. 88v).
Co do świadka T. W. potwierdził on jedynie, że trzy razy – w 2016 r., w 2018 r. i w 2019 r. - pojechał z odwołującym oglądać samochody. Pojechał z nim „po koleżeńsku”, bez zapłaty (49-49v). Świadek nie wiedział, jakimi samochodami handluje odwołujący i nie widział tych samochodów, a wskazywane przez niego O. (...), C. (...) i O. (...), które razem z odwołującym oglądał, nie można uznać za samochody sportowe, tuningowane czy dla „wymagających klientów”, a handlem takimi autami rzekomo miał zajmować się odwołujący. Z zeznań świadka nie wynika, że odwołujący pojechał oglądać samochody dla celów prowadzonej działalności gospodarczej, tj. aby miał zamówienie na samochód od klienta. Co więcej, wyjazd świadka i odwołującego w 2019 r. (rzekomo po O. (...)) odbył się we wrześniu tamtego roku (na co wskazał odwołujący – k. 60), a więc już po wydaniu zaskarżonej decyzji. Brak zarazem podstaw do przyjęcia, aby był on w jakikolwiek sposób powiązany z aktywnością odwołującego w spornym okresie (tj. że stanowił następstwo takiej aktywności). W tym układzie wyjazd we wrześniu 2019 r. nie miał znaczenia dla sprawy.
Nieistotne dla sprawy były również przedstawione w toku postępowania sądowego dokumenty i kopie dokumentów, a w szczególności kopie faktur VAT z 18 i 25 września 2019 r. (k. 44 i k. 43). Faktury te obejmowały transakcje zakupu i sprzedaży przez odwołującego N. P.. Nie można przyjąć, że transakcje te, dokonane już po wydaniu zaskarżonej decyzji i w czasie trwania postępowania sądowego, stanowiły efekt działań odwołującego w spornym okresie. Nie obrazowały one aktywności zawodowej odwołującego w tamtym okresie, lecz co najwyżej późniejszą – nieistotną dla sprawy, bo nie objętą zaskarżoną decyzją. Niezależnie od tego, w świetle wyjaśnień odwołującego i treści ww. faktur zachodzą wątpliwości, czy i kiedy odwołujący zapłacił za ww. samochód oraz czy i kiedy za samochód zapłaciła osoba nabywająca go od odwołującego.
W fakturze z 18 września 2019 r. dotyczącej zakupu samochodu przez odwołującego odnotowano, że zapłata ma zostać dokonana przelewem do 16 grudnia 2019 r. Odwołujący podał zaś, że nie wiedział o tym, iż konieczny jest przelew, więc wpłacił kaucję w gotówce w wysokości równej cenie zakupu. Kaucja ta miała zostać mu zwrócona po dokonaniu przelewu (k. 61v, k. 63v). Odwołujący nie przedstawił jednak pokwitowania uiszczenia kaucji, a z jego wyjaśnień wynika, że nie znał dobrze sprzedawcy samochodu. Co więcej, odwołujący wskazał, że wiedzę o tym, iż konieczny jest przelew, powziął dopiero po zapłacie kaucji (k. 64), co jest całkowicie nielogiczne. Najpierw bowiem odwołujący nie dokonał zapłaty gotówką ze względu na konieczność przelewu, a dopiero potem dowiedział się o tej konieczności.
Co do faktury z 25 września 2019 r. dotyczącej sprzedaży przez odwołującego tego samego samochodu co powyżej, odnotowano w niej, że zapłata ma nastąpić gotówką do 25 września 2019 r., czyli niezwłocznie. Jednocześnie jednak w fakturze wskazano, że „wpłacono: 00”, czyli że zapłata nie została dokonana. Odwołujący nie potrafił wyjaśnić tej sprzeczności. Dodatkowo wątpliwości budzi możliwość zbycia ww. samochodu, skoro odwołujący do 25 września 2019 r. sam jeszcze za ten samochód formalnie nie zapłacił swojemu sprzedawcy (uiścił tylko – według swych twierdzeń – zwrotną kaucję). Niczego w ocenie tego dokumentu nie zmienia jego korekta (k. 123).
Jak wyżej wskazano bez znaczenia dla sprawy pozostawały także inne przedłożone w toku postępowania sądowego dokumenty i kopie dokumentów, obrazujące rzekomą aktywność odwołującego w ramach zarejestrowanej działalności. Wniosek o najem lokalu użytkowego z 21 sierpnia 2019 r. i skarga z 3 września 2019 r. (k. 45-46) pochodzą z okresu po wydaniu zaskarżonej decyzji i nie wykazują związku z rzekomą aktywnością odwołującego w spornym okresie. Niczym niepoparte były twierdzenia odwołującego, jakoby już wcześniej, w 2015 r., poszukiwał on lokalu użytkowego dla swej działalności (k. 60v-61). Kłóciły się one ponadto z twierdzeniami odwołującego, że nie chciał on wiązać się umowami (k. 59).
Podobnie dokumenty i wydruki przedłożone przez odwołującego na rozprawie w dniu 1 października 2020 r. (k. 91-92, k. 113-123, k. 126-138) i z pismem procesowym z 7 października 2020 r. (k. 140-154) dotyczyły jego działań podjętych po wydaniu zaskarżonej decyzji i w czasie trwania postępowania sądowego. Brak podstaw do przyjęcia, że obrazowały one aktywność zawodową odwołującego w spornym okresie. Sąd podzielił też zastrzeżenia co do ww. dowodów przedstawione w piśmie procesowym ZUS z 2 listopada 2020 r. (k. 159-159v). Tak samo co powyżej ocenić należało dokumenty złożone przez odwołującego na rozprawie w dniu 3 grudnia 2020 r., a dotyczące zakupu samochodów w październiku 2020 r. (k. 169-170).
Na marginesie, dokumenty i wydruki przedłożone przez odwołującego w postępowaniu sądowym, omówione powyżej, i tak nie dawały podstaw do uznania, że odwołujący wykonuje stałą, zorganizowaną i ciągłą działalność. Zwraca w szczególności uwagę, że dokumenty te dotyczą również wykonania robót budowlanych (k. 120, k. 154), czym odwołujący w ramach swej działalności już od lat nie zajmował się ze względu na zły stan zdrowia. Widać zatem, że odwołujący ima się aktualnie różnych okazyjnych prac.
Całkowicie niezwiązane ze sprawą były przedstawione przez odwołującego zaświadczenie ZUS z 22 kwietnia 2016 r. (k 124) i karta wypadku (k. 125). Nie potwierdzały one prowadzenia działalności przez odwołującego.
Na rozprawie w dniu 1 października 2020 r. odwołujący przedłożył także faktury VAT dotyczące usług rachunkowych wykonanych na jego rzecz (k. 93-112). Faktury takie, jak również inne dokumenty związane z obsługą księgową jego działalności, złożył również w toku postępowania przed ZUS. Dowody te nie mają jednak przesądzającego znaczenia, skoro odwołujący nie podjął czynności związanych z przedmiotem swej działalności, tj. nie handlował samochodami w sposób zorganizowany i ciągły. Podobnie nieistotne dla sprawy były wydruki korespondencji i faktury dotyczące prowadzenia strony internetowej (w aktach ZUS) – odwołujący nie kwestionował bowiem twierdzeń organu rentowego, że strony nie uaktualniał. Odwołujący akcentował ponadto, że opłacał rachunki za telefon służbowy, a do akt ZUS przedłożył faktury wystawione przez operatora. Brak jednak podstaw do przyjęcia, że były to rachunki za rozmowy służbowe z klientami.
W ocenie sądu dokumenty wskazujące na ponoszenie przez odwołującego stałych wydatków „na firmę” takich jak zapłata za usługi księgowe, telefoniczne czy internetowe, ale też za serwis kasy fiskalnej (k. 118 akt ZUS), stanowiły jedynie element pozorowania prowadzenia działalności. Tak też ocenić należało fakt dalszego prowadzenia firmowego rachunku bankowego (k. 119-120 akt ZUS).
Nie można powiązać przedłożonych przez odwołującego do akt ZUS faktur za zakup np. paliwa z jego działalnością. Nie wiadomo jakie zdarzenia gospodarcze faktury te miałyby potwierdzać, skoro odwołujący przyznał, że w spornym okresie dokonał tylko jednej transakcji (sprzedaż C. (...)).
Wreszcie, nieistotne dla sprawy było oświadczenie S. W. z 25 września 2018 r. (k. 123 akt ZUS) odnośnie planowanego spotkania z odwołującym w sprawie sprzedaży i rejestracji samochodu w dniu 21 sierpnia 2018 r. Jednostkowe, niedoszłe do skutku spotkanie nie potwierdza prowadzenia działalności. Mogło ono dotyczyć sprzedaży okazyjnej.
Reasumując, odwołujący od 29 września 2015 r. nie prowadził działalności gospodarczej rozumianej jako działalność stała, zarobkowa, zorganizowana i ciągła. Mając na uwadze długie, powtarzające się okresy pobierania przez odwołującego świadczeń z ubezpieczeń społecznych stwierdzić należy, że odwołujący nie wyrejestrował i nie zawiesił działalności tylko po to, aby uzyskiwać te świadczenia, a nie po to, aby prowadzić działalność i uzyskiwać dochody z własnej pracy.
W tym stanie rzeczy sąd - na podstawie art. 477 11 § 1 k.p.c. i ww. przepisów - oddalił odwołanie (pkt 1 wyroku). O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1, 3 i 4 k.p.c., art. 99 k.p.c. oraz § 9 ust. 2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
Apelację od powołanego orzeczenia wywiódł A. K., domagając się zmiany zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającej go decyzji i stwierdzenia, że odwołujący jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od 29 września 2015 r., przy zasądzeniu kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje, ewentualnie – uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Zarzuty apelacyjne objęły:
-naruszenie art.233§1 k.p.c. skutkujące błędnym przyjęciem, że odwołujący faktycznie nie prowadził działalności gospodarczej od 29 września 2015 r., zaś nie zawiesił jej ani nie wyrejestrował wyłącznie dla uzyskania świadczeń z ZUS; nie stanowiła ona nadto stałego źródła dochodu a w spornym okresie dokonano wyłącznie jednej transakcji, albowiem czynności zmierzające do sprzedaży towarów nie były elementem prowadzonej działalności gospodarczej;
-dowolną ocenę dowodów poprzez:
*częściową odmowę wiarygodności zeznań świadka R. N. (1) w zakresie tego, że odwołujący wykonywał czynności w ramach zarejestrowanej działalności ,
*nieuzasadnioną odmowę wiarygodności zeznań świadka Ł. M. (1) w zakresie tego, że świadek pomagał odwołującemu sprowadzać samochody,
*pominięcie zeznań T. W. wskazujących na to, ze świadek towarzyszył odwołującemu w wyjazdach służbowych do Niemiec i oględzinach samochodów,
*odmowę wiarygodności zeznań odwołującego, że okresie spornym prowadził działalność gospodarczą,
*pominięcie dowodów z faktur VAT na usługi rachunkowe, wydruków korespondencji i faktur za prowadzenie strony internetowej, telefon służbowy i zakup paliwa,
*pominięcie oświadczenia S. W. z 25 września 2018 r. odnośnie do planowanego spotkania w związku z prowadzoną przez odwołującego działalnością gospodarczą,
*pominięcie faktur sprzedażowych i informacji ZUS po wydaniu decyzji,
*pominięcie faktu dwukrotnego przyznania odwołującemu przez organ rentowy świadczeń z tytułu wypadków przy prowadzeniu działalności gospodarczej,
*pominięcie uzyskiwanych przez odwołującego znaczących dochodów z działalności i obrotów na poziomie przekraczającym 400 000 zł
-naruszenie art.235 2§1 pkt 2 i 5 k.p.c. poprzez bezpodstawne pominięcie wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z „umowy o zapewnienie sieci zbierania i recyklingu pojazdów”, podczas gdy dowód ten miał istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, przy czym apelujący wniosek dowodowy w tej mierze podtrzymał,
-naruszenie art.233§1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego oraz uchybienie zasado logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego oraz sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego materiału dowodowego oraz pominięcie okoliczności istotnych co miało wpływ na treść orzeczenia, podczas gdy z materiału sprawy wynika podleganie przez odwołującego ubezpieczeniom społecznym w spornym okresie z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalność gospodarczej,
-naruszenie art.6ust.1 pkt 5, art.11 ust.2, art.12 ust.1 oraz art.13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez ich błędną wykładnię i zastosowanie, co skutkowało uznaniem, że odwołujący jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą nie podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od dnia 29 września 2015 r.
Pozwany organ rentowy nie zajął wobec wniesionej apelacji merytorycznego stanowiska.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja A. K. jest bezzasadna.
W uznaniu Sądu II instancji apelacja nie zawiera uzasadnionych podstaw.
Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji znajdują pełne odzwierciedlenie w materiale zebranym w sprawie. Sąd Apelacyjny traktuje te ustalenia jako własne, tym samym podzielając ocenę zebranego materiału zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, z przyczyn podanych niżej.
Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jest całkowicie bezpodstawny i stanowi jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu pierwszej instancji wywiedzionymi z materiału zgromadzonego w sprawie. W szczególności nieuprawniony jest zarzut rozpoznania sporu bez wszechstronnego ocenienia wszystkich istotnych okoliczności oraz dokonanie ustaleń stanu faktycznego bez jego poparcia w zebranym materiale, zauważyć bowiem należy, że Sąd pierwszej instancji ustalając okoliczności sprawy wskazał dokładnie na których dowodach oparł te ustalenia, powołując się pod każdą z ustalonych okoliczności na konkretne dowody przeprowadzone w sprawie.
Wbrew zarzutom apelacji Sąd Okręgowy oparł swe ustalenia faktyczne na zeznaniach świadka K. S., Ł. M. (1), T. W., zeznaniach samego odwołującego. Pomocne okazały się także dokumenty wskazywane przez A. K. to jest księga przychodów i rozchodów, faktury.
Na tej podstawie poczyniono ustalenia faktyczne wskazujące wprost na to, że w okresie od września 2015 r. do maja 2019 r. odwołujący miał założoną stronę internetową pod adresem (...) , przy czym strona nie była aktualizowana i dotyczyła poprzedniego przedmiotu działalności odwołującego, tj. usług związanych z serwisem klimatyzacji. W okresie wrzesień- październik 2015 r. odwołujący starał się sprzedać K. S. asortyment do prowadzonego przez nią kiosku, dysponował takim towarem, bo w przeszłości sam prowadził kiosk, a towar pozostał mu na stanie magazynowym. K. S. nie była jednak zainteresowana ofertą odwołującego. Pod koniec 2015 r. i w lutym 2017 r. odwołujący wraz ze znajomym Ł. M. (1) oglądał samochody na sprzedaż, ale żadnego nie kupił. Z kolei w lutym 2016 r. i we wrześniu 2018 r. odwołujący wraz z kolegą T. W. pojechali zobaczyć samochody O. (...) i C. (...), ale odwołujący nie kupił tych ani innych aut. T. W. pojechał z odwołującym jako jego kolega, nie uzyskując z tego tytułu jakiejkolwiek gratyfikacji.
W dniu 16 września 2016 r. odwołujący sprzedał swój samochód służbowy C. (...) za 1 230 zł z VAT. (...) w momencie sprzedaży było uszkodzone i unieruchomione.
Sąd błędnie – co dało asumpt dla apelującego dla sformułowania stosowanych zarzutów –odmówił wiarygodności zeznaniom świadków oraz odwołującego uznając, iż nie mogą one stanowić podstaw dla uznania prowadzenia przez odwołującego pozarolniczej działalności gospodarczej w rozumieniu ustawy.
Jest to błędny mechanizm oceny dowodów – fakt prowadzenia działalności gospodarczej jest bowiem ustaleniem natury prawnej, zawiera się w etapie subsumcji stanu faktycznego pod normy prawa materialnego. Czym innym jest więc ocena osobowego materiału dowodowego oraz dowodu z dokumentów (którym to sąd I instancji zasadniczo dał wiarę), czym innym zaś przesądzenie, czy elementy stanu faktycznego pozwalają na przypisanie działaniom ubezpieczonego ustawowych cech przedsiębiorcy prowadzącego pozarolniczą działalność gospodarczą. Co do dokumentów dotyczących zdarzeń gospodarczych w okresie po wydaniu zaskarżonej decyzji słusznie uznał Sąd Okręgowy, iż nie stanowią one o okolicznościach mogących wpływać na rozstrzygnięcie, albowiem sąd ocenia legalność decyzji na datę jej wydania.
Przechodząc zatem do zagadnień prawnych związanych z powyższym stanem faktycznym wyjaśnić należy, że mocy art. 6 ust. 1 pkt 5 i art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych ( Dz.U. z 2015 r., poz. 121 – j.t. ) osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą obowiązkowo podlegają ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, a w stanie prawnym obowiązującym od 20 września 2008 roku - z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej. Osoby te, zgodnie z art. 12 ust. 1 podlegają też obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu. Natomiast gdy chodzi o ubezpieczenie chorobowe, to stosownie do art. 11 ust. 3 tej ustawy osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą, na swój wniosek, podlegają dobrowolnie. Przy czym prawo do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego wygasa z chwilą ustania tytułu do podlegania obowiązkowi podlegania ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym ( art. 14 ust. 2 pkt 3 ).
Domniemywa się, że przedsiębiorca prowadzi działalność gospodarczą do dnia wykreślenia go z odpowiedniej ewidencji ( rejestru ) osób prowadzących działalność. Wykreślenie z tej ewidencji następuje na wniosek przedsiębiorcy lub z urzędu w drodze decyzji administracyjnej wydanej w trybie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej ( por. art. 34 ustawy o swobodzie gospodarczej ). Zatem osoba fizyczna, która figuruje w odpowiedniej ewidencji osób prowadzących działalność gospodarczą i nie zaprzestała prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej nie traci tytułu do obowiązkowego podlegania ubezpieczeniom: emerytalnemu i rentowym, a tym samym do podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu.
Pojęcie osoby prowadzącej działalność pozarolniczą zostało zdefiniowane na potrzeby ustawy systemowej w jej art. 8 ust. 6 i dotyczy osób wykonujących różnego rodzaju działalność na własny rachunek. Za osobę prowadząca pozarolniczą działalność ustawa uznaje m.in. osobę (fizyczną) prowadzącą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych (art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy). Zgodnie z art. 13 pkt 4 ustawy systemowej obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowym i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne prowadzące działalność pozarolniczą - od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej.
Stosownie do treści art. 2 obowiązującej wówczas ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 584 ze zm.) za działalność gospodarczą należy rozumieć zarobkową działalność wytwórczą, budowlaną, handlową, usługową oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodową, wykonywaną w sposób zorganizowany i ciągły. Z kolei zgodnie z definicją sformułowaną w art. 3 obowiązującej od dnia 30.04.2018 r. ustawy Prawo przedsiębiorców z dnia 6.03.2018 r., działalnością gospodarczą jest zorganizowana działalność zarobkowa, wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego (wyrok z 16 stycznia 2014 r., I UK 235/13; wyrok z 13 września 2016 r., I UK 455/15) przyjmuje się, że dla zakwalifikowania danej działalności jako działalności gospodarczej istotne znaczenie ma jej ciągłość i zarobkowy charakter.
Ciągłość działalności gospodarczej ma dwa aspekty. Pierwszy to powtarzalność czynności, pozwalająca na odróżnienie działalności gospodarczej od jednostkowej umowy o dzieło lub zlecenia albo umowy o świadczenie usług, które same w sobie nie składają się jeszcze na działalność gospodarczą, drugi aspekt zaś to zamiar niekrótkiego prowadzenia działalności gospodarczej. Przesłanka zarobkowego charakteru jest spełniona wtedy, gdy prowadzenie działalności gospodarczej nastawione jest na uzyskanie dochodu, choć może się zdarzyć, że działalność ta w danym okresie przynosi straty. W tej mierze istotny jest jednak wyznaczony przez przedsiębiorcę cel, który przez realizację zamierzonych przedsięwzięć musi zakładać dany wynik finansowy. Zarobkowy charakter jest nastawiony na zysk, który powinien co najmniej pokryć koszty założenia i prowadzenia przedsięwzięcia (zob. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24 listopada 2008 r., II GSK 1219/10).
Przenosząc powyższe wskazania na grunt niniejszej sprawy Sąd II instancji stwierdził, że wykazana w sprawie aktywność odwołującego znajdująca swój wyraz w prawidłowych ustaleniach stanu faktycznego nie stanowi o prowadzeniu przez niego działalności gospodarczej. Słusznie wskazywał Sąd I instancji, iż incydentalne działania odwołującego w okresie spornym (do wydania zaskarżonej decyzji) nie stanowią o prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej mogącej stanowić tytuł ubezpieczenia. Wykazano bowiem jedynie, że od września 2015 r. do maja 2019 r. odwołujący miał założoną stronę internetową pod adresem (...) przy czym nie została przeprowadzona w żadnej mierze aktualizacja tejże strony pod kątem deklarowanej działalności w zakresie sprzedaży aut osobowych. Strona niewątpliwie dotyczyła poprzedniego przedmiotu działalności odwołującego, tj. usług związanych z serwisem klimatyzacji, której to działalności w toku postępowania odwołujący nie deklarował jako wówczas świadczonej. Co więcej – wprost wyjaśniał, że z uwagi na stan zdrowia zmuszony był zaniechać jej wykonywania.
Poza tym – w okresie września- października 2015 r. odwołujący starał się jedynie sprzedać K. S. asortyment stanu magazynowego z prowadzonego w przeszłości kiosku, jednak K. S. nie była jednak zainteresowana ofertą odwołującego. Z kolei pod koniec 2015 r. i w lutym 2017 r. odwołujący wraz ze znajomym Ł. M. (1) oglądał samochody na sprzedaż, ale żadnego nie kupił. W lutym 2016 r. i we wrześniu 2018 r. odwołujący wraz z kolegą T. W. pojechali zobaczyć samochody O. (...) i C. (...), ale nie doszło do żadnej transakcji. Ostatecznie w dniu 16 września 2016 r. odwołujący sprzedał swój samochód służbowy C. (...) za 1 230 zł z VAT. (...) w momencie sprzedaży było uszkodzone i unieruchomione.
Ponownie wyraźnie należy zaakcentować, że zorganizowanie działalności gospodarczej w płaszczyźnie materialnej odbywa się przykładowo przez: zapewnienie kapitału, lokalu, środków biurowych, maszyn, sprzętu, technologii, zatrudnienie pracowników, przedsięwzięcie działań o charakterze marketingowym (informacja, reklama) oraz przez podejmowanie działań zmierzających do uzyskania i utrzymania wymaganych kwalifikacji niezbędnych ze względu na rodzaj wykonywanej działalności (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 10 lutego 2016 r., I UK 65/15, LEX nr 2118451; z 16 lutego 2016 r., I UK 77/15, LEX nr 2000382). Ciągłość działalności gospodarczej ma dwa aspekty. Pierwszy to powtarzalność czynności, tak aby odróżnić prowadzoną działalność gospodarczą od jednostkowej umowy o dzieło lub zlecenia albo umowy oświadczenie usług, które same w sobie nie stanowią lub nie składają się jeszcze na działalność gospodarczą. Przejawem działalności gospodarczej nie są działania o charakterze sporadycznym, doraźnym, okazjonalnym lub incydentalnym. Drugi aspekt, wynikający zresztą z pierwszego, to zamiar niekrótkiego prowadzenia działalności gospodarczej. Oba aspekty zależą od zachowania osoby podejmującej działalność gospodarczą (por. wyrok Sądu Najwyższego z 16 stycznia 2014 r., I UK 235/13, LEX nr 1444493).
W ocenie Sądu Apelacyjnego, stan faktyczny sprawy oceniony w aspektach przywołanych wyżej wskazuje na brak zamiaru kontynuowania działalności przez odwołującego po okresie niezdolności do pracy, trwającym do 28.09.2015r.
Sąd meriti jednocześnie wskazuje stanowczo, iż faktyczna przerwa w prowadzeniu pozarolniczej działalności w związku ze zwolnieniem lekarskim spowodowana stanem zdrowia nie może być oczywiście traktowana jako zaprzestanie wykonywania tej działalności, zwłaszcza w sytuacji uprawnienia przedsiębiorcy do zasiłku chorobowego. Okres pobierania zasiłku chorobowego jest okresem podlegania ubezpieczeniom społecznym, w którym następuje jedynie zwolnienie od obowiązku opłacania składek na te ubezpieczenia bądź odpowiednie obniżenie podstawy ich wymiaru gdy zasiłek nie obejmuje pełnego miesiąca (art. 18 ust. 9 i 10 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych). W okresie zwolnienia lekarskiego z tytułu niezdolności do pracy ubezpieczony miał więc uzasadnioną podstawę do niewykonywania działalności gospodarczej, a ewentualne podjęcie przez niego działań związanych z działalnością mogłoby świadczyć o wykorzystaniu zwolnienia lekarskiego niezgodnie z jego przeznaczeniem (wyrok SA w Białymstoku z dnia 23.01.2019r. w sprawie III AUa 636/18).
Okresy zasiłkowe w rozpoznawanej sprawie przypadały : od 15 października 2015 r. do 3 stycznia 2016 r., od 2 lutego 2016 r. do 1 sierpnia 2016 r., od 7 sierpnia 2016 r. do 4 lutego 2017 r., od 13 lutego 2017 r. do 13 sierpnia 2017 r., od 16 sierpnia 2017 r. do 13 lutego 2018 r., od 19 lutego 2018 r. do 19 sierpnia 2018 r. oraz od 21 sierpnia 2018 r. do 18 lutego 2019 r. , 20 lutego 2019 r. do 14 maja 2019 r.
Zasiłki opiekuńcze : od 25 stycznia do 31 stycznia 2016 r., zaś świadczenia wypadkowe: od 7 sierpnia 2016 r. do 4 lutego 2017 r. oraz od 21 sierpnia 2018 r. do 18 lutego 2019 r.
Co za tym idzie, w okresach przerw między nimi ubezpieczony winien był podejmować realne działania gospodarcze w ramach działalności pozarolniczej, i to spełniające omówione wyżej ustawowe cechy . Tymczasem, wskazywane w stanie faktycznym działania nie tylko w dużej mierze nie przypadały na okresy między niezdolnościami do wykonywania działalności ale także nie nosiły cech działań nakierowanych na jej zarobkowy cel. Nie doszło nie tylko do sprzedaży zapasów magazynowych, ale także do transakcji związanych z deklarowanym obrotem samochodami. Uznanie czynności przygotowawczych za prowadzenie działalności gospodarczej wymaga bezwzględnie, by doprowadziły one do efektywnych zdarzeń gospodarczych przedsiębiorcy, do czego jednak w sprawie nie doszło.
Sam fakt opłacania utrzymania strony internetowej, usług księgowych czy telefonu (co do tego ostatniego – nie wykazano aby służył on podejmowaniu działań gospodarczych) nie stanowi samo przez się o wypełnieniu ustawowych przesłanek prowadzenia działalności.
Nie sposób też stracić z pola widzenia, że przed spornym okresem (29.09.2015 r.) odwołujący niejako powielał mechanizm deklarowania prowadzenia działalności gospodarczej przy niemal ciągłym korzystaniu z zasiłków chorobowych. Okresy zasiłkowe obejmowały bowiem okresy: od 9-31 stycznia 2014 r., 3-7.02.2014 r., 17.02.-17.08.2014 r., 17-21.09.2014 r., 22.09.-28.02.2015 r., 1-14.03.2015 r., 16-29.03.2015 r., 31.03.-28,09.2015 r.
Co istotne – od grudnia 2013 r. odwołujący zgłosił maksymalną postawę wymiaru składek na poziomie 9031,28 zł za miesiące październik-grudzień 2013 r. Powyższe wskazuje na celowy zamiar „zabezpieczenia się” na wypadek dalszych niezdolności do pracy, przy rzeczywistym braku działań nacechowanych na zarobkowy cel działalności. W orzecznictwie Sądu Najwyższego jednolicie przyjmuje się, że zarejestrowanie działalności gospodarczej i towarzyszące temu zadeklarowanie nieznajdującej pokrycia w przewidywanych zyskach wysokiej podstawy wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne, a przy tym ze świadomością istnienia przeszkód do prowadzenia tej działalności (np. stan zdrowia stanowiący przeszkodę do ciągłego prowadzenia działalności ) może wskazywać na intencję (element subiektywny) nie tyle podjęcia i wykonywania zarobkowej działalności gospodarczej o charakterze ciągłym, lecz włączenia się do systemu ubezpieczeń społecznych w celu uzyskania wysokich świadczeń (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2021 r., III USK 127/21, LEX nr 3224271, wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 11 lutego 2021 r., II USKP 21/21, LEX 3119631; z dnia 13 września 2016 r.,
I UK 455/15, LEX nr 2122404; z dnia 6 kwietnia 2017 r., II UK 98/16, LEX nr 2307127; z dnia 18 grudnia 2018 r., II UK 413/17, LEX nr 2609126).
Sąd Najwyższy podkreślał, że nie zasługuje na aprobatę instrumentalne wykorzystywanie regulacji prawnej polegające na zgłoszeniu podstawy wymiaru składek w oderwaniu od niskich przychodów z działalności. Poza normalne granice ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej wykracza sytuacja stale skrajnie nieprawidłowa. Polega ona na rozpoczynaniu i utrzymywaniu przez rejestrującego działalność gospodarczą stanu, w którym możliwe do osiągnięcia dochody są znikome w relacji do ponoszonych kosztów (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2018 r., II UK 413/17, LEX nr 2609126). W konsekwencji w judykaturze Sądu Najwyższego przyjęto także, że ktoś, kto twierdzi, że prowadzi działalność gospodarczą tylko po to, aby uzyskać świadczenia z ubezpieczenia społecznego, w istocie stwarza pozory tej działalności, bowiem nie zmierza do pozyskania zarobku z działalności, co wypacza sens ustawowy tej instytucji prawa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2017 r., II UK 98/16, LEX nr 2307127).
Przesłanka zarobkowego charakteru działalności zostaje spełniona bowiem tylko wówczas, gdy jej prowadzenie przynosi rzeczywisty zysk, a także wtedy, gdy mimo jego nieosiągnięcia, przedsiębiorca nastawiony był na uzyskanie dochodu. Cechą działalności gospodarczej jest więc prowadzenie jej dla zysku, który powinien wystarczyć na koszty działalności, utrzymanie przedsiębiorcy i dalszy rozwój. Ubezpieczenie społeczne ( a przy tym oczekiwane świadczenia w związku z ewentualną niezdolnością do prowadzenia działalności) nie jest natomiast celem głównym działalności gospodarczej. Celem tym jest zarobek, czyli dochód pokrywający w pełni koszty działalności, w tym ubezpieczenia społecznego, a ponadto wystarczający na utrzymanie oraz rozwój przedsiębiorcy.
Powyższe wskazania na tle stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy doprowadziły Sąd drugiej instancji do uznania, że jedynym celem działalności ubezpieczonego po zakończeniu okresu zasiłkowego 29 września 2015 r., było podtrzymanie formalnego tytułu do ubezpieczeń społecznych celem uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Nie zaistniał zatem tytuł ubezpieczenia społecznego w myśl art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy systemowej.
Mając na uwadze całość zaprezentowanej argumentacji orzeczono o oddaleniu apelacji jako bezzasadnej na podstawie art.385 k.p.c.
sędzia Marta Sawińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Marta Sawińska
Data wytworzenia informacji: