III AUa 330/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2025-03-18
Sygn. akt III AUa 330/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 marca 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Marta Sawińska
Protokolant: Katarzyna Grzelska
po rozpoznaniu w dniu 4 marca 2025 r. w Poznaniu
sprawy R. P.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P.
o podleganie ubezpieczeniom społecznym
na skutek apelacji R. P.
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 20 grudnia 2023 r. sygn. akt VIII U 420/19
1. oddala apelację;
2. zasądza od R. P. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. kwotę 240 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty – tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.
|
Marta Sawińska |
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 9 stycznia 2019 r., nr (...), znak (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych, I Oddział w P. na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1, art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 8 ust. 6, art. 11 ust. 2, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 4, art. 14 ust. 1 a, art. 38 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2021 r., poz. 423 ze zm.) w zw. z art. 58 § 1 i 2 Kodeksu Cywilnego, stwierdził, że R. P. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą nie mająca ustalonego prawa do renty z tytuły niezdolności do pracy, dla której podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne stanowi zadeklarowana kwota nie niższa niż 60% kwoty przeciętnego wynagrodzenia nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym oraz wypadkowemu i dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od 12 kwietnia 2016 r.
Organ rentowy ustalił, że R. P. dokonała zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej od 7 kwietnia 2014 r., a do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego od 1 września 2014 r. Za miesiące 9-11/2014 zadeklarowała składkę w wysokości 9365,00 zł. Od 1 grudnia 2014 r. złożyła roszczenie o zasiłek chorobowy, a następnie o zasiłek macierzyński. Organ rentowy uznał, że nie ma podstaw do uznania podlegania R. P. od 12 kwietnia 2016 r. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy oraz wyjaśnienia samej ubezpieczonej wskazują, iż w praktyce nie prowadziła ona działalności od 12 kwietnia 2016 r.
Odwołanie od tej decyzji złożyła R. P., wnosząc o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez stwierdzenie, iż podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym oraz wypadkowemu i dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od 12 kwietnia 2016 r. Nadto odwołująca wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz odwołującej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego.
W piśmie z dnia 19 czerwca 2019 r. pełnomocnik odwołującej wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz odwołującej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości sześciokrotności stawki minimalnej.
Wyrokiem z 20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych sygn. akt VIII U 420/19 w pkt I wyroku oddalił odwołanie oraz w pkt II wyroku zasądził od odwołującej na rzecz pozwanego tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego kwotę 180 zł wraz z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:
R. P. od 7 kwietnia 2014 r. prowadziła własną działalność gospodarczą pod firmą (...) w S., której przedmiotem jest fryzjerstwo i pozostałe zabiegi kosmetyczne. Swoje usługi wykonywała w domach klientów, wykonując usługi fryzjerskie. Klientów odwołująca pozyskiwała pocztą pantoflową. Z jej usług w 2014 r. korzystała jej rodzina oraz E. K., M. A., P. K. (1), P. K. (2), R. H. (1), M. T., M. O.. Za miesiące 9-11/2014 odwołująca zadeklarowała podstawę wymiaru składek w wysokości 9365,00 zł.
W zakresie księgowości odwołująca korzystała wtedy z usług E. K..
Od 1 grudnia 2014 r. odwołująca korzystała z zasiłku chorobowego, a od 11 kwietnia 2015 r. korzystała z zasiłku macierzyńskiego.
Odwołująca korzystała z zasiłków chorobowych w okresach:
- od 15 kwietnia 2016 r. do 30 kwietnia 2016 r.,
- od 1 maja 2016 r. do 30 maja 2016 r.,
- od 1 czerwca 2016 r. do 30 czerwca 2016 r.,
- od 1 lipca 2016 r. do 31 lipca 2016 r.,
- od 1 sierpnia 2016 r. do 31 sierpnia 2016 r.,
- od 1 września 2016 r. do 30 września 2016 r.,
- od 1 października 2016 r. do 13 października 2016 r.,
- od 24 października 2016 r. do 31 października 2016 r.,
- od 1 listopada 2016 r. do 30 listopada 2016 r.,
- od 1 grudnia 2016 r. do 31 grudnia 2016 r.,
- od 1 stycznia 2017 r. do 31 stycznia 2017 r.,
- od 1 lutego 2017 r. do 28 lutego 2017 r.,
- od 1 marca 2017 r. do 13 marca 2017 r.,
- od 8 maja 2017 r. do 31 maja 2017 r.,
- od 1 czerwca 2017 r. do 17 czerwca 2017 r.,
- od 2 lipca 2018 r. do 31 lipca 2018 r.,
- od 1 sierpnia 2018 r. do 31 sierpnia 2018 r.,
- od 1 września 2018 r. do 30 września 2018 r.,
- od 1 października 2018 r. do 15 października 2018 r.,
Zasiłku opiekuńczego:
- od 19 października 2016 r. do 23 października 2016 r.,
- od 14 marca 2017 r. do 31 marca 2017 r.,
- od 1 kwietnia 2017 r. do 30 kwietnia 2017 r.,
- od 1 maja 2017 r. do 7 maja 2017 r.,
- od 19 czerwca 2018 r. do 30 czerwca 2018 r.,
- od 1 lipca 2018 r. do 1 lipca 2018 r.,
Świadczenie rehabilitacyjne:
- od 18 czerwca 2017 r. do 12 czerwca 2018 r.
Na okoliczność tego, czy odwołująca w okresie 12-14.04.2016 r. była zdolna z uwagi na stan zdrowia do prowadzenia działalności polegającej na wykonywaniu usług fryzjerskich u klientów w ich domach sąd przeprowadził dowód z opinii biegłego kardiologa – T. K., a następnie specjalisty medycyny pracy – J. R..
Biegły kardiolog stwierdził, że nie ma żadnych podstaw do wyrażenia rzetelnej opinii w kontekście głównego wątku tezy dowodowej. Odwołująca odczuwała zapewne w sposób przykry wzmiankowane zaburzenia rytmu serca, z towarzyszącymi niepokojącymi objawami do zasłabnięć i omdleń. Wzmianki o arytmii pojawiały się przed i po analizowanym okresie. Sprzyjały temu zapewne problemy endokrynologiczne (tarczyca) czy leczenie niesterydowymi środkami przeciwzapalnymi. Napadowy charakter arytmii mógł być przyczyną braku jej rejestracji, zwłaszcza przy przyjętym sposobie spostrzegania. Z drugiej strony uznanie niemożności prowadzenia działalności musiałoby się wiązać z konkretnymi stwierdzanymi i udokumentowanymi zaburzeniami struktury i funkcji układu krążenia. Pytanie sądu nie dotyczy jednak niezdolności do pracy, a zdolności do jej wykonywania na konkretnym stanowisku pracy. Jest to więc stricte zakres oceny lekarza medycyny pracy. Biegły kardiolog zawnioskował zatem o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego medycyny pracy.
Biegły specjalista medycyny pracy stwierdził, że nie potrafi wskazać bezwzględnych przeciwskazań do wykonywania pracy przez odwołującą w zawodzie fryzjerki. Odwołująca nie ma takich schorzeń somatycznych, czy psychicznych, które by to uzasadniały. W zakresie psychicznym nie wykazano choroby psychicznej, nie było konieczności hospitalizacji – wystarczyło postępowanie ambulatoryjne w związku z reagowaniem sytuacyjnym szczególnie w związku ze stanem ginekologicznym. Z akt nie wynika, aby stan psychiczny i somatyczny był aż tak poważny, by odwołująca nie mogła w omawianym okresie sprawować opieki nad dzieckiem, które urodziła za pomocą cesarskiego cięcia. Podobnie w zakresie innych schorzeń organicznych (wywiadów w kierunku stanu kardiologicznego, endokrynologicznego, czy stanu układu ruchu i moczowego). Nie było konieczności hospitalizacji, czy intensywnej diagnostyki – stan opisywany w Szpitalu (...) w P., również po znieczuleniu i zabiegach opisywano jako dobry – podczas kilkukrotnych pobytów nie było najwyraźniej wskazań do konsultacji np. kardiologicznej, czy nawet przekazania do oddziału kardiologicznego czy psychiatrycznego. Z tego powodu biegły nie potrafi wskazać również bezwzględnego przeciwwskazania do wykonywania pracy jako fryzjerka w okresie 12-14 kwietnia 2016 r. przy uwzględnieniu danych z dokumentacji. W spornym okresie nie udokumentowano takiego stanu układu krążenia lub innych schorzeń, które dyskwalifikowałyby odwołującą do pracy w wykonywanym zawodzie
W opinii uzupełniającej z dnia 13 października 2022 r. biegły specjalista medycyny pracy wskazał, że na karcie 280 jest opisana porada w dniu 17 marca 2016 r. z rozpoznaniem obserwacji medycznej z wywiadem w kierunku zaburzeń rytmu serca i dolegliwości bólowe odcinka lędźwiowego. Zapisano lek spasmolinę, EKG w granicach normy. Wydano skierowanie do badań laboratoryjnych. Podczas wizyty w dniu 15 kwietnia 2016 r. lekarz rozpoznał inne zaburzenia rytmu na podstawie wywiadu od pacjentki m.in. pojawiają się osłabienie, bóle w klatce piersiowej, zaburzenia zasypiania, napadowa tachykardia z informacją z wywiadu leczenia u endokrynologa (zapewne tarczycy). Zalecono ZLA 15-28 kwietnia 2016 r. W odpowiedzi na zastrzeżenia odwołującej biegły poinformował, że podtrzymuje dotychczasowe stanowisko. Z punktu widzenia medycyny pracy do bezwzględnych przeciwwskazań wykonywania zawodu fryzjerskiego należy zaliczyć stany pochodzenia alergicznego prowadzące do napadów astmatycznych, niewydolności układu oddechowego. Podobnie u osób podejmujących kształcenie lub już pracujących alergiczne zmiany skórne mogą stanowić przeszkodę bezwzględną lub względną w podejmowaniu lub wykonywaniu zawodu. Istotne, utrwalone zmiany wrodzone lub nabyte w wieloletniej pracy w zakresie układu ruchu mogą być również przeciwskazaniem do podejmowania lub wykonywania zawodu fryzjerskiego. Bezwzględnym przeciwskazaniem są też ostre choroby zakaźne, w tym zakaźne choroby skóry. Tego typu schorzeń u odwołującej w dniach 12-14 kwietnia 2016 r. nie opisano.
W marcu 2016 r. zapisano odwołującej spasmolinę – lek rozkurczający dotyczący mięśniówki gładkiej – jelit, macicy, dróg żółciowych, moczowych, co nie jest jednak związane z obserwacją zaburzeń rytmu mięśnia serca. W dniu 15 kwietnia 2016 r. wywiad dotyczył zaburzeń rytmu serca i taki ogólnie postawiono rozpoznanie, jednak nie było jak to wynika z dokumentacji, wskazań do intensywnego postępowania w tym zakresie (np. skierowania do szpitala). Biegły kardiolog wskazał, że u odwołującej nie wykazano konkretnie stwierdzonych i udowodnionych zaburzeń funkcji i struktury układu krążenia. Biegły medycyny pracy uważa, że jedynie takie, to znaczy konkretnie stwierdzone i udowodnione zaburzenia funkcji i struktury układu krążenia i to w dużym stopniu zaawansowania mogłyby stanowić podstawę dla dyskwalifikacji do pracy fryzjerskiej. Takiej sytuacji w dniach 12-14 kwietnia 2016 r. nie udokumentowano. Dotyczy to również okresu wcześniejszego. Dlatego odpowiadając na zastrzeżenia pełnomocnika odwołującej z 24 lipca i 7 września 2022 r., biegły w dniach 12-14 kwietnia 2016 r. nie stwierdził udokumentowanych przeciwskazań dla dyskwalifikacji odwołującej do wykonywania usług fryzjerskich. Dokumentacja medyczna odwołującej jest skąpa, dlatego biegły dokonał szerszej analizy akt, co jest zarzutem pełnomocnika. W ocenie biegłego nie ma również wskazań do przeprowadzenia dodatkowych badań biegłych, co wynika właśnie również z tej szerszej analizy schorzeń odwołującej.
Z dniem 13 lutego 2019 r. odwołująca wyrejestrowała się z obowiązkowych ubezpieczeń społecznych jak osoba prowadząca działalność gospodarczą.
Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd I instancji wydał zaskarżony wyrok, w którym w pkt I oddalił odwołanie oraz w pkt II wyroku zasądził od odwołującej na rzecz pozwanego tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego kwotę 180 zł wraz z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Sąd Okręgowy wskazał, że przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było to, czy pozwany organ rentowy zasadnie zakwestionował podleganie odwołującej obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od 12 kwietnia 2016 r. z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej.
W dalszej części uzasadnienia przytoczył treść art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 13 ust. 4, art. 11 ust. 2, art. 14 oraz art. 9 ust. 1c ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych.
Wskazał, że zgodnie z cytowanym art. 6 ustawy systemowej, obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym podlegają z mocy prawa osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą oraz osoby z nimi współpracujące. Obowiązek ten nie jest uzależniony od woli ubezpieczonego i organu rentowego. Powyższa sytuacja nie zachodzi, gdy ubezpieczony prowadzi działalność pozbawioną cech działalności gospodarczej (patrz uchwała Sądu Najwyższego z 6 grudnia 1990 r., sygn. akt III UZP 21/90). W ustawie nie zdefiniowano jednak pojęcia „działalności pozarolniczej”, a jedynie zawarto odwołanie do obowiązującej w spornym okresie ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej, która w art. 2 definiowała „działalność gospodarczą, jako zarobkową działalność wytwórczą budowlaną, handlową i usługową, a nadto poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodową, wykonywaną w sposób ciągły i zorganizowany.
Obecnie ustawa z dnia 6 marca 2018 r. Prawo Przedsiębiorców definiuje działalność gospodarczą jako zorganizowaną działalność zarobkową, wykonywaną w imieniu własnym.
Podkreślenia w tym miejscu wymaga, że zgodnie z poglądem Naczelnego Sądu Administracyjnego (por. wyrok z dnia 21 czerwca 2007r., sygn. akt II GSK 70/07) zgłoszenie i wpis do ewidencji działalności gospodarczej w rozumieniu jej legalizacji nie jest zdarzeniem ani czynnością utożsamianą z podjęciem takiej działalności. Ma on jedynie charakter deklaratoryjny i kreuje jedynie domniemanie rozpoczęcia działalności ze wskazaną datą. Domniemanie to jest wzruszalne i można je obalić wykazując, że działalność gospodarcza nie była wykonywana.Jednak wykonywanie pozarolniczej działalności gospodarczej (zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem judykatury) obejmuje nie tylko faktyczne wykonywanie w celu zarobkowym czynności należących do zakresu tej działalności, lecz także czynności zmierzających do zaistnienia takich czynności gospodarczych (czynności przygotowawcze), np. poszukiwanie nowych klientów, zamieszczanie ogłoszeń, zakup niezbędnych towarów, przygotowanie zaplecza organizacyjnego, zgłoszenia dla celów podatkowych i ubezpieczeniowych. Wszystkie te czynności pozostają w ścisłym związku z działalnością usługową, zmierzają bowiem do stworzenia właściwych warunków do jej wykonywania, a w rezultacie podjęcia czynności zmierzających bezpośrednio do rozpoczęcia prowadzenia działalności (por. wyrok Sądu Najwyższego z 25 listopada 2005 r., I UK 80/05, postanowienie Sądu Najwyższego z 17 lipca 2003 r., II UK 111/03, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 17 grudnia 2003 r., III AUa 1531/03).
Nadto faktyczne niewykonywanie działalności gospodarczej w czasie oczekiwania na kolejne zamówienie lub w czasie ich poszukiwania, nie oznacza zaprzestania prowadzenia takiej działalności i nie powoduje uchylenia obowiązku ubezpieczenia społecznego. W ocenie, czy zostały podjęte czynności zmierzające bezpośrednio do rozpoczęcia prowadzenia działalności gospodarczej (czynności przygotowawcze stanowiące już o wykonywaniu tej działalności) należy uwzględniać wszelkie okoliczności sprawy, w tym także zamiar (wolę) osoby prowadzącej działalność gospodarczą. W wyroku z dnia 30 kwietnia 1997 r. (sygn. akt III SA 46/96) Naczelny Sąd Administracyjny trafnie wskazał, że w razie uznania za zaprzestanie działalności gospodarczej innych zdarzeń niż jej likwidacja, należy brać pod uwagę nie tylko okoliczności obiektywne, ale także subiektywne, tzn. zamiar podatnika.
Powyższe należy również odnieść do sytuacji odwołującej. W niniejszej sprawie odwołująca podnosiła, że próbowała wznowić prowadzenie działalności gospodarczej i informowała potencjalnych klientów o tym fakcie.
W dalszej części uzasadnienia podkreślił, że jeżeli zdaniem odwołującej organ błędnie ustalił stan faktyczny sprawy, powinna ona wskazać takie dowody, które potwierdziłyby, że rzeczywiście prowadziła działalność gospodarczą w spornym okresie, czy też podjęła działania zmierzające do jej faktycznego prowadzenia. To na odwołującej (która prowadzi działalność gospodarczą i jest płatnikiem składek) spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie. Ciężar dowodu co do tego, że podejmowała ona działania w celu dalszego prowadzenia działalności gospodarczej, również obciążał odwołującą na mocy art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. Jednak odwołująca takiego dowodu nie przedstawiła.
W toku postępowania liczni powołani przez odwołującą świadkowie nie potwierdzili, by w dniach 12-14 kwietnia 2016 r. podjęła ona działalność gospodarczą, chociażby poprzez wykonywanie telefonów do potencjalnych klientów. Świadkowie wskazywali, że odwołująca nie kontaktowała się z nimi i nie mieli wiedzy o tym, by powróciła do wykonywania działalności jako fryzjer. Jedynymi osobami, które stwierdzały, iż odwołująca zamierza podjąć działalność w spornym okresie była rodzina odwołującej (rodzice, mąż, siostra i szwagier), jednak poinformowanie najbliższej rodziny o takim zamiarze nie oznaczało, że odwołującą rzeczywiście podjęła w tym celu jakieś kroki. Świadkowie wskazywali, iż korzystali z usług odwołującej w 2014 r., jednak nie później i większość z nich podkreślała, iż nie miała żadnej wiedzy w zakresie podjęcia przez odwołującą działalności po 12 kwietnia 2016 r. Nawet jeśli wolą odwołującej był powrót do prowadzenia działalności, to nie uległa ona takiej manifestacji, by dało się ją wykazać w postępowaniu dowodowym. Działalność odwołującej była pozbawiona wszystkich ustawowych cech działalności gospodarczej: nie była prowadzona w sposób zorganizowany, ani nie przynosiła dochodu odwołującej. Nie sposób, bowiem uznać, że odwołująca nie podejmując żadnych konkretnych działań próbowała podjąć prowadzenie działalności na przestrzeni 12-14 kwietnia 2016 r. W późniejszych okresach pobierała ona naprzemiennie zasiłek chorobowy oraz zasiłek opiekuńczy oraz świadczenie rehabilitacyjne, a zatem nie była w stanie podjąć takiej działalności. Ubocznie podkreślić należy, że pełnomocnik odwołującej przyznał, iż w spornych dniach odwołująca nie tyle nie była niezdolna do pracy, co nie była w stanie takiej pracy podjąć z uwagi na swoje samopoczucie. Stanowisko to potwierdza ustalenia organu rentowego oraz Sądu w zakresie braku jakichkolwiek działań, które można by uznać za próbę podjęcia działalności gospodarczej.
Reasumując, odwołująca nie zdołała wykazać, by ustalenia faktyczne oraz prawne poczynione przez organ rentowy w toku postępowania administracyjnego, które legły następnie u podstaw zaskarżonej decyzji, były niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy.
Na marginesie Sąd I instancji zauważył, że bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy okazały się zarzuty naruszenia k.p.a. podnoszone w odwołaniu. Postępowanie sądowe w sprawach z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych, skupia się na wadach wynikających z naruszenia prawa materialnego, a kwestia wad decyzji administracyjnych spowodowanych naruszeniem przepisów postępowania administracyjnego pozostaje w zasadzie poza przedmiotem tego postępowania. W postępowaniu przed sądem w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych zastosowanie znajdują przepisy Kodeksu postępowania cywilnego, a nie przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, w związku z czym nie ma możliwości badania w świetle przepisów tego kodeksu prawidłowości wydanej przez organ rentowy decyzji. Sąd ubezpieczeń społecznych, jako sąd powszechny, może i powinien dostrzegać jedynie takie wady formalne decyzji administracyjnej, które decyzję tę dyskwalifikują w stopniu odbierającym jej cechy aktu administracyjnego, jako przedmiotu odwołania. Nawet zatem faktyczne zaistnienie uchybień proceduralnych organu rentowego nie może skutkować uchyleniem wydanej przez niego i będącej następnie przedmiotem sporu sądowego decyzji.
Wobec powyższego Sąd Okręgowy, mając na względzie zebrany w sprawie materiał dowodowy oraz przeprowadzone rozważania prawne, na podstawie cytowanych przepisów prawa materialnego i art. 477 14 § 1 k.p.c. w punkcie I wyroku oddalił odwołanie.
O kosztach zastępstwa procesowego organu rentowego orzeczono w punkcie II wyroku na podstawie art. 98 k.p.c., obciążając nimi odwołującą jako stronę przegrywającą, zaś ich wysokość ustalił na podstawie § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2023 r., poz. 1935 t.j.) zasądzając od niej na rzecz pozwanego kwotę 180 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od uprawomocnienia się wyroku, którym je zasądzono do dnia zapłaty (art. 98 § 1 1 k.p.c.), tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Apelację od powyższego wyroku wniosła odwołująca R. P. zaskarżając go w całości.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:
1. rażące naruszenie przepisów prawa procesowego, w szczególności art. 233 k.p.c., polegające na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów zebranych w sprawie, poprzez uchybienie zasadom logicznego rozumowania oraz zasadom doświadczenia życiowego, polegającym na błędnym przyjęciu, że:
- -
-
zeznania odwołującej złożone na rozprawie 14 sierpnia 2019 r. odnośnie do zamiaru powrotu do prowadzenia działalności od 12 kwietnia 2016 r. i wykonywania telefonów do potencjalnych klientów oraz jej twierdzenia co do podjęcia czynności zmierzających do ponownego prowadzenia działalności nie znajdują odzwierciedlenia w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, podczas gdy mając na względzie, że sporny okres dotyczy tylko trzech dni w kwietniu 2016 r., a także biorąc pod uwagę udokumentowany stan zdrowia odwołującej w tym okresie, w tym stan zdrowia psychicznego oraz zasady logiki i doświadczenia życiowego należałoby uwzględnić, że aktywność odwołującej, by wznowić działalność, w tym liczba podjętych w związku z tym czynności, była na ograniczonym poziomie przez jej stan zdrowia, a przede wszystkim odwołująca wykazała, że miała zamiar (wolę) rozpoczęcia (wznowienia) działalności gospodarczej po dłuższej przerwie związanej z chorobą i macierzyństwem;
- -
-
zeznania świadków A. P. (1), Z. D., I. D., D. D. należy traktować z dużą dozą ostrożności wyłącznie z uwagi na fakt, iż osoby te są członkami rodziny odwołującej, podczas gdy z ich zeznań wynika jasno, iż w spornym okresie odwołująca, w zakresie na jaki pozwalał jej stan zdrowia, prowadziła działalność gospodarczą i czyniła starania, by odbudować bazę klientów, w tym poinformować potencjalnych klientów o ponownym świadczeniu usług fryzjerskich;
- -
-
sporządzone przez biegłego z dziedziny kardiologii oraz biegłego z dziedziny medycyny pracy opinie zostały sporządzone w sposób wyczerpujący i uwzględniający ustalony w sprawie stan faktyczny, a przede wszystkim by opinie te stanowiły dowód istotny dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, podczas gdy biegły z dziedziny kardiologii wprost stwierdził, że nie ma żadnych podstaw do wyrażenia rzetelnej opinii w kontekście głównego wątku tezy dowodowej, a napadowy charakter arytmii mógł być przyczyną braku jej rejestracji, natomiast biegły specjalista medycyny pracy stwierdził, że nie potrafi wskazać bezwzględnych przeciwskazań do wykonywania pracy przez odwołującą w zawodzie fryzjerki, albowiem w spornym okresie nie udokumentowano takiego stanu układu krążenia lub innych schorzeń, które dyskwalifikowałyby odwołująca do pracy w wykonywanym zawodzie bez jednoczesnego uwzględnienia, że sporny okres wynosił jedynie trzy dni i brak dokumentacji medycznej z tego okresu nie wyklucza, że stan zdrowia odwołującej uniemożliwiał jej w pełni aktywne funkcjonowanie w ramach prowadzonej działalności gospodarczej,
2. rażące naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść zapadłego w sprawie orzeczenia, tj. art. 235 2 § 1 pkt. 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c., poprzez pominięcie jako zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych specjalisty medycyny rodzinnej, pediatry, specjalisty chorób wewnętrznych, psychiatry, ginekologa i położnika oraz o przeprowadzenie dowodu z ustnej opinii biegłego J. R. oraz o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu medycyny pracy (co doprowadziło do błędnego ustalenia, że stan zdrowia odwołującej w spornym okresie 12-14 kwietnia 2016 r. był na tyle dobry, że pozwalał odwołującej na podjęcie działalności gospodarczej), mimo że powyższy wniosek dowodowy był uzasadniony a fakty, które miały być ustalone wskutek jego przeprowadzenia były istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, a wniosek dowodowy nie zmierzał do przedłużenia postępowania w sprawie.
Ponadto wniosła o rozpoznanie przez sąd II instancji postanowienia Sądu Okręgowego w Poznaniu z 31 maja 2023 r. pomijającego wniosek odwołującej o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych specjalisty medycyny rodzinnej, pediatry, specjalisty chorób wewnętrznych, psychiatry, ginekologa i położnika oraz przeprowadzenia dowodu z ustnej opinii biegłego J. R.oraz opinii innego biegłego z zakresu medycyny pracy oraz o przeprowadzenie tych dowodów przez Sąd II instancji na zasadzie art. 382 k.p.c.
Wskazując na powyższe zarzuty odwołująca wniosła o:
1. zmianę zaskarżonej decyzji poprzez orzeczenie, że R. P. podlega w dalszym ciągu obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu oraz wypadkowemu od dnia 12 kwietnia 2016 r., jak również dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od dnia 12 kwietnia 2016 r.,
2. zasądzenie od organu rentowego na rzecz odwołującej zwrotu kosztów postępowania przed Sądem I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych,
ewentualnie:
1. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania;
2. zasądzenie od organu rentowego na rzecz odwołującej zwrotu kosztów postępowania przed Sądem I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację odwołującej R. P. organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od odwołującej na rzecz organu rentowego zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja odwołującej R. P. była bezzasadna i podlegała oddaleniu.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest oczywiście prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego, dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy. Prawidłowo także zastosował prawo materialne. Sąd Apelacyjny w całości podzielił ustalenia i rozważania Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania. Wobec niewątpliwego wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy, nie widział też konieczności uzupełniania postępowania dowodowego.
Spór pomiędzy stronami sprowadzał się do ustalenia czy zasadnie organ rentowy stwierdził, że R. P. nie podlega od 12 kwietnia 2016 r. obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowemu, wypadkowemu) oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.
Przypomnieć należy, że zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność gospodarczą. Obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym (art. 12 ust. 1 ustawy systemowej). Natomiast dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu podlegają na swój wniosek osoby objęte obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi, wymienione w art. 6 ust. 1 pkt 2, 4, 5, 8 i 10 (art. 11 ust. 2 ustawy systemowej). Na podstawie art. 13 pkt 4 cyt. ustawy obowiązek ubezpieczenia powstaje z dniem rozpoczęcia działalności rodzącej obowiązek ubezpieczenia do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności. Ponadto, w art. 8 ust. 6 pkt 1 ww. ustawy wskazano, iż za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą uważa się osobę prowadzącą tę działalność na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych.
Zgodnie z wymogami art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej działalność gospodarcza musi odpowiadać pewnym cechom - w ujęciu tradycyjnym działalność gospodarcza charakteryzuje się profesjonalnością, samodzielnością, podporządkowaniem zasadzie racjonalnego gospodarowania, celem zarobkowym, trwałością prowadzenia, wykonywaniem w sposób zorganizowany oraz uczestniczeniem w obrocie gospodarczym. Właściwości cechujące działalność gospodarczą, które powinny występować łącznie to działanie stałe, nieamatorskie, nieokazjonalne, z elementami organizacji, planowania i zawodowości rozumianej jako fachowość, znajomość rzeczy oraz specjalizacja (zob. „Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz” pod red. B. Gudowskiej i J. Strusińskiej-Żukowskiej, C.H.BECK, Warszawa 2011, s. 106-107, por. także uchwałę 7s. Sądu Najwyższego z dnia 18.06.1991 r., III CZP 40/91, OSNC 1992 Nr 2, poz. 17).
Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 21.11.2018 r. I UK 304/17 wyjaśnił, że definicja legalna pojęcia działalności gospodarczej ustanowiona została w art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, stosownie do którego działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Wobec tego samo przejawienie jednego z wymienionych powyżej rodzajów aktywności nie przesądza jeszcze o tym, że mamy do czynienia z działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Aby można było o niej mówić muszą zostać spełnione kumulatywnie wszystkie przesłanki wymienione w art. 2 tej ustawy, mianowicie zarobkowy charakter prowadzonej działalności, zorganizowany charakter, ciągłość wykonywania działalności (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 06.04.2017 r., II UK 98/16, LEX nr 2307127 czy z 13.06.2016 r., I UK 455/15, LEX nr 2122404 i powołane tam orzeczenia). Przesłanka zarobkowego charakteru jest spełniona wtedy, gdy prowadzenie działalności gospodarczej nastawione jest na uzyskanie dochodu, choć może się zdarzyć, że działalność ta w danym okresie przynosi straty. W tej mierze istotny jest jednak wyznaczony przez przedsiębiorcę cel, który przez realizację zamierzonych przedsięwzięć musi zakładać dany wynik finansowy. Zarobkowy charakter jest nastawiony na zysk, który powinien co najmniej pokryć koszty założenia i prowadzenia przedsięwzięcia (zob. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24.11.2008 r., II GSK 1219/10, LEX nr 1102977). Z tego względu inaczej należy ocenić sytuację, w której od początku wymiernym, stałym i założonym z góry kosztem, nieznajdującym pokrycia w przewidywanych zyskach, staje się opłacanie składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości znacznie przekraczającej obowiązujące minimum. Takie mnożenie kosztów prowadzonej działalności nieuzasadnione jest bowiem potrzebą inwestowania w podjęte przedsięwzięcie celem jego perspektywicznego rozwoju (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 05.10.2017 r., I UK 395/16, LEX nr 2400313).
Nie może być uznana za prowadzenie działalności gospodarczej jedynie sporadyczna i okazjonalna aktywność przedsiębiorcy, której częstotliwość nie pozwala na przesądzenie o ciągłości i zorganizowanym charakterze tej działalności. Nie będzie uznane za prowadzenie działalności gospodarczej także działanie nie przejawiające woli dążenia do maksymalizowania zysków i minimalizowania strat ani do stworzenia prosperującego przedsiębiorstwa.
Podstawowe znaczenie dla objęcia ubezpieczeniem społecznym ma fakt rzeczywistego wykonywania działalności, na dodatek w sposób ciągły i o charakterze zarobkowym. Podkreślić należy że ocena, czy działalność gospodarcza jest wykonywana, należy przede wszystkim do sfery ustaleń faktycznych, a dopiero w następnej kolejności - do ich kwalifikacji prawnej. Działalność gospodarcza to prawnie określona sytuacja, którą trzeba oceniać na podstawie zbadania konkretnych okoliczności faktycznych, wypełniających znamiona tej działalności lub ich niewypełniających. Prowadzenie działalności gospodarczej jest zatem kategorią obiektywną, niezależnie od tego, jak działalność tę ocenia sam prowadzący ją podmiot i jak ją nazywa oraz czy dopełnia ciążących na nim obowiązków z tą działalnością związanych, czy też nie.
Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy oraz mając na uwadze zgromadzony w sprawie materiał dowodowy (w szczególności zeznania świadków oraz opinie biegłych sądowych), Sąd Apelacyjny doszedł do tożsamych wniosków co Sąd Okręgowy, tj. że odwołująca nie wykazała w niniejszym postępowaniu, że od 12 kwietnia 2016 r. powróciła do prowadzenia działalności gospodarczej, jak i tego, że podjęła chociażby czynności przygotowawcze zmierzające do jej dalszego prowadzenia (kontynuowania po przerwie).
Nie było sporu co do tego, że R. P. od 7 kwietnia 2014 r. prowadziła własną działalność gospodarczą pod firmą (...) w S., której przedmiotem jest fryzjerstwo i pozostałe zabiegi kosmetyczne, a od dnia 1 grudnia 2014 r. odwołująca korzystała najpierw z zasiłku chorobowego, a następnie z zasiłku macierzyńskiego.
W toku postępowania odwołująca R. P. na okoliczność powrotu przez nią w dniu 12 kwietnia 2016r. do prowadzenia przedmiotowej działalności gospodarczej przedstawiła dowody osobowe w postaci zeznań świadków - osób mających być obserwatorami działań podejmowanych przez odwołującą w ramach prowadzonej działalności. Jednak jak słusznie stwierdził w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd I instancji w toku postępowania liczni powołani przez odwołującą świadkowie nie potwierdzili, by w dniach 12-14 kwietnia 2016 r. podjęła ona działalność gospodarczą, chociażby poprzez wykonywanie telefonów do potencjalnych klientów. Świadkowie wskazywali, że odwołująca nie kontaktowała się z nimi i nie mieli wiedzy o tym, by powróciła do wykonywania działalności jako fryzjer. Tak świadek S. K. podczas składania zeznań przez Sądem I instancji wskazała cyt. „Ona jeszcze dzwoniła, że wznawia działalność, ale nie pamiętam, w jakim to było okresie. Nie potrafię podać roku, ani pory roku”, świadek M. A. zeznał, że korzystał z usług odwołującej parę razy, było to jeszcze przed pierwszą ciążą, z której jest córka odwołującej, natomiast w zakresie podjęcia przez nią działalności po 12 grudnia 2016 r. wskazał cyt. „Trudno mi powiedzieć, kiedy był ten telefon od odwołującej, było to po tym, gdy urodziła dziecko” – nie był w stanie wskazać daty ani też okresu. Świadek E. D. potwierdziła jedynie, że korzystała z usług odwołującej, ale było to jeszcze w 2014 r., po 2015 r. już nie korzystała z usług odwołującej, gdyż miała inną fryzjerkę podała też cyt. „Nie wiem, czy odwołująca po urodzeniu dziecka próbowała podjęć działalność. Do mnie nie dzwoniła z informacją, że wznawia działalność.” Z kolei świadek E. K. zeznała m.in. że cyt. „ja nie mam takiej informacji, czy ona przerwała, czy wznowiła działalność, ale faktycznie dostałam jakiegoś smsa od niej, że prowadzi działalność. (…) Ja w 2016 r. otrzymałam od niej smsa, ale on dotyczył działalności jej męża, którego księgi prowadzę”. Świadek V. W. zeznając przed Sądem I instancji podała m. in. cyt. „Nie mam wiedzy, czy przez pewien czas odwołująca tej działalności nie prowadziła. Nie pamiętam, czy odwołująca do mnie dzwoniła z informacją, że dalej prowadzi tę działalność, czy ją wznawia.” Świadek R. H. (2) zeznała cyt. „Nie pamiętam tego, czy w 2016 r. odwołująca dzwoniła do mnie z informacją, że podejmuje działalność.” Z kolei świadek M. O. podał cyt. „Ostatni raz korzystałem z jej usług 5, 6 lat temu, czyli mógł to być rok 2014, 2015, a może nawet wcześniej (…) Telefonu od odwołującej po ostatniej usłudze u mnie nie było, że podejmuje działalność”. Świadek M. T. zeznał cyt . „W ostatnich latach nie było takiej sytuacji, aby odwołująca zadzwoniła do mnie i powiedziała, że podejmuje działalność fryzjerską.” Podobnie zeznała świadek A. K. wskazując cyt. „w ostatnich kilku latach, odwołująca nie dzwoniła do mnie z informację, że podejmuje działalność fryzjerską”. Świadek P. K. (2) zeznał cyt. „Nie przypominam sobie, by w ostatnich kilku latach, po ostatniej usłudze, odwołująca do mnie dzwoniła (…) Nie przypominam sobie, czegoś takiego, abym uzyskał informację, że odwołująca podejmuje działalność. (…) Nie przypominam sobie, czy Z. D. kontaktował się ze mną już po tym, gdy odwołująca urodziła dziecko, w sprawie usług fryzjerskich odwołującej. Może w warsztacie, gdy byłem wyszła taka informacja, ale nie jestem w stanie powiedzieć na 100%”. Nie potwierdził tego również świadek P. K. (1), który zeznał cyt. „Ja nie wiem nic na temat tego, czy w ostatnich 5, 6 latach odwołująca prowadziła działalność fryzjerską. W ostatnich 5, 6 latach odwołująca nie dzwoniła do mnie z informacją, że podejmuje działalność fryzjerską. Odwołująca, ani jej ojciec nie podejmowali ze mną tematu działalność fryzjerskich. Jej ojciec także nie informował mnie, czy odwołująca podjęła, bądź chce podjął działalność.”
Jedynymi osobami, które stwierdzały, iż odwołująca zamierza podjąć działalność w spornym okresie była rodzina odwołującej (rodzice, mąż, siostra i szwagier), jednak – jak słusznie uznał Sąd I instancji - poinformowanie najbliższej rodziny o takim zamiarze nie oznaczało, że odwołującą rzeczywiście podjęła w tym celu jakieś kroki. Wiedzę ww. osoby czerpały wyłącznie od odwołującej, była to wiedza pośrednia, którą nie sposób uznać za wystarczającą do ustalenia na jej podstawie stanu faktycznego. Tak przesłuchana w charakterze świadka I. D. matka odwołującej zeznała cyt. „Ja o tym wiem, że odzywała się do klientów, bo informowała o tym, gdy u nas była, że wznawia działalność. (…) Nie pamiętam, w którym to było roku, gdy córka powiedziała, że wznawia działalność.” Świadek A. P. (2) mąż odwołującej zeznał cyt. „O tym, że żona dzwoniła do klientów informując, że wraca, to powiedziała mi żona w normalnej rozmowie. Nie mam pojęcia, do ilu klientów dzwoniła.” Podobnie zeznał ojciec odwołującej Z. D. wskazując cyt. „O tym, że próbowała zdobyć klientów na nowo, wiem z rozmów z córką. Nie wiem, w którym to było roku, gdy córka próbowała zdobyć klientów na nowo, nie mam pamięci do dat. (…) W moim warsztacie nie miałem reklamówek, dotyczących działalności mojej córki”. Przesłuchany w charakterze świadka szwagier odwołującej B. D. zeznał cyt. „Co do prób wznowienia, to wiem, że dzwoniła do mnie, czy do żony, czy podjechać i ostrzyc. Nie mam wiedzy, czy odwołująca do innych osób dzwoniła z informacją o strzyżeniu.” Świadek D. D. zeznała cyt. „Siostra informowała mnie, że wraca do pracy, w tym okresie, między martwymi ciążami. Dokładnie nie pamiętam okresów. Ja dostawałam od siostry jeden raz informację, że wraca do pracy i było to jeden raz, między każdą ciążą. Nie wiem, jak długo trwał ten powrót do pracy. Nie wiem, jak wyglądały jej kontakty z innymi klientami, bo mieszkamy osobno.”
Z kolei świadkowie wskazywali, iż korzystali z usług odwołującej w 2014 r., jednak nie później (w szczególności po 2016r.) i większość z nich podkreślała, iż nie miała żadnej wiedzy w zakresie podjęcia przez odwołującą działalności po 12 kwietnia 2016 r. Zatem nawet jeśli wolą odwołującej był powrót do prowadzenia działalności, to nie uległa ona takiej manifestacji, by dało się ją wykazać w postępowaniu dowodowym. Działalność odwołującej jak wynika z postępowania dowodowego przeprowadzonego przez Sąd I instancji była pozbawiona wszystkich ustawowych cech działalności gospodarczej, a w szczególności nie była prowadzona w sposób zorganizowany, ani nie przynosiła dochodu odwołującej. Nie sposób, bowiem uznać, że odwołująca nie podejmując żadnych konkretnych działań próbowała podjąć prowadzenie działalności na przestrzeni 12-14 kwietnia 2016 r., jest to wręcz nielogiczne. Z kolei w późniejszych okresach odwołująca pobierała naprzemiennie zasiłek chorobowy oraz zasiłek opiekuńczy oraz świadczenie rehabilitacyjne, a zatem nie była w stanie podjąć takiej działalności.
Wbrew zarzutom zawartym w apelacji, zeznania przesłuchanych świadków uznane przez Sąd za prawdziwe i wiarygodne nie potwierdzają stanowiska odwołującej. Samo twierdzenie strony nie jest dowodem, zaś twierdzenie dotyczące istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności (art. 227 k.p.c.) powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą (art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c. w zw. z art. 300 k.p.) (wyrok SN z dnia 22 listopada 2001r., I PKN 660/00). Odwołująca nie tylko nie podjęła próby wykazania tych okoliczności, ale jej twierdzenia byty sprzeczne również z zasadami doświadczenia życiowego.
Nie sposób też zgodzić się ze stanowiskiem odwołującej jakoby w okresie tj. 12-14 kwietnia 2016 r. podejmowała ona czynności przygotowawcze do podjęcia (kontynuowania) dotychczasowej działalności gospodarczej, albowiem za sporny okres odwołująca nie przedłożyła ani rachunków za materiały lub też żadnych pokwitowań, ani też nie prowadziła rejestru zapisów na usługi (wpisu do kalendarza). Poza tym nawet gdyby przyjąć, że odwołująca faktycznie w ww. okresie wysłała SMS-y do swoich wcześniejszych klientów, to wyłącznie te czynności nie sposób uznać za wystarczające, albowiem by uznać je za skuteczne musi dojść do faktycznego podjęcia działalności gospodarczej, a tak w ocenie Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie nie było.
Zresztą w toku postępowania przed Sądem I instancji pełnomocnik odwołującej przyznał, iż w spornych dniach (12-14 kwietnia 2016 r.) odwołująca nie tyle nie była niezdolna do pracy, co nie była w stanie takiej pracy podjąć z uwagi na swoje samopoczucie, co w zasadzie potwierdza ustalenia organu rentowego oraz Sądu w zakresie braku jakichkolwiek działań, które można by uznać za próbę podjęcia działalności gospodarczej.
Nie można też nie zauważyć, że w wyrokach z dnia 9 czerwca 2021 r., II USKP 62/21 (OSNP 2022 Nr 3, poz. 31) oraz z dnia 14 grudnia 2021 r., II USKP 107/21 (LEX nr 3273669), Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że możliwe jest podleganie ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej po urlopie macierzyńskim w sytuacji, gdy z uwagi na chorobę ubezpieczona nie uczestniczy w obrocie gospodarczym, choć wykonuje rzeczywiste działania mogące w przyszłości umożliwić jej to uczestnictwo (art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 8 ust. 6 pkt 1, art. 11 ust. 2, art. 12 ust. 1 oraz art. 13 pkt 4 ustawy systemowej). Pogląd ten zaaprobowany został w kolejnych judykatach, w których zwracano uwagę, że czym innym jest spełnianie lub niespełnianie kryteriów wymaganych dla uznania danej aktywności za działalność gospodarczą w rozumieniu przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, a czym innym nierealizowanie tych kryteriów (zarobkowego, zorganizowanego i ciągłego charakteru działalności gospodarczej) z uwagi na występującą czasową przeszkodę w postaci niezdolności do pracy. Pierwszy czynnik wiąże się z brakiem istotnych właściwości przedmiotowych (zdefiniowanych w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej), drugi polega na „przejściowym” i „okazjonalnym” (w znaczeniu ograniczonym czasowo) niespełnianiu kryteriów przedmiotowych, co znajduje usprawiedliwienie w aspekcie podmiotowym (niezdolności do pracy). Podkreślano, że czym innym jest przygotowanie do rozpoczęcia prowadzenia działalności, a czym innym przygotowanie do kontynuowania dotychczasowej działalności gospodarczej po długim okresie niezdolności do pracy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2022 r., II USKP 203/21, OSNP 2022 Nr 4, poz. 48; z dnia 11 października 2022 r., II USKP 237/11, LEX nr 3521313; z dnia 22 listopada 2022 r., II USKP 238/21, LEX nr 3537847; z dnia 23 lutego 2023 r., III USKP 19/22, OSNP 2024 Nr 2, poz. 21; z dnia 27 kwietnia 2023 r., III USKP 2/22, LEX nr 3595280). Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej nie nawiązuje do zdarzeń, które uniemożliwiają wykonywanie działalności gospodarczej. Aspekt ten jest natomiast widoczny w przepisach prawa ubezpieczeń społecznych. Znaczy to tyle, że podlegają dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu również osoby prowadzące działalność gospodarczą w okresie niezdolności do pracy. Zapoznanie się z art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej potwierdza tę konkluzję, a dodatkowo zmusza do stwierdzenia, że „ubezpieczony” (a zatem również prowadzący działalność gospodarczą) w okresie orzeczonej niezdolności do pracy nie może wykonywać pracy zarobkowej, ani wykorzystywać zwolnienia od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia. W rezultacie staje się jasne, że niezdolność do pracy nie rzutuje na kwalifikowanie, czy dana osoba prowadzi działalność gospodarczą. Kategorie te współistnieją, nie można jednak za pomocą jednej z nich odwzorowywać zakresu znaczeniowego drugiej (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 2021 r., II USKP 62/21).
Z powyższego wynika, że brak aktywności spowodowany stanem zdrowia samoistnie nie może uzasadniać niepodlegania ubezpieczeniom społecznym. Z kolei jak wskazał w wyroku z 14 lutego 2024 r. sygn. I USKP 25/23 Sąd Najwyższy zakończenie długotrwałego (długotrwałych) okresu (okresów) niezdolności do pracy nie musi być równoznaczne z odzyskaniem pełnej zdolności do pracy. Ponadto, przedsiębiorca nie podlega obowiązkowemu badaniu zdolności do wykonywania działalności w przeciwieństwie do pracownika, który powraca do wykonywania pracy po długim okresie niezdolności do pracy. (…) Możliwa jest więc taka sytuacja, w której mimo braku zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego niezdolność do pracy, osoba prowadząca działalność gospodarczą będzie nadal faktycznie niezdolna do jej prowadzenia a jednocześnie nie będzie mogła ubiegać się o prawo do renty z tytułu niezdolności do wykonywania tej działalności. W takich okolicznościach niezdolność do pracy nie musi przemawiać za tezą o zaprzestaniu działalności gospodarczej.
W dalszej kolejności należy zwrócić uwagę, że zgodnie z art. 18 ust. 9 i 10 oraz art. 13 pkt 4 ustawy systemowej osoby prowadzące pozarolniczą działalność podlegają ubezpieczeniom społecznym od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie art. 36aa tej ustawy oraz przepisów ustawy Prawo przedsiębiorców a podstawa wymiaru składek ulega zmniejszeniu w przypadku niezdolności do pracy trwającej przez część miesiąca tylko, jeżeli z tego tytułu ubezpieczony spełnia warunki do przyznania zasiłku. Z powołanych przepisów wynika, że osoba prowadząca pozarolniczą działalność podlega ubezpieczeniom społecznym także w okresie faktycznej niezdolności do pracy, która to niezdolność nie została stwierdzona w trybie uprawniającym do nabycia prawa do zasiłku z ubezpieczenia chorobowego, bądź po wyczerpaniu okresu zasiłkowego i okresu pobierania świadczenia rehabilitacyjnego (wyrok Sądu Najwyższego z 13 lipca 2022 r., II USKP 203/21). W konsekwencji nie można w oparciu o samo ustalenie, że w okresie między zwolnieniami lekarskimi osoba prowadząca działalność gospodarczą - nadal niezdolna do jej wykonywania - nie wykonywała czynności odpowiadających profilom działalności gospodarczej stwierdzić, że osoba ta nie podlegała ubezpieczeniom społecznym w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 8 ust. 6 pkt 1, art. 11 ust. 2, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 4 ustawy systemowej w związku z art. 3 ustawy Prawo przedsiębiorców.
Sąd Odwoławczy zwraca uwagę, że Sąd I instancji przeprowadził dowód z opinii biegłego kardiologa – T. K., a następnie specjalisty medycyny pracy – J. R.na okoliczność czy odwołująca w okresie 12-14 kwietnia 2016 r. była zdolna z uwagi na stan zdrowia do prowadzenia działalności polegającej na wykonywaniu usług fryzjerskich u klientów w ich domach.
Zarówno biegły sądowy kardiolog jak i biegły specjalista medycyny pracy nie stwierdzili by odwołująca w okresie od 12-14 kwietnia 2016 r. była niezdolna z uwagi na swój stan zdrowia do prowadzenia działalności polegającej na wykonywaniu usług fryzjerskich u klientów w ich domach. Pokreślić należy również, że biegły z zakresu medycyny pracy każdorazowo z uwagi na zastrzeżenia pełnomocnika odwołującej do nich się ustosunkowywał wydając opinie uzupełniającą. Biegły specjalista medycyny pracy nie potrafił wskazać bezwzględnych przeciwskazań do wykonywania pracy przez odwołującą w zawodzie fryzjerki, albowiem odwołująca nie ma takich schorzeń somatycznych, czy psychicznych, które by to uzasadniały (nie było w tym zakresie dokumentacji). Zauważył, że do bezwzględnych przeciwwskazań wykonywania zawodu fryzjerskiego należy zaliczyć stany pochodzenia alergicznego prowadzące do napadów astmatycznych, niewydolności układu oddechowego. Podobnie u osób podejmujących kształcenie lub już pracujących alergiczne zmiany skórne mogą stanowić przeszkodę bezwzględną lub względną w podejmowaniu lub wykonywaniu zawodu. Istotne, utrwalone zmiany wrodzone lub nabyte w wieloletniej pracy w zakresie układu ruchu mogą być również przeciwskazaniem do podejmowania lub wykonywania zawodu fryzjerskiego. Bezwzględnym przeciwskazaniem są też ostre choroby zakaźne, w tym zakaźne choroby skóry, a tego typu schorzeń u odwołującej w dniach 12-14 kwietnia 2016 r. nie opisano.
Zaznaczył, że w dniu 15 kwietnia 2016 r. wywiad dotyczył zaburzeń rytmu serca i taki ogólnie postawiono rozpoznanie, jednak nie było jak to wynika z dokumentacji, wskazań do intensywnego postępowania w tym zakresie (np. skierowania do szpitala). Biegły kardiolog wskazał, że u odwołującej nie wykazano konkretnie stwierdzonych i udowodnionych zaburzeń funkcji i struktury układu krążenia, a biegły medycyny pracy stwierdził, że jedynie takie, to znaczy konkretnie stwierdzone i udowodnione zaburzenia funkcji i struktury układu krążenia i to w dużym stopniu zaawansowania mogłyby stanowić podstawę dla dyskwalifikacji do pracy fryzjerskiej, a takiej sytuacji w dniach 12-14 kwietnia 2016 r. nie udokumentowano (dotyczyło to również okresu wcześniejszego). Odpowiadając na zastrzeżenia pełnomocnika odwołującej z 24 lipca i 7 września 2022 r., biegły sądowy w dniach 12-14 kwietnia 2016 r. nie stwierdził udokumentowanych przeciwskazań dla dyskwalifikacji odwołującej do wykonywania usług fryzjerskich.
Mając na uwadze powyższe w odniesieniu do art. 278 § 1 k.p.c., przy ocenie naruszenia z art. 233 § 1 k.p.c., należy mieć na względzie, że dowód z opinii biegłego sądowego ma charakter szczególny, gdyż zasadniczo nie służy ustalaniu okoliczności faktycznych, lecz ich ocenie przez pryzmat wiadomości specjalnych. Do dokonywania wszelkich ustaleń w procesie powołany jest sąd, a nie biegły. Strony powinny wykazywać fakty, z których wywodzą skutki prawne, a zadaniem biegłego jest naświetlenie wyjaśnianych okoliczności z punktu widzenia wiadomości specjalnych przy uwzględnieniu zebranego w toku procesu i udostępnionego materiału dowodowego (post. SN z 10.01.2020 r., III CSK 194/19). Opinia, tak jak każdy dowód, podlega ocenie sądu, pod kątem jego formalnej prawidłowości, miarodajności poczynionych w nich ustaleń, kompletności i logiczności. Jeżeli zatem zebrany w sprawie materiał, w tym ekspertyzy prywatne sporządzone poza postępowaniem sądowym, nasuwa sądowi wątpliwości co do prawidłowości wniosków biegłego, do sądu należy ocena wiarygodności oraz mocy przeprowadzonego dowodu, która może prowadzić do zażądania dodatkowej opinii od tego samego lub innego biegłego (art. 286 k.p.c.) (por. post. SN z 27.1.2021 r., V CSK 414/20). Sąd ma natomiast obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszych biegłych lub opinii instytutu, gdy zachodzi taka potrzeba, a więc wtedy, gdy przeprowadzona już opinia zawiera istotne luki, jest niekompletna, bo nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, niejasna, czyli nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona ekspertyza nie pozwala organowi orzekającemu zweryfikować zawartego w niej rozumowania co do trafności wniosków końcowych (por. post. SN z 14.08.2020 r., V CSK 5/20), albo jest nieprzekonująca, zawiera braki, stwierdzenia budzące wątpliwości lub sprzeczności. Okoliczność, że opinia biegłego nie ma treści odpowiadających stronie albo nie odpowiada wnioskom przedstawionych przez stronę ekspertyz prywatnych nie stanowi dostatecznego uzasadnienia dla przeprowadzenia dowodu z opinii dalszych biegłych, jeżeli w przekonaniu sądu opinia wyznaczonego biegłego jest na tyle kategoryczna i przekonująca, że wystarczająco wyjaśnia zagadnienia wymagające wiadomości specjalnych (por. m.in. wyroki SN 14.7.2017 r., II CSK 655/16, z 10.1.2017 r., III UK 41/16, z 13.1.2016 r., V CSK 262/15, z 14.11.2013 r., IV CSK 135/13, z 10.10.2012 r., I UK 210/12, z 30.5.2007 r., IV CSK 41/07; postanowienia SN z 24.11.2016 r., III CSK 35/16, i z 7.11.2010 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001 nr 4, poz. 64).
Sąd Apelacyjny akceptuje ocenę materiału procesowego w zakresie opinii biegłych sądowych (kardiologa i lekarza medycyny pracy) dokonaną przez Sąd I instancji oraz opinie te uznaje za wystarczające i miarodajne. Nie było podstaw do zobowiązania biegłych do wydania kolejnych opinii uzupełniających, bądź przeprowadzenia dowodu z opinii innych biegłych z zakresu kardiologii i medycyny pracy. Odwołująca nie wykazała w środku odwoławczym okoliczności dyskwalifikujących opinię biegłych sądowych, a ograniczyła się jedynie do polemiki w zakresie tych opinii.
W ocenie Sądu Odwoławczego nie doszło wbrew stanowisku odwołującej do naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 235 2 § 1 pkt. 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c., poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłych specjalisty medycyny rodzinnej, pediatry, specjalisty chorób wewnętrznych, psychiatry, ginekologa i położnika, albowiem ocenić należało stan zdrowia odwołującej w okresie od 12-14 kwietnia 2016 r. oraz zgromadzoną w tym okresie (ewentualnie przed) dokumentację medyczną odwołującej (oraz zgłaszane przez odwołująca dolegliwości zdrowotne), z kolei inne schorzenia tzn. problemy zdrowotne odwołującej (m.in. martwe ciąży), na które powoływała się w toku postępowania odwołująca pochodzą z późniejszego okresu. Z kolei by zachować tzw. ciągłość ubezpieczenia należało w pierwszej kolejności zbadać stan zdrowia odwołującej w okresie od 12-14 kwietnia 2016 r. co prawidłowo uczynił Sąd I instancji.
Suma przywołanych przez Sąd Okręgowy argumentów pozwala na konstatację, iż odwołująca po tej dacie zaprzestała prowadzenia działalności (po 12 kwietnia 2016r.).
Główny zarzut odwołującego, podniesiony w treści apelacji, skupiał się na wykazaniu, iż Sąd I instancji dokonał nieprawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i przez to doszło do sprzecznych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału. Apelująca usilnie forsowała stanowisko, że Sąd I instancji przy wydaniu wyroku błędnie ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy (w szczególności przesłuchanych w sprawie świadków) i uznał, że odwołująca nie prowadziła działalności gospodarczej w spornym okresie (po 12 kwietnia 2016r.), gdy w ocenie odwołującej prawidłowa ocena materiału dowodowego prowadzi do jednoznacznego wniosku, że odwołująca prowadziła (wznowiła prowadzenie) w spornym okresie działalność gospodarczą. Jednak zdaniem Sądu Odwoławczego argumenty przedstawione przez odwołującą w treści apelacji, nie podważyły w żaden sposób zasadności stanowiska Sądu I instancji. Odmienna ocena okoliczności faktycznych przez apelującą nie może być uzasadnieniem dla wykazania oczywistej zasadności apelacji.
Sąd Okręgowy przeprowadził prawidłowe postępowanie dowodowe zgodnie z zasadami określonymi w art. 227 k.p.c. nakazującym by przedmiotem dowodu były fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie.
Reasumując w niniejszej sprawie stwierdzić należy, że brak jest podstaw do uznania, że odwołująca po 12 kwietnia 2016 r. wykonywała faktycznie działalność pozarolniczą w sposób ciągły, zorganizowany i zarobkowy, a zatem nie może podlegać obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu na postawie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Uznając zarzuty odwołującej R. P. za nieuzasadnione, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił wniesioną apelację – punkt 1 sentencji wyroku.
O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Mając powyższe na względzie, tytułem zwrotu kosztów procesu (kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej) zasądzono od odwołującej na rzecz organu rentowego kwotę 240 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty – punkt 2 sentencji wyroku.
sędzia Marta Sawińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Marta Sawińska
Data wytworzenia informacji: