III AUa 331/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2025-05-21
Sygn. akt III AUa 331/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 maja 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Wiesława Stachowiak
Protokolant: Beata Tonak
po rozpoznaniu w dniu 21 maja 2025 r. w Poznaniu na posiedzeniu niejawnym
sprawy W. P. , (...) sp. z o.o. z siedzibą w P.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P.
o wysokość podstawy wymiaru składek
na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P.
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 29 stycznia 2024 r. sygn. akt VIII U 1719/22
1. oddala apelację;
2. zasądza od pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P. na rzecz odwołującej W. P. kwotę 2700,00 zł (słownie: dwa tysiące siedemset złotych) wraz z ustawowymi odsetkami, o których mowa w art. 98 § 1 1 k.p.c. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
|
Wiesława Stachowiak |
UZASADNIENIE
Decyzją z 5 sierpnia 2022 r., nr (...), znak (...)- (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P., ustalił miesięczną podstawę wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne dla W. P. podlegającej ubezpieczeniom społecznym jako pracownik u płatnika składek (...) Sp. z o.o. od 1.01.2022 r. w wysokości 3.010 zł na pełen etat za pełen miesiąc.
Od powyższej decyzji, w formie i terminie przewidzianym prawem, W. P. złożyła odwołanie, zaskarżając ją w całości domagając się jej zmiany poprzez ustalenie podstawy wymiaru składek w okresie od 1 lutego 2022 r. na poziomie kwoty 6.292,35 zł brutto (pełen wymiar czasu pracy) z uwzględnieniem okresów niezdolności do pracy spowodowanych chorobą. Nadto wniosła o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.
Od powyższej decyzji, w formie i terminie przewidzianym prawem, także (...) Sp. z o.o. złożyła odwołanie zaskarżając ją w całości wnosząc o jej zmianę i ustalenie wysokości wynagrodzenia od 1 lutego 2022 r. na poziomie kwoty 6.292,35 zł brutto (pełen wymiar czasu pracy) z uwzględnieniem okresów niezdolności do pracy spowodowanych chorobą. Nadto wniosła o zasądzenie kosztów postępowania wg norm prawem przewidzianych.
Sprawy z obu odwołań zostały połączone do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P. w odpowiedzi na odwołania podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie oraz wniósł o ich oddalenie, jak i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.
Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2024r. sygn. akt VIII U 1719/22, Sąd Okręgowy w Poznaniu:
1. Zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił miesięczną podstawę wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne dla W. P. podlegającej ubezpieczeniom społecznym jako pracownik u płatnika składek (...) Sp. z o.o. od 1 lutego 2022 r. w wysokości 6.292,35 zł na pełen etat za pełen miesiąc;
2. Zasądził od pozwanego organu rentowego na rzecz W. P. 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia się rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów do dnia zapłaty
Apelację od powyższego wyroku, w całości, złożył organ rentowy, zarzucając naruszenie:
1. art. 224 k.p.c. w zw. z 233 § 1 k.p.c.:
a) poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów i przyjęcie, niezgodnie z zasadami doświadczenia życiowego, iż odwołująca w sposób bezkolizyjny mogła wykonywać równoległe dwa stanowiska menadżerskie w formie pełnego etatu, biorąc również pod uwagę, iż jest matką dwójki małych dzieci,
b) poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów i ocenę dowodów z zeznań świadków, przedstawiciel płatnika składek, w konfrontacji z zeznaniami złożonymi przez samą ubezpieczoną w toku kontroli przed ZUS i przyjęcie, iż logicznym i zgodnym z zasadami doświadczenia życiowego jest podwyższenie wynagrodzenia w wysokości 3100 zł brutto do kwoty 6292,35 zł w przeciągu tylko jednego miesiąca,
c) poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów i pominięcie faktu, iż nic było potrzeby gospodarczej aneksowania umowy, albowiem po przejściu przez ubezpieczoną na zwolnienie lekarskie, obowiązki ponownie przejęła jej matka (przedstawicielka płatnika składek),
2. niedopuszczenie dowodu z opinii biegłego medycyny pracy i ginekologa wbrew art. 286 k.p.c. w zw. z art. 217 k.p.c.. i w zw. z art. 235 2 § 1 pkt. 2 i 5 k.p.c., pomimo, iż ocena stanu zdrowia i zdolności do pracy ubezpieczonej na dwóch kierowniczych stanowiskach (Dyrektora Operacyjnego i Dyrektora rozwoju biznesu) w pełnych etatach jest istotną okolicznością w niniejszym postępowaniu i należy do wiadomości specjalnych w zakresie należących do kompetencji w/w biegłych.
W związku z powyższymi zarzutami, pozwany wnosił o:
1) uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania,
2) zasądzenie od odwołującej na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych,
3) ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołań,
4) zasądzenie od odwołującej na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację odwołująca (ubezpieczona) wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja jest bezzasadna.
Z uwagi na złożenie apelacji po zmianie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego dokonanej ustawą z 4 lipca 2019 r. (Dz.U.2019.1469) uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego zostało sporządzone w sposób określony przepisem art. 387 § 2 1 k.p.c. w brzmieniu nadanym tą nowelizacją. Sąd Apelacyjny nie przeprowadził postępowania dowodowego i nie dokonał odmiennej oceny dowodów przeprowadzonych przed Sądem pierwszej instancji, a także nie zmienił i nie uzupełnił ustaleń Sądu pierwszej instancji. W tej sytuacji, zgodnie z art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c., wystarczające jest wskazanie, że Sąd Apelacyjny przyjął za własne ustalenia Sądu pierwszej instancji dokonane w sprawie.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest oczywiście prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego, dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy. Prawidłowo także zastosował prawo materialne. Sąd Apelacyjny w całości podziela ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania. Sąd Apelacyjny przyjął za własne ustalenia Sądu pierwszej instancji dokonane w sprawie.
W pierwszej kolejności, odnosząc się do podnoszonego w apelacji zarzutu naruszenia prawa procesowego, tj. naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., Sąd Apelacyjny wskazuje, że w jego ocenie zarzut ten jest nieuprawniony, gdyż Sąd I Instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, a zebrany materiał poddał wszechstronnej ocenie z zachowaniem granic swobodnej oceny dowodów przewidzianej przez art. 233 § 1 k.p.c.
Zasada swobodnej oceny dowodów ujęta w art. 233 § 1 k.p.c. uprawnia sąd do oceny wiarygodności i mocy dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału. Z jednej zatem strony uprawnia ona sąd do oceny tychże dowodów "według własnego przekonania", z drugiej natomiast strony zobowiązuje sąd do "wszechstronnego rozważenia zebranego materiału". Uprawnienie sądu do oceny dowodów według własnego przekonania nie oznacza oczywiście dowolności w tej ocenie, bowiem poza sporem winno być, iż dokonując tej oceny sąd nie może ignorować zasad logiki, osiągnięć nauki, doświadczenia czy też wyciągać wniosków niewynikających z materiału dowodowego. Dopuszczenie się obrazy przez sąd przywołanego przepisu może więc polegać albo na przekroczeniu granic swobody oceny wyznaczonej logiką, doświadczeniem, zasadami nauki albo też na niedokonaniu wszechstronnego rozważania sprawy. W tym drugim przypadku wyciągnięte przez sąd wnioski mogą być logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym, jednakże sąd czyni je w oparciu o część materiału dowodowego, a pozostałą część tego materiału, która pozwoliłaby na wyciągnięcie innych wniosków, pomija.
W apelacji pozwany zarzucając naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., wskazywał na naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów z zeznań świadków, ubezpieczonej i przedstawiciela płatnika składek, a w konsekwencji błędne w ocenie pozwanego przyjęcie, iż logicznym i zgodnym z zasadami doświadczenia życiowego jest podwyższenie wynagrodzenia w wysokości 3100 zł brutto do kwoty 6292,35 zł w przeciągu jednego miesiąca. Apelujący kwestionował, by ubezpieczona mogła wykonywać równoległe dwa stanowiska menadżerskie w formie pełnego etatu, biorąc również pod uwagę, iż jest matką dwójki małych dzieci, jak też kwestionował gospodarczą potrzebę aneksowania umowy o pracę.
Odnosząc się do tak sprecyzowanego zarzutu, Sąd Apelacyjny wskazuje, że apelujący nie wskazał z jakich konkretnie przyczyn poszczególne dowody zostały jego zdaniem ocenione błędnie i z naruszeniem jakich zasad wskazanych w art. 233 § 1 k.p.c., a jedynie poczynił własne ustalenia wskazując, że wysokość wynagrodzenia ubezpieczonej została ustalona z naruszeniem zasad współżycia społecznego, w sposób nieadekwatny do zakresu obowiązków W. P. oraz w oderwaniu od gospodarczej potrzeby płatnika składek, jak i faktu, że ubezpieczona była w ciąży i posiadała już jedno dziecko.
Analizując argumentację stanowiąca podstawę zarzutów strony pozwanej, Sąd Apelacyjny podkreśla, że jest ona pozbawiona uzasadnionej racji, w sytuacji, gdy organ rentowy nie kwestionował, że ubezpieczona wykonywała pracę w oparciu o umowę o pracę zawartą w dniu 31 grudnia 2021 r. z płatnikiem składek (...), a tym samym nie kwestionował faktu podlegania ubezpieczeniom społecznym z tego tytułu. W tej sytuacji niezrozumiałe wydają się te argumenty strony apelującej, które odnoszą się w istocie do kwestowania możliwości wykonywania przez nią pracy w pełnym wymiarze czasu pracy z przyczyn wskazywanych przez apelującego, jak to, że była ona w ciąży i posiadała już jedno dziecko, czy też, że nierealne było wykonywanie przez ubezpieczoną dwóch stanowisk kierowniczych, w sytuacji, gdy zawarła też umowę o pracę z innym pracodawcą. Ponownie podkreślić należy, że organ rentowy nie kwestionował faktu pracy odwołującej na podstawie spornej umowy.
Dodać tutaj należy, że Sąd I instancji w sposób wnikliwy ocenił wszystkie przeprowadzone w sprawie dowody, oceniając jej zgodnie z zasadami wyrażonymi w art. 233 § 1 k.p.c., w szczególności prawidłowo ocenił dowody z zeznań świadków, jak również zeznań odwołującej, a także zgromadzone w sprawie dowody z dokumentów, w tym dokumentację płacową i pracowniczą ubezpieczonej. Pozwany w apelacji nie zakwestionował skutecznie prawidłowości dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny dowodów, w istocie nie odnosząc się do konkretnych dowodów przeprowadzonych w sprawie.
Sąd Okręgowy właściwie zinterpretował także przepisy prawa materialnego, w tym art. 18 ust 1 oraz 20 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych i art. 58 k.c.
Sporna w niniejszej sprawie kwestia sprowadzała się do odpowiedzi na pytanie, czy organ rentowy słusznie zakwestionował wysokość wynagrodzenia za pracę ubezpieczonej i w konsekwencji, czy zasadnie określił podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w zaskarżonej decyzji. Bezspornym w sprawie było natomiast, że pozwany nie kwestionował okoliczności zatrudnienia odwołującej u płatnika składek i podlegania przez nią ubezpieczeniom społecznym z tego tytułu.
W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny wskazuje, iż ocena wysokości wynagrodzenia uzgodnionego przez strony stosunku pracy na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych ma istotne znaczenie z uwagi na okoliczność, że ustalanie podstawy wymiaru składki z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy – zgodnie z art. 6 ust. 1, art. 18 ust. 1 w związku z art. 20 ust. 1 i art. 4 pkt 9, z zastrzeżeniem art. 18 ust. 2, art. 86 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych - następuje w oparciu o przychód, o którym mowa w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, a więc wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne, a w szczególności wynagrodzenie zasadnicze, wynagrodzenie za godziny nadliczbowe, różnego rodzaju dodatki, nagrody, ekwiwalenty itp. Umowa o pracę wywołuje zatem nie tylko skutki bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych, kształtując stosunek ubezpieczenia społecznego, w tym wysokość składki, co w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń.
Oznacza to, że ocena postanowień umownych może i powinna być dokonywana także z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych, a więc nie tylko z punktu widzenia interesu pracownika (ubezpieczonego), ale także interesu publicznego.
Co do zasady zatem - Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało ono wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 k.c.).
Co prawda z punktu widzenia art. 18 § 1 k.p. i 22 § 1 k.p. nie ma przeszkód do umówienia się przez strony na wynagrodzenie wyższe od najniższego wynagrodzenia za pracę, jednakże ustalenie w umowie o pracę rażąco wysokiego wynagrodzenia za pracę może być w konkretnych okolicznościach, uznane za nieważne jako dokonane z naruszeniem zasad współżycia społecznego, polegającym na świadomym osiąganiu nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu - art. 58 § 3 k.c. w związku z art. 300 k.p. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2005 r. sygn. akt III UK 89/05, OSNP 2006/11-12/192, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 r., II UK 16/05, opubl. OSNP 2006/11-12/191, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2009 r., III UK 7/09).
Należy zwrócić uwagę, iż sprzeczny z zasadami współżycia społecznego może być niegodziwy cel umowy o pracę, polegający na ustaleniu nadmiernej wysokości wynagrodzenia (rażąco wygórowanego), aby otrzymywać zawyżone świadczenia z ubezpieczeń społecznych kosztem innych ubezpieczonych. Zgodnie bowiem z art. 58 § 2 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, wyrażająca się m.in. poprzez ustanowienie rażąco wygórowanego, a zatem niegodziwego wynagrodzenia. Jednym z najistotniejszych kryterium godziwości (sprawiedliwości) wynagrodzenia za pracę, jest ekwiwalentność wynagrodzenia wobec pracy danego rodzaju, przy uwzględnieniu kwalifikacji wymaganych do jej wykonywania, jak też ilości i jakości świadczonej pracy (art. 78 k.p.). Uprzywilejowaniu płacowemu pracownika, które w prawie pracy mieściłoby się w ramach art. 353 1 k.c., w prawie ubezpieczeń społecznych można już przypisać - w okolicznościach konkretnego wypadku - zamiar nadużycia świadczeń z tego ubezpieczenia (uchwała Sądu Najwyższego z 27 kwietnia 2005 r., II UZP 2/05, OSNP 2005 Nr 21, poz. 338; wyrok Sądu Najwyższego z 1 czerwca 2017 r., I UK 253/16, LEX nr 2342187; postanowienia Sądu Najwyższego z: 8 czerwca 2021 r., I (...) 205/21, LEX nr 3302504; 24 kwietnia 2024r., (...) 128/23, LEX nr 3724583). Chodzi też o to, aby wynagrodzenie rażąco nie przewyższało wkładu pracy, a składka nie przekładała się na świadczenie co do wysokości nienależne. W szczególności odnosi się to do wysokości świadczeń z ubezpieczenia chorobowego, które nie są pochodną wkładu finansowego pracownika w system ubezpieczenia chorobowego, ale rekompensują wynagrodzenie za pracę utracone przez pracownika wskutek niezdolności do pracy z powodu choroby (wyroki Sądu Najwyższego z: 18 marca 2015 r., I UK 223/14, OSNP 2017 Nr 1, poz. 9; 4 marca 2021 r., (...) 24/21, LEX nr 3158137).
Cel zawarcia umowy o pracę w postaci osiągnięcia świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczny z ustawą, ale nie może to oznaczać akceptacji dla nagannych i nieobojętnych społecznie zachowań oraz korzystania ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych, przy zawarciu umowy o pracę na krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia i ustaleniu wysokiego wynagrodzenia w celu uzyskania świadczeń obliczonych od tej podstawy. Taka umowa o pracę jest nieważna w części ustalającej wygórowane, nieusprawiedliwione rzeczywistymi warunkami świadczenia pracy wynagrodzenie jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (wyroki Sądu Najwyższego z: 9 sierpnia 2005 r., III UK 89/05, OSNP 2006 nr 11-12, poz. 192; 18 października 2005 r., II UK 43/05, OSNP 2006 nr 15-16, poz. 251; postanowienie Sądu Najwyższego z 24 kwietnia 2024 r., (...) 128/23, LEX nr 3724583).
Z przedstawionego orzecznictwa wynika zatem, że do naruszenia zasad współżycia społecznego w postaci świadomego zamiaru osiągania korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu, a więc do nadużycia świadczeń z ubezpieczania społecznego w związku z przyjętą wysokością wynagrodzenia w umowie o pracę dochodzi, gdy zostaną spełnione dwie przesłanki, a mianowicie, gdy:
1) wysokość wynagrodzenia zostanie ustalona ponad granicę płacy słusznej, sprawiedliwej, zapewniającej godziwe utrzymanie i przede wszystkim rażąco przewyższającej wkład pracy,
2) nastąpi tuż przed przewidywanym zajściem ryzyka ubezpieczeniowego.
W niniejszej sprawie nie zostały spełnione powyższe przesłanki, a Sąd Apelacyjny uznał, że prawidłowe jest stanowisko Sądu I instancji, iż wynagrodzenie ubezpieczonej wynikające z aneksu do umowy o pracę z 1 lutego 2022 r. (w kwocie 6.292,53 zł) było w pełni adekwatne do wykonywanej przez nią pracy na stanowisku (...) Manager i to w sytuacji, gdy od lutego 2022r. odwołująca faktycznie przejęła czynności finansowo – zarządcze dotyczące sklepu Delikatesy (...). i zaczęła nadzorować i organizować pracę sprzedawców – kasjerów, zamawiała towar, kontaktowała się z dotychczasowymi dostawcami, jak i poszukiwała nowych, przyjmowała przedstawicieli handlowych, decydowała o ekspozycji i reklamie nowych towarów, jak i o akcjach marketingowych, promocji, ustalała i modyfikowała wysokość marży. Nadto zajęła się m.in. wprowadzaniem faktur do systemu informatycznego w tym do koszyka przelewowego, kontaktami z księgową zewnętrzną oraz urzędami, w tym sanepidem.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego zarzuty pozwanego są błędne, zaś trafne jest ustalenie Sądu I instancji, że nie było żadnych podstaw do uznania wynagrodzenia ubezpieczonej za zawyżone i ustalone w sposób niezgodny z przepisami prawa i zasadami współżycia społecznego. Bezpodstawne jest stanowisko apelującego, by określona przez płatnika składek wysokość wynagrodzenia za pracę odwołującej wynikająca ze zmiany sposobu realizacji powierzonych jej obowiązków od początku lutego 2022 roku, była wygórowana i nieadekwatna do rodzaju wykonywanej pracy oraz jej umiejętności, a także została ustalona jedynie w celu uzyskania wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Wskazać należy i na to, że obniżając wynagrodzenie pozwany organ ustalił je na poziomie płacy minimalnej, a zarazem wynagrodzenia pobieranego przez osoby zatrudnione u płatnika na stanowisku kasjer – sprzedawca. Trudno podzielić argumentację pozwanego, iż zasadne jest ustalenie wynagrodzenia odwołującej jako osoby na stanowisku zarządczym, na takim samym poziomie jak osoby zatrudnione jako kasjer – sprzedawca. Co prawda takie wynagrodzenie strony uzgodniły w odniesieniu do miesiąca stycznia 2022 roku, to jednak był to pierwszy miesiąc zatrudnienia, kiedy odwołująca wdrażała się do wykonywania nowych obowiązków. Wynagrodzenie w wysokości 6.292,35 zł brutto nie było wygórowane, miało także uzasadnienie przy wskazaniu na zakres i jakość wykonywanej przez odwołującą pracy.
Wbrew zarzutom pozwanego – Sąd Apelacyjny – za bezzasadne uznał i te argumenty pozwanego, odnoszące się do faktu dowiedzenia się przez odwołującą o ciąży przy faktycznym przystąpieniu do świadczenia pracy i realizowaniu powierzonych obowiązków pracowniczych, wskazując choćby na fakt, że odwołująca zanim przeszła na zwolnienie lekarskie przepracowała niemal cztery miesiące. Co istotne – jak wskazywano wyżej - organ rentowy nie kwestionował faktu rzeczywistego wykonywania przez ubezpieczoną pracy na rzecz płatnika składek. Z tych względów jako zbędny Sąd Apelacyjny uznał wniosek dowodowy pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego ginekologa i lekarza medycyny pracy, podzielając w tym zakresie ocenę Sądu meriti.
Z powyższych względów - wbrew zarzutom strony pozwanej - wysokość wynagrodzenia W. P. ustalona w spornym okresie była adekwatna do wykonywanej przez nią pracy, a w konsekwencji nie było podstaw do przyjęcia, że wynagrodzenie ubezpieczonej zostało rażąco zawyżone - jako niegodziwe, ustalone w wysokości naruszającej zasady współżycia społecznego (art. 58 § 2 i 3 k.c. w zw. z art. 300 k.p.), a tym samym nie było podstaw do obniżenia wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek do wysokości wskazanej w zaskarżonej decyzji.
Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił wniesioną apelację, jako bezzasadną.
O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym Sąd II instancji orzekł zgodnie z ogólną zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy - na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. oraz § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, zasądzając od pozwanego na rzecz odwołującej W. P. kwotę 2700,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami, o których mowa w art. 98 § 1 1 k.p.c. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Wiesława Stachowiak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Wiesława Stachowiak
Data wytworzenia informacji: