III AUa 1114/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2022-05-25

Sygn. akt III AUa 1114/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 maja 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Roman Walewski

Protokolant: Beata Tonak

po rozpoznaniu w dniu 25 maja 2022 r. w Poznaniu

sprawy H. B.

przeciwko Dyrektorowi Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

o ponowne ustalenie wysokości emerytury oraz renty inwalidzkiej funkcjonariuszy służb mundurowych

na skutek apelacji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 20 lipca 2021 r. sygn. akt VIII U 2351/20

oddala apelację.

Sędzia Roman Walewski

UZASADNIENIE

Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych
i Administracji decyzją z 8 lipca 2020 r. Nr (...), na podstawie art. 15c w zw.
z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno - Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2020 r. poz. 723) oraz na podstawie otrzymanej z IPN informacji Nr (...) z 25 maja 2020 r., ponownie ustalił wysokość emerytury H. B. od 1 sierpnia 2020 r. na 2.279,02 zł, a po potrąceniu składki na ubezpieczenie zdrowotne i zaliczki na podatek dochodowy ,na 1.906,91 zł.

Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych
i Administracji decyzją z 8 lipca 2020 r. Nr (...), na podstawie art. 22a w zw. z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno - Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2020 r. poz. 723) oraz na podstawie otrzymanej z IPN informacji Nr (...) z 25 maja 2020 r., ponownie ustalił wysokość renty inwalidzkiej H. B. od 1 sierpnia 2020 r. na kwotę 0,00 zł, a ze względu na to, że wysokość renty inwalidzkiej jest niższa od kwoty odpowiedniego świadczenia w najniższej wysokości, wysokość renty inwalidzkiej podwyższono do kwoty 900, 00 zł.

Od powyższych decyzji H. B. odwołał się do Sądu Okręgowego w Warszawie, w przepisanym prawem trybie i terminie, wnosząc o ich zmianę poprzez przyznanie świadczenia emerytalnego i renty inwalidzkiej w dotychczasowej wysokości oraz o zasądzenie od organu kosztów postępowania według norm przepisanych.

Odwołujący obu decyzjom zarzucił naruszenie:

1) przepisów prawa materialnego, tj. art. 7 Konstytucji polegające na uznaniu, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa czego nie można zauważyć w ustawie z 16 grudnia 2016 roku,

2) przepisów prawa materialnego, tj. art. 2 Konstytucji RP, polegające na arbitralnym obniżeniu przysługującego mu świadczenia emerytalno–rentowego, co narusza zasadę ochrony praw nabytych i zasadę sprawiedliwości społecznej, a także zasadę zaufania obywatela do państwa i tworzonego przez nie prawa oraz niedziałania prawa wstecz, wynikające z zasady demokratycznego państwa prawnego,

3) przepisów prawa materialnego, tj. art. 67 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, polegające na arbitralnym obniżeniu przysługującego mu świadczenia emerytalno – rentowego, co stanowi nieproporcjonalne i nieuzasadnione naruszenie przysługującego mu prawa do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu wieku emerytalnego,

4) prawa polskiego poprzez wprowadzenie ustawą z 16 grudnia 2016 r. po raz drugi prawa polegającego na odpowiedzialności zbiorowej, co jest naruszeniem art. 32 Konstytucji mówiącego o tym, że wszyscy są równi wobec prawa i mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne oraz nie mogą być dyskryminowani z jakiejkolwiek przyczyny,

5) przepisów prawa materialnego, tj. art. 30 oraz art. 47 Konstytucji RP w zw. z art. 8 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, polegające na naruszeniu jego godności, prawa do ochrony czci, dobrego imienia, prawa do prywatności i prawa do poszanowania życia rodzinnego, poprzez przyjęcie, że jego służba stanowiła „służbę na rzecz totalitarnego państwa”, a tym samym arbitralne przypisanie mu – w akcie prawnym rangi ustawy – winy za działania związane z naruszeniami praw człowieka, których dopuszczali się niektórzy przedstawiciele władzy publicznej PRL oraz niektórzy funkcjonariusze organów bezpieczeństwa PRL, a do których on w żaden sposób się nie przyczynił,

6) przepisów prawa materialnego, tj. art. 45 ust. 1 w zw. z art. 10 ust. 1 i 2 Konstytucji RP oraz art. 42 ust. 1 Konstytucji RP w zw. z art. 6 ust. 2 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, polegające na zastosowaniu represji bez wykazania winy indywidualnej, zastąpienie w tym zakresie władzy sądowniczej władzą ustawodawczą i odwróceniu w ten sposób zasady domniemania niewinności przez uznanie wszystkich funkcjonariuszy będących w służbie przed 31 lipca 1990 r. za winnych działań zasługujących na penalizację,

7) przepisów prawa materialnego przez błędną jego wykładnię (umyślną interpretację przyrównującą Polskę z dawnymi krajami totalitarnymi) i niewłaściwe zastosowanie w szczególności art. 15 i art. 15b ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, ABW oraz ich rodzin)

a w konsekwencji powyższych naruszeń:

8) naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 64 ust. 1 i 2 w zw. z art. 67 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP w zw. z art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności w zw. z art. 14 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, polegające na arbitralnym naruszeniu jego osobistych praw majątkowych i prawa do poszanowania mienia, które podlegają równej dla wszystkich ochronie, na skutek nieproporcjonalnego naruszenia jego prawa do zabezpieczenia społecznego, co stanowi przejaw nieuzasadnionej represji ekonomicznej, a nawet dyskryminacji służb mundurowych trwającej od 1994 r.

W uzasadnieniu odwołania H. B. wskazał, że obniżenie przysługujących mu świadczeń na mocy zaskarżonych decyzji nastąpiło po 30 latach od czasu zmiany ustrojowej w Polsce i opiera się na założeniu, że przyznane mu dotychczas świadczenie emerytalne zostało uzyskane w sposób nienależny i niegodziwy. Z kolei sam fakt służby w określonej formacji bądź instytucji w określonym czasie, przesądza o ponoszeniu przez niego odpowiedzialności, a nawet winy, za naruszenie praw człowieka, których dopuszczały się władze publiczne w okresie PRL. Odwołujący wskazał, że w latach 1975 – 1990 pełnił służbę w wydziale łączności i w tym czasie nigdy nie wykonywał żadnych czynności operacyjnych lub operacyjno – technicznych dla Służby Bezpieczeństwa, nie był też teoretycznie szkolony w tym zakresie, nie odbył żadnego szkolenia teoretycznego czy ćwiczeń praktycznych ani innych szkoleń dla funkcjonariuszy SB.

W piśmie z 9 września 2020 r. odwołujący wniósł o przekazanie sprawy z obu odwołań do Sądu Okręgowego w Poznaniu, Wydziału Ubezpieczeń Społecznych, a pozwany w piśmie z 7 października 2020 r. przyłączył się do powyższego wniosku.

Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z 3 listopada 2020 r. w sprawie XIII 1U 618/20 na podstawie art. 461 § 3 k.p.c. sprawę przekazał do rozpoznania i rozstrzygnięcia Sądowi Okręgowemu w Poznaniu.

Sąd Okręgowy VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w P. wyrokiem z dnia 20 lipca 2021r. (sygn. akt: VIII U 2351/20) zmienił obie zaskarżone decyzje w ten sposób, że przyznał odwołującemu prawo do policyjnej renty inwalidzkiej oraz policyjnej emerytury poczynając od 1 sierpnia 2020 r. w kwotach ustalonych z pominięciem art. 15c oraz art. 22a ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej i ich rodzin (Dz.U. z 2016 r. poz. 708, ze zm.).

Podstawą rozstrzygnięcia wyroku sądu I instancji były następujące ustalenia i rozważania.

H. B. urodził się (...), ukończył wyższe studia na Politechnice (...). Odwołujący od 26 sierpnia 1965 r. do 28 października 1965 r. pracował w Urzędzie (...) w P. jako pracownik umysłowy. Następnie, od
29 października 1965 r. do października 1967 odbył służbę wojskową w (...) Brygadzie (...) jako podoficer łączności. W okresie od 30 października 1967 r. do 31 września 1975 r. był zatrudniony w Fabryce (...) jako planista.

Rozkazem nr (...) z 11 września 1975 r. odwołujący został przyjęty do służby w (...) P. od 1 września 1975 r. Odwołujący podjął pracę w Wydziale (...) na stanowisku technika (...) i w Wydziale tym pozostał do 2005 roku. Dnia 1 stycznia 1984 r. odwołujący awansował na stanowisko inżyniera sekcji(...) (...) (...) Wydziału(...)w P.. Było to po odbytym kursie oficerskim w W..

W 1980 roku odwołujący był na szkoleniu z zakresie Centrali (...) w T. – była to centrala elektroniczna i do jej obsługi potrzebni byli fachowcy w zakresie obsługi i naprawy.

W 1985 roku uzyskał awans na stanowisku podporucznika (...)

Odwołujący pracował w wydziale, który najwięcej służył (...) oraz ludności miasta i województwa. Odwołujący był przy budowie centrali i jej uruchomieniu. Obsługiwał komputer (...) Na dyżurze w pracy zajmował się kontrolą stojaków i sporządzał z tego protokół. Sprawdzał też klimatyzację, temperaturę i wilgotność. Urządzenia i centrala, w której pracował odwołujący obsługiwały (...) i (...). Odwołujący wiedział tylko, kto jest naczelnikiem (...), innych pracowników(...) nie znał. Nie uczestniczył w podsłuchiwaniu rozmów.

Wydział, w którym pracował odwołujący obsługiwał Komendę (...)Policji w P. przy ul. (...) (tam też pracował odwołujący), K. (...) przy pl. (...) oraz wszystkie komisariaty w P., szpital przy ul. (...), ośrodek wypoczynkowy w K. i obiekt przy ul. (...).

W 1990 roku odwołujący przeszedł do pracy w Policji na zasadzie pracownika pracującego, bez kontroli, jaka była zastrzeżona dla byłych funkcjonariuszy (...). W charakterze jego pracy nic się nie zmieniło. Przestał tylko być technikiem, a został inżynierem centrali.

Z akt osobowych H. B. wynika, że nie pozostawał on w dyspozycji (...) lub Szefa (...), nie wynika też, aby podjął, bez wiedzy i zgody przełożonych, czynną współpracę z osobami działającymi na rzecz niepodległości Państwa Polskiego.

Decyzją z 1 lipca 2005 r. organ emerytalny przyznał odwołującemu policyjną emeryturę od 1 lipca 2005 r., tj. od następnego dnia po zwolnieniu ze służby. Przy ustaleniu wysokości emerytury organ emerytalny uwzględnił wysługę emerytalną tj. z tytułu okresu służby w Policji - 29 lat 10 miesięcy 1 dzień oraz 1 rok 11 miesięcy 20 dni okresów zasadniczej służby wojskowej. Emerytura odwołującego z tytułu wysługi lat stanowiła 75 % podstawy wymiaru.

Orzeczeniem nr (...) (...)Komisji (...) w P. z dnia 14 listopada 2005 roku odwołujący został zaliczony do trzeciej grupy inwalidów, przy czym zaznaczono, że inwalidztwo pozostaje w związku ze służbą.

Decyzją z 15 grudnia 2005 r. organ emerytalny przyznał odwołującemu policyjną rentę inwalidzką w związku zaliczeniem go do III grupy inwalidów, przy czym zawiesił wypłatę tego świadczenia z uwagi na pobieranie korzystniejszej policyjnej emerytury. Renta odwołującego stanowiła 40 % podstawy wymiaru.

Po waloryzacji świadczenia, od 1 marca 2018 r. ,emerytura odwołującego wynosiła 4.817,92 zł.

W dniu 22 czerwca 2020 r. organ emerytalny uzyskał informację Instytutu Pamięci Narodowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu o przebiegu służby Nr (...) z 25 maja 2020 r., w której wskazano, na podstawie posiadanych akt osobowych, że odwołujący w okresie od 1 stycznia 1984 r. do 30 lipca 1990 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r. poz. 708 z poźn. zm.).

Na podstawie powyższej informacji organ emerytalny zaskarżoną decyzją z 8 lipca 2020 r. ponownie ustalił wysokość emerytury odwołującego od 1 sierpnia 2020 r. na kwotę 1906,91 zł, przy obniżeniu jej wskaźnika do 0,0% za okres służby od 1 stycznia 1984 r. do 30 lipca 1990 r.
(6 lat 7 miesięcy). Podstawę wymiaru emerytury stanowiła kwota 6.415,16 zł. Przy ustaleniu wysokości emerytury organ rentowy uwzględnił okres służby w ilości 25 lat 2 miesiące 22 dni wobec czego przy obliczaniu świadczenia zastosowano procent wysługi lat na poziomie 75% podstawy wymiaru. Łączna wysokość emerytury odwołującego wyniosła więc 5 914,99 zł, które obniżono do przeciętnej emerytury ogłoszonej przez Prezesa ZUS czyli kwoty 2.279,02 zł.

Podobnie, na podstawie powyższej informacji, decyzją z 8 lipca 2020 r. Dyrektor ZER ponownie ustalił odwołującemu wysokość renty inwalidzkiej od dnia 1 sierpnia 2020 r. przy uwzględnieniu wskaźnika 0% podstawy wymiaru świadczenia 6.491,82 zł. W ten sposób rentę ustalono na poziomie 0,00 zł. Z uwagi na to, że tak ustalona renta inwalidzka jest niższa od kwoty odpowiedniego świadczenia w najniższej wysokości pozwany podwyższył to świadczenie do
900 zł.

Na podstawie powyżej przedstawionego stanu faktycznego, sąd I instancji wydał powyższy wyrok uznając odwołanie za uzasadnione.

W pierwszej kolejności, stosownie do wniosku pozwanego, Sąd Okręgowy rozważył, czy zasadne jest zawieszenie postępowania w sprawie.

W ocenie sądu I instancji brak było podstaw do zawieszenia postępowania. Wskazana w art. 177 § 1 pkt 3 1 k.p.c. podstawa do zawieszenia postępowania zachodzi, jeżeli rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku postępowania toczącego się przed Trybunałem Konstytucyjnym albo Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Taka sytuacja nie ma miejsca w sprawie.

Wnosząc o zawieszenie postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 3 1 k.p.c. organ emerytalny wskazał na sprawę toczącą się przed Trybunałem Konstytucyjnym o sygn. P 4/18.

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko prezentowane m. in. przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu w sprawach dotyczących rozpoznawanych zażaleń ubezpieczonych na postanowienia uwzględniające powyższy wniosek. Uchylając te postanowienia Sąd Apelacyjny odwołuje się do orzeczenia z 8 sierpnia 2017r. w sprawie I UK 325/16, w którym to wyroku Sąd Najwyższy dał wyraz temu, że orzekanie o zgodności ustaw z Konstytucją (art. 188 pkt 1 ustawy zasadniczej) - co niewątpliwie należy do wyłącznej kompetencji Trybunału Konstytucyjnego - nie jest tożsame z oceną konstytucyjności przepisu mającego zastosowanie w konkretnej sprawie rozstrzyganej przez sąd. Sąd jest obowiązany do oceny konstytucyjności przepisu ustawy w ramach ustalania, który przepis obowiązującego prawa będzie zastosowany do rozstrzygnięcia danego stanu faktycznego w indywidualnej sprawie. Odmowa zastosowania przepisu ustawy uznanego przez sąd za sprzeczny z konstytucją nie narusza zatem kompetencji Trybunału Konstytucyjnego i nie ma bezpośredniego związku z tymi kompetencjami.

Mając to na uwadze Sąd Okręgowy nie uwzględnił wniosku o zawieszenie postępowania.

W dalszej kolejności sąd ten zauważył ,że istota sporu w sprawie sprowadzała się do rozstrzygnięcia tego, czy organ emerytalny miał podstawy do ponownego ustalenia wysokości emerytury policyjnej odwołującego oraz renty inwalidzkiej.

Organ emerytalny ponownie ustalając wysokość świadczeń odwołującego oparł się na uzyskanej z Instytutu Pamięci Narodowej informacji z 25 maja 2020 r. o przebiegu służby nr (...). W dokumencie tym wskazano, że H. B. w okresie od 1 stycznia 1984 r. do 30 lipca 1990 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym….(Dz. U. z 2016 roku poz. 708 ze zm.). Instytut Pamięci Narodowej zaliczył jego pracę do służby na rzecz totalitarnego państwa ze względu na fakt jej pełnienia w Wydziale (...) w P..

Nadto ,powołując się na treść art. 13a ust. 5 cyt. ustawy, zgodnie z którym informacja o przebiegu służby jest równoważna z zaświadczeniem o przebiegu służby sporządzanym na podstawie akt osobowych przez właściwe organy służb, o których mowa w art. 12, pozwany wskazywał na fakt związania otrzymaną informacją. W konsekwencji postępowanie organu rentowego ograniczone zostało do pozyskania tej informacji.

Sąd Okręgowy przywołał postanowienie z 9 grudnia 2011 r. w sprawie o sygn. II UZP 10/11, w którym Sąd Najwyższy zaprezentował stanowisko, że sąd powszechny - sąd ubezpieczeń społecznych, rozpoznający sprawę w wyniku wniesienia odwołania od decyzji organu emerytalnego w sprawie ponownego ustalenia (obniżenia) wysokości emerytury policyjnej byłego funkcjonariusza (...), nie jest związany treścią informacji IPN zarówno co do faktów (ustalonego w tym zaświadczeniu przebiegu służby), jak i co do kwalifikacji prawnej tych faktów (zakwalifikowania określonego okresu służby jako służby w organach bezpieczeństwa państwa).

Sąd Okręgowy wskazał także stanowisko Trybunału Konstytucyjnego zaprezentowane
w wyroku z 11 stycznia 2012 r. w sprawie K 36/09, gdzie orzekając o tym, że art. 13a ust. 6 ustawy zaopatrzeniowej jest zgodny z art. 77 ust. 2 i art. 78 Konstytucji RP wskazał, że „jeśli decyzja organu emerytalnego zostanie zaskarżona, to o ostatecznym ukształtowaniu praw emerytalnych byłego funkcjonariusza organów bezpieczeństwa PRL można dopiero mówić po przeprowadzeniu stosownego postępowania przed sądem powszechnym. Sąd powszechny nie ogranicza się w takim wypadku do kontroli decyzji organu emerytalnego z punktu widzenia jej legalności, jak ma to miejsce w przypadku kontroli dokonywanej przez sąd administracyjny.

Stanowiąca podstawę prawną zaskarżonych decyzji ustawa z 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin , przewiduje obniżenie emerytur i rent inwalidzkich wszystkim funkcjonariuszom, którzy pozostawali w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r. i którzy w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. pełnili służbę w wymienionych w ustawie instytucjach i formacjach (tzw. służba na rzecz państwa totalitarnego).

Zgodnie z art. 15c ust. 1, w przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b, i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r., emerytura wynosi:

1) 0 % podstawy wymiaru - za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b;

2) 2,6 % podstawy wymiaru - za każdy rok służby lub okresów równorzędnych ze służbą, o których mowa w art. 13 ust. 1 pkt 1, 1a oraz 2-4.

Emerytury nie podwyższa się zgodnie z art. 15 ust. 2 i 3, jeżeli okoliczności uzasadniające podwyższenie wystąpiły w związku z pełnieniem służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b (ust. 2). Wysokość tak ustalonej emerytury nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej emerytury wypłaconej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ogłoszonej przez Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ust. 3).

Sąd Okręgowy podkreślił, iż odwołujący nie kwestionował matematycznej strony wyliczeń zaskarżonych decyzji w świetle zasad ich wyliczenia wynikających z zacytowanych przepisów. Spór dotyczył wyłącznie tego, czy takie przeliczenia co do zasady winny objąć także odwołującego.

Następnie sąd I instancji wskazał na uzasadnieniu projektu ustawy z 16 grudnia 2016r. Ponowiono tam argument o konieczności ograniczenia przywilejów emerytalnych i rentowych związanych z pracą w aparacie bezpieczeństwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, „ponieważ nie zasługują one na ochronę prawną przede wszystkim ze względu na powszechne poczucie naruszenia w tym zakresie zasady sprawiedliwości społecznej”.

W ustawie dezubekizacyjnej z 2016 roku wprowadzono art. 13b, który enumeratywnie określa, jaka służba zostaje uznana za służbę na rzecz totalitarnego państwa. Projektodawca uznał bowiem, że zachodzi ewidentna potrzeba doprecyzowania katalogu jednostek, w których służba była pełniona na rzecz totalitarnego państwa oraz uwzględnił uwagę Instytutu Pamięci Narodowej, by nie wprowadzać zmian w ustawie lustracyjnej, gdyż mogłoby to wpłynąć w sposób istotny na prowadzone postępowania lustracyjne oraz na sam proces składania i badania oświadczeń lustracyjnych. Pojęcie „służby w organach bezpieczeństwa państwa” zastąpiono pojęciem „służby na rzecz totalitarnego państwa”, by nie wprowadzać nowej definicji organów bezpieczeństwa państwa wyłącznie na potrzeby ustawy dezubekizacyjnej.

Katalog wprowadzony w art. 13b i jego uzasadnienie został opracowany przez Instytut Pamięci Narodowej. Uznano, że „obecny stan badań pozwala na stworzenie enumeratywnego wyliczenia tych jednostek, których funkcjonariusze służyli na rzecz totalitarnego państwa”.

Zgodnie z art. 13b ust. 1 cyt. ustawy za służbę na rzecz totalitarnego państwa uznaje się służbę od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. w wymienionych w przepisie cywilnych
i wojskowych instytucjach i formacjach. W ust. 1 pkt 5 pkkt d do art. 13 wymieniono służby
i jednostki organizacyjne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, i ich poprzedniczki, oraz ich odpowiedniki terenowe wykonujące czynności operacyjno-techniczne niezbędne w działalności (...).

W świetle tej regulacji, za służbę na rzecz totalitarnego państwa uznać należało służbę od 1.01.1984 r. w Zarządzie (...) jak i w Wydziałach (...), przy jednoczesnym ustaleniu tego, że czynności podejmowane w ramach tej służby były czynnościami operacyjno–technicznymi niezbędnymi w działalności (...). Tylko takie rozumienie przepisu art. 13 b ust. 1 pkt 5 pkkt d można uznać za logiczne i prawidłowe, tym samym nie można ograniczać się jedynie do wykładni językowej.

Uznanie, że każda praca wykonywana przez funkcjonariuszy w jednostkach wymienionych w powołanym przepisie, bez względu na jej charakter, prowadziłoby do absurdalnych wniosków. Mianowicie oznaczać by to musiało, że każda osoba pełniąca służbę w tych jednostkach, zajmująca się jakimikolwiek czynnościami, jest objęta zakresem stosowania ustawy, a zatem nawet wykonywanie prostych, powtarzalnych, jawnych, tak, jak w przypadku odwołującego, czynności, prowadzić musiałoby do obniżenia świadczeń emerytalno – rentowych. Trudno uznać, ażeby taki był cel ustawodawcy, co wynika choćby z uzasadnienia projektu ustawy.

Następnie sąd I instancji rozważył, jak należy rozumieć termin „czynności operacyjno-techniczne”.

Ustawa z 2016 roku nie zawiera definicji tego pojęcia, wskazując że są to czynności niezbędne w działalności Służby Bezpieczeństwa. Zdaniem Sądu Okręgowego , ustalając na czym polegały czynności operacyjno-techniczne ,należy sięgnąć do zarządzenia Nr (...) Ministra Spraw Wewnętrznych z 27 grudnia 1979 roku w sprawie stosowania i wykorzystania techniki operacyjnej, które zostało zmienione zarządzeniem Nr (...) Ministra Spraw Wewnętrznych z 17 lutego 1982 roku. Sąd zacytował brzmienie § 1 , § 2 , § 9 i § 12 ter regulacji.

Dodał ,że ws literaturze proponuje się też definicję pracy operacyjnej jako praca operacyjna SB była całokształtem tajnych, pozaprocesowych i pozaadministracyjnych działań funkcjonariuszy SB prowadzonych przy wykorzystaniu określonych środków, metod i form, które umożliwiały rozpoznanie i zwalczanie wrogiej działalności oraz przyczyn i uwarunkowań sprzyjających jej powstawaniu i prowadzeniu, jak również rozpoznawanie i zwalczanie innych niekorzystnych zjawisk społecznych oraz zdobywanie wszelkich informacji niezbędnych do zabezpieczenia interesów władzy komunistycznej (Filip Musiał „Podręcznik bezpieki. Teoria pracy operacyjnej Służby Bezpieczeństwa w świetle wydawnictw resortowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL 1970-1989”, Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Warszawa 2018, s. 57-58).

Sąd Okręgowy stwierdził , że w sprawach lustracyjnych rozpoznawanych przez sądy karne zwraca się uwagę, iż na podstawie „etatu” można dodatkowo stwierdzić, czy Wydziały (...) są wymienione wśród jednostek pionu (...), ponieważ wydziały (...)w „etacie” wyróżniały się dopiskiem (...), którego nie posiadały wydziały (...)Wydziały (...) charakteryzowały się również innym wyróżnikiem - takim jak rzymskie cyfry lub oznaczenia literowe. Rzymskie cyfry posiadały wydziały operacyjne (...) (np. IV, V, VI), a literowe wydziały operacyjno-techniczne(...) (np. B, C, T, W), co również świadczy dodatkowo o wyraźnym ich wzajemnym rozdzieleniu.

Odwołujący konsekwentnie wskazywał na to, że pracował w Wydziale (...) a po 1984 roku , również w okresie wskazanym w informacji IPN ,jego praca niczym nie różniła się od tej , jaką wykonywał do tej daty. Twierdził , że nie wykonywał czynności operacyjnych czy technicznych. W toku postępowania nie ustalono, aby wykonywał czynności operacyjne, w tym związane z podsłuchem.

W aktach odwołującego nie ma żadnych dokumentów wskazujących na to, że proponowano odwołującemu przejście do (...), aby podpisał jakieś dokumenty o wyrażeniu zgody na takie przejście. Brak jest tam dokumentów o zmianie statusu odwołującego z funkcjonariusza (...)na funkcjonariusza (...)Nie wykonywał żadnych czynności o charakterze operacyjno-technicznym niezbędnych dla działalności (...) Wykonywane przez niego w miejscu pracy czynności miały charakter wyłącznie techniczny.

W ocenie sądu I instancji postępowanie dowodowe wykazało, że odwołujący w spornym okresie od 1 stycznia 1984 r. do 30 lipca 1990 r. nie pełnił służby na rzecz totalitarnego państwa w wymienionych w przepisie art. 13b ustawy zaopatrzeniowej instytucjach i formacjach. Dokonując subsumcji stanu faktycznego pod wskazane normy prawne należało stwierdzić, że odwołujący nie spełnił warunków wymaganych do obniżenia policyjnej emerytury, na zasadach wskazanych w cyt. ustawie z 16 grudnia 2016 r.

Z tego względu, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. oraz przywołanych przepisów prawa materialnego uznał, że odwołanie zasługuje na uwzględnienie wobec czego zmienił obie zaskarżone decyzje w całości, stwierdzając, że odwołującemu przysługuje emerytura funkcjonariusza służb mundurowych oraz policyjna renta inwalidzka w dotychczasowych wysokościach.

Wyrok ten w całości apelacją zaskarżył pozwany organ rentowy zarzucając:

1) naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia tj.:

a. art. 327 ( 1) §1 k.p.c. poprzez brak wyjaśnienia w uzasadnieniu wyroku podstawy faktycznej i wskazania podstawy prawnej na podstawie, której Sąd I instancji ustalił wysokość policyjnej emerytury i renty inwalidzkiej odwołującemu z pominięciem art. 13b w związku z art. 15c ust. 1-3 i art. 22a ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno- Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz.U. z 2020 r., poz. 723 zpóźn. zm.) zwaną dalej: „ustawą zaopatrzeniową"',

b. art. 233 §1 k.p.c., polegające na dowolnej, a nie swobodnej ocenie charakteru służby Odwołującego i uznaniu, że nie polegała ona na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych podczas, gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że w okresie od dnia 1 stycznia 1984 r. do dnia 30 lipca 1990 r. Odwołujący pełnił służbę w Wydziale Łączności, co nakazywało wysnucie wniosków przeciwnych;

c. art. 233 §1 k.p.c. w związku z art. 252 k.p.c., które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia polegające na zakwestionowaniu przez Sąd I instancji informacji o przebiegu służby sporządzonej przez Instytut Pamięci Narodowej - Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, pomimo braku udowodnienia przez odwołującego okoliczności przeciwnych;

d. art. 390 k.p.c. poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r., sygn. akt III UZP 1/20 znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie i nieuprawnione przyjęcie, że brak wykazania dopuszczenia się przez odwołującego naruszenia podstawowych wolności i praw człowieka i obywatela uprawniało do odmowy zastosowania art. 15c ust. 1-3 i art. 22a ust. 1-3 ustawy zaopatrzeniowej;

2) naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

a. art. 13a ust. 5, art. 13b i art. 15c oraz art. 22a ustawy zaopatrzeniowej oraz §14 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 grudnia 2018 r. w sprawie trybu postępowania i właściwości organu w zakresie zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Celno -Skarbowej oraz ich rodzin {Dz. U. z 2018 r., poz. 2373 z późn. zm.) poprzez ich niezastosowanie, co skutkowało brakiem uznania, że Odwołujący pełnił służbę na rzecz państwa totalitarnego;

b. art. 15c i art. 22a w związku z art. 13a ust. 5 i art. 13b ustawy zaopatrzeniowej poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że odwołujący nie powinien podlegać rygorom przewidzianym w tych przepisach, pomimo iż spełnia przesłanki w nich określone;

c. art. 13b ustawy zaopatrzeniowej poprzez nieprawidłową jego interpretację i nieuzasadnione przyjęcie, że zasadnicze znaczenie dla ustalenia służby na rzecz państwa totalitarnego mają czynności wykonywane w czasie jej pełnienia przez odwołującego, a nie czynności operacyjno - techniczne niezbędne w działalności (...)wykonywane przez odpowiedniki terenowe jednostek organizacyjnych MSW enumeratywnie wymienione w tym przepisie;

d. art. 15c ust. 5 i art. 22a ust. 5 ustawy zaopatrzeniowej poprzez nieuzasadnione pominięcie zasad zawartej w tych dyspozycjach stanowiących, że przepisów art. 15c ust. 1-3 i art. 22 ust. 1-3 ustawy zaopatrzeniowej nie stosuje się, jeżeli osoba, o której mowa w tym przepisach udowodni, że przed rokiem 1990, bez wiedzy przełożonych, podjęła współpracę i czynności wspierała osoby lub organizacje działające na rzecz niepodległości Państwa Polskiego - pomimo, że odwołujący nie wykazał spełnienia tych okoliczności;

e. art. 2 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz.U. z 2016 r. poz. 2270), zwaną dalej: „ustawą zmieniającą'', co skutkowało brakiem akceptacji przez Sąd I instancji dokonania przez pozwanego wszczęcia z urzędu postępowania w przedmiocie ponownego ustalenia wysokości świadczeń.

Z uwagi na powyższe pozwany organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołań i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania ,ewentualnie - o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi decyzję w zakresie zasądzenia na rzecz Pozwanego kosztów postępowania.

Odwołujący wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja okazała się bezzasadna i jako taka podlegała oddaleniu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, sąd I Instancji przeprowadził prawidłowe postępowanie dowodowe, a zebrany materiał poddał wszechstronnej ocenie z zachowaniem granic swobodnej oceny dowodów przewidzianej przez art. 233 § 1 k.p.c. Na tej podstawie Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i rozważania prawne, które tutejszy sąd w pełni podziela i przyjmuje za własne bez potrzeby ponownego ich przytaczania.

Istota sporu w analizowanej sprawie sprowadzała się do rozstrzygnięcia, czy istnieją podstawy do ponownego ustalenia wysokości emerytury i renty policyjnej odwołującego na podstawie uzyskanej z Instytutu Pamięci Narodowej informacji Nr (...) z 25 maja 2020 r., w której wskazano, na podstawie posiadanych akt osobowych, że odwołujący w okresie od 1 stycznia 1984 r. do 30 lipca 1990 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy (...) (…), oraz ich rodzin.

Na wstępie rozważań, należało powołać podstawy prawne niniejszego orzeczenia.

Ustawa z 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin(Dz.U.2016.2270.). przewiduje obniżenie emerytur i rent inwalidzkich wszystkim funkcjonariuszom, którzy pozostawali w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r. i którzy w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. pełnili służbę w wymienionych w ustawie instytucjach i formacjach (tzw. służba na rzecz państwa totalitarnego). Obniżeniu podlegają także renty rodzinne, pobierane po funkcjonariuszach, którzy taką służbę pełnili.

Zgodnie z art. 13b ust. 1 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin tj. z dnia 17 stycznia 2019 r. (j.t.Dz.U.2020.723.ze zm.- dalej jako ustawa zaopatrzeniowa) za służbę na rzecz totalitarnego państwa uznaje się służbę od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. w wymienionych w przepisie cywilnych i wojskowych instytucjach i formacjach. W ust. 1 pkt 5 pkkt d wymieniono służby i jednostki organizacyjne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, i ich poprzedniczki, oraz ich odpowiedniki terenowe wykonujące czynności operacyjno-techniczne niezbędne w działalności (...) takie jak:

- Biuro (...),

- Biuro (...),

- Biuro C,

- Biuro (...), w tym Zakład (...),

- Departament (...), w tym Zakład (...),

- Biuro W,

- Departament (...),

- Zarząd (...), od dnia 1 stycznia 1984 r.,

- Wydział (...),

- Samodzielna (...) P,

- Inspektorat A. (...)

Zgodnie z art. 15c ust. 1 ww. ustawy, w przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b, i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r., emerytura wynosi:

1) 0 % podstawy wymiaru za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b;

2) 2,6 % podstawy wymiaru za każdy rok służby lub okresów równorzędnych ze służbą, o których mowa w art. 13 ust. 1 pkt 1, 1a oraz 2-4.

W celu ustalenia wysokości emerytury, zgodnie z ust. 1-3, organ emerytalny występuje do Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu z wnioskiem o sporządzenie informacji, o której mowa w art. 13a ust. 1 (ust. 4).

Przepisów ust. 1-3 nie stosuje się, jeżeli osoba, o której mowa w tych przepisach, udowodni, że przed rokiem 1990, bez wiedzy przełożonych, podjęła współpracę i czynnie wspierała osoby lub organizacje działające na rzecz niepodległości Państwa Polskiego (ust. 5).

Biorąc pod uwagę zarzuty sformułowane przez organ rentowy w złożonej apelacji Sąd Apelacyjny pragnie podkreślić, że w szczególności nie zgadza się z tą częścią apelacji, w której jako podstawę zaskarżenia wskazano wiążący charakter informacji Instytutu Pamięci Narodowej w zakresie przebiegu służby i w zakresie kwalifikacji jednostek, w których funkcjonariusz pełnił służbę.

W odniesieniu zatem do tej argumentacji wskazać należy, że zgodnie z art. 2 ustawy z dnia 23 stycznia 2009 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin oraz ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz.U. Nr 24, poz. 145, zwanej dalej ustawą z dnia 23 stycznia 2009 r.) po art. 13 w ustawie zaopatrzeniowej dodany został art. 13a, który stanowi, że na wniosek właściwego organu emerytalnego, Instytut Pamięci Narodowej sporządza na podstawie posiadanych akt osobowych i, w terminie 4 miesięcy od dnia otrzymania wniosku, przekazuje organowi emerytalnemu informację o przebiegu służby wskazanych funkcjonariuszy w organach bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (Dz.U. z 2013 r. poz. 1388 zwanej ustawą lustracyjną).

Natomiast zgodnie z ust. 5 i 6 tego artykułu, przekazana przez IPN informacja o przebiegu służby jest równoważna z zaświadczeniem o przebiegu służby sporządzonym na podstawie akt osobowych przez właściwe organy służb, o których mowa w art. 12 i do tej informacji nie stosuje się przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, a zatem nie podlega ona zaskarżeniu w postępowaniu administracyjnym.

Należy wskazać, że Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 11 stycznia 2012 r. (w sprawie o sygn. akt K 36/09) orzekł, że „art. 13a ust. 6 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy (…) jest zgodny z art. 77 ust. 2 i art. 78 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej”.

W uzasadnieniu tego wyroku Trybunał wskazał, że jeśli decyzja organu emerytalnego zostanie zaskarżona, to o ostatecznym ukształtowaniu praw emerytalnych byłego funkcjonariusza organów bezpieczeństwa PRL można dopiero mówić po przeprowadzeniu stosownego postępowania przed sądem powszechnym. Należy podkreślić, że sąd powszechny nie ogranicza się w takim wypadku do kontroli decyzji organu emerytalnego z punktu widzenia jej legalności, jak ma to miejsce w przypadku kontroli dokonywanej przez sąd administracyjny.

Przeciwnie - sąd powszechny rozstrzyga merytorycznie co do istoty sprawy. Nie ulega więc wątpliwości, że w toku postępowania sądowego, z zastosowaniem wszelkich środków dowodowych, może nastąpić także weryfikacja informacji, o której mowa w art. 13a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy. Dla oceny przez sąd zasadności obniżenia świadczenia emerytalnego byłego funkcjonariusza organów bezpieczeństwa PRL nieodzowne jest ustalenie stanu faktycznego mającego bezpośredni wpływ na ponowne ustalenie przez organ emerytalny świadczeń w tym zakresie. Sąd powszechny ma zatem obowiązek oceny całego materiału dowodowego łącznie z treścią informacji IPN.

Stanowisko Instytutu Pamięci Narodowej, że organy, w których pełnił służbę odwołujący się, były organami bezpieczeństwa państwa, w rozumieniu art. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 roku o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów, nie wiąże sądu powszechnego rozpoznającego odwołanie od decyzji organu. Do wyłącznej kompetencji sądu należy ustalenie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia oraz odpowiednia kwalifikacja prawna (subsumcja) ustalonych faktów, w tym zakwalifikowanie określonych okresów służby emerytowanego funkcjonariusza jako służby w organach bezpieczeństwa państwa oraz interpretacja art. 15 i 15b ustawy z dnia 18 lutego 1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 667) w związku z art. 2 ust. 1 i ust. 3 ustawy z dnia 18 października 2006 roku o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1388).

Przypomnieć należy, że rozkazem nr (...) z 11 września 1975 r. odwołujący został przyjęty do służby w (...) P. od 1 września 1975 r. Odwołujący podjął pracę w Wydziale (...)na stanowisku technika centrali automatycznej i w Wydziale tym pozostał do 2005 roku. Dnia 1 stycznia 1984 r. odwołujący awansował na stanowisko inżyniera sekcji (...) (...) (...) Wydziału (...) w P.. Było to po odbytym kursie oficerskim w W.. W 1980 roku odwołujący był na szkoleniu z zakresie Centrali (...) w T. – była to centrala elektroniczna i do jej obsługi potrzebni byli fachowcy w zakresie obsługi i naprawy.

W 1985 roku uzyskał awans na stanowisku podporucznika (...)

Odwołujący pracował w wydziale, który najwięcej służył (...)oraz ludności miasta i województwa. Odwołujący był przy budowie centrali i jej uruchomieniu. Obsługiwał komputer (...)Na dyżurze w pracy zajmował się kontrolą stojaków i sporządzał z tego protokół. Sprawdzał też klimatyzację, temperaturę i wilgotność. Urządzenia i centrala, w której pracował odwołujący obsługiwały (...) i (...). Odwołujący wiedział tylko, kto jest naczelnikiem (...) innych pracowników (...) nie znał. Nie uczestniczył w podsłuchiwaniu rozmów.

Wydział, w którym pracował odwołujący obsługiwał Komendę (...)Policji w P. przy ul. (...) (tam też pracował odwołujący), K. (...) przy pl. (...) oraz wszystkie komisariaty w P., szpital przy ul. (...), ośrodek wypoczynkowy w K. i obiekt przy ul. (...).

W 1990 roku odwołujący przeszedł do pracy w Policji na zasadzie pracownika pracującego, bez kontroli ,jaka była zastrzeżona dla byłych funkcjonariuszy (...). W charakterze jego pracy nic się nie zmieniło. Przestał tylko być technikiem, a został inżynierem centrali.

Z akt osobowych H. B. wynika, że nie pozostawał on w dyspozycji (...) lub Szefa (...)nie wynika też ,aby podjął, bez wiedzy i zgody przełożonych, czynną współpracę z osobami działającymi na rzecz niepodległości Państwa Polskiego.

Jak podnosił apelujący, dla stwierdzenia, że odwołujący pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b powołanej ustawy, w świetle obowiązujących przepisów, nie ma znaczenia, że do co należało do jego obowiązków. Wystarczy, że wykonywał pracę w określonej jednostce.

Taki pogląd należy uznać za chybiony .

Słusznie zauważa strona odwołująca, przywołując treść art. 13b ust. 1 pkt 5) lit. d) ustawy zaopatrzeniowej, zgodnie z którym za służbę na rzecz totalitarnego państwa uznać należy służbę w jednostkach organizacyjnych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, i ich poprzedniczkach, oraz ich odpowiednikach terenowych (...), które wykonywały czynności operacyjno-techniczne niezbędne w działalności (...), w tym m.in. Zarząd (...)od 1 stycznia 1984 r., że bez wątpienia kwestia rodzaju wykonywanych w trakcie służby czynności jest jednym z bardziej istotnych kryteriów przy ocenie, czy ktoś pełnił służbę na rzecz państwa totalitarnego. Niezbędnym więc do zweryfikowania przez sąd jest to, czy dana osoba, a także czy dana formacja i jej jednostka organizacyjna, wykonywała we wskazanym okresie czynności operacyjno- techniczne. Tym bardziej, że w treści tego przepisu próżno szukać wprost wymienionych Wydziałów (...) (w przeciwieństwie do bezpośredniego wymienienia Wydziału (...)), jak też w żadnym innym akcie normatywnym nie zostało wskazane, że Wydziały(...)są odpowiednikami terenowymi Zarządu (...).

Trafnie też strona odwołująca podnosi, że gdyby ustawodawca nie miał zamiaru wskazać przesłanek, w oparciu o które należy dokonywać wykładni danego przepisu, nie wskazałby w art. 13b ust. 1 pkt 5) lit. d), iż dotyczy to jednostek, które wykonywały czynności operacyjno - techniczne niezbędne w działalności (...)

Tak więc w całym przepisie art. 13b ust. 1 pkt 5) zostały wprowadzone dodatkowe kryteria (przesłanki), których wypełnienie w stosunku do określonych tam jednostek może dopiero prowadzić do wniosku, że określona służba była służbą na rzecz państwa totalitarnego, a to jednostki np.: nadzorujące prace jednostek wypełniających zadania: wywiadowcze, kontrwywiadowcze (...), czynności operacyjno-techniczne niezbędne w działalności (...) odpowiedzialne za szkolnictwo, dyscyplinę, kadry i ideowo-wychowawcze aspekty pracy w służbie bezpieczeństwa.

Z uwagi na to, że czynności operacyjno- techniczne (...) nigdy nie zostały objęte definicją legalną, zdefiniowania tego, czym w istocie były, należy dokonać posiłkując się dokumentami w oparciu, o które swoją pracę wykonywali funkcjonariusze (...) tj. m. in. tzw. instrukcje obowiązujące w tym okresie. Wnikliwa analiza aktów prawnych obowiązujących w okresie od 1984 roku do 1990 roku, na które wskazuje m.in. sąd I instancji, pozwala stwierdzić, że czynności operacyjno - techniczne polegały na realizowaniu, przy zastosowaniu zasad i metod stosowanych w pracy operacyjnej, przez wysoce wyspecjalizowane jednostki (...), posiadające zarówno odpowiedni sprzęt jak również personel dysponujący odpowiednią wiedzą teoretyczną wzbogaconą kompetencjami praktycznymi, działań o charakterze niejawnym, ukierunkowanych na pozyskanie lub potwierdzenie danych o osobach lub zdarzeniach, które były przedmiotem zainteresowania jednostek operacyjnych oraz śledczych, a także sprowokowanie takich osób do podjęcia określonych zachowań, ich zaniechania lub zmiany. Takie działania i czynności pozostają w sprzeczności z zakresem działalności Zarządu (...)oraz Wydziałów(...)

Żaden z dokumentów ujawnionych w postępowaniu, dotyczący odwołującego, nie wskazuje tak pośrednio jak i bezpośrednio na wykonywanie, czy też nawet uprawnienie do prowadzenia tajnych czynności, które miałyby polegać na szeroko pojętej inwigilacji polegającej w szczególności na zakładaniu podsłuchów, przeszukiwaniach, obserwacji czy sporządzaniu dokumentacji fotograficznej.

Tymczasem kwestia rodzaju wykonywanych przez daną jednostkę organizacyjną oraz przez samego funkcjonariusza czynności w trakcie pełnienia służby, jest jedną z kluczowych przesłanek do oceny, czy służba ta była na rzecz państwa totalitarnego, tym bardziej jeżeli jednostka organizacyjna nie jest wymieniana wprost w ustawie, z czym mamy do czynienia w przypadku Wydziałów (...)

Należy podkreślić, że stosunek służbowy funkcjonariuszy (...) i wcześniej - analogicznie - funkcjonariuszy (...)oraz (...), jest zgoła odmienny od stosunku pracy. Jak się słusznie wskazuje w orzecznictwie, osoba będąca policjantem, a wcześniej milicjantem albo funkcjonariuszem (...), ma wpływ na ukształtowanie tego stosunku prawnego jedynie na etapie wstępnym, a to poprzez złożenie dobrowolnego zgłoszenia się do służby w określonej formacji na konkretne stanowisko etatowe przynależne danej jednostce (komórce) organizacyjnej (...)lub (...)

Wniosek o przyjęcie do służby w formacji ((...) lub (...)na konkretne stanowisko etatowe był rozpatrywany przez uprawniony organ i była podejmowana decyzja o przyjęciu do określonej służby lub o odmowie przyjęcia. Przyjęcie do służby na konkretne stanowisko służbowe poprzez wydanie rozkazu personalnego kształtowało prawa i obowiązki funkcjonariusza na tym stanowisku, które musiały być zgodne z przepisami powszechnie obowiązującymi i przepisami wewnętrznymi danej formacji. Funkcjonariusz nie miał jednak już wpływu na poszczególne elementy kształtujące jego służbę w określonej formacji, gdyż to przełożony w oparciu o obowiązujące przepisy określał elementy decyzji. Niemniej jednak podkreślenia wymaga fakt, że istotą decyzji administracyjnej jest trwałość wyrażająca się jej oddziaływaniem w czasie, po dniu, w którym stała się ostateczna. Wywołuje stabilność relacji nawiązanej na jej podstawie. Prowadzi także do względnie sprawnego, odformalizowanego jej wykonania, nie wyłączając przymusu określanego w regulacjach z zakresu postępowania egzekucyjnego w administracji.

Z obydwu tych cech wynikają dla organu wydającego decyzję (organu służby mundurowej) gwarancje: przewidywalności i niezawodności; są to cechy, które stają się nieodzowne, gdy spojrzeć na zakres działania organów służb mundurowych, który obejmuje w szczególności zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego Państwa oraz porządku publicznego. W ramach tego stosunku administracyjnego, opartego niewątpliwie na podległości służbowej, funkcjonariusz, z mocy decyzji administracyjnej, ulokowany zostaje w sferze wewnętrznej działania organu. Funkcjonariusz przyjęty do służby zostaje związany przepisami prawa wydawanymi przez przełożonych, a nadto aktami indywidualnymi: poleceniami służbowymi i rozkazami.

Tym samym w chwili, gdy dana osoba staje się funkcjonariuszem i zostaje przyjęta do służby musi działać w ramach obowiązujących ją przepisów prawa, jak i poleceń przełożonych. Niemniej jednak, jak wynika z powyższego, stosunek służbowy nie może też być dowolnie zmieniany i kształtowany przez samych przełożonych. Każda zmiana stosunku administracyjnego wymaga wydania decyzji zmieniającej, a to rozkazu personalnego i zapoznania z jej treścią funkcjonariusza. Warto w tym miejscu dla przykładu wskazać, że z mocy art. 32 ust. 1 i 2 ustawy o Policji, mianowanie na stanowisko służbowe, przeniesienie oraz zwolnienie ze stanowiska jest decyzją, od której przysługuje odwołanie.

Zdaniem sądu odwoławczego jeżeli H. B., jako funkcjonariusz (...) ,miałby zostać włączony do (...), to koniecznym i niezbędnym było wydanie rozkazu personalnego przenoszącego go do (...) z tym zastrzeżeniem, że mając na uwadze treść art. 5 ustawy o służbie funkcjonariuszy (...)i (...) Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, powinno to zostać poprzedzone wnioskiem funkcjonariusza o przyjęcie do innej służby albo co najmniej zgodą wyrażoną w formie pisemnej. Wskazać w tym miejscu również należy na treść art. 16 ust. 2 pkt 3) ustawy o służbie funkcjonariuszy (...), zgodnie z którym funkcjonariusza można zwolnić ze służby w przypadku powołania do innej służby państwowej (...), za jego zgodą.

Odwołujący bezsprzecznie został przyjęty, na jego wyraźny wniosek ,do służby w (...)W aktach osobowych funkcjonariusza nie znajdziemy żadnego dokumentu wskazującego na złożenie przez niego wniosku o przeniesienie do (...), czy chociażby rozkazu personalnego przenoszącego do służby w (...) i wyrażonej przez niego zgody.

Z kolei , biorąc pod uwagę treść art. 131 ustawy o Urzędzie Ochrony Państwa, to z chwilą zorganizowania Urzędu Ochrony Państwa funkcjonariusze (...)zostają z mocy prawa zwolnieni ze służby i aby taki funkcjonariusz mógł dalej służyć w (...) lub (...), to niezbędnym było przejście procesu weryfikacji.

Z akt osobowych odwołującego nie wynika, że został zwolniony ze służby w chwili zorganizowania (...), ani też, że został przyjęty do Policji po pozytywnym przejściu procesu weryfikacji. Oznacza to więc jedno, odwołujący służył w (...)i 1990 r. z mocy prawa stał się Policjantem. Nie byłoby to możliwe gdyby pełnił służbę w (...)

Ponadto, co również bardzo istotne, funkcjonariusze służący w Zarządzie (...)również nie zostali zwolnieni ze służby, a jedynie, analogicznie do funkcjonariuszy Wydziałów (...), zwolnieni z zajmowanych stanowisk i przyjęci na nowe stanowiska na mocy ustawy o Policji.

Ustawodawca nie wskazał jako organu bezpieczeństwa państwa jednostek organizacyjnych (...), które były poddane pod nadzór zastępcom szefów (...) ds.(...) Katalog organów bezpieczeństwa państwa oraz katalog organów i jednostek, służbę w których należy uznać za służbę na rzecz totalitarnego państwa, wyklucza służbę w (...)jako służbę w organach bezpieczeństwa państwa po dniu 14 grudnia 1954 r.

Faktem jest , że w kwestii kwalifikacji Wydziałów (...)w (...) Urzędach (...)jak i w Zarządzie (...)Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 14.10.2015 r. o sygn. akt III UZP 8/15. W świetle tej uchwały osoba, która pełniła służbę w latach 1984-1990 w Zarządzie(...)Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Wydziałach(...)Urzędów Spraw Wewnętrznych, jest osobą, która pełniła służbę w organach bezpieczeństwa państwa w rozumieniu art. 15b ust. 1 ustawy z dnia 18.02.1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji /.../ oraz ich rodzin (tekst jednolity: Dz. U. Tym nie mniej rzeczona uchwała Sądu Najwyższego, wydana została ponad 6 lat temu, co w przypadku postępowań opartych przede wszystkim na dokumentach historycznych, stanowi znaczny odcinek czasu. W postępowaniach związanych z pracownikami łączności, od wydania powyższej uchwały ,wydobyto z archiwów wiele dokumentów wskazujących na to jak w rzeczywistości były zorganizowane, usytuowane i jak działały wydziały łączności (...)

Uchwała ta nie jest wiążąca na gruncie niniejszej sprawy, gdyż nie została jej nadana moc zasady prawnej, a nadto w obecnym kształcie przepisy ustawy emerytalnej wskazujące na organy, jakie należy uznać za działające na rzecz państwa totalitarnego, mają zgoła odmiennie brzmienie od poprzednich.

Pojawiły się też inne rozstrzygnięcia SN , o czym będzie mowa poniżej.

Raz jeszcze należy podkreślić , iż Sąd Okręgowy słusznie uznał, że nie był związany treścią informacji IPN o przebiegu służby odwołującego „na rzecz totalitarnego państwa”.

Jak to już wskazano wyżej ,nie ulega bowiem wątpliwości , że ubezpieczony ubiegający się o świadczenia z ubezpieczenia społecznego w postępowaniu przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych może wszelkimi dowodami wykazywać okoliczności, od których zależą jego uprawnienia z tytułu ubezpieczenia. W orzecznictwie sądów powszechnych, sądów administracyjnych oraz Sądu Najwyższego ukształtował się jednolity pogląd, zgodnie z którym okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość mogą być udowadniane wszelkimi środkami dowodowymi przewidzianymi w Kodeksie postępowania cywilnego.

Tak więc przeciwko informacji o przebiegu służby mogą być przeprowadzane przeciwdowody. Sąd Najwyższy (por. wyroki z 9 kwietnia 2009 r., I UK 316/08, z 6 września 1995 r., II URN 23/95, OSNAPiUS 1996 nr 5, poz. 77, z 8 kwietnia 1999 r., II UKN 619/98, OSNAPiUS 2000 nr 11, poz. 439, z 4 października 2007 r. I UK 111/07, z 2 lutego 1996 r., II URN 3/95, OSNAPiUS 1996 nr 16, poz. 239 oraz z 25 lipca 1997 r., II UKN 186/97, OSNAPiUS 1998 nr 11, poz. 342) na gruncie art. 473 k.p.c. wielokrotnie wypowiadał się, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych i prawa pracy w postępowaniu przed sądem nie obowiązują ograniczenia dowodowe. W postępowaniu przed sądem ubezpieczeń społecznych w sprawach o świadczenia emerytalno-rentowe prowadzenie dowodu z zeznań świadków lub z przesłuchania stron nie podlega żadnym ograniczeniom. Nie może zatem ulegać wątpliwości, że pracownik czy ubezpieczony, ubiegający się o świadczenie z ubezpieczenia społecznego może w postępowaniu przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych wszelkimi dowodami wykazywać okoliczności, od których zależą jego uprawnienia z tytułu ubezpieczenia - także wówczas, gdy z dokumentu np. zaświadczenia o zatrudnieniu, wynika co innego. Sąd Najwyższy w postanowieniu z 9 grudnia 2011 r. sygn. akt II UZP 10/11 (OSNP 2012/23-24/298) przyjął, że sąd ubezpieczeń społecznych, rozpoznający sprawę w wyniku wniesienia odwołania od decyzji Dyrektora w sprawie ponownego ustalenia (obniżenia) wysokości emerytury policyjnej byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa, nie jest związany treścią informacji o przebiegu służby w organach bezpieczeństwa państwa przedstawionej przez Instytut Pamięci Narodowej zarówno co do faktów (ustalonego w tym zaświadczeniu przebiegu służby), jak i co do kwalifikacji prawnej tych faktów (zakwalifikowania określonego okresu służby jako służby w organach bezpieczeństwa państwa). Cyt. postanowienie Sądu Najwyższego zapadło na tle obniżenia emerytury policyjnej w związku z pierwszą ingerencją ustawodawcy w świadczenia emerytalne funkcjonariuszy reżimu komunistycznego, kiedy to do ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy, wprowadzono dodatkowy art. 15b przewidujący, że obniża się emeryturę osobie, która pełniła służbę w organach bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów, i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r.

Należy podkreślić ,że Sąd Najwyższy również w uzasadnieniu najnowszej uchwały składu siedmiu sędziów z 16 września 2020 r. sygn. akt III UZP 1/20 dotyczącej kwestii obniżania emerytur policyjnych na podstawie aktualnie obowiązujących przepisów potwierdził, że sądu powszechnego nie wiąże informacja o przebiegu służby wydana przez IPN w trybie art. 13a ust. 1 ustawy z 1994 r. W konsekwencji w razie stosownego zarzutu przeciwko osnowie informacji, sąd jest zobowiązany do rekonstrukcji przebiegu służby w konkretnym przypadku, na podstawie wszystkich okoliczności sprawy. W szczególności na podstawie długości okresu pełnienia służby, jej historycznego umiejscowienia w okresie od 22.07.1944 r. do 31.07.1990 r., miejsca pełnienia służby, zajmowanego stanowiska (pkt 59 uzasadnienia uchwały). W tym zakresie Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na potrzebę sięgania do opinii służbowych funkcjonariuszy, uwzględniania ogólnych reguł dowodzenia: rozkładu ciężaru dowodu, dowodu prima facie, domniemań faktycznych, wynikających z informacji o przebiegu służby (pkt 60). Wskazano, że przy ocenie zasadności objęcia konkretnej osoby zakresem ustawy okolicznością, której nie można pominąć jest sam fakt weryfikacji w 1990 r. (pkt 92).

Sąd Najwyższy uznaje zatem, że informacja IPN stanowi dowód, który nie jest jednak dowodem wyłącznym albo dowodem niepodważalnym, którym sąd byłby związany, bez możliwości jego oceny w ramach przysługującego sądowi prawa do swobodnej i wszechstronnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.). Inne rozumienie stanowiska Sądu Najwyższego dawałoby IPN przymioty organu rozstrzygającego arbitralnie kwestie wysokości świadczeń emerytalno-rentowych ,bez potrzeby odwoływania się do sądu, a z sądu organ firmujący jedynie ustalenia zawarte w informacji IPN.

Z przyczyn wskazanych wyżej, również w ocenie Sądu Apelacyjnego, do zastosowania rygorów z art. 15c ustawy nie wystarczy samo formalne pełnienie służby w jednostkach wymienionych w art. 13b ustawy w okresie od 22.07.1944 r. do 31.07.1990 r.

Jak to już podkreślano konieczne jest również ustalenie , że dany funkcjonariusz wykonywał czynności operacyjno – techniczne niezbędne w działalności (...). Zdaniem Sądu Apelacyjnego wiązałoby się to najczęściej z pełnieniem służby polegającej na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli, łamaniu praw człowieka i obywatela.

Inna wykładnia przepisu art. 13b naruszałaby zasady sprawiedliwości społecznej, bowiem dotyczyłaby także osób, których pełniona funkcja czy charakter pracy nie miały charakteru operacyjnego, lecz charakter pomocniczy, techniczny, biurowy, porządkowy, niezwiązany z głównymi funkcjami organów bezpieczeństwa. Poza tym należy mieć na względzie, że wykonywanie „służby na rzecz państwa totalitarnego” było zindywidualizowane, mogło różnić się osobistym zaangażowaniem danej osoby i determinacją na realizowanie określonych zadań i funkcji. Działalność funkcjonariusza mogła być w różnym stopniu ukierunkowana na potrzeby, korzyści totalitarnego państwa.

Tak więc nie każde nawiązanie stosunku prawnego w ramach jednostek organizacyjnych wskazanych w ustawie musiało wiązać się ze służbą na rzecz totalitarnego państwa. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie można przyjąć a priori, że sam fakt stwierdzenia pełnienia służby w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. w wymienionych w ustawie jednostkach organizacyjnych jest wystarczający do uznania, że dana osoba „pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa”. Praca takiej osoby powinna być oceniana na podstawie indywidualnych czynów, w oparciu o wszystkie okoliczności pełnionej służby. Oczywistym jest, że nie można stosować mechanizmu, który de facto mógłby prowadzić do odpowiedzialności zbiorowej.

Stanowisko sądu odwoławczego znajduje również swoje oparcie w cytowanej już wyżej uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 16 września 2020 r. sygn. akt III UZP 1/20 dotyczącej kwestii obniżania emerytur policyjnych.

Sąd Najwyższy w uchwale tej przyjął, że kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa” określone w art. 13b ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy (...) powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka.

W ocenie Sądu Najwyższego nie każde nawiązanie stosunku prawnego w ramach służby państwowej wiąże się automatycznie z zindywidualizowanym zaangażowaniem bezpośrednio ukierunkowanym na realizowanie charakterystycznych dla ustroju tego państwa jego zadań i funkcji. Charakteru służby „na rzecz” państwa o określonym profilu ustrojowym nie przejawia ani taka aktywność, która ogranicza się do zwykłych, standardowych działań podejmowanych w służbie publicznej, to jest służbie na rzecz państwa jako takiego, bez bezpośredniego zaangażowania w realizacje specyficznych - z punktu widzenia podstaw ustrojowych - zadań i funkcji tego państwa, ani tym bardziej taka aktywność, która pozostaje w bezpośredniej opozycji do zadań i funkcji państwa totalitarnego (pkt 82). W ocenie Sądu Najwyższego nie można zakładać, że każda osoba pełniąca służbę działała na rzecz totalitarnego państwa, gdyż niektóre funkcje związane były z realizacją zadań w zakresie bezpieczeństwa państwa, które są istotne w każdym jego modelu, niezależnie od tego, komu była podporządkowana: służba w policji kryminalnej, ochrona granic (pkt 95).

Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na potrzebę odróżnienia osób, które kierowały organami państwa totalitarnego, angażowały się w realizację zadań i funkcji państwa totalitarnego, nękały swych obywateli także na innym polu ,niż styk szeroko rozumianego prawa karnego, a więc tych podmiotów, których ocena jest zdecydowanie negatywna, od osób, których postawa nie pozostawała w bezpośredniej opozycji do zadań i funkcji państwa, lecz sprowadzała się do czynności akceptowalnych i wykonywanych w każdym państwie, także demokratycznym, bez skojarzeń prowadzących do ujemnych ocen. Inaczej każdy podmiot funkcjonujący w systemie państwa w tych latach mógłby się spotkać z zarzutem, że jego działanie, w ogólnym rozrachunku, było korzystne dla państwa totalitarnego (pkt 90).

Sąd Najwyższy wskazał, że pojęcie „służby na rzecz totalitarnego państwa” sensu stricto: „powinno objąć lata 1944-1956 i wiązać się wyłącznie z miejscem pełnienia służby, o ile oczywiście nie zostaną wykazane przez zainteresowanego przesłanki z art. 15c ust. 5 ustawy z 1994 r. lub w informacji o przebiegu służby zostaną lub w informacji o przebiegu służby, wskazane zostaną okoliczności z art. I3a ust. 4 pkt 3 ustawy z 1994 r." (pkt 93). Natomiast „pojęcie sensu largo obejmie okres wskazany w art. 13b, czyli łączy w sobie cechy okresu totalitarnego i posttotalitarnego (autorytarnego) oraz pierwszego okresu transformacji, to jest od utworzenia rządu T. M.. (...) Tak interpretowane pojęcie zostanie ukierunkowane na funkcje, jakie pełnił i zadania, jakie podczas służby wykonywał funkcjonariusz" (pkt 94).

Należy podkreślić , że rozstrzygnięcie przez Sąd Najwyższy sprawy o identycznym stanie prawnym powoduje, iż wydając orzeczenie w konkretnej sprawie Sąd Apelacyjny musi liczyć się z takimi uchwałami, szczególnie mając na uwadze autorytet i rolę Sądu Najwyższego w zakresie kształtowania praktyki i ujednolicania orzecznictwa sądów.

Tak więc kryterium miejsca i czasu pełnienia służby nie powinno stanowić jedynego kryterium do oceny, czy odwołujący pełnił „służbę na rzecz totalitarnego państwa”, w rozumieniu art. 13b ust. 1 ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy, Jak to podkreślano wyżej, kryteriami niezbędnymi do oceny ,czy pełnił on „służbę na rzecz totalitarnego państwa” powinny być przede wszystkim: rodzaj wykonywanych czynności, sposób ich wykonywania, a w szczególności ,czy w okresie pełnienia służby wykonywał czynności operacyjno- techniczne niezbędne w działalności (...)

Mając powyższe na uwadze, zdaniem Sądu Apelacyjnego, sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił spór i po przeprowadzeniu postępowania, na podstawie zeznań odwołującego, jego akt osobowych i akt emerytalno-rentowych, ustalił, że służba jego w okresie od 01.01.1984 r. do 31.07.1990 r. nie stanowiła „służby na rzecz totalitarnego państwa w okresie od 22.07.1944 r. do 31.07.1990 r.”, o której stanowi przepis art. 13b ustawy.

H. B. nie wykonywał żadnych czynności o charakterze operacyjnym. Jak zeznał, został przyjęty do służby w(...)Odwołujący był przy budowie centrali i jej uruchomieniu. Nie uczestniczył w podsłuchiwaniu rozmów, nie można było nawet tego robić. Odwołujący obsługiwał komputer (...)Na dyżurze w pracy zajmował się kontrolą stojaków i sporządzał z tego protokół. Testowanie stojaków było sprawdzaniem czy urządzenie działa prawidłowo. Odwołujący zaprzeczył, aby prowadził jakąkolwiek działalność operacyjną. Brak na to jakichkolwiek dowodów.

Należy przy tym również zauważyć, że w czasie służby odwołującego, w 1984 r. zreorganizowano (...)i podjęto próby usytuowania pionu łączności w strukturze (...). Nie jest to jednak jednoznaczne, że tego dokonano i że cały pion został od 1984 r. włączony do struktury Służby Bezpieczeństwa. Większość organów bezpieczeństwa (...) działała bez żadnej normatywnej podstawy, w oparciu o niejawne normatywy wewnątrzresortowe. (...), mimo że do 1983 r. nie była wymieniana w publikowanych aktach prawnych, działała na podstawie aktów dotyczących organizacji naczelnych organów administracji publicznej w zakresie bezpieczeństwa publicznego czy służby funkcjonariuszy (...). Reformy struktur(...) odbywały się na podstawie tajnych normatywów. Funkcjonariusze (...) jawne uprawnienia uzyskali dopiero ustawą z 14.07.1983 r. o urzędzie Ministra Spraw Wewnętrznych i zakresie działalności podległych mu organów (Dz.U. Nr 38, poz. 172). Zostali oni w formalny sposób zrównani z funkcjonariuszami (...)

W § 6 pkt 2 ppkt 35 Statutu Organizacyjnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych będącym załącznikiem do uchwały Nr (...) Rady Ministrów z 21.10.1983 r. Zarząd (...)został wymieniony jako jednostka organizacyjna Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Statut był dokumentem niejawnym. Statut ten nie wskazywał na rozgraniczenie zadań dwóch podstawowych formacji (...) tj. (...) i (...)Proces włączania wydziałów łączności w struktury pionu (...) odbywał się na podstawie dokumentów niejawnych. Nie było żadnego zarządzenia, które w sposób jednoznaczny wprowadziłoby podział na (...) i (...). Nie było żadnego jednoznacznego normatywu pozwalającego na przyjęcie, że Zarząd (...) został włączony w struktury (...), a funkcjonariusze z funkcjonariuszy (...) stali się funkcjonariuszami(...).

Sad Apelacyjny podziela stanowisko sądu I instancji, że w przypadku H. B. nie było żadnego dokumentu czy też dowodu osobowego potwierdzającego, że nastąpiła jakakolwiek zmiana faktyczna w przebiegu jego pracy (służby ) od 1984 r., że zakres jego obowiązków uległ zmianie, czy że został on przeszkolony w zakresie działań operacyjnych lub operacyjno-technicznych celem wykonywania zadań na rzecz (...)Organ rentowy w toku postepowania przed sądem pierwszej instancji nie wykazał, że zakres działania Zarządu (...) zmienił się po 1984 r. Nie dowiódł, czy i w ogóle nastąpiła zmiana etatów w wydziałach (...)Odwołujący nie otrzymał żadnego rozkazu personalnego o przejściu do służby w (...). Takiego rozkazu w jego aktach personalnych nie ma. Z jego akt osobowych nie wynika, że personalnie, oprócz służbowej podległości Naczelnikowi Wydziału (...), odwołujący podlegał również zwierzchnikom ds. (...). Nie wiadomo, w jaki sposób nadzór (...) miałby być wobec odwołującego realizowany.

Nie ma więc żadnych podstaw do tego, aby uznać, że odwołujący pełnił służbę w (...), a skoro służył wyłącznie w (...) to jednoznacznie wyłącza jego służbę w organach, o których mowa art. 13b ustawy emerytalnej. Skoro komenda (...)nie może zostać uznana za organ bezpieczeństwa państwa w rozumieniu cytowanych przepisów to okres pełnienia służby w tejże jednostce nie może być utożsamiany z okresem pełnienia służby w organach bezpieczeństwa państwa, o którym mowa w art. 15c ust. 1 i nie może skutkować obniżeniem emerytury i renty policyjnej.

Wobec uznania, że zarzuty apelacyjne były bezzasadne oraz mając na uwadze powyższe ustalenia faktyczne i rozważania prawne - na podstawie art.385 k.p.c. – należało orzec o oddaleniu złożonej w niniejszej sprawie apelacji.

sędzia Roman Walewski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Gabriela Taciak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Roman Walewski
Data wytworzenia informacji: