III AUa 2092/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2018-01-18
Sygn. akt III AUa 2092/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 stycznia 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSA Dorota Goss-Kokot
Sędziowie: SSA Marta Sawińska
SSA Jolanta Cierpiał (spr.)
Protokolant: st. sekr. sądowy Krystyna Kałużna
po rozpoznaniu w dniu 18 stycznia 2018 r. w Poznaniu
sprawy R. S. i Spółki Rolnej (...) Sp. z o.o. z siedzibą w K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.
o podleganie ubezpieczeniom społecznym
na skutek apelacji R. S. i Spółki Rolnej (...) Sp. z o.o. z siedzibą w K.
od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze
z dnia 11 maja 2016 r. sygn. akt IV U 1017/14
1. oddala apelację R. S.;
2. oddala apelację Spółki Rolnej (...) Sp. z o.o. z siedzibą w K.;
3. zasądza od R. S. na rzecz pozwanego kwotę 240 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym;
4. zasądza od Spółki Rolnej (...) Sp. z o.o. z siedzibą w K. na rzecz pozwanego kwotę 240 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.
SSA Jolanta Cierpiał |
SSA Dorota Goss-Kokot |
SSA Marta Sawińska |
UZASADNIENIE
Odwołująca R. S. i odwołująca Spółka Rolna (...) Sp. z o.o. z siedzibą w K. wniosły odwołania od decyzji z dnia 18.03.2014r., nr (...), znak: (...), którą pozwany organ rentowy Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. stwierdził, że R. S. z tytułu zatrudnienia u płatnika składek Spółka Rolna (...) Sp. z o.o. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu jako zleceniobiorca w okresie od 01.01.2009 r. do 15.02.2012 r. z podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia, która wynosi kwoty szczegółowo wskazane w decyzji.
Odwołująca R. S. jak również odwołująca Spółka, działające przez pełnomocników, zaskarżyły decyzję ZUS w całości.
W odpowiedziach na odwołania pozwany organ rentowy wniósł o ich oddalenie i zasądzenie od odwołujących na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy, na podstawie art. 219 k.p.c., połączył sprawy z obu odwołań do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia.
Wyrokiem z dnia 11 maja 2016 r., wydanym w sprawie o sygnaturze akt IV U 1017/14, Sąd Okręgowy w Zielonej Górze IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołania. Następnie postanowieniem z dnia 20 czerwca 2016 r. uzupełnił powyższy wyrok w ten sposób, że dodatkowo zasądził od odwołujących na rzecz pozwanego organu rentowego kwotę po 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
U podstaw rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego legły następujące ustalenia faktyczne i prawne:
Odwołująca Spółka Rolna (...)Sp. z o.o. z siedzibą w K., prowadzi działalność gospodarczą w zakresie m.in. upraw rolnych, chowu i hodowli bydła, działalności usługowej wspomagającej produkcję roślinną, wytwarzania energii elektrycznej i wytwarzania paliw gazowych. Spółka została założona w 2001 roku. Obejmuje teren miejscowości: K., K. i B. koło miasta S.. Spółka posiada około 30 ha własnego areału oraz 1350 ha w dzierżawie. Posiada 3 kompleksy budynków o łącznej powierzchni 27 tys. m ( 2). W hodowli jest 2200 sztuk bydła, od cieląt po krowy dojne.
W okresie objętym kontrolą ze Spółką współpracowało 47 osób, w tym odwołująca. Osoby te miały zarejestrowaną działalność gospodarczą oraz miały podpisane ze Spółką umowy o świadczenie usług.
Odwołująca Spółka nie zgłosiła tych osób do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego na podstawie wyżej wymienionych umów.
Większość z 47 osób, które założyły własną działalność gospodarczą i podpisywało ze Spółką umowy o współpracę, miała wcześniej ze Spółką zawarte umowy zlecenia. W obu okresach obowiązywania tych umów - osoby te wykonywały takie same usługi.
Część z tych osób wykonywała prace rolne, związane z zasiewami i plonami, część – prace przy zwierzętach hodowlanych, część – prace warsztatowe, naprawy i konserwację maszyn rolniczych.
Osoby te korzystały ze sprzętu i narzędzi należących do Spółki.
Odwołująca R. S. od dnia 26.01.2006 r. prowadzi działalność gospodarczą w zakresie działalności usługowej wspomagającej chów i hodowlę zwierząt gospodarskich. Firmę prowadzi pod nazwą (...).
Zgodnie z § 1 umowy z dnia 31.12.2006 r., zawartej pomiędzy odwołującą Spółką a R. S., działającą jako przedsiębiorca, R. S. przyjęła do wykonania świadczenie usług polegających na:
- przygotowaniu i zadawaniu paszy dla bydła,
- dojeniu,
- obsłudze urządzeń służących do dojenia,
- uporządkowaniu obory,
- pracach pielęgnacyjnych przy obsłudze bydła,
- ochronie mienia.
Zgodnie z § 3, R. S. była odpowiedzialna za rezultat wykonywanych czynności i ponosiła ryzyko gospodarcze związane z ich realizacją.
Zgodnie z § 5, R. S., z tytułu wykonanych usług na rzecz Spółki, wystawiała faktury w okresach miesięcznych, wraz ze specyfikacją wykonanych w danym miesiącu usług (ust. 2 i 3), a wynagrodzenie za dany rodzaj usługi było uprzednio ustalane pisemnie z Prezesem Zarządu Spółki (ust. 4).
Zgodnie z § 6 ust. 1, odpowiedzialność wobec osób trzecich za rezultat działań R. S. oraz za wykonanie tych działań ponosi ona sama.
Zgodnie z § 14, R. S. wykonywała zlecone czynności w ramach własnej organizacji pracy i rozkładu czasu wykonania usługi i nie podlegała nadzorowi Spółki.
Odwołująca posiadała również umowę z 27.01.2006r. W jej ramach miała: przygotować i zadawać paszę dla bydła, zajmować się dojeniem, obsługą urządzeń służących do dojenia, uporządkowaniem obory.
Odwołująca cały czas mieszka w L. nr(...) Jest to miejscowość odległa o 2 km od Ś.. Wychowywała dziecko. Było to przed podjęciem współpracy ze Spółką Rolną (...). Wcześniej nie pracowała. Była zarejestrowana jako osoba bezrobotna. W życiu zawodowym pracowała jako pracownik fizyczny. Ma wykształcenie rolnicze zawodowe. Współpracę z odwołującą Spółką nawiązała w roku 2006. Chciała być zatrudniona i zawarła umowę zlecenia. Przedmiot tej umowy dotyczył: wychowu cieląt. Po miesiącu założyła działalność gospodarczą. Poszła do Gminy w Ś., do ZUS-u, Urzędu Skarbowego. Założyła działalność gospodarczą jako hodowca zwierząt. Jako adres podała swój dom mieszkalny. W K. już wcześniej inni pracownicy mieli otwarte takie działalności gospodarcze. Taką informację odwołująca usłyszała w spółce. Zawarła umowę ze spółką. Był to chów i pielęgnacja zwierząt. Była to umowa na czas nieokreślony. Miała za zadanie: doglądanie zwierząt, wyszukiwanie rui, karmienie zwierząt, pojeniem cieląt. W latach 2009-2012 była cały czas na cielętniku i aktualnie również. Cielętniki są podzielone na zwierzęta - od urodzenia do 3 m-cy i od 3 m-cy do 8 m-cy bądź roku. Jej cielętnik był w K. na terenie Spółki. Jest to jeden ogrodzony obszar z budynkami. Odwołująca miała ustalone wynagrodzenie w stawce godzinowej. Pracę miała wykonywać w godzinach wieczornych, nocnych. Przyjeżdżała do pracy i doglądała zwierząt, żeby nie było strat. Usuwała resztki jedzenia, obsługiwała urządzenia, doiła, sprzątała, wyrzucała obornik, usuwała słomę, podgarniała kiszonki. Średnio miała na stanie 100 sztuk. Zajmowała się większymi zwierzętami. W cielętniku jeszcze spotykała M. W.. Ona zajmowała się pojeniem i pielęgnacją zwierząt. M. W. widywała wieczorem, sama przychodziła około 21.00 i była praktycznie do rana. Nie wykonywała innych usług na rzecz innych firm rolnych. Jak miała umowę zlecenia to robiła to samo. Co do wynagrodzenia to wystawiała rachunek, godziny przeliczała na stawkę godzinową, bo tak miała uzgodnione z G. P.. Godziny zapisywała w zeszycie. Nie było ustalonych zasad odpowiedzialności z tej umowy. Nie zdarzyło się tak żeby odpowiadała za coś w trakcie trwania umowy.
Odwołująca R. S. prowadziła ewidencję przychodów. W okresie od 16 lutego 2012 r. do 30.06.2015r. odwołująca była zatrudniona w wymiarze 1 etatu (zgodnie z art. 15p.2 ustawy z 27.08.1997r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych) w Zakładzie (...) w Ś. jako monter wiązek samochodowych, na umowę o pracę.
Decyzją nr (...) Dyrektora Narodowego Funduszu Zdrowia (...) Oddział Wojewódzki w Z. w dniu 30.07.2014r. stwierdzono, że R. S. nie podlegała obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego w okresie od 16.02.2012r. do 31.07.2013r. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy zawartej z firma: Spółka Rolna (...) sp. z o.o. jako odrębnego tytułu do ubezpieczenia zdrowotnego w myśl art. 66 ust.1 pkt 1 lit. e ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej.
Decyzją z dnia 18.03.2014r., nr (...), znak: (...), pozwany organ rentowy Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z., na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1 i 3 w zw. z art. 38 ust. 1, art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. a i c oraz art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 2, art. 18 ust. 3, art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 81 ust. 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, stwierdził, że R. S. z tytułu zatrudnienia u płatnika składek Spółka Rolna (...) Sp. z o.o. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu jako zleceniobiorca w okresie od 01.01.2009 r. do 15.02.2012 r. z podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia, która wynosi kwoty szczegółowo wskazane w decyzji
W ocenie Sądu Okręgowego odwołania okazały się niezasadne.
Rozważania prawne Sądu I instancji zostały oparte na przepisach art. 6 ust. 1, art. 8 ust. 6 pkt 1, art. 9 ust. 2, 2a, art. 13 pkt 2 i 4 ustawy z dnia 13.1.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2015r., poz. 121 z późn. zm.; dalej jako: ustawa systemowa), art. 750 kc, art. 734 § 1 kc, z art. 2, art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 02.07.2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (t.j. Dz.U. z 2015 r., poz. 584 z późn. zm., dalej jako: u.s.d.g.)
Sąd Okręgowy wskazał, że w niniejszej sprawie, celem rozstrzygnięcia, czy R. S. w okresach wskazanych w zaskarżonej decyzji faktycznie podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym jako zleceniobiorca, należało ocenić rzeczywisty charakter wykonywanych przez nią czynności w ramach umowy z dnia 13.08.2008 r. o świadczenie usług – czy była to pozarolnicza działalność gospodarcza, czy też wykonywanie umowy na warunkach umowy zlecenia.
Sąd I instancji nadmienił, że organ rentowy powoływał się również na przepisy art. 5a pkt 6 i art. 5b ust. 1 pkt 1-3 ustawy z dnia 26.07.1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 361 z późn. zm.), gdzie ustawodawca wprowadził odrębną definicję działalności gospodarczej na cele tej ustawy, co spowodowane jest tym, że dąży on do sformułowania takiej definicji, która lepiej służyłaby celom fiskalnym (Laszczyk D., Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych. Komentarz, LexisNexis 2014).
Definicja ta nie ma jednak zastosowania w obrębie systemu ubezpieczeń społecznych, więc pojęcie działalności gospodarczej na gruncie niniejszej sprawy rozpatrywane być musi przez pryzmat przepisów o działalności gospodarczej (zgodnie z art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy systemowej). Jak bowiem zauważył Sąd Najwyższy w powoływanym przez stronę odwołującą wyroku, obie ustawy, o systemie ubezpieczeń społecznych i o podatku dochodowym od osób fizycznych, zajmują się odrębnymi przedmiotami regulacji. Działalność gospodarcza stanowi wspólną podstawę do stosowania ich obu. Działalność ta stanowi podstawę podlegania ubezpieczeniom społecznym, a z drugiej strony podlega ustawie podatkowej. Ustawa podatkowa nie określa jednak co stanowi podstawę podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym, gdyż samodzielnie reguluje to ustawa systemowa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23.06.2009 r., sygn. akt III UK 24/09, LEX nr 518053).
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił Sądowi Okręgowemu na ustalenie, że odwołująca R. S. w okresie objętym zaskarżoną decyzją nie świadczyła usługi na rzecz Spółki w ramach wykonywanej pozarolniczej działalności gospodarczej, a umowy określonej w art. 750 k.c.
Zgodnie z art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U.2013.1442 j.t.), za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych. Przepis ten nie odsyła do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (dalej ustawa o p.d.o.o.f.), a ustawa ta (o p.d.o.o.f.) nie jest przepisem szczególnym ani do ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, ani do ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Zgodnie z powyższym przepisem, wykonywanie działalności we własnym imieniu jest podstawowym kryterium, pozwalającym odróżnić tę formę aktywności zarobkowej od wszystkich innych. Nie ma zresztą rozbieżności w wymogach stawianych w tej kwestii działalności gospodarczej w porównaniu z przepisami ustawy o p.d.o.o.f.
Sąd Okręgowy wskazał również, że ustawa o p.d.o.o.f. w art. 5a pkt 6 stanowi, że pozarolnicza działalność gospodarcza to działalność zarobkowa:
a) wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa,
b)polegająca na poszukiwaniu, rozpoznawaniu i wydobywaniu kopalin ze złóż,
c)polegająca na wykorzystywaniu rzeczy oraz wartości niematerialnych i prawnych
- prowadzona we własnym imieniu bez względu na jej rezultat, w sposób zorganizowany i ciągły, z której uzyskane przychody nie są zaliczane do innych przychodów ze źródeł wymienionych w art. 10 ust. 1 pkt 1, 2 i 4-9.
Zdaniem Sądu I instancji nie sposób uznać, że czynności odwołującej R. S. na rzecz płatnika Spółka Rolna (...), wykonywane były we własnym imieniu.
Wobec powyższego, Sąd Okręgowy wskazał, że przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie (art. 734 § 1 k.c.). Z treści zacytowanego przepisu wynika, że przedmiotem umowy zlecenia jest tylko dokonanie określonej czynności prawnej. Do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu (art. 750 k.c.). Zatem w sytuacji, gdy przedmiotem umowy jest dokonanie czynności faktycznej lub usługi, mamy do czynienia z umową o świadczenie usług (pod warunkiem, że umowa ta nie jest unormowana innymi przepisami). Umowa o świadczenie usług, o której mowa w art. 750 k.c. należy do kategorii umów tzw. starannego działania. Oznacza to, że przyjmujący zlecenie świadczenia usług zobowiązuje się do dołożenia należytej staranności (art. 355 k.c.), a nie do określonego rezultatu. Przedmiotem tej umowy jest dokonanie dla innej osoby usługi, przy czym pojęcie to jest szerokie, ponieważ obejmuje w zasadzie dokonanie każdej czynności faktycznej (poza czynnościami faktycznymi regulowanymi innymi przepisami).
Efektem spornej umowy, nazwanej zresztą adekwatnie umową o świadczenie usług, było wykonanie czynności związanych z obsługą zwierząt (przygotowanie i zadawanie paszy, dojenie, obsługa urządzeń służących do dojenia, uporządkowanie obory, praca pielęgnacyjna przy obsłudze bydła, ochrona mienia) przez zleceniobiorcę pod wskazanym adresem (na terenie spółki (...)) w czasie ustalonym przez obie strony.
Podleganie obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym przez osoby wykonujące pracę na podstawie umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, wynika z przepisu art. 6 ust. 1 pkt 4 cytowanej wyżej ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Ubocznie Sąd Okręgowy stwierdził, że analizowany najpierw przez organ rentowy art. 5b ust. 1 u o.p.d.o.o.f. mówi o pozarolniczej działalności w rozumieniu art. 5a pkt 6 u o p.d.o.o.f., czyli o działalności prowadzonej we własnym imieniu. Skoro odwołująca realizując przedmiotową umowę wykonywała czynności nie w swoim imieniu, tylko w imieniu zleceniodawcy, to nawet gdyby w sprawie miał zastosowanie art. 5b ust. 1 tej ustawy, bez znaczenia pozostawałoby ustalanie, czy działalność spełnia przesłanki z punktów 1 do 3 tego przepisu. Działalność wykonywana w imieniu zleceniodawcy nie jest ze swej istoty pozarolniczą działalnością gospodarczą, stąd w razie wykonywania czynności nie we własnym imieniu, nie jest możliwe podleganie obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.
Mając powyższe na względzie, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wywiodła zarówno Spółka Rolna (...) sp. z o.o. z siedzibą w K. jak i R. S..
Apelujące zaskarżyły wyrok w całości, zarzucając mu:
- Spółka Rolna (...) sp. z o.o. z siedzibą w K.
naruszenie prawa materialnego:
- ⚫
-
art. 2 oraz art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej polegającej na bezzasadnym uznaniu, że R. S. zawierając ze Spółką Rolną (...) umowę o świadczenie usług nie działała jako przedsiębiorca – zgodnie z zarejestrowaną przez siebie działalnością gospodarczą – ale działała wyłącznie jako osoba fizyczna nie prowadząca działalności gospodarczej;
- ⚫
-
art. 8 ust. 6 pkt 1 w związku z art. 6 ust. 1 pkt 4 i 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez uznanie uprawnień Zakładu Ubezpieczeń Społecznych do kwestionowania i zmiany tytułu obowiązku ubezpieczeniowego zgłoszonego przez R. S. jako podlegającą temu obowiązkowi i przypisanie tego obowiązku Spółce Rolnej (...) z tego tytułu;
- ⚫
-
art. 750 kc poprzez wadliwe zastosowanie i zawężenie umowy Spółki Rolnej (...) z R. S. do typowego zlecenia w sytuacji, gdy umowa ta jest umową nienazwaną, do której stosuje się przepisy o zleceniu a sama umowa o świadczenie usług była umową rezultatu a nie starannego działania, a także poprzez to, iż Sąd przyjął, że wykonywała ona usługi jako osoba fizyczna a nie jako prowadząca działalność gospodarczą;
naruszenie prawa procesowego:
- ⚫
-
art. 233 § 1 kpc poprzez poczynienie ustaleń faktycznych sprzecznie z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego przy jednoczesnym braku wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego z naruszeniem zasad logiki i doświadczenia życiowego oraz wiedzy powszechnej poprzez:
- brak indywidualnych i konkretnych ustaleń dotyczących R. S. i zastąpienie ich ogólnymi stwierdzeniami typu „cześć z tych osób” w odniesieniu do 47 innych osób a nie R. S., przy czym status każdej z nich jest inny i Sąd nie wyciąga z tego żadnych wniosków faktycznych ani prawnych, istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy;
- uznanie, że R. S. nie działała we własnym imieniu tylko pod nadzorem spółki w sytuacji, gdy wykonywała usługi osobiście i gdy sprawdzanie przez spółkę usług miało charakter okazjonalny, a nie stały;
- uznanie, że to spółka wyznaczała R. S. kolejność i harmonogram prac przy obrządku zwierząt, podczas gdy tę kolejność i czas wyznacza tylko i wyłączni biologia zwierząt i zasady prawidłowej hodowli, które są zasadami obowiązującymi we wszystkich hodowlach zamkniętych bydła mlecznego w Unii Europejskiej;
- uznanie, że R. S. nie była samodzielnym podmiotem gospodarczym, chociaż dobrowolnie i samodzielnie płaciła do ZUS należne składki i nie poszukiwała nowych zleceń w innych gospodarstwach wyłącznie z tego powodu, że pracując na umowę o prace oraz świadcząc usługi na rzecz spółki nie miała już ani wolnego czasu ani sił do wykonywania dodatkowych usług;
- uznanie, że obsługa osobista tylko jednego podmiotu przy jednoczesnym prowadzeniu domu nie wiązała się z ryzykiem gospodarczym i samodzielnością, podczas gdy swoboda działalności gospodarczej oznacza, że każdy sam decyduje czy wykonuje pracę okazjonalnie dla różnych podmiotów czy tylko dla jednego, ale przez wiele godzin;
- uznanie, że R. S. pracowała na sprzęcie i urządzeniach stacjonarnych należących do spółki jest tożsame z podległością, podczas gdy to względy sanitarne i technologiczne obsługi zwierząt wymuszając taką, a nie inną ich obsługę i jest to standard rozwiązań prawnych i sanitarnych w Unii Europejskiej;
- uznanie, że umowa R. S. ze Spółką Rolną (...) była umową starannego działania, podczas gdy w rzeczywistości była umową rezultatu tyle, że powtarzalnego każdego dnia czyli podlegającego na przygotowaniu i zadawaniu paszy, dojeniu, obsłudze urządzeń służących do dojenia, uporządkowaniu obory, pracach pielęgnacyjnych przy obsłudze bydła oraz ochronie mienia;
- nieuwzględnienie przedłożonego przed Sądem poradnika ZUS zatytułowanego „Zasady podlegania ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniom zdrowotnym, ustalania podstawy wymiaru oraz rozliczania i wypłacania Sładek na te ubezpieczenia oraz FPiFGŚP” wskazującego na zasady postępowania wobec przedsiębiorców, które w niniejszym przypadku nie zostały przez ZUS zastosowane, a Sąd się w ogóle do tego nie odniósł oraz bardzo wybiórcze i dogodne dla stanowiska Sądu I instancji przy rozstrzyganiu tej sprawy przyjęcie tylko pewnej części argumentacji zawartej w orzecznictwie SN przedłożonego do akt sprawy dotyczącego obowiązkowych ubezpieczeń przez osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej – zgodnie z art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
- R. S.
naruszenie prawa materialnego:
- ⚫
-
art. 750 kc poprzez polegające na niesłusznym uznaniu, iż umowa z 31 grudnia 2006 r. o świadczenie usług łącząca skarżącą, jako przedsiębiorcę, z firmą Spółka Rolna (...) nie była umową w rozumieniu tego przepisu w okresie od 1 stycznia 2009 r. do 15 lutego 2012 r. ani umową o świadczenie usług jako przedsiębiorcy;
- ⚫
-
art. 2 oraz art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej polegającej na uznaniu, że R. S. świadcząc usługi na rzecz zleceniodawcy - Spółki Rolnej (...) nie działała jako przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą, ale jako osoba fizyczna;
- ⚫
-
art. 8 ust. 6 pkt 1 w związku z art. 6 ust. 1 pkt 4 i 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń polegający na uznaniu istnienia uprawnienia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych do kwestionowania i zmiany tytułu obowiązku ubezpieczeniowego zgłoszonego przez R. S. jako podlegającą temu obowiązkowi i przypisanie tego obowiązku Spółce Rolnej (...) z tego tytułu;
naruszenie prawa procesowego:
- ⚫
-
- art. 233 § 1 kpc poprzez brak wszechstronnego rozważenia całego materiału dowodowego i nieuwzględnienia dowodów w postaci dokumentu – opublikowanego przez ZUS poradnika „Zasady podlegania ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniom zdrowotnym, ustalania podstawy wymiaru oraz rozliczania i wypłacania składek na te ubezpieczenia oraz FPiFGŚP”, a potem braku analizy czynności skarżącej w ramach umowy łączącej ją z usługobiorcą co do wykonywania ich jako przedsiębiorczości, czy jako świadczenia usług;
- ⚫
-
błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że usługi świadczone przez skarżącą na rzecz zleceniobiorcy nie były przez nią wykonywane w imieniu własnym jako prowadzenie przedsiębiorczości, lecz w imieniu tego zleceniodawcy jako świadczenie usług przez osobę fizyczną bez wskazania czy jest możliwe wykonywanie takich usług w imieniu zleceniodawcy, gdy brak jest podmiotu wobec którego lub na rzecz którego usługodawca usługi te miałby wykonywać w imieniu usługobiorcy.
Apelujący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie odwołania poprzez uznanie, że R. S. podlegała obowiązkowi ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego jako przedsiębiorca podlegający temu obowiązkowi zgodnie z dokonanym zgłoszeniem tego obowiązku oraz o zasądzenie od pozwanego organu rentowego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje. Ewentualnie wniesiono o uchylenie wyroku w całości i przekazanie Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, bądź organowi rentowemu (po uchyleniu decyzji).
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacje są bezzasadne i nie zasługują na uwzględnienie.
Sąd Apelacyjny dokonując instancyjnej kontroli zaskarżonego wyroku uznał, że Sąd I instancji prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe w sprawie, zaś zaprezentowany w uzasadnieniu wyroku tok rozumowania odnoszący się do oceny dowodów jest spójny i logiczny.
Zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 15 maja 2007 roku w sprawie V CSK 37/07 (wyrok SN z dnia 15 maja 2007 roku, sygn. akt V CSK 37/07, Lex nr 442585), surowsze wymagania odnośnie do oceny zgromadzonego materiału i czynienia ustaleń na potrzeby wydania orzeczenia ciążą na Sądzie odwoławczym wówczas, gdy odmiennie ustala on stan faktyczny w sprawie niż to uczynił Sąd I instancji. Inaczej jest natomiast wtedy, gdy orzeczenie wydane na skutek apelacji zmierza do jej oddalenia, a tym samym utrzymuje w mocy ustalenia poczynione przez Sąd I instancji.
W konsekwencji powyższego Sąd orzekający co do zasady podziela dokonane przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne zatem nie zachodzi potrzeba ich szczegółowego powtarzania (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 roku, II UKN 61/97 – OSNAP 1998 nr 9, poz. 104 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 1999 roku, I PKN 521/98 – OSNAP 2000, nr 4, poz. 143).
W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji dokonał oceny zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów określonej w treści art. 233 § 1 k.p.c. Na tej podstawie Sąd ten, w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważył materiał dowodowy jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odniósł je do pozostałego materiału dowodowego (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 roku, II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000/17/655; Kodeks Postępowania Cywilnego. Komentarz, T. Ereciński (red.), Lexis Nexis 2007, str. 552 i nast.).
Sąd orzekający w pełni podziela pogląd iż „skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 233 § 1 k.p.c. wymaga nie polemiki, lecz wskazania, że sąd ten uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd doniosłości (wadze) poszczególnych dowodów, ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu pierwszej instancji” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 5 lutego 2013 roku, sygn. V ACa 717/12, LEX nr 1286529).
Zarzuty apelujących sformułowane w środku odwoławczym ocenić należy, jako dowolną, nie popartą żadnymi dowodami polemikę z prawidłowymi, acz niekorzystnymi dla apelujących, ustaleniami faktycznymi Sądu Okręgowego, opartymi o wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego w korelacji z przepisami prawa materialnego.
Podnieść w tym miejscu należy, iż sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału, zachodzi wówczas, gdy powstaje dysharmonia pomiędzy materiałem zgromadzonym w sprawie a konkluzją, do jakiej dochodzi Sąd na jego podstawie. O sprzeczności w tym znaczeniu można mówić jedynie wówczas, gdy z treści dowodu wynika, co innego niż przyjął Sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy Sąd przyjął pewne fakty za ustalone mimo, że nie zostały one w ogóle lub niedostatecznie potwierdzone, bądź gdy Sąd uznał pewne fakty za nieudowodnione mimo, że były ku temu podstawy, a także gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego rozumowania. Ubocznie, w odniesieniu do podnoszonego argumentu w zakresie treści poradnika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Sąd Apelacyjny wskazuje, że apelujący dokonali swoistej nadinterpretacji uznając, że organ rentowy niejako zastępczo może dokonywać oceny i weryfikacji stosunków ubezpieczeniowych w związku z decyzjami organów podatkowych. Powyższe stanowisko jest nieuprawnione i daleko idące.
Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było ustalenie, czy praca wykonywana przez R. S. na rzecz Spółki Rolnej (...) sp. z o.o. może być uznana za pracę na podstawie umowy zlecenia, czy też za świadczenie usług w ramach pozarolniczej działalności gospodarczej.
Sąd Apelacyjny przystępując do badania trafności oceny charakteru prawnego spornej umowy, dokonanej przez Sąd Okręgowy, przypomina, że stosownie do art. 734 § 1 kc, przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie, przy czym według art. 750 kc, do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. I tak jeżeli czynności wykonywane w ramach łączącej strony umowy do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu nie prowadzą, możemy mówić o świadczeniu usług, do których stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu, gdzie wykonujący umowę nie bierze na siebie ryzyka pomyślnego wyniku spełnianej czynności, a jego odpowiedzialność za właściwe wykonanie umowy oparta jest na zasadzie starannego działania. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 11 lipca 2013 r., III AUa 2029/12, LEX 1353677, wyrok SN z dnia 18 kwietnia 2012 r., II UK 187/11,niepublikowane, wyrok SN z dnia 27 marca 2013 r. ICSK 403/12, LEX nr 1341643 oraz postanowienie z dnia 25 lipca 2012 r., II UK 70/)12, LEX nr 1318380). Sąd Apelacyjny podkreśla, że elementem wyróżniającym umowy zlecenia (essentialia negoti) nie jest wynik, lecz starania w celu jego osiągnięcia. Jest to zatem umowa o podjęcie starannego działania i dokonywanie należytych zabiegów ze strony podejmującej się usługi. Do obowiązków przyjmującego zlecenie należy wykonanie usługi, tj. dokonanie określonej w umowie czynności, a sposób jej wykonania pozostawiony jest w zasadzie uznaniu zleceniobiorcy z uwzględnieniem udzielonych wskazań czy instrukcji zleceniodawcy, przy czym zleceniobiorca powinien wykonać usługę osobiście. Zobowiązuje się on tylko do dołożenia należytej staranności i nie odpowiada za brak rezultatu oczekiwanego przez zleceniodawcę. Przedmiotem zlecenia jest więc dokonanie określonej czynności, która może zostać wskazana w sposób zindywidualizowany (określenie rodzaju, podmiotu, stron, postanowień przedmiotowo istotnych) lub przez wskazanie tylko rodzaju takiej czynności. Przedmiotem umowy może być więcej niż jedna czynność, a nawet nieokreślona ich liczba, a także stałe dokonywanie powtarzalnych czynności danego rodzaju lub rodzajów (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dni 14 listopada 2017 r., III AUa 318/17, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dni 04 listopada 2014 r., III AUa 777/14). W tym miejscu należy wskazać również, że rację mają apelujące, iż nie istnieje zakaz współpracy w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej tylko z jednym podmiotem.
Przechodząc do dalszych zarzutów naruszenia prawa materialnego, Są Apelacyjny zwraca uwagę na treść wyroku Sąd Najwyższy z dnia 5 marca 2010 r., IV CSK 371/09
(LEX nr 811872), w którym wskazano, że zgłoszenie i wpis do ewidencji działalności gospodarczej stanowi tylko podstawę rozpoczęcia działalności gospodarczej w rozumieniu jej legalizacji i nie jest zdarzeniem ani czynnością utożsamianą z podjęciem takiej działalności. Określenie przez samego przedsiębiorcę daty rozpoczęcia działalności wpisywanej do ewidencji powoduje jedynie istnienie domniemania faktycznego, że ta działalność została podjęta oraz że jest prowadzona, jeśli odpowiedni wpis figuruje nadal w rejestrze.
Podjęcie działalności gospodarczej wymaga zachowania pewnych warunków, których spełnienie nadaje takiemu przedsięwzięciu legalny charakter. Pierwszą przesłanką legalności jest złożenie wniosku o wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). W niniejszej sprawie odwołująca wniosek taki złożyła, jednak okoliczności faktyczne wskazują na to, że pomimo zgłoszenia faktu rozpoczęcia z dniem
26 stycznia 2006 r. prowadzenia działalności usługowej wspomagającej chów i hodowlę zwierząt gospodarskich, działalności tej faktycznie nie wykonywała.
Jak prawidłowo wskazywał Sąd Okręgowy, legalną definicję „działalności gospodarczej” zawiera w artykule 2 ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. z 2013 r. poz. 672 ze zm.). Zgodnie z tą definicją, działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.
Zgodnie z powołanym przepisem, o działalności gospodarczej możemy mówić
w sytuacji, gdy spełnione są łącznie trzy określone w treści ustawy przesłanki, a mianowicie:
zarobkowość, zorganizowany charakter oraz ciągłość. Brak którejkolwiek z tych przesłanek skutkuje niemożnością uznania danej aktywności za działalność gospodarczą w rozumieniu powołanej wyżej ustawy.
W wyroku z dnia 13 listopada 2014 r., III AUa 312/14 (
Legalis nr 1163542) Sąd Apelacyjny w Gdańsku podniósł, że wykonywanie działalności pozarolniczej (gospodarczej) w rozumieniu art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych to rzeczywista działalność o cechach określonych w art. 2 ust. 1 ustawy z dnia
2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej, czyli działalność zarobkowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, iż także w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów z dnia 6 grudnia 1991 r., III CZP 117/91 (OSNC 1992/5/65) Sąd Najwyższy wskazał, że działalność gospodarczą wyróżniają pewne specyficzne właściwości, do których należy zaliczyć:
1) zawodowy (a więc stały) charakter, 2) związaną z nim powtarzalność podejmowanych działań, 3) podporządkowanie zasadzie racjonalnego gospodarowania oraz 4) uczestnictwo w obrocie gospodarczym.
Istnienie wpisu w ewidencji działalności gospodarczej nie przesądza zatem
o faktycznym prowadzeniu działalności. Ustanawia natomiast domniemanie prawne
w rozumieniu art. 234 k.p.c., według którego osoba wpisana w ewidencji jest traktowana jako prowadząca działalność gospodarczą. Domniemanie takie może być obalone, ale wymaga to przeprowadzenia przeciwdowodu.
Należy zauważyć, że ciągłość w działalności gospodarczej ma dwa aspekty. Pierwszy to powtarzalność czynności, tak aby odróżnić prowadzoną działalność gospodarczą od jednostkowej umowy o dzieło lub zlecenia albo umowy o świadczenie usług, które same w sobie nie stanowią lub nie składają się jeszcze na działalność gospodarczą. Drugi aspekt, wynikający zresztą z pierwszego, to zamiar niekrótkiego prowadzenia działalności gospodarczej. Oba aspekty zależą od zachowania osoby podejmującej działalność gospodarczą.
Sąd Apelacyjny nadmienia, że pozarolnicza działalność gospodarcza to zjawisko obiektywne, a zamiar prowadzenia takiej działalności uzewnętrznia się poprzez dokonywanie czynności faktycznych i prawnych o określonym charakterze. I to rzeczywisty charakter tych czynności, a nie subiektywne przekonanie płatnika czy organu, decyduje o tym, czy wykonywane przez daną osobę działania stanowią działalność gospodarczą. Wśród przesłanek ustawowych działalności gospodarczej ustawodawca wskazuje także na konieczność zachowania zarobkowego charakteru takiej działalności. Dla spełnienia tej przesłanki konieczne jest, aby podejmowane działania miały przymiot racjonalności, także ekonomicznej. Na powyższe zwrócono też uwagę w judykaturze, w szczególności w wyroku z 12 grudnia 2014r. w sprawie III AUa 878/14 Sąd Apelacyjny w Białymstoku stwierdził, że jedyną okolicznością uzasadniającą podjęcie i prowadzenie działalności, w płaszczyźnie jej zarobkowego charakteru, nie może być chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczeń społecznych, albowiem świadczenia są tu elementem wtórnym. Aprobując wskazany pogląd należy zgodzić się, że nie ma spełnienia przesłanki zarobkowego charakteru podejmowanych czynności, gdy strona jedynie pozoruje taką działalność w sytuacji, gdy nie ma to jakiejkolwiek racjonalności poza perspektywą nabycia świadczeń z ubezpieczenia społecznego, po uprzednim wejściu do systemu pod pozorem prowadzenia działalności gospodarczej. O zarobkowym charakterze działalności musi także przesądzać kryterium obiektywne. W świetle powyższego, dana działalność jest zarobkową, jeżeli jest prowadzona w celu osiągnięcia dochodu (zarobku) rozumianego jako nadwyżka przychodu nad poniesionymi kosztami. Wymaganie to spełnione jest wówczas, gdy działalność gospodarcza realizowana jest poprzez odpłatne (ekwiwalentne) świadczenia (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 18.10.2011r., III UK 43/11). Na konieczność spełnienia tej przesłanki wskazał między innymi Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 24 listopada 2011 r., II GSK 1219/10 ( Legalis nr 471318), podkreślając w uzasadnieniu, że dla oceny, że dany podmiot wykonuje działalność gospodarczą, konieczne jest stwierdzenie zarobkowego charakteru tej działalności. Wprawdzie w doktrynie podnosi się, że ewentualny brak dochodu w trakcie prowadzonej aktywności danego podmiotu nie świadczy o braku zarobkowego charakteru tej działalności, a jedynie o czasowym braku intratności bądź ewentualnie wskazuje na fakt ponoszenia znacznych kosztów na rozwój firmy, niemniej, zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądem, działalnością gospodarczą jest działalność wykazująca podporządkowanie zasadzie racjonalnego gospodarowania. Należy wskazać również na stanowisko „podkreślenie, że działalność gospodarczą wykonuje się we własnym imieniu, oznacza, że jest ona wykonywana na własny rachunek. Działalność gospodarcza nie jest zaś świadczeniem pracy najemnej na rzecz pracodawcy. Potrzeba przyjęcia rozróżnienia między działalnością gospodarczą a praca najemną odnosi się zwłaszcza do tzw. wolnych zawodów. Ich wykonywanie jest „wolne” dopóty, dopóki odbywa się we własnym imieniu.”. Tezę tę potwierdził NSA w wyroku z 1 czerwca 2007 r. I OSK 961/2006. W tym miejscu należy przypomnieć, że R. S. nie ponosiła żadnego ryzyka gospodarczego w związku z wykonywaną pracą, co jednoznacznie świadczy o tym, iż nie mogła świadczyć usług dla Spółki Rolnej (...). z o.o w K. w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Ponadto nie wykonywała działalności gospodarczej we własnym imieniu (na własny rachunek), a jedynie świadczyła pracę najemną na rzecz pracodawcy.
Chybiony jest również zarzut apelacji oparty na twierdzeniu, iż żaden z przepisów wskazanych w decyzji, jako jej podstawa prawna, nie daje uprawnień organowi rentowemu do zmiany tytułu ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego wskazanego przez prowadzącego działalność gospodarczą. W pierwszej kolejności należy wskazać, że stosunek ubezpieczenia społecznego nie jest stosunkiem prawnym ukształtowanym w drodze umownej, stąd obowiązek ubezpieczenia społecznego wynika z przepisów prawa i nie jest uzależniony od woli ubezpieczonego lub organu rentowego. Co istotne, składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne są świadczeniami pieniężnymi o charakterze publicznoprawnym. Składki te są zatem świadczeniami bezzwrotnymi, przymusowymi i nieodpłatnymi. Oznacza to, zgodnie z zasadą automatyzmu ubezpieczeniowego, iż stosunek ubezpieczenia społecznego powstaje automatycznie z chwilą nawiązania stosunku prawnego rodzącego obowiązek ubezpieczeniowy. Emanacją tej zasady jest regulacja przyjęta w treści art. 46 u.s.u.s., nakładająca na płatnika składek szereg obowiązków związanych z obliczaniem, potrącaniem, rozliczaniem i opłacaniem składek (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 27 kwietnia 2017 r., III AUa 2192/16, wyrok SN z dnia 19 marca 2007 r., III UK 133/06, wyrok Sądu Apelacyjnego w szczecinie z dnia 15 stycznia 2013 r., III AUa 641/12). Przypomnieć również wypada, iż ustawodawca w art. 83 ust. 1 ustawy systemowej umocował ZUS do wydawania decyzji w zakresie indywidualnych spraw dotyczących w szczególności: zgłaszania do ubezpieczeń społecznych, przebiegu ubezpieczeń, ustalania wymiaru składek i ich poboru, a także umarzania należności z tytułu składek, ustalania wymiaru składek na Fundusz Emerytur Pomostowych i ich poboru, a także umarzania należności z tytułu tych składek, ustalania uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych, wymiaru świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Z kolei art. 86 ust.1. i 2 ustawy nałożył nawet na ZUS obowiązek kontroli wykonywania zadań i obowiązków w zakresie ubezpieczeń społecznych przez płatników składek. W ramach tej kontroli inspektorzy ZUS umocowani są w szczególności do kontroli: zgłaszania do ubezpieczeń społecznych, prawidłowość i rzetelność obliczania, potrącania i opłacania składek oraz innych składek i wpłat, do których pobierania zobowiązany jest Zakład, ustalania uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych i wypłacanie tych świadczeń oraz dokonywanie rozliczeń z tego tytułu, prawidłowość i terminowość opracowywania wniosków o świadczenia emerytalne i rentowe, wystawiania zaświadczeń lub zgłaszanie danych dla celów ubezpieczeń społecznych, dokonywanie oględzin składników majątku płatników składek zalegających z opłatą należności z tytułu składek. Ocena dopuszczalności kontroli przez organ rentowy umów cywilnoprawnych w kontekście skutków jakie wywołują one w prawie ubezpieczeń społecznych a nawet kwalifikowania ich w kontekście nieważności nie jest w orzecznictwie kontestowana ( por. w tym zakresie np.: uchwała SN z dnia 27.04.2005 r. ,II UZP 2/05, OSNP 2005/21/338, wyrok z dnia 22 stycznia 2004 r., I PK 203/03, OSNP 2004 nr 22, poz. 386, wyrok z dnia 28 marca 2002 r., I PKN 32/01, OSNP 2004 nr 5, poz. 85 , OSP 2004 nr 11, poz. 148; wyrok z dnia 23 września 1998 r., II UKN 229/98, OSNAPiUS 1999 nr 19 poz. 627, czy wyrok z dnia 14 marca 2001 r., II UKN 258/00, OSNAPiUS 2002 nr 21, poz. 527,. wyroki z dnia 8 czerwca 1999 r., I PKN 96/99, OSNAPiUS 2000 nr 16, poz. 615). Słusznie zwrócił też uwagę pozwany organ rentowy, że w tej sytuacji per analogiam wskazać należy na orzeczenia sądów dotyczące umów o pracę w stosunku do osób zgłaszanych do ubezpieczenia społecznego: „artykuł 22 1 kp nie stwarza domniemania zawarcia umowy o pracę. O zawarciu umowy i rodzaju umowy rozstrzyga wola stron. Organ rentowy może kwestionować rodzaj łączącej strony umowy albo, jako zawartej dla pozoru (art. 83 kc) w związku z art. 300 kp albo mającej na celu obejście ustawy (art. 58 § 1 kc w związku z art. 300 kp) - orzeczenie SN z dnia 23.09.1998 r., II UKN 229/08 OSNAPiUS 1999 r. nr 19 poz. 627. Stosunek ubezpieczeniowy jest bowiem następczy wobec stosunku pracy i powstaje wówczas, gdy stosunek pracy jest realizowany. Jeśli stosunek pracy nie jest realizowany, wówczas nie powstaje stosunek ubezpieczeniowy nawet jeśli jest odprowadzana składka na ubezpieczenia społeczne.
Konkludując, w niniejszej sprawie wszelkie czynności w ramach zawartych umów były wykonywane na terenie spółki, przy użyciu jej narzędzi i maszyn. Godziny (zróżnicowane z uwagi na biologię zwierząt) i miejsce pracy, wykonywanie czynności i sposób realizacji wskazane były przez osobę zarządzająca spółką. R. S. ponosiła odpowiedzialność za realizację usługi wyłącznie wobec Spółki Rolnej (...) sp. z o.o. Należy również przypomnieć, że R. S. otrzymywała wynagrodzenie według stawki godzinowej. Pokreślenia wymaga fakt, że R. S. nie organizowała samodzielnie swojej pracy, bowiem jak już wskazano powyżej, była ona organizowana i nadzorowana przez spółkę, a z zasad logiki i doświadczenia życiowego wynika, że tak duże przedsiębiorstwo, gdzie hodowanych jest i było około 2200 sztuk bydła, w trzech różnych budynkach, działające na ponad 1380 ha – nie funkcjonuje „samo” – opierając się na osobach prowadzących działalność gospodarczą, a musi być zarządzane. Wobec tego trudno dać wiarę twierdzeniom, że 47 osób samodzielnie między sobą dokonywało podziału prac ustalając ich zakres, miejsce wykonywania, a także godziny pracy.
Tym samym z podanych powyżej przyczyn Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego jako niezasadną.
Orzeczenie o kosztach zawarte w punkcie 3 i 4 wyroku, z uwagi na to, iż nie została wskazana wartość przedmiotu sprawy, znajduje swoje uzasadnienie w treści art. 98 i art. 108 § 1 k.p.c. oraz § 2 pkt 1 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz.507 z późn. zm.) w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
SSA Jolanta Cierpiał SSA Dorota Goss-Kokot SSA Marta Sawińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: Dorota Goss-Kokot, Marta Sawińska
Data wytworzenia informacji: