III AUa 2217/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2017-12-05

Sygn. akt III AUa 2217/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 grudnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Marta Sawińska (spr.)

Sędziowie: SSA Jolanta Cierpiał

del. SSO Renata Pohl

Protokolant: st. sekr. sądowy Karolina Majchrzak

po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 2017 r. w Poznaniu

sprawy (...) sp. z o.o. w Z. i K. F.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o podstawę wymiaru składek

na skutek apelacji (...) sp. z o.o. z siedzibą w Z. i K. F.

od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze

z dnia 25 lipca 2016 r. sygn. akt IV U 42/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od każdego z odwołujących na rzecz pozwanego kwotę 900 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

del. SSO Renata Pohl

SSA Marta Sawińska

SSA Jolanta Cierpiał

UZASADNIENIE

Decyzją nr (...) z 19.10.2015r., znak: (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. stwierdził, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia K. F. podlegającej ubezpieczeniom jako pracownik zatrudniony u płatnika składek (...) sp. z o.o. wynosi za poszczególne okresy kwoty szczegółowo wymienione w zaskarżonej decyzji.

Od powyższej decyzji odwołania wnieśli płatnik składek (...) sp. z o.o. z/s w Z. oraz K. F., jednocześnie wnosząc o jej uchylenie w całości, względnie o jej zmianę i przyjęcie jako podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne wynagrodzenia K. F. 8.200 zł.

W odpowiedzi na odwołania pozwany organ rentowy wniósł o ich oddalenie, podtrzymując stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji.

Na podstawie art. 219 k.p.c. Sąd połączył sprawy z obu odwołań celem łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia.

Pismem z 04.02.2016r. pełnomocnik płatnika składek oraz K. F. uzupełnił odwołania od decyzji ZUS nr (...), wnosząc o uwzględnienie złożonych odwołań i zmianę wydanej decyzji poprzez stwierdzenie, że K. F. jako pracownik u płatnika składek podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu od 02.03.2015r., a podstawą wymiaru składek jest wynagrodzenie opiewające na 8.200 zł oraz zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonej i płatnika składek kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z 25.07.2016 r., sygn. akt IV U 42/16, zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdził, iż podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia K. F. podlegającej ubezpieczeniom jako pracownik podlegający ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu zdrowotnemu u płatnika składek (...) Sp. z o.o. w Z. wynosi: za pełen miesiąc - od marca 2015r. - 4054,89zł – tj. wynagrodzenie przeciętne w pierwszym kwartale 2015r. ogłoszone Komunikatem Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 12.05.2015r. opublikowane w M.P.2015.410. a w pozostałym zakresie odwołania oddalił, znosząc wzajemnie koszty procesu pomiędzy stronami.

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i prawne:

(...) sp. z o.o. w Z., zarejestrowana od 13.10.2014r., prowadzi działalność w zakresie projektowania wnętrz. (...)W. F. posiadający 70% udziałów oraz K. S. posiadająca 30% udziałów. Funkcję Prezesa Zarządu spółki pełni zainteresowana K. F., Wiceprezesem Zarządu jest W. F., mąż zainteresowanej.

K. F. posiada wykształcenie wyższe. Ukończyła licencjat na kierunku (...) na Uniwersytecie (...). Tytuł magistra architekta wnętrz uzyskała na Akademii (...) we W.. Odbyła kurs projektowania wizualizacji komputerowej na poziomie podstawowym i zaawansowanym.

W okresie od września 2010r. do sierpnia 2014r. K. F. prowadziła własną działalność (...), której prowadzenie zakończyła, aby móc podjąć zatrudnienie u płatnika składek – (...) Sp. z o.o. w Z..

K. F. w okresie od 20.09.2014r. do 28.02.2015r. wykonywała pracę na rzecz (...) sp. z o.o. na podstawie umowy zlecenia. Z tytułu tej umowy osiągała dochód w wysokości 50 zł brutto miesięcznie. Przedmiotem pracy wykonywanej w ramach umowy zlecenia było wykonywanie funkcji Prezesa Zarządu.

Od 02.03.2015r. K. F. została zatrudniona u płatnika składek (...) sp. z o.o. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, na stanowisku Prezesa Zarządu w pełnym wymiarze czasu pracy, z wynagrodzeniem w wysokości 8.200 zł brutto miesięcznie.

Uchwałą nr (...) z 02.03.2015r. Zgromadzenie Wspólników (...) sp. z o.o. Prezesem Zarządu ustanowiło K. F..

02.02.2015r. i 03.02.2015r. ubezpieczona odbyła szkolenia z zakresu BHP.

K. F. została zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych przez płatnika składek od 02.03.2015r.

Na podstawie zaświadczenia lekarskiego z 12.03.2015r. zainteresowana K. F. wobec braku przeciwskazań zdrowotnych została dopuszczona do wykonywania pracy na stanowisku Prezesa Zarządu.

W ramach wykonywanej pracy K. F. musiała pozyskać nowych klientów, podpisywała umowy z klientami, ustalała warunki wykonywanych projektów, nawiązywanie współpracy ze sklepami, wykonywanie inwentaryzacji pomieszczeń, które miały być projektowane, ustalanie zakresu prac projektowych. Była to praca przy komputerze oraz w terenie.

Ubezpieczona nie miała ściśle określonych godzin pracy, co wynikało ze spotkań z klientami, które odbywały się w różnych godzinach.

Codziennie podpisywała listę obecności. K. F. podlegała tylko współudziałowcom.

Nikt inny w Spółce nie posiadał doświadczenia ani kompetencji w zakresie projektowania.

W okresie wykonywania pracy odwołująca K. F. zawarła m.in. umowy o:

- opracowanie projektu wnętrz pokoju młodzieżowego na zlecenie S. H.,

- opracowanie projektu wnętrz lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w Z. na zlecenie K. K.,

- podjęcie współpracy z firmami (...) W. i in.

K. F. uczestniczyła w wielu szkoleniach organizowanych przez firmy, z którymi współpracowała.

Odwołująca otrzymywała prowizje od dostawców materiałów zakupionych przez klientów Spółki w ramach aranżacji wnętrz będących wynikiem wcześniejszego projektu.

Oprócz K. F. spółka (...) zatrudniała także M. S. na podstawie umowy zlecenia od sierpnia 2014r. na czas nieokreślony. M. S. w ramach umowy zlecenia zajmowała się projektowaniem mebli, aranżacją wnętrz, wykonywała rysunki techniczne, które wcześniej były uzgodnione z K. F. i klientami. M. S. głównie miała za zadanie pomagać K. F. w sprawach projektowych, jednak sama nie posiadała kwalifikacji do wykonywania projektów. Zajmowała się pracą odtwórczą, nie pozyskiwała nowych klientów, nie chodziła na spotkania.

M. S. pracowała od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.30 do 16.30. Pracę wykonywała wyłącznie w siedzibie firmy. Otrzymywała wynagrodzenie 1150 zł netto.

M. S. uzyskała licencjat z architektury wnętrz.

K. F. stała się niezdolna do pracy od 15.04.2015r. w związku z ciążą. W okresie przebywania przez odwołującą na zwolnieniu lekarskim firma nie nawiązała nowych kontaktów.

Przed udaniem się na zwolnienie K. F. przekazała mężowi W. F. oraz M. S. informacje o klientach, zamówieniach oraz o niedokończonych zleceniach. W okresie niezdolności do pracy odwołującej nikt nie przejął jej obowiązków.

M. S. dokończyła sprawy, które wcześniej K. F. ustaliła z klientami przed pójściem na zwolnienie, jednak niektóre projekty do chwili obecnej nie zostały zrealizowane, bowiem M. S. nie posiada wykształcenia w zakresie samodzielnego projektowania.

Wynagrodzenie K. F. 8.200 zł zostało obliczone na podstawie dochodów osiąganych przez (...) sp. z o.o. Ustalenia wynagrodzenia dokonało Biuro (...).

Poziom wynagrodzenia wziętego architekta w Z. kształtuje się w granicach 100 zł za m 2 projektowania wnętrza. Dobrej klasy projektant zarabia średnio miesięcznie 10 tys. zł.

Mając na względzie poczynione ustalenia, Sąd Okręgowy uznał odwołania za częściowo zasadne.

Sąd Okręgowy wskazał, że przedmiotem sporu była podstawa wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne K. F. z tytułu zatrudnienia u płatnika składek (...) sp. z o. o. z siedzibą w Z.. Podstawę tę stanowiło wynagrodzenie odwołującej ustalone w umowie o pracę na czas nieokreślony zawartej 02.03.2015 r. na 8.200 zł.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2015 r., poz. 121 ze zm.), obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają m.in. osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami. Za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy (art. 8 ust. 1).

Pracownicy podlegają też obowiązkowo ubezpieczeniu chorobowemu (art. 11 ust. 1) i wypadkowemu (art. 12 ust. 1).

Pracownicy podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku (art. 13 pkt 1).

Z treści art. 18 ust. 1 w zw. z art. 4 pkt 9 ww. ustawy wynika, że podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych pracowników stanowi przychód w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy. Natomiast podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe oraz ubezpieczenie wypadkowe stanowi podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i ubezpieczenia rentowe – art. 20 ust. 1 ustawy.

Przychodem ze stosunku pracy w myśl art. 12 ustawy z 26.07.1991r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (j.t. Dz.U. z 2012r., poz. 361 ze zm.) są wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne oraz wartość pieniężna świadczeń w naturze bądź ich ekwiwalenty, bez względu na źródło finansowania tych wypłat i świadczeń, a w szczególności: wynagrodzenia zasadnicze, wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, różnego rodzaju dodatki, ekwiwalenty za niewykorzystany urlop i wszelkie inne kwoty niezależnie od tego, czy ich wysokość została z góry ustalona, a ponadto świadczenia pieniężne ponoszone przez pracownika, jak również wartość innych nieodpłatnych świadczeń lub świadczeń częściowo płatnych.

Art. 36 ust. 1 ustawy z 25.06.1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (j.t. Dz.U. z 2014r., poz. 159) stanowi, że podstawę wymiaru zasiłku chorobowego przysługującego ubezpieczonemu będącemu pracownikiem stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za okres 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym powstała niezdolność do pracy.

W myśl art. 40 cyt. ustawy, w razie zmiany umowy o pracę lub innego aktu, na podstawie którego powstał stosunek pracy, polegającej na zmianie wymiaru czasu pracy, podstawę wymiaru zasiłku chorobowego stanowi wynagrodzenie ustalone dla nowego wymiaru czasu pracy, jeżeli zmiana ta nastąpiła w miesiącu, w którym powstała niezdolność do pracy, lub w miesiącach, o których mowa w art. 36.

Sąd Okręgowy podkreślił, że dla ustalenia wysokości składek znaczenie decydujące ma fakt dokonania wypłaty wynagrodzenia w określonej wysokości. Jakkolwiek w prawie pracy obowiązuje zasada swobodnego kształtowania postanowień umownych i z punktu widzenia art. 18 § 1 k.p. umówienie się o wyższe od najniższego wynagrodzenie jest dopuszczalne, to strony obowiązuje respektowanie nie tylko własnego interesu jednostkowego, lecz także wzgląd na interes publiczny.

Powołując się na uchwałę Sądu Najwyższego z 27.04.2005r., II UZP 2/05 (OSNP 2005/21/338, Prok. i Pr.-wkł. 2005/11/44, Wokanda 2005/9/22, Biul. SN 2005/4/27), Sąd Okręgowy przypomniał, że umowa o pracę wywołuje skutki nie tylko bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych; kształtuje ona stosunek ubezpieczenia społecznego, określa wysokość składki, a w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń. W związku z tym nadmiernemu uprzywilejowaniu płacowemu pracownika, które w prawie pracy mieściłoby się w ramach art. 353 1 k.c., w prawie ubezpieczeń społecznych, w którym pierwiastek publiczny zaznacza się bardzo wyraźnie, można przypisać - w okolicznościach każdego konkretnego wypadku - zamiar nadużycia świadczeń przysługujących z tego ubezpieczenia. Należy bowiem pamiętać, że alimentacyjny charakter tych świadczeń oraz zasada solidaryzmu wymagają, żeby płaca - stanowiąca jednocześnie podstawę wymiaru składki - nie była ustalana ponad granicę płacy słusznej, sprawiedliwej i zapewniającej godziwe utrzymanie oraz żeby rażąco nie przewyższała wkładu pracy, a w konsekwencji, żeby składka nie przekładała się na świadczenie w kwocie nienależnej.

Ocena godziwości wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji (uzasadnienie wyroku TK z 26.11.1997r., U 6/96, publik. OTK-ZU 1997 nr 5-6, poz. 66 oraz wyrok SN z 16.12.1999r., I PKN 465/99, publik. OSNAPiUS 2001 nr 10, poz. 345). Podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy, natomiast ocena godziwości tego wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy zaznaczył, że organ rentowy nie kwestionował faktu zatrudnienia ubezpieczonej, a jedynie wysokość wynagrodzenia ubezpieczonej, a tym samym podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Art. 78 § 1 k.p. nakazuje bowiem ustalenie wynagrodzenia za pracę tak, aby odpowiadało w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy.

Strony ustaliły, że wynagrodzenie zasadnicze odwołującej wynosi 8.200 zł miesięcznie. K. F. wykonywała pracę na stanowisku Prezesa Zarządu jednocześnie zajmując się projektowaniem wnętrz.

Sąd Okręgowy stwierdził, że zakres uprawnień i obowiązków odwołującej wynikających ze stosunku pracy nawiązanego z płatnikiem składek był rozległy i obejmował: inwentaryzacje pomieszczeń pod względem instalacji elektrycznej, hydrauliczno-wodociągowej, kontakt z klientem (spotkania w biurze, na miejscu inwestycji/budowy, w sklepach z materiałami wykończeniowymi), utrzymywanie kontaktu telefonicznego oraz mailowego z klientem, wykonywanie wizualizacji wnętrz według ustaleń z klientami, wystawianie faktur sprzedażowych, paragonów, obsługa konta spółki, obsługa strony internetowej spółki, fanpage. Nadto K. F. była uprawniona do podpisywania umów z klientami.

Mimo tego, iż w umowie o pracę K. F. miała wskazane stanowisko Prezesa Zarządu to zdaniem Sądu Okręgowego, faktycznie wykonywała ona pracę architekta wnętrz.

Zdaniem Sądu Okręgowego, całościowa ocena materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie prowadzi do wniosku, że w okresie od marca do kwietnia 2015r. ubezpieczona rzeczywiście wykonywała u płatnika pracę jako architekt wnętrz. W ocenie Sądu Okręgowego, przyjęte w umowie o pracę wynagrodzenie 8.200 zł, było jednak wynagrodzeniem nadmiernie wygórowanym w świetle wyżej opisanych kryteriów, wynikających z zasad systemu ubezpieczeń społecznych. W oparciu o przeprowadzone w sprawie dowody K. F. wykazała, że w poprzedzających okresach zatrudnienia i prowadzenia działalności gospodarczej świadczyła tożsamą pracę co u odwołującego płatnika składek. K. F. w okresie od 20.09.2014r. do 28.02.2015r. wykonywała pracę na rzecz (...) Sp. z o.o. na podstawie umowy zlecenia. Z tytułu tej umowy osiągała dochód w wysokości 50 zł brutto miesięcznie. Przedmiotem pracy wykonywanej w ramach umowy zlecenia było wykonywanie funkcji Prezesa Zarządu. Do września 2014r. prowadziła działalność gospodarczą, z której dochody znacznie różniły się od ustalonego w spółce dla odwołującej wynagrodzenia. Analiza dokumentacji podatkowej nie potwierdza wysokości dochodu dla architekta wnętrz jak to zeznali świadkowie powołani przez odwołującą (pułap 10.000 zł).

Odwołująca posiada wykształcenie adekwatne do powierzonego jej stanowiska i wykonywanej pracy. Ukończyła studia wyższe magisterskie na kierunku (...). Od 2010 r. do sierpnia 2014r. prowadziła własną działalność w zakresie projektowania wnętrz. Ponadto była jedyną osoba w spółce posiadającą kwalifikacje do samodzielnego projektowania. Płatnik składek nie wykazał, aby w czasie niezdolności do pracy odwołującej jej obowiązki wykonywał inny pracownik.

(...) sp. z o.o. oprócz K. F. zatrudniała jeszcze M. S., która otrzymywała wynagrodzenie 1.580 zł brutto miesięcznie. Nie zastępowała ona jednak odwołującej w czasie jej nieobecności, bowiem nie miała do tego odpowiednich kwalifikacji. Natomiast drugi członek zarządu, W. F. nie był zatrudniony w spółce na podstawie umowy o pracę.

Ubezpieczona wykonywała pracę od poniedziałku do piątku, jednak nie miała ściśle określonych godzin pracy, ze względu na spotkania z klientami, które odbywały się w różnych godzinach. Oprócz wykonywania projektów wnętrz, odwołująca zajmowała się również pozyskiwaniem nowych klientów oraz podejmowaniem współpracy z nowymi firmami. M. S. tych czynności nie miała w swoim zakresie obowiązków, wykonywała pracę jedynie w biurze pod kierownictwem odwołującej K. F..

Wobec tego, że M. S. posiadała zdecydowanie mniejsze doświadczenie w wykonywanej pracy, jej zakres obowiązków zdecydowanie różnił się od obowiązków odwołującej, a ponadto nie posiadała odpowiedniego wykształcenia, aby móc wykonywać czynności tożsame z zakresem obowiązków odwołującej, słusznie jej wynagrodzenie powinno być niższe, niż wynagrodzenie K. F.. Jednak ustalenie wynagrodzenia M. S. na poziomie 1.580 zł (niższe niż minimalne wynagrodzenie), gdzie jednocześnie wynagrodzenie K. F. wynosiło 8.200 zł, w ocenie Sądu Okręgowego jest zbyt zróżnicowane. Również zrównanie wynagrodzenia odwołującej na poziomie minimalnego wynagrodzenia, zdaniem Sądu, nie jest wynagrodzeniem godziwym, a przede wszystkim sprawiedliwym, odpowiadającym kwalifikacjom posiadanym przez K. F..

Sąd Okręgowy wskazał, że w świetle art. 41 ust. 12 i 13 ustawy systemowej oraz art. 353 1 k.c. (mającego odpowiednie zastosowanie do stosunku pracy) Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa. Nadmierne podwyższenie wynagrodzenia pracownika w zakresie prawa ubezpieczeń społecznych może być bowiem ocenione jako dokonane z zamiarem nadużycia prawa do świadczeń. Mimo iż w prawie pracy obowiązuje zasada swobodnego kształtowania postanowień umownych, to w świetle art. 353 1 k.c. bezspornym jest, że wolność kontraktowa realizuje się tylko w takim zakresie, w jakim przewiduje to obowiązujące prawo – w szczególności przy kształtowaniu umowy strony obowiązuje nie tylko respektowanie własnego interesu jednostkowego, lecz także wzgląd na interes publiczny. Z kolei na mocy art. 58 k.c. postanowienia umowy o pracę sprzeczne z ustawą albo mające na celu jej obejście są nieważne, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, a sprzeczne z zasadami współżycia społecznego – nieważne bezwzględnie. Jednocześnie trzeba wskazać, iż z uwagi na fakt, że umowa o pracę wywołuje nie tylko skutki między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, skutki m.in. w dziedzinie ubezpieczeń społecznych (w szczególności polegające na możliwości uzyskania odpowiednich świadczeń z tytułu ubezpieczenia społecznego), podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowić winno wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy. Dlatego zdaniem Sądu Okręgowego dokonywana przez organ rentowy kontrola zgłoszeń do ubezpieczenia oraz prawidłowości i rzetelności obliczenia składki oznacza przyznanie Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych kompetencji do badania zarówno tytułu zawarcia umowy o pracę, jak i ważności jej poszczególnych postanowień, a zatem, również postanowień umowy o pracę w zakresie wynagrodzenia. Ustalenie w umowie o pracę rażąco wysokiego wynagrodzenia za pracę może być, w konkretnych okolicznościach, uznane za nieważne jako dokonane z naruszeniem zasad współżycia społecznego, polegającym na świadomym osiąganiu nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu.

Na podstawie ustalonego stanu faktycznego Sąd Okręgowy podzielił stanowisko organu rentowego, że umówione wynagrodzenie K. F. nie miało na celu adekwatnej płacy za pracę przez nią wykonywaną, co stanowi naruszenie art. 58 k.c. Wynagrodzenie odwołującej ustalone na 8.200 zł brutto miesięcznie jest rażąco wysokie. Mimo tego, iż faktycznie spółka osiągała dochody, to w ocenie Sądu istnieją wątpliwości, aby wystarczyły one na pokrycie wynagrodzenia dla K. F. oraz drugiego pracownika. Dodatkowo ilość oraz rodzaj wykonywanych przez odwołującą obowiązków w czasie realizowania przez nią pracy na rzecz (...) Sp. z o.o. także nie uzasadniał tak wysokiego wynagrodzenia. Ponadto jak wynika z zeznań W. F. obecnie Spółka wykazuje niewielkie dochody, nikt nie został zatrudniony na miejscu K. F. w okresie jej nieobecności, ponadto drugi pracownik M. S. obecnie również przebywa na urlopie macierzyńskim.

W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, że zawarte przez strony w umowie o pracę z 02.03.2015r. postanowienie odnośnie wynagrodzenia 8.200 zł zmierzało do obejścia prawa przez osiągnięcie nieuzasadnionych wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego, a w konsekwencji stanowiło naruszenie art. 58 k.c.

W ocenie Sądu Okręgowego wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne za pracę na stanowisku Prezesa Zarządu/projektanta wnętrz wykonywaną przez K. F. na rzecz (...) sp. z o.o. należało ustalić na poziomie 4.054,89 zł przy uwzględnieniu jej kwalifikacji oraz okresu doświadczenia zawodowego. Powyższa kwota stanowi tzw. wynagrodzenie przeciętne w pierwszym kwartale 2015r. ogłoszone Komunikatem Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 12.05.2015r. opublikowane w M.P. 2015.410.

Mając powyższe na względzie, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie 1 wyroku, a na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł jak w punkcie 2 wyroku i oddalił odwołania w pozostałym zakresie. Orzeczenie o kosztach procesu oparto na art. 100 k.p.c. – znosząc koszty procesu pomiędzy stronami.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli płatnik składek (...) sp. z o.o. z/s w Z. oraz K. F., reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika, zaskarżając go w części, tj. w zakresie punktu 2 i 3, Sądowi I instancji zarzucając:

1.  naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 83 k.c. i uznanie, że umowa o pracę zawarta przez (...) sp. z o.o. z K. F. została zawarta z naruszeniem przepisów prawa i zasad współżycia społecznego, a kwota wynagrodzenia przyznanego pracownikowi nie odpowiada wynagrodzeniu godziwemu i nie może stanowić podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne,

2.  naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 13 k.p. w zw. z art. 78 k.p. i błędne uznanie, iż wynagrodzenie pobierane przez K. F. nie jest adekwatne (ekwiwalentne) do wykonywanych obowiązków, posiadanych przez nią kwalifikacji, ilości i jakości pracy jaką świadczyła na rzecz (...) sp. z o.o., a zwłaszcza, że nie jest godziwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe,

3.  naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 58 k.c. w zw. z art. 300 k.p. i błędne przyjęcie, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne K. F. z tytułu zatrudnienia w charakterze pracownika w (...) sp. z o.o. jest nieważna z mocy prawa i ma na celu obejście przepisów ustawy,

4.  naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 18 ust. 1 oraz art. 20 ust. 1 ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych i błędne przyjęcie, że podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne K. F. z tytułu zatrudnienia w charakterze pracownika w (...) sp. z o.o. jest 4.054,89 zł. zamiast 8.200 zł brutto,

5.  naruszenie prawa procesowego, mające istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj.: art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dokonanie przez Sąd Okręgowy oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób dowolny oraz poprzez niewyjaśnienie podstawowych okoliczności faktycznych istotnych do rozstrzygnięcia sprawy, nie dokonanie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału oraz błędy w ustaleniach faktycznych, tj.: błędne ustalenie, iż ubezpieczona K. F. nie wykonywała obowiązków Prezesa Zarządu, a jedynie pracę architekta wnętrz, nie wzięcie pod uwagę przy wyrokowaniu wszystkich obowiązków ubezpieczonej K. F., ich zakresu, odpowiedzialności, czasu pracy, mających wpływ na ustalenie wysokości wynagrodzenia, błędne ustalenie, iż (...) sp. z o.o. nie posiadała środków wystarczających na pokrycie wynagrodzenia ubezpieczonej, nie wzięcie pod uwagę wszystkich okoliczności związanych z zawarciem przez ubezpieczoną z (...) sp. z o.o. umowy zlecenia na 50 zł miesięcznie, błędne ustalenia, jakoby dochody uzyskiwane przez ubezpieczoną K. F. z tytułu prowadzonej osobiście działalności gospodarczej znacząco odbiegały od wynagrodzenia uzyskiwanego w (...) sp. z o.o., a także nie wzięcie pod uwagę wszystkich okoliczności związanych z różnicami w zakresie dochodów z tych źródeł, nie wzięcie przez Sąd pod uwagę okoliczności, iż średnie zarobki architektów na rynku (...) kształtują się na poziomie 10.000 zł., co potwierdzili wszyscy świadkowie zeznający w sprawie.

Podnosząc powyższe zarzuty apelujący wnieśli o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez:

a)  zmianę zaskarżonej decyzji i stwierdzenie, że K. F. jako pracownik u płatnika składek (...) sp. z o.o. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu od 02.03.2015 r., a podstawą wymiaru składek jest wynagrodzenie opiewające łącznie na 8.200 zł,

b)  zasądzenie od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na rzecz ubezpieczonej i płatnika składek kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych w pełnej wysokości.

Wnieśli też o ewentualne uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji, a ponadto o zasądzenie od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na rzecz ubezpieczonej i płatnika składek kosztów procesu wywołanych wniesieniem apelacji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów wynagrodzenia pełnomocnika według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Wbrew zarzutom apelujących Sąd Okręgowy wydał trafne rozstrzygnięcie, które znajduje uzasadnienie w całokształcie okoliczności faktycznych sprawy oraz w treści obowiązujących przepisów prawnych. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał wszechstronnej oceny całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. W pisemnych motywach zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy wskazał jaki stan faktyczny stał się jego podstawą oraz podał na jakich dowodach oparł się przy jego ustalaniu. Sąd Apelacyjny ustalenia Sądu I instancji w całości uznał i przyjął jako własne, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyrok Sądu Najwyższego z 05.11.1998 r., I PKN 339/98, OSNAP 1999/24/776 oraz z 22.02.2010 r., I UK 233/09, LEX nr 585720 i z 24.09.2009 r., II PK 58/09, LEX nr 558303).

Spór w analizowanej sprawie powstał na tle wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne pracownika podlegającego, z mocy art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt. 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (j.t. Dz. U. z 2017 r. poz. 1778 ze zm., dalej: ustawa systemowa), obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym, tj. emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu.

Sąd II instancji w pełni akceptuje zapatrywania wynikające z przywołanej przez Sąd Okręgowy uchwały Sądu Najwyższego z 27.04.2005 r., II UZP 2/05 (OSNP 2005 nr 21, poz. 338), w której stwierdzono, że zasada swobodnego kształtowania postanowień umownych - art. 353 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p. - realizuje się w prawie pracy tylko w takim zakresie, w jakim przewiduje to obowiązujące prawo, a więc autonomia stron w kształtowaniu postanowień umownych podlega ochronie jedynie w ramach wartości uznawanych i realizowanych przez system prawa, co oznacza, że strony obowiązane są mieć wzgląd także na interes publiczny. Oznacza to, że wynagrodzenie stanowiące podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne nie może być ustalane ponad granice płacy słusznej, sprawiedliwej, zapewniającej godziwe utrzymanie, a przy tym nie powinno rażąco przewyższać wkładu pracy, by w ten sposób składka nie przekładała się na świadczenie w kwocie nienależnej. Przy ustalaniu podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne uzależnionej od wysokości zarobków chodzi bowiem o takie przełożenie wykonywanej pracy i uzyskiwanego za nią wynagrodzenia rzutującego na wysokość składki, które pozostaje w harmonii z poczuciem sprawiedliwości w korzystaniu ze świadczeń z ubezpieczenia wypłacanych z zasobów ogólnospołecznych.

Odniesienie tych uwag do systemu prawa ubezpieczeń społecznych prowadzi do wniosku, że art. 18 ust. 1 ustawy systemowej, określający, że przychód jest podstawą wymiaru składek, musi być uzupełniony stwierdzeniem, że podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne stanowi wynagrodzenie godziwe, w więc należne, rzetelne, odpowiednie, uczciwe i sprawiedliwe (poza powołaną wyżej uchwałą SN o sygn. akt II UZP 2/05 - wyroki SN: z 09.08.2005 r. III UK 89/05, OSNP 2006/11-12/192; z 19.05.2009 r. III UK 7/09, LEX nr 509047). Wzorzec godziwego wynagrodzenia, który czyni zadość ekwiwalentności zarobków do rodzaju i charakteru świadczonej pracy oraz posiadanych przez pracownika doświadczenia i kwalifikacji zawodowych, będzie uwzględniał między innymi takie czynniki, jak: siatka wynagrodzeń obowiązująca w zakładzie pracy; średni poziom wynagrodzeń za taki sam lub podobny charakter świadczonej pracy w danej branży; wykształcenie; zakres obowiązków; odpowiedzialność materialna oraz dyspozycyjność (tak m.in. SN w wyroku z 23.01.2014 r., I UK 302/13, LEX nr 1503234).

Dopuszczalność dokonywania przez ZUS kontroli wysokości wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie, jeżeli okoliczności wskazują, że zostało ono wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 k.c.) nie jest w praktyce orzeczniczej kwestionowana i w tej sprawie nie budziła również zastrzeżeń.

W analizowanej sprawie organ rentowy w wyniku przeprowadzonej kontroli nie dopatrzył się pozorności samego zatrudnienia ubezpieczonej, nie zakwestionował tytułu podlegania ubezpieczeniom, co więcej, zaakceptował zasadność ubezpieczenia z tego tytułu. Zakwestionował jedynie wysokość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia K. F.. To zasadnie spotkało się z dezaprobatą Sądu Okręgowego, który uznał, że w zaskarżonej decyzji przyjęta podstawa wymiaru składek jest zbyt zaniżona i słusznie w tym względzie stwierdził, zmieniając decyzję organu, że podstawa ta winna wynosić za pełen miesiąc - od marca 2015r. - 4054,89zł – tj. wynagrodzenie przeciętne w pierwszym kwartale 2015r. ogłoszone Komunikatem Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 12.05.2015r. opublikowane w M.P.2015.410.

W rozpoznawanej sprawie Sąd I instancji zasadnie bowiem uznał, że ustalone w umowie o pracę wynagrodzenie 8.200 zł jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w rozumieniu art. 58 § 2 k.c., lecz i to przyjęte przez organ rentowy jest nieprawidłowe.

Sąd Okręgowy ustalił, że K. F. została zatrudniona od 02.03.2015r. u płatnika składek (...) sp. z o.o. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, na stanowisku Prezesa Zarządu w pełnym wymiarze czasu pracy, z wynagrodzeniem 8.200 zł brutto miesięcznie, a do jej obowiązków należało: inwentaryzacje pomieszczeń pod względem instalacji elektrycznej, hydrauliczno-wodociągowej, kontakt z klientem (spotkania w biurze, na miejscu inwestycji/budowy, w sklepach z materiałami wykończeniowymi), utrzymywanie kontaktu telefonicznego oraz mailowego z klientem, wykonywanie wizualizacji wnętrz według ustaleń z klientami, wystawianie faktur sprzedażowych, paragonów, obsługa konta spółki, obsługa strony internetowej spółki, fanpage. Nadto K. F. była uprawniona do podpisywania umów z klientami.

Te ustalenia dały Sądowi Okręgowemu podstawę do sformułowania wniosku, że ustalone w umowie o pracę wynagrodzenie 8.200 zł było wygórowane, nieekwiwalentne i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Apelujący podważają te ustalenia i przedstawiają w apelacji własny stan faktyczny. Tymczasem Sąd Okręgowy trafnie ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy, wywodząc z niego logiczne wnioski, które należycie i wyczerpująco uzasadnił. Przekonująca jest ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji, gdy stwierdził, że ubezpieczona nie wykonywała obowiązków Prezesa Zarządu, a jedynie pracę architekta wnętrz, odmawiając przez to wiary stanowisku stron, co do rzeczywistych przyczyn ustalenia wysokości wynagrodzenia w wymienionej kwocie. Całokształt materiału dowodowego przemawia bowiem za tym, że faktycznym powodem ustalenia wynagrodzenia w umowie o pracę na 8200 zł, było umożliwienie odwołującej skorzystania z wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z ciążą.

Nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem skarżących jakoby takie czynności jak: pozyskiwanie klientów, negocjowanie warunków umów z klientami, zawieranie umów z klientami, reprezentowanie spółki przed wszelkimi podmiotami, dokonywanie płatności, dokonywanie zakupów, podejmowanie decyzji w zakresie inwestycji (zakup sprzętu, programów komputerowych itp.), dokonywanie bieżących czynności związanych z zarządzaniem Spółki, stanowiły obowiązki ubezpieczonej wchodzące w ramy obowiązków związanych z pełnioną funkcją Prezesa Zarządu. Nie kwestionowano tego, że K. F. te czynności faktycznie wykonywała. Zauważyć jednak należy, że równie dobrze mogła je wykonywać wyłącznie na podstawie samego pełnomocnictwa udzielonego przez organ Spółki. Czynności takie jak pozyskiwanie klientów, negocjowanie warunków umów z klientami, zawieranie umów z klientami, dokonywanie płatności, dokonywanie zakupów, podejmowanie decyzji w zakresie inwestycji, niczym szczególnym nie wyróżniały się od czynności, jakie zwykł wykonywać architekt w ramach zwieranej z klientem umowy. Ponadto warto także zauważyć, że nawet w treści umów, jakie K. F. zawierała reprezentując Spółkę, wskazano, że wymieniona reprezentowała ją wówczas jako architekt wnętrz K. F., zwana dalej wykonawcą, a nie Prezes Zarządu.

Zarówno płatnik składek, jak i ubezpieczona w żaden sposób nie wykazali, jakie to ważne aspekty pracy K. F. wiążące się ściśle z pełnieniem funkcji Prezesa Zarządu miałyby przemówić w konsekwencji tego za zwiększeniem jej wynagrodzenia.

To, że K. F. była i jest nadal jedynym pracownikiem zatrudnionym w Spółce, której praca de facto generowała jakiekolwiek zyski firmy, nijak można odnieść do istotności i znaczenia jej pracy w kontekście powierzonej funkcji. Takiemu poglądowi przeczy chociażby to, że wartości jej pracy związaną z rzeczonym stanowiskiem nie dostrzegano, gdy zawarto z nią umowę zlecenia w okresie od 20.09.2014r. do 28.02.2015r., na podstawie której przecież także wykonywała funkcję Prezesa Zarządu (...) sp. z o.o., lecz z tytułu której otrzymywała zaledwie 50 zł brutto miesięcznie. Usprawiedliwianie takiego wcześniejszego stanu rzekomym okresem próbnym, jest całkowicie w świetle obecnego stanowiska niezrozumiałe. Skoro bowiem apelujący upatrują w pełnionej funkcji tak ogromną odpowiedzialność i ilość pracy z tym związanej, to ustalone uprzednio za nią wynagrodzenie nijak ma się do obecnie przedstawianych twierdzeń.

Poza tym zasłanianie się odpowiedzialnością, jaka wiąże się z pełnieniem funkcji Prezesa Zarządu w sp. z o.o., wynikającą z przepisów prawa, jest całkowicie nieadekwatne do tego, w jaki sposób w tym względzie był potraktowany W. F., który w tejże spółce pełnił przecież funkcję Wiceprezesa Zarządu, a więc ciążyła na nim tożsama odpowiedzialność, lecz za nią nie już otrzymywał porównywalnego, jak jego żona, wynagrodzenia.

Sugerowanie jakoby wynagrodzenie 50 zł za pełnioną funkcję w okresie obowiązywania pomiędzy stronami umowy zlecenia było związane z tym, że Spółka osiągała wówczas niewielkie dochody, gdyż był to okres pracy związanej z „przygotowaniem rynku”, organizacją, pozyskaniem klientów, a ponadto zachodziła konieczność weryfikacji możliwości uzyskiwania dochodów przez Spółkę i konieczność sprawdzenia jakości pracy K. F., możliwości pozyskania przez nią klientów, jest całkowicie nielogiczny.

Skoro bowiem jako Prezes Zarządu K. F. ponosi ogromną odpowiedzialność za Spółkę, jak zaznaczają to apelujący, to przecież ta odpowiedzialność istniała już w okresie związania umową zlecenia. W świetle tej zaś okoliczności oraz tego, że przez kilka już miesięcy przed zatrudnieniem ubezpieczona prowadziła samodzielnie własną działalność gospodarczą, która przynosiła jej stałe dochody, powoływanie się na konieczność sprawdzenia jej umiejętności w ww. kwestiach jawi się jako całkowicie irracjonalne, tym bardziej, że przecież wspólnikiem w Spółce był m.in. mąż K. F. - W. F., a więc bezwątpienia musiał mieć on najlepszą wiedzę co do zdolności swej małżonki w rzeczonych zagadnieniach. Biorąc nadto pod uwagę długość okresu, w jakim ww. pełniła rzeczoną funkcję na podstawie umowy zlecenia (od 20.09.2014r. do 28.02.2015r.), a długość okresu, w jakim pełniła ją już na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony do czasu zanim stała się niezdolna do pracy (od 02.03.2015r. do 15.04.2015 r.), zaproponowane za tę właśnie odpowiedzialność wynagrodzenie w okresie próbnym nijak ma się do podkreślanego stanu. Porównując przy tym te dwa okres, wzbudza wątpliwości twierdzenie apelujących, jakoby to okres świadczenia pracy K. F. na podstawie umowy o pracę miał być okresem, w którym Spółka pozyskała najwięcej kontraktów, klientów i osiągnęła największe dochody.

Dalej, okoliczność, jakoby po przejściu przez K. F. na zwolnienie lekarskie nastąpiła powolna stagnacja, tj. spółka nie zaciągała kolejnych zobowiązań, nie wynikała de facto z istotność funkcji jaką pełniła K. F., lecz tego, że jako jedyna w Spółce posiadała odpowiednie kompetencję, wiedzę i przygotowanie do świadczenia usług w ramach opracowywania, przygotowywania i realizowania projektów architektonicznych wnętrz.

Odwoływanie się przez apelujących do pozyskiwanego przez M. S. wynagrodzenia, jej zakresu obowiązków, doświadczenia, wykształcenia i odpowiedzialności, również nie może znaleźć akceptacji, albowiem strony zamierzały wykazać przecież uzasadnienie przyjętego w umowie wynagrodzenia z uwagi na pełnioną przez K. F. funkcję. Porównywanie zaś ubezpieczonej do ww. pracownicy dalej sprowadzało się do odnoszenia pracy odwołującej do pracy, jaką wykonywała ona jako architekt wnętrz.

W analizowanej sprawie Sąd Apelacyjny, czego i zresztą Sąd Okręgowy nie czynił, nie kwestionuje ilości i jakości świadczonej przez K. F. pracy, znajdującej przy tym pełne uzasadnienie w kontekście jej wykształcenia i posiadanych kwalifikacji. Wykonywanie przez nią pracy jako architekt wnętrz jest tu bezsporne. Żaden materiał dowodowy przedstawiony przez strony nie dawał jednak podstaw do tego, by za taką właśnie świadczoną przez nią w Spółce pracę móc przyjąć wynagrodzenie 8200 zł. Strony w żaden bowiem sposób nie wykazały, by taka wysokość mogła znaleźć ewentualne usprawiedliwienie w pełnionej przez K. F. funkcji, zwłaszcza w kontekście tego, że za zajmowanie przez nią właśnie owego stanowiska została wyceniona jej praca w trakcie obowiązywania umowy zlecenia na 50 zł. Skoro zatem realizowane przez nią czynności podczas pełnienia rzeczonej funkcji w zasadzie sprowadzały się do pracy, która normalnie stanowiła zwykłą pracę architekta wnętrz, Sąd Okręgowy słusznie ocenił otrzymywane przez nią wynagrodzenie przez pryzmat takiego właśnie stanowiska pracy.

W tym zaś względzie, wbrew twierdzeniom apelujących, Sąd Okręgowy, oceniając wysokość tegoż wynagrodzenia dla stanowiska architekta wnętrz, zasadnie wziął pod uwagę sytuację finansową spółki i wcześniejszą pracę odwołującej w ramach samodzielnie prowadzonej działalności gospodarczej. Same twierdzenia świadków o tym, jakie zarobki architekci wnętrz osiągają na rynku (...) nie mogły stanowić podstawy do ustalenia wynagrodzenia dla odwołującej na poziomie 8200 zł. Już chociażby analiza dochodu K. F. w czasie, kiedy prowadziła samodzielnie działalność gospodarczą, przeprowadzona przez samego zresztą skarżącego, wskazuje, że twierdzenia o dochodzie architekta na poziomie 10.000 zł są mało przekonywujące. Argumentacja skarżącego, co do finansowej zdolności Spółki w wypłacie tak wysokiego wynagrodzenia, jest z kolei nieracjonalna z ekonomicznego punktu widzenia. Zauważyć bowiem należy, że Spółka została zarejestrowana 13.10.2014r. Dziwi więc, że w sytuacji tak stosunkowo krótkiego okresu rzeczywistego funkcjonowania tego podmiotu (bo jak sam skarżący twierdził, Spółka w zasadzie bez świadczonych przez K. F. usług nie funkcjonuje, a kobieta stała się niezdolna do pracy 15.04.2015 r.), przez okres związania stron umową zlecenia, a więc do 28.02.2015r. podmiot ten był w stanie za świadczoną pracę Prezesa Zarządu wypłacać K. F. jedynie 50 zł, a już od 02.03.2015r. stwierdzić, że będzie wypłacał jej tak nieporównywalnie większą sumę, tj. 8200 zł, i to w perspektywie bliskiej niezdolności do pracy odwołującej, na której to pracy opierał się w zasadzie byt Spółki. Nie można było więc zakwestionować oceny Sądu I instancji, że ustalone przez strony wynagrodzenie jest wygórowane w stosunku do możliwości ekonomicznych płatnika.

Wobec takich okoliczności, Sąd Okręgowy zasadnie odstąpił od ustalenia należnego ubezpieczonej wynagrodzenia w oparciu o te zmienne i przyjął najbardziej obiektywną formę jego ustalenia, a więc przyjął je na poziomie przeciętnego wynagrodzenia. Zgodnie zaś z komunikatem Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 12.05.2015r. w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w pierwszym kwartale 2015r. wynosiło ono 4.054,89 zł. Tak ustalone wynagrodzenie nie przekracza w ocenie Sądu Apelacyjnego granic płacy słusznej i sprawiedliwej, nie przewyższa także niekwestionowanego wkładu i wymiaru czasu pracy, jaki ubezpieczona świadczyła.

Bezzasadny więc okazał się zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Podkreślenia wymaga, że skuteczne postawienie zarzutu sprzeczności istotnych ustaleń ze zgromadzonymi dowodami lub naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, lub nie uwzględnił wszystkich przeprowadzonych w sprawie dowodów, jedynie to bowiem może być przeciwstawione uprawnieniu do dokonywania swobodnej oceny dowodów (por. wyrok Sądu Najwyższego z 13.10.2004 r. w sprawie III CK 245/04). Do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie jest wystarczające przekonanie apelującego o innej, niż przyjęta wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich ocenie odmiennej niż przeprowadzona przez Sąd (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10.04.2000 r. w sprawie V CKN 17/00 i wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 21.03.2006 r. w sprawie I ACA 1116/05).

W ocenie Sądu II instancji strony nie zdołały wykazać wadliwości rozumowania Sądu Okręgowego z punktu widzenia zaprezentowanych powyżej kryteriów. Sąd Okręgowy jasno i logicznie uzasadnił swoje stanowisko, że ustalone dla ubezpieczonej wynagrodzenie było wygórowane w porównaniu do rzeczywistego charakteru jej pracy i nic nie wskazywało na to by, aby można byłoby je ustalić na poziomie przyjętym w zakwestionowanej umowie.

W konsekwencji bezzasadne okazały się wszystkie zarzuty naruszenia prawa materialnego. W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego uprawnione było ustalenie, że łącząca ubezpieczoną z płatnikiem składek umowa o pracę, w części dotyczącej wysokości wynagrodzenia za pracę jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, a w szczególności z zasadą ekwiwalentności składek i świadczeń. Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd Okręgowy prawidłowo przyjął za podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne kwotę przeciętnego wynagrodzenia. W ocenie Sądu Okręgowego, co Sąd Apelacyjny w pełni podziela, wynagrodzenie w wysokości 8200 zł, było nie ekwiwalentne i ekonomicznie nieuzasadnione. Wprawdzie strony stosunku pracy mają swobodę co do tego, jakie warunki zatrudnienia uzgodnią, jednakże nie mogą być one sprzeczne z przepisami prawa pracy, z zasadami współżycia społecznego, ani zmierzać do obejścia prawa. Uznać zatem należało, że wyłączną intencją stron stosunku pracy przy zawarciu umowy z 02.03.2015 r. było uzyskanie przez ubezpieczoną wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z ciążą i urodzeniem dziecka.

Uwzględniając powyższe Sąd Apelacyjny oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.

Podstawę prawną orzeczenia o kosztach procesu za postępowanie przed Sądem Apelacyjnym stanowił natomiast art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2015 r. poz. 1804) w zw. z § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 3 października 2016 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2016 r. poz. 1667) (pkt 2 wyroku).

del. SSO Renata Pohl

SSA Marta Sawińska

SSA Jolanta Cierpiał

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Gabriela Taciak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Marta Sawińska,  Jolanta Cierpiał ,  Renata Pohl
Data wytworzenia informacji: