III AUz 55/23 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2023-05-31

Sygnatura akt III AUz 55/23

POSTANOWIENIE

Dnia 31 maja 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Marta Sawińska

Sędziowie: Roman Walewski

Sylwia Dembska

Protokolant: Emilia Wielgus

po rozpoznaniu w dniu 31 maja 2023 r. na posiedzeniu niejawnym

sprawy K. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P.

o prawo do renty rodzinnej

na skutek zażalenia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P.

na postanowienie Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 26 stycznia 2023 r. sygn. akt VII U 6/22

postanawia:

uchylić zaskarżone postanowienie i sprawę przekazać Sądowi Okręgowemu w Poznaniu do dalszego prowadzenia, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania zażaleniowego.

Sylwia Dembska

Marta Sawińska

Roman Walewski

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 26 stycznia 2023 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w sprawie z odwołania K. B. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w P. z dnia 2 grudnia 2021 roku znak (...) o prawo do renty rodzinnej, na podstawie art. 477 14 § 2 1 kpc uchylił zaskarżoną decyzję i sprawę przekazał Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w P. do ponownego rozpoznania (punkt 1.), zasądzając od pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w P. na rzecz odwołującej K. B. 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt 2.).

W uzasadnieniu postanowienia Sąd I instancji wskazywał, co następuje:

Decyzją z 2 grudnia 2021 roku, znak: (...) adresowaną do K. B. , Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P., w związku ze zmianą ilości osób uprawionych, ponownie ustalił wysokość renty rodzinnej dla K. B. od 1 grudnia 2021 roku w wysokości 2.710,70 zł, jako jednej z dwóch osób uprawionych do tej renty, wskazując, iż renta rodzinna dla dwóch uprawionych wynosi 90 % świadczenia osoby zmarłej i podlega podziałowi na dwie równe części.

K. B., działając przez profesjonalnego pełnomocnika, odwołała się od powyższej decyzji zarzucając jej brak wskazania kto jest współuprawnionym do renty rodzinnej w związku ze śmiercią J. C. i podnosząc, iż jest jedyną osobą uprawnioną do tej renty. Odwołująca wskazała, iż jedyni ewentualnie uprawnieni do renty zstępni zmarłego nie spełniają przesłanek do uzyskania renty rodzinnej.

W toku postępowania, decyzją z 28 kwietnia 2022 roku znak: RNP/15/029155148, adresowaną tylko do odwołującej K. B., Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P., w związku ze zmianą ilości osób uprawionych, ponownie ustalił wysokość renty rodzinnej odwołującej od 1 maja 2022 roku w wysokości 5.478,62 zł dla jednej osoby uprawionej. Odwołująca nie wniosła odwołania od ww. decyzji, ale podtrzymała dotychczasowe stanowisko wskazując, iż zaskarżona decyzja winna zostać uchylona, a odwołująca winna otrzymać świadczenie w pełnej wysokości także za okres od grudnia 2021 roku do kwietnia 2022 roku.

Podsumowując swoje stanowisko w niniejszej sprawie na rozprawie 24 stycznia 2023 roku pełnomocnik odwołującej ponownie podkreślił, iż:

odwołująca nie była informowana także o tym, że A. C. w kwietniu 2022 roku złożyła nowy wniosek,

pozwany sam przyznał, że nie potrafi wskazać daty doręczenia A. C. decyzji do niej adresowanej z 2 grudnia 2021 roku i tym samym nie może twierdzić, że wniosek A. C. z 18 stycznia 2022 roku został złożony po terminie uprawomocnienia decyzji,

A. C. nie ma wiedzy prawniczej i nie została prawidłowo pouczona o przysługujących jej prawach, a ZUS nie wyjaśnił jaka była rzeczywista intencja jej wniosku z 18 stycznia 2022 i czy już wtedy A. C. w rzeczywistości nie żądała wyłączenia jej z grona osób uprawnionych do renty rodzinnej, a sposób sformułowania wniosku wynikał z jej braku wiedzy i braku prawidłowego pouczenia,

w zakresie ochrony danych osobowych wskazał, że w postępowaniu administracyjnym powinien być wskazany krąg uczestników postępowania i tak jest w każdej sprawie administracyjnej, a na gruncie (...) podstawą do wyłączenia ochrony danych osobowych jest słuszny interes strony i słuszny interes publiczny, tak samo w postępowaniu sądowym,

przy tak sformułowanej decyzji zaskarżonej w niniejszej sprawie nie ma też podstaw, aby A. C. była uczestnikiem niniejszego postępowania sądowego, bo do niej została skierowana osobna decyzja, która nie została zaskarżona, ale wszystkie te kolejne czynności organu i wydawane decyzje są konsekwencją pierwotnego błędnego przyjęcia, że wniosek A. C. skutkował wydaniem przez ZUS dwóch odrębnych decyzji z grudnia 2021 roku, doręczonych dwóm różnym adresatom, bez informowania ich wzajemnie o wydanych decyzjach,

wydanie decyzji w taki sposób uniemożliwia prawidłowe rozpoznanie całej sprawy, bo każda decyzja ma osobny byt prawny, a A. C. nie zaskarżyła decyzji wydawanych w swojej sprawie,

odwołująca nie wiedziała o jaką osobę uprawnioną chodzi w zaskarżonej decyzji, a w ZUS-ie nie chciano jej powiedzieć kto to jest i dopiero na etapie postępowania sądowego udało się to wyjaśnić oraz nie otrzymywała decyzji adresowanych do A. C. do wiadomości, ani informacji, że takie decyzje były wydawane w stosunku do A. C. także w toku niniejszego postępowania.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zgodnie z dyspozycją art. 477 14 § 2 1 kpc jeżeli decyzja nakładająca na ubezpieczonego zobowiązanie, ustalająca wymiar tego zobowiązania lub obniżająca świadczenie, została wydana z rażącym naruszeniem przepisów o postępowaniu przed organem rentowym, sąd uchyla tę decyzję i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania organowi rentowemu.

W niniejszej sprawie sąd podzielił wszystkie argumenty podnoszone w toku postępowania sądowego przez pełnomocnika odwołującej, a przytoczone szczegółowo wyżej, co skutkowało uznaniem, iż zaskarżona decyzja - w przedmiocie obniżenia wysokości renty rodzinnej należnej odwołującej - wydana została z rażącym naruszeniem przepisów o postępowaniu przed organem rentowym. W tej kwestii wskazano, że zgodnie z art. 124 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w postępowaniu w sprawach o świadczenia określone w ustawie stosuje się przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, chyba że niniejsza ustawa stanowi inaczej.

Ww. ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie zawiera reguł dotyczących wszczęcia, sposobu prowadzenia postępowania administracyjnego oraz ogólnych zasad dotyczących tego postępowania, a zatem pozwany obowiązany jest do stosowania w tym zakresie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego.

Zgodnie z kolei z art. 28 kpa stroną jest każdy, czyjego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie albo kto żąda czynności organu ze względu na swój interes prawny lub obowiązek. Art. 61 § 4 kpa stanowi zaś, iż o wszczęciu postępowania z urzędu lub na żądanie jednej ze stron należy zawiadomić wszystkie osoby będące stronami w sprawie. Zawiadomienie to musi być skuteczne i rzeczywiste. Z kolei z art. 9 kpa wynika zasada informowania stron i uczestników postępowania, którą rozumieć należy szeroko, jak tylko jest to możliwe. Organy administracji publicznej mają bowiem obowiązek udzielania stronom niezbędnych wyjaśnień i wskazówek, aby nie poniosły szkody z powodu nieznajomości prawa.

W zakresie zaś samego prawa do renty rodzinnej powołano art. 74 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który stanowi, iż wszystkim uprawnionym członkom rodziny przysługuje jedna łączna renta rodzinna, z uwzględnieniem ust. 2-4. W ust. 2 wskazano, iż renta rodzinna podlega podziałowi na równe części między uprawnionych, zaś w ust. 3 i 4, że w razie ujawnienia okoliczności powodujących konieczność dokonania podziału renty rodzinnej po raz pierwszy lub zmiany warunków dotychczasowego podziału renty ze względu na zmianę liczby osób uprawnionych organ rentowy dokonuje podziału świadczenia od miesiąca ujawnienia tych okoliczności (przepisy art. 129 ust. 1 i 2 stosuje się odpowiednio), a w razie ujawnienia okoliczności powodujących ustanie podziału renty rodzinnej przepis art. 133 stosuje się odpowiednio.

Uwzględniając powyższe, w związku ze złożeniem przez A. C. wniosku o przyznanie jej prawa do renty rodzinnej po zmarłym J. C., w sytuacji, gdy uprawienie takiej już wcześniej przysługiwało odwołującej K. B. i to jako jedynej uprawionej, organ rentowy powinien w pierwszej kolejności ustalić krąg osób uprawnionych do świadczenia, a następnie doręczyć w toku postępowania prowadzonego na skutek ww. wniosku wszystkie zawiadomienia, pisma oraz decyzje tym osobom tj. co najmniej odwołującej K. B. i wnioskodawczyni A. C., jeśli nie ustalił innych osób uprawnionych.

Jako że wszystkim uprawnionym członkom rodziny przysługuje jedna łączna renta rodzinna, to od wyniku postępowania prowadzonego na skutek wniosku kolejnej potencjalnie uprawionej do renty rodzinnej osoby - A. C. zależała wysokość świadczenia dotychczas uprawnionej odwołującej. Odwołująca zaś została pozbawiona możliwości zajęcia jakiegokolwiek stanowiska w tej sprawie przed wydaniem wobec niej decyzji zmniejszającej wysokość świadczenia.

Jak już zaś wyżej wskazano o wszczęciu postępowania z urzędu lub na żądanie jednej ze stron należy zawiadomić wszystkie osoby będące stronami w sprawie. Tymczasem odwołująca nie otrzymała ani zawiadomienia o wszczęciu postępowania z wniosku A. C., ani o zakończeniu tego postępowania, ani o wydaniu decyzji w stosunku do A. C.. Co więcej nawet w decyzji wydanej wobec odwołującej nie wskazano czy postępowanie skutkujące wydaniem tej decyzji wszczęto na wniosek czy z urzędu i kto oraz na jakiej podstawie faktycznej i prawnej został uznany za drugą osobę uprawnioną do renty rodzinnej. Wydawanie odrębnych decyzji w stosunku do obu ww. uprawionych było pozbawione jakichkolwiek podstaw prawnych i jednocześnie pozbawiało każdą z tych osób właściwej ochrony jej praw. To samo dotyczy powoływania się przez pozwany organ, już po wydaniu zaskarżonej decyzji, na ochronę danych osobowych co uzasadniać miało brak ujawnienia odwołującej danych drugiej osoby uprawnionej.

Niezależnie od wadliwości prawnej zaskarżonej decyzji - jeśli decyzja ta dotyczyła bezpośrednio interesu prawnego odwołującej i A. C. (i/lub ewentualnie innych uprawnionych), to osoby te muszą być stroną postępowania administracyjnego prowadzonego przez organ rentowy i otrzymać decyzję kończącą to postępowanie z możliwością jej zaskarżenia. W okolicznościach niniejszej sprawy nie sposób natomiast uznać, że umożliwiono odwołującej (i/lub ewentualnie innym uprawnionym) czynny udział w postępowaniu przed organem rentowym w sprawie o rentę rodzinną dla A. C., skoro brak jest dowodu skutecznego doręczenia korespondencji w sprawie prowadzonej z wniosku A. C. innym osobom niż ona - poza zaskarżoną decyzją wydaną z kolei tylko wobec odwołującej i tylko jej doręczoną. Nawet zaś przyjmując za trafną koncepcję wydania dwóch decyzji – oddzielnie w stosunku do każdej z uprawionych - to obie te decyzje winny być poprzedzone prawidłowo przeprowadzonym postępowaniem administracyjnym, a wszystkim potencjalnie uprawnionym winny zostać doręczone: zawiadomienia o wszczęciu postępowania wraz z niezbędnymi pouczeniami o prawach i obowiązkach, zawiadomienia o zakończeniu postępowania i możliwości wypowiedzenia się co do zebranych dowodów i materiałów, a także decyzje kończące to postępowanie. Tymczasem odwołująca nie otrzymała żadnego pisma, zawiadomienia czy decyzji wydawanych w sprawie z wniosku A. C. (poza dwoma ww. decyzjami adresowanymi do odwołującej), zaś A. C. nie otrzymała żadnej z decyzji adresowanych do odwołującej.

Odnosząc się zaś już tylko do zaskarżonej decyzji, to brak doręczenia zawiadomienia o wszczęciu postępowania wraz z niezbędnymi pouczeniami o prawach i obowiązkach oraz zakończeniu postępowania i możliwości wypowiedzenia się co do zebranych dowodów i materiałów odwołującej oraz jednoczesny brak doręczenia tej decyzji A. C. w sposób rażący narusza ww. przepisy o postępowaniu przed organem rentowym i musiał skutkować uchyleniem zaskarżonej decyzji. Skoro A. C. nie była stroną postępowania administracyjnego, to tym samym w obecnym stanie sprawy nie może być stroną w postępowaniu sądowym, które również jej dotyczy, bowiem zgodnie z art. 477 11 § 1 kpc w toku postępowania przed sądem, w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych stroną jest między innymi inna osoba, której praw i obowiązków dotyczy zaskarżona decyzja. Poza tym na skutek braku doręczenia przedmiotowej decyzji została pozbawiona możliwości jej zaskarżenia, a jednocześnie do czasu skutecznego doręczenia A. C. decyzja ta nie mogła stać się prawomocną. Jednocześnie sąd nie mógł odnieść się do żadnej z decyzji wydanych wobec A. C., bo nie zostały one zaskarżone, co jednak nie umniejsza trafności argumentów podnoszonych przez pełnomocnika odwołującej w tej kwestii – w szczególności w zakresie udzielania stronom niezbędnych wyjaśnień i wskazówek, aby nie poniosły szkody z powodu nieznajomości prawa.

W toku ponownego rozpoznania sprawy pozwany winien, z uwzględnieniem dyspozycji art. 114 ustawy o emeryturach i rentach z FUS (zgodnie z którym w sprawie zakończonej prawomocną decyzją organ rentowy, na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, uchyla lub zmienia decyzję i ponownie ustala prawo do świadczeń lub ich wysokość) odnieść się do decyzji wydanej 2 grudnia 2021 roku wobec A. C. i ponownie prawidłowo przeprowadzić postępowanie administracyjne z wniosku A. C. z udziałem obu uprawionych K. B. i A. C.. Niedopuszczalnym na gruncie powołanych wyżej przepisów było zmniejszenie świadczenia odwołującej z powodu, który nie został odwołującej wskazany (komu i na jakiej podstawie organ przyznał prawo do tego samego świadczenia), a tym samym uniemożliwił odwołującej merytoryczną obronę. Odwołująca mogłaby przecież kwestionować uprawnienie A. C. do świadczenia zarówno co do zasady, jak i co do wysokości, ale tylko wtedy, jeśli miałaby wiedzę komu i z jakich przyczyn pozwany zamierza przyznać prawo do części należnego jej dotychczas w pełnej wysokości świadczenia. Podkreślić ponownie należy, iż zarówno odwołującej, jak i ubiegającej się o świadczenie A. C. należy doręczyć wszelką korespondencją wytworzoną w toku postępowania administracyjnego, w tym przede wszystkim zawiadomienie o wszczęciu postępowania, stosowne pouczenia, zawiadomienie o zakończeniu postępowania i decyzję kończącą postępowanie.

Wobec uchylenia zaskarżonej decyzji i konieczności ponownego przeprowadzenia postępowania administracyjnego w ww. zakresie zbędne było odnoszenie się do kwestii prawomocności tej decyzji wobec braku jej doręczenia A. C..

W tym stanie rzeczy, z przyczyn wskazanych i opisanych wyżej, sąd w oparciu o dyspozycję art. 477 14 § 2 1 kpc zobligowany był uchylić zaskarżoną decyzję i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania organowi rentowemu – o czym orzeczono w punkcie 1. postanowienia.

W punkcie 2. postanowienia sąd zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w P. na rzecz odwołującej 180,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego - na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc i § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.) – zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, albowiem skoro zaskarżona decyzja administracyjna, jako wadliwa, podlegała uchyleniu to organ rentowy jest stroną przegrywającą postępowanie.

Zażalenie na powyższe postanowienie złożył organ rentowy, domagając się uchylenia zaskarżonego orzeczenia celem dalszego prowadzenia postępowania przed są dem I instancji, przy zasądzeniu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu zażaleniowym.

Zarzuty zażalenia objęły:

-naruszenie art.379 pkt 5 k.p.c. wobec pozbawienia A. C. możności obrony swoich praw,

-naruszenie art.477 14§2 1k.p.c. poprzez błędną interpretację i jego zastosowanie w sprawie.

W uzasadnieniu wniesionego środka zaskarżenia organ rentowy naprowadzał, że wobec faktu, iż renta rodzinna jest łącznym świadczeniem podlegającym podziałowi między uprawnionych, sąd rozpoznający odwołanie od decyzji w tej materii jest każdorazowo zobowiązany ustalić, czy w postępowaniu sądowym występują wszystkie zainteresowane osoby. Takie stanowisko zajął także Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 lipca 1999 r. wydanym w sprawie III UKN 52/99 (OSNAPiUS 2000 r. Nr 22, poz.826).

Niewezwanie A. C. do udziału w postępowaniu sądowym jako zainteresowanej skutkuje nieważnością postępowania przewidzianą w art.379 pkt 5 k.p.c.

Nie doszło – w uznaniu żalącego – do rażącego naruszenia przepisów postępowania w rozumieniu art. 477 14§2 1k.p.c. Fakt prawomocności decyzji wydanej wobec A. C. pozostaje poza sferą przedmiotowego postępowania, decyzja ta była dla strony korzystna.

Niekwalifikowane naruszenie przepisów postępowania administracyjnego nie stanowi przesłanki wzruszenia decyzji i przekazania sprawy organowi rentowemu do ponownego rozpoznania.

Decyzja będąca przedmiotem odwołania została skierowana do K. B., tymczasem jej zarzuty skierowane zostały wobec decyzji wydanej w stosunku do A. C..

Sąd I instancji winien wezwać tę ostatnią do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanej i orzec w sprawie merytorycznie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie organu rentowego jest zasadne i skutkuje uchyleniem zaskarżonego postanowienia.

W uznaniu sądu odwoławczego zarzuty dotyczące nieważności postępowania z przyczyn opisanych w środku zaskarżenia są na tym etapie sprawy przedwczesne i nie mają wpływu na ocenę zasadności zażalenia.

Środek zaskarżenia skierowany jest bowiem wobec postanowienia wydanego w ramach dyspozycji art. 477 14§2 1k.p.c. i tylko w tej materii podlega ocenie w postępowaniu zażaleniowym.

Ubocznie zatem Sąd Apelacyjny wskazuje, że przy dalszym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy zobowiązany będzie do wezwania do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanej A. C., jednak jej dotychczasowy brak w postępowaniu nie przekłada się na ocenę zasadności zażalenia.

Zasługują na pełną aprobatę pozostałe zarzuty naprowadzone w zażaleniu.

Niewątpliwie rację ma sąd I instancji akcentując, że zgodnie z brzmieniem art. 74 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wszystkim uprawnionym członkom rodziny przysługuje jedna łączna renta rodzinna. W ust. 2 wskazano, iż świadczenie to podlega podziałowi na równe części między uprawnionych, zaś w ust. 3 i 4, że w razie ujawnienia okoliczności powodujących konieczność dokonania podziału renty rodzinnej po raz pierwszy lub zmiany warunków dotychczasowego podziału renty ze względu na zmianę liczby osób uprawnionych organ rentowy dokonuje podziału świadczenia od miesiąca ujawnienia tych okoliczności (przepisy art. 129 ust. 1 i 2 stosuje się odpowiednio), a w razie ujawnienia okoliczności powodujących ustanie podziału renty rodzinnej przepis art. 133 stosuje się odpowiednio.

Powyższa okoliczność sprawia – w uznaniu Sądu Okręgowego – że w postępowaniu administracyjnym przed organem rentowym winny brać udział wszystkie osoby uprawnione, zaś naruszenie tej zasady stanowi rażące naruszenie przepisów postępowania. Zgodnie bowiem z art.61 § 4 kpa o wszczęciu postępowania z urzędu lub na żądanie jednej ze stron należy zawiadomić wszystkie osoby będące stronami w sprawie. Zawiadomienie to musi być skuteczne i rzeczywiste. Z kolei z art. 9 kpa wynika zasada informowania stron i uczestników postępowania, którą rozumieć należy szeroko, jak tylko jest to możliwe. Organy administracji publicznej mają bowiem obowiązek udzielania stronom niezbędnych wyjaśnień i wskazówek, aby nie poniosły szkody z powodu nieznajomości prawa.

W uznaniu Sądu II instancji naruszenie przywołanych norm, aczkolwiek w sprawie nastąpiło, nie stanowi jednak rażącego naruszenia przepisów postępowania, o jakim mowa w art. 477 14§2 1k.p.c.

Przepis ten ma charakter wyjątkowy i winien być interpretowany ściśle.

To w wyniku nowelizacji z 4 lipca 2019 roku do art. 477 14 k.p.c. dodany został §2 1 , który wprowadza do istniejącego katalogu orzeczeń reformatoryjnych i kasatoryjnych kolejne o charakterze kasatoryjnym. Dzięki nowo dodanemu przepisowi sąd uchyla decyzję nakładającą na ubezpieczonego zobowiązanie, ustalającą wymiar tego zobowiązania lub obniżającą świadczenie i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania organowi rentowemu, jeżeli stwierdzi, że została ona wydana z rażącym naruszeniem przepisów o postępowaniu przed organem rentowym. W tym wypadku zakres badania sądu obejmuje nie tylko naruszenie prawa administracyjnego materialnego, ale także przepisy postępowania przed organem rentowym.

W odniesieniu do postępowania administracyjnego „rażące naruszenie prawa” ma miejsce wtedy, gdy organy w ogóle pominęły prowadzenie postępowania wyjaśniającego, albo też prowadziły je w sposób niepozwalający na ustalenie podstawowych kwestii stanu faktycznego w danej sprawie.

W tym miejscu należy podkreślić, że w postanowieniu z 26 stycznia 2023 roku o sygn. II UZ 68/22 Sąd Najwyższy podtrzymał wyrażone już wcześniej stanowisko, że postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych skupia się na wadach wynikających z naruszenia prawa materialnego, a kwestia wad decyzji administracyjnych spowodowanych naruszeniem przepisów postępowania administracyjnego pozostaje w zasadzie poza przedmiotem tego postępowania. Sąd ubezpieczeń społecznych, jako sąd powszechny, może i powinien dostrzegać jedynie takie wady formalne decyzji administracyjnej, które decyzję tę dyskwalifikują w stopniu odbierającym jej cechy aktu administracyjnego, jako przedmiotu odwołania. Oczywiście wadliwości proceduralne oceniane są negatywnie co nie oznacza, że zawsze wymagają uchylenia decyzji. Odmienność proceduralna wynika także z rozpoznania sprawy przez sąd powszechny jako sprawy cywilnej, a nie administracyjnej.

Przepis art. 477 14 § 2 1 k.p.c. skierowany jest do sądu powszechnego, aby jednak stwierdzić jego przesłankę, to sąd musi wpierw ocenić, czy doszło do rażącego naruszenia przepisów postępowania i czy wywołało skutki dotyczące zobowiązania obejmującego strony, w tym ubezpieczonego. Bez własnego procedowania, czyli w sądowym postępowaniu odwoławczym, sąd nie może uchylić decyzji. Uprawnia to stwierdzenie, że znaczenie ma postępowanie cywilne przed sądem prowadzące do konstatacji opisanej w art. 477 14 § 2 1 k.p.c. i uzasadniającej uchylenie decyzji z przyczyny w nim wskazanej. W przeciwnym razie, czyli przy naruszeniu przepisów mniejszym niż rażące, sąd rozpoznaje sprawę i wydaje wyrok. Potwierdza to wskazana wyżej zależność naruszenia przepisów postępowania i jego wpływu na wynik sprawy w ujęciu art. 398 3 § 1 pkt 2 k.p.c.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, jak słusznie zresztą wskazał organ rentowy w zażaleniu, uchybienia wskazane przez Sąd Okręgowy nie mają charakteru "rażących naruszeń". Istotnym jest bowiem, że ową przesłankę należy odczytać w świetle celu postępowania toczącego się przed organem rentowym. Uchylenie decyzji winno ograniczać się do sytuacji wyjątkowych, tj. tylko wtedy, gdy występują takie wady decyzji organu rentowego, których naprawienie w postępowaniu sądowym nie jest możliwe.

W tym miejscu należy jeszcze powołać orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego, który w wyroku z 4 marca 2022 roku w sprawie o sygn. I OSK 2313/21, LEX nr 3333647 orzekł, że za rażące naruszenie przepisów postępowania, a w szczególności przepisów regulujących postępowanie dowodowe, które uzasadniałoby stwierdzenie nieważności decyzji, można uznać jedynie wydanie decyzji bez uprzedniego przeprowadzenia jakichkolwiek dowodów, niezbędnych dla wyjaśnienia istoty sprawy, czy też wydanie decyzji bez przeprowadzenia dowodów obligatoryjnych w danej sprawie. Podobnie w wyroku z 6 marca 2019 roku w sprawie o sygn. II OSK 1018/17, LEX nr 2644837 NSA wskazał, iż zasadniczo w odniesieniu do postępowania administracyjnego „rażące naruszenie prawa” ma miejsce wtedy, gdy organy w ogóle pominęły prowadzenie postępowania wyjaśniającego, albo też prowadziły je w sposób niepozwalający na ustalenie podstawowych kwestii stanu faktycznego w danej sprawie.

Odnosząc powyższe do przedmiotu sporu podnieść należy, co następuje:

Bez wątpienia szczególna sytuacja ma miejsce, gdy kilka podmiotów ubiega się o przyznanie tego samego uprawnienia i przyznanie go niektórym z wnioskodawców wiąże się z odmową jego przyznania pozostałym. W orzecznictwie sądów administracyjnych przyjęto, że organ administracji jest zobowiązany w takich sytuacjach do rozpatrzenia tych wniosków w ramach jednego postępowania (por. np. wyrok NSA z 2 grudnia 1996 r., (...) SA (...), LEX nr 27396). Dzięki temu zostaną w tych sprawach zastosowane jednakowe kryteria oceny składanych wniosków. Ponadto wydana powinna być jedna decyzja, zawierająca wyjaśnienie nie tylko przyczyn odmowy, lecz także informację, jakie okoliczności przesądziły o przyznaniu uprawnienia innym podmiotom. W takim wypadku ewentualne odwołanie się od decyzji przez jednego z ubiegających się będzie skuteczne wobec wszystkich pozostałych uczestników postępowania (por. wyrok NSA z 28 czerwca 1988 r., I SA 755/87, OSP 1990, nr 1–3, poz. 178; por. także wyrok NSA z 14 stycznia 1993 r., SA/Wr (...), OSP 1994, nr 12, poz. 233). Wydanie odrębnej decyzji dla strony, której przyznano uprawnienie, i odrębnie dla strony, której odmówiono przyznania tego samego uprawnienia, nie dając przy tym stronom decyzji wzajemnie do wiadomości, jest wadą postępowania ograniczającą prawa stron do złożenia odwołania i może skutkować uchyleniem decyzji (wyrok NSA z 8 kwietnia 1981 r., SA 337/81, (...) 1981, nr 1, poz. 30).

Należy jednak zwrócić uwagę na to, że w nowszym orzecznictwie sądów administracyjnych nie uznaje się niepołączenia postępowania w tego rodzaju sytuacjach za naruszenie prawa (zob. wyrok NSA z 14 maja 2002 r., SA/R. 244/02, LEX nr 1693415). Również w literaturze podnosi się, że art. 62 nie można stosować do sprawy, w której jest wiele stron o sprzecznych lub uzależnionych od siebie interesach (T. K., Współuczestnictwo konkurencyjne w postępowaniu koncesyjnym, PiP 1999, nr 11, s. 44).

Rację ma organ rentowy, że wezwanie do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanej A. C. w całości zabezpiecza prawa stron w zakresie obrony ich praw.

Brak także bezpośredniego przepisu nakazującego organowi rentowemu – pod rygorem uznania rażącego naruszenia prawa – wydanie jednej decyzji wobec wszystkich zainteresowanych w sprawie o rentę rodzinną w sytuacji, gdy zmienia się krąg osób uprawnionych . Poza sporem bowiem było, że uprawnienie do tego świadczenia K. B. zostało stwierdzone wcześniej w ramach prawomocnej decyzji. Obecnie – nie wpływając na jej prawo do renty rodzinnej – doszło jedynie do ustalenia jej niższej wysokości, w związku z wejściem do grona osób uprawnionych kolejnej osoby.

Mając na względzie wyżej poczynione rozważania, w ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy dokonał błędnej wykładni art. 477 14 § 2 1 k.p.c., a z uwagi na brak podstaw do uchylenia zaskarżonych decyzji winien merytorycznie rozpoznać odwołanie K. B..

W związku z powyższym na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. w związku z art. 397 § 3 k.p.c. Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżone postanowienie, a na podstawie art. 108 § 2 k.p.c. pozostawił Sądowi I-ej instancji rozstrzygnięcie o kosztach postępowania zażaleniowego

Sylwia Dembska

Marta Sawińska

Roman Walewski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Gabriela Taciak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Marta Sawińska,  Roman Walewski
Data wytworzenia informacji: